Przeczytaj u nas o temacie: #Nowoczesna.PL

piątek, 26 styczeń 2018 21:57

26 stycznia 2018 roku

Ależ przekomiczny dzień.

Najpierw Witold Zembaczyński zapowiedział, że gdy obejma władzę zlikwidują 500+. Piękny początek kampanii wyborczej. Jak jeszcze powie coś o Hitlerze zapewne skończą jak Korwin. Dla przypomnienia – Zembaczyński jest z (kropka)Nowoczesnej.

Tej samej partii, której liderka wraz z Grześkiem oświadczyli, że kropeczka tworzy koalicję wyborczą do sejmików. Zwraca uwagę entuzjazm, z którą oboje ogłaszali tą wspaniałą wiadomość.

entuzjazm

Ciekawe czy Kaśka wie, że właśnie Schetyna ją zżarł razem z partią? I czy poparcie dla „totalnej koalicji” będzie wyższe niż dla dwóch partii osobno (po zsumowaniu rzecz jasna)?

Rysio z Planu gościł w „Rzeczypospolitej” w programie „Rzecz o polityce”. Pośród przekomicznych wypowiedzi jedna zwraca szczególnie uwagę: „Na marszu 11 listopada padały hasła narodowo-socjalistyczna, a niektóre wręcz faszystowskie”. Znaczy odróżnia, tylko nie ma pojęcia jaka jest różnica. Albo nie odróżnia i mu się pomylił nacjonalizm z NSDAP. Albo jest głupim i głupszym w jednym.

Jaro Wałęsa zapowiada, że gdy tylko dojdą do władzy postawią cały rząd PiS przed Trybunałem Stanu. Co jest jeszcze ciekawsze według niego taki plan powinien wprost znaleźć się w programie PO. Zaiste mocarny to plan na zwycięstwo w wyborach. Ewidentnie widać genetyczne uwarunkowania intelektualne.

Dawid Wildstein podziękował naszej ulubionej redakcji z Czerskiej za reklamę. Wczorajszy odcinek „Ojca Mateusza” obejrzało pół miliona więcej widzów niż tydzień temu. Najpierw oni i parówki robili reklamę „Smoleńskowi”, potem „Koronie Królów”, a teraz „Ojcu Mateuszowi”. I po co wydawać miliony na reklamę, skoro wystarczy donieść postępowcom o „rasizmie, który tam będzie!”. Tygodniowa kampania załatwiona. ZA DARMO!

Sejm przyjął zmiany w ustawie o IPN. Dopisano m.in. paragraf o treści: „Każdy kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech", ponadto do zbrodniczych ideologii, których rozpowszechnianie jest w Polsce zabronione dopisano „banderyzm” i karanie za podważanie zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Co ciekawe przeciwko była cała Unia Europejskich Demokratów z Niesiołowskim na czele – czyli aż 3 posłów (Protasiewicz, Niesiołowski, Huskowski) i 2 posłów kropeczki (Scheuring-Wielgus i Szłapka). Kogoś dziwią wymienione nazwiska? Pewnie nie. Za głosowali wszyscy obecni na Sali członkowie PiS, Kukiz’15, PSL i niezrzeszeni. Cała Platforma, Nowośmieszna (oprócz wymienionej wyżej dwójki)  i Kornel Morawiecki wstrzymali się od głosu. W efekci
e za – 279, przeciw – 5, wstrzymało się – 130. Nareszcie!

Chociaż jedna dobra wiadomość. Po tej o rychłym zniknięciu kropeczki. Miłego weekendu.

poniedziałek, 22 styczeń 2018 22:42

22 stycznia 2018 roku

Zdaje się, od soboty cała Polska, oprócz mnie – bom dopiero dzisiaj ogarnął temat – żyje reportażem TVN o organizacji „Duma i Nowoczesność” i obchodzeniu przez nich urodzin pewnego nieudolnego malarza z Austrii. Opozycja drze mordę (szok i niedowierzanie), że koniec demokracji, PiS na to zezwolił, a głównym hailującym jest Kaczafi. A Ziobro piekł tory ze swastykami z wafelków. Także 37 milionowy naród w środku  Europy żyje kilkunastoma oszołomami. Nie oszukujmy się, urodziny Hitlera świętować może tylko totalny idiota albo prowokator. I jednak to jest margines, a nie, szanowna Nowośmieszna, reguła.

I gdy potępiam czczenie zbrodniarza, gdzieś z tyłu głowy włącza mi się lampka i przypomina mi się podrzucanie butelek po piwie pod policyjne kwatery. TVN jest równie wiarygodny co Plan Petru.

