Przeczytaj u nas o temacie: wybory

piątek, 15 grudzień 2017 21:32

15 grudnia 2017 roku

Nareszcie! Senat przegłosował ustawę o KRS czym zdołował opozycję. Grunt, że kodziarnia sobie pomarzła na zewnątrz. A poza tym myślę, że dla przeciętnego suwerena kompletnie nic się nie zmieni. A Unia – jak codziennie – zapowiada sankcje. Chyba też zacznę zapowiadać. Zacznę od sankcji na Lesotho.

Zmieniono też kodeks wyborczy. Członków Państwowej Komisji Wyborczej będzie wybierał Sejm,  prezydenci, wójtowie i burmistrzowie będą mogli siedzieć na stołku nie dłużej niż dwie kadencje, a przy okazji… wydłużono kadencję samorządową z 4 do 5 lat, aczkolwiek nie od najbliższych wyborów. Tego ostatniego nie rozumiem. Naprawdę. Nie jestem w stanie zrozumieć w jakim celu wydłuża się kadencję.

Wykreślono też możliwość głosowania korespondencyjnego. Jako, że mnie to nie dotyczy tradycyjnie nie mam zdania.

Ale wciąż PiSowi mało. Andrzej Hadacz, znany intelektualny autorytet opzycji oświadczył, że: „najbardziej niebezpieczna jest ustawa, która ma być niedługo. To ma być coś takiego jak wyłączanie sygnału internetowego w sobotę i niedzielę, że możemy zostać pozbawieni sygnału internetowego”. Kaczafi, tego ci nie daruję! A najciekawsze jest to, że znajdą się intelektualiści, którzy będą to powtarzać niczym Grabiec słowo „kłamstwo”.

Konkretnie Jasiu prostuje kłamstwa na temat Caracali. To znaczy twierdzi, że we Francji nie latają, ale to wina ich armii, a u nas miał być zapewniony serwis. Mam dylemat. Czy notoryczny kłamca prostujący kłamstwa kłamie czy mówi prawdę?

Pamiętacie Ryśka? Tego typa, który jeszcze niedawno miał być liderem zjednoczonej opozycji, a potem premierem. Dzisiaj oświadczył, że łaskawie będzie kandydował do zarządu Nowośmiesznych. Mam nadzieję, że jednak nie upadł pomysł jego udziału w Radzie Mędrców.

Morawiecki śmiał wcześniej opuścić unijny szczyt. On sam twierdzi, że z uwagi na „tajne dokumenty” czekające w kancelarii, opozycje, że ze wzglądu na opłatek PiS. W obu przypadkach nie ma to znaczenia. Przecież już nas prawie wyrzucili, więc po co gadać bez sensu?

„Politico” podało, ze Niemcy byli skłonni zrezygnować z budowy NordStream2, o ile Polska zrezygnuje z ubiegania się o reparacje. Pomysł co prawda upadł, ale JEŚLI naprawdę taki się pojawił to chyba Niemcy bardziej przejmują się reparacjami niż mówi to nasza opozycja.

Odwołani i powołani ministrowie jednak nie dostaną odpraw. Mam nadzieję, że nie doprowadzi ich to do depresji.

Podobno PolskiBus ma zakończyć działalność, a zastąpi go FlixBus. Niemiecki FlixBus. Panie premierze, może da się zrepolonizować? I powołać PKS.

A takie coś dostaje patologia drenująca budżet państwa, która dała się kupić za 500 złotych, jak mawia opozycja, lub beneficjenci 500+ jak mawiają normalni ludzi. Miłe.

50015002

Hugues de Payns

środa, 13 grudzień 2017 22:00

13 grudnia 2017 roku

Obchodzimy dzisiaj Ogólnopolski Dzień Dochowywania Kultury. Dzień, całkiem niedawno – choć nie chce mi się sprawdzać kiedy – ustanowił najnowszy autorytet kodizarzy niejaki Mazguła.

A Platforma z okazji rocznicy wprowadzenia stanu wojennego czciła jego ofiary. Chwilę wcześniej z honorami chowając jego twórcę. Logika? A po co to komu?

