Hugues de Payns

Hugues de Payns

Redaktor naczelny portalu DWS24.pl

URL strony: http://dws24.pl
piątek, 20 grudzień 2013 15:27

20 grudnia 2013 roku

Przedświąteczny piątek, 20 grudnia 2013.

Święta czuć w powietrzu, nawet ludzi w Kolejach Mazowieckich dużo mniej.

Wydarzenia dnia? Nuda.

Putin ułaskawił Chodorkowskiego! Po 10 latach. Dobryj batiuszka car! A że Chodorkowskiemu do końca kary pozostało... 8 miesięcy to całkiem oddzielna historia, która mało kto by się przejmował.

"Wałęsa. Człowiek z nadziei" odpadł z walki o Oskara... Zaprawdę długie łapy ma prezes K...

Niemiecka kanclerz Angela Merkel sonduje, czy PDT byłby skłonny kandydować na szefa Komisji Europejskiej - podał portal niemieckiego tygodnika "Der Spiegel". Angela, sam ci go zawiozę. Tylko weź go sobie.

Niestety PDT ma inne zdanie w tym temacie „W sprawie kandydowania do Parlamentu Europejskiego czy instytucji europejskich wyraziłem się jednoznacznie - nie będziemy spekulować o okolicznościach. Zdania nie zmieniłem, nie należy się spodziewać, aby moje nazwisko było twarzą w wyborach do PE. Pamiętając o ważnej zasadzie, by nigdy nie mówić nigdy, mogę powiedzieć, że nie wybieram się do Brukseli ze swoimi ambicjami zawodowymi. Mam poczucie, że jeszcze sporo roboty przede mną w kraju”. Sporo roboty? To coś jeszcze do spieprzenia zostało?

Jeszcze drobne uzupełnienie do wczorajszej spotkania Sikorskiego z Ławrowem. Otóż Rosja nie przekaże tajnych wciąż 35 tomów śledztwa katyńskiego. Dlaczego? „Wszystkie dokumenty, które miały ujawnić prawdę, zostały odtajnione. Pozostały jeszcze dokumenty, które podpadają pod ustawę działającą w wielu krajach. To jest ustawa o ochronie danych osobowych”... Widać, nasi oficerowie zapomnieli podpisać oświadczenie o przetwarzaniu danych osobowych... A co na to Sikorski? A no jak zwykle.

"Kościelno-prawicowa nagonka na gender nie jest żadnym nieporozumieniem. Przeciwnie - to przejaw porozumienia między nową nacjonalistyczną prawicą a hierarchią Kościoła katolickiego. Ten sojusz dopiero się wykluwa, dlatego potrzebny jest mu wspólny wróg. Kibic i biskup - dziwna to para. A tu chodzi o to, by ich światy zrosły się w jedno w obliczu wspólnego zagrożenia. Gender idealnie się na takiego wroga nadaje - pisze Agnieszka Graff w tekście na stronie "Dziennika Opinii". Nie mam pojęcia kim jest osoba Graff (i jestem w stanie żyć bez tej wiedzy), ale jako jedyna dopieprzyła i kościołowi i kibolom w jednym zdaniu. Zawsze to coś nowego. A gdzie tolerancja dla innych poglądów Agniesiu?

Ekolodzy pozwalają w tym roku „jeść śledzia bez wyrzutów sumienia”. Jakoś nigdy ich nie odczuwałem. Chyba, że ten ból głowy następnego dnia to było to. O i tego się będę trzymał. Łeb mnie bolał od wyrzutów sumienia!

Jak podaje piątkowa "Rzeczpospolita", koszty rekonstrukcji "Tęczy"z pl. Zbawiciela wyniosą 200 tys. zł. Poprzednia odbudowa kosztowała marne 70 tys... Grunt, że ktoś zarobi. A my zapłacimy. Strach tylko pomyśleć ile będzie kosztowała kolejna „rekonstrukcja” tego badziewia.

