Hugues de Payns

Hugues de Payns

Redaktor naczelny portalu DWS24.pl

URL strony: http://dws24.pl
piątek, 06 grudzień 2013 15:13

6 grudnia 2013 roku

Mikołajki.

Temat numer jeden to Ksawery. Wieje. TVN24 zrobiło nawet bezpośrednia relacje z wiania wiatru i opadów śniegu. Śnieg w grudniu! Sensacja godna całodniowej relacji w stacji informacyjnej...

Połowa „Faktów” i „Wiadomości” dotyczyła wiatru...

... a tymczasem rząd Donalda Tuska przy poparciu wszystkich obecnych na sali 202 posłów PO i 28 z 29 obecnych posłów PSL ukradł nam – czyli Tobie, Tobie i Tobie też – oszczędności gromadzone w OFE. W sumie 270 miliardów złotych (270 000 000 000 złotych). Oficjalnie zostały przeniesione do ZUS. Równie dobrze można je było wrzucić do kominka, pieca hutniczego, zrobić z nich skręty... Posłużą do uratowania budżetu i kolejnych PR-owych zagrań Tuskomatołków.

Przy okazji Doni docenił opozycję: „Dzisiaj tak naprawdę partie opozycyjne – PiS, SLD i Twój Ruch pokazały, że są klasycznymi trutniami”. No tak...

A mnie interesuje czy – skoro OFE było oszustwem (to Kaczafi) i było niekorzystne dla Polaków to czyś z jego twórców poniesie konsekwencje? Ta, jasne...

A najśmieszniejsze będzie, jak ustawę o zmianach w OFE uwali Trybunał Konstytucyjny... Zabraknie wtedy w budżecie dzisiaj ukradzionej kwoty... Wtedy nawet huragan Katrina, trzęsienie ziemi w Wałbrzychu i kibole pod sektorówkami mogą rządowi nie pomóc...

Partie opozycyjne sa trutniami. Nie to co wybitni przedstawiciele PO. „Ministrowie z rządu Donalda Tuska wystąpili do Sejmu o zwrot wydatków na benzynę do prywatnych samochodów. Choć wożeni są głównie służbowymi limuzynami” - podaje „Super Express”.
W wyciąganiu kasy przoduje kierownictwo Ministerstwa Zdrowia. Według informacji „Rzeczpospolitej”, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz wystąpił o zwrot 27 tys. zł za paliwo do prywatnego auta za 2012 rok. Jeszcze większej kwoty domaga się wiceszef resortu zdrowia Sławomir Neumann. Uzyskał on ponad 35 tys. zł zwrotu za paliwo. Były minister transportu, Sławomir Nowak, domaga się zwrotu aż 20 tys. zł, szef MSZ, Radosław Sikorski chce z kolei, aby budżet państwa zwrócił mu 19 tys. zł.

Kto z Was (oczywiście nie pracując jako kierowca) wydaje na paliwo rocznie 19 tys. złotych? Ręka do góry. Choć w sumie kryzys się skończył... A poza tym, to motłoch ma oszczędzać, nie elyty.

Ponownie idiotę zrobił z siebie najlepszy szef MSW w historii Bartłomiej Idący-Po-Kiboli. Tyle, że tym razem postanowił wkroczyć na europejskie salony. Co takiego powiedział? Wypowiedział się w słynnej już sprawie kibiców Lazio: „Trudno też nie powstrzymać się od komentarza, że część z tych rodziców, którzy w tej chwili upominają się o swoje dzieci, to są rodzice bandytów, których miejsce w momencie, kiedy dokonują tego rodzaju akcji, jest w aresztach, co też się stało”. W odpowiedzi były włoski minister obrony powiedział: „To hańba, że polski minister nazywa bandytami zatrzymanych kibiców. My nie pozwolimy sobie powiedzieć tego samego o wielu Polakach, którzy mają poważne problemy z włoskim wymiarem sprawiedliwości”. Pani minister spraw zagranicznych Włoch była bardziej dyplomatyczna: „To słowa niestosowne, zwłaszcza dla ministra” - powiedziała.

