wtorek, 22 grudzień 2020 22:56

22 grudnia 2020 roku

Napisał

Dzień był równie fascynujący jak wczorajszy. Do rangi informacji dnia urosła liczba 1,6 z dodatkiem „promila”, gdyż tyle miał niejaki Michał Żewłakow gdy postanowił sprawdzić czy jego samochód jest twardszy od autobusu. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał, a były piłkarz wydał oświadczenie, ż emu przykro. Ale jest jeszcze kara, która ponieść powinien, jak każdy w takiej sytuacji. Nie jeździmy po pijaku. Pić można, ale bez samochodu pod ręką.

Zbychu Ziobro, jako prokurator generalny, złożył wniosek o odebranie Aśce Szajbus immunitetu za „złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych”. Chodzi oczywiście o jej słynne pajacowanie z kartonem w toruńskim kościele. Oczywiście Aśka mówi, że walczy o prawa kobiet i jest z siebie dumna. Inne, jej podobne krzyczą, że „żadna dama nie będzie walczyć sama”. Dama? Chyba z tego dowcipu „mamo, bawimy się jak damy… a jak nie damy to się nie bawimy”.

Przy okazji oznajmiła, że jest „członkinią Kościoła Rzymskokatolickiego”. O tyle to dziwne, że namawia do apostazji. Namawia, a sama w tej „zbrodniczej” instytucji została? Troszkę hipokryzją zajeżdżasz Aśka…

Związki w znanej i lubianej firmie o nazwie „Agora” w odpowiedzi na propozycję zarządu aby dokonać oszczędności w przez przedłużenie działania funduszu socjalnego w okrojonej formie oświadczyli, że wyrażą zgodę pod warunkiem, że zarząd obniży sobie pensje do wysokości pensji premiera. Zarząd Agroy nie po to jest zarządem Agory żeby reprezentować biedę i się nie zgodził. Przecież nie będą się frajerzyć jak jakiś Lee Iacocca, który popisywał się obniżeniem sobie pensji do jednego dolara żeby wyciągnąć Forda z kryzysu. W końcu dla niego pieniądze to była kwestia biologiczna, dla Michników to metafizyka… Ale pracownicy też coś zyskali – pakiet socjalny wraca do stano przedcovidovego. Czyli wracają karty Edenred i Multisport, pożyczki mieszkaniowo-remontowe i inne świadczeń. Adasia musi szlag trafiać…

W Warszawie znowu Czajkę wywaliło. W zasadzie rurociąg jest niewydolny i ścieki znowu lądują w Wiśle. Tym razem w pisowskim spisku przeciwko Rafau’owi oprócz Kaczafiego uczestniczy pogoda. Jak stwierdziła rzeczniczka MPWiK „Odpowiadając na zarzut, jakoby rurociąg pod Wisłą, uruchomiony 13 grudnia 2020 r., miał zbyt małą przepustowość, informujemy, że jest ona wystarczająca dla Warszawy w trakcie pogody suchej. Rurociągiem tym nieprzerwanie od 13 grudnia 2020 r. transportowane są wszystkie ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do Zakładu "Czajka" przy pogodzie suchej”. Faktycznie, deszcz nie jest czymś czego można się w Polsce spodziewać. A może Rafau jednak nie popiera Grety i jest za ociepleniem klimatu?

A co Rafau’a i nie tylko. Wciąż zachodzę w głowę jakim cudem zwolennicy „świeckiego państwa” z takim entuzjazmem publicznie obchodzą Chanukę, czyli jedno z najważniejszych świąt judaizmu. Że im się to nie kłóci. Osobiści nie mogę doczekać się roku 2024, kiedy to Chanuka rozpoczyna się o zachodzie słońca... 24 grudnia.

Na koniec, mówił, że przedświąteczna nuda, zostawiam Was z rozważaniami towarzyszki Żukowskiej. Osobiście słowa nie zrozumiałem, ale weźcie pod uwagę, ż eoni kiedyś mogą wygrać wybory. I wtedy dokładnie tym będą się zajmować.

Zukowska TERF

Czytany 1699 razy