A co do zezwalania PiS-u na neofaszyzm to… organizacja „Duma i Nowoczesność” powstała w 2011 roku, od 2014 roku posiada status organizacji pożytku publicznego. Szok, że Kaczafi pozwolił – jako premier! – na powstanie takiej organizacji. Chyba żeby jednak to nie on był premierem, a PiS nie sprawował władzy… Co ciekawe przy MSW działała wtedy komórka do inwigilowania takich organizacji (miała jakąś fachową nazwę, ale nie chce mi się szukać), którą wraży PiS rozwiązał. Widać, że komórka miała wiele sukcesów skoro czegoś takiego nie zauważyła. Może dlatego, że ówczesny minister szedł do Białegostoku. Google mówi, że z Rakowieckiej w Warszawie do Białegostoku można dość w 40 godzin. Bartek idzie już czwarty rok. Jak dojdzie dowie się, że już nie jest ministrem.

Dla podkreślenia grozy sytuacji TVN24 we „Wstajesz i łżesz” podparł się opinią socjologa. Całkowicie niezależnego socjologa. Konkretnie niejakiego Rafała Pankowskiego, znaego miłośnika tolerancji i wolności słowa, przeciwnika totalitaryzmów, ze szczególnym naciskiem na komunizm i zastępca redaktora naczelnego „Nigdy Więcej”. Głos tak obiektywny, że pasuje do TVN. Wystarczy jeden cytat: „Przykładem na legitymizację neofaszystowskich zachowań jest jego zdaniem >udział w takich imprezach jak coroczna pielgrzymka pseudokibiców na Jasną Górę, gdzie hasła i symbolika faszystowska są obecne od wielu lat<". Cóż, wystarczy żeby go pozwać?

Ale na wszelki wypadek powtórzę, bo zaraz znajdzie się kodziarz, który nie zrozumie powyższego – czcicieli Adolfa rozstrzelać.

Do klubu parlamentarnego PSL zapisał się z Unii czegośtam póki co tylko Misio Kamiński. Został zrzucony jako straż przednia. Reszta dołączy później, jak Misio wykończy Kosiniaka, Niesioł wskoczy na jego miejsce. Póki co Miś do kolejnej w swoim życiu partii się nie zapisał.  

Macron wymyślił powrót obowiązkowego poboru we Francji. Każdy ma „odsłużyć” miesiąc. W sumie miesiąc to śmiech na sali. Ale jeśli Francuzi przywracają jakikolwiek pobór to znaczy, że nie wiemy wszystkiego. I możemy się zdziwić.

Sławomir Cenckiewicz ujawnił, że w 1990 niejaki Mazowiecki Tadeusz w czasie wizyty w Londynie nie spotkał się z Ryszardem Kaczorowskim. Dlaczego? Bo byłoby to poniżające dla „prezydenta” Jaruzelskiego. Zaiste wielka troską wykazywały okrągłomeblowe elyty wobec swoich „prześladowców”. Zastanawiające nad wyraz.

Będzie kolejna edycja „Tańca z gwiazdami”. Z braku gwiazd wystąpi m.in. Popek. Twórcom programu proponuję żeby wystąpił przy własnych utworach. Naprawdę ktoś to jeszcze ogląda?

Kamil Stoch wicemistrzem świata, a drużyna trzecia podczas mistrzostw świata w lotach narciarskich. Gratuluję.

Poza tym GóWno orzekło – w kontekście sondaży – że Polacy sa głupi. A co szanowny Adasiu jeśli Polakom spadły klapki z oczy?

Dobranoc.

Hugues de Payns

czwartek, 18 styczeń 2018 21:41

18 stycznia 2018 roku

Informacją dnia jest wyrok dla Jacka Piekary. Wydany zaocznie, bo bez skutecznego powiadomienia pisarza, w sprawie jego tweeta o Dorocie Wellman. Konkretnie za tego tweeta:

jacek piekara

Piekara został skazany na zapłatę marnych…459 tysięcy złotych. Na karę składają się: przeprosiny – 360 tys., drugie przeprosiny – 68 tys., wpłata na fundację 25 tys., zwrot kosztów sądowych – 6 tys. Koszt przeprosin – według autora – ustalił „specjalista od reklamy” wprost z działu reklamy GóWna. Mamy więc pół miliona złotych za jeden tweet. Ale 1,5 mln złotych dla TVN to doprowadzanie do bankructwa „niezależnej telewizji”.

Dla odmiany przedstawiciel nadzwyczajnej kasty z Gdańska skazał na karę od 4 do 6 lat więzienia cztery osoby, które najpierw porwały 18-latka, potem go gwałcili, wozili w bagażniku, przypalali i strzelali do niego z wiatrówki. 4 do 6 lat. Porywajcie i gwałćcie, nie piszcie tweetów. I oczywiście brońmy sądów.

Wiem, oczywiście, że w Polsce każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie, ale może jednak trochę logiki i szacunku dla rozumu?

Wczoraj po „czarnym spędzie” służalcza policja Błaszczaka Brudzińskiego zatrzymała jednego uczestnika tego cyrku. Niewinnie! Co prawda wściekłe macice obrzuciły siedzibę PiS balonami z farbą, ale przecież mogły koktajlami mołotowa. W końcu Klementyna Suchanow tez tam była. Zastanawiam się jakim cudem umknęła pisowskiemu reżimowi po rzucaniu w rządowe limuzyny.

