Przeczytaj u nas o temacie: prezydent

czwartek, 06 sierpień 2015 07:12

5 sierpnia 2015 roku

I tak oto pożegnaliśmy miłościwie nam przysypiającego Pana Dekodera. Teraz będzie miał czas na wyspanie się. O ile znajdzie chałupę.

Przed zaprzysiężeniem Dudy elyty mają tak pełne gacie, że nie nadążają zmieniać pampersów. Bardzo mi się to podoba.

Premierzyca w swoim orędziu wezwała Dudę do zwołania rady gabinetowej. Klasę pani gadającej do kotleta znamy wszyscy. Jak powszechnie wiadomo normalnym jest, że czwarta osoba w państwie mówi pierwszej co ma robić. Zresztą każdy kulturalny człowiek załatwia takie rzeczy publicznie, przed objęciem urzędu. Oczywiście na miejscu Prezydenta taką radę bym zwołał. A skoro premierzyca chce to znaczy jest gotowa. Czyli radę zwołałbym w dzień po zaprzysiężeniu o 8 rano. Swoim pieprzeniem Ewcia spowodowała, że nie mogłaby się wycofać.

Dekoder na koniec stwierdził, że „potrzeby jest rozdział państwa od Kościoła”. Człowiek obecny w polityce IIIRP od początku doznał olśnienia w ostatnim dniu swojej kariery. Znakomite podsumowanie prezydentury.

Zdążył również całkowicie wydrenować budżet Kancelarii Prezydenta. Do końca roku zostało 50 milionów złotych. Niby dużo, ale.. Do 1 lipca geniusze Dekodera wydali 118 milionów. A najwięcej wydawali już po wyborach. Platforma Obywatelska – partia dla ludzi z klasą.

Tusk na zaprzysiężenie nowego Prezydenta nie przyjedzie. A to dlatego, że dostał zaproszenie od Margo Kidelho jako były premier, a nie od Dudy jako prezydent wszystkich Europejczyków. Widać Donek poczuł się już jak średniowieczny władca, któremu trzeba było wymieniać wszystkie tytuły jakimi się posługiwał i ziemie, którymi władał. I biada temu, który się pomylił. Osobiście nie brakuje mi go tutaj, więc płakał nie będę. Niech siedzi w Brukseli i płacze zagranicznym mediom, że go nie zapraszają. Choć oczywiście mam nadzieję, że jesienią zaprosi go minister Antoni.

Biernat – to taki człowiek, co nie wie skąd miał pieniądze na samochód – zrezygnował z funkcji sekretarza generalnego umiłowanej Partii. Bez podania przyczyn, jak to jest obecnie w zwyczaju. Widać Land Rover nie służy.

6 sierpnia do rana – zaprzysiężenie Andrzeja Dudy. Życząc powodzenia i mądrości zastrzegam, że nie nazywam się Tomasz Lis i nie będę bezkrytycznie przyklaskiwał każdej decyzji prezydenta. Będę ufał, ale kontrolował.

W Lidze Mistrzów idziemy na rekord. W tym roku w eliminacjach podpał Lech Poznań po 1:3 i 0:1 z F.C. Basel.

wtorek, 04 sierpień 2015 21:31

4 sierpnia 2015 roku

Dekoder pożegnał się z Narodem. W swoim stylu. Było o zgodzie (która buduje), stabilności i motłochu, który nie dorósł do tak wybitnej postaci. Cóż... wypada powiedzieć żegnaj. Zmień pracę, weź kredyt i kup mieszkanie, boś bezdomny.

W Krakowie Majchrowski jednak odwołał Tajstera z funkcji dyrektora Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, gdyż jak stwierdził „wola i opinia krakowian były dla mnie wyznacznikiem moich działań, czemu wielokrotne dawałem dowód. Dlatego też uznałem, że i w tej sytuacji nie mogę pozostawać obojętny na Państwa głosy”. Tłumacząc to na język bardziej zrozumiały „odwołam go, bo inaczej PO dogada się z PiS i stracę stołek”.

