Przeczytaj u nas o temacie: #Nowoczesna.PL

czwartek, 20 kwiecień 2017 20:45

20 kwietnia 2017 roku

Udało się! Opozycja zebrała podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie reformy edukacji. Kinia Gajewska na Instagramie oznajmiła, że zebrali ich 100 000 000. Tak dobrze widzicie. Pamiętajcie... Kinga chodziła do gimnazjum!

Na taką ilość nie pozostała obojętna posłanka Scheuring-Wielgus oświadczając na Tweeterze: „Suweren chce referendum. Kropka. 900 000 podpisów nie może znaleźć się ani w koszu, ani w zniszczarce”. Pomijając już rozbieżności w liczbie podpisów i to, że nie bardzo wiem czym jest „zniszczarka”, to niech Joanka zapyta kumpli z PO czy aby na pewno nie może.

Według najnowszego sondażu Kantar Public (d. TNS Polska) PiS ma 38% poparcia, a PO 19%. Sondaże są jednak wybitną formą manipulacji. Jeszcze parę dni temu PiS i PO szły łeb w łeb. Czekam na sondaż, który w końcu wygra Korwin.

Sasin chce przenieść pomnik Poniatowskiego sprzed Pałacu Prezydenckiego, aby postawić tam pomnik smoleński. Tak przynajmniej w nagłówkach podaje postępowa prasa. Bo sam cytat z Sasina jest już inny „Jesteśmy realistami. Wiemy, że tam [przed Pałacem Prezydenckim - red.] nie ma na nie miejsca. Choć można sobie wyobrazić przeniesienie pomnika Księcia Poniatowskiego”. Można sobie wyobrazić. W końcu nie zawsze stał w tym miejscu… Można sobie tez wyobrazić Rzeczpospolita rządzoną przez ludzi dla których najważniejsze jest dobro jej obywateli…

Straż Graniczna zatrzymała pijanego Syryjczyka (co na to Allah?) ze szwedzka kartą pobytu, który zjechał z promu. Syryjczyk chciał przekupić strażników wręczając łapówkę w wysokości 50 Euro… Głupi Arab. Nasza Straż Graniczna się szanuje. Za tyle nawet wacików nie kupią.

Jean-Luc Melenchon to kandydat na prezydenta Francji. Z szansami na wejście do drugiej tury wyborów. Zapowiedział, że gdy wygra wprowadzi… 100% podatek dochodowy dla osób, których dochód przekracza 400 tysięcy euro. Czy muszę dodawać, że jest to kandydat Francuskiej Partii Komunistycznej? Dla Polski jest nadzieja… Jak wygra z pewnością wyemigruje tam Szumi. Dla Francji i tak nadziei nie ma, więc kto zostanie prezydentem nie ma najmniejszego znaczenia.

A dlaczego nie ma nadziei?  Choćby dlatego, że dzisiaj na Polach Elizejskich dwóch „niezidentyfikowanych” napastników zaczęło strzelać do policjantów. Jeden z funkcjonariuszy zginął, drugi została ranny. Jak podaje tamtejsza policja: „Jest bardzo prawdopodobne, że strzelanina, do której doszło na Polach Elizejskich, to akt terroru”. Myślałem, że to zwyczajna uliczna bójka. A tu akt terroru. Szok. Na szczęście kredki są w pogotowiu.

„W 2017 r. wzrost polskiej gospodarki przyspieszy do 3,3 proc. z 2,8 proc. w 2016 r., dzięki inwestycjom i konsumpcji” to nie propaganda Morawieckiego, a raport Banku Światowego. Według Banku jest to spowodowane „inwestycjami finansowanymi ze środków unijnych i wzrostem konsumpcji prywatnej dzięki bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy oraz programowi Rodzina 500+”. Czyżby okazało się, że całe dogłębne analizy opozycyjnych ekspertów dotyczące 500+ są warte tyle co opozycja? A samej opozycji głupio będzie powiedzieć, że ta instytucja kłamie, więc dowiemy się, że Kaczafi jest niski.

„Tego nie da się brać na serio. Wystarczy przeczytać sam opis książki” – to już GóWno. A opinia dotyczy książki Wielkiego Demokraty. Nóż w plecy Mateusza…

NIK przez 6 lat prowadziła kontrole  które miały na celu ocenę różnych etapów planowania i zagospodarowania przestrzennego w gminach w całej Polsce. Wyniki kontroli są takie jak każdy mógł przewidzieć. W Rzeczypospolitej Okrągłomeblowej w nie istnieje planowanie przestrzenne, a plany zagospodarowania przestrzennego występują równie często co trzeźwy Szwed na bałtyckim promie. Naprawdę sześć lat to trzeba było badać? Przecież to na ulicę wystarczy wyjść i popatrzeć.

wtorek, 18 kwiecień 2017 20:18

18 kwietnia 2017 roku

Pierwszy dzień po Wielkanocy i taka sensacja. Szykuje się polityczna fuzja tysiąclecia! Otóż (kropka)Nowoczesna ma połączyć się z Unią Europejskich Desperatów. Ci ostatni mają poparcie w społeczeństwie wynoszące 4. Nie 4 procent, a konkretnie 4 głosy. O ile żaden z członków tego tworu się nie wyłamie. Teraz już nic nie ocali PiS przed utratą władzy na rzecz Wielkiego Lidera Opozycji.

