Przeczytaj u nas o temacie: trzaskowski

środa, 29 maj 2019 21:15

29 maja 2019 roku

Rafał Trzaskowski. Tak brzmi od dzisiaj synonim bohatera. Ten skromny człowiek, nie bacząc na niebezpieczeństwo wszedł na – zamknięte – Bulwary Wiślane i kazał Wiśle odstąpić od rządzonego przez siebie miasta. Ta pokornie usłuchała. Na szczęście przy wszystkim był, przypadkiem, GóWniany fotograf i zrobił kilka zdjęć. Na szczęście nie jesteśmy Amerykanami i nie potrzebujemy fikcyjnych postaci w pelerynach. Mamy Rafała. To znaczy Warszawa ma, bo w Poznaniu Jaskowiak nie wyszedłby na Bulwary Wiślane.

trzaskowski bohater

Polska wstrzymała oddech, bo umiłowany przywódca Grzegorz ustami swych złotoustych oświadczył, że dojdzie do rekonstrukcji gabinetu cieni. Czym przypomnieli, że to wciąż istnieje, bo ciężko jest cokolwiek o pracy tej bandy się dowiedzieć. Myślę, ze merytoryka podobna jak w tysiącach polskich domów w piątkowo-sobotnie wieczory. Borys Budka zapowiedział, że może dojść do poszerzenia gabinetu. Prawdopodobnie jeszcze w opozycji pobiją pisowski rekord rozdęcia rządu.

Coraz więcej miłośników opozycji widzi, że obecna taktyka nie działa i nie zadziała. Zaczęli dostrzegać brak programu (nawet niejaka Jachira), pogardę dla inaczej myślących i głupotę liderów. Na szczęście Radzio Sikorski stwierdził u Olejnik, że „nie widzi możliwości zmiany lidera”. Szanuję wytrwałość. Doda również, że „To były wybory europejskie, a w UE wygraliśmy my: Koalicja Europejska . To do nas teraz dzwonią jak będziemy głosować na przykład wybierając szefa EPP”. Cóż, nie do końca mnie dziwi, że nie dzwonią do PiS – członka ECR – pytając o głosowanie na szefa EPP. W końcu Kaczafi nie dzwoni do Sikorskiego z pytaniem na kogo będzie głosował w wyborach na szefa PiS. A czy Radziu wygraliście? Oczywiście. Wy zawsze wygrywacie. A teraz wracaj położyć się koło Napoleona.

Jeśli chodzi o program to w porannej rozmowie z Kraśką Borys Budka oświadczył, że” Mamy bardzo dobry program, ale nie potrafiliśmy go sprzedać”. Oczywiście Borys nie ujawnił jaki to program. Musimy więc uwierzyć, że jest bardzo dobry. Jest tak dobry, że klękajcie narody. Jest równie dobry jak najśmieszniejszy kawał świata” w Monty Pythonie.

Z Tegokraju wyjazd zapowiedział prezydent Nowej Soli. To już dwóch! Czekamy na następnych. I na pierwszego, który naprawdę wyjedzie.

Niemiecki „Die Zeit” martwi się o polska demokrację pisząc, że trwa zamach na nią. Robi to kilka dni po wyborach z rekordową frekwencją. W skrócie piszą to co słyszymy od 4 lat: PiS ogranicza wolność, ale suweren ma to w dupie bo ma pińcet plus. Czyli dzień jak co dzień dzięki postępowcom.

Według wiceszefa Krajowej Administracji Skarbowej jego banda nie musi brać pod uwagę wyroków zarówno sądów krajowych i unijnego trybunału (TSUE) przy wydawaniu decyzji. I bardzo dobrze. To mówicie, że PiS zniszczył trójpodział? A ja mam wrażenie, że najwyższą władzą jest właśnie skarbówka. Pani Halinka z pokoju 327 może jednym słowem zniszczyć lub wypromować każdego. Nikt nie ma takiej władzy.

Po wielu latach poszukiwań znalazłem partię, na którą spokojnie mogę oddać głos. Minusem jest to, że znajduje się ona w Kenii. Nie mam pojęcia czym się zajmuje, ale nazwę ma znakomitą. Mogliby tylko na początku dodać „ni”.

chuja

piątek, 24 maj 2019 20:34

24 maja 2019 roku

I w końcu mamy cisze wyborczą. Choć ma niejasne wrażenie, że ta kampania była prowadzona w kompletnej ciszy. Ale spokojnie, jesienią tak nie będzie. Po raz pierwszy dzisiaj trafiłem na spoty wyborcze – przerażające jest to, że wyglądają jakby kandydaci nie mieli pojęcia czym się ta brukselska zbieranina zajmuje. Albo wiedzą i liczą, że suweren nie ma pojęcia i liczy na remont basenu w Wołominie dzięki zwycięstwu swoich ulubieńców.

Wczoraj Schetyna grzmiał, ze „PiS prowadzi kampanię na nieszczęściu ludzi”, bo Mati pojechał na tereny dotknięte powodzią. Dziś pojechał tam on, Czaskowski i przy okazji nakręcili spot popierający kandydaturę jednej z podkarpackich kandydatek w EuroWyborach. Zaiste genialne Grzesiu! I powiedz mi Rafale, kiedy zdążyłeś przyłączyć Podkarpacie do Warszawy, że zajmujesz się tamtymi terenami? Ma to oczywiście swoje plusy – nie ma go w Warszawie.

