środa, 06 maj 2015 21:05

6 maja 2015 roku

Napisał

Dzięki Stokroteczce i niezawodnemu Nałęczowi wiemy już dlaczego Dekoder wczoraj nie przyszedł na debatę. Nie przyszedł, bo „przyszłoby mu wysłuchać treści, których nie powinien zaakceptować. Chodzi mi o obrzydliwe, antysemickie hasła Grzegorza Brauna”. Tak więc dzięki Braunowi kancelaria szogunów znalazła usprawiedliwienie. Gdyby go nie było byłby to brak krawata u Kukiza, zbyt krótka sukienka Ogórek, czy każdy iny powód. Oprócz tego, że chłop zwyczajnie nie ma nic do powiedzenia.

Dekoder „do tej pory nie może wyjść ze zdumienia, jak łatwo niektórzy ludzie, pozbawieni kompletnie doświadczenia, wiedzy o państwie, dorobku z zakresu kierowania czymkolwiek, nie mają kompleksów i kandydują do urzędu prezydenckiego". Faktem jest, że akurat doświadczenia na prezydenckim stołku nie można mu odmówić. I to jedyne w czym jest „lepszy” od innych kandydatów. Choć nie... Żaden inny nie skakał po krzesłach w zagranicznym parlamencie.

Z premierzycą wpadł tez dzisiaj do fabryki broni w Radomiu. W sumie maja prawo. Tylko czy premier całkiem spore państwa ma tyle wolnego czasu żeby wozić się z kampanią wyborczą bezpartyjnego kandydata?

Kukiz pokłócił się z Korwinem i chyba panowie zakończą ewentualna dalszą współpracę. Kłótnia? Na prawicy (fakt, że bardzo szeroko pojętej)? W Polsce? Moglibyście dla odmiany się nie kłócić.

Wymyślili skąd będą pieniądze na emerytury! Pracownicze Programy Emerytalne. Obowiązkowe. Pomysł taki padł podczas kongresu Polskiej Izby Ubezpieczeń w Sopocie. Znakomite. A potem przyjdzie taki Tusk i powie „sorry, to nie wasze piniendze ino rzondowe więc wam je zabieramy dla waszego dobra!”. I tyle z reformy. Ale co ubezpieczyciele przez te kilka lat zarobią to ich. A ludzie? Będą zadowoleni, w końcu lubią być oszukiwani.

Zapomniałbym o informacji Dnia! Grzegorz Braun – GóWno 2:0. Wygral drugi proces w trybie wyborczym o „sprostowanie kłamliwych artykułów i naruszenie dóbr osobistych”. Porażka Sekty z Czerskiej zawsze cieszy, więc z całego serca gratuluję!

I to w sumie wszystko... Do piątku nie spodziewam się nic ciekawego. Chyba, że jakiś skandal nagle wybuchnie.  

Czytany 2775 razy
Więcej w tej kategorii: « 5 maja 2015 roku 8 maja 2015 roku »