poniedziałek, 23 grudzień 2013 15:28

23 grudnia 2013 roku

Napisał

(Przed)ostatni wpis przed Świętami. A na pewno dotyczący spraw bieżączych. Minął 23 grudnia 2013 roku...

Tematem weekendu i poniedziałku jest stwierdzanie jakiejś feministki, że w Wigilię usunie ciążę. Ku własnemu zdziwieniu jej – jak to określiła – „gest polityczny” nie spotkał się ze zrozumieniem nikogo. Zjechały ją nawet Olejnik i Wielowieyska . Mało tego! Jako szkodliwą tę deklarację uznała Senyszyn. Strapiona feministka stwierdziła „stałam się wiadrem na ścieki jeśli chodzi o publiczne komentarze”. Nie nie stałaś się wiadrem na ścieki. Stałaś się tym co w tym wiadrze ląduje. Na własną prośbę w dodatku.

Jako lekarstwo proponuję aborcję poprzez strzał w łeb.

Swoją drogą jeszcze chwila i noworodkom płci męskiej będą tatuować będzie trzeba tatuować na penisie „użycie grozi ciążą”. Inaczej „wyzwolone feministki” nie ogarną...

Temat numer dwa to słowa Camerona, który stwierdził: „Myślę, że błąd popełnił poprzedni rząd, dając nieograniczony, natychmiastowy dostęp do brytyjskiego rynku Polsce, Węgrom i innym krajom bałtyckim jednocześnie. Sądzę, że był to wielki błąd. Nie przewidziano, że przez ten krok po Europie przemieści się półtora miliona ludzi”. A mnie się wydaje, że to nie Polacy, Węgrzy i Bałtowie są największym problemem Brytyjczyków, tylko imigranci wysadzający metro i mordujący mieczami żołnierzy. Ale tego powiedzieć nie mógł... Przecież by go zjedli.

Jeśli jesteśmy na Wyspach to... tubylcy wzywają do bojkotu sieci Marks & Spencer. Powód? Fakt, iż muzułmańscy kasjerzy mają prawo odmawiać sprzedaży wieprzowiny i alkoholu, bo to niezgodne z ich przekonaniami religijnymi. Komentarze są zaiste ciekawe i mało poprawne politycznie. Np. "Mam nadzieję, że jeśli chrześcijanin pracujący w tym sklepie odmówi lesbijce sprzedaży męskich spodni, to także staniecie za jego prawem do przekonań religijnych". W sumie dostają tylko to na co sami pozwolili...

Wracamy do Kraju. Prezydent postanowił podroczyć się z przyjaciółmi z PO i skrytykować ustawę o OFE. Jak zwykle wyniknie z tego wielki nic, a Komorowski ustawę podpisze.

Oprócz droczenia się z rządem miał czas na złożenie życzeń na Facebooku. „Drodzy przyjaciele na facebooku! Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę Wam, aby ten wyjątkowy świąteczny czas upływał nam wszystkim, także i Wam w pomyślności, spokoju i w radości. Życzę w nadchodzącym 2014 roku samych lajków, życiowego spełnienia”. Nie jestem przyjacielem Prezydenta na Facebooku więc nie mogę brać tych życzeń do siebie... Choć może to i lepiej.

Radni sejmiku dolnośląskiego wpadli mają pomysła. Jako, że pieniędzy na remont toalet w pociągach jest zbyt mało, proponują, by te najbardziej brudne pozamykać. I teraz wszyscy będą się z radnych śmiać, a przecież to nie jest nowy pomysł! Zapożyczyli go wprost od wojewodów zamykających stadiony, a podpowiadali go już dawno sami kibice. Może dożyjemy, że będą zamykane drogi na których dochodzi do wypadków, likwidowane linie komunikacji publicznej gdzie grasują kieszonkowcy.? Oby! I to jak najprędzej!

W celu uczczenia zwycięstwa nad Moskwą, odniesionego w 1514 roku, litewski Sejm ogłosił rok 2014 rokiem Bitwy pod Orszą. Jako, że my też byliśmy w tę bitwę zamieszani to Litwini mają rok wielkiego zwycięstwa, z kolei Sikorski przygotowuje już odpowiednie przeprosiny z tej okazji.

Ponad 80 rannych funkcjonariuszy, dziesiątki zatrzymanych osób - to efekt brutalnych zamieszek, do których doszło wieczorem Hamburgu w północnych Niemczech. Policja starła się tam z uczestnikami demonstracji zorganizowanej przez tzw. „środowiska lewicowe” W demonstracji wzięło udział około siedmiu tysięcy osób. Zorganizowano ją w obronie centrum kultury prowadzonego przez działaczy środowisk lewicowych. Właściciel budynku, w którym znajduje się centrum, planuje jego wyburzenie.

Czyli w skrócie chodzi o obronę kolejnego syfu zwanego squatem. Ale ja nie o tym. Może któryś z lemingów zechce wyjaśnić mi na tym przykładzie dlaczego krzyczał 11 listopada jakieś formułki o „płonącej Warszawie” i powtarzał po tysiąckroć, o przepaści cywilizacyjnej dzielącej nas od zachodu Europy? Chętnie zapoznam się z argumentacją... (pytanie podrzucił J.S. - dzięki)

Na koniec z okolic sportu. Jak podało Weszło Dominik Letniowski i Karol Żak z Korony Majdan Królewski dostali dwuletnie zakazy stadionowe za to, że wzięli udział w boiskowej szarpaninie. Akcja działa się - no właśnie - na boisku, a zakaz nie dotyczy kibiców, tylko zawodników, a zakazy otrzymali na podstawie... protokołu meczowego, gdyż otrzymali w tym meczu czerwone kartki. Czyż to nie bardziej absurdalne od zatrzymania za odpalenie na stadionie świeczki tortowej?

Znając życie to policja jeśli chodzi o przekraczanie kolejnych granic absurdu nie powiedziała ostatniego słowa.

Czytany 900 razy