Grzechu oczywiście tłumaczył, że to nie był teren zalewowy, a poza tym to nie był spot, tylko wsparcie – tak, to zmienia postać rzeczy. Pojedziemy obejrzeć powódź i zrobimy spot, ale poza terenem powodzi. To jest większy geniusz niż się wszystkim wydaje.

Oczywiście bardzo ładnie wyglądają kolejni premierzy na zdjęciach na tle powodzi, ale może łaskawie któryś by się zajął kompleksowym rozwiązaniem problemu? Oczywiście wszyscy wiemy, że woda ma to do siebie, że się zbiera, a potem sobie spływa, ale te coroczne zalania są dość uciążliwe.

Wybory wygra Razem. Pamela Anderson tę partyjke poparła. Sorry Pamela, może w latach 90-tych to by zadziałało, teraz nie imponujesz już niczym… Sasha Grey milczy. Nawet generał Kuf Drahrepus milczy w tej sprawie.

Media donoszą, że Michał Dworczyk zapomniał wspomnieć w oświadczeniach majątkowych o udziałach jakie posiada w spółce „Rodzice dla szkoły”. Poczciwy Misio zapomniał o tym wspomnieć w… 12 oświadczeniach. Po pytaniach dziennikarzy szybko złożył korektę czterech z nich. Misiek – miało być, do jasnej Anielki, inaczej, a ty bawisz się w Slawka Nowaka.

Ksiądz Sowa na Facebooku zamieścił wpis, w którym nawołuje do głosowania na Wielką Koalicję, wskazując przy tym konkretne nazwiska kandydatów – w tym Aśkę Muchę, która mu podziękowała. A gdzie szanowna śpiewaczo oburzenie, że kler wtrąca się w politykę? W tą stronę może czy jak?

Theresa May oznajmiła, że 7 czerwca kończy być premierem Wielkiej Brytanii. To oczywiście nagroda za sukcesy związane z Brexitem. Co ciekawe nie jest wykluczone kolejne referendum w tej sprawie. Bardzo sprawnie przeprowadzona impreza.

Podobno Władimirowi Władimirowiczowi urodziły się bliźnięta. Zasadniczo ma co dzielić pomiędzy synów, choć może, zgodnie z rosyjską tradycją, dojdzie do walki pomiędzy synami o kremlowski tron po jego ewentualnej śmierci.

Na koniec coś o czym zapomniałem. Senat wprowadza sztuczną inteligencję! W końcu pojawi się tam jakaś inteligencja. Mam nadzieję, że jednak nie przejmie rozumu od senatorów. A konkretnie to komputerowy algorytm ma automatycznie rozpoznawać przemawiających senatorów, nawet wtedy gdy nie są widoczne ich twarze. Program ma sam się uczyć, odróżniać osoby mówiące w tym samym czasie, a nawet znać podstawowe słowa po angielsku i łacinie. Ma to ułatwić sporządzanie stenogramów. Zdaje się, że stenotypistki usypiały słuchając tych mądrości. Nie dziwię się…

A teraz cisza… Do niedzielnego wieczora, gdy wszyscy ogłoszą sukces.

czwartek, 16 maj 2019 21:12

16 maja 2019 roku

Zastanawiam się od czego zacząć dwie wybitne osobowości postanowiły podzielić się ze światem swoimi, godnymi Nobla, przemyśleniami.

Z uwagi na traumatyczne przeżycia przyznam pierwszeństwo byłej wdowie Diduszko. Otóż przewodnicząca Komisji Kultury i Promocji Miasta Stołecznego Warszawy odkryła, że wśród honorowych obywateli miasta jest „aż ośmiu biskupów” w tym Sławoj Leszek Głódź (od 2005) i Henryk Hoser (od 2011). Film Sekielskich wywarł takie wrażenie, że ex-wdowa postanowiła załatwić najważniejsza sprawę dla Warszawy i lobbować za odebraniem wspomnianym honorowego obywatelstwa. Pewnie prymitywna hołota wolałaby jakiś most, metro czy chociaż tramwaj. Ale hołota nie wie co jest dla niej dobre. A wdowa po męczenniku dołączyła do zacnego grona zdziwionych-oburzonych filmem. Gratuluję.

Popisała się tez była zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich, obecnie kandydatka Wiosny Sylwia Spurek. Otóż komentując – głupawą trzeba przyznać wypowiedź prof. Legutki o tym, że stosunek z 12-17 letnim chłopakiem to nie pedofilia, a pederastia – pani, która jeszcze niedawno dbała o prawa obywatelskie stwierdziła rezolutnie „Czy osoby z poglądami prof. Legutko powinny mieć bierne prawa wyborcze do PE? Co tacy ludzie chcą robić w Parlamencie Europejskim?”. To miłe panie Bodnar, że ściągnąłeś do swojego biura kogoś, kto raczej powinien urzędować w biurze Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego.

Namiestnik Mosbacher nazwała krytykę ustawy 447 przez polityków Konfederacji „mową nienawiści”. Ciekawe czy rząd Wstającego Z Kolan Imperium już wysłał siepaczy po Liroya i spółkę czy jeszcze trwa narada.

Teraz Timmermans chce nas wyrzucać z Schengen za nieprzyjmowanie nieproszonych gości. Piękna instytucja z tej Unii. Taka niezbyt demokratyczna.