7 stycznia 2012 roku w mieszkaniu w Wesołej odnaleziono zwłoki mężczyzny. Na ciele znajdowało się kilkadziesiąt ran zadanych nożem, a na parapecie znaleziono odciętego penisa mężczyzny. Morderstwo, powiecie? A wcale że nie: „Teraz okazuje się, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Na to wskazuje ekspertyza biegłych - informuje tvp.info. Blisko po roku śledztwa jeden z ekspertów zwrócił uwagę, że część ran może świadczyć o tym, że mężczyzna zadał sobie ciosy nożem sam. Po dokładnej analizie okazało się, że kąty padania niektórych ciosów wskazują na samookaleczenie. Biegli stwierdzili również, że mężczyzna mógł się sam wykastrować, aby w ten sposób przyspieszyć swoją śmierć”. Bo jak wiadomo każdy samobója ucina sobie penisa i odkłada na parapet, a dźganie się nożem jest najprostszą i najmniej bolesną metodą pożegnania się ze światem.

Na koniec jeszcze moje luźne przemyślenia. Od kilku dni na warszawskich „fanpejdżach” furorę robią zdjęcia Soboru Aleksandra Newskiego wybudowanego w czasie zaborów przez władze rosyjskie i rozebranego w latach 20-tych. Jakie komentarze dominują? „Piękny”, „szkoda, że go nie ma” i inne oznaki zachwytu. Otóż szanowni czytelnicy, sobór ten miał za zadanie podkreślenie rosyjskiej władzy nad miastem. I nic poza tym. Forma religijna budynku była jedynie „poboczna”. Dlatego tez nasi przodkowie się tego pozbyli. Szkoda, że jest w niektórych tyle mentalności niewolnika ukrywanej pod maską wrażliwości na piękno i tolerancji... Pominę już, że w Warszawie stało wiele budynków, których zdecydowanie bardziej szkoda. Bo zwyczajnie były nasze, a nie narzucone.

To tyle. Miłego weekendu.

czwartek, 19 grudzień 2013 15:26

19 grudnia 2013 roku

Jakby trochę spokojniej, nudniej... Znak, że zbliżają się Święta. 19 grudnia 2013 przeszedł do historii.

Mr Twitter spotkał się z Ławrowem. To jego rosyjski odpowiednik. Pogadali o Ukrainie: że niby Rosja przyjmuje każdy wybór Ukraińców (hehe), o historii, że będą wspólnie obchodzić, w najbliższych latach, setną rocznicę wybuchu I wojny światowej, 70-lecie zwycięstwa w II wojnie światowej i wyzwolenia przez Związek Radziecki wyzwolenia obozu Auschwitz. Będą te rocznice świętować wspólnie, gdyż jak wiadomo możemy się czuć zwycięzcami II wojny światowej. Zamordowani przez „sojuszników” po jej zakończeniu oraz ci, którzy musieli pozostać na emigracji to tylko nieistotny szczegół...

Ławrow zapewnił też, że „niebawem” zwrócą wrak Tu-154. Można odetchnąć z ulgą... Chyba, że przypomni się istnienie niegdyś w języku polskim określenia „ruski miesiąc”.

A... I dali dyplom Joannie Moro (to ta od serialu „Anna German”) za „wzajemne zbliżenie i porozumienie społeczeństw obu krajów”.

Prezydent się zepsuł! Znaczy kolano. Na nartach. W Wiśle. Pewnie Małysz go sabotował. W zasadzie nic się nie stało, ale jest coś co zajmuje miejsce.

Błysnął Związek Ludności Narodowości Śląskiej. Otóż postanowili napisać list do rosyjskiego ambasadora. Co napisali? Poza prośbą o niekierowanie rakiet Iskander w Śląsk jest tam tez fragment „Jak Waszej Ekscelencji zapewne wiadomo, część Górnego Śląska, wbrew swej woli wyrażonej w plebiscycie w 1921 r., trafiła do Polski w wyniku uzgodnień Ligi Narodów. Reszta Górnego Śląska i cały Dolny Śląsk, w ramach zarządu tymczasowego, pod władzę polską trafiły w 1945 r. Chociaż Polska z Niemcami zawarła układ o granicy polsko-niemieckiej w 1990 r., to jednak zrobiono to bez konsultacji z mieszkańcami terenów będących w tymczasowym zarządzie polskim. Dodatkowo Polska zniosła na części Górnego Śląska autonomię odstępując od warunku przyznania tych ziem Polsce przez Ligę Narodów”.

