Przeczytaj u nas o temacie: policja

poniedziałek, 15 czerwiec 2015 21:07

15 czerwca 2015

Habemus ministrus!*

Premierzyca ogłosiła nazwiska nowych ministrów.  Prof. Marian Zembala został ministrem zdrowia. Był bliskim współpracownikiem prof. Religi i do dzisiaj szefem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Religa? Przecież on był pisowskim szczujem... Pewnie agent!

Adam Korol – ministrem sportu. Mistrz olimpijski w wioślarstwie i... człowiek kompletnie nie mający pojęcia o zarządzaniu czymkolwiek poza wiosłem.

Andrzej Czerwiński zajmie się skarbem. „To specjalista w dziedzinie energetyki oraz gospodarki, obecnie jest szefem w komisji nadzwyczajnej do spraw energetyki i surowców energetycznych” przedstawiła go premierzyca. Skoro jest szefem komisji to musi się na tym znać. Jak Muchołap na obronie narodowej.

Te nominacje i tak niczego nie zmienią. Są wyłącznie podyktowane walką o przeżycie tych kilku miesięcy do wyborów. Ich działalność ograniczy się do pobierania pensji.

Potwierdziły się za to moje informacje o tym, że Margo Kidelho zostanie marszałkiem Sejmu. Rekomendował ją na ot stanowisku zarząd Partii. Tośmy się doczekali drugiej osoby w Państwie. Myślałem, że po Kopacz i Sikorskim nikt mniej rozgarnięty w tym fotelu nie zasiądzie. Nie doceniłem ich.

Ostatni z gatunku „ludzi honoru” został prawomocnie skazany za udział w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym", który na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny. Niestety zamiast powieszenia zbrodniarza na latarni i konfiskaty majątku oraz wysłania truchła do Moskwy mamy tylko wyrok 2 lat w zawieszeniu, ale.. Czesio jest teraz oficjalnie przestępcą. Legalnie więc można o nim tak pisać. Chyba.

Tęcza zniknie z Placu Zbawiciela. Zostanie przeniesiona w tajne – póki co – miejsce. Mówi się jedyni eo "jednej z najbardziej poważanych instytucji kultury" w Warszawie. Z ich rozumieniem kultury obstawiam jakiś skłot.

Robert Sowa zamyka restaurację „Sowa i Przyjaciele”. Przynajmniej na wakacje. I gdzie teraz ministrowie będą się nagrywać?

Tomasz Lis dał głos, a ja muszę się do tego ustosunkować. Poczułem się wywołany do tablicy.

"W telewizjach sprawy ważne są wypierane przez ciekawostki dla gawiedzi. Czytelnictwo książek i gazet jest żałosne. W tej sytuacji zaczyna dominować internet, w którym rządzą kliki (a więc i tu moneta gorsza wypiera lepszą), internetowe fora, które są cudownym prezentem dla ludzi o mentalności opluwaczy, nienawistników i donosicieli".

Wypraszam sobie. Nigdy na nikogo nie doniosłem. Na oplucie i nienawiść zasłużyliście, więc pretensję miejcie wyłącznie do siebie. Swoją drogą Lisa piszącego o „nienawistnikach i opluwaczach” można spuentować jedynie Gogolem: „Z czego się śmiejecie? z siebie samych się śmiejecie!”.

W Środzie Wielkopolskiej policja poszukuje groźnego przestępcy. Zbrodniarz... domalował wąsy na plakacie wyborczym Dudy. Zdecydowanie przestępstwo, które powinno być karane dożywociem. Może być też tak, że Środa Wlkp. to wyjątkowe nudne miasto, a biedny policjanci szukają zbrodniarza dla rozrywki.

Rychu Kalisz kończy karierę polityczną i wraca do zawodu. Prawdopodobnie zapatrzył się na Giertycha i ma nadzieję, że tak jak on odbuduje się po upadku Sorry Rychu, nikt cię już nie chce. A do emerytury 9 lat...

Na koniec mecz w kopaniu świńskiego pęcherza pomiędzy Polską a Gruzją. Wygraliśmy 4:0 i pecha miał ktoś, kto – nauczony minimalizmem polskich kopaczy – zakończył oglądanie meczu w 87 minucie. Tak jak redakcja na przykład. Prowadzimy w grupie. Choć przy 24 drużynach na Euro awans tam to żaden sukces. Raczej obowiązek.

Wystarczy na dziś.

*) tak, wiem forma absolutnie niezgodna z jakimikolwiek zasadami. Ale za to jak brzmi!

wtorek, 02 czerwiec 2015 21:30

2 czerwca 2015 roku

CBA wpadło do Prokuratury Generalnej. Bynajmniej nie z zatrzymanym za łapówki. Będą sprawdzać dwa przetargi informatyczne ogłoszone przez prokuraturę. Widać w IIIRP nawet prokuratura musi kombinować by żyć.

PO pojechała nad Zalew Zegrzyński do Jachranki żeby ustalić strategię. Do tej pory jedynymi strategiami wymyślanymi w Jachrance były te dotyczące odległości do najbliższego sklepu całodobowego i możliwości dotarcia do niego. Premierzyca pogadała jak to ma w zwyczaju, ogłosiła, że Platforma ma się otworzyć na wieś i na młodych i rozeszli się do pokojów celem omawiania tradycyjnej strategii.

