środa, 26 marzec 2014 16:01

26 marca 2014 roku

Napisał

26 marca 2014 był pierwszym od dawna pięknym dniem.

Niestety pięknym dla mnie... Bo czyż nie jest dla kogoś szukającego dziury w całym pięknym dniem, dzień w którym premier apeluje żeby nie kupować cukru, bo trzeba być fit?

Ale może po kolei i spokojnie.

Donadlo Tuskelhio tłumacząc dzisiaj, że mówiąc o dzieciach, które 1 września nie pójdą do szkoły wcale nie miał na myśli tego, że będzie wojna, tylko że kiedyś była wojna, a 1 września to jedynie początek roku szkolnego. Podobno ten człowiek skończył historię. Może średniowiecze studiował i nie wie z czym kojarzy się zbitka 1 września i „nie ma szkoły”...

A potem PDT raczył zażartować: „Proszę nie kupować cukru, bo od cukru się tyje. Warto być "fit", czy jest zagrożenie, czy nie ma”. No... wyborny dowcip. Robert Górski na posiedzeniu rządu nie da rady tego przebić.

Poza tym PO ma problem. Fragmenty swojego spotu wyborczego nagrywali w KPRM. Niestety zabronione jest prowadzenie agitacji wyborczej m.in. na terenie urzędów administracji rządowej. Nie ma się czym przejmować... W końcu nie po raz pierwszy pokazują jak bardzo dotyczy ich prawo.

Halicki Andrzej będzie apelował w sprawie... 529 członków Bractwa Muzułmańskiego skazanych na karę śmierci w Egipcie. O polskich bohaterów pomordowanych przez znajomych siedzących przy meblu tak się nie upomina...

...tymczasem od sierpnia emerytura Czesława Honorowego wróci do poziomu 8500 złotych. Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin... Ale jeśli domaganie się sprawiedliwości to według elyt III RP jest aktem zemsty to takie mamy efekty. A przecież tacy jak on powinni zdechnąć gdzieś pod płotem pozbawieni wszystkiego.

Jeżeli jesteśmy przy elytach to muszę wspomnieć o GóWnie. W kontekście margaryny. Na opakowaniu jest Murzyn i palma. Według GóWna i jakiegoś typa z dziwnej fundacji ma to utrwalanie stereotypów Afrykańczyków żyjących na obrzeżach cywilizacji. A przecież jak wiadomo wszystkie najważniejsze wynalazki zawdzięczamy Afryce. Albert Einstein pochodził z Somalii, Jurij Gagarin z Kongo, najwybitniejsi ekonomiści z Etiopii i Erytrei, architekci z Ruandy, rasizm tam nie występuje, zwłaszcza w RPA.

Autor tych wypocin zbulwersowany jest również telewizyjną reklamą produktu: „W sielankowej domowej atmosferze polska rodzina (oczywiście "biała") delektuje się wypiekami, do których użyto margaryny Palma z Murzynkiem. Murzynek ów, a właściwie jego twarz, to logotyp umieszczany na opakowaniu produktu”. Szok i niedowierzanie. Biała rodzina w Polsce... Mam nadzieję, że chociaż Agora zatrudnia 50% ludzi o innym kolorze skóry. Jeśli nie znaczyłoby to przecież tyle, że jest tak samo kato-faszystowską firmą jak wszystkie inne. A przecież Adaś by do tego nie dopuścił...

Odlot jaki notują funkcjonariusze tego periodyku nie jest możliwy do ogarnięcia przez normalnego człowieka.

Palikmioty chcą zmienić Konstytucją tak żeby jak najszybciej wprowadzić euro w Polsce. Polityczne zombie poprowadzą nas na tonący okręt...

UNESCO wypowiedziało się w sprawie słynnej budowy tuż przy warszawskiej Starówce. Według niego może powstać nowy budynek, ale ten, który powstaje swoim kształtem i detalem budzi wątpliwości. Widać konserwator zabytków był zbyt zarobiony przed podpisaniem zgody żeby cokolwiek sprawdzić i zapytać UNESCO. Ponieważ inwestor ma prawomocne wszystkie zgody na wzniesienie budynku, prawnicy ministerstwa badają, czy można jeszcze wpłynąć na zmianę projektu. Serdecznie gratuluję.

Nie jest to jedyny sukces jaki dziś zanotowała HGW. W roku 2013 po drastycznych podwyżkach cen biletów komunikacji miejskiej do budżetu wpłynęło z tego tytułu 764 mln zł. To o 47 mln zł więcej niż w 2012 roku... Bilety podrożały o jakieś 20-30% (nie chce mnie się sprawdzać) więc dopływ jakiś niewielki. A biorąc pod uwagę, że w budżecie na 2013 r. zapisano, że z biletów uzbiera się ponad 840 mln zł. To oczywiście kolejny sukces ekipy PO.

Jeszcze ciekawiej to wygląd, a jeśli się weźmie założenia, które miał bufet w maju 2011 r., gdy przegłosowano serię trzech podwyżek: 957 mln zł w 2013 r. Jest więc ponad 200 mln. złotych mniej niż zakładano opracowując tę genialną ekonomicznie koncepcję.

Oczywiście taki szczegół jak Krzywa Laffera kompletnie PO nie przeszkadza. Może by już czas się z nią zapoznać i zrozumieć?

Jeden z mieszkańców Alaski wpadł na pomysł złożenia petycji w sprawie odłączenia stanu od USA i przyłączenia go ponownie do Rosji. Jak podają zagraniczne media, pod petycją podpisało się już blisko 27 tys. mieszkańców. Podobno jeśli uzbiera się ich ponad 100 tys., to władze USA będą się musiały do niej ustosunkować. Taaa.... już to widzę.

I na koniec o naszym ukochanym Stadionie Narodowym. Otóż nie posiada toto ważnego certyfikatu potwierdzającego sprawność systemu SAP. To Sygnalizacja Alarmu Pożaru. Mechanizm ten steruje wentylacją, oświetleniem, dźwiękiem w przypadku zagrożenia. Straż pożarna nie może bez certyfikatu sprawności zgodzić się na organizację imprez. Tymczasem właściciel stadionu, spółka PL.2012+ nie posiada dokumentu (ważność poprzedniego wygasła), bo wykonawca systemu nie chce go wydać. A nie chce tego zrobić bo czeka jeszcze na zaległe pieniądze z czasów jego instalacji".

Mam dziwne wrażenie, że to coś powstało tylko po to żeby zrobić tam Mauzoleum Ojców Założycieli IIIRP. Mauzoleum Włodzimierze Ilicza by się mogło schować... Wyobraźcie sobie zabalsamowanego Wałęsę obok zabalsamowanego Kiszczak. Czyż to nie piękne?

To tyle, bo i tak się rozpisałem. A mógłbym się rozpisać jeszcze o chorobie psychicznej dyrekcji ZOO w Kopenhadze. Do jutra.

Czytany 1001 razy