Przeczytaj u nas o temacie: odznaczenia

środa, 17 marzec 2021 22:22

17 marca 2021 roku

Tak jak zapowiadano minister Pinky zamknął dziś niemal wszystko. Oczywiście w trakcie konferencji prasowej, albowiem rozporządzenie póki co nie ma. Może zdążą przed sobotą. Jeśli mieliście więc plany na weekend to je zmieńcie. Odnalazł się kolejny ekspert, niejaki dr Michał Sutkowski prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych stwierdził, że lockdown jest za miękki i marzy mu się wojsko i policja na ulicach, jak to ujął: „Nie dlatego, aby się znęcać nad ludźmi, ale nad wirusem. Trzeba go jak najszybciej wybić, aby wracać do normalności”. Jakby wybić wszystkich chorych może wirus by zniknął? Wszystko skończy się 9 kwietnia… Przypadek?

SLD, wcześniej znane jako SdRP i PZPR przestało istnieć. Od dziś nazywa się oficjalnie „Nowa Lewica” i wkrótce wchłonie prywatną partyjkę czerwonowłosego Robcia. Zarejestrowanie nowej partii jest pierwszym sukcesem tej formacji od 2001 roku, kiedy to wygrali wybory. Mam nadzieję, że na tym się ich sukcesy skończą, bo nikt normalny (czyż nie zapachniało faszyzmem?) nie wyjdzie zdrowy z ich rządów.

GóWno pisze, że grupa księży nie zgadza się ze stanowiskiem Kongregacji Nauki Wiary w sprawie „ślubów” par LGBTQWERTY i dalej będą udzielać im sakaramentów. Ta „grupa” to księża z Austrii pod dowództwem Helmuta Schuellera z Wiednia i liczy maksymalnie 350 księży. Ciekawe czy obalą Franciszka taką siłą? W końcu jest ich trzy razy więcej niż Gwardii Szwajcarskiej.

Vateuszowi znowu coś nie wyszło. Tym razem podatek cukrowy. A może właśnie wyszedł, bo przecież był wprowadzany w trosce o nasze zdrowie? Bo przecież by nie kłamał… W każdym razie w styczniu wpływy z tego podatku wyniosły 76 milionów złotych. Jeśli to się utrzyma w ciągu roku będzie to 900 milionów złotych. Połowa tego co Vateusz zakładał… Choć trzeba przyznać, że nawet mnie oduczył picia coli.

Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia sportowe, za promowanie Polski na arenie międzynarodowej otrzyma… Robert Lewandowski. Zawsze myślałem, że to bardzo ważne odznaczenie, jednak tego typu rozdawnictwo powoduje, że jest niewiele więcej warte od złomu.

Eliminacje do Mistrzostw Świata w kopaniu świńskiego pęcherza będą wyjątkowo fascynujące. Z Anglią na Wembley prawdopodobnie zagramy bez Lewandowskiego, Piątka i – to już pewne – Milika. Dwóch pierwszych po powrocie musiałoby poddać się dwutygodniowej kwarantannie, na co nie zgadzają się ich macierzyste kluby, a klub Milika nie zgodził się na jego wyjazd poza Unię. Może trzeba powołać Domarskiego? To w końcu po jego strzale Shilton puścił piłkę pod brzuchem. I było 1:1. Chyba każdy urodzony po 1973 roku zna ten mecz na pamięć.

 

piątek, 25 październik 2019 22:30

25 października 2019 roku

Odbył się tęczowy piątek. I w zasadzie tyle można powiedzieć. Czy by sukcesem organizatorów? Myślę, że nie sądzę biorąc pod uwagę, że w Gdańsku - u świętej Dulczessy od wywiadów i w Sopocie u Jacka “nie ostrzygę się póki rządzi PiS” do akcje nie przystąpiła żadna szkoła. W Warszawie? Nie mam pojęcia, ale “Fakty” swój reportaż kręciły w bastionie wszelkiego lewacta czyli w Zespole Szkół “Bednarska”, zawsze chętnym do udziału w takich akcjach. Ministerstwo Edukacji Narodowej twierdzi, że akcja miała marginalny charakter. Czyżby jednak triumf ciemogrodu?

Artur Zawisza uznał, że to dobry pomysł pojeździć sobie samochodem mimo, że zabrano mu prawo jazdy w 2016 roku za jazdę po pijaku. Artur Zawisza przy okazji trafił w rowerzystkę. Nie będę cytował tłumaczenia, gdyż jest idiotyczne - jak zawsze  takich przypadkach. Jak widać prawica też ma swojego Najsztuba. Mam nadzieję, że nie doczekamy się prawicowego Durczoka. 