Zapewne w związku z „otwarciem na młodych” ogłoszono dziś program „Pierwsza praca”. Według pomysłów koalicji pracodawca miałby otrzymywać refundację wynagrodzenia i innych kosztów pracy człowieka do 30 roku życia na poziomie najniższej krajowej przez rok. Ale umowę o pracę z nim musiałby podpisać na dwa lata. Zapytam wzorem krytyków obietnicy Dudy: ile to będzie kosztowało i kto za to zapłaci? Otóż 2,7 miliarda złotych, a zapłacimy wszyscy. Nie prościej byłoby uprościć system podatkowy? I ten dotyczący składek emerytalnych? Rentowych? I innych? A nie, wróć, emerytalne już zostały poprawione...

Ciekawostką jest to, że program będzie obowiązywał od 1 stycznia 2016 roku... Jego koszty nie będą wtedy problemem Kosiniaka czy Kopacz.

Zbawca IIIRP, założyciel nowoczesnej.PO, człowiek nigdy nie mający nic wspólnego z polityka okazał się... nieformalnym doradcą Tuska. Takie coś wyciekło z Wikileaks. Ktoś jest zaskoczony? Zarówno stanowiskiem jak i tym co dzieje się z „Kukizem dla inteligentów” obecnie? Ostatni raz tak buntowniczy był „ruch oburzonych” powołany przez GóWno.

Ile jest w Polsce elektrowni atomowych? Wiadomo. Tyle samo co poważnych narciarzy alpejczyków. Okrągłe zero. Nie przeszkadza to w powołaniu spółek zarządzających budową takiej elektrowni. Można tam zarobić całkiem nieźle – do 100 tys. złotych. Miesięcznie oczywiście. Od razu widać, że ani idioci, ani złodzieje. Po prostu wybitni fachowcy.

„Dziennik” podał, że rząd szykuje niespodziankę w postaci braku tolerancji dla pomiarów z fotoradarów. Mandat miał być wręczany nawet za przekroczenie prędkości o 1 km/h. Co się ładnie składało w całość z wczorajsza informacją o normach wyznaczonych policji. Po południu rząd oświadczył, że takiego projektu nie ma. Oficjalnie. Nieoficjalnie należy się im przyglądać. Bo jeszcze uderzą. Skoro dementują to jednak musza mieć co. 

Trzech wielkich ludzi zakończyło dzisiaj swoje kariery...

Najpierw Maniek Sokołowski oświadczył, że idzie na emeryturę i poświęci się pracy wykładowcy na Uniwersytecie Warszawskim. Jak żyć? Kto teraz będzie takie bzdury opowiadał?

Potem PZPN uznał, że Kazimierz Greń jednak handlował biletami na mecz z Irlandia i wymierzył mu karę 10 lat dyskwlifikacji.

Na koniec dnia „świeżo” wybrany szef FIFA Sepp Blatter podał się do dymisji. A taki był pewny siebie jeszcze kilka dni temu. Ale gdy FBI dobrało się do tyłka jednemu z najbliższych współpracowników szwajcar uciekł. A jako, że kojarzy mi się z gościem, który skomercjalizował futbol nie żal mi go w podobnym stopniu co Dekodera po ogłoszeniu wyników wyborów.

Na koniec wiadomość z Rumunii. Otóż rząd tego kraju postanowił wykończyć wszystkie firmy. Obniżono podatek VAT na artykuły żywnościowe i napoje bezalkoholowe z 24 do 9 procent. Padną, pobankrutują i się skończy. Trzeba im Julkę Piterę wysłać coby ich przeszkoliła. Przecież wiadomo, że tylko podnoszenie podatków obniża ceny. Na szczęście nasz rząd reprezentuje Polskę Racjonalną.

I tym optymistycznym akcentem, kończymy!

poniedziałek, 01 czerwiec 2015 21:15

1 czerwca 2015 roku

Tak, to znowu ja. Wynajęty skurwysyn krytykujący i obśmiewający PO i Komorowskiego. Tako rzekł, cytując anonimowy list, tow. Szejnfeld. Dodając do tego wypowiedź tow. Lewandowskiego o tym, że Dekoder nie przegrał w realu jasno widać, że oni naprawdę w to wierzą. I należy przytakiwać. Adasiu, Januszku, tak! Jesteśmy opłacani, a Polska to kraj mlekiem i miodem płynący! Afer nie ma, biedy nie ma, jest wspaniale. Kontynuujcie swoją misję bez żadnych zmian. I częściej pokazujcie Stefana!

Przy okazji... Jarek, za maj nie było przelewu. Co się stało? #JarekGdziePrzelew

W piątek Duda odebrał akt wyboru na Prezydenta. Była premierzyca, niemal wszyscy kontrkandydaci, poseł Czanecki i wielu innych. Dekoder i chobielińsko-dworski sołtys czasu nie znaleźli. Jak to było? Prezydent może być niski ale nie może być mały? Cóż, widać, że jedyne cywilizowane przekazanie stołka prezydenta za naszego życia już widzieliśmy. Kwaśniewski tak przekazał urząd Kaczyńskiemu w 2005 roku. Może dlatego, że Kwachu nie przegrał wyborów?