Schetyna zapowiedział „radykalne zmiany” na listach wyborczych PO. Czyżby zauważyli, że kompromitacja nie sprzyja wynikom w wyborach?

Dzielni posłowie podnieśli sobie pensje. O ok. 500 zł. Zapewne zgodnie ze starym przysłowiem „jaka praca taka płaca”. Może teraz Rychu Kalisz zdecyduje się kandydować?

Prezydent Słupska jest rozczarowany faktem olania przez Sejm ustawy o związkach partnerskich. Opinii prezydentów Koszalina, Zielonej Góry, Wałbrzycha i Radomia w tej sprawie nie znamy.

I na koniec już... wiecie, że faszyzm narodził się w Polsce? Konkretnie w Brzegu. Już w 1248 roku motyw faszystowskiego symbolu pojawił się na miejskich pieczęciach i monetach. Obecnie wygląda tak:

brzeg


Zapytacie o czym bredzę? Z pewnością UEFA, FARE i I sekretarz tego lewackiego tworu na Polskę tow. Purski. Otóż działania osobników pokroju Purskiego spowodowały, że Śląsk Wrocław został ukarany za wywieszenie flagi z herbem tego miasta. Tak szanowni obywatele Brzegu – wszyscy jesteście faszystami! Wasze psy, kury, kaczki i kozy też! I nie mówcie, że nie macie kóz, bo w każdej chwili miec możecie! 

Za ostatnią działalność „Nigdy Więcej” przytuli zapewne okrągłą sumkę, która być może pozwoli na sprowadzenia następcy wielkiego kameruńskiego poety, laureata nagrody „antyfaszysty roku” Simona Mola, któremu – tak jak pierwowzorowi – chętnie oddadzą się „antyfaszystowskie” działaczki. Podobno ten pijaczyna Churchill powiedział kiedyś „w przyszłości faszyści zwać się będą antyfaszystami”. Do tego typu organizacji pasuje to jak ulał.

Żeby było śmieszniej już dawno na ich temat ukazał się artykuł na... parówkach. Zapraszam do lektury: http://natemat.pl/74091,walka-z-kibolami-sposobem-na-biznes-czyli-jak-dziala-stowarzyszenie-nigdy-wiecej,walka-z-kibolami-sposobem-na-biznes-czyli-jak-dziala-stowarzyszenie-nigdy-wiecej . Poważnie, polecam przeczytać. Nawet wyszydzać nie ma czego.

To wszystko na dziś.

środa, 22 lipiec 2015 21:07

22 lipca 2015 roku

Dawniej E. Wedel ;)

22 lipca. Data szczególna. Zanim nastał „złoty okres w historii Polski” w ten właśnie dzień oddawano do użytku wszystko: Trasę łazienkowską, Pałac Kultury, dworce, ulice, drogi... Taki tydzień przedwyborczy tylko co roku tego samego dnia. Efekty oddawania wszystkiego konkretnie w tym dniu były takie same jak w tej chwili. Natychmiastowe remonty.

A co ma z tym wspólnego Wedel? W PRL przechrzczono zakłady Wedla na zakłady im. 22 lipca.

Wracając do rzeczywistości to główne media i partia miłości zapewne świętują, bo dość nudnawo.

Dekoder podpisał ustawę o in-vitro. Jako, że kompletnie nie potrafię wyrobić sobie zdania na ten temat, w dodatku uważam wojnę o to za temat zastępczy to skupię się na czymś innym. Dekoder ustawę podpisał i skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego, bo ma wątpliwości. Ot, logika.

Dodanie do tego „epokowego wydarzenia” stwierdzenia, że „oczekuje jej ogromna większość Polaków” świadczy o stanie wiedzy o rządzonym przez siebie narodzie.