Rafał Piasecki radny Bydgoszczy, kiedyś w PiS bił żonę. Do czasu gdy od niego odeszła. Oczywiście dla takich też mam karę po objęciu władzy – MMA. Myślę, że jak lubi bić kobiety to Joanna Jędrzejczyk na początek wystarczy. W końcu twardy jest… O jego inteligencji świadczy nazywania żony „cwelem” i „pedałem”, zaprawdę wybitna inteligencja…. A mówiąc całkiem poważnie takich typów należy rozstrzeliwać. Jest też druga strona medalu. Powszechne oburzenie. Głównie tych środowisk, które tak ochoczo mówią „artystom wolno więcej” jeśli chodzi o Polańskiego, tolerują w swoim towarzystwie alimenciarzy i oskarżonych o handel kobietami. Parówki nawet raczyły zapytać „gdzie jest teraz PiS ze swoimi tradycyjnymi wartościami?”. Tak, za odpał byłych radnych partii odpowiada osobiście Kaczafi! I jego kot.

A propos alimenciarza to też pisze książkę. Będzie nosiła tytuł „Buntownik”, a sprzedawana ma być „poza oficjalnymi kanałami sprzedaży”. Z podziemia znaczy, bo Kaczafi by ją zablokował. Zwłaszcza po tym co piszą na stronie książki: „W Polsce rozpoczęła się populistyczna rewolucja, która za cel ataku obrała liberalne państwo prawa i jego obywateli. Polacy nie byli przygotowani na zamach na demokrację. Większość była zagubiona w nowej sytuacji. Młode pokolenia już tylko z lekcji historii znały pojęcie >walka z reżimem< W ciągu kilkudziesięciu godzin do założonej przez Mateusza na Facebooku grupy Komitet Obrony Demokracji zapisało się dziesiątki tysięcy ludzi. Kijowski stał się symbolem oporu przeciwko prawicowemu populizmowi. Z dnia na dzień skromny informatyk, borykający się z trudnościami życia codziennego hipster z pod Warszawy stał się postacią rozpoznawalną na całym świecie (…) Pomimo znalezienia się pod medialnym pręgierzem, wbrew całej machinie opresji populistycznego reżimu w Polsce, na przekór oportuni
stom i uzurpatorom Buntownik nie pozwolił się złamać” – brzmi zachęcająco… Cichopek, Mucha, Kijowski… A ja wciąż z książka w lesie. Nawet pomysłu nie mam.

„Newsweek” przeprowadził wywiad z Wałęsą i Kwaśniewskim. Miało być miło i sielankowo. A wyszła awantura o to, kto stworzył Kaczafiego. Oddajmy głos zbawcy Europy: „Wprowadziłem [Kaczyńskich do polityki – przyp. DWS], ale dziś nie byłby tym, kim jest, gdyby Aleksander Kwaśniewski, walcząc podstępnie w kampanii wyborczej, nie popsuł mi drugiej kadencji. Moja druga kadencja uporządkowałby sprawy polityczne i ekonomiczne i pozwoliła wyprowadzić Kaczyńskich z polityki, jak wyprowadziłem wojska radzieckie z Polski”. PiS jest wynikiem zamachu na demokrację przeprowadzonego przez Kwaśniewskiego w porozumieniu z demokracją i wyborcami. Mam nadzieję, że jest Wam chociaż odrobinę głupio.

Natomiast jak sobie wyobrażę te porządki jakie Bolesław miał zaprowadzić to się trzęsę…

Niesiołowski – prawdopodobnie przyszły premier – wypowiedział się o ugrupowaniu Pawła Kukiza.  Zrobił to z charakterystyczną dla siebie kulturą: „To chuligaństwo polityczne. Nie wiem, jak to możliwe, że oni są w parlamencie. To kompromitacja demokracji, ale demokracja ma takie twory, one niestety powstają (…) Daj Boże, żeby Kukiz zniknął z sejmu, bo jest absolutnym chwastem politycznym”. Biorąc pod uwagę, że posłowie Kukiz’15 są jednymi z nielicznych, których da się jeszcze słuchać dość odważna teza. Zwłaszcza w ustach kogoś z 4 głosowym poparciem.

A jeśli jesteśmy przy poparciu to Ibris i Radio Zet opublikowały sondaż i już wiadomo, że wybory w 2019 roku wygra koalicja PO-Nowoczesna-PSL. Zyska 36% głosów. I nie mówcie, że nie ma takiej koalicji, bo w każdej chili być może! Zwłaszcza, że banda od Ryśka chyli się ku upadkowi, a PSL dąży do koalicji niczym głodny lew do sojowego latte.

Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego Adam Abramowicz zapowiedział złożenie projektu, dzięki któremu spadną koszty pracy, a pensje wzrosną o 25-30%. Wypada kibicować projektowi, ale zapewne, coś nie wyjdzie.

A już jutro… Na Dworzec Centralny przybędzie Pan Donald. Witać go będą tłumy wielbicieli, dziewice czekające na sygnał oraz Kinga Gajewska. To będzie wyjątkowo śmieszne. A najlepiej to zilustrowały „absolutne chwasty polityczne”, którym podprowadziłem taki obrazek.

gopodarz europy

Theresa May wymyśliła, że poda się do dymisji, a nowe wybory w Wielkiej Brytanii zostaną przeprowadzone 8 czerwca. Pewnie dlatego, że Kijowski protestował przeciwko Brexitowi.