Oburzenie elyt wywołał apel Dudy o nie dokonywanie poważnych zmian w ustroju państwa do czasu wyborów parlamentarnych. Mr Twitter poczuł się „skonfundowany”. Prawie uwierzyłem, że zna takie słowa. Duda też nie powinien być naiwny i wiedzieć, że tam teraz odbywa się akcja o kryptonimie ”ratujmy co się da”.

Do tego stopnia ratują co się da, że powołali „nową” partię o nazwie Nowoczesna.PO. Czy jakoś tak. Sami młodzi zdolni z Balcerowiczem, Olechowskim i Frasyniukiem na czele. A przewodzi im geniusz ekonomii Rychu Petru, który zapowiada, że nie będzie tam spadów partyjnych. Fakt, trzech wymienionych na początku w życiu nie zajmowało się polityką.

Rychu to ciekawa postać. Geniusz ekonomii, któremu nigdy nie sprawdziła się żadne prognoza... Widać gospodarka nie dorosła do niego. Poza tym założył partię o nawie strony internetowej i.. nie wykupił domeny. Geniusz, prawdziwy geniusz.

Duda będzie mordował! Tako rzekły parówki, bo chce opodatkować biedne banki i ledwo zipiące sieci marketów. Jak tak można! Przecież od płacenia podatków w IIIRP jest motłoch, a nie nowocześni europejczycy od marketów czy innych banków! Jedni Was karmią inni dają tak kochane przez Dekodera kredyty. Więc łapy precz. Podnieśmy za to VAT do 97%.

Polityczna zabaweczka rządu, dla zabawy nazywana policją, dostała wytyczne.
- „ujawnić” więcej niż 420 tys. wykroczeń popełnionych przez pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 38 tys. wykroczeń popełnionych przez kierujących wobec pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 1,7 mln wykroczeń kierujących nieprzestrzegających przepisów dotyczących prędkości.

Ponadto policjanci muszą:
- wylegitymować więcej niż 685 tys. pieszych,
- wylegitymować więcej niż 6,3 mln kierujących,   
   
Jeżeli ktoś myślał, że jest to służba powołana do pilnowania porządku i bezpieczeństwa to znaczy, że jest faszystą, koriwnowcem, kukizowcem i pisowcem w jednym! I pewnie bił policjantów razem z Wiplerem!

A co jeśli naród zacznie fanatycznie przestrzegać przepisów i nie będzie za co karać? Żaden problem. Już Feliks Edmundowicz Dzierżyński mawiał: „Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani”. Władza sięgnie więc po kolejny autorytet na swoim poziomie.

Jean-Claude Juncker zapowiedział, że jeśli Węgry wprowadzą karę śmierci zostaną wyrzucone z Unii Europejskiej. A mówili, że nikt nie może stamtąd wystąpić... Kolejny argument za przywróceniem kary śmierci i u nas.

I jeszcze jedno. Podobno Juncker jest uznawany za najważniejszą postać w Unii. Jak to? A prezydent wszystkich europejczyków? Ten, jak mu tam było?

Wiem, że zamieszczanie informacji z Super Expressu nie jest czymś czego oczekujecie, ale nie mogłem się powstrzymać. Grodzka spowodowała wypadek i uciekła. Znaczy usiłowała uciec. W sumie nic groźnego, ale fakt, że „nowa jakość” wyszła z tego tylko w TV. A przecież prezydentem miało być...

Termalika Nieciecza zagra w piłkarskiej ekstraklasie... Nie mam pojęcia czy śmiać się czy płakać z tego powodu.

Trzech piłkarzy Leicester City brało udział w orgii w Tajlandii. Nie to jednak było najgorsze. Otóż wykazano ich rasistowskie zachowanie. Na zamówione tajskie dziwki mówili „skośnookie”! Dobrze, że nie mówili, że mają małe cycki bo by ich powsadzili za molestowanie, mobbing, rasizm i parę innych rzeczy.

Na koniec małe spostrzeżenie po chwilowym zerknięciu na program Lisa. Nastąpiła zmiana. Poważna zmiana. Program dotychczas w całości poświęcony straszeniu PiSem obecnie jest poświęcony straszeniu PiSem i Kukizem.

Która gazeta „nigdy nie była bliska Platformie, ale zawsze rzetelna, obiektywna i dostrzegająca racje wielu stron” według Stefka Szczawiożercy? Otóż mówi on o GóWnie. Chyba nie zamierzacie z tym dyskutować?

Pisałem o tym na początku ale ponowie apel: panie Stefku, lud potrzebuje więcej pana w mediach!

Ale przydługo wyszło. Dość tego przynudzania. Dobranoc

poniedziałek, 18 maj 2015 21:17

18 maja 2015 roku

O czym tu pisać jak tylko debata i debata... Debata podczas której Dekoder manipulował, przekręcał, kręcił i atakował i reklamował stronę swojej córki (nota bene reklamował tak skutecznie, że serwery okazały się żałosne) . Duda niby trochę zbyt spokojnie. Ale mądrzy ludzie tłumaczą, że taka była taktyka.

