Przeczytaj u nas o temacie: Duda

czwartek, 02 lipiec 2020 20:56

2 lipca 2020 roku

Zamiast debat mieliśmy wywiady z kandydatami. Rafau odwiedził Monikę Olejnik i wypadł… żenująco. Odpowiedź na każde pytanie rozpoczynał od „a PiS to…”, na pytanie o podatek od smartfonów odpowiedział, że „Duda niszczy sądy”. Na pytania nie odpowiadał, Stokrotka się irytowała. Generalnie chłop poszedł do „swojej” stacji telewizyjnej i sam sobie strzelał w kolano. Inna sprawa, że mógł tam gadać cokolwiek, bo i tak widzowie TVN spijali słowa z jego ust. Poza jego wyborcami oglądał ten show mało kto. Na koniec dowiedzieliśmy się, że Rafau pójdzie na Marsz Niepodległości, jeśli nie będzie wykorzystywany politycznie. Za kilka dni każe Adamowi przeprosić za brata.

Duda wystąpił u Romanowskiego i wypadł… jak zawsze. Czyli tłumów nie porwał, ale i nie odnotował poważniejszej wpadki. Choć mówił dużo o Platformie. Obaj kandydaci są równie bezpłciowi, chociaż Duda jest jakby mniej owładnięty miłością do samego siebie. Aczkolwiek wybory mogłyby się odbyć. Jest szansa, że po nich nastąpią 3 lata spokoju. Bo tyle jest do kolejnych. Przy okazji spotkania w Sulęcinie prezydent obiecał szerokopasmowy internet dla każdego w ciągu najbliższych 5 lat. Naprawdę potrzeba do tego politycznych deklaracji?

Rafau wczoraj z dumą doniósł, iż rozmawiał z Barackiem Obamą. Przy okazji marudził, że nie może rozmawiać z Trumpem, bo ten chce aktywnie uczestniczyć w kampanii wyborczej w Polsce. Ciekawe czy Trump o tym wie. Ale wracając do meritum Rafau pogadał z Obamą o demokracji w Polsce, znaczeniu Polski dla zjednoczonej Europy i kilku innych równie istotnych kwestiach. Myślicie, że kandydat zauważył, że rozmawia z politycznym emerytem?

Sławek Nitras robi dobrą robotę przy tych wyborach. Niespodziewanie dla Dudy, ale jednak. Albo pojedzie gdzieś na prowincję i pochwali się butami za 600 złotych, albo – tak jak dzisiaj – będzie łapał w pasie posła Kaletę z PiS uniemożliwiając mu wejście na konferencję prasową Rafau’a w Czajce. Wciąż jestem wielkim zwolennikiem ustawki PO vs. PiS. Gdzieś w lesie. Niech sobie w końcu wszystko wyjaśnią. Może to jest jakaś alternatywa dla wyborów?

Grzechu Schetyna oświadczył u Roberta Mazurka, że jeśli Krzysztof Bosak nie poprze Rafau’a to oznacza, że jest przeciwnikiem demokracji. W pewien sposób podziwiam ludzi o tak prostej konstrukcji umysłowej. Im jest łatwiej w życiu, a jak pokazuje przykład Grzesia i pieniędzy można się dorobić.

Senat przyjął poprawki w prezydenckim projekcie ustawy o bonie turystycznym. Miały nim być objęte dzieci, kwotę 500+. Senat dodał do tego emerytów, rencistów, dzieci rodziców pracujących za granicą, a dzieci niepełnosprawne dostaną 1000 złotych. A ja tradycyjnie z dumą za to zapłacę.

Okazuje się, że koronawirus nie jest groźny. Tak mówi Vateusz zapraszając na wybory. Nasuwa mi się pytanie: po jaką cholerę straciliśmy więc trzy miesiące życia? Wyjaśnisz mi to Vati?

I z tym Was zostawię.

środa, 01 lipiec 2020 20:47

1 lipca 2020 roku

Mamy lipiec. Oznacza to nie mniej, nie więcej tyle, że wszystkie tęczowe loga szczęśliwie zniknęły z horyzontu na cały rok. W tym roku jest to też miesiąc wyborów, więc i debat. Debaty w TVN nie będzie, bo Andrzej nie chciał przyjść. TVN i TVP olały zaproszenie Polsatu do wspólnej organizacji debaty. Jedyną debatą będzie jutrzejsza „debata” w Polsat News. Wystąpią Andrzej Duda i redaktor prowadzący. Zawsze mi się wydawało, że debata polega na wymianie poglądów, ale pewnie się myliłem. Jak zawsze.

Antysystemowy Szymek z TVN poparł Rafau’a i uznał go za ponadpartyjnego prezydenta. A wszystko to sfinansował z pieniędzy swojego komitetu wyborczego. Rafau z kolei zobwiązał się do realizacji postulatów Szymusia. Może być miłośnikiem Konfederacji, może też obiecać Szymusiowi wszystko. Maska Szymka spadła szybciej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Oczywiście mówimy tylko o tych, którzy mu uwierzyli. Nawet mi ich nie żal.

Afera, gdyż prezydent ułaskawił pedofila. Super czujne media odkryły to po trzech miesiącach gratuluję. Ale może przejdźmy do faktów Ułaskawienie dotyczy jedynie zakazu zbliżania się do – dorosłej już dziś - ofiary, która sama złożyła prośbę o ułaskawienie i sprawa przeszła, pozytywnie zaopiniowana, przez wszystkie instancję sądowe. Skoro, więc wrzeszczycie, że nie można do pedofilów strzelać, to musicie zaakceptować, że ofiara może wybaczyć sprawcy. Coś jak Michnik Jaruzelskiemu, tylko naprawdę.

