Przeczytaj u nas o temacie: prezydent

czwartek, 04 czerwiec 2015 21:56

4 czerwca 2015 roku

4 czerwca to szczególna data w naszej historii... W 1652 zakończono rzeź polskich jeńców pod Batohem, w 1989 odbyły się wybory określane jako „wolne”, które zapoczątkowały „złoty okres w historii Polski”. Komunę upadła czego najważniejszym dowodem był wybór na prezydenta niejakiego Jaruzelskiego. Ministrem spraw wewnętrznych był w „demokratycznym” rządzie niejaki Kiszczak. Zbieżność obu nazwisk z nazwiskami „ludzi honoru” zdecydowanie nie jest przypadkowa. W 1992 dzięki skutecznemu „przeciwstawieniu się faszyzmowi przez siły postępu” i obalenie rządu Jana Olszewskiego rozpoczęto tworzenia państwa teoretycznego. Polecam film „Nocna zmiana”. Także dzień 4 czerwca kojarzy się raczej średnio...

Wśród ogólnej radości GóWnianych środowisk z 4 czerwca 1989 w oczy rzucił mi się wywiad z biografem Mazowieckiego. „Ciepła woda w kranie Tuska to jest osiągnięcie!”. Jasne... Może i tak był w 1989. Teraz mamy rok 2015 i ciepła woda w kranie jest nawet w Albanii. Postęp cywilizacyjny to się nazywa.

Wczoraj Sikorski i jeszcze kilku posłów miało polecieć do Pragi, ale samolot nie wystartował. Najbardziej podobał mi się komentarz ASZ Dziennika, że samolot przeciążyło ego Mr Twittera.

"W tej kampanii wyborczej prezydent Komorowski był obiektem nienawiści brygad szturmowych" – tak stwierdziła Paradowska. Dodając, że nie zapomni tego Dudzie. Widać Janka pamięć ma dobrą, ale wybiórczą. W sumie ciekawe założenie, że o wyniku wyborów decydują „gówniarze, opłacone skurwysyny i brygady szturmowe”. Taki matoł jak ja myślał, że decyduje o tym przede wszystkim jakość rządów i poziom prezydenta. Ale ja się nie znam. Przecież żyjemy w złotym okresie dla Polski.

Okres jest na tyle złoty, że umiłowana partia zatrudniła 50 hejterów, którzy mają walczyć w internecie. Prawdopodobnie to pilotażowa wersja programu „Praca dla młodych”. Docelowa ma być takich 100. Taka wiadomość zdecydowanie ułatwi nam „pisowskiej szczujni” dyskusje.

Złotousta rzeczniczka rządu ujawniła jednak, że wypada podzielić się też informacją o tym, że... premierzycza chciałaby żeby „po przeszkoleniach wszyscy członkowie Platformy byli aktywni i zachowywali się jak hejterzy”. Ciekawe. Mistrza hejtu u siebie mają. Może spokojnie takie szkolenia prowadzić.  Aż dziwne, że dotychczas Stefana do tego nie wykorzystali.

Funkcjonariusz Noch z Parówek odkrył dlaczego młodzież glosuje na prawicę. To wina szkolnej indoktrynacji podawanej przez nauczycieli. Widać spełnia się pierwsza część hasła wyborczego Grzegorza Brauna. A i strzelanie robi się coraz popularniejsze... Tak więc o wszystkim decydują: „gówniarze, opłacone skurwysyny, brygady szturmowe i nauczyciele”. Tyle zrozumieli po ostatnich wyborach. I bardzo dobrze.

GóWno opublikowało list w którym autor domaga się ułaskawienia typa, który 3 lata temu rzucił farbą w obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. List adresowany jest do... Dudy. Cóż... Widać w GóWnie nie zauważyli, że urzędujący prezydent wciąż nazywa się Bronisław Komorowski. Mało tego, był nim też 3 lata temu. I to jeszcze przez 2 miesiące nim będzie. Pomijam już fakt, że prezydent może ułaskawić każdego. O ile był skazany. Ten psychol nie jest, więc się go ułaskawić nie da. Także sorry, ale wygłupiliście się jak zwykle.

To tyle... wracajcie do grillowania.

A props grillowania to może jeszcze ze dwa zdania. Bo sprawa irytuje mnie od lat. Trafiłem dziś na TVP Info, gdzie jak zwykle trwała walka z długimi weekendami, że kosztują, że Polacy powinni pracować więcej, bo wolne generuje koszty i tym podobne kretynizmy. Tymczasem raport OECD mówi, że Polacy pracują rocznie 1929 godzin przy średniej krajów zrzeszonych w tej organizacji wynoszącej 1765 godzin. Za to my zarabiamy średnio 16 234 USD na rok, a średnia OECD wynosi 23 938 USD na rok... Widać komuś się marzy uczynienie z nas niewolników na plantacji bawełny. Nasza liczba świąt nie odbiega drastycznie od średniej. My mamy takich dni 12 – tyla samo co Francuzi, a Niemcy i Hiszpanie 14. Reszty nie sprawdzałem. Nie chce się mnie. Do sprawdzenia na http://www.dniwolne.eu/index.php . Zatem wybitni „eksperci” bądźcie łaskawi się od naszych dni wolnych odpierdolić.

poniedziałek, 01 czerwiec 2015 21:15

1 czerwca 2015 roku

Tak, to znowu ja. Wynajęty skurwysyn krytykujący i obśmiewający PO i Komorowskiego. Tako rzekł, cytując anonimowy list, tow. Szejnfeld. Dodając do tego wypowiedź tow. Lewandowskiego o tym, że Dekoder nie przegrał w realu jasno widać, że oni naprawdę w to wierzą. I należy przytakiwać. Adasiu, Januszku, tak! Jesteśmy opłacani, a Polska to kraj mlekiem i miodem płynący! Afer nie ma, biedy nie ma, jest wspaniale. Kontynuujcie swoją misję bez żadnych zmian. I częściej pokazujcie Stefana!