Micheil Saakaszwili – „przyjaciel” Lecha Kaczyńskiego – w Wielkanoc odwiedził muzeum UPA. Wizytę skomentował słowami: „Niewiele narodów świata ma taką bohaterską historię”. Faktycznie, „walka” z kobietami i dziećmi to wielkie „bohaterstwo”. Z prawdziwym przeciwnikiem już nie idzie tak dobrze, prawda Donbas?

Na Poczcie Polskiej będzie można wymienić walutę. Fantastycznie! Można wymienić walutę, kupić święte obrazki, książki kucharskie, baterie… Tylko przesyłki jakby w tym wszystkim zeszły na dalszy plan i coraz dłużej wędrują do adresatów…

Poza tym wojna będzie. Póki co w Korei. Potem się zobaczy. Ale na razie jeszcze możecie spać spokojnie. Co też proponuję uczynić.

Na koniec jeszcze jeden screen z parówek. Komentarz jest zbyteczny.

erdogan

 

Z ostatniej chwili: na Półwyspie Synaj przedstawiciele religii pokoju zaatakowali Klasztor Świętej Katarzyny - najstarszy chrześcijański klasztor na świecie, wpisany na listę UNESCO. Ukarińcy przy nich to faktycznie bohaterowie... Jutro dowiemy się, że to z powodu depresji. 

czwartek, 13 kwiecień 2017 20:44

13 kwietnia 2017 roku

Nasze umiłowane elyty jakby dowiedziały się, że zaplanowałem sobie wolne. Postanowiły więc błysnąc takimi pomysłami, że – niczym Cesarz Europy w nagłym wypadku – przerwałem urlop i oto jestem.

Bo Pan Donald też przyjeżdża. Do Warszawy! Pociągiem! Wprost na Dworzec Centralny. 19 kwietnia o godzinie 10:40 pociąg z Jego Wysokością przybędzie na dworzec. Pierwszy Pasażer ma być powitany gromkim „Sto lat” przez swoich wyznawców. Do przybycia na peron zachęca sama Krystyna „oddawać dotację” Janda. I to jest piękne nawiązanie do tradycji! Dotychczas tylko jednego polityka witano na tym dworcu w ten sposób. Nazywał się Lonia Breżniew i przybył do Warszawy na otwarcie Centralnej w 1975 roku. Czyż nie wzruszająca chwila?

Niejaki Maziarski Wojciech postanowił powołać Majdan w Warszawie. Tym razem z uwagi na próbę „zawłaszczenia” (moje ulubione słowo) sądów przez kaczystów. „Czas protestów dobiega końca. Pora myśleć o przygotowaniach do majdanu. Ta władza musi zostać   czym prędzej obalona” – rozpoczął swoją rozpaczliwą odezwę. Wojtuś… sądy działają tak fantastycznie, że bronić ich będą tylko Kijowski z Materną. Reszta Polaków z miła chęcią popatrzy na to jak przedstawiciele wymiaru tzw. sprawiedliwości będą wieszani. A patrząc na ostatnie sukcesy twojej gazety możesz z myśliwego stać się zwierzyną.

Za to kodziarze bronili dzisiaj Uniwersytetu sponsorowanego przez Sorosa w Budapeszcie. Potężna demonstracja odbyła się prze ambasadą Węgier w Warszawie. Było jakieś 30 osób, ze średnią wieku 55 lat. Tłumy studentów chciało by się rzec. Ale rozumiem. Sponsor każe – sponsorowany musi.

Tomasz Siemoniak zapowiedział, że albo Macierewicz ustąpi z funkcji Ministra Obrony Narodowej, albo Platforma złoży wniosek o jego odwołanie. Na Kaczafiego i Antoniego padł blady strach. To może pogrążyć reformę edukacji. W końcu nie chodził do gimnazjum, a liczyć nie umie…

Kaśka Lubnauer pojechała na Pomorze Zachodnie i co gorsza się odezwała. „Mówił mi Piotr Misiło, że koniecznie powinnam o tym powiedzieć, ponieważ to jest rzeczywiście ważny dla was etap w rozwoju miasta, a wszyscy czekają na tunel pomiędzy Świnoujściem a Szczecinem”. Bardzo ładny tunel! Przy nim legendarny tunel z warszawskiej Cytadeli do Twierdzy Modlin to popierdółka. Na szczęście już wkrótce elyta opozycji obejmie władzę i takie tunele będą budowane „just like that” jak mawiano w „Kilerze”.

Tymczasem w sondażach (kropkę)Nowoczesną wyprzedziło już PSL. Na wieść o tym Ryszard doznał urazu golenia i – podobno – jest w szpitalu. Bo co on niby ma teraz zrobić?

Tadeusz Kościński – jakby ktoś nie wiedział wiceminister rozwoju (ja nie wiedziałem) – oświadczył, że gotówka jest wielkim obciążeniem dla gospodarki, bo koszt jej obsługi sięga 1% PKB rocznie. Dlatego Ministerstwo Rozwoju będzie promować obrót bezgotówkowy. I nie kupicie już sobie małpeczki tak żeby nikt nie wiedział…

W Lyonie przed meczem tamtejszego Olympique z Besiktasem Stambuł tureccy kibice porzucali sobie racami w kibiców Lyonu. W efekcie, ci zrobili to co Francuzi potrafią najlepiej. Uciekli. Wprost na murawę. Mecz opóźnił się o godzinę, a to tylko milionowy odcinek serialu „na zachodzie sobie poradzili”.

