Przeczytaj u nas o temacie: lewica
11 października 2021 roku
Zapewne piszę do Was po raz ostatni… O powodzie będzie później, więc czytajcie do końca. Zacznę od tego, że w sobotę stałą się rzecz wielka! Powstała Polska Zjednoczona Partia… wróć, to już było. W sobotę powtórzyło się to w wersji komicznej. Upadająca SLD połączyła się z wirtualną partyjką Biedronia i jego konkubenta. Jak na cyrk przystało wypluli z siebie coś groteskowego:
Nie mam pojęcia czy to jest ich program, czy żart, ale punkt ostatni jest znakomity. Specjaliści od indoktrynacji i szerzenia ideologii chcą uwolnić od nich szkołę…
Nie mniej komiczny jest zarząd tego toru. Dwóch przewodniczących: Wałodia i Robcio oraz… 14 wiceprzewodniczących. W tym siedmiu od Robcia. Prawdopodobnie trzeba będzie przeprowadzić łapankę z powodu braku członków.
W czwartek, gdy beztrosko spożywałem sobie alkohol w pięknych okolicznościach przyrody pogranicza Warmii i Mazur Trybunał Konstytucyjny na rozkaz Kaczafiego rozpoczął polexit. Mniej-więcej szesnasty w ciągu ostatnich sześciu latach. Konkretnie Trybunał ogłosił, że Konstytucja jest ważniejsza od unijnych uchwał. Czyli mniej-więcej to, co stwierdziły odpowiedniki Trybunału w połowie państw unijnych. Ale to jest inna sytuacja, jak wyjaśnił Herr Węglarczyk i jego periodyk. A jak jest naprawdę? Musiałby ktoś przeczytać unijne traktaty. A obaj znający ich treść już nie żyją.
Nie przeszkodziło to Donaldowi spędzić ludzi na kolejny antyrządowy protest. W Warszawie było jakieś 12 miliardów ludzi. Organizatorzy, co prawda, podali 100 tysięcy, ale moje wyliczenia są równie wiarygodne. Ciekawe ilu z nich ogarnia powód protestu? Oburzenia, bo Bąkiewicz zagłuszał przemówienie Wandy Traczyk-Stawskiej. Bo walczyła w Powstaniu. Tym samym Powstaniu, którym co roku, w okolicach rocznicy, gardzą bardziej niż Kaczafim. Wzięli sobie jedną sanitariuszkę jako tarczę i są zadowoleni z siebie. A jak się staje po jednej ze stron to niestety trzeba się liczyć z różnorakim przyjęciem.
Acha… Ani Traczyk-Stawska nie staje po stronie Dirlewanger, jak rezolutnie stwierdził Krzysztof Wyszkowski, ani ONR nie zwozi uczestników postania z Niemiec jak twierdzą debile z drugiej strony.
Zasugerowałbym powrót na lekcje historii, ale szkolna historia II Wojnę Światową ma w miejscu gdzie Rafau ma miasto, którego jest prezydentem.
„W czwartek krakowska policja interweniowała podczas demonstracji zorganizowanej przed lokalną siedzibą PiS. W ramach protestu na chodniku wymalowano smutne buzie oraz napisy w obronie migrantów, którzy utknęli na polsko-białoruskiej granicy” – tyle der Onet. Dodano jeszcze dramatyczne, że policja zabrała dzieciom kredę. Czego Herr Węglarczyk nie napisał? Że dzieciaki były wykorzystane przez idiotów, a napisy brzmiały „gdzie są dzieci?”. Zastanawiam się czy rodzice są dumni z wykorzystywania dzieci do projekcji swoich chorych urojeń. Zapewne w swoim mniemaniu walczą z reżimem. Inna sprawa, że pomysł interwencji był raczej ekscentrycznie inteligentny.
Na granicy z Białorusią służby Łukaszenki zaczęły – podobno – strzelać sobie w stronę naszych żołnierzy. Co ciekawe Starczewski i Jachira milczą na ten temat. Platformerscy Głupi i Głupszy również. A chętnie usłyszałbym komentarz.
W całym tym zalewie syfu mam jedną dobrą wiadomość. Będzie pociąg z Krakowa do Rijeki i Splitu. Ma jechać 20 godzin. Bardzo ciekawa oferta. Zapomniałbym. Nie będzie to pociąg PKP, a czeskiego RegioJet. U nas się pewnie nie opłaca.
A teraz wyjaśnię, dlaczego piszę po raz ostatni. GóWno, za amerykańską Narodową Administracją Oceaniczną i Atmosferyczną raczyło poinformować, że w nocy będzie wielka burza słoneczna, która może wykończyć internet na świecie. Także, jeśli nie zabił nas COVID zabije nas brak internetu. Nie wiem co gorsze…
4 października 2021 roku
Wszyscy umarliśmy! Świat się skończył, tylko nie wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Konkretnie to dzisiaj wydarzyła się tragedia. Padły Facebook, Instagram, Messenger i WhatsApp. Spanikowany suweren dzwoni do dostawców internetu, że im net nie działa. Także świata nie ma. Sam nie wiem po co to piszę. Ale jak już zacząłem to skończę. Może gdzieś, ktoś przetrwał…Ale skoro zacząłem to skończę.
Wręczono tzw. „nagrody Nike”. Nie mam pojęcia, kto wygrał, ale wiem, że cała śmietanka grafomańska wystąpiła z kartkami o dzieciach z granicy, a mowy dotyczyły tego, że PiS jest zły. Nowatorskie i szokujące. Mam nieodparte wrażenie, że gdyby Kaczafi wystąpił z orędziem do narodu i powiedział „samobójstwa są złe” duża część opozycyjnej bandy demonstracyjnie palnęła by sobie w łeb. Eksperymentalnie mógłby to zrobić. Pomysł udostępniam za darmo.