Wczoraj za to zaprzysiężono Matiego i jego rząd. Bez niespodzianek. Expose było jak zawsze. Pogadał co by chciał zrobić, co zrobi na pewno. Jak na dobrego agenta przystało ani razu nie wspomniał o Rosji. Mówił za to o Polsce, patriotyzmie, pracy i gospodarce.

Dużo zabawniej było – jak zawsze! – w czasie wystąpień opozycji. Kaśka Lubnauer wymyśliła, że „nie wystarczy znać angielski, trzeba jeszcze mieć coś do powiedzenia”. To mówi osoba, która ma w partii Szajbus-Wielgus i Krzysia Mieszkowskiego, którym gęba się nie zamyka. Choć powinna. Zapowiedział też, że za dwa lata stworzą rząd dla Polaków… Niby przerażająca perspektywa, chociaż jej optymizm mocno mnie ubawił.

W tym czasie przed Senatem kodziarze „bronili sądów”. Między innymi pod czerwonymi sztandarami. Wrzeszcząc, przepychając barierki, raniąc policjanta. Opozycja śmiała się, że było 10 policjantów na 1 demonstranta. Tylko czy to aby na pewno policjantów było tak dużo, czy może kodziarstwu coś nie wyszło?

Morawiecki sprzedał swoje akcje banku BZ WBK. Zandbergowi to mało i zażądał przekazania zysku na cele charytatywne. Tradycyjnie bolszewikom najlepiej wychodiz trzymanie rąk w cudzych kieszeniach.

Swoja drogą kodziarze są w amoku: podpalają drzwi posłów biur poselskich PiS, smarują je gównem, obrzucają jajkami rządowe samochody, straszą mołotowami, maile z zapowiedziami „gwałcenia kobiet z PiS”. A władza cały czas obchodzi się z nimi jak ze śmierdzącym jajem… A są głównie śmierdzący. Popatrzcie na Kudłatego.

Przysięgam uroczyście, że nie będę gwałcił kobiet z Nowośmiesznej!

Okazało się, że odwołani ministrowie dostaną odprawy za to, że ich odwołano przed powołaniem. Osobiście uważam to za skandal, bo jednak nie pozostają bezrobotni.

W Łodzi wojewoda zdekomunizował ulice. Mówiąc wprost obecna dekomunizacja ulic, w znacznej większości, polega na zmianie patronów, których nikt nie kojarzy na innych patronów, których nikt nie kojarzy. Jednak Łódź postanowiła przebić innych i ulicę Przodowników Pracy zamieniona na ulicę Romskich Ofiar Łódzkiego Getta. Zdecydowanie udana i optymistyczna zmiana… Jest i druga strona Teklę Borowiakową, kimkolwiek była, zastąpi John Wayne. Rozważam przeprowadzkę.

nazwy łódzkich ulic

A najśmieszniej będzie, jak któryś gamoń naprawdę nazwie ulicę „ul. Brak opinii IPN”.

A może by tak odejść od ulic nazywanych imionami historycznych postaci? Może czas na ul. Kajka i Kokosza?

W Warszawie 10 kodziarzy, w  godzinach szczytu, urządziło sobie spacer po Rondzie DeGaulle’a. Niby z okazji Dnia Dochowywania Kultury, ale tym sposobem walczyli o demokrację. Mieli jakiś tam transparent i całkowicie zablokowali ruch. A jeździ tam m.in. pięć linii tramwajowych i trzynaście autobusowych. Samochodów osobowych i innych środków transportu nie liczę. Brawo opozycjo! Tak zdobywa się sympatię suwerena. Wiem Grzesiu, że dla ciebie 50% dla PiS w ostatnim sondażu to za mało.

Zresztą ostatni sondaż pokazuje, że ze mnie dupa nie analityk.

Senatorowie Andrzej Misiołek i Leszek Piechota zrezygnowali z członkostwa w klubie parlamentarnym PO. Z uwagi na dopominanie się sankcji wobec Polski. Panom Senatorom gratuluję odrobiny przyzwoitości. Nawet jeśli działali we własnym interesie. Grześkowi też gratuluję i mam nadzieję, że nie zejdzie z raz obranego kursu.

senatorowie PO

Unia i USA martwią się o karę dla TVN. Że to niszczy wolne media. Nie sądziłem, że takie potęgi z wypiekami na twarzy śledzą co się u nas dzieje. Przy okazji droga Unio, pociąg mnie wczoraj nie przyjechał. Moglibyście jakieś sankcje, albo coś?