I dosyć tych jaj w Wielki Czwartek. Mam nadzieję, że chociaż jutro dadzą sobie spokój.

środa, 12 kwiecień 2017 20:09

12 kwietnia 2017 roku

Ekonomiści banku City Handlowy, uważają że tegoroczny deficyt może być mniejszy nawet o 20 mld zł od kwoty zapisanej w ustawie budżetowej. Biorąc pod uwagę, że w ustawie budżetowej zapisano deficyt na poziomie 59 mln zł to jest to deficyt jest o 1/3 mniejszy. To informacja sprzed kilku dni, ale jakoś próżno jej wypatrywać w wiodących mediach. W końcu to nie to co Misiewicz.

Misiewicz… Jeszcze rano ekscytowano się jego pensją w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Obecnie chłop został zawieszony w prawach członka PiS, stracił robotę i został zwykłym, prostym Misiem. W dodatku powołał komisję do spraw wyjaśnienia jego kariery. I jest to najlepsza od dawna decyzja Kaczafiego. O ile suweren do następnych wyborów zapomni o kodziarzach, (kropce)Nowoczesnej, trybunałach, gimnazjach, tzw. wolnych mediach, to fenomenu tego typa nie zapomni nigdy. I nie wybaczy.

W kuluarach mówi się, że to nie koniec, a 22 kwietnia 2017 Kaczafi pozbędzie się też mentora Misia, niejakiego Antoniego. Pożyjemy-zobaczymy.

W Dortmundzie zatrzymano jedna osobę zamieszaną, we wczorajszy zamach na piłkarzy Borussii. To szokujące, ale okazał się wyznawcą Allacha. Nie można tego łączyć z terroryzmem, a już broń Boże z islamem.

Skoro jesteśmy przy zamachach, to Szwedzi postanowili ostatecznie rozwiązać problem terroryzmu. Na razie tylko tej jego części, do której niezbędne są ciężarówki. Oddajmy głos Evie Franchell ze szwedzkiego dziennika „Aftonbladet”: „Samochody i inne pojazdy zamieniły się w śmiercionośną broń i powinny zostać usunięte z miast, aby w przyszłości powstrzymać ataki, takie jak w Sztokholmie. To nie jest rozsądne, że w piątek po południu – tuż przed Wielkanocą, można wjechać na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Sztokholmie. Centrum miasta musi być bezpiecznym środowiskiem dla odwiedzających”. Czyż nie genialne rozwiązanie? Proponuję pójść dalej i w ogóle zakazać posiadania samochodów, broni, noży kuchennych, butli gazowych, płyt chodnikowych i innych przedmiotów, które mogą być użyte jako narzędzie zamachu. W końcu to nie terroryści zabijają, a samochody. A długopisy robią błędy ortograficzne.

A jeśli już jesteśmy w Szwecji to należy podzielić się ich autorskim odkryciem. Otóż potomkowie Wikingów odkryli, że wzrost liczby gwałtów w tym kraju spowodowany jest… ociepleniem klimatu. „Dzieje się tak dlatego, że organizm z powodu wysokiej temperatury jest przeciążony, co wzmaga tzw. stres cieplny. Jego symptomy mogą być bardzo podobne do tych występujących podczas upojenia alkoholowego” – tyle dowiemy się z artykułu portalu twojapogoda.pl. Choć zdecydowanie polecam przeczytać całość tych genialnych przemyśleń. A moje przemyślenia są takie, że Szwecji już nic nie uratuje. Przed własną głupotą nie ma ratunku. Nie, nie będzie mnie ich brakowało.

Sąd Rejonowy w Wołominie skazał niejakiego Jasia Kapelę na zapłacenie 1000 złotych grzywny i zwrot kosztów sądowych za znieważenie „Mazurka Dąbrowskiego”. Podłożył pod melodię Hymnu jakiś lewacko-idiotyczny (to pleonazm?) tekst o ubogacaczach kulturowych. I teraz najlepsze. Pisze o tym GóWno tytułując Kapelę POETĄ! Mickiewicz, Miłosz, Norwid, Szymborska, Herbert, Kapela… To się wymieniona piątka ziomala po fachu doczekała… Skoro on jest poetą to ja kim? Połączeniem Sienkiewicza z Reymontem? I nie mówcie mi, że mam tylko jedną cechę wspólną z Reymontem.

Znowu doszło do „zdarzenia drogowego” z udziałem limuzyn rządowych. Tym razem dwie z nich zderzyły się ze sobą. Pod siedzibą PiS. Jeden cofnął i pechowo trafił w drugiego. Jestem pełen podziwu dla umiejętności kierowców. Jeden z moich znajomych zaproponował nawet nową flotę samochodową dla rządowych kierowców:

bor nowaflota

Z Nowoczesnej odeszło nie troje, a czworo posłów, którzy natychmiast zostali przyjęci do Platformy. Rysio rozsierdził się i potraktował to jako wypowiedzenie wojny. Rysiu… Zrozum, że was już nie ma. Do końca kadencji przejdziecie do historii. Na tyle skutecznie, że nikt kropeczki pamiętał nie będzie. Chyba, że wstąpi tam Misio Kamiński. W końcu u Rysia jeszcze go nie było.