Przy okazji... Jarek, za maj nie było przelewu. Co się stało? #JarekGdziePrzelew

W piątek Duda odebrał akt wyboru na Prezydenta. Była premierzyca, niemal wszyscy kontrkandydaci, poseł Czanecki i wielu innych. Dekoder i chobielińsko-dworski sołtys czasu nie znaleźli. Jak to było? Prezydent może być niski ale nie może być mały? Cóż, widać, że jedyne cywilizowane przekazanie stołka prezydenta za naszego życia już widzieliśmy. Kwaśniewski tak przekazał urząd Kaczyńskiemu w 2005 roku. Może dlatego, że Kwachu nie przegrał wyborów?

Oburzenie elyt wywołał apel Dudy o nie dokonywanie poważnych zmian w ustroju państwa do czasu wyborów parlamentarnych. Mr Twitter poczuł się „skonfundowany”. Prawie uwierzyłem, że zna takie słowa. Duda też nie powinien być naiwny i wiedzieć, że tam teraz odbywa się akcja o kryptonimie ”ratujmy co się da”.

Do tego stopnia ratują co się da, że powołali „nową” partię o nazwie Nowoczesna.PO. Czy jakoś tak. Sami młodzi zdolni z Balcerowiczem, Olechowskim i Frasyniukiem na czele. A przewodzi im geniusz ekonomii Rychu Petru, który zapowiada, że nie będzie tam spadów partyjnych. Fakt, trzech wymienionych na początku w życiu nie zajmowało się polityką.

Rychu to ciekawa postać. Geniusz ekonomii, któremu nigdy nie sprawdziła się żadne prognoza... Widać gospodarka nie dorosła do niego. Poza tym założył partię o nawie strony internetowej i.. nie wykupił domeny. Geniusz, prawdziwy geniusz.

Duda będzie mordował! Tako rzekły parówki, bo chce opodatkować biedne banki i ledwo zipiące sieci marketów. Jak tak można! Przecież od płacenia podatków w IIIRP jest motłoch, a nie nowocześni europejczycy od marketów czy innych banków! Jedni Was karmią inni dają tak kochane przez Dekodera kredyty. Więc łapy precz. Podnieśmy za to VAT do 97%.

Polityczna zabaweczka rządu, dla zabawy nazywana policją, dostała wytyczne.
- „ujawnić” więcej niż 420 tys. wykroczeń popełnionych przez pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 38 tys. wykroczeń popełnionych przez kierujących wobec pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 1,7 mln wykroczeń kierujących nieprzestrzegających przepisów dotyczących prędkości.

Ponadto policjanci muszą:
- wylegitymować więcej niż 685 tys. pieszych,
- wylegitymować więcej niż 6,3 mln kierujących,   
   
Jeżeli ktoś myślał, że jest to służba powołana do pilnowania porządku i bezpieczeństwa to znaczy, że jest faszystą, koriwnowcem, kukizowcem i pisowcem w jednym! I pewnie bił policjantów razem z Wiplerem!

A co jeśli naród zacznie fanatycznie przestrzegać przepisów i nie będzie za co karać? Żaden problem. Już Feliks Edmundowicz Dzierżyński mawiał: „Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani”. Władza sięgnie więc po kolejny autorytet na swoim poziomie.

Jean-Claude Juncker zapowiedział, że jeśli Węgry wprowadzą karę śmierci zostaną wyrzucone z Unii Europejskiej. A mówili, że nikt nie może stamtąd wystąpić... Kolejny argument za przywróceniem kary śmierci i u nas.

I jeszcze jedno. Podobno Juncker jest uznawany za najważniejszą postać w Unii. Jak to? A prezydent wszystkich europejczyków? Ten, jak mu tam było?

Wiem, że zamieszczanie informacji z Super Expressu nie jest czymś czego oczekujecie, ale nie mogłem się powstrzymać. Grodzka spowodowała wypadek i uciekła. Znaczy usiłowała uciec. W sumie nic groźnego, ale fakt, że „nowa jakość” wyszła z tego tylko w TV. A przecież prezydentem miało być...

Termalika Nieciecza zagra w piłkarskiej ekstraklasie... Nie mam pojęcia czy śmiać się czy płakać z tego powodu.

Trzech piłkarzy Leicester City brało udział w orgii w Tajlandii. Nie to jednak było najgorsze. Otóż wykazano ich rasistowskie zachowanie. Na zamówione tajskie dziwki mówili „skośnookie”! Dobrze, że nie mówili, że mają małe cycki bo by ich powsadzili za molestowanie, mobbing, rasizm i parę innych rzeczy.

Na koniec małe spostrzeżenie po chwilowym zerknięciu na program Lisa. Nastąpiła zmiana. Poważna zmiana. Program dotychczas w całości poświęcony straszeniu PiSem obecnie jest poświęcony straszeniu PiSem i Kukizem.

Która gazeta „nigdy nie była bliska Platformie, ale zawsze rzetelna, obiektywna i dostrzegająca racje wielu stron” według Stefka Szczawiożercy? Otóż mówi on o GóWnie. Chyba nie zamierzacie z tym dyskutować?

Pisałem o tym na początku ale ponowie apel: panie Stefku, lud potrzebuje więcej pana w mediach!