Odbył się też koncert młodego Matczaka z tym samym przekazem, co powyżej. Było tam 30 tysięcy ludzi… Chciałoby się powiedzieć, „jakie pokolenie, taki bunt”. Wolę się jednak zastanawiać, co stało się z polskim hip-hopem, który z muzyki blokowisk stał się czymś rodem z Miasteczka Wilanów.
Skoro weszliśmy już do celebryckiego świata to zawadźmy o Świdnicę. Tamtejszy ośrodek kultury odwiedził Ferency Adam. Pijany w sztok. Niezmiernie to profesjonalne. Aczkolwiek lepsze od tego były tłumaczenia. Najpierw stwierdził, że stało się to przypadkiem. Rozumiem go! Też niejednokrotnie upijałem się przypadkiem! Potem zmienił swoje wiarygodne zeznania i stwierdził, że to przez… PiS, bo od 6 lat źle mu się żyje w tym kraju. Jak sądzę, ta wersja z pewnością przekonała wszelkiej maści opozycjonistów. Choć lepsza by była taka, że Kaczafi go trzymał, a Błaszczak wlewał mu wódkę do gardła.
Rafał Ziemkiewicz nie został wpuszczony do Brytanii. Za poglądy. Kodziarze podchwycili temat i porównali sytuację z cyrkiem Łukaszenki. Widzę jednak pewną różnicę pomiędzy kimś, kto chce legalnie wjechać do kraju, a kimś, kto forsuje zieloną granicę. Tak, mieli prawo nie wpuścić go do kraju, tylko, że po raz kolejny udowodnili jak nisko upadli jako naród. Oraz pokazali, jaka przyszłość wolności słowa nas czeka. Myślozbrodnia już była opisana.
Jak wyżej wspomniałem na granicy trwa cyrk z imigrantami. TVN robi dramatyczne relacje, „fotoreporterzy” rzucają czekoladki dzieciom żeby zrobić lepsze zdjęcia, kodziarze wszelkiej maści obrażają Straż Graniczną, wojsko i buczą na inauguracjach roku akademickiego, a Biedroń zapowiada „mocną rezolucję” eurokołchozu na temat sytuacji na granicy. Wspaniałą mamy opozycję… Zamiast punktować rząd za ich liczne grzechy postanowili skupić się na byciu padawanami Łukaszenki. Geniusze…
Podobno doszło do skandalu w programie „Woronicza 17” na TVP Info. Skandal polega na tym, że Dobromir Sośnierz nazwał Ankę Maryśkę Żukowską „prymitywną i głupią”. Naprawdę skandal? Prawda nie może być skandalem…
NIK sprawdził gospodarowanie pieniędzy z funduszu sprawiedliwości Ministerstwa Sprawiedliwości. W sumie to po tym raporcie Zbychu Z. powinien zakończyć karierę. Nieprawidłowości ogromne, pieniądze marnowane niezgodnie z przeznaczeniem, W efekcie złożono pięć zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. Jak to się skończy? Jak zawsze – nikomu włos z głowy nie spadnie.
Szymek Hołownia zapowiada ofensywę i zdobywanie poparcia. Czyżby w końcu miał ujawnić jakie ma poglądy?
Polskie celebrytki postanowiły pomóc białoruskim opozycjonistom. W tym celu pokażą cycki i zrobią z tego kalendarz. Serio? Każdy powód doby żeby pokazać cycki, jednocześnie krzycząc o patriarchacie i wykorzystywaniu seksualności? Jak zwykle, jeżeli chodzi o to patologiczne środowisko, mam wrażenie, że chodzi wyłącznie o wylansowanie siebie.
29 września 2021 roku
I jest rozkmina. Na konferencji prasowej Błaszczak i Kamiński pokazali zdjęcia z telefonów idoli najgłupszej części opozycji. Tak, chodzi o tych „Afgańczyków” na granicy z Białorusią. Wśród nich było również zdjęcie typa uprawiającego seks z koniem. Czy tam krową. A może to klacz? Która, o ile kojarzę, jest koniem. Chyba, że zapytamy Spurkini to będzie Osobą Końską. Ale do rzeczy. Zawsze czujna redakcja oko.press odkryła, że nie jest to zdjęcie miłośnika turystyki z Białorusi, a kadr z filmu porno. Z koniem. Czy tam klaczą. Bzykaną przez człowieka. Nie chcę nawet wiedzieć skąd kodziarze z oko.press to wiedzą. Proponuję jednak trzymać się od nich z daleka. Cholera wie, co im we łbach siedzi.
Najgłupsza część opozycji wciąż atakuje Straż Graniczną i rząd za niewpuszczanie turystów z Białorusi do Polski. A czegóż by się po nich spodziewać? Jakby Kaczafi powiedział „nie zabijajcie swoich pierworodnych synów” oni ochoczo by je zabili. To jest mniej-więcej ten poziom debilizmu.
O sytuacji na granicy wypowiedział się również Rafau. Chciałbym go kiedyś zobaczyć w telewizji wypowiadającego się o tym, za co mu płacimy. O ile się nie mylę pensję pobiera, jako prezydent Warszawy. Mógłby, więc powiedzieć, dlaczego 184 ma średnio 18 minut spóźnienia. Jak na „najlepszą komunikację w Polsce” chyba całkiem sporo. Jednak, jak widać, ma wywalone na swoje stanowisko bardziej niż Duda.
Dane mówią, że dziś było 1234 zachorowań na covid – w oficjalnych danych liczba rośnie od kilku tygodni. Coś mało skuteczne te szczepionki jednak są… Tymczasem Norwegowie uznali, że ta choroba będzie klasyfikowana tak jak grypa. Widzisz Adaś, da się. Tylko straciłbyś sens życia.