Vini Rostowski (ktoś ko jeszcze pamięta?) oświadczył, że 60% Polaków obawia się swobodnie rozmawiać o polityce. Może w Bydgoszczu? Bo w moim otoczeniu o polityce ględzą nawet osoby, które do tej pory gadały wyłącznie o promocjach na buty. W zasadzie głównie one… Widać boją się, że Kaczafi zabroni kupowania butów…

CBOS przeprowadził sondaż. PiS – 44%, PO – 15%, kropeczka – 6%, Kukiz – 5%. Widać polityka opozycji jest skuteczna.

Nowośmieszna zgłosiła projekt ustawy „o świadomej prokreacji”. Zgodnie z projektem ustawa wchodzi w życie trzy miesiące po wejściu w życie… Może, biorąc pod uwagę moje literówki nie powinienem się z tego śmiać, ale to jest projekt aktu prawnego, który ma obowiązywać w Rzeczypospolitej, a nie gamoniem stukającym hobbystycznie w klawisze.

nowoczesna aborcja

„Wszystko, co od dwóch lat pan Petru próbował zbudować, się rozpada. Mam takie wrażenie, że pan Petru to może jest człowiek prezesa Kaczyńskiego i ma za zadanie rozwalać wszystko, co jeszcze pozostało w tej opozycji totalnej” – powiedziała Agnieszka Ścigaj od Kukiza w Radiu Szczecin. Dzieki Aga, ale następnym razem rzuć linka do strony.

Faszyzm wylewa się już nawet z Biedronki. Od dzisiaj sprzedają książki dla dzieci z serii „Kocham Polskę”: „Dzieje naszej Ojczyzny”, „Królowie Polski” oraz – o zgrozo – „Elementarz Małego Polaka”. Wygląda na to, że Kaczafi przejął Biedronkę.

W TVP zmienili się już szefowie TAI i TVP Info, Ewa Bugała poszła na urlop. A wróble ćwierkają, że prawdziwe trzęsienie ziemi czeka nasze ulubione, narodowe medium, na początku przyszłego tygodnia.

Póki co TVP poniosła klęskę kręcąc „Koronę Królów”. Klęska spowodowała podniesienie cen reklam przed emisją odcinka o 81%. Zaiste smutna to wieść. Dla „fachowców” rzecz jasna.

Niestety Super Express postanowił zepsuć oglądanie serialu i rzucił spojlerem… Ujawnił najbardziej skrywaną tajemnicę serialu. Kazimierz zostanie królem. Wyobrażacie to sobie? Tak popsuć emocje…

Wczoraj Kuczyński kazał zamilknąć Wałęsie, ale zapomniał, że sam też mógłby się nie odzywać, bo ujawnia swój brak kontaktu z rzeczuywistoscią:

kuczyński

Za chwilę w GóWnie będzie płacz, że ksiądz nie chce go pochować.

A poza tym pada śnieg. W styczniu. Kto to widział? Za demokracji tak nie było! A w związku z tym, że pada śnieg, w myśl postanowień Ustawy z 13 września 1996 roku o utrzymaniu czystości i porządku w gminach muszę iść „łopatować”. A Wam życzę dobrej nocy.

Hugues de Payns

piątek, 12 styczeń 2018 21:59

12 stycznia 2018 roku

Po głosowaniu aborcyjnym zapewne myśleliście, że opozycja nie może się bardziej skompromitować. Otóż okazuje się, że „impossible is nothing” zwłaszcza dla wybitnych ekspertów z (kropka)Nowoczesnej. W Radiu Zet wystąpiła Kaśka Lubnauer i oznajmiła, że oni są nowi w polityce i nie odróżniają przyjęcia ustawy od skierowania jej do pracy w komisjach. Po dwóch latach w Sejmie oni nie wiedzą! A sami eksperci, fachowcy i utytułowani naukowo osobnicy w partii. A jednak nie potrafią nauczyć się podstaw pracy Sejmu. Petriudoza jest zaraźliwa.

W ramach dbania o dobre imię partii Myszka Agresorka wydała zakaz wypowiadania się dla mediów wszystkich Nowośmiesznych oprócz Kaśki, siebie, Piotrka Misiło i Witolda Zembaczyńskiego. I ona naprawdę uważa, że ten zestaw nie wystarczy do pełnej kompromitacji?

Pomijając już oczywiście zgodność działań z hasłami „demokracja”, „konstytucja” i „wolne media”. Ale akurat do tego, że co innego mówią, a co innego robią był czas przywyknąć.

Frasyniuk dostała wezwanie do prokuratury. Bo podejrzany jest naruszenie nietykalności policjanta i miał być przesłuchany. Stwierdził, ż enie pójdzie, bo to represja. Ależ ona ma twardą psychikę. Mam nadzieję, że zgodnie z zapisaną w umiłowanej przez Władka „Konstytucji”, prokuratura potraktuje go tak samo jak każdego innego człowieka.

