Przeczytaj u nas o temacie: policja

wtorek, 08 październik 2019 19:25

8 października 2019 roku

WIelki Wódz Otua rano zatrząsł sceną polityczną niczym „Polityka” Vegi. Wycofał poparcie dla Wielkiej Koalicji i zapowiedział poparcie Kosinaka-Kamysza i jego PSL. Kosiniak podziękował i stwierdził, że wolałby żeby Bolek przeprosił za słowa wypowiedziane pod adresem śp. Kornela Morawieckiego. O dziwo chwilę potem Bolek wykasował swój wpis. Chodzą plotki, że Czarzaszty z Zandbergiem zgubili telefony i stracili Internet.

A trzeci z Drag Queen Robercik wczoraj uratował ofiary wypadku. To znaczy taka wersja była wczoraj. Niektórym od razu przed oczami stanęła scena z „Rancza” gdy prezes Polskiej Partii Uczciwości uratował pastuszka z płonącej szopy. I rzeczywiście. Okazało się, że ani nie wyjął z samochodu dziecka, ani ojca, ani nie było pożaru. Jedyne co zrobił to pozwolił dziecku i ojcu schronić się u siebie w samochodzie. Tylko czy to na pewno działa w kategoriach „tylko”. W końcu się zatrzymał i jednak do czegoś przydał.

Parówki rzuciły tytułem „Co za dzień opozycji! Brejza wygrywa w sądzie z Cezarym Gmyzem z TVP”. Fantastycznie! Coś w końcu opozycji wyszło. Konkretnie da korzystne dla nich wyroki: jeden Budki w sprawie paragonu, drugi Brejzy w sprawie kierowania Sokiem z Buraka. Czyli jednak coś przy okazji tych wyborów opozycja wygrała. „Cieszmy się z małych rzeczy”.

Wielka akcja profrekfencyjna pod różnymi hasłami, z czego mi się najbardziej podoba „Idę, bo nie chcę żebyś Musiał wyjechać z Polski”. GóWno twierdzi, że akcja wyciska łzy z oczu, bo nie padają nazwy partii ani nazwiska kandydatów, a akcja ma walczyć o bezpieczeństwo LGBTQWERTY. Może ktoś im powie, że tymi 2% nie wygrają wyborów?

Jaki czas temu ukradziono rower minister Emilewicz od przedsiębiorczości. Policja odnalazła rower. I jest to prawdopodobnie pierwszy i jedyny rower odnaleziony przez naszych dzielnych funkcjonariuszy. Gratuluję.

PiS ogłosił „piątkę na 100 dni”. Czyli kolejną porcję obietnic. Sto obwodnic, 500+ dla firm, badania profilaktyczne, 13 i 14 emerytura i dopłaty dla rolników. A także duża hawajska i frytki belgijskie dla wszystkich oraz program schabowy+ dla wegan. Naprawdę to się musi źle skończyć.

W TVN24 była debata. Zwycięstwo ogłosili tradycyjnie wszyscy. Oglądałem fragmenty… Jakby wrzucić Jachirę, Suskiego, Korwina byłoby ciekawiej.

W piątek przekażcie znajomym plany dojazdu do najbliższego lotniska lub drogę lądową do granicy. Żeby wyjeżdżając z Polski się nie zgubili.

środa, 18 wrzesień 2019 19:31

18 września 2019 roku

Nie oszukujmy się. Politycznie to był tak nudny dzień, że jutro nikt o nim nie będzie pamiętał. Oczywiście może to być moje subiektywne odczucie spowodowane moim zobojętnieniem. Najciekawszy jest sondaż zlecony przez Platformę jako wewnętrzny i opublikowany przez GóWno. Według niego PiS ma 39% poparcia, Wielka Koalicja – 31%, Lewica – 8%, a PSL 4,7. Konfederacji tradycyjnie nie uwzględniono. Grzesiu prawdę mówi, że w połowie września będą mieli ponad 30% poparcia. Ale nie mówił, że w wewnętrznym sondażu.

W Izraelu odbyły się wybory. Teoretycznie wygrał ten oszołom Netanyahu i jego banda. Ale zdobył maksymalnie 57 miejsc w Knesecie, więc potrzebna jest koalicja. I w zasadzie mało to kogokolwiek interesuje, ale Benjamin zapowiedział „silny syjonistyczny rząd bez przedstawicieli ludności arabskiej”. I zapewne nie będzie to odczytane jako przemówienie ksenofobiczne i rasistowskie. Co innego, gdyby ktoś zapowiedział „silny narodowy rząd, bez Żydów”. To jest całkiem co innego!

A teraz przechodzimy do rzeczy naprawdę ważnych. Zaczniemy od tego, że Mariusz Szczygieł i „mittleuropejczyk” Jurek Stuhr (ojciec Maciusia) pozwali skarb państwa. Za zanieczyszczenie powietrza. Jureczek stwierdził, że zanieczyszczenie powietrza odbij Asię na jego zdrowiu, pwoduje stres i kaszel, a Mario… A Mario zacytuję: „Jestem zmuszony przez cały rok ćwiczyć w klimatyzowanych pomieszczeniach klubu fitness w hotelu Marriott”. To musi być straszne – tak ćwiczyć w luksusowym klubie… Każdy Polak rozumie rozgoryczenie przedstawiciela „elyty”. A może ten tekst ukazuje stan oderwania owej „elyty” od rzeczywistości?

