Hugues de Payns

Hugues de Payns

Redaktor naczelny portalu DWS24.pl

URL strony: http://dws24.pl
poniedziałek, 23 maj 2016 20:41

23 maja 2016 roku

Niestety, wybory w Austrii wygrał kandydat Partii Zielonych. Niestety nie dlatego, że robi mi to różnicę, a dlatego, iż miałem nadzieję, że KOnDomitów się pozbędziemy. W końcu powinni jechać z bratnią pomocą, bratniemu narodowi austriackiemu. I trochę bóldupienia GóWna i Unii żal.

Tymczasem u nas Rychu Petru żąda nowych wyborów. Sorry Rychu, wybory się odbyły. Masz 3,5 roku na sprawdzenie gdzie jest południe. Chociaż... w sondażach PiS mocno zyskuje. Ale mówimy o Rychu. Z logiką nie należy go łączyć.

Przetoczyła się wiadomość, że Myszka Agresorka głosowała na dwie ręce. Z żalem muszę przyznać, że nic takiego nie miało miejsca – ot siedziała gdzie indziej niż zwykle i biegła do swojego pulpitu. Tak, miałem nadzieję, że się pogrąży, ale jednak nie doceniłem jej.

KOD zakłada własne media. Szefową będzie całkowicie apolityczna była szefowa Trójki Magdalena Jethon. Rozumiem, że na to też złożyli się uczestnicy marszów i żadnego finansowania z zewnątrz nie ma?

Jak wiadomo apolityczni są również sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Aż tak bardzo bezstronni, że regularnie spotykają się z przydupasami Fransa Timmermansa. Bezstronnie instruują wysłanników EuroKołchozu jak rozumieć obecną ustawę i co myśleć. Czyli spełniają rolę unijnego GóWna.

Miała być miażdżąca opinia Komisji Europejskiej i jej nie ma. Prawdopodobnie Adaś Jąkała wyrywa włosy.

Skoro już przy GóWnie jesteśmy to zatrzęsło się z oburzenia, że żołnierze też będą musieli iśc do pracy w „dniu marszu KOD 4 czerwca”. W zamian za 27 maja. Tyle, że zapewne geniusz z Czerskiej nie ma pojęcia, że żołnierz, nawet mając poglądy polityczne, zobowiązany jest zachować je dla siebie, a brać udziału w szopkach alimenciarza zwyczajnie nie może. I to nawet nie pomysł kaczafiestów, a coś co obowiązuje od jakiś 20 lat. Tylko skąd stażysta może to wiedzieć?  W końcu on tylko wykonuje rozkazy. Jak każdy Niemiec w czasach II Wojny Światowej.

Chodzą plotki, że Gillian Anderson ma być nowym Bondem.  Mówią, że jak odchodzić to z hukiem. I do tego twórcy zmierzają.

Pewna weganka z Australii chciała udowodnić, że weganie są w stanie robić wszystko. Wybrała się więc na Monte Everest. Nie doszła. Zginęła. Prawdopodobnie przez chorobę wysokościową i wyczerpanie. Cóż, faktycznie mogą wszystko.

Dobrze, wystarczy. Jedzcie mięso.

piątek, 20 maj 2016 21:57

20 maja 2016 roku

W Sejmie awantura. Jeśli dobrze liczę 1356 w tej kadencji. Zaczęło się od przemówienia Szydło, która – całkiem słusznie – porównała opozycje do Targowicy, przypominając ich radość po stanowisku Komisji Europejskiej. Potem na mównicę wytoczył się Schetyna, w związku z czym Posłowie PiS wyszli. I słusznie. Tego „uczciwego demokraty” granatem od pługa oderwanego słuchać nie ma po co. Za to on raczył stwierdzić w kierunku Szydło: „Polska się za panią wstydzi”. Otóż Grzesiu Polska to nie ty i towarzysz Lis, tylko nieco większa rzesza ludzi. I patrząc po wyniku wyborów, nie za nią się wstydzą. Tylko, że elyta intelektualna PO i reszty opozycji za Chiny Ludowe nie zrozumie dlaczego przerżnęła wybory.