Bułgaria objęła prezydencję w Unii. Z tej okazji Cesarz Donald przemówił po Bułgarsku. Co ciekawe zaczął od cytatu… bułgarskiego, patriotycznego wiersza. Ciekawe czy biedni Bułgarzy wiedzą, że z niego taki miłośnik Bułgarii jak katolik, nagle odczuwający potrzebę ślubu kościelnego.

48,981 złotych 43 grosze. Nie, to nie wartość rynkowa mojego samochodu. To rachunek telefoniczny Hanki Gronkiewicz za lipiec 2017 roku. A myślałem, że wszyscy pracodawcy nauczyli się już blokować sextelefony.

„Jeśli drwią, to znaczy, że się boją” oznajmił Rysio z Planu w rozmowie w „Magazynie TVN24”. Rychu, drwią bo jesteś ćwierćinteligent. Wybacz, ale ktoś musiał ci to powiedzieć. Chociaż pewnie nie zrozumiesz.

A już jutro znowu będziemy doprowadzać do zawału cała postępową, zatroskaną o losy kościoła Polskę. Tak, już jutro jubileuszowa X Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców. Paróweczki i GóWno będą bić pianę. Czas na krucjatę.

Hugues de Payns

czwartek, 11 styczeń 2018 22:24

11 stycznia 2018 roku

Jaka piękna katastrofa. Opozycja, w zasadzie, może się już rozwiązać. A wszystko dzięki – jałowej zwykle – dyskusji o aborcji i głosowania w sprawie skierowania do dalszych prac projektów obywatelskich „Ratujmy kobiety” i organizacji pro-life. Nasi umiłowani opozycjoniści tak ładnie wyglądali z parasolkami, tak ładnie troszczyli się o los „uciskanych” kobiet, że gdy przyszedł czas próby w postaci poparcie projektu proaborcyjnego to… osrali zbroję i 28 posłów PO i Nowośmiesznych nie raczyło zagłosować. Ot, tak po prostu większość z nich wyjęła karty. W tym czasie na przykład posłanka Kornelia Wróblewska 16 minut po tym, jak jej nieobecność pozwoliła odesłać projekt do niszczarki  zamieściła cytat z Boya dotyczący „teorii prawa zarodka do życia”. Inni nie głosowali, bo „nie wiedzieli, że ich głos coś znaczy” i inne takie. Kinia na przykład stwierdziła, że ma wielkie problemy zdrowotne. Co ciekawe dzień wcześniej z Muchą-szansonistką spotkała się z suwerenem w Łomiankach. Unikajcie Łomianek. Wizyta tam może Was zabić. Co ciekawe Myrcha też tłumaczył się chorobą… Hm… też był w Łomiankach?

A żeby było jeszcze śmieszniej to Kaczafi, Pan Antoni i Krysia Pawłowicz głosowali za dalszymi pracami nad ustawą.

Rano w Trójce Grzegorz I Mądry stwierdził, że przecież Platforma broni wypracowanego wiele lat temu kompromisu, który chroni nas przed wojną fanatyków. Po południu za tę obronę wywalił z partii Marka Biernackiego, Joannę Fabisiak i Jacka Tomczaka. Z kolei członkostwo w Nowośmiesznych zawiesili Schlezwig-Wielgus, Mieszkowski i Joanna Petru Schmidt. Inni posłowie zostali przez kluby ukarani za złamanie dyscypliny. W tym czasie Kaczafi karmił kota. Bo też co innego mu zostało? Z opozycji nie ma co zbierać.

Kto wygrał? PiS, który za chwilę dojdzie do większości konstytucyjnej i lewica, która się dzięki temu odrodzi.

A morał z całej historii jest taki, żeby nie wykurzać właścicieli kotów. Te zwierzaki są wysłannikami diabła i dbają o swoich opiekunów. I się mszczą na tych, którzy chcą im zaszkodzić. Jak widać wyżej okrutnie się mszczą…

O prawie aborcyjnym wypowiedział się też Rysio z Planu (nie moje określenie, ale znakomite) „wyobraźmy sobie młodą dziewczynę, która zachodzi w ciążę, i co? Ona tę aborcję usunie w ten czy inny sposób”. Trudno sobie wyobrazić lepsze podsumowanie…

Jakby w cieniu tradycyjnego tematu zastępczego Sejm przyjął budżet. Deficyt ma nie przekroczyć 41,5 mld złotych. Po szczegóły odsyłam gdzie indziej. Dla porównania napisze tylko, że w 2017 zakładano deficyt na poziomie prawie 60 mld złotych. Czyli jest postęp. Aczkolwiek należy czekać na wykonanie.

Resztki opozycji z Tomciem Lisem na czele wrzeszczą, że zaraz Kaczafi ogłosi przyśpieszone wybory żeby ich wykończyć… Widać oni nie widzieli co koty robią z ofiarami. Nie zabijają od razu. I zwykle przynoszą opiekunom półżywe.

