Przeczytaj u nas o temacie: #Wybory

wtorek, 03 wrzesień 2019 21:11

3 września 2019 roku

„Wprost” napisało, że Platforma wynajęła izraelska firmę doradczą, która miała przygotować strategię na wybory. Pracownicy filmy przeanalizowali sytuację i wyszło im, że największym problemem Platformy jest Grześ Schetyna, który nawet u własnego elektoratu „wzbudza nieufność i ma agresywny wizerunek” dlatego należy go schować do szafy. Jak w 2015 PiS schował sympatycznego pana Antoniego. Grześ się przejął. Konkretnie dostał szału. Najbardziej zadziwiające jest to, że każdy człowiek ogarniający trochę polską scenę polityczną, a przy okazji nie należący do fanatycznych wojowników Tutsi lub Hutu stwierdziłby to za połowę ceny. Mało tego – pół Twittera o tym pisze od dawna. Za darmo! Ale trzeba było wywalić kupę pieniędzy zamiast posłuchać dobrych rad. Taka mentalność.

Nie wiem ile wspólnego z powyższą analizą ma ogłoszenie kandydatką na premiera Margo Kidelho. Bo Polacy potrzebują nowej jakości. Ostatnia tak rewolucyjna zmiana jakości było zainstalowanie w Polonezie klapy doi bagażnika, która sięgała do jego podłogi i nazwanie modelu „Caro”.

Przykurzona nieco Myszka Agresorka ogarnęła Wielki Protest w Obronie Sędziów (w skrócie WPwOS) pod siedzibą Sądu Najwyższego. Były miliony ludzi, co jasno pokazują zdjęcia na jej twitterowym profilu. Jedno z nich wygląda tak. Potraficie policzyć do tylu?

gasiuk protest9 19

Odbyła się premiera kolejnego dzieła Vegi. Zapewne będzie stało na takim samym poziomie jak „Kobiety mafii 2”, które były bardziej żenujące niż występy polskich drużyn w europucharach. W zasadzie ja nie o tym. Otóż sympatyczny niewątpliwie pan Patryk oznajmił: „Bałem się o zdrowie swoich bliskich, jesteśmy w naszym kraju w sytuacji w której za dwa lata możemy stracić wolność, rząd może wykupić Agorę i TVN i zawłaszczyć wszystkie media”. Patryk, wolność straciliśmy 4 lata temu, zapomniałeś? A co do Agory i TVN… Chciałbym zobaczyć jak Michnik sprzedaje Agorę Kaczafiemu.

Wielka karierę w polityce robi Joanna Staniszkis – córka Jadwigi. Weszła do Sejmu z Nowoczesnej, teraz miała startować z list Wielkiej Koalicji, ale że zaproponowano jej miejsce 17 to walnęła focha i będzie startowała z list PSL – z 3 miejsca. Zasadniczo to ciekawe posunięcie, bo jednak w Warszawie z 17 miejsca w POKO miałaby większe szanse. Ale, że jpoza nazwiskiem pani nie ma nic, to skąd może to wiedzieć?

Żakowski zbierał podpisy potrzebne trójzębnemu UBywatelowi do startu w wyborach do senatu. Zbierał w Warszawie, na Placu Bankowym przez godzinę. Przez ten czas przetacza się tamtędy spokojnie 1000 osób. Poza godzinami szczytu, bo w szczycie dużo więcej. Przez godzinę Jacuś zebrał aż 4 podpisy. Podobno większość osób „odchodziła z obrzydzeniem”. Brawo Jacek, brawo UBywatele!

Jak podaje Dobromir Sośnierz o godzinie 19:15 było zarejestrowanych przez PKW tylko pięć ogólnopolskich komitetów wyborczych: PiS, POKO, SLD, PSL i Konfederacja. To się jeszcze może zmienić, bo termin kończy się o północy, ale wielki projekt Maxa Kolonko skończył się zanim się zaczął. Od początku go pomijałem, bo wydawał się mocno kabaretowy. Maxowi udało się zebrać podpisy w dokładnie… żadnym okręgu.

„Panowie kocham was, kurwa. To jest kawał dobrej roboty. Po prostu jesteście najlepsi na świecie. Chuj im w dupę! Brawo chłopaki, kocham was. Kurwa!” – tyle miał do powiedzenia szalejący z radości w szatni prezes PZKosz po wczorajszym zwycięstwie z Chinami. I w sumie nic szczególnego i nikt nie zwróciłby na to uwagi. Na szczęście istnieje Łukasz Warzecha, który stwierdził, że w ogóle nie rozumie sportu, ale jest oburzony. Cóż, zdaje się że Warzecha chciałby być kolejnym moralnym autorytetem i powoli wdrapuje się na stołek. Mimo, że zajęty, bo GóWno też wyraziło oburzenia. Naprawdę panie Łukaszu warto stać z nimi w jednym szeregu?

W Warszawie swój niechlubny żywot zakończył strefa relaksu na Placu Bankowym. Tak, ta z palet tuż przy ruchliwej ulicy. Ratusz ogłosił sukces. I jak widać ma rację.

menel relaks

czwartek, 29 sierpień 2019 20:52

29 sierpnia 2019 roku

Już w niedzielę jest 1 września, data którą prawdopodobnie zna każdy Polak, oprócz celebrytów rzecz jasna. Dlatego też odbędą się liczne uroczystości. Na przykład do Warszawy przybędzie Trump. Miał przylecieć w sobotę, ale przyleci dopiero w niedzielę rano. Oficjalnie z powodów problemów technicznych. Ale jak wiadomo musiał przejąć się listem „polskich” ambasadorów. GóWno z dumą informuje, że imiennik prezydenta USA też dostał zaproszenie. A taką wczoraj aferę kręcili…

Chociaż w ostatniej chwili Trump odwołałą wizytę i zastąpi go wiceprezydent Mike Pence. Powodem jest huragan Dorian.