I to tyle na dziś. Ogłaszam Wielką Przerwę Świąteczną do wtorku. Mam nadzieję, że nasze Janusze Polityki dadzą chwilę odetchnąć i nawet nie będzie o czym pisać. Nadzieja matką głupich…

wtorek, 11 kwiecień 2017 20:37

11 kwietnia 2017 roku

Martin Schultz oświadczył: „Jestem wielkim przyjacielem narodu polskiego. Dla Polaków jestem wielkim przyjacielem”.  Cóż, kardynał Richelieu zwykła mawiać „Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam”. I tego się trzymajmy.

Chcą zwalić Ryśka ze stołka przewodniczącego klubu parlamentarnego (kropka)Nowoczesnej. „Żeby lider mógł skupić się na wyborach samorządowych”. Rysiek, nie daj się! Na szczęście kandydatki na jego miejsce gwarantują podobny poziom żenady. Wymieniane są Kamila Gasiuk-Pihowicz, Katarzyna Lubnauer i Barbara Dolniak.  Naprawdę znakomity zestaw.

Kinia Gajewska opublikowała Tweeta o treści: „Ryszard zawiesił swoich merytorycznych posłów za działanie na szkodę partii. Kiedy @Nowoczesna zrozumie, że to on jest największym szkodnikiem?”.

Czyli jednak wygaszanie zbawcy… Chyba, że to normalne, że byle gówniara obraża szefa partii, z którą Grzesiu myśli współpracować.

A sam Grześ wypowiedział dzisiaj znamienne słowa: „zrobimy wszystko, aby Polska była zdrowa psychicznie”. Jak na kogoś, kto uważa się za Napoleona całkiem ciekawy przekaz.

W Dortmundzie przed meczem Ligi Mistrzów Borussii z AS Monako wybuchły trzy ładunki wybuchowe. Tuż obok autokaru z piłkarzami z Dortmundu. Ranny został jeden piłkarz, a mecz przeniesiono na jutro. Prawdopodobnie kibole Monako obawiający się porażki postanowili wygrać mecz w inny sposób. A może kibole Bayernu zirytowani kontuzją Lewandowskiego? Bo przecież nie inżynierowie i lekarze, którzy na zaproszenie Angeli przybyli do Niemiec.

Pewna Niemka realizując hasło „wincyj imigrantów, wincyj” wymyśliła sobie, że poślubi brata mordercy z Berlina i sprowadzi go do Niemiec. Wraz z rodziną. Tak jest. Głupotę trzeba ostatecznie eliminować. Ironią losu jest, że naród, który kiedyś chciał eliminować innych obecnie postanowił ostatecznie rozwiązać własną kwestię. A może jest w tym jakaś sprawiedliwość dziejowa?

Prezydent Duda podpisał ustawę zaostrzającą kary za znęcanie się nad dziećmi. I słusznie, choć ja bym za to rozstrzeliwał (mówiłem, że Kaczafi to dobrotliwy staruszek?). Aczkolwiek karani powinni być tez dziennikarze, którzy z takiej Waśniewskiej robią gwiazdę.

I to wszystko na dzisiaj.

poniedziałek, 10 kwiecień 2017 19:53

10 kwietnia 2017 roku

Dokładnie 7 lat temu w Smoleńsku zginęło 96 osób lecących na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. Chyba wszyscy pamiętają jak się dowiedzieli, co wtedy robili i jak wyglądał ten dzień. „Oszczędźmy słów, niech pozostanie wielkie milczenie”.

O obchodach rocznicy nie będzie, bo przez lata sprowadzona została do pogardy z jednej i groteski z drugiej strony.

Może tylko wspomnę, że Antyradio pokazało dzisiaj coś takiego.

antyradio

Czyż nie urocze? A może coś takiego z „uchodźcami” wypadającymi z łódki? Albo ofiarami zamachów w Europie? Śmiało, Antyradio.

„Przegraliśmy walkę o umysły i serca. Szczególnie umysły i serca młodych Polaków” pisze Lis w „Newsweeku”. Owszem. A wiecie dlaczego? Chociażby dlatego:

zagranico

Dlatego, że – niczym Hiacyntę Bucket z brytyjskiego serialu „Co ludzie powiedzą” – zawsze bardziej interesowało was „co zagranico powiedzo?” niż to co czują i sądzą Polacy. O wiecznym wmawianiu jacy to Polacy robią obciach gdziekolwiek się nie pojawią nie wspominając. Wasz problem polega jedynie na tym, że Polacy zaczęli jeździć po świecie. I okazało się, że świat wygląda inaczej niż w wypocinach naczelnych autorytetów. A wy, Tomciu, byliście zbyt zadufani w sobie żeby to zauważyć.

Tomasz Sakiewicz, podczas demonstracji pod rosyjską ambasadą, zapowiedział, że do Polski wróci nie tylko wrak Tupolewa, ale również do Warszawy trafi Putin w kajdankach. Tak jest! Putin w roli Wasyla Szujskiego, Sakiewicz niczym hetman Żółkiewski, a Kaczafi niczym Zygmunt III Waza. A wszystko to w asyście Klubów Gazety Polskiej w charakterze Husarii.  A poza tym wszyscy zdrowi?