Kiedyś śmiali się z Lecha Kaczyńskiego, bo ktoś ścigał bezdomnego, który werbalnie obraził Prezydenta. Gdy po ostatnich wyborach samorządowych policja i prokuratura w Pasłęku zaczęła ścigać człowieka, który obraził Dekodera w internecie była cisza. Został przez elbląską prokuraturę oskarżony o publiczne znieważenie narodu polskiego i prezydenta RP. Na szczęście sąd warunkowo postępowanie umorzył. A co gość napisał? "Jego Najwyższa i Totalnie Agenturalna Jełopowatość udająca prezydenta". Podziwiam tak kreatywnych ludzi. Zwłaszcza „Jełopowatość” robi wrażenie. Jako część narodu polskiego nie czuję się obrażony.

Jak podał Eurostat średnia pensja w Polsce wynosi 865 Euro. W Czecha 970, bankrutującej Grecji 1541, a w Niemczech 2995. O Wielkiej Brytanii i Irlandii nawet nie będę pisał. Ale pochylać należy się nad Chińczykami pracującymi „za miskę ryżu”. Zauważcie, że w Europie my odgrywamy taką rolę. Szczurkowi co prawda wymsknęło się, że „wzrost płac może być i powinien być wyższy”, ale kogo to ruszy?

Rząd walczy z umowami śmieciowymi do tego stopnia, że... w samych urzedach rządowych na „śmieciówkach” pracuje kilkaset osób. W Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego takich osób było 111. W Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej – 42. W pozostałych raczej nie mniej. Tak rzekł NIK. Oficjalnej wersji Muchołapa o pisowskiej agenturze w NIK jeszcze nie ma.

W EuroPucharach Lech Poznań zrobił co musiał i wygrał z Sarajewem 1:0.

I to tyle na dzisiaj.

piątek, 17 lipiec 2015 21:36

17 lipca 2015 roku

Po jednodniowej przerwie spowodowanej emocjami związanymi z występami dzielnych, polskich ligowców w EuroPucharach wracam. O dziwo udało się uniknąć eurowperdoli.

Dekoder raczył ogłosić datę wyborów parlamentarnych. Odbędą się 25 października. Data jak data. Ci, którzy twierdzą, że PO będzie miała więcej czasu na „ratowanie się” niech sobie popatrzą na dotychczasową skuteczność takich działań.

Najnowszym jest uruchomienie strony pytamyobywateli.pl na którym możemy zgłaszać propozycje do programu PO. Po 8 latach chcą pytać. Mam więc jedną propozycję: przeproście i spadajcie.

Przy okazji ogłaszania daty wyborów Dekoder ogłosił również, że nie zamierza kandydować. Będzie pełnił „ważną funkcję byłego prezydenta”. Zdecydowanie najważniejsza funkcja na świecie.

Super Express twierdzi, że parlamentarzyści chcą otrzymywać dożywotnią pensję. Marne 6000 zł. Jeśli to prawda to proponuje kompromis. Dajmy im dożywotnio dach na głową, wikt, opierunek, nawet gustowne, jednakowe ubranka. Tyle, że gotówka tam nie będzie im potrzebna. Panie Bestry zgadzasz się pan?

Jeżeli ktoś myślał, że po jesiennych wyborach nie będę miał o czym pisać to muszę tego kogoś wyprowadzić z błędu. Rzeczniczka PiS-u stwierdziła na przykład: "Zdałam maturę i miałam wybór: albo bez egzaminów na Akademię Rolniczą, albo na historię. Prof. Henryk Zieliński umożliwił mi dostęp do prohibitów i z zapartym tchem siedziałam w bibliotece i czytałam. To były przedwojenne gazety i książki historyczne z okresu międzywojennego. Stamtąd czerpałam wiedzę o Katyniu czy układzie Ribbentrop-Mołotow". Jak widać IIRP to sami jasnowidzowie. Szkoda tylko, że nic z tą wiedzą nie zrobili.

Nieco zapomniany już Armad Ryfiński postanowił założyć nową, lewicową partię. W związku z jednoczeniem lewicy oczywiście.

W Grudziądzu przedstawiciel „religii miłości” zabił żonę, bo nie była mu posłuszna. Dla nich to standard, dla cywilizacji zachodniej jednak coś dziwnego. Dodając do tego, że 77% gwałcicieli w Szwecji to muzułmanie mamy pełny obraz multikulti w praktyce. Tyle, że akurat Szwedzi mają tak wyprane mózgi, że pewnie się z tego cieszą.