Swoje uroczystości organizuje również Freie Stadt Danzig pod światłym przywództwem DulczeSSy. Na liście gości same znakomitości. Będzie można spotkać: berlińskiego sekretarza stanu Sawsana Chebli, wiceprzewodniczącą parlamentu bremeńskiego Suilmez Docgan, burmistrza Dachau Floriana Hartmanna, wiceburmistrza Drezna Petera Lamesa, byłego członka Bundestagu Klausa Franka, 3 osoby ze Związku Zarządu Młodzieży z Norymbergi, wiceburmistrz Lipska Dotrothee Dubrau, oraz prezydenta Nadrenii-Westfalii Północnej Andre Kuper – to niemiecka część uroczystości. Z Polski będą prezydent Oświęcimia Janusz Chwietur, dwóch radnych z Lublina, a także Czaskowski we własnej osobie. Ciekawe czy ten ostatni odda Virtuti Militari, które stolica otrzymała za obronę z września 1939?

Dodajmy do tego, że radni Freie Stadt Danzig z Wielkiej Koalicji zagłosowali uchwale upamiętniającej Polaków walczących z niemieckim agresorem. Zagłosowali przeciw jednoznacznemu potępieniu nazistowskich rządów NSDAP w Wolnym Mieście Gdańsku. Naprawdę DulczaSSa może być dumna ze swoich przydupasów. Grzechu zresztą też.

Radom to ma jednak przerąbane. Nie dość, że to miasto bólu i cierpienia uraczone najśmieszniejszym lotniskiem świata to jeszcze liderami list wyborczych są tam Aśka Kluzik-Rostkowska i Marek Suski. Naprawdę trzeba dokładać cierpień temu obiektowi dowcipów?

Wybitny intelekt Suskiego porównał wyciek gówna w Warszawie to wybuchu katastrofy w Czarnobylu. Zaiste niezbadane są ścieżki jakimi podąża te genialny umysł. I zaprawdę powiadam Wam. Nie zagłębiajcie się w ten temat.

W mojej ulubionej Szwecji postęp przekroczył kolejną granicę. W mieście Eskilstuna ostatecznie rozwiązano kwestię ulicznego żebractwa. W sposób iście socjalistyczny: żebranie nazwano „pasywnym pozyskiwaniem środków” i wprowadzona na to licencje. Można? Ciekawe w sumie jak by to działało na cygańskich grajków komunikacyjnych?

Świetnie jest w Zachodniopomorskim jeśli chodzi o listy Wielkiej Koalicji. Grzechu zmienił kolejność na liście i jedynką został znany zamiatacz ulic Sławek Nitras kosztem szefa wojewódzkiej PO Olgierda Geblewicza. Znakomicie to wpłynie na atmosferę. Pomijaąc już to, że plakaty już chłopaki mieli wydrukowane. Przykra historia.

Wracając na chwilę do warszawskiego gówna to jest wyjaśnienie Greenpeace dlaczego się nie angażują. Brzmi wiarygodnie jak informacje podawane w dwóch głównych programach (dez)informacyjnych w dwóch największych telewizjach:

greenpeace

Tym razem udało się dotrwać przedstawicielom e-klapy w Europucharach do końca sierpnia. Konkretnie jednemu. Dziś legia przegrała 0:1 w Glasgow z Rangers i może skupić się na lidze.

wtorek, 27 sierpień 2019 21:13

27 sierpnia 2019 roku

W Szwecji postęp idzie pełną parą. Młodzieżówka tamtejszej socjaldemokracji wymyśliła, że należy zabronić ruchu lotniczego wewnątrz Szwecji – zarówno pasażerskiego, jak i lotów samolotów prywatnych. W imię walki o klimat oczywiście. Mam lepszy pomysł drodzy Szwedzi. Żyjcie jak Amisze – oni nie niszczą klimatu nie dorabiając do tego lewackiej ideologii, a dla was staną się wzorem do naśladowania. Wchodzicie w to już czy za 2 lata?

Axel Springer zmienił właściciela. Nowym została amerykańska firma KKR należąca do Henry’ego Kravisa – republikanina i zwolennika niejakiego Donalda Trumpa. Zdaj się, że Tomek Lis będzie musiał zmienić linię redakcyjną. Ciekawe czy cokolwiek to zmieni, czy będzie jak po tym jak „chrześcijanie kupili TVN”?

„Washington Post” apeluje do Trump o odwołanie wizyty w Polsce. Dlatego, że pedofilia w Kościele (o Sadowski ani słowa?), nie lubimy LGBTQWERTY i inne takie, więc – według gazety – może ucierpieć partnerstwo polsko-amerykańskie. Pewnie chodzi o to, że Aśka Szajbus nigdy nie pojedzie do USA.