W każdym razie obie strony ogłosiły zwycięstwo. Elektoraty też raczej nie drgnęły.

Po debacie Andrzejek „Gdzie jest Krzyż” usiłował rozkręcić burdę, ale nie wyszło. Przykra historia.

I dość o tym.

Teraz o sprawach innych.

Dużo ciekawsze od wyborów są „rozmowy prywatne”. Tym razem padło na Bieńkowską i Wojtunika. Pomijając już, że mówią o Piechocińskim per debil, z czym trudno polemizować to okazuje się, że rząd miał górnictwo w dupie. Oczywiście poziom rozmowy jest bliski rynsztoka – takie mamy elyty. Ale najciekawsze jest to, że z rozmowy wynika iż słynną budkę pod ruska ambasadą kazał odpalić Sienkiewicz.

Oczywiście w normalnym kraju Sienkiewicz i rząd byliby skończeni. W kraju teoretycznym przeszło to niezauważone przez nikogo oprócz Ruchu Narodowego.  Narodowcy złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnieniu przestępstwa przez tę miernotę. Ciekawe czym zawiadomienie się skończy. Założymy się?

Młodzieżówka PO przeprowadziła idiotyczną akcję przed Pałacem Prezydenckim. Niczego więcej po Kindze Gajewskiej spodziewać się nie należy. Na szczęście ktoś przypomniał, że nie trzeba wymyślać powodów żeby zamknąć platformersów.
gajewska

Na konwencji Dekodera z wyrazami uwielbienia wystąpili: przeciętny aktorzyna wspierający antifę, upadła gwiazda boksu i wiecznie narzekająca na Polskę pani reżyser, która raczyła stwierdzić: „Kłamstwo tej kampanii i seanse nienawiści nie przesłonią ludziom tego, co jest naprawdę ważne”. I ciężko się z tym nie zgodzić. Mam nadzieję, żenujące wygrażanie pięściami w imię zgody nie przesłoni Wam tego co ważne.

W końcu do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko zabójcy Papały. Jak wiadomo generał zginął, bo złodziej chciał mu ukraść luksusowe Espero, a ten bez sensu włóczył się po parkingu. Złodziej wyjął więc broń – podstawowe narzędzie każdego złodzieja samochodu i jak na złodzieja samochodów przystało zastrzelił komendanta policji. Oczywiście jest to absolutnie prawdziwa wersja, spójnia na tyle, że tylko szaleńcy mogą w nią nie wierzyć.

Dopiero kilka lat później IIIRP wymyśliła, żeby takie rzeczy nazywać samobójstwem.

Od dzisiaj obowiązuje nowy taryfikator mandatów. Wygląda tak jak poniżej. Dodatkowo za przekroczenie prędkości o 50 km/h na trzy miesiące zabierają prawo jazdy. Póki co są one zabierane hurtowo. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie pokazówka w stylu innych akcji policyjnych. Niemniej jednak uważajcie.

taryfikator

I to tyle na dziś.

P.S. Podobno Lis Warzywo był dzisiaj bardziej żenujący niż zwykle. Nie oglądałem, bo staram się nie robić oglądalności oficerom politycznym. Pamiętajcie, że bez abonamentu jego programu w publicznej TV nie będzie.

wtorek, 05 maj 2015 21:25

5 maja 2015 roku

Odbyła się wyczekiwana debata. Dekoder stchórzył i nie przylazł. Dorastał za to wędkarskie krzesełko od Kukiza. Sama debata w sumie nudna. O dziwo najlepiej wypadł Marian Kowalski. To nie do wiary jak się chłop wyrobił. Duda żenująco słabo. I Miller doskonale wiedział co robi zabraniając odzywając się Ogórek. Braun konsekwentnie do bólu, choć wyborów nie wygra. Reszta bardzo przeciętnie.

Jarubas to temat na długie, oddzielne opowiadanie. Chłop starał się przekonać, że PSL od zawsze, a już w ostatnich 8 latach szczególnie, jest w opozycji. A skoro kandydat tak mówi to musi być to prawda!

Dekoder za to prowadził debatę z usłużnymi dziennikarzami w Polsacie. Nie oglądałem, bo i po co? Bełkotu o zgodzie, bezpieczeństwie i o tym jak jest zajebiście nie chciało mi się słuchać.

Ostatni z żyjących „ludzi honoru” będzie sądzony w sprawie stanu wojennego. Sąd uznał, że jest na tyle zdrowy żeby przetrwać takie tortury. Przykra historia. Ciekawe czy jak padnie na sali sądowej będzie obwołany nową Blidą?

W miastach powstaną ekosfery gdzie nie wjadą najstarsze samochody. Wszystko oczywiście dla naszego dobra. I nawet bym się zgodził, gdyby nie kilka szczegółów np.  Wciąż „poprawiana” komunikacja miejska, brak jednolitej polityki transportowej czy rozmieszczenie Parkingów „Parkuj i Jedź”, które – przynajmniej w Warszawie – są usytuowane kompletnie bez sensu.

Ale przynajmniej będzie powód żeby wymienić urzędnikom limuzyny.