Do historii przeszedł Główny Inspektor Sanitarny i jego spot „antydopalaczowy”. Wszyscy widzieli to cudo, więc nie ma sensu go zamieszczać po raz kolejny. W zasadzie kojarzy się z najpopularniejszymi, polsatowskimi serialami. Pokazując przy okazji w jakim oderwaniu od rzeczywistości funkcjonują organy państwowe.

Orban postanowił zabić Węgrów, zniszczyć ich miejsca pracy, więc obniża podatki. Musi do Margo Kidelho na korepetycje pójść, żeby dowiedzieć się, że tak się nie robi.

Na koniec ważna informacja z pogranicza sportu.

Już jest! Od dzisiaj! Zaczęło się! Piękne zagrania, cudowne rajdy, technika, szybkość, maestria… Tego wszystkiego akurat tam nie znajdziecie. Na boiska wróciła rodzima ekstraklasa.

I tym optymistycznym akcentem kończę.

poniedziałek, 13 lipiec 2015 20:45

13 lipca 2015 roku

Witam po przerwie.

Zeszły tydzień obfitował w wiele fantastycznych wydarzeń, niemniej wszystko przebił Pan Dekoder biorący udział w uroczystościach ku czci niejakiego Clausa von Stauffenberga. Przy pokazji porównał wąski spisek do Powstania Warszawskiego. I mówi to absolwent historii na Uniwersytecie Warszawskim. Po czymś takim wydział powinien się rozwiązać, dyplomy unieważnione, a kadra naukowa powinna popełnić zbiorowe samobójstwo. Tym bardziej, że jego najbliższy doradca ukończył ten sam wydział. Zainteresowanych odsyłam do internetu, gdzie sobie mogą znaleźć zarówno poglądy Stauffenberga jak i cele przyświecające „spiskowcom”.

Do reszty wydarzeń z zeszłego tygodnia wracał nie będę, bo dzieje się wystarczająco na bieżąco.

W Warszawie ktoś rozrzucił wieprzowinę w nowym meczecie. Świat „miłośników tolerancji” zatrząsł się z oburzenia. I słusznie! Też uważam, że z „religią pokoju” należy dyskutować ich metodami. Tyle, że wtedy problem meczetu zostałby rozwiązany dość skutecznie.

Premierzyca zapowiada skuteczną walkę z dopalaczami. I nie przeszkadza jej to, że pięć lat temu ogłosiła nad nimi zwycięstwo. Skuteczni jak zwykle.

Premierzyca raczyła też zauważyć, że jak PiS dojdzie do władzy to „będą dyktować Polakom, jak mają żyć!”. Naprawdę? A, że niby sama tego Ewcia ze swoimi ziomalami nie robisz?

Poza tym jak PiS dojdzie do władzy to wróci IVRP, a jakiś gamoń z PSL twierdzi, że nawet okres stalinizmu. A poza tym będziemy mieszkać w jaskiniach i wyłączą nam TVN24.

Grecja zostaje w strefie Euro! Załatwił to osobiście prezydent wszystkich europejczyków Tusk Donald. Podobno stanął w drzwiach gdy Merkel i Cipras sfochowali się i mieli wyjść. Ależ ona ma twardą psychikę... Porozumienie jest oceniane dość jednoznacznie. Jako upokorzenie Grecji. Będzie zatem jeszcze wesoło.

A u nas smutno. Vinnie Rostowski zapowiedział, że nie wystartuje w wyborach. A przecież niemalże odniósł sukces w „Bydgoszczu” w wyborach do EuroŻłoba.

Ukraińcy z nudów zaczęli strzelać do siebie. Wojownicy o demokrację mieli ochotę na przejęcie kanału przemytu papierosów. Szok i niedowierzanie. Przecie zprzemawia przez nich czyty idealizm. 

Tyle na początek.

