wtorek, 12 maj 2015 21:10

12 maja 2015 roku

Napisał

Szok powyborczy trwa.

To co wyprawia sztab Dekodera i on sam bardzo się mnie podoba. Profesjonalizm wersja PO.

Widząc, że wczoraj Duda rozdawał kawę dziś. Dekoder wyszedł na spacer. Do ludzi znaczy. Wyszło jak zwykle. Spotkał Andrzeja „gdzie jest Krzyż?”, który serdecznie wyściskał swojego mocodawcę, a potem złapał jakieś biedne dzieci kazał im wrzeszczeć „nasz prezydent”. (zdjęcie niewyraźne, ale tylko takie było na Niezależnej).

andrzejek

Społeczeństwo nie zrozumiało po co pan prezydent wyczłapał na ulicę i bezczelnie zadawało pytania.

Pewien chłopak stwierdził, że jego siostra 3 lata szukała pracy, na co Bronek zakrzyknął „ale znalazła”, niestety młodzieniec nie podzielił entuzjazmu i zauważył, że znalazła, ale za 2 tys. złotych i jak ma za to znaleźć mieszkanie... „Wziąć kredyt” zakrzyknął zbawca narodu. Bredził też o wzrastającym bezrobociu w Wielkiej Brytanii: "Wiesz, że w Polsce spada bezrobocie? A w Anglii idzie w górę". Nie wiem jak w Anglii ale w całej Wielkiej Brytanii wzrasta w tempie zastraszającym:  

bezrobocie w UK
Bardzo dobry spacer. Oby więcej takich.

Komorowskiego poparł też Kwachu. Podobno dlatego, że obecny posiada bogate doświadczenie i kontakty. Nie wątpię! Przydałby się dodatkowo kontakt z bazą.

Poparcie od takiej persony zdecydowanie przysporzy mu wyborców „antysystemowych”.

Kukiz wymyślił debatę pomiędzy kandydatami, którą sam poprowadzi, a odbyłaby się w Lubinie. Żeby każdy z kandydatów mógł do siebie przekonać wyborców Kukiza. O ile Duda zaproszenie przyjął o tyle w TVP Info kolejna nieznana z nazwiska gwiazda PO po raz kolejny przejechała się zarówno po Kukizie jak i po jego elektoracie. Geniusz taktyczny na miarę Napoleona! Oby tak dalej.

Najciekawszy komentarz dnia znaleziony w odmętach internetu: Czy gdyby Braun dostał 20% głosów Bronek powiedziałby że od zawsze był za intronizacją Chrystusa na Króla Polski?

Ciekawe pytanie.

Zobaczymy co przyniosą następne dni. Obawiam się, że salon nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i będzie walczył o Dekodera do krwi ostatniej.

Dość już o tym...

Posłowie pojechali na poligon. Strzelali, ćwiczyli i takie tam. Wszyscy przeżyli. Ciekawe czy ktoś pogonił kociarstwo?

Rozpoczął się proces Wiplera. W sprawie rozbicia garnizonu policji. Znając władzę sądowniczą wyroku możemy spodziewać się jeszcze w tym wieku.

Konfederacja Lewiatan postanowiła dać nagrodę Michnikowi. „Za odważne myślenie”. Myslenie wbrew logice i faktom faktycznie można uznać za „odważne”, ale iluż Napoleonów czeka na taką nagrodę w zamknięciu?

To chyba tyle na dzisiaj... Temat wyborów się mnie znudził trochę. Chociaż nie oszukujmy się – kolejne pomysły sztabowców Dekodera poprawiają humor.

Czytany 3230 razy
Więcej w tej kategorii: « 11 maja 2015 roku 13 maja 2015 roku »