Rafał Otoka-Frąckiewicz odkrył, że walcząca z uciskiem ludu pracjącego miast i WSI partia Razem wypłaciła swojej radzie krajowej w składzie siedmiu osób wynagrodzenia po ok. 200 tysięcy złotych w ciągu siedmiu miesięcy. Jak wiadomo bolszewicy zawsze walczyli z biedą. Swoją, ale jednak.

W czasie pandemii nieznani sprawcy włamali się do biur europosłów mieszczących się w siedzibie tego cyrku w Brukseli i ukradli laptopy i inne przedmioty. Okradziono do 100 biur. Byłem tam da razy i wydawało mi się, że ochrona lotniska to przy ochronie parlamentu to pikuś. Widać skuteczność tej ochrony dotyczy tylko wycieczek europosła Sośnierza.

Trwa szaleństwo Black Lives Matter. Tym razem Microsoft zapowiedział banowanie wszystkich użytkowników gry „Forza”, którzy użyją w niej flagi Konfederacji. YouTube skasował Antonio Radicia o… szachach. Bo Chorat używał tam sformułować „białe kontra czarne”. W amerykańskim Colubmus usunięty został pomnik patrona miasta niejakiego Krzysztofa Kolumba. Według Burmistrza pomnik nie reprezentuje wartości, z którymi identyfikuje się miasto. W brytyjskim Yorku zagrożony jest pomnik rzymskiego cesarza Konstantyna. Gdyż popierał niewolnictwo. Jak mniej-więcej każdy możny w tamtych czasach. Ciekawe czy na fali lewackiego debilizmu dojdzie u nas do masowego palenia banknotów dziesięciozłotowych? A może lepiej nie rozwijać tematu? W końcu ci politycznie poprawni debile nie mają pojęcia o historii.

Szczerze mówiąc, nie widzę w tym momencie żadnego powodu do dalszego funkcjonowania ludzkości. Może Bóg się zlituje i zresetuje system? Tak jak to zrobił z dinozaurami.

wtorek, 30 czerwiec 2020 20:52

30 czerwca 2020 roku

Kandydaci prześcigają się w debatowaniu o debacie. Duda nie pójdzie do TVN, Rafau nie pójdzie do TVP. Do gry wszedł, więc Polsat, który chce zorganizować debatę. Co ciekawe zaproponował udział obu partyjnym telewizjom. Oczywiście debaty w obecnej formie to tylko klepanie formułek, a nie jakakolwiek dyskusja pomiędzy kandydatami, więc nie ma żadnego znaczenia dla wyniku wyborów. Choćby Rafau cała debatę gadał po francusku.

Rafciowi puszczają nerwy. W Płocku zbeształ dziennikarza, bo ten śmiał mu zadać pytanie o „nieoczyszczone ścieki z Warszawy płynące Wisłą”. Rafau rezolutnie stwierdził, że te wybory są po to żeby takich pytań nie było. Fajnie Rafau, że w końcu podzieliłeś się pomysłem na ograniczenie wolności mediów. Tylko jak to się ma do „Konstytucji”?

Jak wygrać wybory radzi Rafau’owi sam… Bronek Komorowski. Ja radzę Kamilowi Stochowi jak skakać jeszcze dalej. Ten sam poziom właściwej osoby na właściwym miejscu. W skrócie Bronek radzi Rafau’owi żeby ten pokazywał, że będzie prezydentem wszystkich Polaków. Znakomity pomysł. I skuteczny jak zawsze.

„Prezydent Polski dzisiaj może być wybrany głosami ludźmi środowiska wiejskiego, głosami emerytów i ludzi z podstawowym wykształceniem. To chyba trochę dziwne w tak pięknym i rozwijającym się kraju jak nasza Polska” – oddzielił się swoim odkryciem dotyczącym działania demokracji Zbigniew Boniek. To chyba miłe coś odkryć w wieku 64 lat. Przy okazji obrażając wyborców. Jeśli będzie więcej takich wypowiedzi (a będzie) to Rafau’owi nie pomoże nawet organizacja Marszu Niepodległości 4 lipca. I nieważne, że to nie ta niepodległość.

Na pocieszenie pana Zbycha należy wspomnieć, że gdyby prezydenta wybierali wyłącznie więźniowie Rafau już byłby prezydentem. Natomiast samego pana Zbycha wybierają postaci pokroju Zdzicha Grenia.

A skoro jesteśmy przy Marszu Niepodległości to nie sposób nie wspomnieć o najpopularniejszym obecnie polityku w Polsce. Krzysiek bosak zaliczył dziś więcej wizyt w mediach niż przez całą karierę. W dodatku nie nazywano go faszystą tylko rozmawiano o wyborach. Jak to się wszystko zmienia. A Krzychu wciąż powtarza, że oficjalnie nikogo nie poprze. Ciekawe kiedy znudzi mu się odpowiadanie na to pytanie.

Może do Moniki Richardson czy innej Zamachowskiej, która postanowiła nazwać 7% Polaków faszystami jeszcze nie dotarła rzeczywistość i nie wie, że nie pomaga swoim idolom. Ale celebryci mają to do siebie, że głowy używają wyłącznie do prezentacji kapeluszy.

Jesteśmy bogaci. Może nie bardzo, ale Gazprom przelał PGNiG 1,5 miliarda dolarów nadpłaty za gaz, zgodnie z wyrokiem Trybunału Arbitrażowego w Sztokholmie. Ciekawe czy da się to jakieś „uj wi co plus” spożytkować?