Energetyka Cieplna w Skierniewicach ma nową panią wiceprezes. W sumie nic dziwnego, zdarza się. Chyba, że nowa wiceprezes ma 24 lata i jest narzeczoną wicemarszałka województwa łódzkiego. Wtedy wiadomo, że chodzi wyłącznie o jej kompetencje, doświadczenie i intelekt.

IIIRP została importerem prądu. Dlaczego? Bo za granica jest taniej. Także ”niezależność energetyczna” jest już tylko bajdurzeniem bandy narwańców. Jaką receptę ma na to nasz rząd? Czy to ważne. Przecież zgoda buduje.

Dzielni policjanci z drogówki wystawili w tym roku już 1 122 441 mandatów. I jest to rekord. Ale przecież wszyscy wiedzą, że chodzi wyłącznie o bezpieczeństwo, a nie o łupienie kieszeni Polaków. Jak ktoś nie wierzy to rzecznik Sokołowski takiemu podpalaczowi Polski to wyjaśni.

Dobrze, wystarczy na dzisiaj. Debata ukradła dzień.

poniedziałek, 04 maj 2015 20:59

4 maja 2015 roku

Dzień po majówce, pierwszy dzień matur.

Tematy na maturze jak tematy na maturze. Na szczęście Kaśka Hall z umiłowanej partii ma koncepcję: „Właściwie nic by się nie stało, gdyby egzamin maturalny miał podobną rolę jak egzamin gimnazjalny, czyli pokazywał wynik, bez progu zdał/nie zdał”. Tak jest! Matura prawem nie towarem! W zasadzie po podstawówce można by od razu iść do pracy. Z tytułem doktora.

Grupa 59 Polaków z Donbasu, która przybyła do polski inaczej niż z rządowym transportem poprosiła Dekodera o polskie obywatelstwo.  Myślą, że jak nie dostali do tej pory żadnej pomocy od państwa to teraz dekoder im pomoże. Sorry, nie jesteście ani nielegalni, ani z Afryki, ani nawet nie potraficie kopać piłki. O pomocy i obywatelstwie możecie zapomnieć. Tylko pamiętajcie, że zgoda buduje.

Cała śmietanka pojawiła się na pogrzebie Bartoszewskiego. Wliczając w to panów Bonieckiego i Lemańskiego. Ten ostatni zapomniał o tym, że jest suspendowany i postanowił wziąć udział w koncelebracji Mszy Św. Mógłby już w sumie przybić swoje tezy na drzwiach praskiej katedry i stworzyć Lemańskianizm. Z pewności poparcie co najmniej jednej gazety codziennej by zyskał.

lemanski pogrzeb


Pojawiła się też, pozostająca w nieutulonym żalu Elka Bieńkowska:

bienkowska pogrzeb
Zaiste godne zachowanie.

Kampania wyborcza finiszuje.

Najbardziej podoba mnie się opcja z Kukizem. Gdy parówki przestrzegają, że da władzę Kaczafiemu, portale prawicowe krzyczą, że wzmacnia Platformę. Widać jedni i drudzy się go boją. I chyba o to chodziło.

Wczoraj Mastalerek wyszedł ze studia TVP zarzucając tej telewizji (publicznej w tym samym sensie co dom publiczny) faworyzowanie Dekodera. Oburzenie dziennikarzy olbrzymie.

Dziś Tadla rozmawiała z Dudą. Kiedyś za podobny styl prowadzenia rozmowy Gembarowski wyleciał z TVP na ryj. Obecnie raczej Tadla nie wyleci. Ani nikt inny. Przecież TVP ma misję. Misję utrzymania BronKoma na stołku. Inna sprawa, że Duda wybrnął z tej rozmowy po mistrzowsku. Nie dał się wyprowadzić z równowagi i spokojnie odpowiadał na pytania.

Dekoder stwierdził zaś, że "Prezydencki program jest realizowany w dobrym współdziałaniu. I to jest przykład zgody, która buduje. Jestem pewien, że ta zgoda zbuduje także mieszkania tańsze na wynajem po zniżonym czynszu". Okazało się więc, że Zgoda jest developerem. Czyżby „Bezpieczeństwo” miał agencję ochrony? Oby jak najwięcej Dekoder mówił w tym tygodniu.

Jutro odbędzie się debata kandydatów. Oczywiście Dekoder nie raczy się pofatygować. Pogada sobie za to godzinę wcześniej w Polsacie. Nie dziwię się. Przecież podczas debaty nie mógłby czytać z kartki. A samodzielnie jest w stanie jedynie wybełkotać coś o zgodzie, która buduje i jeśli nie ma zgody to nie buduje więc bez zgody nie da się zbudować gdyż nie ma zgody.

Odbył się Finał Pucharu polski w piłce kopanej. Legia wygrała z Lechem 2:1. Mecz co prawda był najsłabszym elementem widowiska, ale ja nie o tym. TVN musiał zmienić ramówkę, a GóWno wyrzucić całe wydanie do kosza. Niestety (dla tych dwóch wynalazków) nic się nie wydarzyło. Co prawda jakiś dziennikarzyna Newsweeka marudził, że klęli, ale... wszyscy słyszeliśmy nagrania od Sowy, więc proponuję trochę zamilknąć.