środa, 01 lipiec 2015 21:00

1 lipca 2015 roku

Wciąż pobierający pensję prezydenta Bronisław odpowiedział na propozycję dopisania trzech pytań do wyznaczonego w wyborczej panice referendum. Odpowiedział z klasą charakterystyczną dla siebie: „Proszę państwa, trzeba się traktować maksymalnie poważnie. Można się dopisać do wycieczki szkolnej albo do pamiętnika. Jak ktoś ma na to ochotę, niech się dopisuje”. Nie szczególnie wiem jakim cudem miałbym takie wypowiedzi traktować „maksymalnie poważnie”.

Skoro jesteśmy przy Dekoderze to „Do Rzeczy” pisze, że po wyprowadzce z Belwederu będzie bezdomny. Podobno swoje mieszkanie wynajął kancelarii prawnej (z dużymi karami za wcześniejsze wypowiedzenie umowy) na... 10 lat. Spokojnie. Są noclegownie, kanały... Może w tunelach metra się coś znajdzie?

Pan Porażka zdążył też wyjaśnic, dlaczego przegrał. Otóż przez klimat wokół swojej kampanii. "To była zorganizowana, gigantyczna akcja czarnego PR, demolowania wizerunku, niszczenia godności, przeprowadzona z nieprawdopodobną brutalnością i skutecznością. Przede wszystkim w internecie, ale nie tylko". Wina kibola! I PiS! I dziennikarzy! Tylko Bronek jak zwykle niewinny.  

Co zatem dalej z upadłym? Czy będzie parlamentarzystą? Margo stwierdziła, że ubieganie się przez byłego prezydenta o mandat poselski czy senatorski nie jest częścią polskiej tradycji. Oczywiście! Mieliśmy Wałęsę który był na to zbyt... hm... zadufany w sobie, Kwaśniewskiego, który po dwóch kadencjach mógł sobie pozwolić na nic nie robienie w polskiej polityce i Lecha Kaczyńskiego. Tradycji nie ma bo być nie może. Zresztą przy 4 prezydentach o jakiej „tradycji” mówimy?

O prezydentach IIRP, Bierucie i pierwszym prezydencie IIIRP nie mówię, bo panował wtedy całkowicie inny system wyboru prezydenta.

Premierzyca jeździ pociągami i atakuje niewinnych turystów, a w ślad za nią podążą...samolot, który ma być „zabezpieczeniem gdyby pani premier nie zdążyła na ostatni autobus”. Marne 100 tysięcy złotych takie „zabezpieczenie” kosztuje. I wynika z tego, że premierzyca chce ukraść kotleta.

Wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny zaakceptować małżeństwa homoseksualne. Tak uważa pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. To Holender. Nie jestem pewny, czy wypada się przejmować gadaniem obywatela państwa, które prędzej czy później zniknie pod wodą, ale skoro jeszcze istnieje to trzeba mu coś wyjaśnić. Otóż towarzyszu przewodniczący idź mierzyć krzywiznę banana, Swoją droga to ciekawe. Ci, którzy najwięcej krzyczą o tolerancji najczęściej zaglądają innym do łóżek.

Grecja zbankrutowała. Naprawdę fascynują mnie przyczyny dlaczego państwo, które płaci m.in. za mycie rąk - 420 euro miesięcznie, 870 euro miesięcznie dla pracowników administracji - za wysyłanie faksów, korzystanie z darmowej stołówki (aby zwiększyć w niej ruch) - 120 euro miesięcznie padło na pysk. Już te 3 czynności powodują, że moja pensja wygląda śmiesznie. I wszyscy się na to zrzucamy. Cieszycie się?

piątek, 26 czerwiec 2015 21:41

26 czerwca 2015 roku

Miłujący pokój, biedni, prześladowani muzułmaninie zamordowali dzisiaj w sumie 60 osób w Tunezji, Francji i Kuwejcie. Myślę, że wszyscy wielbiciele „arabskiej wiosny” z niejakim OSTRYm na czele powinni być z siebie dumni.

Podobnie dumni mogą być pani Jabłczyńska i pan Makłowicz za swoje „Tunezja jadę tam”. A Wam proponuję omijać państwa owładnięte „religią miłości” i wybierać bardziej cywilizowane rejony świata.