PKW póki co negatywnie opiniuje wszystkie protesty wyborcze. Oczywiście ostateczną decyzję podejmie Sąd Najwyższy, ale raczej wszystkie protesty trafią do kosza. Co oczywiście nie zakończy kwiku opozycji, ale tego nic nie zakończy - zmieni się tylko powód. Szef PKW określił szanse na powtórkę wyborów na 0,5%. I dobrze. 

Przy okazji szef PKW raczył wspomnieć o drugiej turze wyborów prezydenckich z 1995, które - według niego - należało unieważnić, bo Olo miał w informacji o sobie wpisane wykształcenie “wyższe”, a ma tylko “średnie”. Perspektywa drugiej kadencji z Bolkiem w Pałacu Prezydenckim jakoś mnie nie przekonuje…

Jachira dała popis swoich możliwości w TVN u Morozowskiego, gdzie gościła razem z Jakubem Kuleszą z Konfederacji. Filmik z tego wiekopomnego wydarzenia jest u mnie na Facebooku. W zasadzie ona sama nie wie o czym mówi. Za to stworzy chór posłów. Tak jast. “Nie będzie kabaretu, będzie chór” jak rzekł kiedyś nieodżałowany Stanisław Anioł. 

Emilian Kamiński i pisarz Marek Krajewski, a także kilka innych osób zostało odznaczonych przez Prezydenta Medalem Stulecia Odzyskania Niepodległości. I podniósł się kik: “jak można od NIEGO przyjąc odznaczenie”, “nie kupię oan aksiążek”, “nie pójdę do teatru” (myślę, że w dwóch ostatnich przypadkach nie zmienia to stanu obecnego). Pan Emilian postanowił odpowiedzieć “obrońcom demokracji”: “To jest demokratycznie wybrany prezydent w wolnych wyborach. Mnie demonstracje nie interesują. Ja nie lubię polityki. Ja się nie będę buntował – jest jak jest no i dobra. Ja robię swoje. Utrzymanie prywatnego teatru to jest gehenna. Każdego miesiąca patrzysz, czy wydolisz. Ja nie mam grosza dotacji z państwa. Mam tylko sponsora – PKN Orlen – i to mi starcza na część czynszu. Namawiają mnie z różnych stron, żeby się wypowiedzieć politycznie, po tej czy po tamtej stronie. Ale ja przepraszam i mówię, że teatr ma być apolityczny, niezależny. Polityki jest za dużo – w moim teatrze jej nie będzie”. Czyli da się być aktorem i nie reprezentować poziomu Kryśki Jandy czy rodziny Stuhrów.

W niedzielę zmieniamy czas na zimowy. Okazało się, że jednak Unia znosi zmianę czasu, ale od 2021 roku. Zresztą nie wiadomo czy rezolucja wejdzie w życie, gdyż większośc państw członkowskich jest przeciw jej zniesieniu. Dlaczego? Padają absurdalne argumenty o “zbyt wielu strefach czasowych w Europie”. Mnie przekonują, niczym Grzegorz do swojego przywództwa. 

Na weekend zostawię Was jednak z innym pytaniem. Skąd PiS wyciągnął Banasia i dlaczego postanowił się, przy jego pomocy, skompromitować?

środa, 20 marzec 2019 22:04

20 marca 2019 roku

Wczoraj prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew zrezygnował z funkcji. Po blisko 30 latach bohaterskiego stania na stanowisku. To było wczoraj, a już dziś stolica państwa – Astana zmieniła nazwę na Nursułtan. Nowa nazwę zaproponował świeżo upieczony prezydent Kazachstanu, przyjął parlament, w dodatku dokonując niezbędnych zmian w konstytucji. Kaczafi, ucz się jak wygląda szybka ścieżka legislacyjna, a nie jakieś sale kolumnowe, nocne głosowania i inne takie.

Kaczafi na Nowogrodzkiej spotkał się z Santiago Abascalem – szefem hiszpańskiej, prawicowej partii VOX. Pomaska miała ubaw po pachy, a Halicki uznał, że to dowód na koncepcje rozbicia Unii przez PiS.

halicki vox

Cóż… Jakby zainteresowali się hiszpańską sceną polityczną może dotarłoby do nich, że Kaczafi rozmawia z jednym z najpoważniejszych kandydatów na premiera Hiszpanii po nadchodzących wyborach. Można się zastanawiać czy są tak oderwani od rzeczywistości, że ich gabinet cieni tego nie wie czy tak cyniczni, że wiedzą ale nie zdradzają. Jest to jednak mało istotne biorąc pod uwagę potencjalne zdziwienie ich elektoratu.

