Hugues de Payns

Hugues de Payns

Redaktor naczelny portalu DWS24.pl

URL strony: http://dws24.pl
czwartek, 16 styczeń 2014 15:33

16 stycznia 2014 roku

1,2,3 próba... O jeszcze działam. Wpolityce, Marsz Niepodległości i Fronda nie mogą tego o sobie powiedzieć. Ciekawe jak długo... Zaiste niezbadane są wyroki administratorów Facebooka. Strony typu „jebać Polskę” według nich „nie łamią zasad”.

Trzeba więc czym prędzej przejść do rzeczy. Dziś z różnych przyczyn krótko. Zakończyliśmy 16 stycznia 2014 roku.

Rząd PDT ma rekord do pobicia.. Parlament Ukraiński przyjął budżet na rok 2014 w.... 3 minuty. Sądzę, że koalicja jest w stanie ten rekord pobić.

Eksperci rosyjskiego MSZ ostrzegają przed... polskimi faszystami. Powołują się przy tym na... tak, tak... oszołomów z „Nigdy Więcej” i liczbę polubień na FB stron ONR, Krew i Honor oraz stron kibicowskich... MSZ państwa uchodzącego za „wzór” tolerancji ostrzegają przed Polakami... A może by tak znowu zająć im ten Kreml?

Fakt przyłapał byłego ministra od zegarków w „tanim markecie”... A można było sprzedać zegarek i kupować Almie popijając kawusię ze Starbunia. Jedno tylko w tej łapance mnie zirytowało: „Dziś były minister od dróg Sławomir Nowak wbił się w dres i wygląda jak jeden z kiboli, którzy wykrzykiwali pod adresem jego szefa: "Donald, matole, twój rząd obalą kibole”. Nowak, nigdy nie będziesz kibolem!

Sędzia na telefon – niejaki Milewski – w końcu poniósł karę. Przez pięć lat nie będzie mógł awansować ani zostać członkiem kolegium sądu. Okrutna kara... Prawie jak klaps.

Dominuje jednak sprawa Trynkiewicza. Zniesienie kary śmierci zapoczątkowało typowe w IIIRP odsuwanie problemów na przyszłość. W tym przypadku na 25 lat... I teraz jest problem. Nawet Niesioła sumienie ruszyło:
„Bardzo żałuję. To był błąd. I ja też za to odpowiadam. Przepraszam - powiedział poseł Stefan Niesiołowski, który zasiadał w Sejmie w 1989 roku. Jak przyznał w rozmowie z reporterką TOK FM, "każdy myślał, że w ciągu 25 lat to on zdechnie w tym więzieniu", i nikt nie przewidział, że mężczyzna wyjdzie na wolność”.

Przecież jeszcze nie wszystko stracone... Są wypadki pod prysznicem, upadki ze schodów, samobójstwa.... Może ktoś mnie przekona, że IIIRP nie zna takich przypadków?

Pamiętacie Rostowskiego? To aż go zacytuję: „dszedłem w momencie, kiedy udało mi się przeprowadzić Polskę przez tę drugą część kryzysu. To ja od dłuższego czasu uważałem i prosiłem premiera, aby pozwolił mi odejść z rządu. I chciałem to zrobić, właśnie w momencie, kiedy będzie już jasno widoczne, że gospodarka się wzmacnia, przyśpiesza, że przybywa pracy a budżet się wzmacnia”. Miało być jasno, ale ja mam pomroczność i wciąż nie widzę tego o czym on gada... Tym bardziej, że budżet „się wzmocnił” dzięki iście bierutowskiej nacjonalizacji naszych pieniędzy.

Vini nie wyklucza również swojego startu do Europarlamentu. Wybiera się tam również Henryka Krzywonos... A może by tak Dodę tam wysłać?