Po napisaniu powyższego akapitu uświadomiłem sobie, że GazPol może z tego stworzyć obraz…

U kodziarzy też wesoło. Konrad Materna, wybitny twórca i lider KOD-Kapeli jest oskarżony o… handel kobietami i czerpanie z tego korzyści majątkowych. Kodziarz zaprzecza, a proces ciągnie się szósty rok. Zaiste, ciekawe towarzystwo się w tej bandzie zebrało.

Przemek Wipler o sobie przypomniał. Konkretnie przypomniał o nim „Fakt”. A to dlatego, że dziennikarskie śledztwo ustaliło, że miał on być skuteczny w wydawaniu pieniędzy Fundacji Wolność i Nadzieja. Na same taksówki Przemuś wydał 8000 złotych, a w sumie z kont fundacji „wyparowało” 100 tysięcy złotych. Główny zainteresowany tradycyjnie zaprzeczył doniesieniom, jednak wydał oświadczenie, z którego wynika, że odchodzi z polityki. Definitywnie. Czyli na co najmniej dwa lata.

Morawiecki jednym pomysłem zwalczył szarą strefę. Otóż wymyślił, że wypłaty będą musiały być dokonywane przelewem, a nie w gotówce… Mati, a co za problem przelać 2000, a pozostałe 5000 przekazać w gotówce bez pokwitowań i innych papierków? Może mi to ktoś logicznie wyjaśnić. Poza tym… przecież „mnie tam nie było”, mogą stwierdzić zarówno pracownik jak i pracodawca. Czyż nie?

W Sztokholmie ciężarówka wjechała w tłum. Na szczęście premier Szwecji zapowiedział już: "Będziemy ścigać tych morderców z całą siłą szwedzkiej demokracji".  Cóż za ulga. O kredkach nie zapomnijcie.

(kropka)Nowoczesna wydała w ubiegłym roku 30 tysięcy złotych na… memy. A przecież posłanka Niezła Dupeczka mówiła, że kropeczka nie ma pieniędzy na trolle… Na ekspertów też nie ma. Za to ma na memy i konwencje.

Troje posłów od Ryśka przechodzi do Grześka. Czyżby zaczęło się wygaszanie tego „projektu”? Głupio „lidera” wybraliście. Trzeba było takiego, który nie ma zdjęć z Balcerowiczem.

wtorek, 28 marzec 2017 20:27

28 marca 2017 roku

Kaczafi wyprowadza nas z Eurosojuszu zagrzmiało RMF.FM. Za radiem oburzyła się reszta mediów i elektorat opozycji. Sądzę, ze elektorat w życiu o Eurosojuszu nie słyszał, ale, że jest tam człon „Euro” oburzyć się należało. I nieważne, że MON twierdzi, że to bzdura. Przecież łże. Tylko GóWno prawdę Wam powie.

Unia wymyśliła, że uchodźców należy przyjąć „bez żadnych wymówek”. Konkretnie po 26 tysięcy „gości”. Beata Szydło odpowiedziała na to: „Grupa Wyszehradzka, również Polska, nigdy nie zgodzą się na szantaż i nie zgodzą się na dyktowanie takich warunków. Grupa Wyszehradzka i Polska na pewno nie ulegnie takim dyktatom”. Siara na całą Europę. Wyrzucą nas z Unii, a Donald Tusk nigdy nie wróci być prezydentem. W końcu należy godzić się na wszystko co Niemcy wymyślą. Tako rzekł Grześ.

„O zamachu w Londynie wypowiedziała się Marta Kaczyńska. Ta sama, która przytuliła 3 mln zł za śmierć rodziców w wypadku, a nie w zamachu” – tak miło i kulturalnie wypowiedział się były szef dyplomacji Rzeczypospolitej o Marcie Kaczyńskiej. W całości oddaje to piękny charakter typa, który nieomal był prezydentem. I nieomal pełnił kilka innych ważnych funkcji, a skończył jako mąż swojej żony.

„Komitet Obrony Demokracji jest w takim momencie, że można powiedzieć, że to jest koniec” – takie zdanie padło w TVN24 z ust byłego działacza kodziarzy. Chodzi oczywiście o faktury Kijowskiego i sposób zarządzania tym czymś przez niego, który z demokracją ma mniej wspólnego niż kaczyzm. Ponownie wychodzi więc na wierzch geniusz Kaczafiego, który cały ten bałagan wziął na przeczekanie. A ten skończył jak skończyć musiał.

31 marca nauczyciele z ZNP będą strajkować. ZNP to ci, którzy najpierw byli przeciwko powstaniu gimnazjów, potem – w 2015 roku – popierali Lewicę mającą w programie likwidację gimnazjów, obecnie są przeciw likwidacji gimnazjów. Nadążacie? W związku z tym dzisiaj pomogła im niejaka Joanna Schmidt. Ta od Madery i Ryśka. Powiedziała więc „Inne postulaty, na które wskazuje ZNP są tylko pretekstem do tego, aby był ten protest. Ten protest jest przeciwko reformie edukacji, przeciwko temu, jak minister Zalewska potraktowała nauczycieli. Panie Redaktorze, nie mogą nauczyciele strajkować jako sprzeciw wobec rządu, więc te podwyżki to jest sprzeciw pośrednio wobec rządu”. Ojej. Czyli to zwykły, polityczny protest. Szok i niedowierzanie…

Ciekawe czy jakiś zidiociały przedstawiciel opozycji postanowi odwiedzić strajkujących nauczycieli. Oby tak.