Za kadencji obecnego rządu odznaki takie jak „zasłużony dla obronności kraju” i „zasłużony dla bankowości”, zapewne całą historię rozdawana każdemu kto się nawinął, stały się sprawa narodową. Tym razem chodzi o te drugie i o to, że te dwie panienki od Glapińskiego je dostały. Dostały. I co? Bieguny Ziemi się zamieniły miejscami? Na ziemie zstąpił Belzebub? Te blaszki naprawdę nie mają żadnego znaczenia. Ale bulwersować się należy. Nie należy się bulwersować Orderem Orła Białego przyznanym takim tuzom jak Michnik, Bielecki czy Aleksander Hall.

Zamachowiec z Nowej Zelandii był w grudniu w Polsce. Takie tytuły obiegły całe postępowe media. Dla normalnych ludzi wynika z tego dokładnie to samo co z mojej wizyty w kiblu. Jednak dla fanatycznych wyznawców opozycji oznacza to, że Kaczafi nauczył go nienawiści (serio, widziałem takie komentarze). I nieważne, że w grudniu zamachowiec zjechał pół Europy. Ważne, że był w Polsce.

Sławek Neumann oznajmił, że jeśli POKO wygra jesienne wybory to przeprowadzą impeachment prezydenta i postawią go przed trybunałem stanu. Jakby powiedzieli Spartanie: „Jeśli”.

Sławek ignoruje fakt, że impeachmentu jako takiego polskie prawo nie przewiduje. Można co prawda postawić prezydenta przed trybunałem stanu i wtedy – art. 145 ust.3 dokumentu, którym Sławek od prawie 4 lat wyciera sobie gębę – „Z dniem podjęcia uchwały o postawieniu Prezydenta Rzeczypospolitej w stan oskarżenia przed Trybunałem Stanu sprawowanie urzędu przez Prezydenta Rzeczypospolitej ulega zawieszeniu”. Jest tu oczywiście mały haczyk. Trzeba mieć poparcie 2/3 Zgromadzenia Narodowego. Ciekawe ilu kodziarzy, UBywateli i innych miłośników opozycji zadało sobie trud żeby się czegoś tak oczywistego dowiedzieć. Obstawiam, że wszyscy – w końcu znają konstytucję na pamięć.

MaxiKaz Marcinkiewicz nie ma ostatnio najlepszego okresu w życiu. Tym razem komornik zabrał mu mieszkanie. Za brak spłaty alimentów dla Isabel. Jak wiadomo w Brukseli też się nie odkuje… Napisałbym za klasykiem „ostał ci się ino sznur”, ale Isabel sznur też mu zabierze.

A zamiast się żenić mógł skorzystać z pomocy specjalistek… Nie taniej by było Kaziu?

Fidesz został zawieszony w prawach członka Europejskiej Partii Ludowej. Ciekawe czy w maju nie będą Orbana błagali żeby wrócił… Choć raczej nie dopuszczają myśli, że przyapdkowe społeczeństwo dokona wyboru innego niż było ustalone. Mimo, że oficjalnie w treści rezolucji jest napisane, że Fidesz i EPL wspólnie podjęły decyzje o zawieszeniu.

Co ciekawe szefem delegacji PO był Czaskowski. A co tam w Warszawie panie prezydencie? Rabiej trzyma się mocno?

wtorek, 25 kwiecień 2017 20:50

25 kwietnia 2017 roku

Elyta ma kolejną bohaterkę. Po typie z Meksyku odznaczenia od prezydenta nie przyjęła niejaka Annette Laborey. W uzasadnieniu poza bla-bla, faszyzmem i zamachem na demokrację możemy przeczytać „podzielę się niniejszą decyzją z redaktorem naczelnym >Gazety Wyborczej< Adamem Michnikiem, moim przyjacielem i inspiratorem przez wszystkie minione lata”. Jak widać, była to decyzja oparta o najbardziej obiektywne źródło. Szczęście, że order nie trafił w niegodne ręce.