Jak podało pisowskie RMF.FM francuska odpowiedniczka Pana Antoniego płacze, że ponad 75% francuskich Caracali nie lata i latać nie będzie, bo naprawa kosztuje zbyt drogo. Tak, to byłby zdecydowanie dobry zakup. W końcu niektórzy sobie nawet w imię tego model na łeb zakładali. A tutaj największy sojusznik wbija nóż w plecy…

PiS wycofał się z części zmian w Kodeksie Wyborczym. M.in. zostaną JOW-y w gminach do 20 tys. mieszkańców, ustalanie okręgów wyborczych dalej będzie w kompetencji rady gmin, powiadów i sejmików wojewódzkich. Jak zwykle więcej kwiku niż zmian…

Dobrze wystarczy. Dobranoc.

Hugues de Payns

wtorek, 05 grudzień 2017 22:35

5 grudnia 2017 roku

Rano gruchnęła na mnie wieść. Szydło won, a na jej miejsce wjeżdża – cały na biało oczywiście – Mati Morawiecki. „Wiadomości” mówią, że Polacy mu ufają. Oczywiście! Ufają, że wymyśli nowy podatek. Zresztą w programie Danki mówili, że jest znakomity, w amerykańskim stylu i dba o nas jak ojciec najlepszy. A podatki? To wszystko dla nas! Póki co jednak rekonstrukcja występuje głównie w mediach.

Z drugiej strony Rysiek nazwał go hochsztaplerem ekonomicznym. Nie ma lepszej rekomendacji niż ryśkowa krytyka…

Prezydent przemówił przed Zgromadzeniem Narodowym oraz posłami opozycji. Ci ostatni popisali się już witając Prezydenta na siedząco i machając białymi różami. Cóż, biel symbolizuje czystość. W tym przypadku nieskalanie mózgu myślą. Przemówienie Andrzeja Dudy było dobre. O Dumie Narodowej, konieczności debaty i najważniejsze: „Odrzućmy wpajany nam od lat fałszywy wstyd dotyczący naszej narodowej historii i tożsamości. Dosyć poczucia zależności - niepewności co do tego, czy możemy podążać własną drogą. Dość wmawiania, że nie stać nas na własne, suwerennie określane cele i aspiracje. Nie tak powinno się kierować polskimi sprawami" – i tego nam wszystkim życzę. Opozycji też. Chociaż nie sądzę żeby cokolwiek z tego zrozumieli. Zwłaszcza, że głównie buczeli. W zasadzie robili to co potrafią najlepiej.

Podobno pod Sejmem się jakiś motłoch zebrał. Ale jakoś nie zrobił na nikim wrażenia.

Na Ukrainie zapowiada się kolejny Majdan. Tym razem przewodził będzie Micheil Saakaszwili, który wyzwalał będzie sąsiadów spod dyktatury Petra Poroszenki. A to wszystko po tym jak został odbity, przez zwolenników, z łap siepaczy prezydenta, którzy mieli go oskarżyć o współpracę z ludźmi prezydenta Janukowycza. Jeśli narzekacie na stan polskiej demokracji jedźcie na Ukrainę. Tam zawsze jest demokracja w pełnym rozkwicie.

Przed Komisją Jakiego zeznawał Andrzej Waltz (bez Gronkiewicz, mimo, że mąż). Jedna z czytelnicek zauważyła – słusznie – że małżeństwo Waltzów jest specyficzne. Nic o sobie nie wiedzą, nie rozmawiają, nie mają pojęcia co robi drugie… Pewnie nawet nie sypiają ze sobą, ale tu akurat Andrzej ma moje pełne poparcie i zrozumienie. Andrzej raczył zauważyć „Wszyscy jesteśmy ofiarami braku ustawy reprywatyzacyjnej”… To chyba jednak coś więcej niż nasrać na wycieraczkę sąsiada i poprosić go o papier toaletowy.

