Przeczytaj u nas o temacie: policja

poniedziałek, 02 luty 2015 22:11

2 lutego 2015 roku

Sensacyjnie PSL wystawił własnego kandydata na prezydenta. Nazywa się Adam Jarubas i jest równie rozpoznawalny co Zenek Malinowski z budy numer 4 na targu w Wołominie. Zastanawia mnie jakim cudem mam traktować poważnie wybory, których nawet kandydaci nie traktują poważnie?

Karnowscy piszą, że Bańgowski został Grodzką aby zostać lesbijką. Czy jakoś tak. Wiadomo – kampania wyborcza musi stać na wysokim poziomie.

Grodzka u Olejnik podarło „W Sieci”. Przy okazji ujawniając cel swojej politycznej misji. Myslicie, że chodzi o takie pierdoły jak gospodarka, polityka zagraniczna, reformy państwa? A kogo to obchodzi: „Przeszłam całą korektę płci, to jest moja misja. Weszłam do polityki, by o tym mówić”.  Faktycznie najważniejsza sprawa w IIIRP.

GóWno jest zszokowane faktem, że Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyznało nagrodę „swojemu” dziennikarzowi.  Jak Dekoder daje odznaczenia swoim dziennikarzom to wszystko jest w najlepszym porządku panowie moraliści? Tym bardziej, że SDP daje własne, a Dekoder Państwowe, więc – w teorii – nasze.

Jako, że górnicy dostali co chcieli to na drogi wyszli rolnicy. Zablokowali drogę pod Siedlcami. A to dopiero początek.

Przy okazji coraz częściej padają pytania skąd rząd wziął 100 milionów złotych dla Ukrainy, skoro nie ma 8 milionów złotych dla rolników. I jak teraz premierzyca z tego wybrnie. Obstawiam schowanie się pod kołdrę.

W Brukseli zatrzymano Słowaka, który chciał się widzieć z Prezydentem Wszystkich Europejczyków. Wielu by chciało, ale ten przyjechał przygotowany. W samochodzie miał broń i piłę łańcuchowa. Plus za akcję, plus za sprzęt, minus za wykonanie. Ale nie wiedziałem, że Donek zdążył już podpaść naszym sąsiadom z południa. Nie jestem zdziwiony, po prostu nie wiedziałem.

W Warszawie HGW remontuje Bulwary Wiślane. Budowa, jak to u Hanki jest opóźniona o tyle, ze nikt już nawet nie pamięta pierwotnego terminu jej zakończenia. Dzisiaj główny wykonawca, Hydrobudowa Gdańsk złożył wniosek o upadłość, a miasto rozwiązało z nimi  umowę. Coś niezdrowe jest to budowanie dla PO...

Policjanci wkroczyli dziś rano do mieszkań pięciu pracowników ośrodka sportu w Żarach. Powód? Jakiś mało rozgarnięty policjant zgubił obrączkę. Miesiąc temu. „Działania były adekwatne do sprawy. Ta sytuacja nie wyróżnia się na tle innych tego typu w skali kraju” - twierdzi lubuski odpowiednik Sokołowskiego. Ciekawe, jakoś nigdy nie spotkałem się z taką gorliwością w sprawach zwykłych obywateli.

W Zabrzu z kolei popisali się geniusze ze Straży Miejskiej. Chorego na cukrzycę, noszącego specjalną opaskę uznali za pijanego i odwieźli do izby wytrzeźwień.  Na opasce było napisane „mam cukrzycę”, ale przecież Norrisowie nie będą poniżać się do czytania. To pokazuje tylko jak pożyteczną służbą jest ta zbieranina.

Komornik odkupił traktor, który jego kancelaria podprowadziła rolnikowi za długi sąsiada. Zapewne nie z dobrego serca, a ze strachu. I dobrze. Niech się boi.

Na koniec coś pozytywnego. Polacy zdobyli brązowy medal Mistrzostw Świata w piłce ręcznej. Po meczu typu „trzy zawały, dwa wylewy”, po dogrywce pokonali Hiszpanię. W życiu już nie obejrzę meczu piłki ręcznej. To nie na moje nerwy. Na szczęście zbieranina ubrana w katarskie koszulki przegrała w finale z Francją.

Jan Tomaszewski w „Faktach po Faktach” zapowiedział zgłoszenie sprawy „reprezentacji Kataru” do specjalnej komórki Interpolu. Myślę, że powinien zgłosić tylko nie Katar a siebie i nie do Interpolu, a do szpitala zamkniętego.