I tym optymistycznym akcentem... Kończymy.

poniedziałek, 30 grudzień 2013 15:31

30 grudnia 2013 roku

Minął 30 grudnia 2013 roku. Przedostatni dzień roku i ostatni „skrót”. Jutro zwyczajnie nie ma sensu bo:

a) nic się nie będzie działo
b) i tak jutro są ciekawsze zajęcia niż czytanie moich wypocin, a pojutrze ich czytanie może poważnie odbić się na zdrowiu.

Dzisiaj w zasadzie 5 wydarzeń i słów kilka o podsumowaniach.

Najpóźniej za dwa tygodnie Sławomir Nowak usłyszy zarzuty składania fałszywych oświadczeń majątkowych. Jak dowiedziało się radio RMF FM, na pierwszą połowę stycznia prokuratura wyznaczyła termin przesłuchania byłego ministra transportu jako podejrzanego. A przecież jest niewinnym i najgłośniej oklaskiwanych członkiem partii rządzącej. Nawet PDT unika ludzi nieprzyzwoitych, a ze Sławkiem się bez skrępowanie spotyka. Ot przewrotność życia...
Prokuratura umorzyła sprawę raportu z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych - dowiedział się portal tvn24.pl. Antoni Macierewicz uniknie odpowiedzialności za ujawnienie informacji m.in. o żołnierzach WSI. Śledztwo trwało od 2007 roku. Widać prokuratura wciąż jest w rękach PiS. Oskarżają niewinnego Sławka, a nie umarzają sprawę, w której już główne media wydały wyrok... Nie można tego tolerować! Trzeba odsunąć PiS od władzy!

PDT wziął przykład z Mr Twittera i odpowiadał na pytania społeczeństwa na Twitterze właśnie. 140 znaków jako odpowiedzi na najważniejsze problemy obywateli. Najczęściej padała odwiedź w stylu „Na samym początku roku”. Oryginalne niczym towar z Wólki Kosowskiej. I dowiedzieliśmy się, że „pieniądze z OFE nigdy nie były obywateli”. A przysiągł bym, że jak wprowadzali ową reformę mówili co innego... Ale pewnie przesłyszałem się.

Unia Europejska w trosce o zdrowie swoich obywateli zabrania od nowego roku wędzenia wędlin w sposób tradycyjny. Czyli dymem. Jak widać zdecydowanie zdrowszym sposobem jest dosypywanie polepszaczy, proszków oraz E-ile-tam w ilościach hurtowych. Aż dziwne, że ludzkość przetrwała tyle tysięcy lat bez unii i komisarza Barroso. Jak myśmy się nie wytruli jedząc wędzone wędliny, banany o nieprawidłowym kącie zakrzywienia, a przede wszystkim traktując ślimaka jako mięczaka, nie jako rybę... A to nie jest ich ostatnie słowo. Teraz wzięli na cel bułki z cynamonem.

Na koniec spraw bieżących informacja smutna... Michael Schumacher miał wypadek na nartach i leży we francuskim szpitalu w śpiączce z marnymi rokowaniami. Los jest wredny. Człowiek, który pół życia spędził jeżdżąc z prędkościami do 300 kim/h najgroźniejszy wypadek odnosi na nartach jako sportowiec-emeryt... Smutne to...

I na koniec słów kilka o podsumowaniach.

Jak wiadomo koniec roku sprzyja podsumowaniom. Każda stacja telewizyjna, radiowa, portal internetowy, gazeta podsumowuje albo ogłasza plebiscyt wśród czytelników/widzów/słuchaczy. Cokolwiek. Byle by podsumować.
I tak na ten przykład TVN24 dała wybrać narodowi „najważniejsze wydarzenie roku w Polsce i na świecie”. I co było najważniejszym wydarzeniem w Polsce w roku 2013 według widzów tej stacji? Tak! Dobrze myślicie. „Skazania Katarzyny W. znanej jako Matka Madzi”. Na podium znalazły się jeszcze: pedofilski skandal w kościele i szopka o nazwie „rekonstrukcja rządu”. Dzięki ci o Jarosławie Kuźniarze za wskazywanie ludziom co jest naprawdę ważne!