Bytom będzie się ubiegał o przyznanie mu miana „stolicy metropolii Silesia”. Zrobienie stolicy w Bytomiu ma sens. Wtedy Silesia otrzyma każdą możliwą dotację na poprawienie wizerunku. Każdą.

Bob Dylan ma szansę stracić pieniądze za Nagrodę Nobla, gdyż nie wygłosił wymaganego wykładu. Mam nadzieję, że uda mu się jednak z głodu nie umrzeć.

piątek, 24 marzec 2017 23:15

24 marca 2017 roku

Już w sobotę cała Polska będzie protestować przeciwko PolExitowi i śpiewać – jak zauważyła Kaśka Lubnauer – „Odę do Młodości”. Przyjdą miliony suwerenów i będą protestować przeciwko nieistniejącemu problemowi. Typowa opozycja.

Na profilach (kropka)Nowoczesnej na spęd zaprasza sama Kryśka Janda mówiąc „Wszyscy z niepokojem patrzymy w przyszłość”. Wszyscy? Czy tylko ośmioprocentowy Ryszard?

„Polski rząd powinien podpisać Deklarację Rzymską bez względu na jej treść” rzekł przyszły premier Schetyna Grzegorz. Jak wiadomo Unia wyznaje znana z „Rejsu” zasadę: „Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie to nikomu... Nie podoba się. Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie. Tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy”. I tak działa nowoczesna dyplomacja, a nie jakieś dyskusje.

Znany z TVN i bycia żenującym ministrem, nieco zapomniany Arłukowicz Bartosz dał głos. Okazało się, że zna się również na wojsku. Poza domaganiem się zwołania Ray Bezpieczeństwa Narodowego Bartuś stwierdził: „Dzisiaj w Polsce mamy do czynienia właściwie z rozkładem armii, mamy odchodzących generałów, prezydent państwa - już nie chcę się pastwić - ale udaje, że problemu nie widzi. Jego kancelaria zajmuje się tym, czy jadł kiełbasę na stoku, czy pomidora”. Zacznijmy od tego, że generałów wciąż mamy więcej niż Amerykanie. A co do kiełbasy… czy mnie się zdaje czy to elitarne media zrobiły z tego aferę?

Skoro przy mediach jesteśmy to… taki oto nagłówek z GóWnianego portalu:

Bez tytułu

Niby tacy nieugięci, stawiają się Merkel, a właścicielom szrotów pozwalają w Polsce rządzić!

Prezydium Sejmu ukarało finansowo pięcioro posłów Platformy. O dziwo nie za pajacowanie przez miesiąc, a za „naruszenia Regulaminu Sejmu, ale wcześniejsze, niezwiązane z wydarzeniami z 16 grudnia”. Tradycyjnie opozycja twierdzi, że wie lepiej za co została ukarana, a w ogóle jest to próba ich zastraszenia i zakneblowania. Tylko po co ktokolwiek miałby ich kneblować? Nikt lepiej ich nie ośmieszy niż oni sami…

Kaczafi knebluje też członków swojej partii. Na przykład wyrzucił jednego działacza za jego hobby. A chłop z zamiłowania jest aktorem i zagrał sobie w pornosie. Cóż za ograniczanie wolności osobistej! Oczywiście ów obywatel dowołał się od decyzji o usunięciu go z partii twierdząc, że… ktoś się pod niego podszył. Pewnie zaginiony brat bliźniak. Niestety dla niego sekretarz komitetu terenowego PiS w Sejnach go na filmie rozpoznał. Film oglądał wyłącznie w celach zbadania sprawy. Jasne.

Grupa „Sumienie narodu” zamiast marzanny spalił kukłę Żydówki. Dzięki Ośrodkowi Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych o istnieniu grupy „Sumienie narodu” dowiedziało się jakieś sto tysięcy więcej ludzi niż wiedziało jeszcze wczoraj. Wspaniała reklama. Geniusze z drugiej strony wrzucili film na Facebooka. Też wielkie gratulacje. Czasami mam wrażenie, że obie te grupy ściśle ze sobą współpracują, dzięki temu ktokolwiek o nich słyszy i uzasadniają nawzajem swoje istnienie.

Dobranoc.

czwartek, 23 marzec 2017 21:27

23 marca 2017 roku

Khalid Masood – tak nazywał się Brytyjczyk, który wczoraj spowodował „incydent” w Londynie. Jak wskazuje nazwisko jego prapradziadek walczył pod rozkazami admirała Nelsona pod Trafalgarem.

A słowo „incydent”? Tak nazwały wczorajszy zamach „Newsweek” i „Onet”.

Dzisiaj do podobnego przypadku miało szansę dojść w Antwerpii. W związku z faktem, że modne stało się wjeżdżanie samochodem w ludzi można spodziewać się zdecydowanej postawy Unii. Zgodnie z jej logiką zabronią posiadania samochodów.