Wystarczyło, że objechałem wczoraj PiS, a Marszałek Karczewski dzisiaj zaprzeczył jakoby partia rządząca miała wycofać bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Oby! A teraz 500+ dla wszystkich!

W Londynie „Polak-Katolik”, czego nie omieszkał podkreślić parówkowy portal, chciał przejechać muzułmanina. Nie jak zwykle „samochód”, a „Polak-katolik”. Takie to rzetelne dziennikarstwo. Zdaje się, że nieudolnie przejeżdżał.

Duchowny anglikański stwierdził, że dobrze by było gdyby książę Jerzy (czyli syn Kaśki i Wilhelma) był pedałem. Fantastycznie! Najbardziej podoba mi się, że nie mam nic wspólnego z wyznaniem anglikańskim. A Henryk VIII musi przewracać się w grobie.

Jan Grabiec jest postacią wyjątkowo odrażającą. Tym razem do ataku na PiS wykorzystuje śmierć policjanta. To chyba sami nazywali „tańcem na trumnach”. Cóż, czego można się po kimś takim spodziewać?

Przy okazji, nie macie wrażenia, że Tusk jednak otaczał się ludźmi inteligentniejszymi? Przecież Myrcha, Kinia, Szczerba, Grabiec i Budka mają w sumie IQ niższe niż mój kot. Za czasóe Cesarza Europy służyliby jedynie do podnoszenia rąk.

Czego Wam i sobie życzę kończąc na dziś.

Hugues de Payns

poniedziałek, 04 grudzień 2017 20:44

4 grudnia 2017 roku

Żądam – powtarzam – żądam od Ministerstwa Zdrowia i ministra Radziwiłła w szczególności, pilnego opracowania i wdrożenia Narodowego Programu Zdrowia Psychicznego. Co mi nagle odbiło? To, że w Bydgoszczu kanar wytarmosił, przydusił i przygniótł gapowiczkę. Gapowiczka była Murzynką, obywatelką Belize i USA. A co to ma wspólnego z psychiatrią? Wydarzenie w zasadzie nic. Ot, typowe zachowanie kanara. A reakcji gimboopozycji już się do psychiatry nadają. Otóż według tych oszołomów odpowiedzialny za sytuację jest… tak, dobrze myślicie… Kaczafi! Bo „wzbudził nastroje”.

Idąc trym tropem rozumowanie to: Bydgoszczą rządzi prezydent z PO. To prezydent miasta podpisuje umowy o pracę lub umowy z firmami zewnętrznymi. Więc to prezydent zatrudnił agresora. Prezydent należy do partii, którą założył Donald Tusk! Tusk pobił Murzynkę!!! Głupie i karkołomne? Nie zaprzeczam. Równie głupie i karkołomne jak wizje gimboopozycjonistów.

Żeby dalej brnąć w opary absurdu to posłanka Hennig-Kloska z Nowośmiesznych za to, że przy próbie zatrzymania kradnących bankomat zgnął policjant zastrzelony z Kałacha obwinia… Błaszczaka i PiS. Czego jak czego, ale pieniędzy, rozumu i godności to ukochanym dzieciom Rysia brakuje.

Andrzej Olechowski w rozmowie z „Rzeczpospolitą” stwierdził, że najlepszym kandydatem  zjednoczonej opozycji na prezydenta Rzeczypospolitej byłaby… Myszka Agresorka. Do kogo by zgłaszała wnioski o przerwę?

W zasadzie to mogłaby powstać ciekawa konkurencja: Piotrek Misiło, Agresorka, Marek Suski… Tytani intelektu.

A tymczasem faworyta Rysia została wiceprzewodniczącą europejskich liberałów. Rysiek ma teraz babę wyżej od siebie. Powinien się pakować.

Hanki Gronkiewicz nie broni już nawet GóWno. Dzisiaj znowu nie przyszła zeznawać przed Komisją Jakiego. Tym razem miała zeznawać jako świadek w sprawie kamienicy podprowadzonej przed swojego małżonka. Zakrzyknęła, że sprawa jest polityczna i nie przyjdzie. Emerytura HGW zapowiada się burzliwie.