Były sędzia Niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego, którego nazwiska nie ma sensu wspominać, jest oburzony faktem, że opór polskiego społeczeństwa wobec tzw. „łamania konstytucji” przez PiS był zbyt słaby. Musimy brać przykład z Niemców. Jak sprzeciwiali się NSDAP to parę osób było poszkodowanych. Potem nazwano to II Wojna Światową.

Według CBOS 64% Polaków nie widzi żadnego powodu do wprowadzenia mechanizmów wspierających LGBTQWERTY. Pozostali to młodzi, wykształceni z wielkich ośrodków.

Przy okazji przypomniało mi się – Czaskowski otworzy paradę równości w Warszawie. Już wiecie jakie główne inwestycje będą realizowane za jego kadencji? Oczywiście, że żadne.

Rowerowi aktywiści dostają szału, bo powstała koncepcja przeniesienia hulajnóg na ścieżki rowerowe. W tym momencie okazało się, że zachodnie wzorce już się aktywistom nie podobają. Bo jak mawiają „ścieżki są mojsze niż twojsze, a my i tak będziemy jeździć ulicami”.

Okazuje się, że Dariusza Mioduskiego – prezesa Legii – z Wałęsą łączy nie tylko wspólne zdjęcie, ale i podobny intelekt. Po wczorajszym, kompromitującym meczu w Białymstoku raczył rzec: „Mam nadzieję, że Lech Poznań pokaże trochę swojego charakteru i nie odpuści. To byłby zły sygnał dla polskiej piłki”. A nie można było kodziarzu apelować do swoich żeby nie przegrywali dwa razy z Lechem, z którym wszyscy wygrywali, z Wisła Płock czy Piastem Gliwice u siebie, że o 0:4 z Wisłą w Krakowie nie wspomnę. Można tez zatrudniać prawdziwych trenerów. Proponuję więc przestać się kompromitować i zamilknąć.

piątek, 26 kwiecień 2019 22:53

26 kwietnia 2019 roku

Jakże śmiałem zapomnieć o tym co najważniejsze? Otóż człowiek, który obalył komunę, niekwestionowany autorytet, geniusz, człowiek sam jeden inteligentniejszy niż cała Wielka Koalicja, mimo, że w niektórych kręgach znany jako Bolek postanowił stworzyć owe 10 przykazań. Konkretnie laickie 10 przykazań. Cóż, to była tylko kwestia czasu, gdy nasz geniusz zacznie uważać się za Boga… Wyobraźcie sobie, że Wasze wnuki będą przechadzać się w cieniu – wzorowanych na buddyjskich – posągach Wałęsy.

Rafał Czaskowski z dumą doniósł, że zakazał, zaplanowanego na 1 maja, marszu organizowanego Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, Młodzież Wszechpolską oraz Konfederację. Uzasadnił to „zajęciem Placu Zamkowego w celu przygotowania do obchodów święta 3 maja”. Jak to Rafał było w kampanii wyborczej? „Warszawa dla wszystkich”? Pomijając już fakt, że sąd za chwilę uwali decyzję platformerskiego geniusza, to jeszcze – wzorem Wielkiej Poprzedniczki w sprawie ostatniego Marszu Niepodległości – zrobił manifestacji znakomitą reklamę. Brawo Rafał!

„Ja nigdy nie miałam z nimi żadnych kontaktów. Ja nie chcę się wtrącać ani do tej fundacji, ani do tych, którzy nią zarządzają, bo ja za mało o tym wiem” – to Róża Maria von Graff Zeppelin und Jungingen (z domu Woźniakowska) w sprawie Fundacji Otwarty Dialog. W ogóle nie zna, nic nie wie o sprawie. A jeszcze niedawno bywało tak:

kozlovska thun

Widzisz Lusia? A przecież już stary i dobry kardynał Armand Jean de Richelieu „Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam”. Reszta „przyjaciół” przecież reaguje tak samo.

A skoro jesteśmy przy znanych Francuzach to ichniejszy Rysiek Petru pobierający pensję prezydenta wymyślił reformę Strefy Schengen. Konkretnie to wyrzucić chce z niej państwa, które nie chcą przyjąć imigrantów. Emanuel, a z problemami wewnętrznymi w tym swoim upadłym kalifacie to już sobie poradziłeś czy „żółte kamizelki” wciąż chcą na tobie sprawdzić działanie pewnego urządzenia chętnie używanego w czasie Rewolucji (anty)Francuskiej?

W Poznaniu nauczyciele postanowili kontynuować kompromitację. Przyleźli pod urząd miasta żądając pieniędzy za czas gdy nie pracowali. Cóż, naprawdę jeszcze wam mało? Może jakąś piosenkę ułożycie z tej okazji? I koniecznie przebierzcie się za krowę czy co innego…

Korwin zaczął działać przed wyborami. W czasie okrągłego stołu o edukacji przedsatwił swoją receptę na szkołę: „Naprawa jest prosta: szkołą muszą rządzić rodzice, nie nauczyciele, nie politycy, nie urzędnicy, tylko rodzice. Przypomnijmy sobie, jak działała gastronomia za komuny. Beznadziejnie. Co zrobiono? Czy powołano Ministerstwo Aprowizacji Narodowej, czy powołano Kartę Pracy Kucharza? Czy ktokolwiek kontrolował menu? Nie, nikt tego nie robił i dlatego mamy dobrą gastronomię. Bo powstawały tysiące nowych restauracji i tysiące bankrutowały. Jeżeli nie bankrutują złe szkoły, nie może być dobrego szkolnictwa. Bankructwo jest oczyszczeniem ze złych elementów. Szkoły muszą być prywatne całkowicie i właściciele powinni się bać, że zbankrutują, a nauczyciel powinien się bać, że jak będzie zły, to go wyrzucą na zbity pysk”. I generalnie ma nawet trochę racji, ale… szkołą nie mogą rządzić rodzice. Przecież – patrząc na co poniektórych rodziców – żaden nauczyciel nie popracuje dłużej niż dwa tygodnie.