Temat nadychmiast podchwycili „byli ambasadorowie RP” w osobach Schnepfa i spółki, którzy nabazgrali list do Trumpa żeby nie przyjeżdżał. „W Polsce od kilku lat narasta proces łamania i naginania naszej Konstytucji. Rozmontowywany jest trójpodział władzy, niszczone niezawisłe sądownictwo. Prawa człowieka są ograniczane” – całość to czteroletnie bóldupienie… Może trzeba się przyjrzeć czyje interesy reprezentowali owi ambasadorowie na placówkach?

W Poznaniu powstanie mural „Konstytucja”. Co jest nie tak z dużymi miastami w Polsce, że znani mi ich mieszkańcy są w większością normalnymi ludźmi, a rządzą nimi idioci? Może to, że ludzi z Gdańska, Wrocławia czy Poznania znam po linii kibolskiej?

Mati zapowiedział, że rok 2020 będzie pierwszym rokiem bez deficytu. W zasadzie wszyscy powinni się cieszyć, ale jesteśmy w Tymkraju. Dulczessa wyraziła pierwsza oburzenie gdyż – według niej – deficyt zostanie przeniesiony na samorządy, za co winę ponosi obniżenie PIT o 1%. A może czas przestać kupować papierowe rydwany, budować strefy relaksu i inne podobne, nikomu niepotrzebne pierdoły i nauczyć się zarządzać pieniędzmi? Każda kobieta prowadząca dom (sorry Spurek, tak wygląd arealne życie, a nie ideologiczne pierdolollo) może was tego nauczyć. A swoja drogą to protesty przeciwko obniżeniu podatków to niezwykle oryginalny pomysł. Nawet z uwagi na odbiór tego przez wyborców.

Rzecz jasna „budżet bez deficytu” to przedwyborcza zagrywka, a po wyborach zrobi się korektę i będzie po staremu. W końcu kreatywna księgowość nie jest czymś nowym.

Bardzo fajna atmosfera panuje w Wielkiej Koalicji. Troje kandydatów zrezygnowało z kandydowania, a czwarty „oddał się do dyspozycji sztabu”, a wszystko przez to, że dostali na listach inne miejsca niż były uzgodnione. Wspaniale Grześ! Przelew z Nowogrodzkiej może zawierać nawet premię.

GóWno i Radio Zet zdzwione faktem, że prokuratura nie udziela informacji na temat śmierci Piotra Woźniak-Staraka. Co już byście chcieli potańczyć na trumnie drodzy „dziennikarze”, a pachołki Ziobry nie pozwalają? A może jednak trochę powagi i szacunku, [poza tym nie ma żadnego powodu dla którego mielibyście jakiekolwiek informacje otrzymać.

Wystarczy…

poniedziałek, 26 sierpień 2019 21:29

26 sierpnia 2019 roku

Zaczniemy od gównoburzy po burzy. Jak wiecie w Tatrach była burza i pioruny zabiły pięć osób, raniąc cos około setki. Burza w wysokich górach się zdarza, a myślenie wśród turystów jest mało popularne, więc stało się jak się stało. Na szczęście psycholewica w osobach Hartmana i Senyszyn znaleźli winowajcę. To krzyż stojący Giewoncie. I nie ważne, że w tym przypadku zginęli ci, którzy trzymali się łańcuchów. Ważne że można pisać o „morderczym krzyżu” i domagać się usunięcia… Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale jeśli nie byłoby krzyża piorun uderzyłby w najwyższy punk na szczycie, czyli w w jakiegoś ekscentrycznie rozumnego turystę. Ale cóż… lewica i logika, to byłoby zbyt wyszukane połączenie.

Okazuje się, że pustka po Ryśku została bardzo szybko wypełniona. Wypełniacz (w zasadzie wypełniaczka, bo tak sobie życzy) nazywa się Sylwia Spurek. Posiada tytuł doktora nauk prawnych i jest z Wiosny. Oznajmiła, że walka o prawa kobiet to również walka o prawa mlecznych krów, bo ”ich los jest zdeterminowany przez płeć”. Oczywiście! To krowa, a nie byk daje mleko. Poza tym Sylwuś, rusz raz w życiu dupę na wieś i zapytaj dowolnej gospodyni co dzieje się z niewydojona krową. Albo odkup taką krowę i przestań doić. Po czym sama donieś na siebie do prokuratury.

Zastanawiam się również czy nasza nowa idolka pochyli się nad losem samców modliszek… Czy może uzna modliszkę za najwyższa formę feminizmu?

Przy okazji. Szansonistka Margaret jest zaskoczona faktem, że od kobiet wymaga się rodzenia dzieci. Osobiście niczego od tej osoby nie wymagam. Nawet apeluje o nie rozmnażanie się.

Pracę zakończyła komisja ds. wyłudzeń VAT. Marcin Horała jako szef oznajmił, że należy postawić Tuska, Kopacz, Viniego Rostowskiego i Szczurka przed Trybunałem Stanu. Wszyscy uwierzyli, że coś takiego się stanie? Wydaje mi się, że wystarczy przytoczyć co należy zrobić aby ich przed Trybunałem postawić. Za decyzją o postawieniu członka rządu przed Trybunałem musi zagłosować co najmniej trzy piąte posłów, czyli 276 osób. PiS ma ich 240. Ale co się napięli to ich.

Paweł Kasprzak, znany lepiej jako Trójząb, przywódca bandy o nazwie UBywatele PRL zaszczyci swoją obecnością listę kandydatów do Senatu w Warszawie. Jako UBywatel, a nie od Schetyny. Trójząb dostał osobiste poparcie od posłanki Szajbus. Wspaniały duet. Intelektu tylko trochę mniej niż w samej tylko Kini Gajewskiej.