Z kolei GóWniany portal pozwolił narodowi wybrać najlepszego sportowca Warszawy. Tutaj wyniki nie są jeszcze znane. Ale za to jacy kandydaci: wicemistrzyni świata w rzucie młotem Anita Włodarczyk czy mistrz świata w boksie Krzysztof „Diablo” Włodarczyk zostali zestawieni z dwoma piłkarzami Legii, ale także z... gościem, który wygrał „puchar świata w biegu po schodach” oraz IV ligowym kopaczem piłki, który strzelił na tym arcywwysokim poziomie rozgrywek (dla mniej zorientowanych to 5 poziom ligowy! Piąty. Popatrzcie na pierwszy i podzielcie poziom przez 5!) 13 bramek. I nie jest to wcale najwyższy wynik w tej lidze.
Jak widać pracownicy Agory koniecznie chcą udowodnić twierdzenie Einsteina o wszechświecie i ludzkiej głupocie. Wciąż wyznaczają nowe granice tej drugiej. I nie straszna im śmieszność na jaką się narażają. Gratuluję.

Jeśli spodziewacie się podsumowania roku u mnie to go nie będzie. Po pierwsze nie chce mi się przez to jeszcze raz przechodzić, a po drugie... nie chce mnie się.

To tyle na ten rok. Do zobaczenia w nowym, oby lepszym 2014. Szczęśliwego. I spokojnego.

piątek, 27 grudzień 2013 15:30

27 grudnia 2013 roku

Święta, Święta i po Świętach... O ile minęły spokojnie to 27 grudnia 2013 roku oznacza powrót do normalności. A, że normalność jest w III RP nienormalna to...

Jego Ekscelencja „Strażnik Żyrandola” raczył podpisać ustawę o OFE. Podpisał i skierował do Trybunału Konstytucyjnego, w dodatku decyzji nie ogłosił osobiście, a przez heroldów. Oportunizm w wersji hard.

Kidawie-Błońskiej wymsknęła się prawda. Czyli stwierdziła coś w stylu „Prezydent uratował budżet”. A to nie miało być działanie nie związane z budżetem, ale pomyślane wyłącznie z myślą o przyszłych emerytach?

Zirytował się Tomcio Lisek... Poszło o książkę „Resortowe dzieci. Media”. „Lustrowanie amerykańskich polityków czy dziennikarzy? To się w pale nie mieści!” - rzekł Tomcio. Nie przypominam sobie ustroju komunistycznego w USA. A z komunistycznymi szpiegami amerykanie rozprawiali się raczej szybko. O ile akurat nie mieli interesu w wymianie... Irytacje Tomeczka dopełnił fakt utraty pół miliona widzów przez jego tok-szoł... Więcej ludzi woli „Perfekcyjną panią domu” od „Perfekcyjnego pana Polski”.

Jeśli chodzi o książkę to zdaniem Jana Ordyńskiego z TVP Info, to, że ta książka w ogóle została wyprodukowana i nie znalazła słów potępienia "u osób, u których powinna", jest bardzo znaczące dla obrazu polskiej debaty publicznej. Nie wiem kim są owe „osoby, które powinny”. Michnik? Kiszczak? Inne autorytety?

Jeśli jesteśmy już przy Mistrzu Adamie to... jego „dzieła” będzie można na razie wypożyczyć w pociągu Warszawa-Kijów. Jeśli zainteresowanie nie będzie wystarczające kierownik pociągu będzie je czytał na głos. Przez interkom. Biada zatykającym uszy!