Dwie osoby od pruchnickiego „sądu nad Judaszem” dostały zarzuty „nieostrożnego obchodzenia się z ogniem”. Brawo! Teraz jeszcze tylko przybić im nielegalne zgromadzenie i nie wyjdą z pierdla przez 15 lat. Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin wstając z kolan. Czy jakoś tak.

W ramach walki o ekologię burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio postanowił zakazać… hot-dogów. Póki co tylko w miejskich placówkach takich jak szkoły, szpitale i więzienia. Podobno uliczni sprzedawcy buły z parówą nie są zagrożeni. Choć mam wrażenie, że na razie. Przy okazji dowiedziałem się, że w wymienionych wyżej placówkach mają tam „bezmięsne poniedziałki”. To już kiedyś było stosowane. Gdyby wielcy działacze PZPR wiedzieli, że będą ich naśladować w zgniłej Ameryce zapewne zawyliby ze szczęścia. Może zapytać o opinię Cimoszewicza?

I to tyle. W niedzielę wyjeżdżam na Majówkę, więc kolejny skrót dopiero po powrocie… Ale nie bójcie się, wracam 3 maja – akurat w dniu kiedy do stolicy przybędzie mesjasz we własnej osobie i powie coś ważnego. Może na tablicach przyniesie 10 laickich przykazań?

czwartek, 28 marzec 2019 22:31

28 marca 2019 roku

„Fakt” twierdzi, że Myszka Agresorka się rozwodzi. W środku kampanii wyborczej? Bez sensu. Choć kobieta rozłożyła już jedną partię, więc może i rozłożyć małżeństwo. Kobieta sukcesu normalnie. Pytana o komentarz mówi: „Nie udzielę państwu komentarza. Jednocześnie muszę zaznaczyć, że daleko idące i niczym nieuzasadnione naruszenia prywatności i ewentualne insynuacje dotyczące jakiegokolwiek aspektu życia prywatnego mojej rodziny, uważam za narażenie jej bezpieczeństwa. Szczególnie w obliczu aktualnego klimatu politycznego panującego w Polsce. Nie powinno się zaszczuwać nikogo tego typu pytaniami”. Myszka, czy przypadkiem nie wypominacie co chwilę Kaczafiemu jego życia prywatnego? Rozumiem, że jest to – jak zwykle – inna sytuacja?

„Odsunięcie PiS od władzy to najważniejszy cel, jaki mogą wyznaczyć sobie dzisiaj rzeczywiści” – to już prawdziwy patriota, człowiek zawsze walczący o wolność Ojczyzny Włodek Cimoszewicz. Byli księża-patrioci, może być i Cimek-patriota.

Aby jeszcze lepiej kandydować wyprowadził się ze swojej leśniczówki w Puszczy Białowieskiej. Wyprowadzka miała być efektowna, gdyż według doniesień „Gazety Polskiej” zabrał ze sobą: meble, samowar, piec, drzwi, ośnieżnice, parapety, gniazdka, boazerię… Zapomniany już nieco Bronek Komorowski mógłby się uczyć, bo jego się czepiali o jedną, małą sokowirówkę. Oczywiście pisze to „Gazeta Polska”, a ona jest równie wiarygodna jak GóWno, tylko wektor ma przeciwny zwrot. Żeby się nie okazało, że będę musiał odszczekiwać.

Kukiz’15 poinformował, że ma szansę nie wystartować w wyborach do EuroŻłoba z powodu nie zebrania wymaganej ilości podpisów. Jeśli mam być szczery nawet nie widziałem żeby postarali się zebrać. Przykro jest patrzeć na upadek nadziei. Aczkolwiek najbystrzejsi z nich odnajdą się gdzie indziej. Reszta tez sobie poradzi. Sam Paweł Kukiz niby informację zdementował. Ale zapewne coś jest na rzeczy.

Po zamachu w Nowej Zelandii Facebook postanowił blokować treści dotyczące „białego nacjonalizmu”. Nie wiem co to do końca oznacza, ale znając administrację może to oznaczać bana za „biało-czerwone to barwy niezwyciężone”.

W Warszawie odbyła się sesja rady miasta m.in. w sprawie karty LGBTQWERTY. Było jak zwykle: krzyki, przerywanie i inne takie. Bardziej zastanowiły mnie zdjęcia „mieszkańców”. Nie sądziłem, że w tym wieku jeszcze ich TE sprawy dotyczą. A może na starość chce im się eksperymentować?

lgbtRW

I mam nadzieję, że poznajecie zaznaczonego typa? To nie wstyd się z nim pokazywać?

