czwartek, 13 marzec 2014 15:53

13 marca 2014 roku

Napisał

Nudno i bezbarwnie minął 13 marca 2014 roku.

Doniesienia zdominowała tradycyjnie sytuacja na Ukrainie, a jako odskocznię potraktowano poszukiwania samolotu.

Poza tym minister rolnictwa, którego nazwiska nie pomnę podał się do dymisji. Przy okazji dowalił Piechocińskiemu. Wykańczający się PSL to sama radość. A ministerstwo? A co za różnica. PSLowiec będzie PSLowcem.

Znany polityk PiS Misio Kamiński wystartuje do Europarlamentu. Będzie jedynką w Lubelskiem. Z listy PO. Imponująca drogę przeszedł 42 letni Misio: NOP=>ZChN=>AWS=>Przymierze Prawicy=>PiS=>PJN=>PO. Zaiste imponująca droga! Chociaż SLD i PSL brakuje.

Unia wymyśliła! Tym razem z punktu widzenia szaraczka coś co wydaje się całkiem rozsądne. Otóż do każdego telefonu komórkowego w Europie będzie dołączana ta sama ładowarka. Nawet popieram. Trochę ułatwi to życie.

NASA ogłosiła konkurs, w którym udział może wziąć każdy chętny, a zwycięzca jako nagrodę główną otrzymuje 35 tys. dolarów i świadomość, że jego projekt może kiedyś ocalić ludzkość przed scenariuszem jaki spotkał dinozaury. Żeby wygrać, trzeba "tylko" stworzyć niezawodny algorytm, który bezbłędnie znajdzie i rozpozna kosmiczne obiekty o kursie kolizyjnym z Ziemią.

35 tys. dolarów? Nieco ponad 100 tys. złotych za uratowanie ludzkości? 2 miliony złotych jest wpisane w budżecie organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Krakowie na „zakup domeny i stworzenie strony internetowej, opieka techniczna nad stroną” . Jak widać lepiej budować szklane domy w Polsce niż ratować ludzkość w USA. Ale oni kryzys mają.

Igrzyska mają kosztować 21 miliardów złotych. Budżet wygląda tak: http://d.polskatimes.pl/k/r/1/23/71/52987ccac83fe_z.pdf?1385726282 Jeśli ktoś ma ochotę niech aplikuje. W końcu nie od dziś wiadomo, że prawdziwe pieniądze robi się na wielkich, słomianych inwestycjach.

A całość budżetu w załączeniu,

Zmarł „generał”. Zmarł to zmarł – po co drążyć, zapytacie. Ano po to, że ów generał to wielce zasłużony dla władzy ludowej Tadeusz Pietrzak. Brał on udział w zamordowaniu we wrześniu 1946 r. 30 żołnierzy podziemia antykomunistycznego z oddziału kapitana Henryka Flame, ps. „Bartek”, potem był komendantem wojewódzkim Milicji Obywatelskiej w Poznaniu w trakcie wydarzeń czerwca 1956 r. W grudniu 1970 roku uczestniczył w naradzie w gabinecie I sekretarza KC PZPR Władysława Gomułki, podczas której podjęto decyzję o użyciu broni wobec protestujących na Wybrzeżu. A dlaczego o tym piszę? A dlatego, że ma on spocząć na Powązkach. Tuż obok kwatery „Ł”, gdzie wciąż spoczywają szczątki ofiar władzy, której tak wiernie służył. Chowanie takich kreatur na cmentarzu dla Bohaterów możliwe jest wyłącznie w IIIRP.

Pominę już, że takie coś nie powinno być w – podobno – Wolnej Polsce tytułowane generałem.

I to tyle...

P.S. wczorajszy wybór przewodniczącego Episkopatu mi nie umknął tylko jest mi on obojętny. Śmiem twierdzić, że nie ma wpływu na szaraczków.

Czytany 989 razy
Więcej w tej kategorii: « 5 marca 2014 roku 17 marca 2014 roku »