W Radiu Zet Holland znalazła odpowiedź na pytanie dlaczego Polacy wyjeżdżają za granicę. Bezrobocie? Brak perspektyw? Pensje za które ledwo można przeżyć miesiąc? Idiotyczne przepisy wszelakie? Nie! Otóż Polacy wyjeżdżają, bo panuje tutaj „zła atmosfera”. I pewnie brak związków partnerskich i homoseksualnych adopcji... Otóż pani reżyser przeciętny obywatel chce tylko spokojnie i godnie żyć i gówno obchodzi go atmosfera w polityce i to czy hollandowa córka może wziąć ślub z inną baba czy nie.

Tusk spotkał się z Elbanowskimi. To ci od referendum w sprawie 6-cio latków w szkole. Efekt? Jak zwykle u Donka: „Nie usłyszeliśmy nic takiego konkretnego, co by nas podniosło na duchu” - rzekł po spotkaniu Tomasz Elbanowski. A czego on po nim się spodziewał? Konkretnych odpowiedzi?

A na koniec to co powinno być na początku. Dzisiaj obchodzona jest (głównie w Wielkopolsce) 95 rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Zwycięskiego powstania dodajmy. Pamiętajmy o ważnych rocznicach, gdyż jak powiedział Piłsudski „Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości”. I mam wrażenie, że o tę przyszłość toczy się „walka”.

Na dziś tyle. O ile będzie się coś działo to do poniedziałku.

wtorek, 24 grudzień 2013 15:29

24 grudnia 2014 roku

I tak oto dotarliśmy do ostatniego przedświątecznego wpisu. Nie będzie ani słowa o sprawach bieżących.

Zwyczajnie życzę Wam zdrowia, spokoju, realizacji planów i braku tematów politycznych przy wigilijnym stole, tak żeby Święta Bożego Narodzenia były czasem wyciszenia i spokoju z tradycyjnym obżarstwem w tle.

A także życzę Wam i sobie żebym nie miał o czym pisać. Aczkolwiek to życzenie się zbyt szybko nie spełni.

Do zobaczenia po Świętach.

poniedziałek, 23 grudzień 2013 15:28

23 grudnia 2013 roku

(Przed)ostatni wpis przed Świętami. A na pewno dotyczący spraw bieżączych. Minął 23 grudnia 2013 roku...

Tematem weekendu i poniedziałku jest stwierdzanie jakiejś feministki, że w Wigilię usunie ciążę. Ku własnemu zdziwieniu jej – jak to określiła – „gest polityczny” nie spotkał się ze zrozumieniem nikogo. Zjechały ją nawet Olejnik i Wielowieyska . Mało tego! Jako szkodliwą tę deklarację uznała Senyszyn. Strapiona feministka stwierdziła „stałam się wiadrem na ścieki jeśli chodzi o publiczne komentarze”. Nie nie stałaś się wiadrem na ścieki. Stałaś się tym co w tym wiadrze ląduje. Na własną prośbę w dodatku.

Jako lekarstwo proponuję aborcję poprzez strzał w łeb.

Swoją drogą jeszcze chwila i noworodkom płci męskiej będą tatuować będzie trzeba tatuować na penisie „użycie grozi ciążą”. Inaczej „wyzwolone feministki” nie ogarną...

Temat numer dwa to słowa Camerona, który stwierdził: „Myślę, że błąd popełnił poprzedni rząd, dając nieograniczony, natychmiastowy dostęp do brytyjskiego rynku Polsce, Węgrom i innym krajom bałtyckim jednocześnie. Sądzę, że był to wielki błąd. Nie przewidziano, że przez ten krok po Europie przemieści się półtora miliona ludzi”. A mnie się wydaje, że to nie Polacy, Węgrzy i Bałtowie są największym problemem Brytyjczyków, tylko imigranci wysadzający metro i mordujący mieczami żołnierzy. Ale tego powiedzieć nie mógł... Przecież by go zjedli.