Przy okazji... Norweski Związek Piłki Nożnej przeprosił za... to, że jego kobieca reprezentacja jest biała i, że grają tam tylko rodowite Norweżki. Związek tłumaczy się tym, że za mało kobiet innych ras gra w piłkę. A o parytetach słyszeli? Czytając takie newsy mam wrażenie, że IIIRP nie oszalała jeszcze do końca, tym bardziej, że tacy postępowcy są tutaj politycznymi, nieogolonymi zombie.

Wróćmy zatem do naszego raju na Ziemi.

Premierzyca obiecuje, że jak PO wygra wybory to... obniży podatki. Naprawdę wiem, że lemingi nie są zbyt bystre, ale na teksty powtarzane od 8 lat nawet najgłupszy z nich się już nie nabierze. Ale oczywiście powtarzanie takich pomysłów w pełni popieram. W tej chwili są w stanie obiecać nawet rozwiązanie PO byleby coś uratować.

„W PO jest dążenie, żeby wykorzystać potencjał i popularność Komorowskiego w jesiennej kampanii” - stwierdził Nałęcz. Koniecznie! Należy go puścić na ulice. Niech rozmawia z ludźmi. W tym jest najlepszy.

Mr Twitter nie będzie pracował w Atlantic Council. Gdybym był złośliwy powiedziałbym, że nawet tam go nie chcą.

Dekoder odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski „zasłużonego mecenasa kultury” niejakiego Kulczyka. Ów mecenat polegał na przekazaniu całkiem sporej kasy na Muzeum Historii Żydów w Warszawie... Jak to mawiał Grzegorz Braun? „Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym”?

Na koniec fantastyczna wiadomość. Rodzimą Ekstraklasę futbolistów przez najbliższe 4 lata będzie można oglądać nie tylko w Canal+, ale też w Eurosport2. Czyż to nie wspaniałe, że Europa znowu będzie mogła zobaczyć prawdziwy futbol?

Poza tym nuda... Wkrótce pozostanie pisanie o kręgach w zbożu i Paskudzie w Zalewie Zegrzyńskim.

wtorek, 16 czerwiec 2015 20:58

16 czerwca 2015

Na początku będzie szokująco. Dekoder z małżonką zaprosili do Belwederu Dudę z żoną. Gest raczej absolutnie niespodziewany, za to bardzo pozytywny. Wprowadza nieco cywilizacji na naszą scenę polityczną. Chyba, że Dudowie dostaną grzybki. Liczę jednak na to, że wszystko odbędzie się zgodnie z normami ludzi cywilizowanych.

Radzio Sikorski... Przyszłość polityki, niemalże prezydent Rzeczypospolitej, prawie sekretarz generalny NATO, mąż stanu który był o mały włos od zakończenia wojny na Ukrainie raczej nie będzie również „jedynką” w Bydgoszczy. „Fakty” twierdzą, że wcale nie weźmie udziału w wyborach. Nieustające pasmo sukcesów jednym słowem.

Rzecznikiem kampanii PO ma być.. Mucha Joanna. Trio w składzie Kopacz-Kidawa-Mucha ostatecznie pozwoli zrozumieć dlaczego kobiety nie pchają się do polityki. Niech jeszcze Ogorek dołączą, wtedy wspólnie może sklecą dwa sensowne zdania.

Gorzej, że szefem kampanii ma być Trzaskowski. A to akurat trudny przeciwnik. O dziwo, o roli Misia Kamińskiego się nie mówi.

Obowiązek meldunkowy zostaje. Co najmniej do końca 2017 roku. Wszystko pozostaje więc w normie i zgodnie z przewidywaniami.

Znamy winnych porażki Dekodera i spadających notować Partii. Ogłosił to Stefan Muchołap: „To, że pisowscy propagandyści: Karnowski, Ziemkiewicz, Zaremba, Mazurek, Semka plują - oni plują zawsze! Ale ci ludzie rozumni, wydawało się… (…) Czy jeżeli Kukiz pisze swoją piosenkę: „jak ja was, k…, nienawidzę” - i to przechodzi niezauważone?!”