W czasie tej sesji radny Marek Szolc z Nowośmiesznej udowodnił, że jest to partia ludzi o IQ nieco niższym do Forresta Gumpa. Walnął tekst: „Co szykuje Prawo i Sprawiedliwość dla osób LGBT+, gdy strząśniemy z Państwa puder? Różowy trójkąt i obóz?”. Nie wiem co szykuje PiS dla osób LGBTQWERTY, ale wszyscy członkowie Nowośmiesznej powinni być gruntownie zbadani przez lekarza specjalistę. I nie, nie chodzi o ortopedę.

Czaskowski twierdzi, że stanowisko PO było takie, aby jej europosłowie głosowali przeciwko ACTA2. Zdaje się, że po wprowadzeniu dyrektywy wszyscy są jej przeciwni. Wszyscy sa jej przeciwni, a przeszła. Ktoś kręci panie Czaskowski. I weź się pan zajmij w końcu tym za co pieniądze bierzesz… A może lepiej nie?

środa, 27 marzec 2019 21:38

27 marca 2019 roku

Jak pewnie zauważyliście sporo stojących po naszej stronie profili i stron postanowiło zaprotestować przeciwko ACTA2 milcząc przez najbliższe dwa dni. Protest rozumiem, ACTA2 nie popieram natomiast nie uważam, żeby dobrowolne milczenie było właściwe dla całej sytuacji. Trzeba mówić dopóki nam pozwalają. A jak nam zabronią? Tym bardziej należy mówić. Dlatego ograniczę się do zmiany zdjęcia w tle.

Zaczynamy więc.

Niedawny zbawca polskiej polityki, poprzednik Ryśka i Robcia na stanowsku „fajnego” ma problem. Zapomniało mu się zapłacić miliona podatku. To zapewne spisek siepaczy. Trudno uwierzyć, że ktoś tak spokojny i zrównoważony mógłby zrobić to celowo.

Marek Plura, jeden z Europosłów, którzy wczoraj poparli ACTA2 przyznał, że się pomylił i po głosowani skorygował swój głos. Oczywiście można założyć, że kłamie, można założyć, ż eto i tak nie robi różnicy, uważam jednak, iż należy docenić przyznanie się do błędu. Ale z uwagi na fakt, iż jest z Platformy i tak nie dostanie mojego głosu. Problem tkwi w tym, że zmiana głosu po głosowaniu nie powoduje zmiany jego wyników. A takich jak Plura było… 13. A do głosowania poprawek zabrakło 5 głosów. Wychodzi na to, że każdy debil może być Europosłem. Ale to już jest wina wyborców.

Póki co nasz umiłowany EuroParlament przegłosował wprowadzenie zakazu używania plastikowych sztućców, talerzy patyczków do uszu oraz kubków. To ostatnie to prawdziwy dramat. Najchętniej zakazaliby tez plastikowych toreb, ale póki co zanosi się na wprowadzenie opłat za każda torebkę i podniesienie już obowiązujących opłat. Cóż, bez tego chyba da się żyć.

Skarbówka sprawdzi osoby prowadzące działalność gospodarczą. Konkretnie chodzi o osoby, które wystawiają miesięcznie jedną fakturę, jednemu pracodawcy. Według siepaczy spełniają oni wymogi umowy o pracę i tak powinni być zatrudnieni. Fantastyczny pomysł biorąc pod uwagę, że jeszcze dwa lata temu pewne ministerstwo z siedzibą w warszawskim Pałacu Blanka zachęcało pewną grupę zawodową – zwłaszcza na najważniejszych stanowiskach – do przejścia na tę formę zatrudnienia. Nie sądzę żeby to był spisek. Raczej okazało się, że wstaliśmy z kolan nie tak bardzo jak usiłuje się wmówić.

Niedawno odbył się w Warszawie przetarg na dostawę tramwajów. Przetarg wygrała, znana z produkcji tramwajów, niczym GóWno z pisania prawdy, firma Hyundai. Od wyniku przetargu odwołała się PeSa, a Krajowa Izba Odwoławcza przychyliła się do wniosku skarżącego. Co to oznacza? Prawdopodobnie unieważnienie przetargu. I przede wszystkim kolejny sukces Czaskowskiego. Teraz się okaże, że w zasadzie żaden tramwaj nie jest Warszawie potrzebny. Poza tramwajem różnorodności rzecz jasna.

poniedziałek, 25 marzec 2019 20:30

25 marca 2019 roku

W Warszawie pan prezydent Rafał ma nowy pomysł. Tym razem planuje letnie zamknięcie ulicy Francuskiej. To taka całkiem istotna ulica na Saskiej Kępie. Ma być artystyczna. Słusznie! Zamknąć to całe miasto w cholerę, bo motłoch w nim żyjący tylko problemy nowoczesnej i europejskiej parze Rafcio-Pawcio stwarza. Oni najchętniej rządziliby Prypecią. Toż to raj dla nich i miejskich aktywistów!

Żeby nie było – Rafał konsultował plany. W głosowaniu drogą elektroniczną wzięło udział 21 członków Samorządu Saskiej Kępy: 7 było za, 12 przeciw, a 2 się wstrzymało. Tym samym opowiedzieliśmy się przeciw tej inicjatywie. Nic jednak nie jest przesądzone. I ja to popieram! Demokracja, ale z rozsądkiem! Jeśli jest przeciwko tobie, to ją olej! Cóż czcigodni mieszkańcy mojego rodzinnego miasta – sami sobie zgotowaliście ten los.