Ale przydługo wyszło. Dość tego przynudzania. Dobranoc

poniedziałek, 25 maj 2015 20:56

25 maja 2015 roku lub wynaturzenia powyborcze

Mordor padł! Są momenty kiedy odzyskuję wiarę w Polskę i Polaków. Dopóki są takie momenty jest sens robić cokolwiek. Trzeba ciągnąć pozytywistyczną pracę u podstaw. Do najmłodszych już to dociera.

Wyniki wyborów jakie są wie każdy, wiec nie będę się rozpisywał.

Rozpacz wielkiego autorytetu IIIRP niejakiego Kuźniara Jarka spowodował fakt, że Duda uzyskał wielką przewagę wśród wyborców w wieku 18-29 lat. Nagle młodzi wykształceni stali się gówniarzami i pokoleniem #zal.pl.
kuzniarpowyborach

Oczywiście poza obrażaniem tej grupy nie zaprezentowano jakiejś analizy tego co się stało. Widać w głowie się nie mieści wybitnym elytom, że jest to pokolenie, które bardzo często nie ma w domu telewizora, za to ma komputer i internet. Mają więc szersze horyzonty poznawania świata. Poza tym widzieli kawałek świata i wiedzą, że w innych częściach planety nie żyją nadludzie, tylko tacy sami osobnicy jak my: dwie nogi, dwie ręce, głowa, kręgosłup, płuca i takie tam. Tyle, że nie muszą zasuwać na dwóch etatach żeby spłacić kredyt i może wyjechać na wakacje.  

Wielc eszanowy Jarsoławie. Patrzenie na twoją mine w studiu wyborczym było prawdziwą przyjemnością. Mam nadzieję, że nie ostatnią w tym roku.

Naturalnie rodzi się pytanie – czy Duda wygrał czy Dekoder przegrał? Mimo wszystko raczej to drugie.

Kampania Dekodera pokazała jedynie oderwanie władzy od rzeczywistości. Opisywałem na bieżąco, wiec nie będę się powtarzał. Oni naprawdę uwierzyli we własną propagandę. I własne sondaże, według których Dekoder miał momentami 376% poparcia. Czegoś takiego jeszcze w historii świata nie widziano. Najśmieszniejsze jest to, że kampania Dekodera kosztowała 19 milionów złotych. 19 milionów za najgorsze widowisko w historii. Z drugiej strony ośmiorniczki w każdym z kilkunastu Bronkobusów muszą kosztować. Olanie pierwszej debaty również dało jasny sygnał za kogo się bezrobotny uważa.

Wypuszczenie z klatki po pierwszej turze Stefka Szczawiożercy i obrażanie przez niego elektoratu Kukiza była już wizerunkowym mistrzostwem świata.

Przede wszystkim jednak Dekoderowi dostało się za całokształt rządów PO. Afery, podatki, arogancję, kupę kamieni i wieczne zadowolenie z siebie.

Na szczęście nic do tych głąbów nie dociera. A nie przepraszam. Dociera. „My jesteśmy zajebiści, ale społeczeństwo nie dorosło do demokracji” - tak można w skrócie streścić wypowiedzi elyt z ostatnich 24 godzin. Tak trzymać! Nic nie zmieniać!

A Duda? Każdorazowe wyjście do ludzi nie było klęską. Z ludźmi rozmawiać potrafił, kawę dał. Tanie? Może, ale za to skuteczne. Pomogło mu też to, że część ludzi zagłosowałoby na żelazko gdyby było kontrkandydatem dla Dekodera. Choć naprawdę kampania Dudy była znakomita.

I absolutnie zgadzam się, że kampania została wygrana w internecie. Partia niby młodych i wykształconych całkowicie odpuściła największe w tej chwili medium. Może zwyczajnie nie mają tutaj szans? Przecież internet ma to do siebie, że wszystko da się zweryfikować. Oglądając „Fakty” po napisach końcowych nic się już nie pamięta. Gazeta żyje jeden dzień. A Internet jest wieczny. Nic tutaj nie ginie.

Blogi, Facebook i Twitter. Tutaj piszących prawicowców jest wielu. Ktoś to gdzieś podlinkuje, parę osób przeczyta, kilka weźmie sobie do serca i przemyśli. I wyciągnie właściwe wnioski. A punktuje się tutaj potknięcia władzy dość wyraziście. I tak być powinno.

Co będzie dalej? Kto wie? W końcu...

... Autumn is coming!

Z pozostałych tematów:

Dekoder już wycofał projekt ustawy o możliwości przejścia na emeryturę po 40 latach pracy. Czyżby to było tylko tanie zagranie na potrzeby wyborów? Polska racjonalna przecież na to by sobie nie pozwoliła.

W Kielcach władze chcą zbudować lotnisko. Prawdopodobnie jedynymi rejsami jakie będą mogli zaproponować są loty do Radomia. Oba lotniska będą w tym samym stopniu wykorzystane.

Szef PKW objechał dzisiaj władze za... zbyt małe wypłaty członkom obwodowych komisji wyborczych. Nie dość, że stracili jeden stołek to jeszcze dostali w ryj od dziada z PKW. Przykre to...

Na koniec jeszcze trochę o Dudzie. Tak, głosowałem na niego. W zasadzie to bardziej przeciw Dekoderowi, ale w efekcie wyszło na to samo. Nie oznacza to jednak, że jak coś odstawi to zostanie oszczędzony. Wiec apeluję o nie zaliczanie kompromitacji. I życzę powodzenia.

Przy okazji będziemy mieć najmłodszego prezydenta na świecie. Oby to był dobry znak.