Rada Gospodarcza i Społeczna ONZ wybrała członków komisji monitorującej prawa kobiet. Zapewne ku zadowoleniu postępowców w komisji znalazł się przedstawiciel Arabii Saudyjskiej. Mam nadzieję, że uda mu się przeforsować chociaż kilka pomysłów, które poprawią los kobiet na świecie, tak jak poprawiły w Arabii. Feministki zapiszczą ze szczęścia.

Polska jest tak izolowana w świecie, że największa sensacją targów Hannover Messe został Ursus Elvi – elektryczny samochód dostawczy produkowany w fabryce Ursusa w Lublinie. Cena akcji firmy tylko dzisiaj podskoczyła o 13%. Marność… Kaczafi morduje gospodarkę. A przecież nie po to fabrykę zaorano żeby z jakimiś pomysłami wyskakiwała. I to jeszcze u naszych odwiecznych dobroczyńców… Wstyd! Zamiast kupować od nich takie samochody sami im chcemy sprzedawać… Za demokracji zrobiono by z tym porządek.
Tak, wiem przesadzam.

Sławomir W. syn człowieka, który samodzielnie obalił komunizm o nazwisku Wałęsa został zatrzymany w Biedronce za kradzież… świeczki zapachowej. Jakiś MOPS powinien zająć się tą patologiczną rodziną.

SLD oraz Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP zamarzyła się konferencja w Sali kolumnowej Sejmu o tym jak zmienić „represyjną” ustawę godząca w ubeków. Żeby otrzymać zgodę reklamowali to jako konferencję dotyczącą bezpieczeństwa państwa, więc zgodę dostali. Pechowo przysłali też program szczegółowy i wyszło jak wyszło. Swoją drogą nie wiedziałem, że każda organizacyjka z ulicy może zorganizować sobie konferencję w gmachu Sejmu… Ciekawe czy ja też mogę.

Towarzysz Mazguła obwinił Ziobrę o śmierć Blidy. To taka co popełniła samobójstwo, jak ją pewne służby odwiedziły (szczerze – nie pamiętam, która to z trzyliterówek była): „Marne zero, przy pomocy służb, w biały dzień, w domu ofiary zamordowało Barbarę Blidę. Potem sprawcy umyli podłogi, wymienili kurtki, posprzątali, zatarli ślady i wyszli, mówiąc, że to samobójstwo. Dzisiaj ten zabójca domaga się dla siebie prawa do oskarżania i sądzenia wszystkich Polaków i na każdym etapie postępowań. PiS to autoryzuje, a PO nie chciała rozliczyć. Ja pamiętam i będę pamiętał. Dziś rocznica mordu. Przyjdzie czas rozliczeń”. My tez pamiętamy i będziemy pamiętać co robiłeś w 1981…   

I wystarczy. Jutro nieczynne.

piątek, 13 styczeń 2017 21:40

13 stycznia 2017 roku

Pierwszy piątek trzynastego w 2017 roku. W styczniu. Przed nami jeszcze jeden. W październiku i wsio.  Ale może do rzeczy.

Szopka zakończona, na koniec Platforma zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie na mównicy i uznała sprawę za sukces, bo media wróciły do Sejmu. A przecież o to im od początku chodziło. A mnie się wydawało, że chodziło o co innego. Tylko nie pamiętam o co.

Niestety PiS też się nie popisał i przełożył posiedzenie na 25 stycznia. Bez sensu.

Kaczafi „grozi” okupantom konsekwencjami, a Błaszczak przypomniał, że może grozić im za to więzienie. Niejaka Pochanke zastanawiała się „jak miałoby wyglądać aresztowanie i osądzenie ponad 100 osób”. W czasie sławetnej „Akcji Widelec” przy ponad siedmiuset zatrzymanych i sądzonych do dzisiaj pani redaktor walcząca o wolność i demokrację nie miała żadnych rozterek.

Mario chce też obciążyć opozycję kosztami akcji policji z dnia gdy poległ Diduszko Grzesia Schetynę. Oczywiście skończy się na gadaniu, bo i chyba nie ma podstaw. Ale Grześ miał głupszą minę niż zwykle.Koszty akcji wyceniono na 2,5 miliona złotych. Cóż to jest dla Grzegorza?

Andrzej Duda podpisał budżet, który – jak głosi opozycja – jest nielegalny. Zapewne nie przeszkodzi to opozycji z tego nielegalnego budżetu korzystać.