Wrócił Pan Tusk i postanowił zrobić to co potrafi najlepiej. Konkretnie się mścić na członkach Platformy. Niejaki Budka Borys został zrzucony ze stołka szefa klubu parlamentarnego Platformy. Oficjalnie – za imprezę u Roberta Mazurka. Mam jednak wrażenie, że powód był inny. Może powodem był fakt, że obecnie Cesarza Kaligula i jego senator Incitatus przy Jachirze nie wyglądają tak śmiesznie?
Nieco zapomniana już Aśka Szajbus znowu nadaje. Wystąpiła u Beaty Lubeckiej w Radiu Zet. Nie powiedziała nic mądrego – wiadomo. Wywiad stał się jednak słynny z powodu feministycznego bełkotu. Otóż według Aśki 20% polskich mężczyzn to analfabeci. Jest na to raport! Oczywiście wybitna przedstawicielka nowoczesnej myśli lewicowej nie była w stanie powiedzieć, jaki to raport, przez kogo stworzony i w zasadzie czego dotyczy. Osobiście jej wierzę na słowo. W końcu nigdy nie traciła kontaktu z bazą. Gdziekolwiek ona jest.
Wybory w Niemczech wygrała SPD, która zdobyła 205 mandatów z 709 , partia Angeli – CDU osiągnęła najgorszy wynik w historii, co jednak oznacza 194 mandaty, Zieloni – 116. Swoje mandaty otrzymają również AfD i FPD. Najbardziej możliwą koalicją jest SPD-FPD i Zieloni. Będziemy mieć przerąbane?
W referendum w Szwajcarii suweren wymyślił, że homośluby są OK i adopcja przez nie dzieci też OK, w San Marino w podobnej imprezie usunięto zakaz aborcji. Znany nam świat czeka zagłada, postuluje naukę chińskiego.
Jutro Legia w Lidze Europy zagra z Leicester. W zasadzie wynik jest peny, ale będące na usługach Legii polskie służby nie wpuściły do Wielkiego Imperium napastnika angielskiej drużyny - Kelechi Iheanacho. Coś nie zgadzało się w paszporcie. Piłkarz oczekuje na lot powrotny do Anglii. Podobno biegnie do niego Franio Starczewski z torbą z IKEI.
W Warszawie stanie budka telefoniczna do rozmów ze zmarłymi. Gdzie te czasy, gdy wystarczyły do tego narkotyki?
Nie bójcie się likwidacji samochodów spalinowych! Jak zapewnia posłanka umiłowanej Lewicy Madzia Biejat po wprowadzeniu zakazu sprzedaży takich samochodów będziemy jeździć samochodami benzynowymi. Czyż nie wielkie umysły zebrały się na Lewicy?
Niemal zapomniałem o najlepszym! Pamiętacie Kamila Durczoka? To taki Dawid Janczyk polskiego dziennikarstwa (porównanie zreprywatyzowane od Stanowskiego) – choć chyba ten upadek jest jednak z wyższego konia. Nieważne. Otóż ten ambiwalentnie podchodzący do abstynencji człek miał kiedyś serwis Silesion. Chyba informacyjny. Obecnie jego Fanpage wygląda tak:
A miało być tak pięknie… A stracił FanPage na rzecz byłej baby…
28 kwietnia 2021 roku
Jakie to jest piękne, jakie to wszystko jest piękne… Tzw. Strajk Kobiet przedłużył ultimatum dla Lewicy o kolejna dobę. Podobno Lewica pomyślała, że to dobry pomysł położyć się żeby nie spaść z krzeseł. Ze śmiechu. Jak zauważyła Żukowska: „Skuteczność Strajku Kobiet w kwestii realizacji ultimatów, które stawia, nie jest powalająca. W grudniu postawiono rządowi taki warunek, że jeżeli przez trzy miesiące nie poda się do dymisji, to urządzi mu koniec świata i tego rodzaju historie. Rząd nie podał się do dymisji, a te historie się nie dzieją”. Zastanawiam się kto jeszcze pamięta o istnieniu towarzyszek Lemaprt i Suchanow? Oczywiście pytam o przeciętnego przedstawiciela suwerena. Przy okazji Strajk Kobiet sięgnął po broń ostateczną. Bany na Twitterze – zarobiła je m.in. Anna Sikora, która jeszcze niedawno dostawała bezwarunkowe wsparcie i Młoda Lewica. Lubię gdy rewolucja pożera własne bąbelki.
Przy okazji poparcie Lewicy dla Planu Odbudowy spowodowało, że w TVN wystąpiła Kaśka Lubnauer. Mówiła o tym, że Lewica ożywiła trupa. Powiedziała to Kaśka Lubnauer… Z Nowośmiesznej. Istnieje ktoś, kto może lepiej wczuć się w rolę trupa?
Minister Pinky postanowił ogłosić plan odmrażania gospodarki. Zacznie działać już 1 maja gdy będzie można uprawiać sport na świeżym powietrzu w 50 osób, 8 maja – w 50% - zostaną otwarte hotele bez basenów i SPA, 15 maja jest szansa na zniesienie obowiązku zniesienia maseczek na zewnątrz i otwarcie ogródków knajpianych. 29 maja mają zostać otwarte knajpy wewnątrz, baseny oraz bąbelki wrócą do szkoły… Nieważne, że to sobota i kilka dni przed wakacjami, ale pójdą… Po co? Nikt nie wie?
NIK skontrolował wybory kopertowe i wyszło, że Vateusz wydając Poczcie Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych polecenia organizacji wyborów korespondencyjnych, miał działać bezprawnie, czego efektem miało być złamanie pięciu przepisów z dwóch ustaw. I o to robić aferę? O to i marne 76 507 400 złotych? Bez sensu. Przecież i tak nikt, nigdy żadnych konsekwencji nie poniesie.