A więc polska okupacja... Ja to bym im nawet dał pełną niepodległość. Pod warunkiem zwrotu do budżetu Polski całości kwoty wpompowanej w kopalnie wraz z odsetkami. Inna sprawa, że na Śląsku mieszka wciąż wielu normalnych ludzi, którzy debilnych pomysłów Gorzelika i kumpli poważnie nie traktują. Chociaż Gorzelik do końca debilem nie jest – mniejszośc narodowa to przecież znaczne ułatwienia w dostaniu się na poselski fotelik. List podpisali Rudolf Kołodziejczyk i Andrzej Roczniok. Teraz panom proponuję napisanie listu do Berlina zawierającego treści o „oddaniu się w wieczną opiekę błogosławionej Angeli”. Kwestia tylko, że Angela może ich nie chcieć.

Unia wycofała się z ograniczeń środowiskowych dotyczących wydobywania gazu łupkowego i teoretycznie nie ma przeszkód w prowadzeniu badań i potem eksploatowaniu złóż. A co wyjdzie w praktyce nie wie nikt.

Słyszeliście o tej kobiecie co sobie do przejścia podziemnego w Warszawie wjechała? Otóż stwierdziła, w sądzie, że prawo jazdy to ona odda, ale paszportu nie, bo to komplikuje jej plany świąteczne. Co prawda sąd zastosował ten środek zapobiegawczy, ale adwokat kobiety zapowiedział, że będzie się odwoływać.

Boniek odpowiedział wojewodzie pomorskiemu w sprawie „haniebnego transparentu kibiców Lechii”. Napisał m.in "Rzeczywiście, obrazy zaprezentowane podczas oprawy meczowej Lechii Gdańsk mogą budzić niejednoznaczne skojarzenia i kontrowersyjne emocje. Jednak w kontekście naszej korespondencji przede wszystkim należy zauważyć, że zdaniem PZPN nie jest tworzenie mechanizmów cenzury ani na stadionach piłkarskich, ani w żadnej innej sferze życia publicznego. Osobiście podzielam opinię osób, które uważają treść przedmiotowego transparentu za haniebną i skandaliczną. Nie zmienia to jednak faktu, że nie przywłaszczam sobie monopolu na wiedzę i takie sam prawo osądu, jakie sam posiadam, chciałbym pozostawić również innym uczestnikom debaty publicznej. Inaczej stawiałbym sam siebie w roli jednoosobowej instancji zdolnej do wydawania wyroków we wszystkich sprawach związanych z bolesną i skomplikowaną historią naszego kraju".

Przypomniał też, że wojewoda ma prawo do... przerwania meczu.

Boniek dość rozsądnie. A wojewoda? Nie dość, że wyszedł na idiotę (jak każdy wojewoda w naszym pięknym kraju) to jeszcze na tchórza, który odpowiedzialność zwala na wszystkich wokół. Ale to przecież typowe dla funkcjonariuszy partyjnych. Oni są od pobierania pensji, a nie od podejmowania decyzji.

Znając życie i wojewodów z PO (chociaż ten „przypadkiem” przepoczwarzył się w „liberała” z wieloletniego członka PZPR) będzie teraz musiał odreagować i zamknie gdański stadion. Pewnie do końca kadencji. Bo nie należy pozwolić na obrażanie kumpli i byłych przełożonych.

To tyle. Nudno się powoli robi...

środa, 18 grudzień 2013 15:24

18 grudnia 2013 roku

Minął nam 18 grudnia 2013 roku i nawet pojawił się sukces.

Sukces nie miał miejsca na scenie politycznej rzecz jasna, tylko sportowej. Polskie piłkarki ręczne pokonały Francję i są w półfinale Mistrzostw Świata. Gratuluję. I przyznaję od razu: nie znam składu, nie wiem kto gra w lidze, ani nie pasjonuje mnie ta dyscyplina sportu. Aczkolwiek sukces jest sukces.

A teraz wracamy do bagienka i moich bezczelnych komentarzy.