Iran wydał nakaz aresztowania i poprosił o pomoc Interpol w sprawie zamordowania generała Kasima Sulejmaniego. Aresztowanym ma być niejaki Donald Trump. Zarzut – morderstwo i terroryzm. Ciekawe czy Trump się ubawił, czy wręcz przeciwnie.

W ramach zdebilenia ludzkości Związek Zawodowy Piłkarzy dopatrzył się uprzedzeń rasowych w futnbolu. Na czym polegają tym razem? Ano na tym, że biali piłkarze są częściej chwaleni niż czarni. Przeanalizowano 80 meczów piłkarskich z najlepszych lig europejskich. Uwzględniając opinie komentatorów dotyczące 643 zawodników o różnych odcieniach skóry. Badanie wykazało, że... komentatorzy częściej chwalili białych piłkarzy (62% pochwał)! Jednocześnie 63,33%. krytyki dotyczyło ciemnoskórych. Gracze o jaśniejszym kolorze skóry byli chwaleni przede wszystkim za inteligencję na boisku, kreatywność i determinację. Z kolei ciemnoskórzy zawodnicy byli postrzegani w pozytywnym świetle jedynie jako mający dobre tempo i moc. A może zwyczajnie mówili to, co widzieli na boisku i nie trzeba tu szukać spisku? Pochwały prawem nie towarem? Asteroido, gdzie jesteś?

poniedziałek, 29 czerwiec 2020 19:20

29 czerwca 2020 roku

Warszawa cudownie zamieniła się w Wenecję. Ulice zamieniły się w kanały, po których od jutra Rafau będzie woził ludzi gondolą, a za dodatkową opłatą umili podróż śpiewem. I taką kampanię rozumiem! Na szczęście jest TVP Info, które już ogłosiło, że Rafau’a w Warszawie nie ma i znowu rząd będzie musiał ratować Warszawiaków. I w ogóle deszcz to jego wina. Deszcz, może nie koniecznie ale już stan kanalizacji jak najbardziej. Ostatnie prace z nimi związane przeprowadził nijaki Lindley gdzieś pod koniec XIX wieku.

Wybory się odbyły. Po przeliczeniu głosów z 99,77% komisji I turę wygrał urzędujący Prezydent 43,67% i zmierzy się w finale z Rafau’em, który zgarnął 30,34%. W ramach walki o elektorat Borys Budka wystąpił dziś w „Gościu Wydarzeń” Polsatu i oznajmił „Mały odsetek uczestników Marszów Niepodległości to skrajne poglądy. Mała grupa nie może rzutować na obraz całego marszu”. Szkoda, że dziś nie jest 7 listopada, bo 11 z pewnością moglibyśmy oglądać Rafau’a z Borysem i Grześkiem na Marszu. W pierwszym rzędzie. Oni naprawdę myślą, że wszyscy jesteśmy debilami i nie pamiętamy ich corocznej histerii, ich jękach o odradzającym się faszyzmie i innych takich. Borys, nie jesteśmy z Platformy. Pamiętamy wasze wyzwiska.

Znamy również przyczynę wybitnego wyniku byłego prezydenta Słupska. Nie beznadziejny program, oparty jedynie na seksie, nie słaba kampania, a… homofobia. Tak to ujęła Aśka Szajbus, która oświadczyła, że miał odwagę wystartować w wyborach w „najbardziej homofobicznym kraju Europy”. Przysiągłbym, że nie były to pierwsze wybory, w których „miał odwagę wystartować”, ale pewnie się mylę. Gorzej, że oni sprawiają wrażenie, iż wierzą w to, co mówią. Tymczasem celebryta Biedroń osiągnął wynik na poziomie praktycznie nieznanej wówczas Magdaleny Ogórek. Ale jak wiemy kandydat był doskonały, to zaściankowe społeczeństwo nie dorosło do niego. Tylko Wielki Przewodniczący Czao w duchu się uśmiecha. W końcu nawet w tak znakomicie - w jego mniemaniu – Słupsku Biedroń wyrwał 3,75% głosów. Szanuję.

Zaczyna się tradycyjna gra „na Dudę głosują wyłącznie staruszkowie lub niewykształceni”. Korin od dawna twierdzi, że właśnie z tego powodu demokracja jest do dupy. Ale póki, co jest nie należy obrażać żadnego wyborcy, bo mogą zagłosować nie tak jak elity sobie życzą.

Ale może już dość o samych wyborach, bo napisano o nich wszystko. Nawet ja wczoraj u Cukenberga wspomniałem, więc nie będę się powtarzał. Może wspomnę tylko o finiszu kampanii Rafau’a, a konkretnie o tym, co napisał o nich prawicowy odpowiednik GóWna czyli „Gazeta Polska”. „W piątek ostatni dzień kampanii wyborczej przed niedzielnymi wyborami prezydenckimi. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zaplanował wielką fetę na Placu Zamkowym, gdzie spotka się z mieszkańcami Warszawy. To zaledwie trzy minuty marszu od miejsca, w którym katowano nastoletniego Grzegorza Przemyka w maju 1983 roku”. Sakiewicz, masz ty rozum i godność człowieka? A nie, nigdy ich nie miałeś. Z całym szacunkiem dla Grzegorza Przemyka nie jest to pierwsza impreza, która odbywa się na Placu Zamkowym. Odbywają się tam fety kibiców Legii, koncerty, różne wiece polityczne… Jest to też miejsce spotkań Warszawiaków. Do tej pory ci to Tomuś nie przeszkadzało? Czy właśnie się dowiedzieliście gdzie zakatowano Przemyka? Z drugiej strony bardziej dramatycznie
brzmiałoby „Trzaskowski organizuje wiec na grobach patriotów” – w końcu w 1944 toczyły się na Starówce ciężkie walki. Ale może tego nie wiesz, bo taka wiedza się nie opłaca?