Kaczafi postanowił jednak zwalczyć polską demokrację. CO prawda wypuścił Zbycha Stonogę, ale aresztował kandydata na Senatora, niejakiego Leszka Bubla. I nikt z obrońców demokracji się o niego nie upomniał…

W weekend w Warszawie odbędzie się tzw. Kongres Kobiet. Oczywiście nie będzie tam normalnych kobiet, będą za to Nurowska, Gretkowska, Szajbus i reszta menażerii stęsknionej za rozumem. Albo za czymś innym. W zasadzie nie ma to znaczenia, ale jest panel, który jednak fascynuje: „Panel o zwierzęcej kobiecości: płeć jako wyrok, ciało jako towar – sztuczna inseminacja, wymuszone i przerwane macierzyństwo, spieniężona laktacja, niechciana starość. Opis życia samic zwierząt hodowlanych oraz analiza tego co takie uprzedmiotowienie samic zwierzęcych oznacza dla kobiet w społeczeństwie”. Nie, nie muszę tego komentować. To jest samo komentujące się.

Skoro jesteśmy przy tym to Witold Kieraś z „Kultury Liberalnej” wypocił z siebie, że mięso, tak jak węgiel będzie musiało odejść. Bo hodowle odpowiedzialne są za 14% emisji CO2. Zdaje się, że komuniści z drugiej połowy XX wieku byli po prostu ekologami. W końcu mięso w sklepach było rzadkością. Oczami wyobraźni widzę Sylwię Spurek odsłaniając pomnik ku chwale PZPR.

Ekoterroryści z organizacji „Extinction Rebellion” wpadli na genialny pomysł walki o klimat. Będą blokować miasta łażąc po przejściach dla pieszych. Zdecydowanie zdobędą sympatię społeczeństw. Pominę już, że zwiększą korki, co jednocześnie zwiększy emisję CO2. Że to nielogiczne? A widział ktoś kiedyś logicznie myślącego komunistę?

W niedzielę przez warszawską dzielnicę Wawer przejechał pociąg ciągnięty przez parowóz. Taka tradycja i lokalna atrakcja. Jej twórcy zapewne nie przewidzieli jednak dzielnicowej radnej, niejakiej pani Izabelli Wolf-Jedynak. Pani radna zażądała zmiany paliwa zabytkowego parowozu na bardziej ekologiczne. Pani radna jest lekarzem… Zdaje się, że to jednak nie rządy odpowiadają za fatalny stan służby zdrowia.

Żeby dawna stolica nie czuła się gorsza to ma radnego Łukasza Wantucha z ugrupowania „Przyjazny Kraków”, którego szefem jest prezydent Majchrowski. Pan Radny wymyślił, e stadion Wisły należy zburzyć, a stadion Cracovii przerobić na Stadion Miejski dla obu klubów, bo tak jest w wielu miastach na świecie. Konkretnie w kilku miastach we Włoszech i Monachium (choć po spadku TSV do III ligi, zdaje się, że coś się zmieniło). Dodał również, że na świecie burzy się stadiony. I tu ma racje. W takiej Anglii burzy się i buduje większe… Dodał również, że tereny, na którym stoi stadion Wisły należy sprzedać developerom. I tym sposobom wiem o czyje interesy dba an radny. I nie są to interesy mieszkańców.

piątek, 05 lipiec 2019 21:26

5 lipca 2019 roku

Pierwszy lipcowy piątek był wyjątkowo nudny. W zasadzie nie wydarzyło się nic wielkiego, nikt nie odszedł, nikogo na nic nie wybrano, a Joanna Szajbus stwierdziła, że „polityka jest bagnem – dla twardzieli, silnych osobowości. Mimo wkurzenia, nie mam zamiaru z niej zrezygnować”. Szkoda. Aśka, może jednak? Oczywiście poruszyła temat pedofilii w Kościele: „Jeden z księży powiedział mi, że mam uważać, bo zadzieram z mafią. Nie mogę się przestraszyć tego, że ktoś mówi do mnie: >nie podskakuj, to temat, który może Ci zaszkodzić<. (…) Wydarzyło się dużo dziwnych rzeczy od momentu, jak zajęłam się tematem pedofilii w Kościele. To porażające”. Po czym Papież Franciszek wstał i zaczął klaskać?

Platforma wyrusza w teren. Póki co Arłukowicz z Brejzą. Zastanawiam się czy nauczyli się czegokolwiek po tym jak wysłali Bronka Komorowskiego do ludzi czy jednak zaprezentują podobny poziom wiarygodności i intelektu?

Falenta ma podobno jeszcze 2 tysiące godzin niepublikowanych nagrań. To trochę ponad 83 dni. Żaden zdrowy człowiek nie da rady słuchać tylu rozmów na tak wysokim poziomie. Choć, nie przeczę, że zastanawiam się kto tam jest i nie zdziwię się jeśli będą wszyscy, oprócz Kaczafiego.

W Warszawie rada miasta zgodziła się na zabudowę 90 hektarów wokół rezerwatu Jeziorka Czerniakowskiego – bardzo atrakcyjna lokalizacja. I na nic zdały się przestrogi, że zabudowa terenu może doprowadzić do wyschnięcia Jeziorka. Grunt, że Czaskowskiemu kasa będzie się zgadzać – zapewne w ramach zapowiadanej przez niego „walki o klimat”. Tak, wiem, że Rafał mówi, że on ma wszystko wyliczone i rozrysowane. Ale darmowe przedszkola też miał wyliczone. Zapomniał powiedzieć, że na zero.

Na tej samej sesji radni wzywali rząd i Sejm do przyjęcia uchwał oraz „natychmiastowego podjęcia zdecydowanych działań mających na celu radykalne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w Polsce". Pewnie widzicie tutaj jakąś niekonsekwencję? To oznacza, że jesteście faszystami – tak ja zresztą.