To tyle na dziś. Dobranoc.

piątek, 16 styczeń 2015 23:27

16 stycznia 2015 roku

Na początek dobra wiadomość. Za taka w IIIRP należy uznać każdą, która ma na celu ułatwienie życia obywatelom.

Nowelizacja prawa budowlanego zniosła wymóg uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę lub przebudowę domu jednorodzinnego. O ile roboty takie nie są uciążliwe dla sąsiadów. Tyle, że sąsiedzi u nas życzliwi, więc w praktyce różnie to może wyglądać.

I to na tyle dobrych wiadomości.

W nocy uchwalono ustawę o „restrukturyzacji” górnictwa. Debata stała na żenującym, nawet jak na standardy ulicy Wiejskiej, poziomie.

Ktoś porównał premierzycę do Margaret Thatcher. Cóż, „Żelazna Dama” miała rozum, klasę i niekwestionowaną pozycję w Partii Konserwatywnej. Natomiast premierzyca... popatrzcie sami.

Przeciwko temu porównaniu zaprotestował poseł Wipler, przy okazji nazywając praczkę „lawirantką”. Strasznie się platformersi poczuli urażeni.

W końcu nastąpiła wymian uprzejmości na linii Wipler – Sikroski:

Mr Twitter: „Tak się składa, że znałem  Margaret Thatcher i nie jest pan politykiem jej formatu” (czy on niby sugeruje, że premierzyca albo on takimi poltykami są? - przypis. dws24.pl).
Wipler: „Myślę, że MT nie wyłudzało by co miesiąc 3 tys. złotych na kilometrówki”.

SuperWipler – Mistrz Ciętej Riposty.

Skoro już przy Wiplerze jesteśmy to warto wspomnieć, że wraz z Korwinem zakłada nową partię. Tym razem pod nazwą: Konfederacja Nowej Polski - "Wolność-Własność-Sprawiedliwość". Tez ładnie.

Elyta dziennikarska i yntelektualna IIIRP w niezawodnym składzie: Lis, Żakowski i Holland oburzali się w tok.fm, że Polacy nie wyszli na ulicę w imię solidarności z ofiarami zamachów w Paryżu. Holland posumowała dyskusję: "Zamachy w Paryżu pokazały, że w Polsce brakuje obrońców wolności słowa, którzy by - nawet nie zgadzając się z głoszonymi poglądami - wyszli na ulice, by manifestować solidarność z Francuzami". Pomijając fakt, że Polacy mają obecnie ciekawsze powody do wyjścia na ulice, to może elyty łaskawie przypomną sobie jak u nas traktuje się autorów satyrycznych stron internetowych takich jak „Antykomor” na przykład. Zapomnieliście już o tym obrońcy wolności słowa?

Pochowano Oleksego. W jednym z ostatnich wywiadów jakiego udzielił Robertowi Mazurkowi powiedział: „Podjąłem już pewne decyzje. Sam nagram przemówienie! A co, wyjdzie mi ktoś i będzie pieprzył nieszczerze?”. I dzisiaj oto wyszła premierzyca i... pieprzyła nieszczerze. Zaiste wielkie pojęcie o życiu miał zmarły.

Dekoder przyznał Oleksemu pośmiertnie Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski. Nigdy nie zrozumiem manii pośmiertnego odznaczania to raz. A dwa to fakt, że z najwyższych polskich odznaczeń zrobiono błyskotki dla tubylców. Żenada niewiele ustępująca przyznaniu Virtuti Militari Breżniewowi. I nie chodzi tutaj konkretnie o Oleksego, ale o całokształt zjawiska.

Odwołano prezesa Inter City. Szykuje się więc kolejna odprawa. Poza prezesem w PKP IC bez zmian.

RMF ograniczy moje ukochane reklamy środków na potencję, hemoroidy i inne „grzybiczne, bakteryjne ale bardzo często mieszane”. Czekam na naśladowców. Tyle, że się pewnie nie doczekam, a i na antenę RMF wrócą jak sprawa przycichnie.

Media – raczej te lokalne – kilka dni temu podały dramatyczną wiadomość, że nad Wisłą w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego znaleziono ludzką nogę. Wszczęto śledztwo, które miało znaleźć właściciela nogi, spodziewano się znaleźć poćwiartowane ciało, morderstwo, może nawet kanibalizm. Po kilku dniach intensywnego śledztwa noga okazała się protezą. Wszystkim zaangażowanym w to dramatyczne śledztwo gratuluję. Od razu poczułem się pewniej i bezpieczniej.