W tok.fm Wielowieyska Dominika raczyła rzec: „Prawo i Sprawiedliwość ma spory problem z Tomaszem Kaczmarkiem. Bo jakżeż to? Jarosław Kaczyński głosi, że jest taka wielka bieda w Polsce, ludzie cały czas ubożeją, a agent Tomek najpierw jeździ jednym porsche, potem drugim porsche - wprawdzie pożyczonym, ale widać, że jemu się nieźle powodzi”. Szanowna Dominisiu, chciałbym cię poinformować, że Polska nie składa się tylko z waszego polityczno-medialno-celebryckiego kółka wzajemnej adoracji. W tym kraju żyją tez normalni ludzie. Takich, których nie ma w telewizji, na pudelku... Nawet GóWno o nich nie pisze. Pojedź rano do pracy komunikacją miejską to ich spotkasz...

Papierz Franciszek nie jest już fajny. Tako orzekły główne media. Dlaczego? Ano dlatego, że Kongregacja ds. Duchowieństwa Stolicy Apostolskiej odrzuciła kolejny rekurs ks. Wojciecha Lemańskiego przeciwko usunięciu go z funkcji proboszcza w Jasienicy. Jako powód podano "brak szacunku i posłuszeństwa biskupowi diecezjalnemu oraz nauczaniu biskupów w Polsce w kwestiach bioetycznych". Tak potraktować Słońce Jasienicy! Niby taki fajny, a jednak wylazł z niego ciemnogród. Pewnie jest agentem Rydzyka!

Odwołano panią prezes NFZ. Ta decyzja zmieni sytuację w służbie zdrowia w takim samym stopniu co śmierć Mandeli.

Podobno mają wydać po polsku "Mein Kampf" napisaną przez pewnego austriackiego malarza. Z krytycznym komentarzem. I dobrze. Nawet bez komentarza mało kto przez ten bełkot przebrnie, a już z pewnością nikt nazistą nie zostanie.

Jak donosi „Super Express”, w Rewalu (woj. zachodniopomorskie) komornik wszedł na konto urzędu gminy i zabiera z niego wpłaty mieszkańców. Zamierza w ten sposób ściągnąć dwa miliony dla banku, który domaga się spłaty długu. Czyli Grecja już niedługo. I nie chodzi, niestety, o klimat i temperaturę Bałtyku.

Ponad dwie trzecie Polaków (71 proc.) ocenia, że sytuacja w kraju zmierza w złym kierunku. Przeciwnego zdania jest 16 proc. respondentów, a 13 proc. nie ma sprecyzowanego zdania na ten temat - wynika z grudniowego sondażu TNS Polska. Może niezadowolonym obowiązkowo aplikować GóWno i TVN? Np. 4 razy po godzinie powinno wystarczyć...

Niedawno PKP (ta spółka od torów) chwaliła się, że rok 2014 będzie rokiem, w którym przeprowadzone będzie najwięcej remontów w historii. Poprosili również pasażerów o wyrozumiałość. PKP Koleje Mazowieckie (to ci od pociągów kiedyś nazywanych "żółtkami" w woj. mazowieckim) zareagowały na swój sposób. Od 1 stycznia bilety na pociągi tego przewoźnika drożeją średnio o 5%.
Będzie rzadziej, dłużej, jeszcze mniej wygodnie (chociaż o wygodzie w pociągach KM mówić można jedynie ironicznie) za to drożej. Typowa logika PKP. Żelazna logika nawet.

Warszawa będzie miała nowe wiaty przystankowe! Tak, każda kolejna ekipa rządząca w tym mieście wypowiadała to zdanie. Kończyło się to zawsze postawieniem kilku wiat w centrum. Na peryferiach wciąż dobrze się mają poczciwe, aluminiowe wiaty z lat 90-tych, a może jeszcze 80-tych... Ale tym razem ma być inaczej. Nowe wiaty to efekt Partnerstwa Publiczno-Prywatnego i kilku lat (!) pracy. Prywatny operator postawi wiaty, a w zamian będzie mógł umieszczać tam reklamy. Powstaną więc takie trochę bardziej nowoczesne bilbordy, na których zarobi jakaś tam firma. Ciekawe rozwiązanie. Aż jestem ciekaw efektów.