Dopóki „Spacerowicz” robił z siebie idiotę na krajowym podwórku można to było traktować z przymrużeniem oka, teraz nie pozostaje nic innego jak posłużyć się słowami napisanymi przez Wielkiego Pradziadka kolejnego PO-wskiego funkcjonariusza „Kończ waść, wstydu oszczędź”.

Jednocześni informuję „Spacerowicza”, a także pozostałych członków PO, że znaczenie słowa „wstyd” znajdą w Słowniku Języka Polskiego, Wikipedii, encyklopedii oraz przy pomocy internetu.

Jutro ma odbyć się „zjednoczenie” Gowina, Wiplera i PJN. Nazwa póki co nieznana. Program? Oby więcej Wiplera niż PJN.

I zapomniałbym o bombowym dowcipie. Do kilku ministerstw wysłano maile o podłożeniu bomb. Ewakuowano 5 tys. ludzi. Co prawda bomb nie znaleziono, ale jak rząd będzie dalej działał jak działa to prawdziwe są tylko kwestią czasu.

Edyta Górniak wykryła spisek dotyczący śmierci tego aktora z „Szybkich i wściekłych”. Otóż to nie był wypadek tylko zamach. Naprawdę nie wiem jak to skomentować... Może Edzia chce wejść do polityki, bo w muzyce jej chyba nie idzie?

PZPN naraża życie piłkarzy i kibiców! W Polsce klęska spowodowana Ksawerym, a dwa dzisiejsze mecze tzw. „ekstraklasy” odbywają się normalnie. A przecież widziałem w TVN24, że zostały tylko zgliszcza...

To tyle. Miłego weekendu. Do poniedziałku. Chyba, że jutro Gowin ogłosi rewolucję.

czwartek, 05 grudzień 2013 15:11

5 grudnia 2013 roku

Prawdopodobnie ostatni dzień nadawania. Wszyscy zginiemy... Poważnie. Ksawery nadciąga. Nie zabiły nas zabory, bolszewicy, II Wojna Światowa, komuna, III RP, koniec kalendarza Majów i PO. Zabije nas Ksawery. Orkan. Wszystkich. Prawie. Przeżyją tylko wyznawcy gendera.

I to jest temat dnia. Wiatr. Ciekawe co powiedzą na ten temat mieszkańcy np. Amerykańskiej alei tornad.

Premier Ukrainy stwierdził, że że protestujący na Majdanie nie mogą być partnerami w rozmowach o integracji europejskiej Ukrainy. Dlaczego? A dlatego, że to naziści, ekstremiści i przestępcy. Co jak 100 tysięcy ludzi na Marszu Niepodległości, kibice prezentujący patriotyczne oprawy, obchodzący Święto Żołnierzy Wyklętych... Teraz nie ma już wątpliwości od kogo władza i media uczyły się retoryki.

Skoro jesteśmy już przy kibicach to premier Włoch podczas spotkanie z PDT wstawił się za kibicami (nawet GóWno nie pisze „kibole”) Lazio zatrzymanymi w Warszawie.

Co na to PDT? „Zapowiedział, że osobiście zwróci się o to do prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Od razu jednak zastrzegł: - Polskie prawo działa w sposób niezależny od czynników politycznych” i dodał, że zrobi wszystko, by procedury, których musi dopełnić wymiar sprawiedliwości były jak najmniej dotkliwe.