Byłemu premierowi Kazimierzowi M. (do wczoraj Marcinkiewiczowi) grożą dwa lata więzienia za uchylanie się od płacenia alimentów. Nawet ja musze przyznać, że kara jaka Kazika spotyka za własna głupotę jest nieproporcjonalnie wielka w stosunku do winy. Z drugiej strony czy ktoś mu kazał się brać za niespełnioną poetkę z Brwinowa. Trzeba było lepiej „Pana Tadeusza” pznać:

Głupi niedźwiedziu! gdybyś w mateczniku siedział,
Nigdy by się o tobie Wojski nie dowiedział;
Ale czyli pasieki zwabiła cię wonność,
Czy uczułeś do owsa dojrzałego skłonność,
Wyszedłeś na brzeg puszczy, gdzie się las przerzedził,
I tam zaraz leśniczy bytność twą wyśledził,
I zaraz obsaczniki, chytre nasłał szpiegi,
By poznać, gdzie popasasz i gdzie masz noclegi;
Teraz Wojski z obławą, już od matecznika
Postawiwszy szeregi, odwrót ci zamyka.

Pecha miał 35-latek z powiatu grójeckiego. Jeździł sobie po pijaku samochodem i udawał policjanta. Jazda skończyła się w momencie gdy zatrzymał do kontroli cywilny radiowóz. A można było zwyczajnie dać po ryju komuś w grójeckiej knajpie.

Na koniec dobra wiadomość: za 14 dni wraca najlepsza liga świata. Od tego sezonu o nazwie PKO Ekstraklasa.

wtorek, 11 czerwiec 2019 20:18

11 czerwca 2019 roku

Jest tak gorąco, że nawet naszym ulubieńcom nie bardzo chce się kompromitować, będzie więc niezbyt długo i zaczniemy od sensu istnienia pewnego państwa na bliskim wschodzie.

Otóż jest antysemicki skandal! Dwa nawet. Pierwszy to wpis na profilu PZPN „Łączy nas piłka”, który brzmiał: „GOOOOOOOL! To już jest pogrom! Prowadzimy z Izraelem 4:0!” – napisał o tym napierw jakiż żydowski dziennikarz zawtórowali mu wiernie funkcjonariusze „polityki” oraz niuezawodna w tym względzie GóWniana funkcjonariuszka Estera Flieger, która raczyła napisać: „Słowo „pogrom” w kontekście meczu Polska-Izrael nie jest neutralne. Wygląda na świadomy wybór. Nie można było użyć innego? A taka ocena nie jest >szaleństwem poprawności politycznej<. Jest coś takiego jak wyczucie historyczne, takt -mam nadzieję, że Państwo po prawej stronie o tym słyszeli”. Oczywiście Estera nie wpadła na to, że „pogrom” jest całkowicie normalnym słowem używanym w kontekście takich wyników.

Dlaczego więc Żydzi widzą w tym antysemityzm? Bo „antysemityzm” jest fundamentem i spoiwem istnienia państwa Izrael. Gdyby go nie było musieliby go wymyślić… Dlatego wyszukują go wszędzie. Przy okazji wyłudzając za to całkiem sporo pieniędzy. Ok, a teraz czekam na siepaczy o 6 rano.

Drugą aferę wywołała Samuel Pereira, który na meczu zaprezentował się tak:

pereira

I teraz odkryjemy straszną prawdę. Pereira ma na plecach swój rok urodzenia. Może by tak zlikwidować 8? I literę H tak kontrolnie.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (to cudo jest organem zapisanym w konstytucji, co jest całkiem zabawne) opublikowała raport krakowskich naukowców o TVP. Uznano ja za „tubę obecnej władzy”. Szokujące i odkrywcze niczym badania amerykańskich naukowców.

Mamed Chalidow został zatrzymany przez antyterrorystów pod zarzutem paserstwa luksusowych samochodów. Cóż, upadek mistrzów w zasadzie zawsze jest bolesny. Niektórzy przepijają karierę, inni skupują kradzione samochody.

Grażyna Wolszczak, znana głównie z tego, że pozwała polski rząd za smog miała polecieć do Tunezji. Miała, ale jej paszport od roku był nieważni i została na lotnisku niczym Himilsbach z angielskim. Cóż, od dziennikarzy głupsi są tylko aktorzy, jak mawia klasyk.

To wszystko na dziś. Im się nie chce kompromitować, mi się nie chce pisać, a Wam zapewne nie chce się czytać. W taką pogodę powinno być ogłaszane święto państwowe. Również po to, żeby Rysiek mógł szukać otwartego sklepu.

czwartek, 06 czerwiec 2019 21:30

6 czerwca 2019 roku

Upał daje się we znaki, co powoduje, że świat wokół zaczyna być jeszcze śmieszniejszy. Chcecie dowodu? Proszę. Niejaki Śmiszek Krzychu – konkubent wiosennego Robcia – udzielił wywiadu parówkom. Czego można się dowiedzieć? Oddajmy mu głos: „Wsiedliśmy z Robertem na pokład samolotu Ryanaira do Włoch. Okazało się, że wśród pasażerów, głównie zresztą młodych ludzi, są dziewczyny lecące na wieczór panieński. Rozpoznały nas, podeszły i zaczęły robić sobie z nami selfie. A potem pół samolotu skandowało >Wiosna! Wiosna!<”. A potem pilot wstał i zaczął klaskać, a stewardessy tańczyły kankana.

A skoro jesteśmy już przy wiosennych to wygląda na to, że Robcio pomimo zapowiedzi przyjmie mandat Europosła. Już Marks pisał, że byt określa świadomość. Widać, że Robcio czegoś się od swego idola nauczył. Chciałbym napisać, że żal mi tych ludzi, którzy wierzyli w bezinteresowność i uczciwość Robcia… Ale nie napiszę, bo przecież kłamałbym bardziej niż TVN. Zapytam więc: jak się czujecie frajerzy?