Newsweek oświadczył, że poparcie dla PiS utrzymuje się na stałym poziomie, ale z tendencją spadkową. Poparcie dla Nowoczesnej co prawda spada, ale z tendencją wzrostową. A Korwin w końcu przekroczy 5%.

PiS wymyśliło żeby zrezygnować z bezpośredniego wyboru wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. A ja myślę, że ktoś powinien się jednak poważnie walnąć w łeb.

Radio Maryja skończyło 26 lat. Niby śmieszy, a jednak przy obecnym poziomi „dziennikarstwa” jawi się – niekiedy – jako oaza spokoju.

Irlandczycy skopiowali akcję „Różaniec do granic”. Skopiowali udanie, tysiące ludzi modliło się w 280 miejscach. Taki ciemnogród w cywilizowanej Europie? Gdzie jest Guy i reszta?

A już w piątek moi następcy będą w HBO. Te pierdoły, które oddały Akkę. Oby tylko serial nie okazał się dziełem równie fatalnym jak drugi sezon „Belfra”.

Hugues de Payns

wtorek, 28 listopad 2017 21:18

28 listopada 2017 roku

Hartmana zdradzili! Co gorsza zdradzili go Żydzi. A to wszystko dlatego, że ci wzięli udział w konferencji „Pamięć i Nadzieja” o Polakach ratujących Żydów, a organizowanej przez samego Ojca Dyrektora. Według Hartmana była to konferencja zakłamująca historię, bo przecież Polacy Żydów mordowali. Czytał Grosa to wie. Panie Hartman, to jest nazizm! Hitler też zaczynał od oskarżeń żydów o zdradę!

Znany z wielkiej inteligencji, takiej samej kultury i panowania nad emocjami Szczerba, który wciąż jest posłem oświadczył, że w warszawskim tramwaju pasażerowie pobili pasażera, bo ten czytał GóWno. W dodatku motorniczy wstał i zaczął klaskać!

szczerba napad 2

Pytanie została zbyta krótkim „przekazali mi to przyjaciele pobitego, z którym się spotkam”. Najprawdopodobniej jest w tym tyle samo prawdy co w innych wypowiedziach tej kreatury. Szczerba to Szczerba, ale najbardziej dziwią mnie ci, którzy to bezkrytycznie kupują… Ale na głupotę suwerena nic nie poradzę. Przynajmniej do czasu gdy obejmę władzę.

99 lat temu Polki uzyskaly prawa wyborcze. W związku z tym Nowacka Barbara zwołała protest pod Sejmem w obronie praw i godności kobiet. Nie pytajcie o co babie chodzi, bo nie wiem. Sam spęd musiał być wyjątkowo udany, bo słowa o nim nigdzie nie ma.

Elżbieta Pawłowicz, siostra znanej i lubianej Krystyny zorganizowała zbiórkę pieniędzy dla Kijowskiego aby ten nie wyjeżdżał z Polski. Jedyny polski, bezrobotny informatyk ma dostać 25 tys. zł. Co ciekawe frajerzy na to wpłacają i już uzbierali ponad 10 tys. Żeby było jeszcze śmieszniej Mati otrzymał ofertę pracy w firmie informatycznej z Łodzi, ale… nie odpowiedział. Chłop zarobiony jest, mógł nie zauważyć przecież. Na swój sposób podziwiam, za wprowadzenie w życie hasła „nie narobić się, a zarobić”. A tacy frajerzy jak my zasuwamy od rana do nocy za marne grosze…

Lotnisko Okęcie zostanie zamknięte dla ruchu lotniczego, oczywiście poza VIPami, do roku 2027. A jego role przejmie Centralny Port Lotniczy. Prawdopodobnie skończy się jak zwykle. Lotnisko Okęcie nieczynne, najbliższe czynne lotnisko we Wrocławiu. Czy innym Radomiu.