Przy okazji CBA odwiedziło syna Banasia. Senior uznał więc za właściwe podzielić się przemyśleniami: „przypomina mi to czasy bolszewickie, gdy po ogłoszeniu stanu wojennego, za to, że byłem patriotą, zostałem skazany na cztery lata więzienia. Dziś, w rzekomo wolnej i niepodległej Polsce, władza robi to samo Każdy, to się z władzą nie zgadza, może na podstawie pomówień w każdej chwili zostać aresztowany i skazany. To państwo policyjnej, którym rządzą służby, a nie premier i parlament”.
Patrząc na to co się wyprawia wewnątrz wszystkiego obawiam się, że tak jak rok temu ze sklepów znikały makarony i papier toaletowy, też będzie znikał popcorn.
„Żeby było jasne, my ten rząd prędzej czy później obalimy. Nikt z nas nie myśli o niczym innym w pierwszym kroku, jak obalenie tego rządu” – tu już Czarek Tomczyk w Radiu Zet… Miałem nadzieję (no ok, nie miałem, ale teraz mam pewność), że ktoś tam też myśli o tym co będzie po obaleniu rządu. Choć z Budką na czele prędzej obala flaszkę niż cokolwiek innego. W dodatku Schetyna zapowiada wybory szefa na wrzesień… Znowu popcorn?
27 kwietnia 2021 roku
Wybaczcie te przerwy, ale zwyczajnie mi się czasami nie chce zapoznawać się z tym co dzieje się w wielkim świecie. Po niemal 8 latach prowadzenia tej strony chyba mam kryzys, wypalenie i inne takie. Nieważne. Zwalczymy to, ale przez jeszcze chwilę mogą następować pewne problemy w nadawaniu. Zrobiłbym sobie dłuższą przerwę, ale znając mnie skończyłoby się to przerwą na wieki wieków. Także, choć nieregularnie, ale jestem. A teraz do rzeczy.
Piękny to był dzień nie zapomnę go nigdy, że sparafrazuję klasyka. A wszystko dlatego, że PiS dogadał się z Lewicą w sprawie poparcia Funduszu Odbudowy. Lewica zgodziła się poprzeć Fundusz pod pewnymi warunkami:
I się zaczęło. Totalsi dostali piany na swoich totalnych pyskach. A, że zdrada Polski, demokracji, konstytucji… Że jak tak można, a mój faworyt, nieco przykurzony już Bartek Sienkiewicz uznał, że „jedynym miejscem dyskusji nad KPO jest sala sejmowa a nie gabinetowe rozmówki wybranych przez na partnerów PiS partii opozycyjnych”. Albo naprawdę jest pizdą, która właśnie się dowiedziała, że istnieją w polityce rozmowy zakulisowe, albo uważa swoich wyborców za idiotów. Z tym ostatnim nawet się zgadzam…
Inna sprawa, że Budka był zaproszony na rozmowy, ale nie raczył się pojawić. Tzw. Strajk Kobiet dał lewicy dobę na ogranięcie się, inaczej zaczną im wybijać głupotę z głowy… Anka Maryśka Żukowska zapytała czy rząd już podał się do dymisji po ich poprzednim ultimatum. Piękna sprawa. Lubie zapach napalmu o poranku.
A fakty, faktem, że Kaczafi znowu ich wszystkich wykiwał. Ziobrze pokazał, że da radę bez niego, Platformie, że znaczą tyle co Izolator Boguchwała w światowym futbolu, a z lewicy zrobił – przynajmniej w oczach antypisu – pisowskich podnóżków. Geniusz!
Jarek Gowin, tym razem jako minister rozwoju, pracy i technologii zapowiedział, ze zaproponuje aby od 4 maja „otwarty został sektor handlu detalicznego, otwarte ogródki/tarasy przy lokalach gastronomicznych, otwarcie hoteli przy obłożeniu 50 proc., fitness z zachowaniem reżimu sanitarnego”. Ale to tyle, bo rada medyczna zapowiedziała, że po ich trupie. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej po spotkaniu tego gremium stwierdziła, że „nie należy się od 4 maja spodziewać wielkiego luzowania obostrzeń epidemicznych”. Akurat radzie medycznej pandemia bardzo się opłaca…
„Takie rzeczy, które wy tu robicie, we Wrocławiu, czytaj - Urban Lab, chyba ukochane dziecko radnego pana Fijołka, też jest takim dobrym doświadczeniem, które zawozimy do nas na Pomorze” rzekła rezolutnie Dulczessa podczas kampanii wyborczej na prezydenta Rzeszowa. W Rzeszowie właśnie. Dzień wcześniej sobowtór tow. Wiesła raczył – w tym samym mieście – stwierdzić „Moi drodzy, zróbmy wszystko, bez względu na to, czy wybory odbędą się 9 maja, tak jak powinny się odbyć, czy 13 czerwca, żeby obywatelski kandydat, żeby Konrad Fiołek [naprawdę nazywa się Fijołek, ale jakie to ma znaczenie] wygrał w I turze, żeby Wrocław przestał być tym eksperymentem na żywej tkance”. Wrocław, Rzeszów, Bytom, Sochaczew co za różnica skoro nawet Rafau nie wie jakim miastem rządzi.
Podobno odbyło się wręczenie Oscarów. Dętą ceremonie obarczoną politycznie poprawnymi przesłaniami i pełnymi lewackich frazesów przemówieniami obejrzało 58,3% mniej widzów niż rok temu. Tak, wiem również dlatego, że rok 2020 raczej w wielkie wydarzenia filmowe nie obfitował. Ale jednak może czas przemyśleć czy chce się robić filmy czy politykę?
Pomyśleli o tym na Wyspach Owczych i tamtejsza federacja piłkarska zabroniła promowania symboli LGBTQWERTY podczas meczów na wszystkich szczeblach rozgrywek. Za nieporządkowanie się grozi czerwona kartka. Oficjalnie federacji chodzi o nie angażowanie sportu w politykę. Nieoficjalnie mówi się, że mieszkańcy archipelagu nie są szczególnie entuzjastycznie nastawieni do tego zbioru literek.