Pamiętacie Idącego-Po-Kiboli? Dziś w TVN24 oświadczył, że „premier ma siłę na trzecią kadencję”. Wyborcy chyba jednak niekoniecznie...

i tym optymistycznym akcentem kończymy.

wtorek, 17 grudzień 2013 15:23

17 grudnia 2013 roku

Tydzień do Wigilii, w pracach wigilie chyba w większości w tym tygodniu...

A tymczasem...

Dziś minęły 43 lata gdy władza ludowa przy pomocy ludowego wojska polskiego rozstrzelała w Gdyni 18 osób (w sumie zginęły 44 osoby – 16 osób w Szczecinie, a rannych zostało 1160 osób). Idących do pracy na wezwanie władzy... Oczywiście jak to III RP okazało się, ze w sumie nic się tam nie stało, rozkazów nikt nie wydawał, broni nikt nie trzymał, a ówczesny Minister Obrony Narodowej nic nie wiedział... Ten towarzysz nigdy nic nie wiedział. Nic nie wiedział jako „Wolski”, nic nie wiedział w 1968, nic w 1970, a już kompletnie nic w 1981. Typowy kretyn znaczy... Ale to wystarczyło, żeby w 1989 zrobić go prezydentem „Wolnej Polski”.
==========================================

Bieżąco to jest tak:
Agnieszka Romaszewska podała na Twitterze wiadomość o śmierci wyżej wymienionego. Informacja okazała się nieprawdziwa... Mam nadzieję, że następnym razem dziennikarka lepiej zweryfikuje informacje. Przecież niektórzy mogli niepotrzebnie otworzyć dobry, trzymany specjalnie na tę okazję trunek!

TVP kategorycznie odmawia ujawnienia informacji ile kosztował ją serial „Nazi matki, nazi ojcowie”... Czego się boi pan prezes? Linczu? Odwołania? Oskarżeń o niegospodarność raczej nie. W III RP za to nie karzą...

Ludność nam ucieka... GUS szacuje liczbę emigrantów na ponad 2 miliony ludzi. Najwięcej w stosunku do mieszkańców danego województwa wyjechało z: Opolskiego (10,6 %), Podlasia, (9,1%.), Podkarpacia (8,4%) oraz Warmii i Mazur (7,5%.). Zapewne ku zaskoczeniu GUS-u, rządu i GóWna. Teraz powoła się sztab kryzysowy, usadzi w Bristolu, pogadają, nażrą się i nie dojdą do żadnych wniosków... Można by oczywiście na takie Podkarpacie pojechać i popatrzeć jak się żyje i jakie mamy możliwości pracy i rozwoju, ale po co się po zadupiach włóczyć. Jeszcze zabłądzą...

W samiutkim centrum Warszawy kobieta wzięła i wjechała sobie do przejścia podziemnego. Samochodem. Na szczęście o 2 w nocy, inaczej byłaby masakra. Się ma fantazję i 1 promil to sie jeździ.

Ministrowie spraw zagranicznych Rosji i Polski Siergiej Ławrow i Radosław Sikorski podpiszą w czwartek w Warszawie oświadczenie "Program 2020 w stosunkach rosyjsko-polskich", swoistą "mapę drogową" prowadzącą do podniesienia jakości stosunków dwustronnych – napisało GóWno... Projekt jest wzorowany na najlepszych tego typu umowach: Dla poprawy stosunków Polsko-Rosyjskich Polska wyśle do Rosji węgiel, w zamian Rosja otrzyma od Polski inne surowce naturalne.

Komisja do Spraw Służb Specjalnych pogadała o tłumaczeniu na rosyjski raportu o likwidacji WSI. Pogadała, wypiła kawę i poszła. Oczywiście jak każda szanująca się speckomisja w parlamencie wniosków żadnych nie wyciągnęła... Podobno nawet chciano rozpocząć spisywanie wniosków od zdanie „Lew Rywin działa sam”, ale sejmowej sprzątaczce wyrwało się, że to już było.

Czarzasty będzie budował nowe COP-y. Tym razem trzy. Oczywiście SLD wie skąd wziąć pieniądze... PiS wie skąd wziąć bilion złotych, SLD skąd wziąć kasę na budowę potęgi polskiego przemysłu... I pewnie tylko takim frustratom jak ja przypomina się zdanie wypowiedziane przez tytułowego bohatera starego serialu pt „ALF”: "Mam dobry pomysł na władzę, dajcie mi ją a Wam go zdradzę”.