Grupa mieszkańców Katowic chce złożyć pozew zbiorowy przeciwko władzom miasta w związku z organizowaną 15 sierpnia defiladą. Ich zaparkowane samochody zostały odholowane z ulicy na której odbywała się defilada i trochę ich to kosztowało. Jako człowiek nieco bardziej doświadczony w tego typu sytuacjach chciałbym im powiedzieć żeby się nie wygłupiali bo i tak okaże się, że znaki były. Nawet gdy ich nie było.

Odbyła się konwencja Lewicy. Co ciekawe już nie na Torwarze, a w małej Sali o uroczej nazwie „Arena Ursynów” na 2000 miejsc. Nie dowiedzieliśmy się niczego nowego. Trybunał Stanu dla wszystkich, aborcja, związki partnerskie, 2700 pensji minimalnej… Mnie przekonali. Jaszcze jakby oznajmili, że Sylwia Spurek zostanie premierzycą, a Aśka Szajbus szefem MON to głosowałbym na pewno.

Wybitne, dyżurne autorytety przeczytały na głos konstytucję i umieściły to na YouTube. Z tej okazji nawet Michnik przestał się jąkać i zaczął bełkotać. Autorytetom gratuluje umiejętności czytania. Ciekawy jestem jedynie czy cokolwiek z tego co czytali zrozumieli?

I to by było na tyle…

wtorek, 20 sierpień 2019 21:18

20 sierpnia 2019 roku

Popisał się (były już) wiceminister sprawiedliwości Łukasz Plebiak, który został zarządca jednoosobowej farmy trolli. Trollem była niejaka Emilia, a trollowani mieli być sędziowie. Zaiste genialny plan. Oczywiście jak na człowieka z dysfunkcją rozumu Łukaszek nie wpadł na to, że się wyda prędzej niż później. Taki strzał dwa miesiące przed wyborami? Dla opozycji byłby to strzał w dziesiątkę, gdyby nie to, że rządzą tam ludzie zdecydowanie głupsi od Plebiak, a takie óWno już sprawę przegrzewa – od wczoraj napisali na ten dokładnie dwadzieścia artykułów.

Plebiak podał się do dymisji „w poczuciu odpowiedzialności za powodzenie reform”. Zaiste cyniczne uzasadnienie.

Lech Kaczyński nie zostanie honorowym obywatelem Gdańska, gdyż jak uzasadniono „brakuje dowodów na to, iż wyjątkowo zasłużył się dla Gdańska”, a także to, że regulamin nie przewiduje nadawania takich tytułów pośmiertnie. W sumie jest mi z tego powodu całkowicie wszystko jedno. Chciałbym tylko wiedzieć, jakie to zasługi dla Warszawy i Białegostoku miał Paweł Adamowicz, że uhonorowano go tytułem honorowego obywatela. Zapytałbym Czaskowiskiego, ale zapewne odpowiedź brzmiałaby „co?”.

Wielka Koalicja i Siepacze maja na listach w Warszawie po 40 nazwisk… W sumie zadziwia mnie to, że większość z nich pcha się na listy wiedząc, że kompletnie nie ma szans na nic. Po co im to?? Do CV sobie wpiszą? Bo, że to powoduje parę głosów więcej na listę to rozumiem – rodzina i znajomi człowieka z pozycji 36 na niego zagłosują, co z punktu widzenia listy doda parę głosów.

Według GUS pensje w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosły o 7,4%. Coś w tym musi być, bo ekipa, która zwykle u mnie na wsi siedzi pod sklepem dzisiaj rozpijała z gwinta Ogińskiego, a nie wino owocowe.

Zapomniałem już o istnieniu parówkowego funkcjonariusza Nocha. Na szczęście przypomniał o sobie pisząc, że jeżeli rząd będzie podtrzymywał temat reparacji od Niemiec to ci upomną się o swoje ziemie zachodnie. Oczywiście Kubusiu. Z pewnością spotka się to z wielką radością Niemców, którym do dzisiaj czkawką odbija się zjednoczenie z NRD. Pomijając oczywiście to, że nie my ustalaliśmy powojenne granic Polski. Ale do tego trzeba mieć minimum wiedzy, a nie mózg napakowany ideologią towarzyszu Noch.

W zbiorniku wodnym z kąpieliskiem na Opolszczyźnie złowiono wędkarze złowili całkiem sporo piranii. Brzmi to trochę jak początek horroru klasy D. Ciekawe ile ich tam jeszcze jest. Podobno sa jadalne, więc może zamiast karpia w Wigilię?

Jak pewnie wicie Greta Thunberg zwana świętą Gretą od klimatu płynie do USA na szczyt ONZ w „bez emisyjnej” łodzi. Okazuje się jednak, że spowoduje to kilka dodatkowych lotów przez Atlantyk, czyli wygeneruje więcej CO2 niż lot Grety i jej ojca. Zaiste ciekawe podejście do ochrony klimatu.

Niemiecka lewicy wpadła na pomysł likwidacji pierwszej klasy w pociągach. Żeby weszło do nich więcej osób. Cóż pomysł likwidacji czegokolwiek jest jedynym pomysłem lewicy. Nigdy nie proponują tworzenia niczego – zawsze likwidują: pierwsza klasę, kułaków, jedzenie…

Taka Sylwia Spurek na przykład wymyśliła żeby podnieść ceny mięsa tak żeby suweren przestał jeść mięso. Bo Spurwk jest weganką to wegański ma być cały świat… Czytałem kiedyś „Prywatne życie Stalina” i pamiętam jeden cytay: „Ulubiona piosenką Stalina była >Suliko< w związku z czym co rano cały naród przez radio słuchał >Suliko<”. Ot tolerancyjna lewica w pełnej krasie.