Trwa szaleństwo związane ze śmiercią Murzyna. Google powoli zakazuje używania sformułowania „czarna lista”, jedna z firm kosmetycznych przestaje używać słowa „wybielający”. Nie wiem czy czarna pasta do o działaniu wybielającym będzie jeszcze w sprzedaży. Biali aktorzy nie będą dubbingować czarnych postaci (ciekawe jak to rozwiążą u nas i kto będzie dubbingował Shreka czy Osła). Ponadto stan Missisipi zmienia swoją flagę. Konkretnie usuwa z niej „konfederatkę”. Ciekawe ile jeszcze potrwa to szaleństwo i jak długo będą naprawiane jego skutki?

W sierpniu będziemy obchodzić setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Jak zwykle rocznica zaskoczyła rządzących i nie będzie ani pomnika w Warszawie, ani Muzeum Bity w podwarszawskim Ossowie. Dwa lata temu, w podobny sposób, rządzących zaskoczyła setna rocznica odzyskania niepodległości. Gliński mówi, że to wina pandemii… Myślałem, że przygotowanie obu obiektów trwa jednak dłużej niż trzy miesiące.

W Berlinie nieznani sprawcy próbowali w nocy podpalić Reichstag. Wystarczy teraz dorwać jakiś Bułgarów i można powiedzieć „ale to już było”…

piątek, 26 czerwiec 2020 20:12

26 czerwca 2020 roku

Nie oszukujmy się muszę zdążyć przed ciszą wyborczą, więc piszę. Właśnie cisza…dziś kończy się najgorsza kampania wyborcza w historii. Nudna, żaden z kandydatów nie powiedział nic ciekawego. Poza tym, że obiecują cuda, które nie leżą nawet w prerogatywach prezydenta. Wszyscy kandydaci są równie wyraziści jak barwni jak woda. Kandydat Rafau opublikował program wczoraj… Jego program to kopij-wklej z programów innych kandydatów. Obiecał na przykład obniżenie opłat za śmieci – to są zdecydowanie kompetencje prezydenta, że o tym jak „obniżył” w Warszawie nie wspomnę. Ponadto 10 tysięcy złotych na termomodernizację domów (coś takiego już istnieje), a także wprowadzenie 50% kosztów uzyskania dla twórców, które zostały przywrócone, a które zniosła… Partia Rafau’a, gdy była przy korycie. Ale przecież Rafau programu mieć nie musi. Wystarczy, że jest antyPiS. Mam wrażenie, że z odwrotnego założenia wyszedł Duda.

CBOS podaje, że frekwencja w pierwszej turze może wynieść 86%. Osobiście nie jestem fanem frekwencji. Tym bardziej, że większość wyborców swoją wiedzę o polityce czerpie z memów lub kartek Mai Ostaszewskiej. Inna sprawa, że sondażami można się u nas podcierać, bo przeważnie sprawdzają się tak samo jak przepowiednie jasnowidza Jackowskiego.

Kierowca autobusu, który wczoraj spadła z wiaduktu w Warszawie był naćpany amfetaminą. Zgilotynować. Chociaż Jacek Ozdoba z Ministerstwa Klimatu żąda od Trzaskowskiego wyjaśnień jak sa sprawdzani kierowcy przed rozpoczęciem pracy. Szczerze mówiąc nawet ja bym nie wpadła na obwinianie Rafau’a za to wydarzenie. A wiecie jak go lubię. A Jacusiowi należy się wyjaśnienie, że kierowcy sprawdzani są alkomatem. I zdecydowana większość przychodzi do pracy absolutnie trzeźwa. Zajmij się, więc Ozdoba klimatem, a nie lansowaniem na tragedii.

Nasz ulubiony EuroParlament opracował rezolucję w sprawie burdelu, jaki zrobił się w USA po śmierci santo subito Floyda. To w sumie byłoby bez znaczenia gdyby nie poprawki zgłoszone przez lewaków ze Zjednoczonej Lewicy Europejskiej. To śmieszniejsze niż nasz Sejm. Bo na przyład lewackie poprawki wzywa państwa członkowskie do uznania naszego historycznego długu wobec kontynentu afrykańskiego (konkretnie, jakie Polska ma długi wobec Afryki?), albo „biała instytucjonalizacja kanonów piękności kontynuuje i pogłębia rasizm w naszych społeczeństwach; wzywa w związku z tym do wprowadzenia specjalnych środków mających na celu eliminację tej instytucjonalizacji, zwłaszcza wokół postrzegania i uprzedzeń związanych z niektórymi rodzajami włosów i fryzur”. Który z Was rasiści lubi blondynki? A skoro mam niebieskie oczy, które raczej się w Afryce nie zdarzają to chyba powinienem je sobie wydłubać… Oczywiście o tym, że sprawiedliwość rasowa wymaga sprawiedliwości klimatycznej i, że słaba polityka dekarbonizacji jest rasist
owska nie trzeba nawet wspominać. To nawet byłoby śmieszne, gdyby nie fakt, że te oszołomy mają realny wpływ na politykę Unii, a obywatele jej starych państw od 40 roku życia w dół naprawdę są zatruci takim sposobem myślenia. A co gorsze nasi postępowcy usiłują to przenieść na nasz grunt. I są przy tym bardzo agresywni – w imię wolności rzecz jasna.