I tylko jednej osoby mi żal w tym wszystkim. Kingi Dudy. Z córki mało znanego europosła zmieni się w „pierwszą córkę”. Chyba bym jednak tak nie chciał. Wolę się wałęsać po Polsce anonimowo.

I to tyle. Dobrze, że już po wszystkim... Będzie w końcu szansa na powrót do normalnych tematów.

Chyba, że mnie jutro policja religijna ukamienuje za nieobecność na jutrzni i brak oświadczenia o absolutum odcięciu się od in vitro. W końcu Macierewicz w skórzanym płaszczu już wprowadza się na Szucha ;) (poważnie, tak świat widzą Lemingi).

I na koniec jeszcze jedno. Lemingi krzyczą, że będą rozliczać Dudę z wyborczych obietnic. Osobiście będę ich rozliczał z obietnic "spierdalania z tego kraju". Nawet Kaja Śródka chce to zrobić. Nie mam pojęcia kim jest, ale piszą o niej na Pudelku.

Dobranoc.

#autumniscoming

czwartek, 21 maj 2015 21:48

21 maja 2015 roku

Czołem złodzieje lub idioci. To moje ostatnie podsuwanie przed wyborami. Musze chwile odpocząć, bo czuję się jakbym był członkiem sztabu wyborczego jednego z kandydatów. Licząc na Waszą inteligencję nie napiszę którego.

Zacznę od małego wyjaśnienia. Pozwoliłem sobie na tak poufałe powitanie, gdyż, jak sądzę, większość z Was pracuje za nie więcej niż 6 tys. złotych, więc według definicji niejakiej Bieńkowskiej nagranej u Sowy czy gdzieś tam za 6 tys. pracują tylko „idioci albo złodzieje”. Kwestią otwartą pozostaje czy ci zarabiający 3 tys. To półidioci czy podwójni idioci.

Nie mówcie, że ktokolwiek z Was jest tym co sadzi o nas władza zdziwiony. Ot, zgoda i bezpieczeństwo w praktyce.

Wojtaniuk tłumaczył dzisiaj, że nie mówił tego co słychac na nagraniach. I brawa dla niego. „Gdy cię złapią za rękę mów, że to nie twoja ręka”. Sztywno.

Odbyła się debata w TVN. Tym razem Duda wypadł zdecydowanie lepiej niż w poprzedniej. Ale jeśli Dekoder powołuje się na opowiadanie „political fiction” strasząc opisanym tam ustrojem, nauki Jana Pawła II nazywa średniowieczem, przerywa, pokrzykuje to i Duda – mówiący pewniej niż w TVP – musiał wypaść lepiej. Tym bardziej, że Bronisław został wyprowadzony z równowagi już na początku debaty, gdy dostał w prezencie flagę PO. BronKom przyznał się też do podpisania ustaw obniżających 13 podatków. Nie zauważyliście? Elka Bieńkowska udzieli Wam odpowiedzi dlaczego.

I oczywiście Dekoder zauważył, że „jedna z gwiazdek na fladze UE jest nasza”. Trochę jednak żenujące, że prezydent nie wie, że gwiazdki nie symbolizują państw członkowskich...

A po debacie tradycyjnie obie strony ogłosiły swoje zwycięstwo.

Wysoką formą zabłysnęli działacze PO na portalach społecznościowych. Proszę oto część ich spontanicznych uwag (oczywiście było tego więcej, ale szkoda miejsca):

debataPOuwagi

Jak powszechnie wiadomo samodzielne myślenie i inteligencji jest fundamentem istnienia tej partii.

U Kukiza debaty nie będzie. Żadne zaskoczenie. Pewne stało się to w momencie gdy Duda jako swojego „dziennikarskiego asystenta” wybrał Wojciech Sumlińskiego. Przecież Dekoder wolałby „popełnić samobójstwo” niż w tej sytuacji tam pojechać.

BronKom wymyślił, że będzie można przejść na emeryturę po 40 latach pracy. Jak zapewne się domyślacie cale życie to popierał. Tylko akurat nie miał czasu zauważyć nowej ustawy emerytalnej, a podpisał bo mu Duda przebrany za Nałęcza podrzucił żeby go tylko wrobić. Nie ma wyliczeń ile będzie to kosztowało. I ja to rozumiem. Wszyscy liczyli ile będą kosztowały obietnice Dudy. Muszą być jakieś priorytety. Zwłaszcza gdy poza rozpaczliwymi decyzjami nie ma się nic więcej do zaoferowania.

Skoro jesteśmy przy rozpaczliwych decyzjach to 6 września odbędzie się słynne referendów w sprawie JOW-ów. Jak wiadomo Dekoder i PO przez cale życie walczyli o JOW-y, ale przede wszystkim najważniejsza była dla nich opinia narodu w kluczowych sprawach.

Dekodera poparli sportowcy. Raczej przebrzmiali typu Saleta, Wszoła czy Supron. Ale nie to jest najciekawsze. Poparł go też Szymon Kołecki. Zawodowo prezes Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów. Tym oto sposobem wciągnął z założenia apolityczną organizację do kampanii wyborczej, wypinając się na apolityczność sportu. Serio, każda międzynarodowa organizacja zabrania demonstracji politycznych. Ciekawe czy ktoś oprócz mnie to zauważy?

Dekodera poparli też członkowie klubu generałów – same wspaniałe, zasłużone dla umacniania władzy ludowej nazwiska. Dudę z kolei poparły dzieci Żołnierzy Wyklętych.

A jak stwierdził Kwachu „Generał Jaruzelski poparłby prezydenta Komorowskiego” to ja już podziękuję. Towarzystwo mi absolutnie nie odpowiada.