środa, 14 sierpień 2019 21:29

14 sierpnia 2019 roku

Jutro, jak co roku, odbędzie się defilada z okazji Święta Wojska Polskiego. Tym razem odbędzie się w Katowicach. Władzę tłumaczą to chęcią uhonorowania setnej rocznicy Powstań Śląskich. Bardzo chwalebne, a i mieszkańcom województwa śląskiego coś się od życia należy. Nie wszyscy są zadowoleni. Poza - tradycyjnie - GóWnem („Patriotyzm jest jak rasizm” pamiętamy), niezadowolony jest na przykład Grzegorz Franki, prezes Związku Górnośląskiego, który nie weźmie udziału w żadnych uroczystościach. Między innymi dlatego, że hasło „Wierni Polsce” jest „kontrowersyjne”. Prawdopodobnie nie znam historii i Powstańcy walczyli o założenie na Śląsku państwa Izrael.

W Szkole Oficerskiej we Wrocławiu wybuchł bunt. Przyczyną była plotka o tym, że prezydent nie podpisał patentów oficerskich. Szkołą wyglądała bardzo ładnie: ogniska, latające butelki z moczem, transparenty. Jak na starej, dobrej awanturze stadionowej z lat 90-tych. Pocieszające jest to, że młodzi oficerowie potrafią walczyć o swoje. Patenty i promocje ostatecznie otrzymali, tylko ich dostarczenie do podpisania przerosło kancelarię premiera.

Jedynką Wielkiej Koalicji na Podkarpaciu będzie niejaki Paweł Poncyliusz. Tak, ten zapomniany Poncyliusz z PiS, potem z PJN. W zasadzie można się zastanawiać w czym Kowal czy Poncyliusz są lepsi od dotychczasowych jedynek POKO. Rozumiem, że Poncyliusz ma czworo dzieci, ale to chyba nie przeważy o zwycięstwie w wyborach?

Poseł PiS Zbigniew Dolata postanowił rozprawić się z najbardziej palącym problemem Rzeczypospolitej. Złożył on interpelację do Ministra Kultury, aby powrócić do formy „przed Chrystusem” i „po Chrystusie” lub „Anno Domini” zamiast „przed naszą erą” i „naszej ery”. Tak, wiem że tak było, wiem, że to funkcjonuje w innych krajach, ale naprawdę nie ma większych problemów do rozwiązania?

Bardzo dużo dzieje się w Hongkongu. Od dwóch miesięcy trwają olbrzymie protesty przeciwko chińskiemu rządowi. Zaczęło się od ustawy o możliwości ekstradycji obywateli Hongkongu do Chińskiej Republiki Ludowej. Protesty są, starcia z policją są, a zdjęcia satelitarne pokazują ruchy chińskiego wojska. Zdaje się, że tam będzie dużo ciekawiej niż u nas.

Lewica wystartuje w wyborach jako KW SLD, a nie KW Lewica. Sąd tak to zarejestrował i koniec. Należy teraz oczekiwać fochów Zandberga i Biedronia, a w konsekwencji rozpadu Jeszcze Większej Koalicji przed wyborami. Chyba, że potencjalne stołki ją uratują.

W Europucharach Legia wciąż bez straty bramki. Dziś pokonała Ano-cośtam z Aten 2:0 i awansowała dalej. Tym razem chyba będzie jeszcze trudniej.

wtorek, 13 sierpień 2019 20:24

13 sierpnia 2019 roku

Cóż, wracamy. Gdy szedłem na urlop nie spodziewałem się, że przerwa w nadawaniu potrwa tak długo. Niestety sprawy ułożyły się tak, a nie inaczej. Ale jestem. Ten sam, choć nie taki sam.

Trochę spraw się nazbierało, więc może zaległości, tym bardziej, że bieżączki raczej niewiele.

Były już marszałek Kuchciński sobie polatał. Z rodziną. Przy okazji zapomniał o hasłach własnej partii. Czekam kiedy Kaczafi w końcu skończy absurdalne uprawnienia parlamentarzystów do bezpłatnych lotów. Pociąg drugiej klasy całkowicie wystarczy do podróży pomiędzy Sejmem a domem. Reszta to marnowanie pieniędzy podatników. Chciałbym zobaczyć opozycję protestującą przeciwko odebraniu przywilejów.

Żeby nie było – Kuchcińskiego i reszty nie usprawiedliwia, że „oni też latali”. Mieliście być inni.

Opozycja odkryła istnienie seryjnego samobójcy. A wszystko to po śmierci Dawida Kosteckiego. Niby mówią, że lepiej późno niż wcale, ale jednak chyba nie do końca.

Iwona Hartwich – ta od niepolitycznego protestu – wywalczyła sobie trzecie miejsce na liście Wielkiej Koalicji w Toruniu. Miała być siódma, ale zrobiła aferę na cała Polskę i jest trzecia. Karierę zrobi bezsprzecznie. Krótką, ale głośną. Co prawda trzecie miejsce miał dostać Belzebub Myrcha, któr jest lojalnym członkiem partii i obecnym posłem, ale widać Grzesiu lubi awanturnice. Aczkolwiek wyczuwam, że smród dopiero nadejdzie.