Uchwalone przez Sejm przepisy i wybór nowej Krajowej Rady Sądownictwa są zgodne z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Rząd bije brawo, opozycja krzyczy o tym, że Trybunału od dawna nie ma. Przeciętnemu człowiekowi lata go obok najważniejszej części ciała Rabieja. Nie, nie chodzi o głowę.

„Wiosna” jeszcze na dobre nie zaistniała na scenie politycznej, a już straszy. Niejaki Śmieszek, na co dzień grzejący łóżko Biedroniowi, a obecnie jedynka do EuroŻłoba w okręgu dolnośląsko-opolskim zapowiedział: „Wprowadzimy takie przepisy, że każdy homofob, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT, zostanie ukarany, z więzieniem włącznie. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom”. Wszyscy będziemy wisieć! W imię miłości i tolerancji rzecz jasna. Cóż, już w 2010 roku Jacek Piekara w książce „Wieże do nieba” to przewidział: „Zobaczysz, Mordimerze, że nadejdą jeszcze czasy, w których miłośnicy męskich kształtów nie tylko domagać się będą tolerancji dla swych poczynań, ale wręcz głośno i radośnie manifestowanej akceptacji. A tych, którzy akceptacji nie zechcą wyrażać lub wyrażać ją będą za cicho czy za mało wesoło, postawią pod pręgierzem. Bowiem pamiętaj, że nie ma ludzi bardziej odrażających niż fanatycy tolerancji”.

Zresztą sympatycznego niewątpliwie Pana Jacka najpierw poćwiartują, a potem powieszą.

Wczoraj gruchnęła wieść, że pisowscy siepacze prześladują nastolatków, bo śmieli przejechać na hulajnogach w pobliżu pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej. Podchwyciły to wszystkie media i znaczna część polityków opozycji… I wtedy stał się cud! Ktoś w policji pomyślał i opublikował nagranie z monitoringu na którym widać między innymi coś takiego:

hulajnoga

Czyli można śmiało powiedzieć, że Korwin machnął ręką w pobliżu twarzy Boniego, prawda szanowne postępowe media?

Mati Morawiecki w Strzelinie stwierdził, że PiS niema mediów, a potężne media stoją za ich przeciwnikami. Mati, a TVP i Polskie Radio to w czyich jest rękach? Rozumiem, że Kura robi to źle, ale go zmieńcie na kogoś mniej przypałowego to się poprawi.

Na piątkę Kaczafiego trzeba będzie się nieco zadłużyć. Marne kilkadziesiąt miliardów. Zapłacimy! W końcu chodzi o ideę!

Niektóre polskojęzyczne gazety dziś ukazał się z biała pierwszą stroną. Było to ich poparcie dla ACTA 2, gdyż – jak piszą – wyrażają w ten sposób troską o zapłatę dla twórców muzyki, a także ochronę małych twórców przed wielkimi koncernami medialnymi. Troszczą się o to głównie gazety wydawane przez Agorę i Axel Springer… Cóż, zawsze gdy wielcy zaczynali troszczyć się o maluczkich oznaczało to problemy. Bynajmniej nie tych wielkich.

Komedianci z Razem wymyślili europejską płacę minimalną aby wyrównać różnice płac na terenie wspólnoty. A najśmieszniejsze jest to, że są tacy, którzy mu uwierzą w te bzdury.

Naszym dzielnym kopaczom udało się dwa razy wtoczyć piłkę w prostokąt za bramkarzem Łotwy i Polska wygrała z Łotwą 2:0. Wynik wspaniały, a Brzęczek jest geniuszem? Myślę, że nie sądzę.

czwartek, 07 marzec 2019 22:52

7 marca 2019 roku

Poczta Polska zdała egzamin! Dzień po tym jak zatrzymano Przemysława M., który rozsyłała listy z nabojem i „prośbą” o wycofanie się z życia publicznego Poczta dostarczyła ten list do Robcia. Pytanie czy pisowska policja działa tak świetnie czy pisowska poczta to obraz nędzy i rozpaczy?

Joanna Szajbus-Bajbus jest tak zdesperowana w drodze do żłoba w Brukseli, że gotowa jest porzucić umiłowanego Ryszarda i kandydować z list Biedronia. Podobno ma szansę na jedynkę.

Julka Pitera stwierdziła w Superstacji stwierdziła, z charakterystyczną dla siebie roztropnością, że 500+ jest pogardliwe. Nie wiem czy rodzice, którzy je pobierają czują się pogardzani, przypominam tylko, że zgodnie z wypowiedziami kolegów partyjnych Julki 500+ na pierwsze dziecko jest ich pomysłem. Julka, czyżbyś przyznała, że Platforma pogardza Polakami?

TVN za sprawą „Ameryka Ekspres” znalazł się w prokuraturze. Konkretnie chodzi o to, że jednym z zadań dla celebrytów biorących w tym udział było całowanie przypadkowych kobiet na ulicy. Takie seksistowskie zabawy w tak postępowej stacji? U Kurskiego nie do pomyślenia.

Czaskowski zaproponował dekomunizację ulic. Na początek sześciu. Zgodnie z moimi przekonaniami dekomunizacja polega na przywróceniu nazw ulic, którym niedawno przywrócono komunistycznych patronów. Szczerze mówiąc na miejscu na miejscu mieszkańców ulic Komitetu Obrony Robotników / 17 stycznia, Danuty Siedzikówny „Inki” / Małego Franka, Bohaterów z kopalni „Wujek” / Wincentego Pstrowskiego, Grzegorza Przemyka / Sylwestra Bartosika, Zbigniewa Romaszewskiego / Teodora Duracza, Stanisława Pyjasa / Franciszka Bartoszka bym się… zirytowałbym się.