Podobnie postąpił MKOl, który przypomniał, że Igrzyska Olimpijskie mają być wolne od „demonstracji lub propagandy politycznej, religijnej lub rasowej” i zabronił również solidarności z BLM, czyli Angole nie będą mogli klękać przed startami. Jakże mi przykro. Choć jestem zaskoczony, że to działa również w tę stronę…
22 marca 2021 roku
Dzień dzisiejszy dowiódł, że suweren pilnie potrzebuje detoksu. Detoksu od zarówno naszych wybrańców jak i tzw. „dziennikarzy”, którzy już dawno p[przestali informować o faktach, a zaczęli je tworzyć. O co chodzi? Dzisiaj Prezydent Andrzej Duda znalazł wolna chwilę w swoim nic nie robieniu i odznaczył Robert Lewandowskiego Krzyżem Komandorski Orderu Odrodzenia Polski i się zaczęło… Postępowa część narodu, ta spod sztandarów z miłością i tolerancją dostała szału. Takiego z piana na pyskach. Zarówno posłanki-idiotki Hartwich i Jachira, jak i szeregowi miłośnicy postępu. Lewandowski jest od dziś zdrajcą, pisowską świnią, sługusem Obajtka, agentem Kaczafiego, a kto wie może jutro zaczną mu wypominać grę dla Niemca… A stąd, jak wiadomo, już krok do bycia Volksdeutschem i nadania mu tego samego statusu, jakim „cieszył się” Ernest Wilimowski. Jachira zapowiedziała nawet rezygnację z oglądania piłki nożnej… Światowy futbol się po tym ciosie nie podniesie.
Także detoks potrzebny jest od teraz. Ale czy ktoś w Wielkim Imperium zmądrzeje? Wszyscy znamy odpowiedź.
Żeby nie było… najrozsądniej zachował się Tomasz Lisy, który napisał: „Nie rozumiem krytyki pod adresem @lewy_official . Order mu się należał, uzasadnienie jest sensowne. Każdy może przyjąć albo nie. On zdecydował się przyjąć. I tyle”. Skoro nawet on widzi absurd tej sytuacji to może jednak jest jakaś nadzieja?
GóWno nieopatrznie zapytało największego lidera wszechczasów o imieniu Borys o ruch społeczny, który miał powołać Rafau… Borysa wzięło na szczerość: „To było pod wpływem emocji. Rzuciliśmy hasło i potem trzeba się było tłumaczyć. Taki jest kalendarz wyborczy, że wybory mamy dopiero za trzy lata. Nie da się utrzymać aktywności kampanijnej przez tak długi okres”. Wygląda więc, że chłopaki znowu zrobili to co potrafią najlepiej – złożyli obietnicę, której nie zamierzali dotrzymać.
Monika Pawłowska – posłanka z partyjki Biedronia postanowiła się z nią pożegnać i przetransferować się do… Gowina. Ze wszystkich transferów ten jest chyba najbardziej oryginalny – z partii skrajnego i niczym nie skrępowanego postępu w wersji hardbolszewickiej idzie do partii raczej konserwatywnej (tak, wiem nie do końca)… Lewica obrażona i zdradzona, a Gowin przygarnął z radością. Czy wyborcom tez to się spodoba?
Pamiętacie jeszcze Kaza Marcinkiewicza? Kiedyś udawał poważnego polityka, potem postanowił zmienić żonę na młodszy model i zaczął się cyrk. Po utracie majątku na poczet alimentów i robieniu kariery jako triatlonista postanowił zostać… zawodnikiem MMA. W czerwcu weźmie udział w gali Collins Charity Fight Night – charytatywnej gali organizowanej przez Fundację braci Collins. Wygląda więc na to, że mamy coś bardziej żenującego od Fame MMA. To się Jan Błachowicz kolegi doczekał…
A skoro jesteśmy przy zapomnianych to słynny trójząb z UBywateli PRL rezygnuje z aktywności. Bo musi znaleźć pracę i wziąć kredyt… Czy jakoś tak. Całości sukcesu tego ruchu dopełnia fakt, że zawiesili swoją telewizję, bo nie ma pieniędzy. Zdaje się, że Kaczafi po raz kolejny miał rację uznając, że należy dać się ulicznikom wyszumieć i mieć spokój…
Biden przegrał pojedynek ze schodami do Air Force One. Konkretnie to zaliczył na nich glebę. Zdaje się, że ustalenie niemożności sprawowania funkcji i przekazanie władzy Kamali jest coraz bliżej…
TVP podziękowało Arturowi Orzechowi, tylko za to, że nie stawił się na nagranie charytatywnego odcinka „Szansy na sukces”. Jak podaje portal „Wirtualnemedia.pl” Artur Orzech nie przyszedł na plan i nie poinformował o tym producentów ani współpracowników. Gdy się do niego dodzwonili, był „niedysponowany”. No cóż, weekend był… Inna sprawa, że zastąpi go ktoś w typie Holeckiej.
W pewnym słupskim liceum powstała „klasa vlogerska”. Tego potrzebuje nasza umęczona Ojczyzna – więcej vlogerów…
W ramach stulecia Bitwy Warszawskiej z 1920 roku Jacek Sasin zapowiedział budowę Łuku Triumfalnego w Tomaszowie Mazowieckim. To jest tak absurdalna informacja, że nie wymaga komentarza…
Minister Klimatu i Środowiska Michał Kurtyka oświadczył, że do 2043 roku będziemy mieć sześć bloków jądrowych o mocy 6-9GW. Fantastycznie. A może wykonalibyście jakiś ruch aby zbudować chociaż jeden?
