Przeczytaj u nas o temacie: emerytura

środa, 09 marzec 2016 21:33

9 marca 2016 roku

Trwa prześmieszna akcja „Cała Polska publikuje orzeczenie Trybunału Komicznego”. Dlaczego prześmieszna? Bo wyrok bladym świtem opublikowali Karnowscy. A przechwycili go od polityków PO. Co oczywiście jedynie udowadnia niezależność Rzeplińskiego, a przecież to, że wyroki latają sobie po sieci przez zakończeniem procesu jest absolutnie normalne. Teraz rozumiem dużą część wyroków, jaka okrągłomeblowa Temida wydała.

Przy okazji Halicki straszy Karnowskich... donosem do prokuratury za ujawnienie orzeczenia. Jędruś, a może powiesz jakim cudem to coś znalazło się w waszych łapach?

Wyrok jest jasny: cała nowela ustawy o TK jaka wprowadził PiS jest niezgodna z konstytucją. Tako rzecze Rzepliński i spółka. Niejednomyślnie zresztą.

MSWiA pracuje nad ustawą, która obniży emerytury SB-kom. Czekam na oburzenie GóWna. A osobiście uważam, że obniżenie to za mało. Nie powinni mieć żadnych emerytur. A te, które dostali powinni zwrócić. I mieć na czole wytatuowane SB żeby zestresowany człowiek wiedział komu bezkarnie obić parszywy ryj. To nawet nie jest „gorszy sort”. To gówno zwyczajnie.

Michał Rachoń nie zrobił kariery jako szef publicystyki TVP Info. Dzisiaj pożegnał się ze stanowiskiem. Podobno „z sukcesem wprowadził nowe formaty”. I został odpowiednio doceniony – dymisją. Osobiście jest mi z tego powodu bardzo wszystko jedno.

Pamiętacie braci Wachowskich? Tych od „Matrixa”. Otóż już nie istnieją. Obecnie są siostry Wachowskie. Obaj zmienili płeć. Zadaje się, że za bardzo się wkręcili w wybory pigułek.

Na koniec wrócę jeszcze do typa, który mieni się trenerem piłki nożnej, a w rzeczywistości jest tanim klaunem. Otóż Misio Probierz wydał oświadczenie dotyczące „Drągowskiego zabitego w Gdańsku. I cóż czytamy? „W związku z falą krytyki dotyczącej Bartłomieja Drągowskiego z sytuacji z rzuconą zapalniczką w meczu Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok. Całą odpowiedzialność za zdarzenie ponoszę jako Trener Michał Probierz gdyż przekazałem informację żeby zawodnik symulował uraz i wybił z rytmu zawodnika Lechii przy uderzeniu z rzutu karnego. Bartłomiej Drągowski publicznie nie wyjawił całej prawdy dotyczącej tego zdarzenia a wziął winę na siebie”. Patrząc na wynik meczu Misio znowu nie wziął pod uwagę, że poza tanimi sztuczkami trzeba jeszcze wyjaśnić podopiecznym co trzeba zrobić z tą kulą, w którą niektórzy kopią. Ale cóż jak ktoś chce przejść do historii jako pajac to jego sprawa. O Pinokiu nawet książkę napisali.

probierz

poniedziałek, 22 czerwiec 2015 21:13

22 czerwca 2015 roku

Wróciłem. Podobno ominęły mnie konwencje głównych partii.

Cechą wspólną obu konwencji było to, że na obu mówiono głównie o PiS-ie. Dodatkowo Kaczafi wskazał Beatę Szydło jako kandydata na premiera, co oznacza, że będzie nienawistnie milczał.

Przeraziło to zarówno Lisa, który stwierdził, że rządzić będzie Kaczafi. I to na dwóch stołkach oraz Muchę Joannę, bo nie ma najlepszego zdania o kompetencjach merytorycznych pani Szydło, a poza tym każdy komplement skierowany w stronę przeciwniczki oznacza niebezpieczeństwo dla Polski, gdyż będzie oznaczało Polskę PiS. Czego się boisz Aśka? Że ktoś o te marne kilka milionów za Madonnę zapyta? Z tymi kompetencjami merytorycznymi tez bym się nie wychylał na jej miejscu mając w uszach słynne „kto wybierał drużyny do tego meczu?”. A to przecież pierwszy z brzegu przykład.

Dzisiaj w TVP Info premierzyca powiedział, że czas zadbać o obywateli. Cóż... wybory się zbliżają to i motłochu sobie przypomniała. Ciekawe, czy ów motłoch będzie żądał rozliczeń ich obietnic wyborczych? To pytanie retoryczne.

Premierzyca ogłosiła nowy podział stołków. Rzecznikiem rządu został Cezary Tomczyk. Ciężko wyobrazić sobie, że będzie gorszy od Margo. Szefem sztabu wyborczego będzie Marcin Kierwiński, a rzecznikiem prasowym tego sztabu została mianowana... Mucha Joanna. Ma na to kompetencje merytoryczna? A nie, ona nie musi.