Paulo Coelho zapowiada zorganizowanie akcji #BooksForAfrica, w ramach której zamierza rozdać 300 tysięcy egzemplarzy swoich książek. Czy naprawdę mieszkańcy tego kontynentu za mało w historii wycierpieli żeby dokładać im kolejne traumy? Gdzie ONZ, Amnesty International czy chociaż Adam Bodnar?

Kaśka Lubnauer na antenie Polskiego Radia 24 rezolutnie oświadczyła, że „nie ma innej partii na której tyle zyskałoby państwo”. Miała na myśli zaoszczędzoną przez państwo subwencje. Osobiście dodałbym do tego potężny zastrzyk kabaretowy jaki wniosła do polityki. A wiadomo, że śmiech to zdrowie.

Kaśka zapowiedziała też, że nie będzie połączenie z Platformą, a Nowośmieszni pozostaną samodzielnym bytem. Na jakieś 2 miesiące.

W Chorwacji zatrzymano zomowca, który strzelał do górników w Kopalni Wujek. Mam nadzieję, że poniesie zasłużoną karę, choć takiej jakiej ponieść powinien kodeks karny nie przewiduje. A jak ktoś ma ochotę i stalowe nerwy zawsze może poczytać komentarze na GóWnianych stronach. Można dojść do wniosku, że w zasadzie górnicy byli sami sobie winni. Trzydzieści lat Michnikowego prana mózgu wyrządziło olbrzymie szkody.

Angela wypowiedziała się w rocznicę lądowania w Normandii. „W Niemczech doprowadziło to ostatecznie do wyzwolenia od narodowego socjalizmu”. Zdaje się, że oni naprawdę zaczęli wierzyć, że są ofiarą nazistów. A to akurat bardzo źle wróży, bo „Niemców ma się albo pod butem, albo na gardle” jak mawiał poczciwy Winston.

Naukowcy z Uniwersytetu w Vancouver oświadczyli światu, że gra w zbijaka jest ,,nieetyczna", i że jest formą znęcania się silniejszych nad słabszymi. Dlatego, że gracze starają się trafić w najsłabsze jednostki. A poza tym nawiązuje do kolonializmu, bo przypomina kary, które narzucali kolonialiści. W zasadzie cały ten sport to jeden, wielki faszyzm. Wygrywają silniejsi, szybsi, lepiej wyszkoleni. A co z równością? Gdzie puchary na zachętę? Zakazać i tyle.

W zasadzie to śledząc działalność naukowców i wszelkich aktywistów całkiem niepotrzebnie wyłaziliśmy z jaskiń, bo wyżej wymienieni koniecznie chcą nas zagnać tam z powrotem. Oczywiście przy okazji zakazując nam polowania i palenia ognisk, bo przecież klimat cierpi. Zacznijcie już kopać sobie jamy, bo mamy deficyt jaskiń.

YouTube będzie blokował i usuwał filmy zawierające mowę nienawiści, nieprawdziwe informację oraz takie, które przeczą „powszechnie znanym faktom”. Jeżeli przykład wezmą od pana Zukenberga to będzie bardzo ciekawe i poleci sporo filmów historycznych – w końcu w niektórych występuje Hitler z narodu nazistów. Cóż, czasy gdy internet służył do nieskrepowanej wymiany myśli już dawno minęły… Na szczęście w jaskiniach nie będzie prądu, problem więc zniknie.

piątek, 31 maj 2019 21:44

31 maja 2019 roku

Zaczniemy od razu z grubej rury. Sławek Neumann ujawnił „Wielki Projekt”, który pozwoli wygrać jesienne wybory. Taki projekt, po którym Kaczafi już się nie pozbiera. Tym „Wielkim Projektem” jest… integracja z Nowośmieszną. De facto oznacza to wchłonięcie tych, których praktycznie już nie ma, przez urodzonych zwycięzców. Ciekawe czy Grzesiu przyjmie tez dług Pihowiczów? A sam projekt? Zaiste godny Grzegorza I Wielkiego i gwarantujący sukces do tego stopnia, że przeprowadzenie wyborów wydaje się zbyteczne.

Premier Mati podarował rodzicom sześcioraczków samochód. Dziewięcioosobowy Volkswagen Transporter z pewnością przyda się tak dużej rodzinie. A Matiemu przyda się zapłacony przez obdarowanych rodziców podatek od darowizny.

PKP nie podstawi Owsiakowi dodatkowych pociągów na jego festiwal. Świecki święty – jak zawsze – jest oburzony działaniem. Wszystkie informacje o tym pomijają jedną kwestię: ile Owsiak chciał zapłacić za te dodatkowe pociągi? Osobiście sadzę, że wiem ile, ale chciałbym oficjalnego potwierdzenia, że te pociągi mu się po prostu należały.

Janusz Lewandowski postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami na temat wyniku wyborów. Poza tym, że stwierdził, iż „stało się coś czego nikt się nie spodziewał” (serio?) to powiedział jeszcze: „Zmobilizowała się ta część społeczeństwa, głównie na wsi, która ulega pedagogice plebanii, i telewizji Kurskiego. W tej pedagogice było bardzo dużo niechęci wobec tego, co nowe. To toksyczny osad w głowach ludzi, tym bardziej że jako kraj drenażu mózgów jesteśmy skazani na to, że będziemy prędzej czy później krajem nie emigracji, ale imigracji”. Wydaje się, że refleksji nad sobą nie wystarczyło na tydzień. Wspaniale i polecam dalsze takie postepowanie.