18 marca 2021 roku
Dzisiaj, dla odmiany zaczniemy od wizyty w kraju, który po 4 latach błędów i wypaczeń odsunął PiS od władzy i wrócił na ścieżkę wolności i demokracji. Chodzi oczywiście o naszego największego sojusznika zza oceanu i Joe Bidena. Wymyślił, żeby od 2022 roku nieco podnieść podatki: CIT z 21 do 28 procent, podatek od nieruchomości, PIT dla najzamożniejszych i od zysków kapitałowych w przypadku zarabiających co najmniej milin dolarów rocznie. W sumie chcieli to mają. Postęp i demokracja wymagają kosztów!
Ze wzruszeniem odebrałem informację, że Leszek Miller odszedł z tego, co zostało po SLD. W proteście przeciwko połączeniu SLD z Biedroniem. Mam deja vu – to samo stało się we wrześniu 2007, kiedy to odszedł do Samoobrony i miał budować nową lewicową partię. Możemy więc spać spokojnie – Miller nie Titanic, nie zatonie.
Jako, że to już kolejny dzień z wynikami powyżej 27 tysięcy zakażonych wiadomą chorobą to rząd myśli nad kolejnymi „ułatwieniami”. Tym razem nad zamknięciem wolnostojących sklepów meblowych, odzieżowych elektronicznych, fryzjerów, salonów kosmetycznych… Tymczasem CBOS zbadał i wyszło mu, że 50% badanych losowe działania rządu ocenia źle. Poświęcą się dla naszego dobra…
Rok temu prezydent uroczyście otworzył fabrykę maseczek w Stalowej Woli. Od tego czasu fabryka wyprodukowała… zero maseczek, czym uratowała miliony ludzkich istnień. Był to Program Rozwoju Przemysłu… Nie zdziwiłbym się, gdyby niejaki Sasin Jacek za niego odpowiadał. Sukces jest ewidentnie w jego stylu.
Jolanta Brzeska – ofiara dzikiej reprywatyzacji w Warszawie – nie zostanie honorową obywatelką stolicy. Na wniosek szefa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Jarosława Szostakowskiego projekt uchwały w tej sprawie został zdjęty z porządku obrad. Towarzysz Szostakowski zauważył, że tekie tytuły nadaje się głównie żyjącym i zaapelował aby takie wnioski dotyczyły żyjących. Poza tym śp. Jolanta Brzeska ma już skwer w Warszawie… Przy okazji wielce zasłużonego Adamowicza towarzysz przewodniczący takich rozterek nie miał. Mąż wesołej wdówki ma w Warszawie i aleję w parku (zwyczajowo nazwy nadaje się pięć lat po śmierci patrona) i jest honorowym obywatelem, choć dla Warszawy nie zrobić niczego. Wstyd? A może przyzwoitość, że ci, którzy do tego burdelu dopuścili nie uhonorowali ofiary swojej – co najmniej – nieudolności?
W programie Anity Gargas w TVP odtworzona nagranie poufnego spotkania Tuska z Klichem po katastrofie smoleńskiej. Klich skarżył się na rosyjski burdel i brak wsparcia od rządu. Ciekawe… Oczywiście wywoła to dalsze spekulacje, Tusk zapewne napisze coś głupiego na Twitterze, Kaczafi i Antoni dostaną szału… Tymczasem komisja smoleńska, która ładnych parę lat temu była „coraz bliżej prawdy” zamilkła i ustaliła dokładnie nic…
Kolejna bomba z Obajtkiem. Tym razem niestrudzeni dziennikarze śledczy odkryli, że jedna z firm dostarczająca parówki do orlenowskich hot-dogów jest z Myślenic. A Myślenice, to prawie Pcim – marne 11 kilometrów. Może to jest tajemnica faktu, że reżimowe hot-dogi są w tej chwili najlepsze? Shell się nie umywa… W sumie ciekawe skąd Orlen brał parówki, gdy jadali je Tusk z Grasiem? I co z nich zostało poza roboczą nazwą pewnego portalu propagandowego?
17 marca 2021 roku
Tak jak zapowiadano minister Pinky zamknął dziś niemal wszystko. Oczywiście w trakcie konferencji prasowej, albowiem rozporządzenie póki co nie ma. Może zdążą przed sobotą. Jeśli mieliście więc plany na weekend to je zmieńcie. Odnalazł się kolejny ekspert, niejaki dr Michał Sutkowski prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych stwierdził, że lockdown jest za miękki i marzy mu się wojsko i policja na ulicach, jak to ujął: „Nie dlatego, aby się znęcać nad ludźmi, ale nad wirusem. Trzeba go jak najszybciej wybić, aby wracać do normalności”. Jakby wybić wszystkich chorych może wirus by zniknął? Wszystko skończy się 9 kwietnia… Przypadek?
SLD, wcześniej znane jako SdRP i PZPR przestało istnieć. Od dziś nazywa się oficjalnie „Nowa Lewica” i wkrótce wchłonie prywatną partyjkę czerwonowłosego Robcia. Zarejestrowanie nowej partii jest pierwszym sukcesem tej formacji od 2001 roku, kiedy to wygrali wybory. Mam nadzieję, że na tym się ich sukcesy skończą, bo nikt normalny (czyż nie zapachniało faszyzmem?) nie wyjdzie zdrowy z ich rządów.
GóWno pisze, że grupa księży nie zgadza się ze stanowiskiem Kongregacji Nauki Wiary w sprawie „ślubów” par LGBTQWERTY i dalej będą udzielać im sakaramentów. Ta „grupa” to księża z Austrii pod dowództwem Helmuta Schuellera z Wiednia i liczy maksymalnie 350 księży. Ciekawe czy obalą Franciszka taką siłą? W końcu jest ich trzy razy więcej niż Gwardii Szwajcarskiej.