Chociaż akurat magister Olo miał rację:
jaruzelgrob

I to tyle. W niedzielę zapraszam na wybory.
A od poniedziałku, góra wtorku mam nadzieję wrócić do normalnego opisywana absurdów IIIRP.

poniedziałek, 18 maj 2015 21:17

18 maja 2015 roku

O czym tu pisać jak tylko debata i debata... Debata podczas której Dekoder manipulował, przekręcał, kręcił i atakował i reklamował stronę swojej córki (nota bene reklamował tak skutecznie, że serwery okazały się żałosne) . Duda niby trochę zbyt spokojnie. Ale mądrzy ludzie tłumaczą, że taka była taktyka.

W każdym razie obie strony ogłosiły zwycięstwo. Elektoraty też raczej nie drgnęły.

Po debacie Andrzejek „Gdzie jest Krzyż” usiłował rozkręcić burdę, ale nie wyszło. Przykra historia.

I dość o tym.

Teraz o sprawach innych.

Dużo ciekawsze od wyborów są „rozmowy prywatne”. Tym razem padło na Bieńkowską i Wojtunika. Pomijając już, że mówią o Piechocińskim per debil, z czym trudno polemizować to okazuje się, że rząd miał górnictwo w dupie. Oczywiście poziom rozmowy jest bliski rynsztoka – takie mamy elyty. Ale najciekawsze jest to, że z rozmowy wynika iż słynną budkę pod ruska ambasadą kazał odpalić Sienkiewicz.

Oczywiście w normalnym kraju Sienkiewicz i rząd byliby skończeni. W kraju teoretycznym przeszło to niezauważone przez nikogo oprócz Ruchu Narodowego.  Narodowcy złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnieniu przestępstwa przez tę miernotę. Ciekawe czym zawiadomienie się skończy. Założymy się?

Młodzieżówka PO przeprowadziła idiotyczną akcję przed Pałacem Prezydenckim. Niczego więcej po Kindze Gajewskiej spodziewać się nie należy. Na szczęście ktoś przypomniał, że nie trzeba wymyślać powodów żeby zamknąć platformersów.
gajewska

Na konwencji Dekodera z wyrazami uwielbienia wystąpili: przeciętny aktorzyna wspierający antifę, upadła gwiazda boksu i wiecznie narzekająca na Polskę pani reżyser, która raczyła stwierdzić: „Kłamstwo tej kampanii i seanse nienawiści nie przesłonią ludziom tego, co jest naprawdę ważne”. I ciężko się z tym nie zgodzić. Mam nadzieję, żenujące wygrażanie pięściami w imię zgody nie przesłoni Wam tego co ważne.

W końcu do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko zabójcy Papały. Jak wiadomo generał zginął, bo złodziej chciał mu ukraść luksusowe Espero, a ten bez sensu włóczył się po parkingu. Złodziej wyjął więc broń – podstawowe narzędzie każdego złodzieja samochodu i jak na złodzieja samochodów przystało zastrzelił komendanta policji. Oczywiście jest to absolutnie prawdziwa wersja, spójnia na tyle, że tylko szaleńcy mogą w nią nie wierzyć.

Dopiero kilka lat później IIIRP wymyśliła, żeby takie rzeczy nazywać samobójstwem.

Od dzisiaj obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Wygląda tak jak poniżej. Dodatkowo za przekroczenie prędkości o 50 km/h na trzy miesiące zabierają prawo jazdy. Póki co są one zabierane hurtowo. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie pokazówka w stylu innych akcji policyjnych. Niemniej jednak uważajcie.

taryfikator

I to tyle na dziś.

P.S. Podobno Lis Warzywo był dzisiaj bardziej żenujący niż zwykle. Nie oglądałem, bo staram się nie robić oglądalności oficerom politycznym. Pamiętajcie, że bez abonamentu jego programu w publicznej TV nie będzie.

czwartek, 14 maj 2015 21:11

14 maja 2015 roku

Na początek informacja tyleż lakoniczna co znakomita: Prezydent zapowiedział, że rusza w Polskę zdobywać głosy w kontaktach bezpośrednich z wyborcami. Czyli kabaret dopiero się zaczyna.

Ale Rafcio Grupiński zauważył, że „Prezydent dobrze wypada w bezpośrednich kontaktach z ludźmi”. Całkowicie popieram takie rozumowanie.

Salon wyszedł już z szoku i kontratakuje. W tzw. „Faktach” widziałem wybitny POwski autorytet straszący PiS-em i Macierewiczem na miejscu Kozieja. Nazywa się  Kazio Marcinkiewicz. Faktycznie obiektywne stwierdzenie człowieka nie związanego z żadną siła polityczną.

Parówki przeszły same siebie. Jeden funkcjonariusz napisał, że PO oddało debatę Dekodera z Dudą bo poprowadzą ją Gawryluk i Ziemiec, którzy są konserwatywni. Zapewne lepsi byliby w tej roli Lis z Gugałą. Wtedy było by „obiektywnie”.

Ale przebił wszystkich funkcjonariusz Sikora. Otóż zarzucił prawicowym dziennikarzom... brak obiektywizmu i „klakierstwo” wobec Dudy. Gość piszący u Lisa zarzuca innym brak obiektywizmu... Jak to było z tym źdźbłem i belką w jakiejś mądrej książce?

W pierwszym sondażu przed II turą Duda prowadzi 44:40. Jak szybko obliczył Pan Prezydent „17% wciąż jest niezdecydowanych”. Chyba nie będziemy się kłócić z Prezydentem, prawda?