A teraz cisza… do niedzielnego wieczora.

czwartek, 25 czerwiec 2020 21:18

25 czerwca 2020 roku

Jak zapewne wiecie w Warszawie z wiaduktu spadł autobus komunikacji miejskiej. Nie obyło się bez ofiar śmiertelnych i ciężko rannych. Tragiczna sytuacja. A skoro jest tragedia to na miejscu pojawia się cały aparat samorządowy i rządowy. Tym bardziej, że za dwa dni są wybory: prezydent wyraża troskę, Rafau przybył na miejsce obiecał wsparcie, na miejscu pojawił się wojewoda mazowiecki i sam Pan Bóg wie kto jeszcze. Zawsze zastanawia mnie po jaką cholerę oni tam jadą? Popatrzą z zatroskaną miną, udzielą kilku wywiadów, dadzą sobie zrobić kilka zdjęć i na tym się kończy. Poza przeszkadzaniem w akcji ratowniczej nie ma w tym kompletnie niczego. Zwłaszcza rozumu i godności człowieka. Dajcie wyszkolonym ludziom pracować i raz w życiu nie przeszkadzajcie. I dotyczy to każdej tego typu tragedii. Po to są ludzie, którzy umieją to robić. Dużo lepiej zrobilibyście gdybyście zapewnili służbom odpowiednie wyszkolenie, sprzęt i porządną pensję niż słodkie pitu-pitu do kamery, jak bardzo wstrząśnięci jesteście.

Okazuje się, że zdalne nauczanie zrodziło geniuszy. 3252 bąbelków z klas pierwszych i drugich szkoły podstawowej rozwiązało bezbłędnie konkurs matematyczny Kangur. W tym roku przeprowadzany on-line. Dla porównania w zeszłym roku było to 8 osób. Czyż to nie wylęgarnia geniuszy? Brawa dla rodziców. Ale i dla systemu edukacji, który sprawia, że najważniejsze nie jest zdobycie wiedzy, a wynik, a 3xZ wciąż jest aktualne.

Jake Hepple. Tak nazywa się człowiek, który przeleciał nad stadionem Manchesteru City z transparentem „White Lives Matter”. Został okrzyknięty rasistą. Poza tym dostał dożywotni zakaz stadionowy na mecze Burnley, a także… został wyrzucony z pracy. Zastanawiam się, gdzie podziała się słynna „wolność słowa”. W normalnym świecie złożyłby pozew z powodu dyskryminacji rasowej. Ale już dawno nie żyjemy w normalnym świecie. Żyjemy w świecie, w którym istnieje „dyskryminacja pozytywna”, do pracy przyjmuje się nie ze względu na kompetencje i umiejętności, a liczy się płeć i rasa. Jeśli chodzi o Jake’a to ku rozpaczy brytyjskich mediów nie będzie miał postawionych żadnych zarzutów. Bo i nie złamał żadnego paragrafu. To tym bardziej pokazuje jak absurdalne reakcje „postępowego świata”.

To nie jedyny rasista z ostatnich dni. Australijska telewizja ABC znalazła rasistowską grę. Szachy. Taka gra na szachownicy, jeden gracz gra białymi bierkami, drugi czarnymi. Znakomita nauka strategii i analizowania kolejnych ruchów przeciwnika. Zwana królewską grą. A co w tym rasistowskiego? Według australijskiej wersji TVP rasistowskie jest to, że zawsze zaczynają białe. Jak zauważyliście tutaj staram się nie kląć, więc wybaczcie, ale tylko jedno mi przychodzi do głowy: kurwa mać. Przecież takiego zjebanego toku myślenia nie przedstawia nawet skrajna lewica.

Władze hrabstwa Lincoln w stanie Oregon wprowadziły nakaz noszenia maseczek. Jak wiadomo covid, korona i te sprawy. Nakaz dotyczy wyłącznie białych. Murzyni i inne mniejszości etniczne nie muszą ich nosić, o nakaz byłby… rasistowski. Lewaccy aktywiści orzekli, że Murzyn w maseczce może się kojarzyć z przestępcą, a to rasizm. Nie wyjaśnili jednak, dlaczego Murzyn może kojarzyć się z przestępcą, a biały nie… Przecież chyba nie dlatego, że popełniają więcej przestępstw? To byłoby rasistowskie myślenie lewaków.

Niech ta asteroida już uderzy, bo dla tego gatunku nie ma nadziei.

Prezydent Duda był u Donalda Trumpa. Posiedzieli, pogadali, podpisali deklarację o współpracy technologicznej i obronnej i to tyle. Podobno nie rozmawiano o bigosie i pilnowaniu żony. Nie przyjechał również słynny amerykański projektant mody.

Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy o świeckości państwa. Przypadkiem trzy dni przed wyborami lewica składa projekt, który nie ma szans powodzenia. Pisałem, że ta kampania jest żenująca? Oto kolejny dowód: zawracanie dupy przez niemającego szans na nic kandydata na prezydenta. Niech to się już skończy i wygra Stanisław Żółtek.

Koniec na dziś. Dobrych wiadomości zero. Ale jakby ktoś je chciał to niech ogląda „Wiadomości”. Tam są same dobre i znakomite wieści o rosnącej w siłę Polsce oraz ludziach żyjących dostatniej.

Dobranoc.

czwartek, 18 czerwiec 2020 21:14

18 czerwca 2020 roku

Niby końcówka kampanii wyborczej, a nudy jak w środku akacji. Najciekawsze wydaje się spotkanie dwóch prezydentów. Jak wiadomo 24 czerwca Duda spotka się z Trumpem. RMF.FM donosi, że jednym z tematów spotkania będzie budowa elektrowni atomowej w Polsce. Będą chcieli przedstawić technologię i wykonanie, a także zasugerować udzielenie kredytu na sfinansowanie projektu. Co by nie mówić, jest w końcu szansa na sfinalizowanie projektu, który póki, co jest opłacalny tylko zarządowi elektrowni.