Beata Mazurek została nowym wicemarszałkiem Sejmu. Jestem zniesmaczony, bo jest nijaka niczym ulica Bytomia.

Poza tym ropa drożeje. O 13% w ciągu ostatniego miesiąca. Ale nawet paliwo po 7 złotych nie zaszkodzi Kaczafiemu z tą opozycją.

Krysia Pawłowicz zamieściła dziś swojego pierwszego tweeta. Strach pomyśleć co będzie jak się rozkręci. A o tym co będzie jak ja Lis zbanuje, a zrobi to na pewno, nawet boję się wspomnieć.

Wojciech Kuczok został GóWnianym autorytetem od psychologii sportowej. Raczył stwierdzić o skoczkach, że „W żadną pracę z psychologiem nie uwierzę, dopóki to nerwowe >Wymię ojca< będzie poprzedzało każdy dojazd do progu”. Oj szanowna nadredakcjo, wiem, że dupa was boli po wczorajszym gwałcie przez zaufane osoby dokonanym, ale jednak minimum rozumu by wam się przydało. Zwłaszcza, gdy wrzeszczycie o tolerancji w co drugim słowie. Acha – nie mam pojęcia kim jest Kuczok. Mógłbym się dowiedzieć, ale nie chce mi się. Wole się pośmiać z totalnych.

Czego i Wam życzę.
Hugues de Payns

wtorek, 09 styczeń 2018 21:09

9 stycznia 2018 roku

Stało się. Zrekonstruowano rząd. Środowiska „Gazety Polskiej” wydały wyrok i w najbliższych wyborach prezydenckich poprą Marka Suskiego. Albo Tuska. Albo Wałęsę. Bo zgodnie twierdzą, że Duda zdradził, stanął tam gdzie ZOMO (to Kaśka Gójska) i w ogóle to Bierut byłby lepszy. A dlaczego? Bo z MON pogoniono Pana Antoniego. Tutaj to akurat kłania się stryjek z siekierka i kijkiem, bo zastąpi go osobiście Błaszczak. Tymczasem Macierewicz ma zostać „zdegradowany” do zwykłego Marszałka Sejmu. Nie mogę się doczekać jego starcia z takim Szczerbą czy inną Gajewską…

Poza „zdradą” Błaszczaka w MSW zastąpi Jojo Brudziński, z Ministerstwa Zdrowia pogoniono Radziwiłła, którego zastąpił Łukasz Szumowski, wycięto też ministra Szyszko, którego zastąpił Henryk Kowalczyk, w MSZ Waszczykowskiego zastąpił Jacek Czaputowicz, samego Matiego zastąpili w ministerstwach: inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, a finansów Teresa Czerwińska. Powołano oczywiście nowe ministerstwo przedsiębiorczości i technologii, które objęła Jadwiga Emilewicz. Jak widać parytety w Radzie Ministrów zachowane. A  odwołani ministrowie? Skutecznie szkodzili wizerunkowo. A co by premier się nie nudził tymczasowo obejmie Ministerstwo Cyfryzacji. Na oceny przyjdzie czas. Choć opozycja już skomentowała zmiany jako beznadziejne. Mimo, że zgodne z ich oczekiwaniami. Widać Schetyna liczył na stołek w MSW.

Bo gdy tam rządził przeprowadzono w Warszawie słyną „akcję widelec”. Znam kilku, którzy w grudniu zostali ostatecznie uniewinnieni. Po 9 latach i 3 miesiącach. Póki co budżet państwa wypłacił „bandytom” 300 tys. złotych odszkodowań. A to nie wszystko. Ciekawe czy Grzechu zamierza zwrócić budżetowi te pieniądze, które realizując polityczne cele wyrzucił w błoto?

Nowośmieszna też się zrekonstruowała. Myszka Agresorka została szefową klubu parlamentarnego. To wróży partii kolejne sukcesy.

W ramach walki o demokrację, wolność poglądów i wolne sądy śląski oddział stowarzyszenia „Iustitia” wyrzuci ze swoich szeregów siedmiu sędziów, którzy przyjęli stanowiska od reżimu. Dzięki Bogu, że środowisko sędziowskie nie miesza się do polityki i nie kieruje poglądami. Mogliby wtedy wyjść na Ryśków.

Antoniego odwołali, na Saharze spadł śnieg… 2018 to jest dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastują jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia.

A póki co cieszcie się tym co macie.

Hugues de Payns

czwartek, 04 styczeń 2018 22:08

4 stycznia 2018 roku

Mąż HGW postanowił zwrócić ponad milion złotych za „reprywatyzację” Noakowskiego 16. Ich córka również zamierza zwrócić swoja część. Jednocześnie zapowiadają złożenie sprawy do sądu w tej sprawie. Bo przecież nic nie wiedzieli. W tej rodzinie w ogóle mało wiedzą.