To, że PiS szykuje zamach na wolne wybory to wszyscy wiemy. Ale to jaki to jest zamach ujawniają dzisiaj ci, za których czytanie biją w tramwajach. Otóż nie tylko X będzie uznawany jako głos ważny, ale „co najmniej dwie krzyżujące się linie w kratce” czyli to też: # i to: *. Poza tym będzie można zamazać jedną kratkę i postawić X w drugiej i głos dalej będzie ważny… Skandal! To wpłynie na wynik wyborów bardziej niż znikający długopis!

Jeżeli jesteście „czarnego, azjatyckiego lub innego nie białego pochodzenia etnicznego” to możecie starać się o staż w BBC. Jeśli pechowo jesteście biali to przeproście i spadajcie. I to nie jest rasizm, a w prawdziwych demokracjach liczą się tylko kompetencje! We Francji też nie poszalejecie. Na kurs antyrasistowski organizowany przez związki zawodowe nie zostaną wpuszczeni biali. Czekam na hasło „biali won z Europy”. Na szczęście w „Państwie PiS” nie ma takich problemów. Niech żyje Ciemnogród, Zaścianek i Antoni Macierewicz!

I pomyśleć, że kiedyś z Braćmi praliśmy tych kolorowych aż miło… Ku uciesze Królów i Ojca Świętego. I komu to przeszkadzało?
Hugues de Payns

czwartek, 23 listopad 2017 22:12

23 listopada 2017 roku

Dzień człowieka nie ma, a tutaj takie sensacje. Co jedna to lepsza. Wczorajszy dzień to beka na najwyższym poziomie. Towarzyszka komisarz Bieńkowska zawołałaby „alejaja, alejaja”. I to wielokrotnie.

Zaczniemy od jednego z moich ulubieńców, niejakiego Szczerby. Wszedł na mównicę z projektami ustaw sądowych i nimi rzucił. Marszałek, który prowadził obrady – Margo Kidelho – kazała mu posprzątać zanim skończy pajacować na mównicy. Niczym dziecko w przedszkolu.

Schetyna przeprosił za zachowanie swojego niedawnego faworyta. I zapowiedział rozmowę wychowawczą. Polecam metodę znaną z parkingu pewnego stadionu, naprawdę pomaga. Zdaje się, że do Grzesia coś zaczyna docierać. Schował Kinie, Szczerbę objedzie… Obie komórki mózgowe musiały się zderzyć.

Sympatyczny w takim samym stopniu co inteligentny poseł Szczerba zdążył jeszcze przeryć wybory na przewodniczącego PO na warszawskiej Woli i mógł z satysfakcją iść spać.

Z okazji pracami nad ustawami o sądach kodziarze zorganizowali pajacowanie pod Sejmem i innymi dziwnymi miejscami. Przybyły ich miliardy. Jak zwykle. Na zdjęciach wyglądały tak:

kod puławy pafelwooTo w Puławach (źródło: tweeter/pafelwoo)

kod sądy
a to nie w Puławach.

Pani Gersdorf wyjaśniła swój projekt ustaw. Generalnie to ona ten projekt stworzyła, ale się z nim nie identyfikuje. Bo to nie ona, tylko ta druga ona.

gersdorf projekt

Na organizowany przez siebie protest w Gdańsku Wałęsa Lech raczył delikatnie się spóźnić. Bo czymże jest pół godziny w stosunku do wieczności…

Rysiek i Grześ ogłosili, że Trzaskowski będzie wspólnym kandydatem na prezydenta Warszawy. Rabiej – czyli kandydat Nowośmiesznej – ma być wiceprezydentem. Warszawie, prawie jak USA. Ciekawsze jest to, ze Rysiek zapomniał o swojej decyzji poinformować prezydium swojego cyrku. Na kilka dni przed wyborami kierownika to znakomite zagranie!

Znany i lubiany obrońca polskiej demokracji Guy Verhofstadt, według belgijskiej partii lewicowej, jest zamieszany w wyprowadzanie pieniędzy do rajów podatkowych. Było to w czasach, gdy pracował dla holdingu Exmar. Najgłośniej demokracji w Polsce bronią więc: alimenciarz, alfons, oszust podatkowy i Mazguła. O zamieszanym w morderstwo na czele pochodu tez nie należy zapominać. Ciekawe czy naprawdę ich miał na myśli Bartoszewski mówiąc „warto być przyzwoitym”?