NIK skontroluje organizację majowych wyborów (tych wyborów bez głosowania). Skontrolowane zostaną Kancelaria Premiera, Ministerstwo Aktywów Państwowych, Poczta Polska i Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych. Szczerze mówiąc jak na „całkowicie zależnego od PiS” prezesa NIK Banaś radzi sobie całkiem dobrze. Kwestią jest oczywiście, co kontrola wykaże, ale miał być „zabezpieczeniem” działań Kaczafiego, a tutaj widzę mały zonk.

Senat przyjął ponad sto poprawek do czwartej wersji tarczy antykryzysowej. Między innymi wywalił przepisy, które nie dotyczą wsparcia firm w związku a koroną, a dotyczą m.in. zmian w kodeksie karnym, wykroczeń czy zmiany ustroju sądów. W skrócie chłopaki chcieli pod pozorem walki z kryzysem pokombinować przy ustroju Miła świadomość. Teraz będzie kolejne bicie piany w Sejmie.

Prezydent podpisał ustawę, która zmusi właścicieli samochodów, którzy chcą jeździć po autostradach do zakupu urządzeń lokalizacyjnych i rejestracji w systemie. Opłata będzie naliczana elektronicznie. Głosy o tym, że rząd będzie nas śledził są nieco przesadzone. To znaczy będzie mógł to robić, ale po co skoro każdy z nas ma urządzenie lokalizacyjne stale przy sobie, które nazywa się telefonem. Znikną korki przy bramkach to jest plus. Bardziej boję się ceny zakupu urządzenia – jakby nie można było zrobić tego w aplikacji na smartfona – i tego, że administratorem danych będzie KAS. W końcu ktoś tam może pomyśleć „skąd ma pinionżki na tak liczne przejazdy autostradą?”.

Na koniec – piszę, że nudno – informacje ze stolicy postępowego i demokratycznego świata. Wprost z Berlina. Okazuje się, że władze Berlina (wcześniej zachodniej jego części) przez 30 lat realizowały „Projekt Kentlera”. Ten światły projekt polegał na przekazywaniu dzieci z rodzin patologicznych lub bezdomnych pedofilom. Psycholog Kentler uznał, że będą oni idealnymi opiekunami dla dzieci. „Opiekunowie” otrzymywali nawet zasiłek wychowawczy, a sam „naukowiec” uważał stosunki seksualne dzieci z dorosłymi za nieszkodliwe. Jestem pod wrażeniem. Wiem, że zaraz znajdą się fachowcy krzyczący „u nas księżą molestują dzieci”, ale jednak jest pewna różnica pomiędzy systemowym oddaniem dzieci w ich łapy i przestępstwami popełnianymi przez zwyrodnialców z dziećmi pracującymi.

wtorek, 09 czerwiec 2020 21:40

9 czerwca 2020 roku

Jakiś geniusz w Allegro pomyślał i zablokował aukcję z książką Rafała Ziemkiewicza „Cham niezbuntowany”. Bo „Nigdy więcej” powiedział, że zawiera treści antysemickie. Nie jakiś wyrok sądu, nie blokada zarządzona prze prokuraturę, a opinia organizacji, która zrobiła roznosiciela HIV Simona Mola „antyfaszystą roku”. Co ciekawe na Allegro można kupić „Mein Kampf” pewnego malarza, dzieła Lenina i pamiętniki Goebbelsa. Widać Ziemkiewicz jest groźniejszy od nich. XXI wiek, to naprawdę jakiś żart historii. Albo końcówka cywilizacji – w Rzymie było podobnie.

Rafau zebrał 1,6 miliona podpisów. Jestem zszokowany. A może jest mi z tego powodu całkowicie wszystko jedno?

W Lęborku ktoś tam gwizdał na Dudę. Polityk powinien być do tego raczej przyzwyczajony. Marek Suski postanowił jednak stwierdzić, że „Podobne rzeczy działy się w III Rzeszy, bojówki atakowały opozycję. Później z tego urodził się faszyzm”. Pomijając już, że faszyzm jest wszędzie to może ktoś by mu powiedział, że nie są opozycją?

Przeciwna rozdawnictwu wszelkiego typu Koalicja Obywatelska złożyła w Sejmie projekt ustawy, który przyzna bon turystyczny wysokości 500 złotych dla każdego. W dodatku w latach 2020-2022. Ciekawe czy po jego ewentualnym wprowadzeniu będą jechać rząd za rozdawnictwo i czy ich wyborcy uwierzą, że wnioskodawcy nie mieli z tym nic wspólnego. I dlaczego jestem prawie pewny, że odpowiedź to 2xTAK?

Z uwagi na epidemię miały być zamknięte kopalnie, ale okazało się, że się nie da. Z przyczyn technicznych musza się obywać jakieś prace, więc niw wszyscy dostaną wolne. Nie wiem, nie znam się, ale temat wyszedł od górników, więc pewnie wiedzą o pracy w kopalniach więcej ode mnie. Może nie tyle co Rafau, ale jednak coś wiedzą.

Pani szefowa policji w Portland w Oregonie podała się do dymisji, bo była biała, a o zastąpienie siebie na stołku poprosiła Murzyna. Bo jakieś 2,5 tysiąca kilometrów na wschód policjant zabił Murzyna. Do mnie to trafia. Tylko czy w tym przypadku nie jest to dyskryminacja kobiet i powrót do patriarchatu?

Na koniec mam dwie złe wiadomości. Pierwsza to dalszy ciąg upadku cywilizacji. Rekordy na brytyjskiej wersji Netflixa bije film „365 dni” – to ten pornos dla ludzi „brzydzących się” ofertą Pornhuba. Teraz oczekują na tłumaczenie książki. Gdzie się podziały filmy, które dały się oglądać?