Potem Pomaska podarła uchwałę ws. obrony suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej i praw Polaków, a jakiś matołek z (kropka)Nowoczesnej stwierdził „Kiedy nasze dzieci i wnuki będą czytały rozdział o upadku rządu PiS w podręczniku do historii, znajdą tam dzisiejszą datę”. Podobno autorem podręcznika ma być osobiście Richie Petru.

Na koniec jeszcze tylko Neumann postraszył Trybunałem Stanu i to tyle.

I na tym upłynął cały dzień.

Było jeszcze, że „prawicowa” jak koniecznie dodają parówki,  zarabia na sekstelefonach. Znaczy operatywna.

Mason na Tronie Piotrowym znowu błysnął. Tym razem stwierdził rezolutnie, że „Prawdą jest, że idea podboju tkwi w duszy islamu, jednak możliwe jest aby tak samo interpretować cel Ewangelii Mateusza, gdzie Jezus wysyła swoich uczniów do wszystkich narodów, w odniesieniu do samej idei podboju”. Widać chrześcijanie zaczynali jak ISIS. Tylko kto tam robi za Chrystusa?  

PiS chce wykończyć „Bieg rzeźnika” - to też parówki. Bo Bieszczadzki Park Narodowy nie wyraził zgody na bieganie po swoim terenie. Tylko, że te same parówki, jakiś czas później, klawiatura innego autora stwierdziły, że... uczestników biegu jest zwyczajnie za dużo żeby beztrosko hasać po Parku Narodowym.

„Tłamszenie mediów przez polski rząd musi być jasno potępione w opinii, jaką przedstawi Frans Timmermans. Wzywamy go do powtórzenia zaniepokojenia UE niezależnością mediów” napisali Reporterzy bez Granic. Nie bardzo rozumiem gdzie są te stłamszone media? TVN? Ten typ z GóWna, którego zwolnili bo nie wierzył w miliardy na marszu KOnDomitów? Zadaje się, że nikogo z władz mediów antyrządowych nikogo jeszcze nie zamknęli. Nawet Urban łazi na wolności. Ktoś chyba wpadł w obłęd.

Dobranoc.

piątek, 20 maj 2016 04:47

19 maja 2016 roku

W Sejmie odbyło się coś co nazwano debatą. Dotyczyło toto projektu ustawy „antyterrorystycznej”. Pomijając projekt ustawy , który jest zdecydowanie durny to najwięcej do powiedzenia w obronie praw obywatelskich mieli posłowie... Platformy. Trochę jakby Stalin walczył o wolność dla opozycji.

Ziemkiewicz, Kukiz i kilku innych posłów założyli stowarzyszenie „Endecja”, które ma być „fabryką elit dla nowej, endeckiej Polski”. Wspaniale. Kolejny twór, który nie ma żadnego znaczenia. I zniknie w mrokach dziejów.

Umiłowana opozycja nie tylko złoży wniosek o odwołanie Kuchcińskiego, ale postawi go przed obliczem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dobrze, że nie przed obecną międzynarodówką.

Być może nie stanie, bo niejaki pan Mateusz P. (nazwisko było takie samo jak byłego prezydenta Warszawy – tego od wygranych w kasynach) z partii Zmiana został zatrzymany przez ABW. Zmiana to tacy miłośnicy Władimira Władimirowicza. Usłyszał zarzut szpiegostwa. Jakiegokolwiek by nie usłyszał wypada go rozstrzelać.

Wrocław – bombowe miasto. Na przystanku wybuchła domowej roboty bomba w garnku ze śrubami. Raczej psychopata niż ISIS. Ciekawsze jest to, że kierowca wyniósł to na zewnątrz, a nie ewakuował pasażerów. Widać takie zwyczaje antyterrorystyczne panują nad Odrą. W Warszawie jak mieli podobne ćwiczenia w metrze to „ładunek” chociaż ktoś ukradł.

Warszawski ratusz wypowiedział się w temacie liczby ludzi na marszu KOnDomitów. Otóż, gdy okazało się, że zawyżyli „nieco” liczebność oświadczono, że „nie liczą się liczby, liczy się idea”. To akurat wiadomo od dawna: gdy manifestacja jest nasza uczestnicy w niej „tłum”, gdy nie jest nasza uczestniczy w niej „kilkanaście osób”.