Poza standardowym pieprzeniem doszło zapoznanie się z twórczością Kukiza.  Nie mogę się jednak zgodzić, że utwór „Wirus SLD” (swoją droga z roku bodaj 2004) przeszedł niezauważony. Często go sobie nucę. SLD w tytule można spokojnie zamienić na PO.

Skłot Syrena w Warszawie będzie miał odciętą wodę jak, z oburzeniem, donosi GóWno. Po 4 latach nie płacenia za wodę ktoś chce odłączyć wodę bandzie zajmującej nieruchomość absolutnie nielegalnie. A teraz spróbujcie nie płacić za wodę przez dwa-trzy miesiące. Ciekawe czy wodociągi będą tak wyrozumiałe dla zwykłych, legalnie mieszkających ludzi. Tak wygląda równość po „europejsku”.

Nasi dzielni futboliści bezbramkowo zremisowali z Grecją. Tą samą Grecją, która w eliminacjach do Euro dwa razy przegrała z Wyspami Owczymi.

piątek, 12 czerwiec 2015 20:57

12 czerwca 2015

Dekoderowi przypomniało sobie, że jest prezydentem. Stwierdził to przed kamerami. Zapowiedział też, że to on, prezydent wyznaczy termin wyborów. Odbędą się w październiku. Tym sposobem zadziałał stabilizująco. We własnych oczach oczywiście. Tak naprawdę jedynie przedłuży agonię i panikę premierzycy. Nie jest to złe rozwiązanie. Zwłaszcza dla nas.

SLD zaapelował do Dudy, aby ten namówił Kaczafiego na poparcie wniosku o samorozwiązanie Sejmu. „Nie chcemy obserwować, jak ministrowie będą aresztowani” – powiedział Balt – podobno wiceprzewodniczący SLD. Dlaczego? Ja na to popatrzę z prawdziwą przyjemnością.

Skoro jestem już przy Kaczafim – funkcjonariusz Noch z parówek zarzucił mu nienawistne milczenie w sprawie afery podsłuchowej. Jak tak można prezesie? Zamiast przyglądać się jak sami toną należy pójść na dno razem z nimi.

Arłukowicz stwierdził, że podał się do dymisji bo był u Sowy po godzinach ze znajomymi. Choć oczywiście nie wie czy został nagrany. Widać dymisja z uwagi na bycie żenującym ministrem nie przyszła mu do głowy.

Sejm znowelizował ustawę hazardową. Minister Finansów będzie mógł określić co jest grą losową, zakładem albo grą na automacie, firmy zagraniczne będą mogły legalnie działać w Polsce i takie tam. Nie wiem czy będzie można grac w Internecie. Ale nie to jest najciekawsze... Najciekawsze jest to, co na Twitterze napisał Przemek Wipler:

wipler przeprasza

Nigdy nie zrozumiem jak można pomylić przyciski. Jak zostanę posłem to może się dowiem. Biorąc to pod uwagę nigdy się nie dowiem.

Naczelna Izba Lekarska uznała, że Chazan nie naruszył etyki zawodowej odmawiając aborcji. Tyle, że wyrok społeczny został już wydany. Dzięki mediom głównie. Chciałbym zobaczyć minę HGW po tej opinii. Inteligencji na jej twarzy jak zwykle się nie spodziewam.

Dekoder hurtowo podpisuje umowy o pracę z ludźmi do tej pory pracującymi w Kancelarii Prezydenta na podstawie innych umów. Ma szansę w ten sposób zdemolować budżet Kancelarii i – z braku pieniędzy na odprawy – uniemożliwić wymianę kadr. Czyli Dekoder zachowuje się jak typowy POwiec. A przecież nie ma z nimi nic wspólnego.

W Warszawie się wzięło i znowu popaliło. Najpierw zapaliły sie podkłady tramwajowe na Moście Gdańskim. O dziwo ogień został ugaszony zanim most przestał istnieć.