W Knurowie z kolei popisali się "straznicy bezpieczeństwa i porządku publicznego". Wczoraj słyszałem w TVP Info tłumaczenia, że „z broni gładkolufowej nie da się celować”. Ciekawe. A nie uczą żeby nie strzały oddawać wyłącznie gdy jest się pewnym celu? Pokazuje to wyłącznie wyszkolenie policjantów. Ale czego oczekiwać po upolitycznionej formacji, gdzie o stołkach decyduje widzimisię partyjnych kacyków?

Zresztą tylko cud chyba sprawił, że ofiar "przywracania porzadku" w czasie meczów jest tak mało. Strzelanie, gazowanie autokarów (w środku!) i pociągów, napieranie na tłum, blokowanie wyjść, nakładanie najwyższym możliwych mandatów za "zamiar spożywania alkoholu w miejscu publicznym" czy zaśmiecanie... Każdy kto bywa na meczach zna to wszystko z własnego doświadczenia. Kto nie bywa, nie uwierzy, więc dyskusja jest jałowa. Gdyby wykazali połowe tej gorliwości w walce z prawdziwymi przestępcami IIIRP była by najbezpieczniejszym państwem świata.

I to tyle na ten temat. Nie będę wnikał w winę i karę. Zwyczajnie nie rób czegoś czego nie umiesz. A potem nie rób debili z ludzi tłumacząc się, że "nie da się celować". I wszystko.

Przy okazji – podobno straż pożarna tez ma być apolityczna. Co więc robi strażak w spocie Komorowskiego?

I to tylko tyle.

środa, 18 marzec 2015 21:58

18 marca 2015 roku

Miłośnicy „Arabskiej Wiosny” z pewnym miernym polskim raperem na czele muszą być bardzo dumni. Dzisiaj wyznawcy „religii pokoju” zmasakrowali turystów w Tunisie. Zginęło co najmniej 7 Polaków.

Nie byliby sobą nasi ukochani mężowie stanu gdyby nie wykorzystali tego do swoich celów. Co prawda jeszcze nie doniesiono o odpowiedzialności Kaczafiego, ale Mr Twitter zapowiedział wprowadzenia żałoby narodowej. Co zresztą zdementowała... Kolenda-Zalewska. Widać pan na Chobielinie zapomniał się Dekodera zapytać. A może zwyczajnie nie wie, że nie jest prezydentem?

A sama żałoba narodowa? W ostatnich latach sprowadzono ją do poziomu marnej komedii. Jest wprowadzana przy byle okazji, byleby ktoś mógł pokazać się w TV i na miejscu tragedii. Zdaje się, że nie taka powinna być jej rola.

Znana ze stworzenia doskonałego systemu do obliczania wyników wyborów firma Nabino wygrała kolejny przetarg. Tym razem na przygotowanie serwerów i przesyłanie danych strony głównej Biuletynu Informacji Publicznej. Firma wygrała, bo zaproponowała... najniższa cenę. Ktoś zdziwiony? A elyty będą zdziwione dopiero wtedy gdy ponownie okaża się, że „nie działa i nie wiemy dlaczego”.

Znakomitą passę ma policja. A to rejestrują wykroczenia drogowe, niedziałającym wideoradarem, a to ich interwencje prowadzą do zamieszek w Legionowie i Sosnowcu, a to zatrzymują ludzi idących chodnikiem, ewentualnie patrzą jak bici są ludzie, bez podjęcia interwencji. Ale skoro rządzący policją pochodzą z politycznego nadania, a Maniek Sokołowski zawsze ich jakoś wytłumaczy to przecież wszystko jest w jak najlepszym porządku. Natomiast jeśli spodziewacie się interwencji pani minister to, jak wyjaśniła nieoceniona Kidawa-Błońska „Nie bardzo lubi występować w mediach, ale ma dobrego rzecznika, który potrafi odpowiadać na wszystkie pytania”. Ministerstwem też rządzi rzeczki czy sprzątaczka?

Na koniec dwie informacje podatkowe.

Gdy idziecie do knajpy musicie otworzyć dwa rachunki. Jeden na jedzenie , drugi na picie. Dlaczego? A dlatego, że Ministerstwo Finansów zmieniło wydaną właśnie interpelacją podatkową nr PT8/033/98/608/PBD/14 zasady podatkowego rozliczania usług gastronomicznych. I jeśli zamówimy jedzenie z napojem to zapłacimy 23% zamiast 8% VAT. Natomiast jeśli nie zamówimy napoju VAT wyniesie 8%. Za napój będziemy wciąż płacić 23%. Logiczne? Oczywiście.

Kostaryka podniosła kwotę wolną od podatku do równowartości 69600 złotych. Na zielonej wyspie wciąż wynosi 3091 złotych i się nie zmieni.

Wczoraj wieczorem zlokalizowaliśmy ulubiony zespół umiłowanego pana prezydenta. Gra w Ekstraklasie Ugandy i zajmuje piąte miejsce. Tabela poniżej.

BUL drużyna

A teraz komunikat. Przerwa w nadawaniu do końca tygodnia. Wyjeżdżam.

