poniedziałek, 03 kwiecień 2017 21:03

3 kwietnia 2017 roku

Napisał

Wczoraj minęliśmy dwudziestą rocznicę wprowadzenia obecnej Konstytucji. W związku z tym opozycja urządziła szopkę z czytaniem jej treści. Idąc ich tokiem rozumowania należy jednak zauważyć, ze Konstytucja została narzucona narodowi przez 22,6% uprawnionych do głosowania. A, że powstawała w określonym okresie IIIRP to nadaje się do wymiany. Bo jednak Konstytucję zmienić można i należy (sprawdzi ć czy opozycjoniści nie dostają zawałów).

To jest do rozważenia, żeby 10 kwietnia zrobić dniem wolnym od pracy. Trzeba godnie obchodzić ten dzień” miał rzec Suski Marek. Przynajmniej tak twierdzi Super Express. Genialne rozwiązanie! Wielu chętnie uczci pamięć osób, które wtedy zginęły przy grillu i piwie. Zaprawdę powiadam Wam, prawdziwie godne to jest.

Kodziarzom znowu się kasa nie zgadza. Tym razem wsiąkła ze zbiórek publicznych. Żeby było jeszcze ciekawiej te wszystkie Ryśki Petru, Baśki Nowackie i reszta opozycyjnej hołoty mieli płacić kodziarzom za to, że będą pajacować na scenie. Ależ czysto ideowa walka o demokrację.

W związku z niedoborami KOD Centrala złożył doniesienie do prokuratur na KOD-Mazowsze. Piękne.

„Obiecuję wam, że jeśli Kaczyński mnie wkurzy już tak, że nie będę mógł wytrzymać, to stworzę własny komitet i ruszę w Polskę, wystartuję w wyborach i zostanę tym prezydentem” tyle do powiedzenia Biedroń. Ty się słupszczaninie tak nie napinaj, bo jak ja się wkurzę pożyczę dwa czołgi i ogłoszę się cesarzem. A wtedy zatęsknicie za miłym starszym panem jaki obecnie jest szeregowym posłem.

Plakacista Wojciech Korkuć wpadł na wernisaż swojego nauczyciela, który odbywał się w siedzibie GóWna. Wpadł to wpadł, ale Adaś prawie dostał zawału. A to dlatego, ze Artysta wpadł do siedziby w koszulce „Gówno Prawda”. Co powiedzą za granicą?

W petersburskim metrze wybuchła bomba. Zginęło 10 osób. Na szczęście jest Telewizja Republika, która wie, że to robota Putina. Wysadził metro w Petersburgu żeby dalej bombardować Syrię. Geniusz zbrodni.

Pamiętacie FARE? Tym razem „obrońcy tolerancji i wolnego słowa” donieśli do UEFA na… Zbigniewa Bońka. A to dlatego, że na Twitterze napisał „Bez przesady, ja gdy z Piechocińskim rozmawiamy o piłce, to nam baba niepotrzebna” w stronę dyrektor ds komunikacji w Ekstraklasie SA Karoliny Hytrek-Prosieckiej. W donosie możemy przeczytać, że prezes swoim postem dyskryminuje kobiety, na dodatek zwraca się do nich w sposób uwłaczający. FARE przypomina jeszcze, że Boniek zwykł wcześniej wielokrotnie osłabiać autorytet organizacji „Nigdy Więcej”, walczącej z rasizmem na stadionach.

„Osłabia autorytet organizacji >Nigdy Więcej<”… to brzmi mniej więcej jak „zszargać dobre imię Bolesława Bieruta”.

Sąd Rejonowy dla Łodzi Widzewa uznał, że drukarz, który odmówił wydrukowania ulotek dla LGBTQWERTY jest winny wykroczenia, ale odstąpił od wymierzenia kary. To jest ta legendarna wolność i tolerancja dla różnych poglądów o którą walczą… A teraz ciekawostka z pewnego regulaminu:
§ 2. 1. Agora może bez ponoszenia jakiejkolwiek odpowiedzialności z tego tytułu:

a) odmówić zamieszczenia lub wstrzymać zamieszczenie reklamy, albo żądać dokonania zmian, jeżeli: - treść lub forma reklamy są sprzeczne z prawem, dobrymi obyczajami, linią programową portalu lub charakterem publikacji lub innymi normami wiążącymi Agorę.

Widać niektóre świnie są równiejsze… A może jeszcze nikt z ONR nie wpadł żeby próbować wykupić tam reklamę.

A drukarz? Zapewne od dziś będzie mówił „nie wiem, nie znam się zarobiony jestem… ja chcę w końcu spokojnie zjeść”. Szczerość w pookrągłomeblówce to norma!

Czytany 3736 razy