Putina to ma gest! Obniżył Ukrainie ceny gazu o 1/3 i dał 15 miliardów dolarów pożyczki. To wszystko oczywiście z dobrego serca i nie ma to nic wspólnego z protestem "garstki frustratów" w Kijowie.

„Dziura ozonowa może wkrótce zniknąć” poinformowali eksperci z NASA na konferencji Amerykańskiej Unii Geofizycznej. Naukowcy twierdzą, że nastąpi to do 2070 roku. W sumie dawno nie słychać było o tej dziurze i nagle takie coś. Oczywiście obwołano sukces z uwagi na wycofanie freonu. Śmiem jednak twierdzić, że to niekoniecznie nasza zasługa, ani nasza wina.

Na koniec ciekawostka... TVN24.pl zachęca do... wyboru najlepszej kibicowskiej oprawy rundy jesiennej piłkarskiej Ekstraklasy. Opraw robionych przez tych podłych kiboli, „zbrojne ramię PiS-u”, faszystów... Władza na Wiertniczej przysnęła czy to oznaka pewnej niekonsekwencji?

Jak już przy piłce skopanej jesteśmy to taki oto cytat na dobranoc: „Gdyby w statystykach nie uwzględniać pirotechniki, byłby to jeden z najspokojniejszych piłkarsko krajów. Nie ma tu groźnych incydentów, przypadki stadionowego chuligaństwa można liczyć na palcach jednej ręki. – Wszędzie powinniście być stawiani jako wzór. Tymczasem wmawiają wam, że nie panujecie nad waszymi stadionami, że trzeba je u was zamykać. Mamy do czynienia z paradoksem. W tym czasie cała Europa nie tylko na potęgę odpala race i petardy, ale i musi sobie radzić z bójkami z policją i ochroną, czyli z tym, czego u was nie ma – mówił Jair Bertoni (sekretarza generalnego EPFL, Europejskiego Stowarzyszenia Lig Zawodowych, zrzeszającego 46 lig) o Polsce i polskich stadionach. Oczywiście próżno szukać tej informacji w mediach głównego nurtu. Zwyczajnie nie pasuje do koncepcji...

poniedziałek, 16 grudzień 2013 15:21

16 grudnia 2013 roku

32 Rocznica masakry w Kopalni Wujek. Należy o tym pamiętać, a także pamiętać kto umożliwił użycie broni tym zdziczałym idiotom... Tak, ja wiem, że ukarano ZOMOwców. A „ludzie honoru” wciąż chorzy...

A z wydarzeń bieżących:

Minął poniedziałek. Ale zanim nadszedł to w sobotę 14 grudnia przemówiła młoda twarz lewicy Miller Leszek. Poza standardowym pitoleniem wymyślił... powrót do 49 województw. I – jak zapewnił – nie chodzi o stołki wojewodów dla kogów... A dlaczego tylko 49? Mój postulat: Województwo w każdym powiecie. Myślę, że miałbym szansę w wyborach...

Adam Hofman powraca w glorii niesłusznie oskarżonego. Okazało się, że rzeczywiście zalega z podatkiem, ale nie jest to przestępstwo, tylko wykroczenie, które i tak uległo przedawnieniu. Kwota zaległego podatku wynosiła całe 600 złotych. Hofman uregulował ją w czasie prowadzonego postępowania. Naprawdę, kwotą kilku setek próbować przykryć aferę korupcyjną... Gratuluje pomysłu. Tym bardziej, że Hofman zajmował w mediach jakieś 5 razy tyle czasu co Nowak i reszta.

Hofman wraca, a karierę zdaje się kończyć niejaki Kaczmarek vel. Agent Tomek. No cóż... Pan agento-poseł zabłysną piękną znajomością łaciny. Mimo, że znam lepszych w tej dziedzinie to zdanie (tylko u mnie bez idiotycznych gwiazdek): „Za trzy sekundy wstanę i cię najebię. Jedź do domu, bo ja się napierdoliłem i mówię ci to szczerze: za trzy sekundy wstanę i cię najebię. Spierdalaj" musi robić wrażenie. Całkiem zgrabna wiącha. Niejedyna dodajmy.