środa, 04 marzec 2015 22:25

4 marca 2015 roku

Na początek dobra wiadomość: komentarze na stronie działają. Tyle, że trzeba wyjść do strony głównej i wrócić do artykułu żeby widzieć wszystkie. Nie wiem dlaczego, ale póki co tak jest.

Ostatnie szczury uciekają z tonące okrętu. Rozenek zostawił Palikmiota. Z powodu „niewyjaśnionych nieprawidłowości finansowych”. Chciałbym powiedzieć, że przykro mi z powodu rozpadu niegdysiejszej trzeciej siły politycznej IIIRP, ale od kłamania macie Kuźniara. Codziennie rano.

Trwa kampania wyborcza. Jakby ktoś nie zauważył. Najbardziej zadowoleni z jej przebiegu są Miller i jego laleczka. Faktycznie, jak na kampanie eksperymentalną polegająca na nie mówieniu niczego trzecie miejsce w sondażach to sukces. Tyle, że sondaże sondażami, a wybory wyborami. Tym bardziej, że zbieranie podpisów idzie podobno bardzo opornie.

Podobno wyżej wymieniona dwójka to jedyni w SLD ludzie zadowolenie z rozwoju sytuacji. Są tacy, którzy wieszczą majowe wyprowadzenie sztandaru partii... Na zgliszczach tzw. Lewicy mają powstać dwie nowe partie. Jedna pod wodzą Napieralskiego, a druga pod wodza Nowackiej. A co z Millerem, Czarzastym i Kaliszem? Przecież oni tylko politykować umieją...

Dekoder wpadł na nowatorski i oryginalny pomysł. W sobotę w Polskę rusza 16 Bronkobusów. Na czym polega nowatorstwo zapytacie? Prawdopodobnie Bronisław będzie w każdym z nich.

Już wkrótce siepacze Szczurka będą wpadać na wizyty domowe. Jak powiedział wiceSzczurek: "Proponuje się umożliwienie organom podatkowym, za zgodą podatnika, przeprowadzanie oględzin w ramach czynności sprawdzających dotyczących przedmiotu opodatkowania". Za zgodą podatnika... Oczywiście za nie wyrażenie zgody przewidziano odpowiednią karę finansową.  Jak w starym dowcipie o Związku Sowieckim: „Kto jest za może opuścić ręce i odejść od ściany”. Tyle, że Stalin miał NKWD, obecne elyty mają skarbówkę.

Skoro dotarłem do NKWD to Mr Twitter u Moniki, kwiatuszka naszego ulubionego. Na pytanie „Czy zabójstwo Niemcowa można porównać do zabójstwa Ks. Popiełuszki” ten jakże wybitny mąż stanu odparł: „Myślę,że można nawet porównać do innej tragedii, zabójstwa Siergieja Kirowa.  Naprawdę koncepcja godna geniusza. Zamordowanie rosyjskiego opozycjonisty zestawić z odstrzeleniem zabaweczki Stalina.  Ani Kirow pierwszy, ani ostatni.

Nasi „odwieczni bracia” Ukraińcy uczczą swojego bohatera. Petra Diaczenko. Porządny chłop w Powstaniu Warszawskim walczył, w Puszczy Kampinoskiej... Tyle, że w „barwach” Legionu Wołyńskiego vel. 31. Schutzmannschafts-Bataillon der SD, który to finalnie został przydzielony do osławionej SS-Galizien. Jakoś tak dziwnie się składa, że każdy z nowo czczonych „gierojów Ukrainy” ma w papierach mordowanie Polaków. Ale przecież historia to faszyzm. Nie należy zwracać uwagi.

W Gorzowie Wielkopolskim dzielni funkcjonariusze odwiedzają mieszkania uczestników Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w tym mieście i wręcza mandaty w wysokości 500 zł. Za odpalenie rac w trakcie uroczystości. Chciałbym zobaczyć kiedyś taką gorliwość funkcjonariuszy w czasie tropienia prawdziwych przestępców.

I tym optymistycznym akcentem kończę...

wtorek, 17 luty 2015 22:26

17 lutego 2015 roku

Palikmioty znowu rosną w siłę! Dzisiaj szeregi politycznego zombie zasiliła Szczuka. Kazimiera. Jaka partia takie aniołki prezesa...

Paradowska płacze nad kondycją stanu dziennikarskiego. Oczywiście nie jest to spowodowane służalczością wobec przewodniej siły, wciskaniem ludziom kitu, czy „przepraszaniem za polski faszyzm”, a artykułem Wprost o Durczoku. Otóż szanowna pani dziennikarstwo jest dokładnie w tym miejscu do którego je doprowadziliście. I przecież ten kurs wyznaczały media Agory – zniszczyć człowieka, potem ewentualnie się przeprosi na 17 stronie, a dzięki sprawnemu działaniu polskich sądów i tak nikt nie będzie pamiętał o co chodzi.

Histeryczna obrona Kamilka ma zresztą już formę epidemii... Bronią go wszyscy salonowi dziennikarze. Nawet tak „delikatni i stonowani” jak Wojewódzki i Korwin-Piotrowska... Szkoda, że dla innych gwiadzy dziennikarstwa nie są tak wyrozumiałe.