Komisje senackie poparły wniosek o przeprowadzenie referendum. Tyle, że jedno z pytań przestaje być aktualne. Rząd chce wprowadzić zasadę rozstrzygania wszelkich wątpliwości na korzyść podatnika do nowej Ordynacji Podatkowej. A przecież jeszcze kilka tygodni temu wprowadzenie takiej zasady miałoby praktycznie doprowadzić do rozpadu państwa i było zaprzeczeniem całego systemu prawnego IIRP. Tak twierdzili rządowi eksperci z tow. Szczurkiem na czele. Czyżby coś się nagle w tym porządku zmieniło?

GóWno znalazło nowy problem. Okazało się, że w 1993 roku po Warszawie procentowo więcej ludzi chodziło na piechotę niż obecnie. Ukochana gazeta ludzi myślących obecnie usiłuje odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego tak się dzieje. I dziękujmy nadredaktorowi Blumsztajnowi,l że nie wpadł żeby porównać ilość pieszych podróży z czasów obecnych i roku 1945 lub 1915... To byłby dopiero szok dla funkcjonariuszy.

I na koniec już (przepraszam, że tyle o Dekoderze ostatnio, ale jakoś dużo radości dostarcza) o bibliotekach. Biblioteki będą musiały płacić za to, że wypożyczają książki. Tłumaczenie tradycyjne – dostosowanie prawa do wymogów Unii. Znakomity pomysł, który z pewnością podniesie czytelnictwo. Chociaż w sumie... darmowy podręcznik wystarczy.

A naprawdę na koniec dobra wiadomość dla kibiców Śląska Wrocław. Klubu nie chce kupić Antoni Ptak. Patrząc na to co zostawił po sobie w klubach gdzie już rządził wrocławianie powinni po takiej wiadomości udać się do Częstochowy. Bo z Jasnej Góry widać najlepiej.

środa, 13 maj 2015 20:40

13 maja 2015 roku

Uwielbiam go! On tutaj jest! I mówi dla mnie!

Oczywiście umiłowany Bronisław. Dziś znowu pochodził po Warszawie.

Spotkał człowieka, który został niesłusznie oskarżony o pedofilię i – mimo uniewinnienia – nie może widywać własnych dzieci. Bo sprawę blokuje teść. Co na to Dekoder? „Trzeba było wybrać lepszego teścia”.

Spotkał kobietę na wózku, która spytała dlaczego studenci mają 51% zniżki w PKP, a ona 37. Co odpowiedział Bronisław? „Żałuje pani studentom?”. Znakomita kampania. Czasami nie wierzę, że to się dzieje naprawdę.

Ale nie to jest hitem dnia. Hitem jest to, że za Dekoderem krok w krok chodzi suflerka (film od S. Pereiry): http://youtu.be/GVkJPyzWpPs . Albo jest to wybitna postać, albo Dekoder jest „ekscentryczny intelektualnie”, albo... jego sztab ma jakiś cel w zrzuceniu go ze stołka. Ludzkość na tym tak czy inaczej zyska.

Dekoder oświadczył również, że popiera „medyczną marihuanę”. Jest szansa, że jutro obieca odzyskanie kresów wschodnich i przywrócenie Pogoni Lwów do piłkarskiej Ekstraklasy.

Zgodnie z przewidywaniami odmówił udziału w debacie organizowanej przez Kukiza. Bo „nie może polityk prowadzić debaty między politykami” - czy jakoś tak. Co decyzja, co zdanie to strzał w kolano. Oby tak dalej!

Nie oszukujmy się. Dekoder funduje nam od niedzieli teatr jednego aktora. Widać postanowił zostać gwiazdą niezgodnego internetu. Choć nawet ten zgodny nie wytrzymuje.

Wczoraj w TVN BiŚ Olechowski przyznał, że słynne referendum „4xTak” to były „ćwiczenia”. Czyli przyznał, że cała ta partyjka od samego początku budowana jest na kłamstwie. Pieńkowska wyglądała na zdziwioną. Przeciętny leming nie zanotował tej wypowiedzi.

A referendum w sprawie JOWów odbędzie się 6 września. Czyli – o ile dalej będzie tak działał – już nie za jego kadencji.

Umberto Eco napisał nową książkę. pisał dziennikarstwo hybrydowe, operujące opiniami i domysłami w miejsce faktów, służące politycznym i osobistym celom. Parówki piszą, że według tej książki „media przyszłości będą wyglądały jak ASZdziennik”. Przyszłości? A „Gazetę Wyborczą” czytali?

Sikorski również jest zwolennikiem JOWów! I to od lat 90-tych. Dłużej o JOWy walczy tylko Czesław Kiszczak.

Dobrze, wystarczy... Teraz idźcie wziąć kredyt.

wtorek, 12 maj 2015 21:10

12 maja 2015 roku

Szok powyborczy trwa.

To co wyprawia sztab Dekodera i on sam bardzo się mnie podoba. Profesjonalizm wersja PO.

Widząc, że wczoraj Duda rozdawał kawę dziś. Dekoder wyszedł na spacer. Do ludzi znaczy. Wyszło jak zwykle. Spotkał Andrzeja „gdzie jest Krzyż?”, który serdecznie wyściskał swojego mocodawcę, a potem złapał jakieś biedne dzieci kazał im wrzeszczeć „nasz prezydent”. (zdjęcie niewyraźne, ale tylko takie było na Niezależnej).

andrzejek

Społeczeństwo nie zrozumiało po co pan prezydent wyczłapał na ulicę i bezczelnie zadawało pytania.