Ziobro wymyślił, że złoży sobie do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o unieważnienie wyboru trzech sędziów tego nieomylnego tworu. Wybranych w roku 2010.  A to dlatego, że nie byli wybierani „indywidualnie” tylko jedną uchwałą. A to ma być niezgodne z Konstytucją. I fajnie. Ale co Zbych chce osiągnąć poza rozsierdzenie opozycji nie wiadomo. Może chodzi o kolejne potwierdzenie przez TK zdania, że „badanie uchwał Sejmu nie leży w jego kompetencjach”. Ale opozycyjny lament jest wręcz klasyczny.

Wiceprezes TK, którego kadencja też wkrótce mija Stanisław Biernat został wysłany na urlop. A to dlatego, że ma prawie 100 dni niewykorzystanego urlopu, co kosztowałby nas 100 tys. złotych. Kolejne już 100 tysięcy po Rzeplińskim. Nieomylny wiceprezes zdziwiony. Zdziwiony tym bardziej, że nie wiedział, że jak w sierpniu TK ma wakacje to on jest na urlopie i musi go wypisać. Ekspert od prawa. W TK więc najlepszy jakiego ma Rzeczpospolita.

„Rzeczpospolita” ujawniła kolejne faktury bojownika o wolną kasę. Tym razem na marne 30 tysięcy z września i października 2016 roku. Podziwiam go. Jest skuteczniejszy niż te wszystkie oszołomy z różnych sekt.

Michał Rachoń strollował wczoraj posła kropki. Przeczytał akt założycielski Konfederacji Targowiciek i zapytał czy te słowa są nadal aktualne. „Jak najbardziej” zakrzyknął zadowolony poseł… Nie pamiętając  zapewne jak targowiczanie kończyli.

Zima morduje „uchodźców” Lewacy potępiają europejskie rządy, że nic z tym nie robią. Mam nadzieję, że Michał Boni przygotowuje już ostrą rezolucję przeciwko zimie.

Się Waszczykowski obraził, bo śmiejemy się z Sam Escobar. „Śmieszy mnie, jak można z lapsusu językowego stworzyć taką piramidę bzdur, która się przetacza np. po Twitterze. To jest taka infantylizacja polityki”. Tak, jest. Ale w takich czasach żyjemy, że jak coś nas bawi to się z tego śmiejemy. I robimy memy. Taki klimat. A temat wkrótce umrze jak „łaska Amerykanom” chociażby. Trochę humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Faszystowski i antysemicki prezydent faszystowskiej i antysemickiej Polski odznaczy Szewacha Weissa „Orderem Orła Białego”. Oczywiście robi to tylko dlatego, że tak mu kazał Kaczafi. A Kaczafi był na osławionej liście Polonica.net! Jak wszyscy zresztą. Łącznie z Gosią Andrzejewicz.

Kończę więc, zanim też tam trafię.

piątek, 09 październik 2015 20:46

9 października 2015 roku

9 października to historycznie dobra data. Tego dnia w 1610 roku Stanisław Żółkiewski na czele polskich wojsk wkroczył na Kreml. Bynajmniej nie wpadł na paradę z okazji dnia zwycięstwa. Nieco później bo w 1920 roku generał Żeligowski odzyskał dla Polski Wilno. Obecnie specjalizujemy się w robieniu laski Amerykanom.

Odnaleziono „Gęsiarkę” - jeden z obrazów, który zginął z Pałacu Prezydenckiego. Był w domu aukcyjnym tuz obok Pałacu. Widać ludzie Dekodera byli na tyle leniwi, że nie chciało im się daleko chodzić.

Olga Tokarczuk niedawno otrzymała nagrodę Nike. I następnego dnia zaczęła ją spłacać, mówiąc o Polakach to co główny sponsor tej nagrody tak uwielbia słyszeć : „Kolonizatorzy, właściciele niewolników, mordercy Żydów”. Jak powszechnie wiadomo może teraz liczyć na sfinansowanie filmu przez PISF. Na potwierdzenie jej słów parówki opublikowały artykuł „O tych narodach Europa już dawno zapomniała. Do wyginięcia jednego przyczynili się... Polacy”. Niestety nie ma już w artykule o którym nardzie mowa, choć można wysnuć wniosek, że o Jaćwingów. Tak, wyrżnęliśmy Jaćwingów, a potem daliśmy ich Krzyżakom, których potem też spraliśmy. I jak tu ich przeprosić?