Pomijając już – z pewnością ironiczne – zdanie o działaniu prawa niezależnie od czynników politycznych to szkoda, że nie pilnuje tak przestrzegania procedur w odniesieniu do własnych obywateli. A i zatrzymani poza granicami na wsparcie rządu liczy nie mogą...
Medialną gwiazdą dnia jest jednak minister Arłukowicz. To ten od zdrowia. Ale od początku. NIK zbadał NFZ. Poza niewykorzystaniem przez tych ostatnich 400 mln zł zaplanowanych na leczenie pacjentów oraz 1,8 mld zł na refundację leków, w związku z wprowadzeniem nowych zasad NIK zauważył wydłużenie okresu oczekiwania na wizytę u lekarzy specjalistów. I co na to pan minister? Ano w „Faktach” stwierdził, że on się z tym raportem w wielu miejscach zgadza. Zgadza się i już. Brawo. Szacun. Tylko co poza tym?
Jego zastępca niejaki Sławomir Neumann w wywiadzie dla wpolityce.pl stwierdził „Nie widzę bałaganu w służbie zdrowia”. Zgadzam się z nim. Na tej samej zasadzie co nie widzę bałaganu w polskiej bazie na Marsie.
Jedne z typów pobierających diety poselskie od Palikota w bardzo wyważonych słowach wypowiedział się o posłach PiS „przejmujących” zespół parlamentarny. Nazwisk anie wymienię, bo i po co? „ Dzicz pisowska przyszła w ilości 57 posłów. Nas było 10. Nie mieliśmy żadnych szans. Opanowali prezydium i postawili na czele Kownackiego. Opuściliśmy obrady, bo nie chcieliśmy tego firmować – powiedział – To pisowska metoda działania, (...) styl pracy Kaczmarka, Kamińskiego, czy Macierewicza, nie jestem zatem specjalnie zaskoczony, trzeba było widzieć tę watahę ludzi wyglądających jak naćpani, z tą wściekłą radością, z którą przyszli – powiedział – Trudno mi usiąść naprzeciwko Kownackiego i tej bandy – dodał.
Ja bym jednak wziął to poważnie... Na ćpaniu akurat palikmioty się znają.

Sąd Najwyższy cofnął rejestrację Stowarzyszenia Osób Narodowości Śląskiej, ponieważ "nie można zaakceptować sugestii, iż tworzy się naród śląski, bądź już istnieje". Tak wiec cała kariera Gorzelika właśnie runęła....

„Kaczyński jest na utrzymaniu państwa. Jego psim obowiązkiem jest uczestniczenie w konstytucyjnych gremiach” - stwierdził w Tok.fm Paweł Wroński – gość zatrudniony do pisania tekstów w GóWnie. Zapomniał tylko, że – patrząc na to ile pieniędzy w jego periodyk pakuje rząd – też jest na utrzymaniu państwa, a dodatkowo jako „dziennikarz” powinien być rzetelny... Ale tym się akurat tam nie przejmują.

To tyle. Jeśli Ksawery nas nie zabije to do jutra.

środa, 04 grudzień 2013 15:10

4 grudnia 2013 roku

Barbórka, więc górnikom tyle samo zjazdów ilu wyjazdów. Żeby było jasne: etatowych związkowców nie zaliczam do górników.

„Bez polskiego węgla nasz kraj nie byłby tak pewny niepodległości, jak teraz” - mówił premier na spotkaniu z górnikami w kopalni Krupiński w czasie ich święta.

I pewnie w ramach obrony niepodległości zakazuje się palenia węglem...

Na Ukrainie bez zmian. Chyba jednak się mediom nudzi, bo internet nie poświęca wydarzeniom tam już tak wiele miejsca.

Tymczasem w Polska w manii. W ukraińskich barwach podświetlone zostały m.in. Stadion we Wrocławiu i Pałac Kultury... Wzruszające...

Głos dał też Passent Daniel, co samo w sobie sugeruje, że będzie śmiesznie. Otóż napisał: „Przesłonił wszystkich i wszystko. Polskie media są zakochane w Kaczyńskim”. Zwłaszcza GóWno i TVN zapewne.

W Sejmie za to ciekawie. I chyba najciekawsze taktycznie zagranie w ostatnich latach. Kilkudziesięciu parlamentarzystów PiS przyszło na inauguracyjne posiedzenie - powołanego przez Twój Ruch (to ci od Palikota) - parlamentarnego zespołu ds. skutków działalności Komisji Weryfikacyjnej Antoniego Macierewicza. Politycy TR opuścili salę, a działacze PiS wybrali władze zespołu.

A najśmieszniejsze jest to, że zrobili to zgodnie z regulaminem.