A jeśli chodzi o mnie to wyjeżdżam. Na tydzień. Na Mazury. Bez telewizji, ze śladową ilością internetu… Za to z pięknymi krajobrazami, jeziorem, sanktuarium, kwaterą Ziemkiewicza Hitlera całkiem niedaleko… Jakby powiedział klasyk „wrócę silniejszy”.

poniedziałek, 08 czerwiec 2020 19:51

8 czerwca 2020 roku

Dzisiejszy skrót powstanie wyłącznie dzięki ekipie, która sprzątała dzisiaj sieć energetyczną po wczorajszej burzy. Prawie doba bez prądu, ale nie można powiedzieć, że w tym czasie się obijali. Teraz prąd jest i możemy spokojnie zanurzyć się w realiach świata w czerwcu 2020 roku. I nieważne, że Witkacy żeby osiągnąć takie realia musiał trochę pokombinować z używkami. Le do rzeczy.

W komendzie policji w Kolbuszowej na Podkarpaciu policjanci użyli paralizatora wobec zatrzymanego. Mężczyzna zmarł. Nie wnikając już w winę jednej lub drugiej strony zastanawia mnie gdzie są ci wszyscy oburzeni brutalnością amerykańskiej policji? Nie wiedzą gdzie jest Kolbuszowa? Nie ma tam Media Markt i sklepów Nike? Jest za to Pepco i Mrówka! A może wam nie chodzi o jakąkolwiek sprawiedliwość, tylko o to, że to akurat modny temat jest, a wy bezmyślnie robicie to, co jest modne, w przerwach pomiędzy sojowym latte, a wyrabianiem planu w call center?

USA zwariowały do końca. Władze Minneapolis postanowiły, w imię bezpieczeństwa, rozwiązać policję. To wspaniały pomysł uważam. Nową należy powołać spośród zatroskanych o jej brutalność. Tymczasem zatroskani brutalnością, pokojowi demonstranci w Bostonie zniszczyli pomnik 54 Ochotniczy Pułk Piechoty Massachusetts. Standard u niech, ale ciekawostką niech pozostanie fakt, że był to… pierwszy, w pełni murzyński oddział wojsk Unii w czasie wojny secesyjnej. To tylko pokazuje ich wiedzę o otaczającym świecie. W Warszawie z kolei znowu pomazano pomnik Kościuszki.

Mamy ostatnio rekordową ilość zachorowań na koronawirusa. Wczoraj 599, z czego 326 na Śląsku. Wśród górników, dlatego 12 kopalń zostanie czasowo zamkniętych. Niby końca nie widać, ale praktycznie wszystko zostało odmrożone. Zaiste ciekawe działanie. Obecnie pojawiła się również wersja, że bezobjawowi nie zarażają. TO byłby jednak przełom. W paru krajach, parę osób zakończyłoby swoje kariery.

Wczoraj w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie wystąpił Jan Pietrzak. Penie nawet bym o tym nie wiedział, gdyby nie kodziarze, któ®zy dostali szału i stwierdzili – w ramach konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów rzecz jasna – że nie może tgo zrobić. Przed wejściem doszło do jakiś przepychanek i jakaś dziennikarka ichniej gadzinówki został „brutalnie pobita”: „Przydzwonił mi w klatkę piersiową, aż mi zaparło dech. Byłam w szoku, nie wiedziałam, co się dzieje. Ci ludzie byli nabuzowani, agresywni”. Oni agresywni, a kodzierze, jak zawsze, potulni jak baranki. A może zamiast wrzeszczeć o konstytucji wypada ją w końcu przeczytać i zrozumieć?

J. K. Rowling – to ta pani od „Harrego Pottera” zapieniła innych miłośników miłości i tolerancji czyli LGBTQWERTY. Otóż śmiał stwierdzić, że to kobiety mają menstruację i, że płeć istnieje. To jest oczywiste, ale nie w wieku XXI i chorych umysłach ofiar marksizmu kulturowego. Chciałem napisać „za chwilę zaczną…”, ale chyba nie ma żadnego debilizmu, którego jeszcze nie wymyślili. Niech Hołownie piorun z jasnego nieba trafi, jeśli się mylę!

Będzie kolejne 500+. Tym razem 500 złotych na wakacje dla każdego bąbelka do wydania w turystyce krajowej. Będzie to kod, jaki każdy rodzic dostanie mailem lub SMS-em. Będzie można z niego skorzystać przy opłacaniu wakacji. Po wykorzystaniu takiego kodu - na przykład w hotelu - dostaniemy kolejnego SMS-a z informacją o wykorzystaniu całych funduszy lub o tym, ile jeszcze nam zostało. Nie będzie w postaci gotówki, a pieniądze podmiotom będzie przelewał ZUS. Zastanawiam się ile jeszcze można rozdać? I z czego? I czy ja się w końcu na coś załapię czy tylko będę to wszystko finansował?

„Trzaskowski to zwycięzca sondaży typujących ideał Polaków w kategorii rządzący: mężczyzna w średnim wieku, odpowiedzialny, żonaty, dzieciaty. Na Tinderze też to mu by nie przeszkadzało, gdyby kandydował do kadencji trwałego związku. Polska chce wreszcie miłości, a nie tylko pierdolenia. Zaletą Trzaskowskiego jest: brak okularów, wykształcenie, trzeźwość, również polityczna, brak brata bliźniaka, wąsów i nie bycie kretynem. Jak na ten kraj to wyjątek i sukces” – tyle o kandydacie niejaka Gretkowska. Więcej takich wpisów i, z pewnością, zachęci to do głosowania na Rafau’a okularników, bliźniaków, wąsaczy i ludzi, którzy nie czytali w oryginale Morina. Tyle, że nasze samozwańcze elyty tego nigdy nie zrozumieją.