Dyrektor Biedronki jednak dostał Krzyż Kawalerski Orderu Zasługi Rzeczypospolitej. Tyle, że biedak zamiast w blasku fleszy musiał zadowolić się wręczeniem mu tego kawałka złomu (bo do tego ten order został właśnie sprowadzony) po kryjomu i bez mediów. Szanowna władza, gdzie twoja odwaga? A... tam gdzie zawsze.

Sejm nie odrzucił poprawek Senatu i pieszy nie będzie miał bezwzględnego pierwszeństwa zbliżając się do przejścia. W ten oto sposób uratowano życie kilkuset osobom.

Platforma tak chciała odrzucić veto Dudy do ustawy o uzgodnieniu płci, że aż sama doprowadziła do tego, że głosowanie się nie odbyło. Najpierw nie uznała – ze względów proceduralnych – pierwszego głosowania w sprawie stanowiska komisji, a potem.. nie wybrano posła-sprawozdawcy. Co spowodowało, że komisja co prawda była za odrzuceniem veta, ale nie miał kto tego stanowiska przedstawić. Genialne w swojej prostocie.

Intelektem błysnęła dosyć nowa gwiazda PO niejaki Trzaskowski. „Co będzie, jeżeli z innych terytoriów Ukrainy zgłosi się mnóstwo Polaków, którzy powiedzą: >nie żyje nam się dobrze, chcemy być natychmiast ewakuowani do Polski<? I tutaj jeżeli chcemy wzmacniać państwowość ukraińską, mówić, że to jest silne państwo, że ono sobie poradzi, to byłoby wysyłanie takich trochę dwuznacznych sygnałów, dlatego ta decyzja była trudna”. Także sorry, macie zginąć bo tego wymaga ukraińska racja stanu. Jak nie Niemcy to Rosjanie, jak nie Rosjanie to Ukraińcy. Nawet Litwini kpią z nas w żywe oczy. Ku uciesze „polskiego” rządu.

Komisja Dyscyplinarna UEFA wszczęła postępowanie dyscyplinarne przeciwko federacjom Szkocji i Polski w związku z czwartkowym meczem eliminacji do Euro 2016. Szkocja to tam szczegół. PZPN będzie płacił za odpalanie rac i drobnych szarpanin z ochroną. Może wojewoda mazowiecki zamknął by za karę stadion na najbliższy mecz? W końcu za zamieszki w Bydgoszczy zamknięto stadiony w Poznaniu i Warszawie, więc o precedensie nie może być mowy.

wtorek, 28 lipiec 2015 22:27

28 lipca 2015 roku

Wczoraj nie było mnie z uwagi na ciężki weekend. Przykra sytuacja.

A dzisiaj? Tematem dnia jest odznaczenie. Konkretnie Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej dyrektorowi operacyjnemu Grupy Jeronimo Martins. Tak, to ci od Biedronki. Długo myślałem nad tym jak to skomentować. Bo napisać, że ktoś w PO ma gówno zamiast mózgu to zdecydowanie za mało. To sugeruje, że ktoś tam w głowie cokolwiek.

Pozostaje czekać na Virtuti Militari dla Andrzejka spod krzyża. I koniecznie coś Marcinowi od AmberGold dać!

I tylko jedna osoba w medialnym ścieku broni tej decyzji... Nie, nikt z GóWna. Funkcjonariusz Sikora z parówek. Ale on poparłby platformerską decyzję, nawet gdyby kazali mu wymordować własną rodzinę.

Premierzyca broni wyjazdowych posiedzeń rządu. Będzie jeździć by „być bliżej obywateli”. I we Wrocławiu faktycznie spotkała się z obywatelami. I nie było to miłe spotkanie. Zapytano ją co robiła w Moskwie, nazwano kłamczuchą, stwierdzono, że się za nią wstydzą... Nawet od cyganów jej się dostało. Oczywiście wszyscy nie krzyczący „vivat Ewa” zostali obwołani PiSowcami. Jak powszechnie wiadomo nikt, kim nie kieruje Kaczafi nie jest w stanie dostrzec ich hipokryzji, bezczelności, nieudacznictwa i oderwania od rzeczywistości. Widać też kompletny brak umiejętności uczenia się na własnych błędach. Jak zwykle gorąco popieram takie działanie!

Zresztą ten Wrocław to pechowy dla elyt jest. Nie uszanują „szanowanego profesora” na uniwersytecie, powiedzą parę słów w oczy premierzycy, nawet w Szwecji nie dadzą spokoju „schorowanemu człowiekowi, który z narażeniem życia bronił demokracji” niejakiemu Stefanowi M. Jak widać są rzeczy, których dolnośląskiej stolicy można pozazdrościć.W końcu premierzyca na dzień dobry powiedziała „Wszyscy w Polsce jesteśmy dumni z Wrocławia”. I w takich dniach muszę się z nią zgodzić.