Buzek wypowiedział się o Tusko-reformie OFE: „Jestem przekonany, że trzy dni obrad polskiego Sejmu nad tak ważną, fundamentalną, systemową ustawą nie buduje zaufania ani do polskiego Sejmu, ani do stanowienia prawa, ani do polskiego państwa”. Zdziwiony? Przecież nie po raz pierwszy ten rząd pokazuje gdzie ma Polaków.

Na koniec (bo to już koniec, naprawdę kolejny nudny dzień) o meczu Legia Warszawa – Ruch Chorzów.

Może nie o samym meczu, ale o wydarzeniach okołomeczowych. Jak pewnie wiecie wojewoda wczoraj zamknął stadion dla publiczności. Dziś uznał jednak, że to za mało i... uznał mecz za „imprezę podwyższonego ryzyka”. Powtórzę... Mecz rozgrywany na pustym stadionie uznał za imprezę podwyższonego ryzyka... Ciekawe czy ta miernota zdaje sobie sprawę z własnej głupy? Zapewne jak każdy wysoko postawiony funkcjonariusz PO – nie.

Może zacytuję to co dziś powiedział o tym człowieku prezes Legii: " Pan wojewoda umówił się z nami na spotkanie. Dwa dni przed meczem z Ruchem dostaliśmy wiadomość faksem, że mamy zamknięty stadion. Przyznał się, że przysłał decyzję faksem, bo bał się, że po spotkaniu zmieni decyzję. Wolał wysłać decyzję, bo obawiał się argumentów, które go przekonają, aby nie zamykać. W swoich wypowiedziach prasowych mówił, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Na spotkaniach z nami jasno powiedział, że jest wykonawcą woli wyższej, musi to zrobić. Dziś jest taki nastrój polityczny, jaki jest. Wiemy, że ma to związek z wydarzeniami 11 listopada, kiedy sobie nie poradzono. Pan wojewoda wówczas pojawił się na stanowisku dowodzenia. Raczył powiedzieć nam wczoraj, że jest stanowczy." Odważny i stanowczy dodajmy...

wtorek, 03 grudzień 2013 15:06

3 grudnia 2013 roku

Nuda. I dłużyzna. Jak w polskim filmie.

Temat numer 1, 2 i 3 to oczywiście Ukraina. Protesty trwają, demonstranci zablokowali siedzibę prezydenta, który i tak jest w Chinach. Człowiek, który sam obalił komunizm na Świecie – niejaki Wałęsa Lech stwierdził, że Ukraińcy i tak niczego nie wygrają: „Nie da się wygrać nic mądrego nie mając programu nie mając kadry, nie będąc zorganizowanym. Tu nic w taki sposób nie da się osiągnąć, najwyżej guzów mogą sobie ponabijać. My jak walczyliśmy , byliśmy prężną organizacją "Solidarności", związkowcy, zakłady pracy, a tu jest ulica , paru ludzi wybitnych , ale bez zaplecza (…) to się nie da tak” - nie dodał jak potem potraktował tę „prężną organizację”, jej członków, czołowych działaczy, a przed wszystkim naród, który w to uwierzył...

A w polskim Sejmie rozpoczęła się debata dotycząca zmian w OFE. Według rządu zmiany w systemie emerytalnym zapewnią bezpieczeństwo nie tylko obecnym i przyszłym emerytom, ale również finansom publicznym i rynkom kapitałowym. Dzięki nim zmniejszyć się mają ponoszone przez budżet państwa koszty systemu emerytalnego oraz zmniejszy się dług publiczny. I głównie o ten dług tu chodzi. Nawet mój kot nie wierzy, że chodzi o jakąkolwiek korzyść „obecnych i przyszłym emerytów”. To tylko ordynarna próba ratowania budżetu.

Jak podaje „Dziennik” Mr Twitter Sikorski osobiście zajmie się sprawą 22 włoskich kibiców, czekających na proces za udział w zajściach przed meczem Ligi Europejskiej w ubiegły czwartek. Poinformowała o tym szefowa włoskiej dyplomacji Emma Bonino, która zasugerowała, by Włochów wypuszczono za kaucją. Szkoda, że Polacy nie mogą liczyć na pomóc MSZ. Ani ci zatrzymani za granicą, ani ci mieszkający za wschodnią granicą...