I tym wybitnym sukcesem polskich organów ścigania kończę na dziś. Dziękuję za uwagę.

poniedziałek, 12 styczeń 2015 21:53

12 stycznia 2015 roku

Zacznę od górników.
Wczoraj wyszli z rozmów z rządem po słowach niejakiego Jaworskiego, że pajacują. Ci więc opuścili rozmowy i chcieli rozmawiać wyłącznie z premierzycą... Jest na Śląsku i rozmawiają.

Wczoraj nawet raczyła powiedzieć: "Dla mnie jest bardzo ważne polskie górnictwo. Ono powinno się opierać na polskim węglu". Ależ to głębokie... Paulo Coelho to przy niej amator.

Tymczasem żony górników przyjechały do Warszawy coby spotkać się z Dekoderem. Ten jednak stwierdził, że to sprawa rządu i rozmawiać nie chciał. W związku z tym przyjęła je Pani Dekoderowa. Z całym szacunkiem, ale równie dobrze mogły pogadać ze mną.

Ciekawe jest to, że hindusi chcą kupować nasze kopalnie, Niemcy chcą budować od zera. Wszystkim w okół się opłaca, tylko IIIRP się nie opłaca. Więc może to jednak nie w górnictwie jest problem tylko w zarządzaniu?

10 stycznia rozpoczęła się ewakuacja Polaków z Donbasu. O dziwo przed wyjazdem premierzycy na Ukrainę. Nareszcie.

W Paryżu odbył się słynny marsz przeciwko terroryzmowi. Elyty wymieszały się z tłumem i wspólnie na „długiej, liczącej ponad 3 km trasie” blokowali terroryzm. Z pewnością pokonali wszystkich zamachowców.

A „wymieszanie elyt z ludem” wyglądało tak:

paryż2014

Niestety dla Kopacz Donek wybrał Angelę.

W marszu przeciwko terroryzmowi udział wziął Sergiej Ławrow. To nawet nie wymaga komentarza...

Głos dała Isabel Marcinkiwicz. Żona (a może ex-żona) Kaza Marcinkiewicza. Twierdzi, że małżonek ma założyć partię z Misiem Kamińskim i Giertychem. Przestrzega również przed głosowaniem na tę partię. A kto by chciał glosować na podróbki, skoro mają oryginał pod światłym  przewodnictwem premierzycy?

"Kopacz, z wykształcenia pediatra, robi złe wrażenie, zarówno w kraju jak i za granicą. Podczas prezentacji swojego gabinetu przejęzyczyła się, na czerwonym dywanie u Angeli Merkel robiła wrażenie zagubionej. Do tego dochodzi gadanina o matce narodu, której los własnego kraju leży bardziej na sercu niż los Ukrainy oraz portret w piśmie modowym, dla którego Kopacz ubrała się w drogie ciuchy” – tak sto dni premierzycy posumował szwajcarski „Neue Züricher Zeitung”. Czyli widać, że mógłbym być Szwajcarem. Tylko po co? To nudny kraj.  

W sobotę odbyło się coś co od lat boli GóWno i TVN. VII Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę. Msza, mocne kazanie księdza Wąsowicza, wykład Tadeusza Płużańskiego o Żołnierzach Wyklętych, koncert zespołu Forteca. A to wszystko w obecności kilku tysięcy kibiców z całej Polski. Ku rozpaczy wiodących mediów wiedzących gdzie się znajdują.

Jednak IIIRP to bogaty kraj, bo wielu autokarom towarzyszyły przez cała drogę radiowozy. Zupełnie jak na mecz. Gdy następnym razem rzecznik Sokołowski będzie mówił o braku w finansach policji wiedzie, że dzielna policja wydaje pieniądze na takie oto pierdoły.


W Warszawie okradli bankomat. W dość nowatorski sposób. Wysadzili urządzenie w powietrze. Jest to jakaś inwencja twórcza.

Jerzy Janowicz i Agnieszka Radwańska wygrali Puchar Hopmana – nieoficjalne, tenisowe mistrzostwa świata zespołów mieszanych. Nie sądziłem, że dożyje czasów że cokolwiek w tenisie Polacy wygrają.

I to na dzis tyle... Dobranoc.

Strona 10 z 10