Cyrk objazdowy LGBTQWERTY zjechał do Płocka. Nawet Onet pisał o „pięciu autokarach z Warszawy”. Takie to wielkie poparcie mają do swoich idei, że musza jeździć po kraju i pajacować.

Lewica ma problem z rejestracją komitetu wyborczego. Otóż „Komitet wyborczy Lewica” jest tak naprawdę listą SLD, na którą wpuszczoną biedronki i razemitów. Oczywiście po to żeby próg wyborczy wynosił 5%, a nie 8% (swoją drogą cóż za brak wiary w siebie) i jako taki musi zawierać w nazwie SLD. Postkomuniści wpadli wiec na pomysł, że zmienią nazwę partii na „Lewica”. I tu pojawiają się ale… nawet dwa. Pierwsze jest taki, że zrobili to wbrew własnemu statutowi, drugi – bardziej komiczny – że protestuje partia „Lewica” założona niegdyś przez Leszka Millera po tym jako go z SLD wyrzucono. Anna Maria Żukowska – rzeczniczka SLD – ma nadzieję, że sąd wyrobi się w trzy dni. Sąd rejestrowy w Warszawie w trzy dni? „Daremne żale - próżny trud,. Bezsilne złorzeczenia!” Szanowna Pani.

W międzyczasie – w ramach walki z systemem – Kukiz związał się z PSL. Przykro mi, ale to się nie da obronić. Nie da się wykorzystać najbardziej systemowej partii do walki z systemem, bo pożre i wydali. Szkoda, że Kukiz’15 zmarnowała cały potencjał jaki miał.

Prezydent uczcił „kolaborantów z Brygady Świętokrzyskiej”. Tak piszą postępowcy. Oczywiście suwereni o miernej znajomości historii i kontekstu działania Brygady ochoczo cytują GóWniane autorytety. Przeważnie te same, które rozpaczają nad upadkiem warszawskiego pomnika tow. Berlinga. Cóż, nie jest moją rolą nauka historii, ale powojenne losy żołnierzy AK pokazują, że to dowództwo NSZ bardziej realnie oceniało sytuacje. A, ze w tym celu pertraktowali z Niemcami? Czasami cel uświęca środki.

W Rosji cos wybuchło. Podobno rakieta o napędzie rakietowym, a może mały reaktor. Kto za nimi trafi? Zginęło marne pięć osób. Jak to mówią "jebło to jebło po co drążyć?".

wtorek, 16 lipiec 2019 21:24

16 lipca 2019 roku

W tym roku uroczystości upamiętniające wybuch II Wojny Światowej odbędą się w Warszawie, a nie na Westerplatte. Tak postanowić prezydent. Śmiem twierdzić, że jest to bardzo zła decyzja. Nie tylko wbrew tradycji, ale i wyglądająca na kapitulację przed oszołomami. Wstyd byłby to panie prezydencie gdybyście uciekli. Żołnierze stamtąd nie uciekli przed niemiecką armią, a wy uciekacie przed Dulczessą i kilkoma starymi kodziarzami.

Rozwiązała się sprawa z „deformą edukacji”. W Warszawie w pierwszej turze naboru nie dostało się do szkół średnich 3186 osób. Dużo? W zeszłym roku było to 3500. Nie żebym był zachwycony przebiegiem reformy, ale jednak propagandowa bańka opozycji jak zwykle nie wytrzymała konfrontacji z rzeczywistością. A, że nie każdy dostał się do wymarzonej szkoły? Bardzo mi przykro, ale zawsze tak było.

W wyborach do Sejmu jedynką w Warszawie będzie Warszawiak z dziada, pradziada Grzechu Schetyna. Niektórzy już kpią, że będzie pierwszym od 2005 roku liderem listy platformy, który przegra z „jedynką” PiS, która będzie Kaczafi. Pożyjemy, zobaczymy, chociaż prezydent Rafau postanowił nie ułatwiać szefowi zadania i oświadczył – ustami swoich urzędników – że stref relaksu na paletach na środku ulic będzie więcej. Szanuję konsekwencję.

Tymczasem strefa relaksu na Placu Bankowym staje się legendą. Nawet Cracovia postanowiła do niej nawiązać.

cracovia strefa

I żeby nie było, że się tylko czepiam strefy, to ma ona i pozytywy: „Do dyspozycji odwiedzających plac Bankowy jest także neon z cytatem z Juliusza Słowackiego”. Chyba mnie zachęcili, bo gdzie ja znajdę cytat ze Słowackiego? Proponuję ten, z dedykacją dla opozycji: „Sęp ci wyjada nie serce – lecz mózgi”.

Otumaniona ekopropagandą 19-latka z okolic Poznania wzięła chwilówkę i kupiła farmę szynszyli. Aby ratować zwierzęta. Idea piękna? Może i tak, ale wykonanie typowe dla ekooszołomów. Na jedzenie i wodę już nie starczyło i zwierzęta zaczęły padać, a uratował je eko-patrol. Opcja podobna jak uwolnienie fretek (czy tam norek) z fermy, na pewna śmierć czy wrzucenie homarów do słodkiej wody. Naprawdę nikt nie zrobił tyle złego przyrodzie co domorośli ekolodzy.

Kryśka podtrzymuje decyzję o odejściu z polityki. Zdecydowanie popieram.