PSL złożył w Sejmie projekt ustawy pozwalającej na przejście na emeryturę po 40 latach pracy. Dotyczy to zarówno „ubezpieczonych” w ZUS, jak i KRUS. Czy partia koalicyjna nie zdaje sobie sprawy z tego, że to zdemoluje Polskę? I kto za to zapłaci?

W Bratysławie 15 tys. ludzi protestowało przeciwko przyjęciu przez ten kraj imigrantów z Afryki. Węgrzy w celu odcięcia się od imigrantów stawiają mur na granicy z Serbią. Nie rozumieją pięknej idei multikulti?

Tacy Szwedzi na ten przykład sa wzorem. Tym razem wpadli na pomysł zakazania słowa „dziewica”. Państwowy Związek ds. Edukacji Seksualnej uznał, że  nie pasuje do dzisiejszych czasów i jedynie dyskryminuje osoby, które inicjację seksualną mają już za sobą. To może by tak rozdziewiczać zaraz po urodzeniu? To państewko nie ma przed sobą żadnej przyszłości. Sami podstawią gardła po noże muzułmanów. Ku chwale politycznej poprawności rzecz jasna.

Kukizowcy już zdążyli pokłócić się z Korwinowcami i koalicji nie będzie. Czyli na prawicy bez zmian.

Błysnął też Morozowski. Otóż w rozmowie z pewnym pijanym kierowca o imieniu Daniel usiłował powiązać zatrzymanie pijaka (i potencjalnego mordercy – tak mówił kiedyś rzecznik policji) z popieraniem przez niego Dekodera. Rekonstrukcja. Do domu spokojnie pijącego źródlaną wodę Daniela wpada PiS-komando w składzie Antoni i Szydło, obezwładniają mieszkańców i siła poją winem. Po czym, przy użyciu hipnozy rozkazują Danielowi wsiąść do samochodu i jechać. W tym czasie Kaczafi z Dudą wydają rozkaz miejscowej policji: „Zatrzymać Daniela i przebadać”. Taka jest prawda! Cala prawda. Całą dobę.

Komornik z Łukowa zajął majątek zadłużonego mechanika samochodowego. Wraz z naprawianymi tam wozami strażackimi Ochotniczych Straży Pożarnych. Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin! Bezkarność władzy wszelakiej w IIIRP doprowadza do takich właśnie debilizmów. Mam nadzieję, że typ skończy dokładnie tak jak ten co ukradł traktor. Czyli wyleci na zbity ryj.

To tyle. Pewnie coś tam jeszcze się wydarzyło, ale wystarczy.

środa, 06 maj 2015 21:05

6 maja 2015 roku

Dzięki Stokroteczce i niezawodnemu Nałęczowi wiemy już dlaczego Dekoder wczoraj nie przyszedł na debatę. Nie przyszedł, bo „przyszłoby mu wysłuchać treści, których nie powinien zaakceptować. Chodzi mi o obrzydliwe, antysemickie hasła Grzegorza Brauna”. Tak więc dzięki Braunowi kancelaria szogunów znalazła usprawiedliwienie. Gdyby go nie było byłby to brak krawata u Kukiza, zbyt krótka sukienka Ogórek, czy każdy iny powód. Oprócz tego, że chłop zwyczajnie nie ma nic do powiedzenia.

Dekoder „do tej pory nie może wyjść ze zdumienia, jak łatwo niektórzy ludzie, pozbawieni kompletnie doświadczenia, wiedzy o państwie, dorobku z zakresu kierowania czymkolwiek, nie mają kompleksów i kandydują do urzędu prezydenckiego". Faktem jest, że akurat doświadczenia na prezydenckim stołku nie można mu odmówić. I to jedyne w czym jest „lepszy” od innych kandydatów. Choć nie... Żaden inny nie skakał po krzesłach w zagranicznym parlamencie.

Z premierzycą wpadł tez dzisiaj do fabryki broni w Radomiu. W sumie maja prawo. Tylko czy premier całkiem spore państwa ma tyle wolnego czasu żeby wozić się z kampanią wyborczą bezpartyjnego kandydata?

Kukiz pokłócił się z Korwinem i chyba panowie zakończą ewentualna dalszą współpracę. Kłótnia? Na prawicy (fakt, że bardzo szeroko pojętej)? W Polsce? Moglibyście dla odmiany się nie kłócić.

Wymyślili skąd będą pieniądze na emerytury! Pracownicze Programy Emerytalne. Obowiązkowe. Pomysł taki padł podczas kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń w Sopocie. Znakomite. A potem przyjdzie taki Tusk i powie „sorry, to nie wasze piniendze ino rzondowe więc wam je zabieramy dla waszego dobra!”. I tyle z reformy. Ale co ubezpieczyciele przez te kilka lat zarobią to ich. A ludzie? Będą zadowoleni, w końcu lubią być oszukiwani.

Zapomniałbym o informacji Dnia! Grzegorz Braun – GóWno 2:0. Wygral drugi proces w trybie wyborczym o „sprostowanie kłamliwych artykułów i naruszenie dóbr osobistych”. Porażka Sekty z Czerskiej zawsze cieszy, więc z całego serca gratuluję!