W Europejskim Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu rozpoczął się właśnie proces w sprawie tajnych więzień CIA w Polsce gdzie przetrzymywano i torturowana terrorystów z Al-Kaidy... Nawet jeśli były i ich torturowano to czy na pewno jest czego żałować? Z tego co mętnie kojarzę to ta organizacja z humanitarnym traktowaniem ludzi ma mniej wspólnego niż CIA i KGB razem wzięte. Kodeks Hammurabiego naprawdę nie był taki zły.

Sprawa Wiplera wciąż pozostaje nierozwiązana. Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak wyjaśnia w rozmowie z IAR, że nagrania z monitoringu nie są dość wyraźne, stąd potrzeba powołania biegłego eksperta. Przypomniał, że nagranie na ulicy Mazowieckiej było wykonane nocą, w blasku niebieskich świateł policyjnych, z pewnej odległości z kamer przemysłowych. To powoduje, że nagranie nie jest najlepszej jakości.

A przecież pamiętam, że zaraz po zajściu policjanci krzyczeli o rychłym pokazaniu nagrania... Coś się nie zgadza? Może rzecznik Sokołowski zabrałby głos w tej sprawie?

Straż miejska miała i ma prawo używać stacjonarnych fotoradarów - orzekł dziś Sąd Najwyższy, oddalając kasację prokuratora generalnego. Czyli darmozjady dalej będą się bawić. Nie taka była idea powołania Straży Miejskiej. Tylko kto o tym pamięta?

Wywiad Korei Południowej i tamtejsze media doniosły, że wuj przywódcy północnokoreańskiego reżimu Dzang Song Thaek, stracił stanowisko Wiceprzewodniczącego Komisji Obrony Narodowej. Na jego doradcach został wykonany wyrok śmierci. Powód? Podobno korupcja w wojsku... I to jest rzeczywista walka z korupcją...

Na ekrany rosyjskich kin wchodzi arcydzieło polskiej kinematografii „Pokłosie”. Pokaz przedpremierowy odbył się w moskiewskim Muzeum Żydowskim i Centrum Tolerancji. Piękna reklama Polski... A może lepiej byłoby pokazać Rosjanom „Różę” Smarzowskiego?

I na koniec ze sportu. Anna Lewandowska została mistrzynią i wicemistrzynią świata w karate. Jedno jest pewne. Jej mąż Robert znany z kopania się w czoło w piłkarskiej reprezentacji nigdy nie zauważy, że zupa jest za słona...

Na dzisiaj tyle... Pisałem od początku, że nudny dzień...

poniedziałek, 02 grudzień 2013 15:04

2 grudnia 2013 roku

I już mamy grudzień... Powoli kończy się rok.

2 grudnia 2013 roku.

Na początek wyjaśnienie: miałem pisać w sobotę, ale mnie się nie chciało. W niedzielę też nie.

A teraz do rzeczy. Dzieje się na Ukrainie. Protesty, pałowania, krew, pot, łzy, nowi liderzy, wizyty polityków z krajów sąsiednich. Nie będę tego co dzieje się w Kijowie opisywał, bo i tak wszystko jest w mediach. Zajmę się polskim poletkiem w tej sytuacji.

Przy okazji błysnął Sikorski... „Oczekuję od polityków PiS deklaracji ile polskich miliardów chcą wpompować w skorumpowaną gospodarkę Ukrainy aby przekupić prezydenta Janukowycza” - napisał na oficjalnym narzędziu polskiej polityki zagranicznej zwanej Twitterem.
Pomijając już fakt zganienia Kaczafiego, podczas gdy jego szef następnego dnia oficjalnie swojego przeciwnika pochwalił to zastanawia mnie jak to jest z tym „nie upokarzaniem Ukrainy”? Ludobójstwa nie można tak nazwać bo się ich upokarza, a demokratycznie wybranego prezydenta szef MSZ państwa sąsiedniego tak zwyczajnie nazywa łapownikiem i to upokarzaniem nie jest?