Szwedzka minister ds. społecznych powiedziała, że Orban prowadzi nazistowską politykę. Dowodem na to jest to, że Orban za urodzone dzieci nie daje gotówki, a odpis od podatku, który wyklucza dzieci imigrantów (ciekawe dlaczego?). Zastanawiam się w tym momencie co zrobią krytycy 500+, skoro okazuje się ono postępowe i europejskie. Ale ja nie o tym. Poczciwy Victor po usłyszeniu tych słów zrezygnował z leasingu od Szwedów myśliwców Gripen. Bohaterscy Skandynawowie stracili właśnie miliard dolarów. Tak kończą frajerzy, jak powiedziałby Peja. Tak robi się politykę zagraniczną panie Czaputowicz.

Biuro Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji zaleca, aby policjanci ruchu drogowego przestali używać wobec kontrolowanych osób formy „Pan/pani + imię” np. „Pani Grażyno" czy „Panie Januszu". Jak geniusze z Puławskiej piszą w uzasadnieniu „Może to wzbudzać dyskomfort i poczucie zmniejszonego dystansu”. Polecam powrót do formy „obywatelu”. Nie powoduje dyskomfortu, a jednocześnie wzbudza szacunek. Nie wiem co się dzieje w Komedzie Głównej, ale jakiś czas temu zatracono tam resztki logiki i rozumu.

Grzegorz Braun naczytał i nasłuchał się o sobie, że jest ruskim agentem i przejął się do tego stopnia, że postanowił złożyć na siebie doniesienie do prokuratury. Będzie śmiesznie, bo i prawicowego Michnika w osobie Sakiewicza trzeba będzie przesłuchać.

Rada Warszawy postanowiła, że wypłaci nauczycielom wyższe dodatki motywacyjne żeby zmniejszyć straty za strajk. Oczywiście dodatki będą wyższe rzez najbliższe trzy miesiące. Akurat na wrześniowy strajk się skończą. Zaiste przypadek.

Miłego Dnia Dziecka!

piątek, 26 kwiecień 2019 22:53

26 kwietnia 2019 roku

Jakże śmiałem zapomnieć o tym co najważniejsze? Otóż człowiek, który obalył komunę, niekwestionowany autorytet, geniusz, człowiek sam jeden inteligentniejszy niż cała Wielka Koalicja, mimo, że w niektórych kręgach znany jako Bolek postanowił stworzyć owe 10 przykazań. Konkretnie laickie 10 przykazań. Cóż, to była tylko kwestia czasu, gdy nasz geniusz zacznie uważać się za Boga… Wyobraźcie sobie, że Wasze wnuki będą przechadzać się w cieniu – wzorowanych na buddyjskich – posągach Wałęsy.

Rafał Czaskowski z dumą doniósł, że zakazał, zaplanowanego na 1 maja, marszu organizowanego Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Młodzież Wszechpolską oraz Konfederację. Uzasadnił to „zajęciem Placu Zamkowego w celu przygotowania do obchodów święta 3 maja”. Jak to Rafał było w kampanii wyborczej? „Warszawa dla wszystkich”? Pomijając już fakt, że sąd za chwilę uwali decyzję platformerskiego geniusza, to jeszcze – wzorem Wielkiej Poprzedniczki w sprawie ostatniego Marszu Niepodległości – zrobił manifestacji znakomitą reklamę. Brawo Rafał!

„Ja nigdy nie miałam z nimi żadnych kontaktów. Ja nie chcę się wtrącać ani do tej fundacji, ani do tych, którzy nią zarządzają, bo ja za mało o tym wiem” – to Róża Maria von Graff Zeppelin und Jungingen (z domu Woźniakowska) w sprawie Fundacji Otwarty Dialog. W ogóle nie zna, nic nie wie o sprawie. A jeszcze niedawno bywało tak:

kozlovska thun

Widzisz Lusia? A przecież już stary i dobry kardynał Armand Jean de Richelieu „Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam”. Reszta „przyjaciół” przecież reaguje tak samo.

A skoro jesteśmy przy znanych Francuzach to ichniejszy Rysiek Petru pobierający pensję prezydenta wymyślił reformę Strefy Schengen. Konkretnie to wyrzucić chce z niej państwa, które nie chcą przyjąć imigrantów. Emanuel, a z problemami wewnętrznymi w tym swoim upadłym kalifacie to już sobie poradziłeś czy „żółte kamizelki” wciąż chcą na tobie sprawdzić działanie pewnego urządzenia chętnie używanego w czasie Rewolucji (anty)Francuskiej?

W Poznaniu nauczyciele postanowili kontynuować kompromitację. Przyleźli pod urząd miasta żądając pieniędzy za czas gdy nie pracowali. Cóż, naprawdę jeszcze wam mało? Może jakąś piosenkę ułożycie z tej okazji? I koniecznie przebierzcie się za krowę czy co innego…

Korwin zaczął działać przed wyborami. W czasie okrągłego stołu o edukacji przedsatwił swoją receptę na szkołę: „Naprawa jest prosta: szkołą muszą rządzić rodzice, nie nauczyciele, nie politycy, nie urzędnicy, tylko rodzice. Przypomnijmy sobie, jak działała gastronomia za komuny. Beznadziejnie. Co zrobiono? Czy powołano Ministerstwo Aprowizacji Narodowej, czy powołano Kartę Pracy Kucharza? Czy ktokolwiek kontrolował menu? Nie, nikt tego nie robił i dlatego mamy dobrą gastronomię. Bo powstawały tysiące nowych restauracji i tysiące bankrutowały. Jeżeli nie bankrutują złe szkoły, nie może być dobrego szkolnictwa. Bankructwo jest oczyszczeniem ze złych elementów. Szkoły muszą być prywatne całkowicie i właściciele powinni się bać, że zbankrutują, a nauczyciel powinien się bać, że jak będzie zły, to go wyrzucą na zbity pysk”. I generalnie ma nawet trochę racji, ale… szkołą nie mogą rządzić rodzice. Przecież – patrząc na co poniektórych rodziców – żaden nauczyciel nie popracuje dłużej niż dwa tygodnie.