I to w sumie wszystko... Do piątku nie spodziewam się nic ciekawego. Chyba, że jakiś skandal nagle wybuchnie.  

wtorek, 28 kwiecień 2015 21:09

28 kwietnia 2015 roku

I tym oto sposobem po niezapowiedzianej przerwie wracam. Zresztą do wyborów będzie mnie trochę mniej.

A teraz do rzeczy. Hitem ostatnich dni jest broń Grabarczyka. Nie sama broń, Grabarczyk tez siedzi cicho, ale na szczęście wytłumaczyć ziomala postanowiła niezawodna Julka Pitera – kobieta-kompromitacja. Otóż oświadczyła, że Grabarczyk nie wiedział, że zdaje się jakieś tam egzaminy. Kwintesencja rząów PO. Minister sprawiedliwości nie znający prawa, „ministra” sportu pytająca „kto wybierał drużyny do tego meczu” i premier, który po dwudziestu kilku latach siedzenie na Wiejskiej dowiedział się skąd się biorą pieniądze w budżecie. Jestem dumny z takich władców.

Adaś Szejnfeld też dał głos. Tym razem w sprawie płacy minimalnej. Aż zacytują: „Polska liderem w wysokości płacy minimalnej w Europie środkowo-wschodniej (wg siły nabywczej): 1. Polska - 738 €; 2. Węgry - 593 €; 3. Chorwacja - 584 €...”.
Jakoś nie dociera do mojego pisowsko-faszystowsko-kibolskiego łba jakim cudem to wyliczyli. Adaś nie podaje kto to wyliczył, więc prawdopodobnie liczył sam. Albo z Julką. Wychodzi więc i tak skromnie wyliczyli.

HGW wymyśliła sobie, że zbyt wiele do powiedzenia w Warszawie mają rady dzielnic i ich burmistrzowie. Postanowiła więc zrobić z nich „kwiatek do kożucha” i ograniczyć ich kompetencje. Rządzić będą wyznaczeni przez tę światłą kobietę pełnomocnicy. Odpowiadający wyłącznie przed nią. Po co więc robić wybory do rad dzielnic? Po to samo co za PRL do Sejmu. Żeby były. „Władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy”. A w tle Dekoder tłumaczący, że nie musi powierzać misji formowania rządu partii, która wygra wybory...

Po 37 latach opłacania składek ZUS w chorej wysokości będziemy dostawać emeryturę w wysokości aż 20% ostatniej pensji. I to wszystko dzięki ustawie emerytalnej przeforsowanej przez platofremerskie ścierwa i podpisanej przez Skaczącego-Po-Krzesłach.

Media informują, że Polacy nie chcą wracać z emigracji. Chcą pracować, kupić mieszkanie i sprowadzić rodzinę. Jest to olbrzymie zaskoczenie. Choćby w zestawieniu z akapitem powyżej. Do końca roku mamy szansę na wyjazd 4 milionowego emigranta. 10% społeczeństwa. Tymczasem banda nierobów bredzi o „złotym okresie w historii Polski”. Nigdy oderwanie elyty od rzeczywistości nie było tak duże. Ale o tym już pisałem, a Wy o tym wiecie.

15 maja Dekoder otrzyma nagrodę. „Człowiek roku GóWna”. Dziewięć dni przed drugą tura wyborów. Laudację wygłosi sam prezydent Europy. Szykuje się niezła biba w rodzinnym gronie. Ale, że laudacja mi się głównie z pogrzebami kojarzy to może trzeba być dobrej myśli?

Grzegorz Braun wygrał proces w trybie wyborczym z GóWnem. Poszło o nazwanie go faszystą – za to, że mówi głośno to o czym inni boją się myśleć. A jak wiadomo nie jest to zgodne z naukami Adasia Jąkały. Wygrać z tym tworem – nawet w trybie wyborczym – to wielki sukces. Gratuluję. Chociaż sędzia pewnie będzie musiał zmienić zawód.

Braun z „Gazetą Polską” już jednak przegrał. A to dlatego, że go troszkę jednak poniosło i GazPol nie napisała tego co on sobie zinterpretował.

Idzie nowe w polityce! Powstaje nowa partia o nazwie Stowarzyszenie NowoczesnaPL założona przez młodych, nieznanych nikomu ludzi. Nazwiska wymienię chociaż nic Wam nie mają szans powiedzieć: Władysław Frasyniuk, Leszek Balcerowicz i Andrzej Olechowski. Mówiłem, że młodzi, utalentowani i pełni zapału? Do tego teamu dołączył jeszcze Ryszard Petru – ekonomista. Z takim składem sukces murowany.

Przedstawiciele UEFA przekazali HGW puchar wręczany za zwycięstwo w Lidze Europy. Do czasu finału Puchar zostanie sprywatyzowany lub zajęty przez komornika. Ewentualnie Hanka znajdzie dokumenty potwierdzające jej własność tego trofeum.

Na koniec nowości w polskiej geografii. Ciekawe czy czyta mnie ktoś z Kościerzyna-Koźla?

http://youtu.be/_qfwPy2a9IE

Jutro tez przerwa w nadawaniu.

Strona 3 z 3