Potem spalił się ford transit Straży Miejskiej. Zawsze bawią mnie wszelkie nieszczęścia tego zbędnego tworu, dlatego o tym piszę. Przypomniało mi się, że dawno żaden autobus nie płonął....

To tyle na dzisiaj.

poniedziałek, 08 czerwiec 2015 20:48

8 czerwca 2015 roku

Jako, że właśnie skończył się długi weekend to w sumie dość nudno.

Tematem weekendu było odkrycie przerażającego faktu. Otóż Kukiz mieszka w domu, który sam, za własne pieniądze zbudował. Prawdopodobnie odkryli to zatrudnieni przez PO hejterzy i... zostali zjechani przez całość internetu, który przypomniał różnice między sposobem zarabiania pieniędzy przez Kukiza, a POwską hołotą. Czyli nawet hejterów mają nieudolnych.

Lis raczył stwierdzić, że Dekoder przerżnął wybory bo miała miejsce "najbardziej zmasowana operacja zniesławiania i demolowania czyjegoś wizerunku". Ciężko się nie zgodzić. Zarówno Dekoder jak i jego sztab zrobi wszystko żeby tych wyborów nie wygrać demolując jego wizerunek.

Dekoder podobno wpadł w depresję. Martwi się o przyszłość swoją i współpracowników. Całkiem niepotrzebnie przecież. Mogą zmienić pracę i wziąć kredyt.

Dzisiejszy dzień należał jednak niewątpliwie do złotoustej Margo Kidelho. Lepszego rzecznika rządu nie było w historii świata. Aż zacytuję:
„Akurat można Platformie wiele rzeczy zarzucić, ale nigdy mowy nienawiści nie używaliśmy…" - widać Muchołap jest członkiem PiS, albo – co gorsze – Kukizowcem.
„Naprawdę jesteśmy partią ludzi bardzo odpowiedzialnych za nasze słowa i starających się, żeby język debaty publicznej był właściwy, natomiast internet zaniedbaliśmy. Pani premier zażartowała, że musimy się wziąć mocno do roboty” - zapewne członkowie PO zażartowali „będziemy pracować”. Od 8 lat tak żartują.
Rano o pomyśle Dudy dotyczącej podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. odparła: „Nie, nie po to Polacy przez tyle lat ponosili trud tego, żeby uporządkować nasze finanse publiczne, żeby były bezpieczne, żeby to wszystko rozmontować. Wszystkie zobowiązania muszą dawać gwarancję, że będą wykonane i nie zniszczą naszego budżetu”. Ale już popołudniu okazało się, że „Rząd rozważa podwyższenie kwoty wolnej od podatku”. Widać panikę... Przykra historia.

Premierzyca zapowiedziała przyjęcie 10 nowych ustaw gospodarczych do końca kadencji. A kto za to zapłaci? Bo jesienią już nie PO. Ale to tylko złośliwość z mojej strony. Przecież robią to wyłącznie dla naszego dobra. A, że dopiero po 8 latach? Pośpiech przecież skazany jest jedynie przy łapaniu pcheł.

Stonoga opublikował akta afery podsłuchowej. Linka nie ma, bo zdolni jesteście i sobie znajdziecie. Dalej ktokolwiek wierzy, że typ nie jest pod nikogo podwieszony?

Kosiniak-Kamysz oczekuje 16% głosów dla PSL. Jesienią. W tym roku. Cuda nad urną się zdarzają, ale raz wystarczy.

I na koniec ze sportu i pogranicza

Ligę Mistrzów wygrała Barcelona. Ale zajmijmy się poważnym rozgrywkami w kopaniu świńskiego pęcherza. Rodzimą ekstraklasę wygrał Lech Poznań. Gratuluję.

Poznaniacy przy okazji pokazali, że bawić się umieją, przy okazji niemal odbili z rąk okupantów nielegalnie zajętą nieruchomość – czyli skłot, który ma nawet jakąś nazwę. Nie wiedzieć czemu nasze państwo chroni takie meliny bardziej niż prezydentów.

I tym optymistycznym akcentem kończę.