Milicja z Warszawy skierowała do sądu wniosek o ukaranie organizatorów demonstracji pod Ministerstwem Rolnictwa. Na ich szczęście wciąż istnieje w IIIRP paragraf o „nielegalnym zgromadzeniu”. I człowiek o d razu przypomina sobie gdzie żyje. Wie, że to kraj cywilizowany, a nie jakaś dzikie państewko na zachodzie.

„Polacy widzą, że ta partia rozmija się z rzeczywistością. Ludziom żyje się coraz lepiej, a z PiS płynie przekaz, że jest coraz gorzej. Jak takiej partii zaufać?” - grzmi szefowa CBOS.  A może porównamy, która partia bardziej rozmija się z rzeczywistością? Bo to nie politycy PiS są zdziwieni stanem polskich pociągów i to nie oni krzyczą przy każdej aferze „nic się nie stało”.

Ale wypowiedź ta zdecydowanie wyjaśnia wyniki sondaży prowadzonych przez tę „niezależną” firemkę.

Szczurek wymyślił, że każdy kto weźmie paragon będzie mógł wziąć udział w loterii z pula nagród 100 tys. złotych miesięcznie. Jeżeli uważa, że to mnie przekona do zbierania tych papierków to się rozczaruje. Dziwię się tylko, że ekolodzy nie protestują przeciwko marnowaniu papieru.

W ciągu sześciu lat liczba ludzi zarabiających pensję minimalną wzrosła dwukrotnie. „Eksperci” twierdzą, że to wina... podniesienia płacy minimalnej. Jeszcze ze dwa takie sukcesy rządu i wszyscy będziemy pracować za minimalną.

W Puławach wymyślili, że wydadzą 2 miliony złotych na aktywizację zawodową cyganów. Efekt? Olśniewający! Żaden się nie zainteresował podjęciem pracy. Grunt, że udało się obalić stereotyp cygana-nieroba i wydano zbędne 2 miliony. Brawo.

Dziękuję za uwagę...

piątek, 06 luty 2015 23:46

6 lutego 2015 roku

Sejm bohatersko spełnia punkty znane z „10 zobowiązań Platformy Obywatelskiej”. Dziś zajęli się podatkami. Konkretnie uwalono projekt podniesienia kwoty wolnej od podatku. Obecnie jest to 3091 złotych – kwota, która jest połową rocznego minimum egzystencji. Autorzy projektu chcieli by było to ok. 6253,32 zł. Na szczęście koalicja obroniła społeczeństwo przed jakąkolwiek poprawą poziomu życia.

I mam wrażenie, że właśnie po to była słynna konwencja, bo media piszą głównie o tym czymś i awanturze wokół tego zamiast o sprawie naprawdę dla każdego człowieka istotnej.

Poza tym Sejm zmienił przepisy drogowe... Każdy, kto przekroczy prędkość o 50 km/h w obszarze zabudowanym straci prawo jazdy na trzy miesiące. Uprawnienia te zostaną im odebrane przez kontrolującego policjanta. Niby bezpieczeństwo najważniejsze... Tyle, że u nas za obszar zabudowany niekiedy uznana jest prosta droga ze stojącą obok stodołą, która ostatni raz widziała żywe stworzenie 70 lat temu. Zapewniam, że „władza” z przyjemnością bezie się tam ustawiała.  

6 lutego Polska straciła dwóch wybitnych przedstawicieli życia publicznego... Odchodzą Prezes ZUS i Komendant Główny Policji.

ZUS odchodzi z tekstem „Misja została wypełniona”. Jeśli misja miała na celu podprowadzenie pieniędzy z OFE, ogołocenie kasy ZUS-u i pozwolenie na zarobek znajomym sprzedającym drukarki to faktycznie stuprocentowy sukces.

Dodał na koniec „ZUS bowiem to emanacja naszego państwa”. I może ktoś powie, że jednak nie?

Działoszyński – to KGP – odchodzi z „uwagi na sprawy natury osobistej”. Czyżbyśmy mieli o nim jeszcze usłyszeć?

PO poparła kandydaturę Dekodera. Ten jednak dodał, że chce być kandydatem obywatelskim. Cokolwiek ma na myśli. Stwierdził również, że nie będzie debaty przed pierwszą turą wyborów bo: „Do tej pory nie było takiego zwyczaju a ja zwyczaje szanuję”. Ależ konserwatysta nam się trafił w Belwederze.

Dowiedzieliśmy się również, że większości Polaków żyje się coraz lepiej. Tako rzekł Dekoder i ja mu wierzę!

Od 1 marca uruchomiony będzie nowy system w celu wydawania nowych dowodów osobistych. Do Urzedów Stanu Cywilnego przyszła więc dyspozycja o... ograniczeniu wykonywania zadań z przekazywaniem danych do rejestrów, mają ograniczyć nadawanie peseli, wydawanie aktów itp. W skrócie: narodzie masz się nie rodzić i nie umierać przez dwa tygodnie. Czy to jest jasne?

System podobno na niespełna miesiąc przed wprowadzeniem nie działa. Zaskoczeni?

I jak zwykle optymistycznym akcentem kończę.