Nowy agent 007 będzie czarnoskóra kobietą. Na szczęście nie będzie jednak Bondem, który odejdzie na emeryturę. Cos jednak się kończy i pada pod naporem politycznej poprawności.

U nas z kolei powstają „Psy 3”. Patrząc na kolejne części starych hitów, kręcone po latach, są powody do obaw. Powiem więcej, to się nie może udać.

Wystarczy. Jak na tak nudny dzień i tak się udało dużo napisać.

poniedziałek, 15 lipiec 2019 21:10

15 lipca 2019 roku

Kiedyś to było! Krzyżaków się prało pod Grunwaldem, aż miło. I nieważne, że zamiast ich dobić w Malborku chlało się po drodze. Ważne, że Niemiec padł pod polsko-litewską potęgą. I komu to przeszkadzało? Schetynie! Grzechu oświadczył, że na program przyjdzie czas po wyborach. Obecnie wiemy tyle, że jest za, a nawet przeciw związkom partnerskim oraz, że ogłosił swoją „szóstkę”. Co fantastycznego zawiera? A proszę bardzo: związki partnerskie, głosowanie przez internet, zrównanie płac kobiet i mężczyzn wykonujących te same prace, wyeliminowanie węgla do 2040 roku, zniesienie zakazu handlu w niedzielę, przywrócenie i rozszerzenie programu in vitro finansowanego z budżetu państwa, Europejska Ochrona Zdrowia, a w jej ramach skrócenie czasu oczekiwania na wizytę u lekarza-specjalisty do maksimum 21 dni, a oczekiwania na SOR-ze do najwyżej 60 minut (i zajmie się tym Kopacz czy Arłukowicz, bo jak pamiętam mieli sukcesy?), obligatoryjny charakter referendów, pod którymi zebrano co najmniej milion podpisów (SERIO??? Grzesiek, niszczarka ci się zepsuła?). I jeszcze 13 emerytura na stałe – ta upokarzająca emerytów. Zaiste wieka to szóstka. Tymczasem w ostatnim sondażu Kantar PiS ma 42% poparcia, a POKO – 27%.

Kodziarze walczyli w obronie Westerplatte. Tzn. przeciwko odebraniu Westerplatte świętej Dulczessie przez okupacyjny rząd. Było ich, o ile dobrze policzył na zdjęciu, dwadzieścia troje. W wieku wczesnoemerytalnym. A najśmieszniejsze jest to, że oni myślą, że są brani poważnie.

Polskę odwiedziła Zuzana Czaputova – pani prezydent Słowacji (nie, nie napisze prezydentka, bo to Orwellowska nowomowa). Ku rozpaczy opozycji nie przywiozła ze sobą wypowiedzenia wojny, a zapewnienia o konieczności budowania przyjacielskich stosunków. Kolejne rozczarowanie.

Czarzastemu znudziło się czekanie na budowę Jeszcze Większej Koalicji i postawił Grześkowi ultimatum. Albo koalicja do czwartku, albo „Wielki Blok Lewicowy”. Oczywiście to strachy na Lachy, bo niby z kim ten Wielki Blok Lewicowy maiłby Włodek budować? Z SdPL? Zandbergiem? Kudłatym z KOD?

GóWno postanowiło napisać za biskupów list episkopatu, gdzie piszą coś o LGBTQWERTY. W zasadzie po wywiadach ze zmarłymi, trzydziestu latach działalności oraz poziomie funkcjonariuszy to nie powinno dziwić. Dzień jak co dzień na Czerskiej. Jedna wyssana z palca wiadomość więcej, jedna mniej. Bez różnicy.

Wojewoda pomorski Dariusz Drelich uroczyście otworzył zejście na plażę w Jantarze. Było przecięcie wstęgi, elegancko ubrana delegacja i inne takie. Daruś, naprawdę nie masz nic lepszego do roboty w Pomorskiem? Przypomnij sobie.

Skoro jesteśmy na Pomorzu to skoczmy na chwilę do Szwecji. Szwedzi ostatnio lubią się wstydzić, więc wymyślili kolejny termin. Barnskam jest to wstyd związany z płodzeniem dzieci. Jakieś tam nawiedzone baby z tytułami naukowymi wyliczyły, że rok życia dziecka to produkcji CO2 odpowiadający 24 latom jazdy samochodem. Mam propozycję dla Szwedów. Jest was jakieś 10 milionów. Jak wszyscy jutro strzelicie sobie w te tępe łby to uratujecie klimat.

Patrząc na takie pomysły wygląda na to, że panowie Hitler, Stalin, Mao i Pol Pot byli wielkimi zbawcami klimatu. Tylko nie mówicie o tym Szwedom.

Szwedzki (a tak, zostajemy w tym porąbanym kraju) Burger King sprzedaje hamburgera 50/50. Losowo wkładają klientowi burgera mięsnego lub wegetariańskiego aby udowodnić, że nie ma miedzy nimi różnicy. A może by to samo zrobić w Izraelu albo w krajach arabskich? Losowe burgery z wieprzowiną. Ależ byłby skandal… Firmie pozostałoby się zamknąć.

W Toruniu szkoła skierowała do sądu rodzinnego sprawę ucznia, który swojemu ukraińskiemu koledze wyjaśnił, że Bandera w Polsce jest uważany za zbrodniarza. Taki komunikat przekazała pani mecenas z Ordo Iuris. Młody Polak miał zostać oskarżony o nacjonalizm. Trochę mi to śmierdzi małą manipulacją. Albo może jestem naiwny i wierzę w rozsądek oraz to, że przecież to nie może być powód do skierowania sprawy do sądu?

