wtorek, 17 listopad 2015 22:02

17 listopada 2015 roku

Napisał

Ależ mainstreamowy ból dupy! Prezydent ułaskawił Mariusza Kamińskiego. Wakacje jednego prezydenta z Auganowem czy rozgrabienie majątku kancelarii przez drugiego nie wzbudziły takiego oburzenia. „Bezczelność, której nie było nawet za SLD”, a Czuchnowski w GóWnie raczył stwierdzić, że „Tak nie działa państwo demokratyczne. Tak działa państwo mafijne”. Bo jak wiadomo państwo demokratyczne daje się nagrywać w knajpach.. Krzyczą o kolesiostwo łamaniu prawa... Nie wiem czy Duda zrobił słusznie. Ale biorąc pod uwagę zachowanie salonu decyzję popieram. Piana na ich ryjach warta jest wszystkiego.

Jak ludzie Dekodera wpadli do willi w Klarysewie to wyszły z mieniem o wartości 1,5 miliona złotych. Oficjalnie wyposażeni willi zostało „zutylizowane”. Już po przerżniętych przez Bronia wyborach. I czy aby na pewno trzeba się martwić ułaskawieniem Maria K.?

W ramach ubogacania kulturowego odwołano dzisiaj dwa mecze. Belgii z Hiszpanią i Niemiec z Holandią. Zwłaszcza ten drugi zapowiadał się ciekawie, tym bardziej, że pod Stadionem stał sobie samochód wypełniony materiałami wybuchowymi. Ponadto ewakuowano halę, w której miał odbyć się koncert i dworzec kolejowy. Jako, że na meczu miała być Angela mogłoby dojść do chichotu historii. Największa miłośniczkę imigrantów jej pupile by odstrzelili. W sumie nic nowego w historii świata. Ale Angela miałaby nieco zdziwioną minę.

Ale przecież „Kto oskarża uchodźców, czyni z ofiar sprawców i to jest odrażające, najgorsze co można zrobić” jak stwierdził Martin Schultz. Ciekawe czy gdyby Angela wyleciała w powietrze uważałby tak samo. Obstawiam, że tak, w końcu tolerancja musi zwyciężyć.

Co ciekawe Donek też nie mógł wylecieć z Turcji, ze szczytu G-20. Lot odwołano ze względu na zagrożenie zamachem. Zapewne nie można tego łączyć z islamem?

Sąd Okręgowy w Warszawie zwolnił z aresztu tymczasowego „Patyka”. To ten typ, co zabił Papałę aby ukraść mu jego luksusowe Daewoo Espero. Czyżby nawet sędziowie nie wierzyli w ten absurd?

Mateusz Morawiecki – minister rozwoju i wicepremier w nowym rządzie jest na taśmach! Tych, które jeszcze wczoraj były nielegalne. Dziś już nie przeczytamy o nielegalności podsłuchów. W dodatku Morawiecki na tych taśmach słucha co mu mówią koledzy z państwowych spółek. On sam jak na pisowca przystało nienawistnie milczy.

Niestety teoria jakoby PiS nie nagrano poszła właśnie do lasu. Jak żyć Ewo z Szydłowca?

Obowiązek meldunkowy zostaje. Tak rzekła w RMF wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Dlatego, że „brak meldunku wprowadziłby wiele kłopotów - między innymi przy płaceniu podatków, w sprawie obwodów szkolnych, w relacjach z wymiarem sprawiedliwości, w dziedzinie ochrony zdrowia czy podczas wyborów”. Jak sobie te głąby w całym cywilizowanym świecie bez meldunku radzą na zawsze pozostanie ich tajemnicą...

Na koniec cytat z jakiejś niemieckiej gadzinówki: „Polska zmierza do ksenofobicznego, nacjonalistycznego i betonowego kąta, w którym dotąd dekowały się tylko Węgry”. Osobiście odpowiada mi towarzystwo bratanków. I jest szansa, że nikt nas na stadionie nie wysadzi. Obelix powiedziałby „Ale głupi ci postępowcy”.

Dobranoc.

Czytany 2981 razy