Jak na było agenta zachował się typowo debilnie: dał się nagrać po pijaku... A przecież każdy wie żeby nie pić z ludźmi, którzy mogą zaszkodzić. Za mocny Tomuś się poczuł?

Klub PiS (Kaczmarek nie jest członkiem partii) natychmiast zawiesiło agenta... O ile pamięć mnie nie myli Nowak wciąż jest pełnoprawnym członkiem PO.

Wojewoda pomorski poczuł się dotknięty oprawą kibiców Lechii Gdańsk z meczu z Legią. Przypomnijmy: Kibice gdańskiego klubu zaprezentowali sektorówkę z wiszącymi: Jaruzelem, Kiszczakiem, Ciastoniem i Michnikiem i podpisem „System upadł - myślenie pozostało. Lata mijają, a drzew wciąż za mało”. W dodatku śmieli śpiewać: "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści". I to tak poruszyło wojewodę (a wcześniej oczywiście niezastąpione w tej kwestii GóWno), że napisał list do Zbigniewa Bońka, w którym można przeczytać m.in. „W dokumencie tym (uchwale nr XV/372 z dnia 29 października Zarządu PZPN – Przypis. DZIEŃ) zapisano wyraźnie, że zabronione jest prezentowanie na transparentach, flagach, banerach napisów wyrażających treści totalitarne, faszystowskie, komunistyczne, anarchistyczne, rasistowskie. Zabronione jest również eksponowanie treści nawołujących do nietolerancji, szowinizmu, ksenofobii, chuligaństwa, wulgarne lub zachęcające do zachowań agresywnych.

Hm... Zastanawiam się, czy domaganie się ukarania komunistycznych zbrodniarzy i ich sojuszników to treści faszystowskie (w końcu komunizm całe życie walczył z faszyzmem) czy może rasistowskie (nietolerancja dla czerwonoskórych)?

A dla wszystkich, którzy twierdzą, że stadiony to nie miejsce dla polityki niech zamienią w tym zdaniu „stadiony” na „zakłady pracy” i sprawdzą kto takie zdania wypowiadał.

Na Stadionie Narodowym zrobią lodowisko... Piękny akt desperacji dla nierentownego molocha.

W Platformie odstrzelono Schetynę... Tak mi przykro, że aż wcale. Mam nadzieję, że zostanie tym samym zmieciony ze sceny politycznej, a Gowin jednak przemyśli jeszcze raz zaproszenie go do swojej partii. Inaczej zbuduje PO-bis. Czyli coś czego podobno chce uniknąć.

Na koniec fragment z GóWna o pogrzebie Mandeli i słitfociach Obamy:

„Czym tu się smucić? Że umarł? Wszyscy kiedyś umrzemy. Oczywiście, można się zadumać nad przemijaniem, ulotnością życia itp. Ale płacz i rozpacz wypada zachować na lepsze okazje, np. na pogrzeby dzieci albo dorosłych umierających za wcześnie, po ciężkich chorobach, w strasznych cierpieniach, z poczuciem przegranego życia czy niespełnionymi marzeniami.
Nad trumną Mandeli należało się śmiać razem z innymi i pstrykać fotki” - napisał bliże mi nieznany redkatur Zawdzki.
Zapewniam pana redaktura i cała redakcję z Czerskiej, że jak padnie któryś z „ludzi honoru” to zastosuje się do tych wskazówek. I z tego co wiem dość łatwo znajdę towarzystwo.

Na dzisiaj tyle... Szczerze mówiąc mam nadzieję, że w nadchodzącym okresie będę miał mniej do pisania, a w okresie 24 grudnia do 2 stycznia szanowna władza ustawodawcza i wykonawcza da nam wszystkim święty spokój...

A już całkiem na koniec prywata... Od piątku przybyło ok. 160 "lubiących" tę stronkę.... Jako, że przewidywałem, że będę pisał dla góra 50 znajomych, a nie ponad 700 osób to nie mogę wyjść z szoku. Niemniej wszystkim dziękuję.