Bardzo prawdopodobne jest, że w wyborach samorządowych wspólne listy wystawią Platforma, (kropka)Nowoczesna i… SLD. Och, jakże piękna zgodność poglądów socjalistów i liberałów. Dodanie do tego jeszcze Razem, PSL i Korwina i mamy Rząd Jedności Narodowej Przeciwko Kaczafiemu (RJNPK).

We Wrocławiu znaleziono miejskiego komendanta policji bez butów i „pod wpływem”. Miał świętować awans, który był w planach. Zamiast ich realizacji spotkała go dymisja. A swoją drogą to fajnych ma komendant kolegów…

Wszystkie pieniądze, które suweren zarobi za pomoc służbom będą zwolnione od podatku. Żałosne. Kiedyś wystarczył totolotek.

KRRiT anuluje karę dla TVN. Mięczaki.

BOR kupiło dwie nowe limuzyny. Za 5,5 mln. złotych. Oby trochę jednak pojeździły. Koniecznie uważać na cinquecenta!

Dwie godziny PiS obradował na Nowogrodzkiej. Raczej nie na temat rachunku od Myrchy. Poszło o słynna rekonstrukcję. Po raz czwarty w tym roku. Do dłuższe nić „Korona Królów”, którą Kurski zapowiadana kilkanaście lat.

Wszystkie telewizyjne programy informacyjne w minionym roku straciły widzów. Może więcej informacji, mniej propagandy uratowałoby oglądalność?

Kamil Stoch wygrał trzeci konkurs Turnieju Czterech Skoczni. Może Róża Mara Barbara Totenkopf und Schleswig-Holstein mu wyjaśni, że przez coś takiego wyrzucą nas z Unii! Niemniej jako kibol i faszysta gratuluję.

To wszystko na dziś. Krótko, bo i taki dzień. Jutro nie czynne, do Bydgoszczu jadę.

Hugues de Payns

wtorek, 02 styczeń 2018 20:48

2 stycznia 2018 roku

Zaczęliśmy kolejny rok. Rok, w którym oprócz Zimowych Igrzysk, Mundialu w Rosji czekają nas wybory samorządowe i co najmniej kilka końców świata. A także ciężka do strawienia ilość wypowiedzi naszych polityków i kodziarskich szopek. Szczęśliwego nowego roku, drodzy czytelnicy.

I od razu, jeszcze pod koniec minionego (słusznie) roku okazało się, że jesteśmy grajdołem i zakałą Europy. W czasie gdy we Francji spłonęło 1000 samochodów, skopano policjantką, w Niemczech nie pomogły bransoletki ani strefy „antygwałtowe” u nas największym problemem znowu był Kurski. Jacek i jego Sylwester w Zakopanem. Bo było disco-polo i rekordowa oglądalność. I tradycyjny ból dupy elyt, bo okazało się, że motłoch woli bawić się przy Zenku i Sławomirze, a nie przy subtelnych balladach Kryśki Jandy… A nie tak się elyty w motłochem umawiały.

Najbardziej hitowy sylwester odbył się oczywiście przed Sejmem. Kodziarze stawili się tłumnie. W 27 osób. Była to, jak zwykle, impreza pełna godności i rozumu. Prawie.

Wcześniej zrobili spęd w Wigilię, pod Pałacem Prezydenckim. Olali ich wszyscy politycy opozycji. W zasadzie można uznać, że ten „piękny ruch społeczny” nie obchodzi już nawet jego twórców.

W Sylwestra gruchnęła wieść, że niejaki Palikmiot Janusz rezygnuje z polityki. Jeżeli zdążyliście już o nim zapomnieć, to wspomnę tylko, że był to typ, który przyprowadził do Sejmu band, przy której Nowoczesna jawi si jako ostoja rozsądku i fachowości. I właśnie odszedł z polityki. Chociaż przysiągłbym, ż eto polityka zrezygnowała z niego w 2015 roku. Może w końcu to do niego dotarło?

Tymczasem Ryszard przegrał kolejne wybory. Tym razem nie dostał się do prezydium Nowośmiesznej. Podziwiam go. W dwa lata stracił wszystko co miał. Ostała mu się tylko Joanna. Ciekawe na jak długo?

W ostatnich dniach zdemolowano wejścia do dwóch biur parlamentarzystów PiS, a jednemu odkręcono koła w samochodzie. Pięknie działasz szanowna opozycjo. Wasz język pełen miłości zaczyna przynosić efekty. Tylko wiecie, że kto sieje wiatr ten zbiera wpierdol?

Kamil Stoch wygrał dwa konkursy Turnieju Czterech Skoczni.

W TVP od wczoraj możemy oglądać „Koronę Królów”. Serial – podobno – na miarę „Wspaniałego stulecia”. W zasadzie mam mieszane uczucia, bo jednak po fotosach z planu spodziewałem się czegoś gorszego. Poza tym duży plus za wielki ból dupy GóWna i parówek. Takiej promocji nie miało tam nic od czasów „Smoleńska”. A serial ma się podobać nie mi, ale tym, którzy wierzyli, że Rysiek jest wybitnym ekonomistą, niezwiązanym z polityką. A oglądalność będzie miał wysoką.

