wtorek, 30 listopad -0001 00:00

10 lipca 2017 roku

Napisał

Jestem. Ominęła mnie wizyta kolejnego dobrego wujka z Ameryki, rekonstrukcja bombardowania Hamburga i parę innych fascynujących rzeczy.

Cóż… nawet nie będę do tego wracał. Przez ostatni tydzień moim największym zmartwieniem była pogoda nad Zatoką Pucką. Oczywiście nie dopisała. Dzięki temu zwiedziałem – piękny ten nasz Kraj. I każdy znajdzie coś dla siebie. Akurat nad Bałtykiem nie byłem… długo nie byłem. Oprócz pogody, bo ta dopisze tylko wtedy gdy Szczerba będzie premierem. To ja już wole ulewy.

Ale do rzeczy. Załapałem się na miesięcznicę. Miesięcznica jak miesięcznica, całą kabaretową stronę wydarzenia zawłaszczyła obecnie tzw. „opozycja”. UBywatele PRL, Frasynik i reszta bandy z próżnią zamiast mózgu. Rozpacz, że grodzą? Nie grodzili dopóki elyty okrągłego mebla nie dostały piany na ryjach. Jako, że nie dało się zrobić burd to UBywatele i spółka wyszli i zostawili Kaczafiego samego. Ale mu pokazali. Niczym oddział samobójczy z „Żywotu Briana”.

Bolek miał przyjechać, ale zaniemógł i leży biedactwo w szpitalu. Najbardziej oburzony „rozbijaniem legalnej demonstracji miesiąc temu” był Wałodia Cimoszko. Tak, ten Wałodia, który wycofał się z życia publicznego. I ten sam, który od 1971 roku był członkiem PZPR – organizacji, która zdecydowanie popierała wolność zgromadzeń. Naprawdę wierzysz, że ludzie mają aż tak krótką pamięć komuszku?

Cesarz Europy ma stworzyć przed wyborami w 2019 roku nową partię, która miałaby wygrać z PiS. W sumie to wyjaśnia dlaczego zostawił Platformę w rękach kobiety o charyzmie płyty chodnikowej, co doprowadziło do zajęcia fotela przewodniczącego przez typa o takiej samej charyzmie i inteligencji tejże płyty. Nie zapominajmy też, że gwiazdami tej partii są obecnie mózgi pokroju Szczerby. Myrchy i Gajewskiej (która jakoś zrezygnowała z eksponowania drugiego nazwiska). W tym składzie nie wygrają nawet z PSL.

A namaszczony przez media nowy lider opozycji, niejaki Rysiek okazał się liderem polskiego kabaretu. Sami więc widzicie, że  Donkowi nie zostało nic innego.

Komisja weryfikacyjna w sprawie reprywatyzacji zadecydowała o uchyleniu decyzji reprywatyzacyjnych ws. działek przy ul. Twardej 8 i 10 w Warszawie. Co na to HGW? Ogłosiła, że to jej zasługa. I oczywiście o niczym nie wiedziała. Kwestia, jaka jest wartość decyzji komisji.

Media informują o nowej opłacie paliwowej. Serio? Przecież od dawno o niej wiadomo. Coś przespali czy ważniejszy był wzrost Kaczafiego?

W USA przeciwnicy Trumpa postanowi protestować liżąc kible. Polecam tę metodę i naszej opozycji. Mogliby to nawet rozszerzyć chodząc po domach. „Dzień dobry jestem poseł Szczerba i w ramach protestu przeciwko PiS wyliże państwu kibel”. Schetyna, przemyśl to!  

Watykan mówi „nie” bezglutenowym hostiom. Miliardy uczulonych na gluten zrezygnują z uczestnictwa w Mszy Świętej.

Po urlopie tyle wystarczy…

Czytany 3413 razy