Tymczasem gość z GóWna, który doliczył się właściwej liczby uczestników ma wolne od pracy. Do czasu znalezienia nowej roboty. Demokracja i walka o prawdę według Michnika. Każdy, kto go zna stwierdzi, że zdziwionym być nie można.

Tusk pojechał na Grenlandię. W efekcie odpadła część lodowca. Widać gdziekolwiek nie pojedzie tam wszystko pada.

Sąd po raz kolejny nie zarejestrował „kościoła” latającego potwora spaghetti czy jakoś tak. Przykre, że grupka kombinatorów nie będzie mogła korzystać z przywilejów podatkowych.

„Fakty” ogłosiły dramat w postaci zmiany ambasadora w Watykanie. „W czasie Światowych Dni Młodzieży nie będzie polskiego ambasadora przy Papieżu”. Wzruszająca troska. Tym bardziej, że wtedy Francio będzie tutaj, więc ambasador przy Papieżu staje się jakby… mniej potrzebny.

wtorek, 17 maj 2016 20:40

17 maja 2016 roku

Rząd podsumował swoje 6 miesięcy. W zasadzie jak zwykle: jest super, ale mogłoby być bardziej super. Szydło część ministrów wychwalała, części groziła. Ot, zwykła medialna szopka dla niekumatych. A VAT jak był 23% tak jest 23%... Czekam na realizację zapowiedzi Szydło: „Pogarda i egoizm poprzedniej władzy powinny być rozliczone". Oczekuję efektów rozliczania.

Platforma też oceniła. Tez jak zwykle: jest źle, a za chwilę Kaczafi zacznie uliczne egzekucję. Zresztą mniej-więcej to powiedział wczoraj (u Lisa chyba) najbardziej nieoceniony, obok Romcia Giertycha niezależny ekspert Kazek Marcinkiewicz znany lepiej jako „ex-mąż Isabel z Brwinowa”.

„Fakt” twierdzi, że Szydło premierem będzie tylko do jesieni, a potem pojedzie jako ambasador do Watykanu. A nie do Hondurasu?

Skoro jesteśmy w Watykanie to będzie o (anty)papieżu. Najpierw wypowiedział się o imigrantach „Koegzystencja chrześcijan i muzułmanów jest możliwa. Pochodzę z kraju, który współzamieszkują w zażyłości”. Fakt, są w Argentynie muzułmanie. Jest ich tylko trochę mniej niż potomków nazistów – maksymalnie 2 procent. Dodał również, że „Państwa powinny być świeckie, te wyznaniowe kończą źle. Są sprzeczne z historią”. Czyli nowym prezydentem Watykanu będzie Biedroń czy Środa? Zdaje się, że Francio zapomniał, że jest władca jednej z ostatnich monarchii absolutnych, będącej przy okazji państwem zdecydowanie wyznaniowym. Cóż, w końcu zapomina też o tym, że jest głową Kościoła katolickiego, a nie Ludowej Partii Europy Postępowej.

W warszawskim metrze pojawiły się... „lichwomaty” (Zandberg to tak nazwał, nawet mu wyszło). To jest coś takiego jak bankomat, tylko, że można sobie wziąć pożyczkę na jakieś 7000%. Zaprawdę genialne rozwiązanie. Tyle, że cały misterny plan poległ, bo szum się zrobił i przesympatyczna niewątpliwe pani Hania kazała urządzenia wyłączyć, a umowę rozwiązać. Szefostwo metra nie wie o co chodzi. Ale to akurat u urzędników stołecznego Ratusza dosyć częste.

Biedroń zjechał KOnDomitów. „Ludzi poza Warszawą nie interesuje sprawa Trybunału Konstytucyjnego. Oni żyją kwestią 500 plus”. Czekaj Biedroń, tych na marszach tez nie interesuje sprawa Trybunału. Ich interesują utracone przywileje. Inna sprawa, że brak bezkrytycznej miłości do tego tworu u kogoś z tej opcji musi szokować.

Holland Agnieszka wypowiedziała się o programie „500+”. Nie wiem po co bo z tego co wiem akurat jej to nie grozi. Otóż program ten ma na celu zatrzymanie kobiety w domu i przyzwyczajenie do życia z zasiłku... Bo jak wiadomo za 500 złotych miesięcznie (nawet niech będzie 1000) można zbudować w rok trzy wille. Nikt mi tez nie wmówi, że kobiety dadzą się w domu zamknąć Na pewno nie te żyjące w realnym świecie.