Radni Gdańska odebrali honorowe obywatelstwo miasta księdzu Jankowskiemu. Nie będzie też jego pomnika. Przy okazji wyszło na jaw, że jedna z osób oskarżających go o pedofilię jest równie wiarygodna jak GóWno czy inne Wiadomości. Kiedyś o molestowanie oskarżała działacza SLD, co okazało się kompletną bzdurą. Ale, jako że chodzi o księdza teraz mówi prawdę.

Premier Mati wystąpił w TVN. Mówił m.in. o zakazie handlu w niedzielę, że nie pomógł małym sklepom więc będzie dyskusja w tej sprawie. Czyżby miało to znaczyć, że Lidl w niedzielę powróci? Piotr Duda nie lubi tego. Mati powiedział też, że chciałby żeby nauczyciel dyplomowany zarabiał 6000 złotych. Zrób to! Co to dla ciebie?

Amerykański portal BuzzFed pisze, że ekologiczna organizacja WWF zorganizowała sobie bojówki na całym świcie, które torturują i zabijają ludzi, których podejrzewają o „znęcanie się nad zwierzętami”. Podejrzenia były – jak zawsze w tego typu organizacja – oparte na solidnych podstawach. Równie solidnych co komunistyczne ekonomia. Najpierw Amnesty, teraz WWF, ale trzeba to zrozumieć. Wojna demoralizuje nawet tych dobrych.

Podobno Berlin ma zaproponować Warszawie organizację Igrzysk Olimpijskich w 2036 roku. Ciekawa data, nie powiem akurat 100 lat po poprzednich berlińskich igrzyskach. Dawno, dawno temu zapowiadano igrzyska w Warszawie w 2012 roku. Wyszło Euro. A stadion to jedyny obiekt sportowy w Warszawie, który nadaje się na poważne zawody. Poza tym nie ma niczego. Jeśli więc już mają być jakieś igrzyska to wolałbym w rzymskim stylu. Na przykład UBywatele walczący z lwami… Rozumiecie, coś takiego.

 

wtorek, 05 marzec 2019 22:44

5 marca 2019 roku

Wczoraj rozbił się Mig-29 z bazy w Mińsku Mazowieckim. Pilot się katapultował i podobno ma się nieźle. I może myślicie, że w Okrągłostołówce nie da się z tego zrobić sprawy politycznej? Ok, nie myślicie, za długo obserwujecie rzeczywistość. Siemoniak grzmi, że za jego kadencji migi się nie rozbijały, Błaszczak z kolei pisze, że to wina poprzedników, że wciąż są na wyposażeniu armii. Faktem jest, że jeszcze w styczniu migi – według MON – mogły latać do 2030 roku.

Pojutrze nikt o katastrofie nie będzie pamiętał, a temat wróci przy kolejnej awarii. Rozwiązanie problemu nikomu się nie opłaca, bo o co wtedy będzie bita piana?

Pominąłem, jak mi się zdaje, utworzenie tworu o nazwie: Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy. Prawicowa odpowiedź na Koalicję Europejską mogłaby jednak darować sobie nazwiska wszystkich liderów. Ale ja nie o tym w sumie. Tylko o Liroyu. Będzie on jedynką tego tworu w… Wielkopolsce. Dlaczego tam, a nie u siebie w Kielcach? Nie mam pojęcia – pomysł jest tyleż oryginalny co ryzykowny. A najlepsze jest to, że jeśli Dobromir Sośnierz będzie z Konfederacji kandydował do EuroŻłoba to trzeba będzie na nich zagłosować. W końcu nikt inny do tej jaskini zła mnie nie zaprosi. A niech i ja mam coś z Unii. Tak, akapit zawierał lokowanie produktu.

A jutro do Konfederacji ma dołączyć Federacja Marka Jakubiaka.

Pobierający pensję wiceprezydenta stolicy Rabiej tym razem postraszył Konrada Berkowicza, że będą ścigać osoby zrównujące zajęcia LGBTQWERTY w szkołach i przedszkolach z pedofilią. Cieszy mnie niezmiernie, że w końcu władze miasta zajęły się rozwiązywaniem prawdziwych problemów mieszkańców. Jeszcze tylko zwężenie wszystkich ulic i stolica stanie się rajem na Ziemi… I tylko Klepacka i kibole Legii ten raj usiłują zniszczyć.

Niejaki pan Broniarz i jego banda ze Związku Nauczycielstwa Polskiego będą strajkować. Bo chcą 1000 złotych podwyżki. Chcą strajkować w czasie egzaminów gimnazjalnych i ośmioklasistów. Otóż mam pewną propozycję. Niech podwyżki dostaną ci nauczyciele, których uczniowie najlepiej zdadzą owe egzaminy. W końcu „jak praca, taka płaca”, prawda? Zastanawiam się też czy Broniarz to jest jeszcze nauczycielem czy tylko związkowcem?

Ulubiony nasz Uniwersytet Warszawski utworzył Pracownię Badań nad Historią i Tożsamościami LGBTQWERTY. Pracownia zajmie się badaniami historii osób od tych literek w Polsce i na ziemiach polskich pod Zaborami. Nie zdziwię się, gdy okaże się, że Mieszko nie poślubił Dobrawy, a czeskiego rycerza Dobrawiczka. Skoro usiłowano zrobić ich przedstawicieli z bohaterów „Kamieni na szaniec” to można z każdego. Za to Heniek Walezy okaże się typowym przedstawicielem patriarchatu.