Pewien chłopak stwierdził, że jego siostra 3 lata szukała pracy, na co Bronek zakrzyknął „ale znalazła”, niestety młodzieniec nie podzielił entuzjazmu i zauważył, że znalazła, ale za 2 tys. złotych i jak ma za to znaleźć mieszkanie... „Wziąć kredyt” zakrzyknął zbawca narodu. Bredził też o wzrastającym bezrobociu w Wielkiej Brytanii: "Wiesz, że w Polsce spada bezrobocie? A w Anglii idzie w górę". Nie wiem jak w Anglii ale w całej Wielkiej Brytanii wzrasta w tempie zastraszającym:  

bezrobocie w UK
Bardzo dobry spacer. Oby więcej takich.

Komorowskiego poparł też Kwachu. Podobno dlatego, że obecny posiada bogate doświadczenie i kontakty. Nie wątpię! Przydałby się dodatkowo kontakt z bazą.

Poparcie od takiej persony zdecydowanie przysporzy mu wyborców „antysystemowych”.

Kukiz wymyślił debatę pomiędzy kandydatami, którą sam poprowadzi, a odbyłaby się w Lubinie. Żeby każdy z kandydatów mógł do siebie przekonać wyborców Kukiza. O ile Duda zaproszenie przyjął o tyle w TVP Info kolejna nieznana z nazwiska gwiazda PO po raz kolejny przejechała się zarówno po Kukizie jak i po jego elektoracie. Geniusz taktyczny na miarę Napoleona! Oby tak dalej.

Najciekawszy komentarz dnia znaleziony w odmętach internetu: Czy gdyby Braun dostał 20% głosów Bronek powiedziałby że od zawsze był za intronizacją Chrystusa na Króla Polski?

Ciekawe pytanie.

Zobaczymy co przyniosą następne dni. Obawiam się, że salon nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i będzie walczył o Dekodera do krwi ostatniej.

Dość już o tym...

Posłowie pojechali na poligon. Strzelali, ćwiczyli i takie tam. Wszyscy przeżyli. Ciekawe czy ktoś pogonił kociarstwo?

Rozpoczął się proces Wiplera. W sprawie rozbicia garnizonu policji. Znając władzę sądowniczą wyroku możemy spodziewać się jeszcze w tym wieku.

Konfederacja Lewiatan postanowiła dać nagrodę Michnikowi. „Za odważne myślenie”. Myslenie wbrew logice i faktom faktycznie można uznać za „odważne”, ale iluż Napoleonów czeka na taką nagrodę w zamknięciu?

To chyba tyle na dzisiaj... Temat wyborów się mnie znudził trochę. Chociaż nie oszukujmy się – kolejne pomysły sztabowców Dekodera poprawiają humor.

poniedziałek, 11 maj 2015 20:56

11 maja 2015 roku

Dzień po wyborach więc i temat w zasadzie jeden.

Od rana trwa jazda głównego nurtu po... elektoracie Pawła Kukiza. Funkcjonariusz Sikora na parówkach stwierdził, że boi się Kukiza bo jest nieobliczalny, Pozostali „eksperci” również nawalają w Kukiza. Jak na czekającą nas drugą turę taktyka genialna. Oby tak dalej. Wygląda na to, że ich słaba psychika już wysłała im maila do nadciągającej kupy, że spotkanie jest w spodniach

I oby więcej pokazywali w telewizjach wszelakich Niesioła. Koniecznie. Rano wystąpił naćpany szczawiem i mirabelkami rzekł w TVN24: „Fala niebywałej nienawiści i nagonki, która trwa od 5 lat - jest brutalna, to szkalowanie prezydenta w sposób niebywały - nie spotkała się z należytym oporem. Bardziej stanowczo i mocno trzeba było reagować i wykazywać, że za Dudą stoi Kaczyński, ale i Macierewicz, Kamiński… Udało się tym podpalaczom Polski tak skutecznie przekonać część społeczeństwa, że polskie państwo to atrapa”. A tak „podpalacze Polski” o Sienkiewiczu i Belce? Bo to chyba oni wymieniali uwagi o „państwie teoretycznym”.

Pamiętajcie też o jednym. Tak, za Dudą stoi Kaczafi. Jednak za Komorowskim stoją Kiszczak, Jaruzelski, Urban, GóWno, WSI, Tusk, Kwaśniewski, Niesioł i cała reszta okrągłomeblowej swołoczy. Myślę, że warto o tym pamiętać(zdanie zainspirowane wczorajszym komentarzem czytelniczki).

Dziś okazało się, że... Dekoder zawsze był zwolennikiem JOWów i zaraz zarządzi referendum w tej sprawie. Widać jak na dłoni, że zawsze był również zwolennikiem demokracji bezpośredniej. W referendum będą też pytania o zmiany w systemie podatkowym i finansowania partii z budżetu. Aż żal, ze to nie on był przez ostatnie 5 lat prezydentem! A nie, czekajcie...

Aczkolwiek jestem pewny, że jutro stanąłby na czele protestów przeciwko polityce prezydenta. Pojutrze dowiemy się, że zawsze popierał kiboli, a w młodości prowadził doping na Żylecie. Oby był wtedy w Poznaniu.

Z tego głupiego programu co go w TVP zamiast dobranocki pokazują dowiedziałem się od niezawodnej Dominisi Wielowiwyskiej, że „Platforma zawsze była za JOWami”. Tylko PiS nie pozwolił. Najwyższy czas odsunąć PiS od władzy!