Skoro jesteśmy przy elitach, czy Mati Damięcki wyprowadził już swoich żołnierzy na ulice?

Śpieszcie się kochać Królika Bugsa, albo zgrywajcie filmiki z nim i jego kumplami ze „Zwariowanych melodii”. HBOmax ocenzurował kreskówki. Póki, co zabrali Elmerowi J. Fuddowi strzelbę, z którą polował na Bugsa i dali mu… toporek. To podobno reakcja na „przemoc z udziałem broni palnej w USA”. Myślałem, że kolano nie jest bronią palną… Wiluś Kojot szuka bezpiecznych schowków dla swoich nabytków z firmy ACME (A Company That Makes Everything). Ale gdyby świat był sprawiedliwy Wiluś dorwałby w końcu tego nielota…

wtorek, 02 czerwiec 2020 22:02

2 czerwca 2020 roku

W USA wciąż ciekawie. „Antyfaszyści” i „prześladowana mniejszość” wciąż demoluje kraj. W obronie wartości rzecz jasna. Trump – powołując się na prawo z… 1807 roku zapowiedział wprowadzenie wojska na ulice amerykańskich miast. Z badań przeprowadzonych przez Morning Consult wynika, że aż 71 procent Amerykanów popiera użycie Gwardii Narodowej do zaprowadzenia porządku. 71 procent Amerykanów jest przeciwko konstytucji i demokracji! Tymczasem niektórzy gamonie wstawili sobie czarny kwadrat w profilowe „przeciw rasizmowi”. Cóż, można i tak. Można też, jak pewna kobieta z filmów z USA przepraszać za bycie białym. Ja przepraszać nie mam zamiaru, a z motłochem demolującym wszystko wokół nie czuję żadnej więzi. Bez względu na kolor skóry.

Szeryf Hrabstwa Polk na Florydzie ostrzegł „pokojowo protestujących”, że mieszkańcy jego terenu są uzbrojeni i nie zawahają się bronić: „Otrzymaliśmy informacje, że bandy kryminalistów planują przybyć do naszego hrabstwa. Powiem tak: jeśli cenią oni swoje życie, to na ich miejscu lepiej bym tego nie robił. Obywatele hrabstwa Polk lubią broń palną, posiadają broń palną, ja sam ich zresztą zachęcam do uzbrajania się, i dzisiaj wieczorem wszyscy będą u siebie z załadowaną bronią pod ręką. Jeśli spróbujecie włamać się do ich domów, aby kraść lub podkładać ogień, to zgodnie z moim zaleceniem, wykurzą was stamtąd używając tejże broni. Tak, więc dla waszego dobra zostawcie nas w spokoju”. I takich ludzi nam potrzeba, a nie mięczaków gadających o oczkach wodnych.

O oczku wodnym przy każdym domu (nie tylko jednorodzinnym) mówił oczywiście prezydent Duda. Uzasadniał to koniecznością retencji deszczówki, która w Polsce jest na poziomie 6,5%, a w Hiszpanii 45%. Oczywiście ma powstać program „Oczko+” (oficjalnie znany jako „Moja woda”), a dofinansowanie ma wynosić do 5000 złotych, na instalacje do zbierania deszczówki. Niby niegłupie, ale jednak wypowiedź o oczkach jakby Duda postanowił wjechać na autostradę do przegranych wyborów.

Tymczasem podpisał ustawę o wyborach prezydenckich. Wybory będą tradycyjne, ale ci, którzy się zgłoszą będą mogli zagłosować korespondencyjnie. Żaby było ciekawiej kandydaci zgłoszeni do wyborów 10 maja nie będą musieli zbierać podpisów. Prawdopodobnie jutro marszałek Witek ogłosi termin wyborów, a Rafau będzie mógł przestać się kryć ze zbieraniem podpisów.

Bolek szuka nowej pracy. Co ciekawsze Naczelna Rada Zrzeszeń Handlu i Usług zaproponowała mu posadę dyrektora lub doradcy. Co by nie mówić świadczył usługi SB i sprzedawał kolegów, więc na obu tych czynnościach się zna.

„Trwa kryzys. Liczba bezrobotnych w Polsce zbliża się do 1 mln. Tymczasem partyjni nominaci zarabiają krocie w spółkach, których głównym celem jest często przede wszystkim nabijanie ich kieszeni. Dlatego proponuję ustawę skromnościową. Mamy dość rozpasania władzy” rzekł Rafau. „Wspaniale!” zakrzyknęli niektórzy. Ta ustawa miałby działać oczywiście tylko do wymiany władzy. Jak zwykle. Potem Adam Grad wróci na fotel szefa elektrowni atomowej, bo Rafau już nie będzie chciał jej likwidować.

Na koniec dosyć smutno. W wieku 46 lat zmarł Piotr Rocki. Zapewne wielu z Was nic to nie mówi. Piłkarz e-klapy sprzed lat. Zaczynał w Polonezie Warszawa, grał też w Polonii Warszawa, Górniku Zabrze, Dyskobolii Grodzisk, Legii… Dlaczego o tym piszę, w końcu nie był to piłkarz wybitny? Ano dlatego, że był jednym z nielicznych piłkarzy, którzy nie rozmienili talentu na drobne, bo nie mieli go za wiele. Wszystko, co osiągnął osiągną pracą i charakterem. A kibole kochają takich ludzi.