Podobno przeciętny Polak jest bogatszy od przeciętnego Greka. Fantastycznie, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że Grecja jest spłukana bardziej niż przeciętny Polak tydzień przed wypłatą.

Kandydat na pierwszą damę USA coś powiedział, że Polska i Węgry, które wolność zawdzięczają USA, śmiały wybrać nie takich jak sobie pierwszy dam wyobraził. Czyli lepiej żeby wygrał Trump, bo nam Hilary będzie demokrację wprowadzała. Jak w Syrii, Afganistanie, Iraku, Wietnamie i gdzie tam jeszcze w ostatnim stuleciu ojcowie demokracji raczyli się nią dzielić.

Pomijając już fakt, że gdyby nie to, że „demokraci” oddali nas Stalinowi nie byłoby o czym mówić.

 

poniedziałek, 16 maj 2016 20:34

16 maja 2016 roku

GóWno policzyło uczestników marszu KonDomitów. Tego, w którym wzięło udział 250 tys. ludzi. Mózgom wyszło coś pomiędzy 55600-65000 uczestników. Widać Hanka tak samo liczy demonstrantów jak działki zwraca. Wygląda więc na to, że feta po mistrzostwie Legii była większa niż „największa polska manifestacja po 1989 roku”.

Całkiem oddzielną sprawą jest to, że gdy podobną liczbę podały „Wiadomości” elyta i jej organy zatrzęsły się z oburzenia. Ponoć naczelny z Czerskiej zaczął się jąkać.

Partia Razem tez trzęsie się z oburzenia. Z powodu wpuszczania do TVP Mariana Kowalskiego. Przypomnę, że Razem to taki twór, który spieprza z każdej telewizji gdy okazuje się, że będzie trzeba spotkać się kimś, kto ma inne poglądy. Oczywiście słusznie, bo towarzysze Zandberg i Zawisza nie będą dyskutować z faszystami. A faszystą jest każdy, kto śmie mieć inne poglądy. Cóż za niespodziewane postępowanie komunistów, czyż nie?

"Panie Ministrze Obrony Narodowej, Antek, świrze, wskaż cytat kiedy rzekomo mówiłem, że Rosja wkrótce będzie członkiem NATO" – taką oto kulturę zaprezentował zapomniany już pan na Chobielinie. Przypomniał o sobie w typowy dla siebie spokój: buraka, który myśli, że jest kimś.

Gowin chce żeby można było legalnie grac w pokera. Na pieniądze. Przypomnę, że za czasów demokracji parę razy byliśmy świadkami bohaterskich interwencji służb, bo na stole było parę złotych.

Kopacz właśnie dowiedziała się, że Kijowski zalega z alimentami. Cóż, Ewcia zawsze słynęła ze znakomitego kontaktu z rzeczywistością.

TVN zerwało współpracę z Legią. Mieli nakręcić 30 odcinków serialu na stulecie klubu, nakręcili sześć i się obrazili. Za słynny transparent. Zapewne poszło o tym, że nie zostali na nim wymienieni. A może o to, że kręcenie serialu powierzono dyletantom, dotychczasowe odcinki były równie znakomite co dowcipy Kuźniara, a na kolejne odcinki zwyczajnie zabrakło pomysłu. Na szczęście pojawił się transparent i można było swoje amatorstwo nim przykryć. Typowy TVN.

W Warszawie odbyła się feta z okazji zdobycia Mistrzostwa Polski przez Legię. Niestety – dla postępowych mediów – nikt nic nie zdemolował, więc znaleziono dziewczynkę, lat dziewięć, którą trafił rykoszet petardy. W zasadzie nic wielkiego się nie stało, ale artykuł trzeba było napisać. Gdzieś widziałem, jak płakało dziecko na demonstracji KOnDomitów, gdy babcia powiedziała, że muszą jeszcze zostać. Wolałbym dostać petardą.

Przy okazji okazało się, że polscy piłkarze są bardzo zdolni. Niejaki Michał Kucharczyk doznał kontuzji odbierając medal. Można? Można!