Dwie osoby od pruchnickiego „sądu nad Judaszem” dostały zarzuty „nieostrożnego obchodzenia się z ogniem”. Brawo! Teraz jeszcze tylko przybić im nielegalne zgromadzenie i nie wyjdą z pierdla przez 15 lat. Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin wstając z kolan. Czy jakoś tak.

W ramach walki o ekologię burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio postanowił zakazać… hot-dogów. Póki co tylko w miejskich placówkach takich jak szkoły, szpitale i więzienia. Podobno uliczni sprzedawcy buły z parówą nie są zagrożeni. Choć mam wrażenie, że na razie. Przy okazji dowiedziałem się, że w wymienionych wyżej placówkach mają tam „bezmięsne poniedziałki”. To już kiedyś było stosowane. Gdyby wielcy działacze PZPR wiedzieli, że będą ich naśladować w zgniłej Ameryce zapewne zawyliby ze szczęścia. Może zapytać o opinię Cimoszewicza?

I to tyle. W niedzielę wyjeżdżam na Majówkę, więc kolejny skrót dopiero po powrocie… Ale nie bójcie się, wracam 3 maja – akurat w dniu kiedy do stolicy przybędzie mesjasz we własnej osobie i powie coś ważnego. Może na tablicach przyniesie 10 laickich przykazań?

poniedziałek, 25 marzec 2019 20:30

25 marca 2019 roku

W Warszawie pan prezydent Rafał ma nowy pomysł. Tym razem planuje letnie zamknięcie ulicy Francuskiej. To taka całkiem istotna ulica na Saskiej Kępie. Ma być artystyczna. Słusznie! Zamknąć to całe miasto w cholerę, bo motłoch w nim żyjący tylko problemy nowoczesnej i europejskiej parze Rafcio-Pawcio stwarza. Oni najchętniej rządziliby Prypecią. Toż to raj dla nich i miejskich aktywistów!

Żeby nie było – Rafał konsultował plany. W głosowaniu drogą elektroniczną wzięło udział 21 członków Samorządu Saskiej Kępy: 7 było za, 12 przeciw, a 2 się wstrzymało. Tym samym opowiedzieliśmy się przeciw tej inicjatywie. Nic jednak nie jest przesądzone. I ja to popieram! Demokracja, ale z rozsądkiem! Jeśli jest przeciwko tobie, to ją olej! Cóż czcigodni mieszkańcy mojego rodzinnego miasta – sami sobie zgotowaliście ten los.

Uchwalone przez Sejm przepisy i wybór nowej Krajowej Rady Sądownictwa są zgodne z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Rząd bije brawo, opozycja krzyczy o tym, że Trybunału od dawna nie ma. Przeciętnemu człowiekowi lata go obok najważniejszej części ciała Rabieja. Nie, nie chodzi o głowę.

„Wiosna” jeszcze na dobre nie zaistniała na scenie politycznej, a już straszy. Niejaki Śmieszek, na co dzień grzejący łóżko Biedroniowi, a obecnie jedynka do EuroŻłoba w okręgu dolnośląsko-opolskim zapowiedział: „Wprowadzimy takie przepisy, że każdy homofob, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT, zostanie ukarany, z więzieniem włącznie. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom”. Wszyscy będziemy wisieć! W imię miłości i tolerancji rzecz jasna. Cóż, już w 2010 roku Jacek Piekara w książce „Wieże do nieba” to przewidział: „Zobaczysz, Mordimerze, że nadejdą jeszcze czasy, w których miłośnicy męskich kształtów nie tylko domagać się będą tolerancji dla swych poczynań, ale wręcz głośno i radośnie manifestowanej akceptacji. A tych, którzy akceptacji nie zechcą wyrażać lub wyrażać ją będą za cicho czy za mało wesoło, postawią pod pręgierzem. Bowiem pamiętaj, że nie ma ludzi bardziej odrażających niż fanatycy tolerancji”.

Zresztą sympatycznego niewątpliwie Pana Jacka najpierw poćwiartują, a potem powieszą.

Wczoraj gruchnęła wieść, że pisowscy siepacze prześladują nastolatków, bo śmieli przejechać na hulajnogach w pobliżu pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej. Podchwyciły to wszystkie media i znaczna część polityków opozycji… I wtedy stał się cud! Ktoś w policji pomyślał i opublikował nagranie z monitoringu na którym widać między innymi coś takiego:

hulajnoga

Czyli można śmiało powiedzieć, że Korwin machnął ręką w pobliżu twarzy Boniego, prawda szanowne postępowe media?

Mati Morawiecki w Strzelinie stwierdził, że PiS niema mediów, a potężne media stoją za ich przeciwnikami. Mati, a TVP i Polskie Radio to w czyich jest rękach? Rozumiem, że Kura robi to źle, ale go zmieńcie na kogoś mniej przypałowego to się poprawi.

Na piątkę Kaczafiego trzeba będzie się nieco zadłużyć. Marne kilkadziesiąt miliardów. Zapłacimy! W końcu chodzi o ideę!

Niektóre polskojęzyczne gazety dziś ukazał się z biała pierwszą stroną. Było to ich poparcie dla ACTA 2, gdyż – jak piszą – wyrażają w ten sposób troską o zapłatę dla twórców muzyki, a także ochronę małych twórców przed wielkimi koncernami medialnymi. Troszczą się o to głównie gazety wydawane przez Agorę i Axel Springer… Cóż, zawsze gdy wielcy zaczynali troszczyć się o maluczkich oznaczało to problemy. Bynajmniej nie tych wielkich.

Komedianci z Razem wymyślili europejską płacę minimalną aby wyrównać różnice płac na terenie wspólnoty. A najśmieszniejsze jest to, że są tacy, którzy mu uwierzą w te bzdury.