PO rozpaczliwie szukając głosów poprze ustawę SLD i Palikmiotów, która każe długoletnim więzieniem każda obrazę homoseksualistów. Przewiduje ona 3 lata więzienia w przypadku agresji słownej i aż 5 lat za stosowanie gróźb. Dobrze, że nie rozstrzelanie. Jeszcze kilka lat i biały, heteroseksualnych mężczyzn zamykać będą w gettach.

Tymczasem we Francji w imię tolerancji muzułmanki pobiły dziewczynę za opalanie się w bikini. Czy mi żal Francuzów? W żadnym wypadku. Sami sobie zgotowali ten los. Żal mi idiotów, którzy koniecznie muszą ich naśladować.

Ksiądz poświęcił busy kampanijne SLD. Partia rozpaczliwie tłumaczy, że ksiądz przechodził przypadkiem. Z tragarzami. Z kropidłem znaczy. Przykra sprawa. Jak teraz będzie mogła nimi jeździć towarzyszka Senyszyn?

Duda w dniu zaprzysiężenia będzie chodził na piechotę. Nie może tego zrozumieć czlowiek-aldente i mistrz promptera ze „Wstajesz i łżesz”. Ale ten typ nie wiele jest w stanie z realnego świata zrozumieć.

I tym optymistycznym akcentem żegnam się dzisiaj.

piątek, 26 czerwiec 2015 21:41

26 czerwca 2015 roku

Miłujący pokój, biedni, prześladowani muzułmaninie zamordowali dzisiaj w sumie 60 osób w Tunezji, Francji i Kuwejcie. Myślę, że wszyscy wielbiciele „arabskiej wiosny” z niejakim OSTRYm na czele powinni być z siebie dumni.

Podobnie dumni mogą być pani Jabłczyńska i pan Makłowicz za swoje „Tunezja jadę tam”. A Wam proponuję omijać państwa owładnięte „religią miłości” i wybierać bardziej cywilizowane rejony świata.

Przy okazji... Norweski Związek Piłki Nożnej przeprosił za... to, że jego kobieca reprezentacja jest biała i, że grają tam tylko rodowite Norweżki. Związek tłumaczy się tym, że za mało kobiet innych ras gra w piłkę. A o parytetach słyszeli? Czytając takie newsy mam wrażenie, że IIIRP nie oszalała jeszcze do końca, tym bardziej, że tacy postępowcy są tutaj politycznymi, nieogolonymi zombie.

Wróćmy zatem do naszego raju na Ziemi.

Premierzyca obiecuje, że jak PO wygra wybory to... obniży podatki. Naprawdę wiem, że lemingi nie są zbyt bystre, ale na teksty powtarzane od 8 lat nawet najgłupszy z nich się już nie nabierze. Ale oczywiście powtarzanie takich pomysłów w pełni popieram. W tej chwili są w stanie obiecać nawet rozwiązanie PO byleby coś uratować.

„W PO jest dążenie, żeby wykorzystać potencjał i popularność Komorowskiego w jesiennej kampanii” - stwierdził Nałęcz. Koniecznie! Należy go puścić na ulice. Niech rozmawia z ludźmi. W tym jest najlepszy.

Mr Twitter nie będzie pracował w Atlantic Council. Gdybym był złośliwy powiedziałbym, że nawet tam go nie chcą.

Dekoder odznaczył Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski „zasłużonego mecenasa kultury” niejakiego Kulczyka. Ów mecenat polegał na przekazaniu całkiem sporej kasy na Muzeum Historii Żydów w Warszawie... Jak to mawiał Grzegorz Braun? „Kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym”?

Na koniec fantastyczna wiadomość. Rodzimą Ekstraklasę futbolistów przez najbliższe 4 lata będzie można oglądać nie tylko w Canal+, ale też w Eurosport2. Czyż to nie wspaniałe, że Europa znowu będzie mogła zobaczyć prawdziwy futbol?

Poza tym nuda... Wkrótce pozostanie pisanie o kręgach w zbożu i Paskudzie w Zalewie Zegrzyńskim.

piątek, 16 styczeń 2015 23:27

16 stycznia 2015 roku

Na początek dobra wiadomość. Za taka w IIIRP należy uznać każdą, która ma na celu ułatwienie życia obywatelom.