Poza tym czegokolwiek by nie stworzyło TVP i tak będzie to lepsze niż świąteczny spot PO.

Wystarczy, gdyż do rzeczywistości należy wracać powoli i spokojnie. Zwłaszcza, jak sobie człowiek dał na luz na prawie dwa tygodnie.

Acha – służba zdrowia leży. Czyli jak zawsze za mojego życia na początku roku. Może już czas na jakieś prawdziwe rozwiązania? Nie, nikt się nie odważy…

Hugues de Payns

poniedziałek, 18 grudzień 2017 22:09

18 grudnia 2017 roku

Ostatni tydzień przed świętami. W zasadzie elyty – choćby dla przyzwoitości – powinny dać sobie na wstrzymanie. Powinny, ale znając ich nie dadzą. Może nawet kolejną wersję ciamajdanu zaordynują? Służę pasztetem w razie czego.

Ale do rzeczy.

Dwie umiłowane partie suwerena wybrały swoje zarządy. Nie ma sensu oczywiście wyliczać całości składów, bo jest tam więcej osób niż poparcia w sondażach, ale o dwóch trzeba napisać. W Nowośmiesznych do zarządu doczłapał Rysiek. Rysiek, który praktycznie pobił się z Agresorką po wyborach, kto ma odpowiedzieć na zadane pytanie.

W dodatku Agresorka miała zostać szefową klubu parlamentarnego, ale parlamentarzyści kropeczki jej… nie chcą. Zdaje się, że upadek Ryśka pociągnie za sobą upadek kabaretu szybciej niż się wszystkim wydawało.

U Platformersów też zmiany. HGW nie jest już wiceprzewodniczącą. Nawet nie było jej na spędzie – podobno jest chora. Zapewne na chorobę Noakowskiego-Jakiego. To stosunkowo nowy zespół chorobowy. Atakuje znienacka wymazując pamięć i każe we wszystkich sprawach wskazywać na innych.

Poza tym bez zmian. Schetyna, z makijażem a la Joker, powtarzał „PiS” i „Kaczyński” częściej niż przywódcy RWPG słowo „socjalizm”.

Zmiany też w rządzie. W tym jedna kluczowa. Szefem gabinetu politycznego premiera został ON. Młody, przystojny, inteligentny, elokwentny, charyzmatyczny, niepowtarzalny, chodzący ideał polityczny. Tak, dobrze wiecie o kim mówię! Marek Suski. Pierwszy krok ku Wielkiej Prezydenturze 2020 zrobiony. Mati, bój się Boga…

Inny Mati – Kijowski – dostał swoje 32 tys. złotych ze zbiórki na swoje „stypendium”. Jak stwierdził w podziękowaniu „pozwoli mu to bez stresów życiowych przeżyć święta”. 32 tysiące złotych „pozwoli przetrwać święta”. Ręka do góry, kto tyle wydal  na święta. Ale tylko ci, którzy to dostali.

Oddajmy głos byłemu premierowi:

miller

Ale prawdę mówiąc wciąż go (Matiego, nie Leszka) podziwiam. Znalazł frajerów to ich goli. A oni mu przynoszą dary jak bóstwu w jakiejś plemiennej wiosce.

Podobno „Szkło kontaktowe” (to chyba takie „W tyle wizji” tylko z TVN24) prowadzi coroczny konkurs „Mistrz riposty”. W tym roku wygrał Szczerba. Tak, ten Szczerba. Z tego co pamiętam jego najlepszą riposta było zasranie się bez kolejki. Cóż, jacy widzowie, tacy zwycięzcy.

Bohaterski sędzia Tuleya niczym Rejtan broni demokracji. Uchylił decyzje prokuratury w sprawie umorzenia postępowania w sprawie przeniesienia obrad Sejmu do Sali Kolumnowej. Bo posłowie PiS zeznali, że sala była przygotowywana od rana, a krzesła poustawiane tak żeby gimboopozycja nie mogła podejść do stołu prezydialnego. Temu nie ma co się dziwić, biorąc pod uwagę burdel jaki wówczas robili. Jak Kaśka Lubnauer utworzy rząd z pewności apostawi bohaterskiemu sędziemu pomnik.  

Jest kolejna afera z dekomunizacją ulic w Łodzi. Tym razem chodzi o Kazimierza Kowalskiego, który ma zastąpić Witolda Wandurskiego. GóWno węszy aferę, bo Kowalski był „wrogiem żydostwa numer jeden” (jakby żydostwo zastąpić Polską, to tekst idealnie z polonica.net). Co ciekawe to samo GóWno broni Wilhelma Szewczyka w Katowicach, który miał takie hobby, że był zajadłym antysemitą. Ale może był wrogiem żydostwa numer dwa? Kto trafi za GóWnianą logiką?