Radzia w bardzo fascynujący sposób usiłował broni Nałęcz Tomasz. Rzekł on „Myślę, że raczej do Twittera, do tej formy zapisu, możecie państwo mieć pretensje, niż do człowieka, który uległ pokusie skorzystania z tej ślizgawki”. A może poważni ministrowie nie powinni poruszać poważnych spraw na różnego typu portalach? Ludzkość inne narzędzia ku temu wymyśliła.

Dzisiaj z kolei Kaczafi popisał się i walnął focha na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego... No cóż... Dziecinada jest fajna.

Lepsze wieści nadeszły z Chorwacji. Chorwaci nie ulegli presji „fanatyków tolerancji” i przegłosowali w referendum wprowadzenie do Konstytucji definicji małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Co jednoznacznie wyklucza tzw. „małżeństwa jednopłciowe”. Teraz pewnie UE i oszołomy ich zjedzą. Jako stary kibol proponuję np. Środzie wygłosić pogadankę na ten temat w czasie przerwy w meczu Hajduk Spllit-Dinamo Zagrzeb. Gwarantuje 100% powodzenie. Niekoniecznie Środzie...

MEN postanowił wyjaśnić sprawę Baumana na próbnej maturze:

„Ministerstwo Edukacji Narodowej, jak również Centralna i okręgowe komisje egzaminacyjne nie współpracują z wydawnictwem OPERON, ani też z innymi wydawnictwami czy podmiotami, które udostępniają szkołom różnego rodzaju testy lub inne materiały diagnostyczne do przeprowadzania tzw. próbnych egzaminów”. Czyli jednak MEN nie odpowiada za edukację w Polsce?

Trwa tourne po mediach Pani Tusk. Tym razem dowiedzielimy się, że korzysta z internetu: „Rano sprawdzam swoje ulubione portale. Na przykład Gazeta.pl, Fakt, Super Express, Pudelek.pl, poza tym jeszcze TVN24, Kimono i bloga mojej córki”. No.. grunt, że z pudelka korzysta.

Małgorzata w Mediach a Donald zaczął łazić po domach (nie pomylcie go ze Św. Mikołajem!). Obywatel napisał do niego list, a ten „niespodziewanie” przylazł. Podobno nawet przyniósł kebab. Może też bym napisał? Nie chodzi nawet o rozmowę, bo i o czym? Całkiem sporo drewna mam do porąbania, a chwila uczciwej pracy nikomu jeszcze nie zaszkodziła... Tylko cenne rzeczy wolałbym pochować.

Kupczenie miejscami pracy w KGHM podczas zjazdu dolnośląskiej PO to nie przestępstwo. Tako rzekła prokuratura. A jak rzekła to rzekła. Po co drążyć?

Burmistrz warszawskiego Ursynowa chce zabrać słynna tęczę do swojej dzielnicy. Plusem jest to, że zniknęłaby z Pl. Zbawiciela. Mieszkańcy Ursynowa pewnie widzą jednak pewne minusy tego pomysłu.

I na koniec widmowość z pogranicza sportu. Wojewoda Mazowiecki zamknął stadion Legii na środowy mecz z Ruchem. Powód? Kilka rac odpalonych na poprzednim meczu.

A wszystko to dzieje się kilka dni po odrzuceniu przez PZPN pomysłu tzw. „policji” dotyczącego zamknięcia sektorów gości na stadionach. Przypadek? Zapewne taki sam jak wizyta Donka u zatroskanego obywatela.

Poza tym ów wojewoda (nazwiska nie wymienię, nie ma sensu robić typowi reklamy) mkógł czuć się nieco zapomniany. Jako polityczna miernota zwyczajnie nie miał lepszego pomysłu na przypomnienie o sobie. Bo cóż innego on zrobił będąc wojewodą? Nic. Zero. Kilka zamkniętych stadionów na koncie, a pensyjkę płacimy mu co miesiąc.

To tyle. Do jutra.