Nowelizacja prawa budowlanego zniosła wymóg uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę lub przebudowę domu jednorodzinnego. O ile roboty takie nie są uciążliwe dla sąsiadów. Tyle, że sąsiedzi u nas życzliwi, więc w praktyce różnie to może wyglądać.

I to na tyle dobrych wiadomości.

W nocy uchwalono ustawę o „restrukturyzacji” górnictwa. Debata stała na żenującym, nawet jak na standardy ulicy Wiejskiej, poziomie.

Ktoś porównał premierzycę do Margaret Thatcher. Cóż, „Żelazna Dama” miała rozum, klasę i niekwestionowaną pozycję w Partii Konserwatywnej. Natomiast premierzyca... popatrzcie sami.

Przeciwko temu porównaniu zaprotestował poseł Wipler, przy okazji nazywając praczkę „lawirantką”. Strasznie się platformersi poczuli urażeni.

W końcu nastąpiła wymian uprzejmości na linii Wipler – Sikroski:

Mr Twitter: „Tak się składa, że znałem  Margaret Thatcher i nie jest pan politykiem jej formatu” (czy on niby sugeruje, że premierzyca albo on takimi poltykami są? - przypis. dws24.pl).
Wipler: „Myślę, że MT nie wyłudzało by co miesiąc 3 tys. złotych na kilometrówki”.

SuperWipler – Mistrz Ciętej Riposty.

Skoro już przy Wiplerze jesteśmy to warto wspomnieć, że wraz z Korwinem zakłada nową partię. Tym razem pod nazwą: Konfederacja Nowej Polski - "Wolność-Własność-Sprawiedliwość". Tez ładnie.

Elyta dziennikarska i yntelektualna IIIRP w niezawodnym składzie: Lis, Żakowski i Holland oburzali się w tok.fm, że Polacy nie wyszli na ulicę w imię solidarności z ofiarami zamachów w Paryżu. Holland posumowała dyskusję: "Zamachy w Paryżu pokazały, że w Polsce brakuje obrońców wolności słowa, którzy by - nawet nie zgadzając się z głoszonymi poglądami - wyszli na ulice, by manifestować solidarność z Francuzami". Pomijając fakt, że Polacy mają obecnie ciekawsze powody do wyjścia na ulice, to może elyty łaskawie przypomną sobie jak u nas traktuje się autorów satyrycznych stron internetowych takich jak „Antykomor” na przykład. Zapomnieliście już o tym obrońcy wolności słowa?

Pochowano Oleksego. W jednym z ostatnich wywiadów jakiego udzielił Robertowi Mazurkowi powiedział: „Podjąłem już pewne decyzje. Sam nagram przemówienie! A co, wyjdzie mi ktoś i będzie pieprzył nieszczerze?”. I dzisiaj oto wyszła premierzyca i... pieprzyła nieszczerze. Zaiste wielkie pojęcie o życiu miał zmarły.

Dekoder przyznał Oleksemu pośmiertnie Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski. Nigdy nie zrozumiem manii pośmiertnego odznaczania to raz. A dwa to fakt, że z najwyższych polskich odznaczeń zrobiono błyskotki dla tubylców. Żenada niewiele ustępująca przyznaniu Virtuti Militari Breżniewowi. I nie chodzi tutaj konkretnie o Oleksego, ale o całokształt zjawiska.

Odwołano prezesa Inter City. Szykuje się więc kolejna odprawa. Poza prezesem w PKP IC bez zmian.

RMF ograniczy moje ukochane reklamy środków na potencję, hemoroidy i inne „grzybiczne, bakteryjne ale bardzo często mieszane”. Czekam na naśladowców. Tyle, że się pewnie nie doczekam, a i na antenę RMF wrócą jak sprawa przycichnie.

Media – raczej te lokalne – kilka dni temu podały dramatyczną wiadomość, że nad Wisłą w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego znaleziono ludzką nogę. Wszczęto śledztwo, które miało znaleźć właściciela nogi, spodziewano się znaleźć poćwiartowane ciało, morderstwo, może nawet kanibalizm. Po kilku dniach intensywnego śledztwa noga okazała się protezą. Wszystkim zaangażowanym w to dramatyczne śledztwo gratuluję. Od razu poczułem się pewniej i bezpieczniej.

I tym wybitnym sukcesem polskich organów ścigania kończę na dziś. Dziękuję za uwagę.