Jeśli jesteśmy na Wyspach to... tubylcy wzywają do bojkotu sieci Marks & Spencer. Powód? Fakt, iż muzułmańscy kasjerzy mają prawo odmawiać sprzedaży wieprzowiny i alkoholu, bo to niezgodne z ich przekonaniami religijnymi. Komentarze są zaiste ciekawe i mało poprawne politycznie. Np. "Mam nadzieję, że jeśli chrześcijanin pracujący w tym sklepie odmówi lesbijce sprzedaży męskich spodni, to także staniecie za jego prawem do przekonań religijnych". W sumie dostają tylko to na co sami pozwolili...

Wracamy do Kraju. Prezydent postanowił podroczyć się z przyjaciółmi z PO i skrytykować ustawę o OFE. Jak zwykle wyniknie z tego wielki nic, a Komorowski ustawę podpisze.

Oprócz droczenia się z rządem miał czas na złożenie życzeń na Facebooku. „Drodzy przyjaciele na facebooku! Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę Wam, aby ten wyjątkowy świąteczny czas upływał nam wszystkim, także i Wam w pomyślności, spokoju i w radości. Życzę w nadchodzącym 2014 roku samych lajków, życiowego spełnienia”. Nie jestem przyjacielem Prezydenta na Facebooku więc nie mogę brać tych życzeń do siebie... Choć może to i lepiej.

Radni sejmiku dolnośląskiego wpadli mają pomysła. Jako, że pieniędzy na remont toalet w pociągach jest zbyt mało, proponują, by te najbardziej brudne pozamykać. I teraz wszyscy będą się z radnych śmiać, a przecież to nie jest nowy pomysł! Zapożyczyli go wprost od wojewodów zamykających stadiony, a podpowiadali go już dawno sami kibice. Może dożyjemy, że będą zamykane drogi na których dochodzi do wypadków, likwidowane linie komunikacji publicznej gdzie grasują kieszonkowcy.? Oby! I to jak najprędzej!

W celu uczczenia zwycięstwa nad Moskwą, odniesionego w 1514 roku, litewski Sejm ogłosił rok 2014 rokiem Bitwy pod Orszą. Jako, że my też byliśmy w tę bitwę zamieszani to Litwini mają rok wielkiego zwycięstwa, z kolei Sikorski przygotowuje już odpowiednie przeprosiny z tej okazji.

Ponad 80 rannych funkcjonariuszy, dziesiątki zatrzymanych osób - to efekt brutalnych zamieszek, do których doszło wieczorem Hamburgu w północnych Niemczech. Policja starła się tam z uczestnikami demonstracji zorganizowanej przez tzw. „środowiska lewicowe” W demonstracji wzięło udział około siedmiu tysięcy osób. Zorganizowano ją w obronie centrum kultury prowadzonego przez działaczy środowisk lewicowych. Właściciel budynku, w którym znajduje się centrum, planuje jego wyburzenie.

Czyli w skrócie chodzi o obronę kolejnego syfu zwanego squatem. Ale ja nie o tym. Może któryś z lemingów zechce wyjaśnić mi na tym przykładzie dlaczego krzyczał 11 listopada jakieś formułki o „płonącej Warszawie” i powtarzał po tysiąckroć, o przepaści cywilizacyjnej dzielącej nas od zachodu Europy? Chętnie zapoznam się z argumentacją... (pytanie podrzucił J.S. - dzięki)

Na koniec z okolic sportu. Jak podało Weszło Dominik Letniowski i Karol Żak z Korony Majdan Królewski dostali dwuletnie zakazy stadionowe za to, że wzięli udział w boiskowej szarpaninie. Akcja działa się - no właśnie - na boisku, a zakaz nie dotyczy kibiców, tylko zawodników, a zakazy otrzymali na podstawie... protokołu meczowego, gdyż otrzymali w tym meczu czerwone kartki. Czyż to nie bardziej absurdalne od zatrzymania za odpalenie na stadionie świeczki tortowej?

Znając życie to policja jeśli chodzi o przekraczanie kolejnych granic absurdu nie powiedziała ostatniego słowa.