Naszym dzielnym kopaczom udało się dwa razy wtoczyć piłkę w prostokąt za bramkarzem Łotwy i Polska wygrała z Łotwą 2:0. Wynik wspaniały, a Brzęczek jest geniuszem? Myślę, że nie sądzę.

wtorek, 19 marzec 2019 22:04

19 marca 2019 roku

Zacząć muszę od drobnego kroku w przeszłość – tak do weekendu. Niejaki Sławek Broniarz, z zawodu przewodniczący ZNP, wymyślił że postraszy rząd brakiem promocji dla wszystkich uczniów. Ot, kolejna forma strajku. I co Sławek, naprawdę nie boisz się o życie nauczycieli w starciu z wkurzonymi rodzicami? Zyskalibyście tyle samo sympatii co Władimir Władimirowicz kurtuazyjną wizyta na Krymie.

Ktoś mu to musiał podpowiedzieć, bo przeprosił i twierdził, że on w umie nie miał na myśli tego co miał na myśli. Za późno… Sprostowania zawsze są za późno.

Nasza umiłowana posłanka Szajbus wystartuje do EuroŻłoba od Biedronia. Z numerem dwa w Warszawie. Niedobrze. To daje jej szansę na kolejne 5 lat wygodnego życia i wygłaszania swoich przemyśleń na nasz koszt. W końcu największy w Polsce Lemingrad poprze godnych siebie.

Ciekawe czy w nowej partii Ryśka jest ktoś oprócz Ryśka?

Przyznać trzeba, że Aśka do Robcia pasuje idealnie. Biedroń zażądał właśnie dymisji abp Stanisława Gądeckiego z funkcji przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. I ten postulat akurat zerżnął od Szajbus!

Chyba dawno nie było o Nowośmiesznych – co zdecydowanie świadczy o wzroście znaczenia tej partii. Na szczęście istnieje Witold Zembaczyński. Odkrył on, że Paweł Adamowicz został zamordowany nożem o długości ostrza powyżej 12 centymetrów. Podumał i wydumał, że sprzedaż noży o ostrzu powyżej podanej wyżej długości musi być ograniczona. Zapewne ma na myśli pozwolenia na posiadanie noża. Jeśli zaczną być traktowane jak broń to żeby kupić nóż do krojenia chleba – ostrze mojego ma 20 cm. – trzeba będzie przejść badania psychiatryczne. Aby być posłem i decydować o prawie obowiązującym w Okrągłomeblówce wciąż takie badania wymagane nie są.

Poza tym nożem mam jeszcze dwa takie długie, trzy siekiery, dwie piły łańcuchowe oraz tasak. Dobrze, że budzik mam nastawiony na 5:55, to może dzielne służby nie rozwalą mi drzwi o 6:00.

W końcu wczoraj w czterech województwach przeprowadzono wielką akcję przeciwko neonazistom. W efekcie zatrzymano 3 osoby (to daje oszałamiające 0,75 nazisty na województwo!), a jak podają wszystkie media: „Funkcjonariusze znaleźli również szereg niebezpiecznych narzędzi m. in. noże, tasaki, siekiery, czy miecze”. Spokojnie, każdy z Was ma w domu noże… Każdy! I nie mówicie, że używacie tylko plastikowych, bo Wam jeszcze zbrodnię przeciw ekologii dorzucą.

Za to Nowozelandczycy po zamachu przekroczyli granicę absurdu i oddają legalnie posiadaną broń półautomatyczną. Bo jak wiadomo przestępstwa popełniane są wyłącznie z legalnie posiadanej broni, a zakaz jej posiadania całkowicie eliminuje przestępstwa z jej użyciem. W tym samym stopniu w jakim prohibicja zlikwidowała problem alkoholizmu.

Kilkaset osób demonstrowało przed rezydencją Czaskowskiego i Rabieja przeciwko karcie LGBTQWERTY. Na szczęście na proteście był GóWniany funkcjonariusz Patryk Strzałkowski, który grzmi, że część osób zionęło nienawiścią, a poza tym oprócz rodziców były osoby starsze. Rozumiem, że osoby starsze na proteście rodziców (wiesz, ż emoga być dziadkami?) cię rażą, ale taki obrazek nie:

pierdole nie rodze

Małysz, Jędrzejczak, Majdanowie i jeszcze inni sportowcy poparli walkę z homofobią w sporcie. Trochę dziwi na tej liście brak Tomasza Iwana, ale co ja tam mogę wiedzieć. A mówiąc serio to w środowisku sportowym o orientacjach seksualnych rozmawia się dokładnie tyle samo co w innych środowiskach. Poza LGBTQWERTY, gdyż mam wrażenie, że przynależność do tego środowiska to często jedyne osiągnięcie tych biednych ludzi. Tak wiem, Maria Konopnicka (rzekomo) była lesbijką. Ale jednak zasłynęła z czego innego niż bezustanne przypominanie o swojej orientacji.

I teraz pewne będę siedział – razem z Kaczafim i Dudą – gdyż powstała pierwsza w Polsce kancelaria prawna specjalizująca się w sprawa LGBTQWERTY. Na swój sposób szanuję. W końcu pieniądze nie śmierdzą.

„Bruce Lee nie dałby rady polskiemu chłopu oznajmił” premier Mati na Ogólnopolskim Dniu Sołtysa. A chodziło mu o pracę cepem. Tu ma rację. Cep jest dłuższy od nunczako, a i kosę (tak, też ma ostrze powyżej 12 cm) łatwiej na sztorc osadzić. A chłopi zamiast kombinować w tę stronę wolą palić opony.