Vateuszowi znowu coś nie wyszło. Tym razem podatek cukrowy. A może właśnie wyszedł, bo przecież był wprowadzany w trosce o nasze zdrowie? Bo przecież by nie kłamał… W każdym razie w styczniu wpływy z tego podatku wyniosły 76 milionów złotych. Jeśli to się utrzyma w ciągu roku będzie to 900 milionów złotych. Połowa tego co Vateusz zakładał… Choć trzeba przyznać, że nawet mnie oduczył picia coli.
Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia sportowe, za promowanie Polski na arenie międzynarodowej otrzyma… Robert Lewandowski. Zawsze myślałem, że to bardzo ważne odznaczenie, jednak tego typu rozdawnictwo powoduje, że jest niewiele więcej warte od złomu.
Eliminacje do Mistrzostw Świata w kopaniu świńskiego pęcherza będą wyjątkowo fascynujące. Z Anglią na Wembley prawdopodobnie zagramy bez Lewandowskiego, Piątka i – to już pewne – Milika. Dwóch pierwszych po powrocie musiałoby poddać się dwutygodniowej kwarantannie, na co nie zgadzają się ich macierzyste kluby, a klub Milika nie zgodził się na jego wyjazd poza Unię. Może trzeba powołać Domarskiego? To w końcu po jego strzale Shilton puścił piłkę pod brzuchem. I było 1:1. Chyba każdy urodzony po 1973 roku zna ten mecz na pamięć.
24 lutego 2021 roku
Wystąpił Pinky i zamknął Warmię i Mazury. Hotele, galerie handlowe, kina, teatry, muzea, baseny zostają na tym obszarze zamknięte. Poza tym nakazano stosowanie maseczek w całym kraju. Wyłącznie maseczek. Wyszło na to, że to co robiliśmy przez rok możemy sobie wsadzić w buty, bo nie działa. Rzekomo. Poza tym po powrocie z Czechosłowacji czeka turystów kwarantanna. Z kolei Horban w Polsat News zapowiedział, że zostało nam 2,5 miesiąca nasilonej epidemii. Prorok? Czy podobnie jak rok temu wiosną wirus znajdzie się w odwrocie? Jednak jeśli się nie myli to co zrobi ze swoim życie tracąc pozycję covido-celebryty?
Aśka Szajbus stwierdziła, że to młode pokolenie wskaże w 2023 roku jaka będzie Polska. A jak wiadomo według sondaży młodzież skręca w lewo. Wiadomo również, że kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie skurwysynem, ale kto na starość socjalistą pozostał, ten jest po prostu głupi – to cytat nie bardzo wiadomo z kogo i czy na pewno prawdziwy, ale jednak coś w nim jest. Ale ja nie o tym… O młodym pokoleniu. Zaczęło się wszystko do młodych, wykształconych, z wielkich miast w 2007 roku. W 2015 byli to już gówniarze, w 2023 – jak widać – szykują się do powrotu do młodych, wykształconych. Chyba, że okażą się gówniarzami. Bo poza Miasteczkiem Wilanów też jest Polska. W zasadzie głównie poza nim…
„Greniuch gloryfikuje polskich antysemitów i faszystów, którzy w 1945 roku nie chcieli pogodzić się z końcem wojny i nastaniem nowego komunistycznego porządku i walczyli dalej. Od zwycięstwa narodowo-populistycznego Prawa i Sprawiedliwości są oni, razem z idealistycznymi bojownikami ruchu oporu, czczeni jako bohaterowie i 'żołnierze wyklęci’” – w temacie IPN to ma do powiedzenia gazetka „Die Tageszeitung” wychodząca w kraju z którego wywodzi się nazizm. Ciekawostką jest fakt, że większość tych „faszystów” wcześniej walczyła z dziadkami redaktorków gadzinówki. Ale przecież Niemcy skutecznie wyparli istnienie II Wojny Światowej ze swojej świadomości, więc nie ma się czemu dziwić. Zastanawiam się tylko czy rząd podejmie jakiekolwiek kroki w tej sprawie czy jak zwykle uda, że deszcz pada.
Wielka Koalicja złożyła projekt zmian w kodeksie karnym – chcą usunięcia zapisu o karze za obrazę uczuć religijnych. Jak stwierdził, nieco zakurzony pyłem zapomnienia Mieszkowski Krzysztof „Rzeczpospolita nie jest przybudówką Kościoła katolickiego”. Czyli jak widać nie chodzi o przepis, tylko o religię, którą można obrażać. Chyba, że Krzysiu zacznie też kpić z muzułmanów i wyznawców judaizmu. Chociaż myślę, że nie sądzę.
Zawinięte w bekon klopsiki zrobione z mielonego mięsa i podrobów, przeważnie wieprzowych są niezgodne z zasadami naszego ulubionego serwisu społecznościowego. A wszystko dlatego, ze to tradycyjne walijskie danie w tym pogańskim języku zwie się Faggots and peas. A Faggot to również obraźliwe określenie męskiego osobnika LGBTQWERTY, więc algorytm zagroził usunięciem grupy. Cos jak u nas bany za część rowerową, która styka się ze stopą (ALGORYTM!). Tylko w tym przypadku służby Zuckenberga przeprosiły… Ale nowy, wspaniały świat się rozwija…
7 lutego 2021 roku
Niestety powrót do normalnej pracy rozbił moje życiowe feng shui, więc czasami mi się nie chce tutaj zaglądać. A skoro zacząłem od powrotu to wyjątkowo wcześnie nasi umiłowani wybrańcy pod przywództwem Vateusza raczyli poinformować o dalszym postepowania związanym z covidem. Od 12 lutego otwarte będą stoki, hotele, kina i teatry – wszystko w 50% dostępnych miejsc, otwarto stoki i inne obiekty sportowe znajdujące się na zewnątrz, korty tenisowe i baseny. Zamknięte pozostają restauracje i siłownie. Oczywiście rodzi się pytanie czy takie postepowanie wynika z głębokiej analizy sytuacji pandemicznej, obsraniu się Vateusza przed akcją #otwieraMY czy tak po prostu tym razem wylosowała maszyna? Nie wiem, choć domyślam się, która możliwość można wykluczyć.