Rysiek Petru, jako wybitny ekonomista, grzmiał że zakaz handlu w niedzielę zniszczy polski handel, a tymczasem sieć Netto oświadczyła, że nie widzi w zakazie nic niepokojącego i, że w zasadzie spoko, niech zamykają. Dodajmy do tego, że Jysk będzie nieczynny w Wigilię i mamy doskonały przykład, że się wszystko da pogodzić. Oprócz Ryśka z poważnymi analizami rzecz jasna.

Co jeszcze? Kibole Cracovii grożą policji zemstą za zastrzelenie swojego kolegi-porywacza (jak twierdzi Myrcha, winny jest PiS), w całym kraju smog – winny jest PiS, pod Mińskiem Mazowieckim rozbił się Mig-29, na szczęście pilot zdążył się katapultować. Żeby nie było wątpliwości temu też winny jest PiS, bo za PO migi się nie rozbijały. Swoją drogą polecam opozycji wiersz Juliana Tuwima „Ozór na szaro”. Wystarczy zamienić jedno słowo na „PiS” i macie piękny poemat.

Aczkolwiek fakt, że się Tuwim na dekomunizację nie załapał nieco mnie dziwi. Ale może nie będę podpowiadał…

I pewnie jeszcze coś, ale co za długo to nie zdrowo. Zwłaszcza dla mnie.

Hugues de Payns

piątek, 08 grudzień 2017 21:47

8 grudnia 2017 roku

Mati zaprzysiężony. Po zaprzysiężeniu „policja Błaszczaka” jak zwykle „brutalnie” spacyfikowała uczestników pokojowej manifestacji pod Pałacem Prezydenckim. Oczywiście jako kibol – jak zapewne każdy, który wiedział pokojowe interwencje tej służby gdy jeszcze była policją Schetyny czy Sienkiewicza – nad opowieściami o brutalności jestem zmuszony zwinąć się ze śmiechu. Więcej tam darcia mordy kodziarni niż siły. Oczywiście byli niewinni. A interwencja to pierwszy podatek jaki nałożył nowy premier. Za jajka, które poleciały w rządowe samochody. A najciekawsze jest to, że podało to prorządowe niczym Schetyna Radio Zet.

Wcześniej odwołano obecno-poprzedni lub poprzednio-obecny rząd. Cały. Z Antonim na czele. Posłanka Pomaska nie omieszkała zażądać dymisji wojewodów. Cóż, Agusia jest posłanką dopiero trzecią kadencję, więc może nie wiedzieć, że te dymisje są automatyczne… Jeżeli o Konstytucji gimboopozycja wie tyle samo co o ustroju państwa to nie może dziwić ich skowyt.

Przy okazji Sejm „zamordował” wolne sądy. Teraz będą partyjne i wyroki będą wydawane na telefoniczne polecenie… eeee… gdzie tu nowość? Acha, kolejny geniusz Nowośmiesznych Mieszkowski Krzysio, znany z IQ i fryzury, na Tweeterze napisał „Proszę media, by nie używały sformułowania: Sejm przyjął ustawę o SN i KRS, etc. To PiS zagłosował za tymi ustawami nie cały Sejm”. Zdaje się, że Krzyś wie o ustroju Państwa jeszcze mniej niż Agusia. Jakby powiedział Zbigniew Stonoga to jest dramat ……….. .

A największym dramatem jest to, że Zbychu przy wymienionej dwójce jawi się jako ostoja normalności.

A Mati zaczął od mocnego uderzenia i wywiadu dla TV Trwam. Powiedział m.in. „Chcemy przekształcać Europę, ją z powrotem, takie moje marzenie, rechrystianizować, bo niestety w wielu miejscach nie śpiewa się kolęd, kościoły są puste i są zamieniane na muzea. To wielki smutek”. Tak, to musi boleć niektórych. Bardzo boleć. Jako skromny i ubogi rycerz Chrystusa i Świątyni Salomona ostrzę miecz.

A przy okazji… Serial HBO taki sobie jest. Kłamią w żywe oczy!

Warszawski sąd uniewinnił mieszkańca Radomska, który był podejrzewany o podpalenia śmietników w czasie Marszu Niepodległości w złotych czasach demokracji tj. w roku 2013. Sąd nie dał wiary zeznaniom policjantów, którzy z dokładnością aparatu fotograficznego opisywali twarz podpalacza, który był w kominiarce. W dodatku było po zmroku. Takie sądy nie są nikomu potrzebne, prawda Grzesiu?

„Rzeczpospolita” podaję, że PKO BP miałby się połączyć z PeKaO SA co skutkowałoby powstanie banku, który miałby marną 1/3 rynku. O ile wszystkie komisje się na fuzję zgodzą. Zobaczymy.

W Warszawie, na Grójeckiej (numer nieznany) otwarto pierwszy sklep Lasów Państwowych z dziczyzną i innymi dobrami. Oczekujemy protestów ekooszołomów.

I tą optymistyczną wiadomością kończę.

Hugues de Payns