PiS atakuje najbardziej obiektywnego z dziennikarzy. Tak, nasłali CBA na Tomcia Lisa. Chodzi o trzy umowy zawarte przez firmę Lisa z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju dotyczących utworzenia INNPoland. W sumie NCBR przekazało Lisowi ponad 650 tys. złotych.  Szefem Centrum był wówczas aresztowany za przyjmowanie korzyści majątkowych w zamian za finansowanie Krzysztof – obecnie znany jako – K. Czyżby miało nastąpić ostateczne rozwiązanie kwestii Tomcia?

Radny PO ze Szczecina Jan Posłuszny w ramach partyjnego spędu, w proteście przeciwko „Lex Szyszko” sadził drzewa. „Głos Szczeciński” nie nieszczęście dla rozgarniętego niczym kupa liści polityka zauważył, że wcześniej, na podstawie ustawy, której tak się brzydzi, wyciął drzewa na własnej działce. To jak to jest droga Platformo? Brzydzicie się tylko na pokaz? Czy tow. Posłuszny jest ukrytą opcją PiSowską?

Najbardziej szokującą informacją dnia jest to, że mimo złożonego wniosku o votum nieufności minister Szyszko zachował stołek ministra. Szok i niedowierzanie.

Kaczafi spotkał się z May. Rozmawiano o przyszłości Polaków na Wyspach po Brexicie. Jak ona śmiała przyjąć „jakiegoś” posła? Przecież to może tylko Merkel. W dodatku w niemieckiej ambasadzie.

Podobno Grabiec dostał w czasie dzisiejszej demonstracji poparcia dla rządu pod Sejmem. Zasadniczo dostał to o co prosił, chociaż całkiem niepotrzebnie. Na demonstracji średnia wieku podobna do kodziarskiej. Może doczekamy się ustawek rząd-opozycja w kategorii +70. I nie chodzi o wagę, a o lata.

Pani Premier przemówiła do suwerena za pośrednictwem TVP. W skrócie Unia jest spoko, a będzie jeszcze bardziej spoko jak się ogarnie. W zasadzie ani nic nowego, ani nic odkrywczego. Ale zamknie to trochę dzioby opozycji krzyczącej o „Polexicie”.

Płonie największy skład amunicji na Ukrainie. Jest przy tym trochę fajerwerków, choć do wybuchu w warszawskiej Cytadeli daleko.

Najciekawsze jednak dzisiaj zostawiłem na koniec. Aśka Scheuring – Wielgus odwiedziła redaktora Mazurka. Skończyło się tak, jak skończyć się musiało. Szacunek za podjęcie walki chciało by się rzec… Ale jakoś śmiech mnie od tego powstrzymuje. To trzeba zobaczyć w całości:
http://youtu.be/qQxpnTibq70?t=3m34s

środa, 22 marzec 2017 21:00

22 marca 2017 roku

Kaczafi pojechał do Londynu. I przeprowadził zamach żeby udowodnić, że tam jest niebezpiecznie. Podobno lecąc nad Brukselą przystawił goły tyłek do okienka w samolocie.

W związku z tym, że zajął się zamachem nie spotkał się z Theresą May. Ależ Polska PiS jest marginalizowana w Europie… Premier Wielkiej Brytanii się jakimiś pierdołami woli zajmować niż z dyktatorem spotkać.

Ulubienica publiczności – niejaka Scheuring-Wielgus – stwierdziła, że nie cieszą jej wysokie notowania (kropki)Nowoczesnej. „Cieszy mnie stały elektorat około 10-procentowy” ogłosiła. Coś jak z Korwinem – jego cieszy stałe 2%.

Przy okazji ogłosiła, że jej partia jest całkiem inna niż pozostałe. „My jesteśmy inni, my nawet inaczej wyglądamy, my jesteśmy posłami i wnieśliśmy do Sejmu swoje doświadczenie i swoje sukcesy. My mówimy inaczej, inaczej się wypowiadamy i inaczej patrzymy na świat”.  I całkowicie się z nią zgodzę! Nikt nie potrafi zrobić z siebie takich idiotów jak posłowie (kropeczki).

Wybitny ekspert, jeszcze wybitniejszy polityk, a przede wszystkim niekwestionowany autorytet i wzór członka ZChN Kazek Marcinkiewicz domaga się postawienia mu zarzutów „zdrady dyplomatycznej”. Niestety Kaziu. Robienie z siebie idioty nie jest karalne. Inaczej trzeba by rozstrzelać Petru i spółkę.

A skoro jesteśmy przy ZChN to Rysio Czarnecki będzie kandydował na prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Tego odcinka jeszcze nie ratował. Zgłosił go Polski Związek Piłki Siatkowej. Tak przynajmniej na Twitterze twierdzi Krzysztof Stanowski, a on raczej we co pisze. Ryszard. Zawód – kandydat.

Byli Polscy prezydenci: Wałęsa, Komorowski i Kwaśniewski list napisali. Do rządu. Oprócz tradycyjnego bla-bla-bla sprowadza się do jednego: „rządzie, morda w kubeł i robić co każą!”. Bo inaczej mogą nas Tuskiem poszczuć. Kolejne wybitne dzieło o niczym.

Czesław Michniewicz wyleciał ze stanowiska trenera Termaliki Nieciecza. I słusznie. 7 miejsce dla drużyny ze wsi, w której mieszka 900 osób to zdecydowanie za mało. Powinien już być finał Ligi Mistrzów.

To wszystko na dziś.