Co ciekawe przypadkiem poluzowania zaczną się 12 lutego, dokładnie w dniu kiedy w Zakopanem rozpoczną się skoki. Tak wiem, widownia zamknięta, dlatego piszę, że przypadek.
Największa partia opozycyjna zapowiadała na wczoraj odpalenie kolejnej bomby, która zmiecie PiS. Tym sposobem Borys i Rafau wyszli wczoraj i zapowiedzieli, że aby pokonać PiS należy zrobić dokładnie to samo co nie zadziałało w poprzednich stu tysiącach przypadków. Tym razem pod nazwą Koalicja276 – podobno nie jest to numer kolejny próby przejęcia władzy na światem, a liczba mandatów potrzebnych do odrzucenia veta prezydenta. Po prostu dodali wszystkie mandaty oprócz pisowskich i konfederacyjnych i im tak wyszło. Pytanie, które mi się zrodziło brzmi: po co mają odrzucać veto prezydenta, skoro ten – o ile już mu się zdarzy – to vetuje PiSowskie ustawy, które według nich są złe?
Niejaki Albert Einstein powiedział kiedyś „Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów. Szaleństwem jest robić wciąż to samo i oczekiwać różnych rezultatów”. Ale widać jakiś Żyd nie będzie im mówił jak mają żyć. Żeby było jeszcze śmieszniej to chłopcy zapomnieli poinformować o swoich planach swoich przyszłych koalicjantów. Nie wiem jak PSL, ale Lewica zareagowała grupowym śmiechem. Czarzasty podsumował cyrk Rafau’a jednym zdaniem: „Patrzę z dystansem na partię, która musi co jakiś czas ogłaszać nowe otwarcie. Ja jakbym miał co kwartał ogłaszać nowy program i otwarcie, to bym się wypisał z takiej partii”. Trafnie.
Na tej samej konferencji Rafau zapowiedział likwidację TVP, bo to „fabryka kłamsta i manipulacji”: i przez nią Polska wpadła w ręce PiS. Nie bardzo rozumiem ten atak na Tadlę, Lisa i jeszcze paru wybitnych dziennikarzy pracujących w TVP do 2015 roku…
Miało być tak pięknie… Między innymi, zapomniany już Tomasz Lis raczył donieść, że Sklerotyczny Joe przyśle nam nowego ambasadora: „Wygląda na to, że Waszyngton przygotował dla PiS-u specjalny prezent. Nowym ambasadorem w Warszawie ma być nie tylko prawdziwy demokrata, ale do tego gej z mężem i dwójką dzieci. Polscy demokraci przywitają jak najserdeczniej”. Tomuś poczuł przypływ podniecenia, ale okazało się, że Michael Carpenter jednak nie będzie ambasadorem w Wielkim Imperium. Tomek znowu będzie pił… Swoją drogą Carpenter jest dyrektorem zarządzającym organizacji The Penn Biden Center for Diplomacy and Global Engagement, której celem jest m.in. krzewienie demokratycznych, równościowych i liberalnych zasad na świecie. Zawsze myślałem, że organizacja o takich celach nazywa się US Army…
Podobno super partia Gowina, o której istnieniu pamięta tylko on, się rozpada. Póki co wyrzucono z niej Bielana i Bortniczuka. Podobno Bielan z Gowinem walczyli o przywództwo w partii. W zasadzie Bielan zarzucił Gowinowi, że nie jest szefem tej partyjki od 2018 roku kiedy to miały się odbyć wybory, ale się nie odbyły. Nie do końca wiem po co kłócić się o stołek w organizacji, która nie ma znaczenia, ale co ja tam wiem? Najwyżej Gowin zmieni partię. Raz więcej nie ma znaczenia.
Jaruś Kuźniar – typ zapomniany bardziej niż Lis i partia Gowina razem wzięci – postanowił o sobie przypomnieć w swoim stylu. Nazwał dzieci, które urodziły się z różnymi schorzeniami „karykaturami człowieka”. Cóż, rodzice uczyli mnie że nie wolno śmiać się z niepełnosprawności, bo sobie tego ludzie nie wybierali i należy im się szacunek. Dzieci się ze schorzeniami urodziły, rodzice podjęli taką decyzję, ale była gwiazda TVN dziadowanie w Wallmarcie sama sobie wybrała. I kto jest karykaturą człowieka frajerze?
Najbardziej fascynuje mnie, że ludzie jego pokroju najbardziej obnoszą się z miłością do Owsiaka, a raz w roku zakładają różne skarpetki żeby wyrazić wsparcie dla dzieci z zespołem Downa… I nawet potrafią patrzeć na siebie w lustrze. Hipokryzja czy zwykła głupota?
Pamiętacie Gretę – jedna z najpotężniejszych kobiet świata? Opublikował – przez własną głupotę – na Twitterze listę postów, które miała opublikować w związku z protestami w Indiach, gdzie protestują rolnicy przeciwko wspieraniu przez rząd wielkich korporacji. Grecie teksty pisze Poetic Justice Foundation. Greta sama tego wszystkiego nie wymyśliła? Szok i niedowierzanie.
Zmarł Krzysztof Kowalewski… Znany również jako Roch Kowalski, Zagłoba, generał Molibden, kierownik produkcji Hochwander i wiele innych postaci. Smutne trochę, że z aktorów zostaną niedługo tylko Karolak i Adamczyk. (poglądy pomijamy niczym siłę tarcia i opory powietrza w szkolnych zadaniach z fizyki).