Policjanci z Kluczborka zatrzymali samochód Joja Brudzińskiego jadącego na spotkanie do Opola. Jechał marne 98 km/h w terenie zabudowanym, a kierowca otrzymał pouczenie. Jojo jest dumny z kluczborskich policjantów. Jakby było z czego. Chyba, że teraz każdy z nas może liczyć na pouczenie w takiej sytuacji.

Frans Timmermans zapowiedział swój udział w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego w Polsce. Konkretnie na wiecach „Wiosny” i… SLD. A postkomunistyczne zombie to nie jest przypadkiem częścią koalicji? To może być nawet ciekawe.

„Big Brother” wrócił i podobno wywołuje kontrowersje. Naprawdę szokuje to, że coś produkowane dla TVN, pokazywane na TVN, oglądane przez widzów TVN jest na poziomie rynsztoka? Jakby było na poziomie co najmniej Teatru Telewizji faktycznie byłbym zaskoczony.

wtorek, 12 marzec 2019 21:49

12 marca 2019 roku

Dzisiejszy dzień wygrał anonimowy mieszkaniec Krakowa, który najpierw zasiał rabarbar na działce należącej do Politechniki Krakowskiej, potem złożył wniosek o jej zasiedzenie, który został rozpatrzony pozytywnie, a obecnie Małopolski Urząd Marszałkowski chce odkupić działkę za 10 milionów złotych. Widać jak się chce to można. Może by tak obsadzić rabarbarem Plac Defilad? Jakby go pomalować na tęczowo Czaskowski nawet by pomógł podlewać.

Polska polityka poniesie niepowetowaną stratę. Jurny Stefan zapowiedział, że nie wystartuje w jesiennych wyborach. Oficjalnie ma to związek z jego sex-aferką. Jednak moim skromnym zdanie zwyczajnie skończyły się partie gotowe na przyjęcie takiej gwiazdy.

Posłanka PO, bliżej nieznana Małgorzata Pępek odkryła życiową misję i chce skończyć z anonimowym komentowaniem w internetach. Według niej będzie można publikować tylko pod własnym imieniem i nazwiskiem. Niech Aleksander Głowacki cieszy się, że nie żyje w dzisiejszych czasach, bo „Lalkę” mógłby napisać do szuflady.

Publicysta i pisarz Ireneusz Lisiak został usunięty z pociągu Inter City za stwierdzenie, że „cały ten system emerytalny to jest powielanie systemu Bismarcka, czyli solidarności pokoleń. Powiedziałem, że mnie wkurza, że moje wnuki będą musiały płacić na tych wszystkich libertynów, którzy nie mają dzieci, którzy są w związkach pedalskich”. Tak, to ostatnie słowo tak obraziło jedną ze współpasażerek, że wezwała kierownika pociągu, ten policję i pan Lisiak musiał wysiąść z pociągu wcześniej niż planował. PKP tłumaczy, że pisarz złamał przepisy związane z ustawą Prawo przewozowe, w której art. 15 ust. 3 wprowadza się możliwość wypraszania ze środków transportu »osób uciążliwych dla podróżnych lub odmawiających zapłacenia należności za przewóz. Zaiste piękne. Pomijając już focha postępowej współpasażerki, to nigdy nie widziałem tak twardej reakcji obsługi pociągu na libacje, które notorycznie odbywały się w pociągach na linii wołomińskiej chociażby. Ale jak wiadomo, władza nasza od zawsze nie zajmuje się prawdziwy
mi zagrożeniami.

Znowu błysnęła posłanka Szajbus rezolutnie rzucając „Jarosław Kaczyński zapowiedział, że rodzina jest najważniejsza. No to moje pytanie, jako matki: Panie Jarosławie, gdzie jest Pana rodzina? Jeżeli rodzina jest taka ważna”. Media zastanawiają się czy to atak czy nieprzemyślane słowa. Anie jedno, ani drugie. Ona jest głupia. Tak zwyczajnie i bez dorabiania ideologii.

Brytyjski parlament odrzucił drugą wersję umowy z Brukselą w sprawie Brexitu. Według popierających Brexit polityków umowa pozostawia zbyt duży wpływ Unii na Brytanię. Jutro więc parlament będzie głosował możliwość wyjścia bez umowy. To musi runąć. Nie wiem co, ale coś musi.

Do Kancelarii Premiera wpłynął list podpisany przez ponad pięciuset właścicieli małych sklepów z prośbą o wycofanie się z zakazu handlu w niedzielę. Biorąc pod uwagę ostatnie wypowiedzi Matiego w tym względzie może się okazać, że zakaz zostanie zniesiony. Stawiam 2 grosze na to, że wówczas opozycja stanie po stronie „wyzyskiwanych pracowników handlu, którzy musza pracować w niedzielę”, a GóWno wyliczy ile tracą małe sklepy.

„Fakt” donosi, że sprzątaczki z Komendy Głównej Policji sprzątają również w mieszkaniu, w którym mieszka sam pan najgłówniejszy komendant. Jeśli okazało by się to prawdą to pan najgłówniejszy powinien przestać być najgłówniejszym. W trybie pilnym, bez poduszek.

Jedne z moich ulubieńców, człowiek o IQ węża ogrodowego Krzyś Mieszkowski zamieścił takie zdjęcie (sorry Sebixy, że Wam zdjęcie podprowadziłem, ale nie chciało mi się szukać):

mieszkowski nazizm

Widać strasznie podoba mu się swastyka. Tak, wiem to sztuka, czyli jak wiadomo całkiem inna sytuacja. Co innego gdyby np. minister Ziobro czy inny Jaki założył na siebie coś z numerem 14. Wtedy byłby to faszyzm, a Krzysio pierwszy darłby mordę. Głównie dlatego, że nie umie robić niczego więcej.

Dobranoc