Bardzo ciekawe wiadomości nadeszły z Turynu. Jest to kolejny odcinek serialu „na zachodzie poradzili sobie z kibolami”. W magazynach należących do kibiców Juventusu znaleziono maczety, siekiery, broń – w tym automatyczną – oraz hit rakietę powietrze-powietrze. I chociaż mój znajomy ekspert mówi, że to ostatnie nie ma żadnego zastosowania bez samolotu to jednak rozmach budzi pewien szacunek.

poniedziałek, 08 lipiec 2019 21:13

8 lipca 2019 roku

Stało się. Platforma z przyległościami wyszła na ulice. Już samo to nie może się dobrze skończyć, ale dodatkowo postanowili wziąć sobie do siebie słowa Cysorze Jewropy, który raczył rzec „wasza telewizja publiczna, nasz internet”. I zaiste z internetu korzystają. Wymyślili nawet hashtag #twojSztab, przekręcony przez nienawistników i siły antydemokratyczne na #twojSzwab i… chętnie używany przez geniuszów internetu. Choćby przez samego najlepszego w historii ministra obrony narodowej:

klich twojsztab

Prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Chorzowie poinformował, że Wielka Defilada z okazji 15 sierpnia w tym roku odbędzie się w Katowicach. Decyzja jest motywowana Rokiem Powstań Śląskich. I dobrze, niech stolica Województwa Śląskiego też ma cos z życia. Ciekawe tylko, czy RAŚ będzie przy okazji protestował przeciwko polskiej okupacji? Choć mam wrażenie, że jakoś o nich przycichło.

Marcin Dobski rano podał informację o „końcu Federacji Liroy-Jakubiak”. Wszyscy zrozumieli to tak, że kolejna prawicowa partia skończyła się zanim zaczęła. Jednakże podobno chodziło o to, że ten twór wciąż jest w fazie tworzenia, mogą dołączyć kolejni partnerzy i będzie inna nazwa. Pożyjemy – zobaczymy. O dziwo, dla mnie samego, bardziej by mi było szkoda Liroya niż Jakubiaka.

Wiceminister kultury Paweł Lewandowski zapowiedział w czasie konwencji programowej PiS walkę z fakenewsami i postprawdą. Walkę tę będzie toczyć przy pomocy „rzetelnych profesjonalistów, którzy będą rozbrajali każdą nieprawdę, każde kłamstwo, które się pojawia”. Pawcio ma na myśli dziennikarzy mediów publicznych. Słusznie. Danka Holecka na fakenewsach zna się jak nikt – może z wyjątkiem tych z Czerskiej i Wiertniczej.

PSL nie chce budować koalicji z lewicą, bo jak słusznie zauważył Kosiniak-Kamysz i PSL i lewica na tym tracą. Z tym się całkowicie zgadzam, zresztą eurowybory to pokazały. Po rozsądnym początku Kosiniak stwierdził, że „Lewica nie może być tak światopoglądowo wyrazista”. Nie bądźcie jak lewica, bądźcie jak PSL – poglądy równie wyraźne jak głos menela z trzydziestoletnim stażem.

„Chcę żeby Warszawa była najbardziej zieloną stolica Europy” mówił jeszcze niedawno Czaskowski. W ciągu tygodnia w Warszawie zezwolono na zabudowę okolic Jeziorka Czerniakowskiego i zrezygnowano z uporządkowania i nasadzenia drzew obok Pałacu im. Stalina od strony Alej Jerozolimskich. Ale za tramwaj różnorodności i karta LGBTQWERTY są, więc cicho być.

Skoro jestem przy Rafale to zapowiedział był on budowę hali widowiskowo-sportowej w Warszawie. Chciałoby się rzec „nareszcie!”. Niestety to Rafał, więc ostudźcie radość. Hala Widowiskowo-sportowa w mieście, w którym mieszka (lekko licząc) 2 miliony ludzi według Rafała ma mieć pojemność 6 tys. widzów. Porównajmy może to z innymi halami: Tauron Arena Kraków ma na widowni 15 tys. miejsc, Atlas Arena w Łodzi prawie 14 tys., Arena Gliwice ponad 13 tys., Ero Arena na granicy Gdańska i Sopotu ponad 11 tys., podobnie jak stary i zasłużony Katowicki Spodek. I jak Rafłku wyglądasz ze swoimi 6 tys.?

W Brazylii zakończył się piłkarski turniej Copa America – ot takie tamtejsze Euro z dodatkiem Kataru i Japonii. Zwyciężyli gospodarze, którzy w finale pokonali Peru 3:1. Ale zasadniczo nie o tym. Po meczu półfinałowym focha strzeliła Argentyna uznając Południowoamerykańską Konfederację Piłki Nożnej za skorumpowaną i zaczęli przebąkiwać o przenosinach do – absolutnie kryształowo czystej – UEFA. Proponowałbym w jednej grupie Argentynę i równie europejski Izrael. Choc oczywiście istnieje szansa, że wtedy Żydom przypomni się o istnieniu Argentyny, a wiadomo gdzie uciekali Niemieccy zbrodniarze, więc jakieś odszkodowanie się należy.

UEFA niestety dla Argentyny utrąciła ich starania zanim do nich na poważnie doszło.

A na koniec rada wprost z GóWna:

mydło

Teraz już wiecie, kto śmierdzi w komunikacji zbiorowej.