A Kopernik była kobietą.

Ludmiła Kozłowska otrzymała zgodę na pobyt w Belgii. Jak sama mówi pomogli jej w tym wybitni, polskojęzyczni osobnicy: Róża Thun und Kilkanaście-słów-więcej, Michał Boni i Lech Wałęsa. Zaiste wybitne, godne zaufania osobowości. Aż żal, że Michnik nie apelował.

A już jutro Czaskowski ogłosi swoją dekomunizację ulic w Warszawie. Fascynuje mnie to niesamowicie, choć nie zdziwię się, gdy okaże się, że przywróci nazwy, które właśnie zmienił na komunistyczne.

czwartek, 21 luty 2019 23:45

21 lutego 2019 roku

Przywitam się z Wami zdjęciem Małego Wodza – Wielkiego Otua. Taką oto koszulkę dostał od ekipy katalońskiej telewizji.

barcelona walesa

Gdybym kibicował Barcelonie przerzuciłbym się na Real. Albo Getafe. Albo cokolwiek innego. Wydaje mi się również, że separatyzm Katalończyków średnio współgra z konstytucją. Pewne jest jedno – nie mogę się doczekać kiedy założy to na siebie.

W nocy „trzej aktywiści” przewrócili pomnik księdza Jankowskiego wyrażając tym samym obywatelski sprzeciw przeciwko pedofilii w Kościele. Tak to przedstawiają postępowcy, w tym posłanka Szajbus-Bajbus. Co ciekawe mazanie po nagrobkach Bieruta czy rozbieranie sowieckich pomników przez tych samych ludzi uznawane jest nie za „akt obywatelskiego sprzeciwu”, a za wandalizm. Dzień jak co dzień w „tymkraju”. I nie, nie uważam żeby Jankowski zasługiwał na pomnik. I to nie tylko z uwagi na (wciąż domniemaną) pedofilię. Tylko czy aktywiści pamiętają jeszcze czyim kumplem był ksiądz Heniu?

Posłanka Szajbus doniosła, że spotkała się z papieżem i przekazała mu raport o pedofilii w polskim Kościele. Podobno obiecał się zapoznać. Mi ktoś, kiedyś obiecał obniżenie podatków. Są nawet zdjęcia z tego wiekopomnego wydarzenia.

papiesz szajbus

Czy tylko mi wygląda to na złapanie Franciszka w drodze do kibla? Bo prywatna audiencja to nie była…

Przy okazji tej oszalałej posłanki to Rychu Petru oznajmił, że większość posłów jego partii będzie startowało do EuroKołchozu. Większość czyli 55% czy 75%? A nie, jego partyjka się tak nie dzieli…

Wykonawcy wycinki drzew pod przekop Mierzei Wiślanej zachowali się bardzo nieprzyzwoicie. Skończyli przekop zanim ekoterroryści zdążyli się zebrać. Kinga Gajewska nie zdążyła nakręcić łzawego filmiku z pniami drzew w tle i miną cierpiącego na zatwardzenie kota na pierwszym planie. I co teraz? Teraz to w sprawie przekopu chce spotkać się z rządem Komisja Europejska. Podobno możemy spodziewać się sankcji! Może kiedyś jakieś w końcu nałożą, bo straszenie działa jedynie rozweselająco.

GóWno wciąż odpala kapiszony. Teraz szukają księdza Sawicza, który miał przejąć kopertę zawierająca 50 tys. złotych. Tacy wybitni dziennikarze śledczy i nie umieją jednego byłego księdza odnaleźć?

Kandydatki Demokratów na prezydenta USA panie Warren i Harris ogłosiły, że popierają wypłacenie czarnym Amerykanom reparacji za niewolnictwo. A to nie jest za późno? Przecież w ten sposób opozycja argumentuje sprzeciw w sprawie reparacji od Niemiec. A prawdę mówiąc średnio interesuje mnie na co amerykanie chcą marnować swoje pieniądze. A może - jeśli wypłacą – zabraknie na eksportowanie demokracji i świat stanie się spokojniejszy.

Podobno działacze PSL nie są szczęśliwi z wejścia partii do POKO i mają ochotę ten pomysł zablokować. Ciężko się dziwić, w końcu miejsc na listach jest niewiele, a chętnych wielu…

Monika Morawiecka została prezesem PGE Baltica. Pechowo jest spokrewniona z premierem, więc fakt, że pracuej tam od 13 lat pokonując kolejne szczeble kariery nie ma znaczenia bo „ta pisówa nie ma kwalifikacji” jak orzekli eksperci z parówek. Przez 13 lat to nawet Petru miałby szansę się czegoś nauczyć.

Rafcio Czaskowski rozwiązał kolejny palący Warszawiaków problem! Od przyszłego roku szkolnego lekcje religii będą się odbywały tylko na pierwszej godzinie lekcyjnej danej klasy lub ostatniej. Rafał w piękny sposób uzdrawia miasto, niczym czarodziejską różdżką rozwiązując jego największe problemy. A w tkwicie dalej w tych swoich autach marudząc, że „tu miały jeździć tramwaje”, a „tu miała być stacja metra”. Komu to potrzebne?