Wielkim zwolennikiem JOWów jest też Nałęcz Tomcio! Powiedział to w TVP Info. Już do PZPR wstąpił z obrzydzeniem wyłącznie po to żeby wprowadzić JOW w PRL. Tylko, że PRL mu się skończył, partię rozwiązano i nie miał szans. Dopiero teraz mógł się otworzyć to znowu chcą go wywalić z roboty. Przykra historia.

Wynik skomentował usłużny socjolog o nazwisku Czapiński. Tytułującego się profesorem. Oto co raczył zauważyć:

czapiński
Czyli tłumacząc to na ludzki język: „Albo będziecie głosować na PO albo wypierdalać!”.  Tylko kogo będzie mamił swoimi pierdołami jak wszyscy już wyjadą?

“Wolność i Równość” - tak się nazywa nowe coś na lewicy. Wśród założycieli same tuzy: Hartman, Środa i jakieś odpady z SLD. Mnie to cieszy. Tak „kocham” lewicę, że chciałbym żeby partii lewicowych było jak najwięcej.

Dekoderowi nie dadzą też nagrody „Człowieka Roku GóWna”. Przenieśli na „inny termin”. Chyba słaby ma dziś dzień.

W dodatku prokuratura umorzyła śledztwo ws. nieprawidłowości przy tworzeniu raportu z weryfikacji WSI przez Antoniego Macierewicza. I to po raz drugi. Bronek, jedź do Irlandii, co tak będziesz sam siedział. Ewidentnie masz dziś pecha.

Na koniec jeszcze o „Wiadomościach”. Kraśko pomstował na ośrodki badawcze, że sondaże się nie zgodziły. Pewnie biedak nie mógł zasnąć. Myślę, że powinien pozwać właścicieli CBOS-u! Taką mam koncepcję.

I już na koniec końców zdjęcie, które wlewa otuchę w serce. Zrobione po ogłoszeniu wyników sondażowych. Czyż nie piękne? Aczkolwiek zdjęcie Niesioła zrobione w tym momencie chciałbym zobaczyć.

wajdowie

piątek, 08 maj 2015 21:16

8 maja 2015 roku

Dzisiejszy wpis to coś w stylu „zdążyć przed ciszą”. Jako, ze wciąż u nas obowiązuje ten relikt przeszłości (nie jedyny zresztą) to trzeba się streszczać.

Pan Prezydent raczył zauważyć , że prezydent nie podpisuje budżetu. Cóż, rok w rok od 5 lat raczy to podpisywać. Czyżby podpisywał wszystko co mu podsuną?

Paweł Kukiz odkrył, że TVN kłamie. Otóż jego zapowiedź zawszenia kampanii ze względu na chorobę ojca miernoty intelektualne z Wiertniczej potraktowały jako wycofanie się z wyborów. Strach pomyśleć jak TVNowcy spuszczają wodę w kiblu...

Na Westerplatte odbyły się uroczystości tzw. „dnia zwycięstwa”. Przybyła trzecia liga polityków, Dekoder, Prezydent Europy i Poroszenko. Poroszenko przystroił sobie marynarkę tak:

poroszenko UPA


Tak, to kotylion w barwach UPA. Tych dwóch idiotów siedzących obok nie raczyło w żaden sposób zareagować. Czy ktoś kto nie reaguje na taką prowokację jest godny być prezydentem Rzeczypospolitej? Nich każdy odpowie sobie sam.

Parówki twierdzą, że to nie symbol UPA tylko „mak, który jest tradycyjnym symbolem zwycięstwa nad faszyzmem”. Oczywiście, tylko nie zwycięstwa nad faszyzmem, a poległych w wojnach i tylko w Wielkiej Brytanii i Kanadzie. Ale jak powszechnie wiadomo Poroszenko jest Kanadyjczykiem.

Dekoder bełkotał co o „nazistowskiej” agresji... A potem zdziwko, że obozy były Polskie. Otóż śmiem przypomnieć, że  II Wojnę Światową rozpoczęli Niemcy. Ze stolica w Berlinie.

A propos nazizmu.... Tak oto prezentowało się Westerplatte:

westerplatte
Cóż za nazistowski pomysł, czyż nie? Niestety nie zauważyłem oburzenia Hanki.  Kompletny brak konsekwencji.

Po co Kukizowi kandydowanie? Bo chce zarobić 11 tys. złotych za zasiadanie w parlamencie. Tak rzekł Lis. I nieważne, że obecnie Kukiz zarabia 2 razy tyle (według złożonego oświadczenia majątkowego jako radny). Każdy marzy o tym żeby zarabiać 11 tysięcy, choćby zarabiał tych tysięcy 25. Skoro tak mówi dziennikarzyna prowadzący programy za darmo to ja mu wierzę. Podobnie jak jego portalikowi.

W Wielkiej Brytanii odmęty szaleństwa. Nie dość, że każdy może oglądać liczenie głosów (zdjęcie podprowadzone od Żelazna Logika):

wlkbryt Żl

To jeszcze część wyników poznano po... godzinie. Zaprawdę nie dorośli do demokracji. To pewnie przez ten lewostronny ruch.
W dodatku przywódcy przegranych partii podali się do dymisji. Pogański kraj, pogańskie obyczaje.

Po finale Pucharu polski ukarano finanoswo oba grające tam kluby. Lecha ukarano kara 25000 złotych za pirotechnikę, natomiast Legią 15000 złotych za "wniesienie i eksponowanie transparentów o treści obraźliwej i nieetycznej". Oto on (zdjęcie legionisci.com):
legia komor

Nie wiem co jest w nim obraźliwego i nieetycznego.

Na dziś koniec. W niedzielę idźcie na wybory. I głosujcie mądrze. PKW i tak wie jak ma liczyć.

A teraz ciiiiiiiii...