Ten, który jeszcze niedawno miał być zbawca polskie demokracji udzielił wywiadu parówkom. Matki Kijowski raczył stwierdzić, że nie ma za co żyć, zakupy robią mu znajomi, a pracować nie może, bo nikt go nie chce zatrudnić. A nie chcą go zatrudnić, bo Kaczafi zabronił. I rozstrzeliwuje wszystkich, którzy chcą Matiego zatrudnić. Dlatego biedak jest zmuszony do podjęcia „radykalnych kroków”. Myślałem, że chodzi o samospalenia, a chodzi o emigrację… Do państwa objętego Brexitem. Może zacznie tam bronić demokracji? Gdyby nie potencjalne oskarżenia o rasizm powiedziałbym „Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść”.

Beata Szydło odwiedziła Macrona. Po powitaniu premier powinna dołączyć do akcji #metoo, bo Francuzik poklepał ją po plecach. Pogadali, potem udzielili wypowiedzi jak to bardzo się szanują. Jestem wzruszony.

Biblioteki Polskiej Piosenki z Krakowa zwróciła się do Prezydenta o zmianę tonacji Hymnu. Podobno obecna jest za trudna dla suwerena i lepiej by było, gdyby została zmieniona z  F-dur na C-dur. Chyba wypada przyznać racje. Nie mam pojęcia o co chodzi. Wygląda na to, że o tonacjach wiem tyle co rodacy.

Prace nad zakazem handlu w niedziele nabierają tempa i tracą sens. Sklepy od 1 marca 2018 roku mają być otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Znaczy to tyle, że będą otwarte dwie niedziele z rzędu i dwie niedziele z rzędu zamknięte. A nie logiczniej byłoby zamknąć w pierwszą i trzecią? Łaskawie z zakazu wyłączone zostaną sklepy internetowe… Ktoś im wyjaśnił, że to sklepy bez kontaktu z klientem?

Media podały rano, że jedna z posłanek stwierdziła – na posiedzeniu trzech połączony komisji - że jest Matką Boską. Przekopałem wszystko i nigdzie nie znalazłem nazwiska posłanki, a już po południu była „tajemniczą kobietą”. Teraz prawdopodobnie jest w domu. Z Napoleonem, Jezusem i wodzem Apaczów.

Marek Jakubiak wyleciał z prezydium klubu parlamentarnego Kukiz’15. Zwariowali?

Tymczasem PiS spokojnie wprowadza nową ordynację wyborczą, która jest… taka sobie. Mają być mniejsze okręgi wyborcze, co ma ograniczyć szanse małych komitetów wyborczych i zapewnić zwycięstwo Kaczafiemu. Upartyjnienie samorządów jest głupotą, a Polska nie składa się tylko z dużych miast. Mogliby to przemyśleć, bo wkurzając „teren” przegrywa się wybory.

Allegro rozpoczęło współpracę z Nigdy Więcej w celu usunięcia aukcji, na których sprzedawane są przedmioty „propagujące faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa”. Wszyscy wiemy jak kończy się współpraca z tą bandą. Zbrodniarz Che na Allegro ma się świetnie. Janusz Waluś nieco gorzej. Porównując ilość ofiar można dojść do wniosku, że albo obaj powinni zniknąć, albo towarzysz być liderem w tej klasyfikacji.

Natalie Portman przypomniała sobie, że też była molestowana! W zasadzie nie była, ale praktycznie zawsze się czuła. Niczym Hugo Bader czujący nienawiść bijącą od uczestników Marszu Niepodległości. Aktorka znakomicie ośmieszyła akcję #metoo. Zresztą nie ona pierwsza, bo lista „przestępstw molestowania” jest taka, że nawet spojrzenie na kobietę jest molestowaniem. A tego w takiej komunikacji miejskiej się nie uniknie…

Dorota Stalińska zadebiutowała jako poetka… Napisała coś godnego KOD-Kapeli.

Na Politechnice Warszawskiej postawiono automat z kebabami. Wymyślony przez studentów. Oto dlaczego świat bardziej potrzebuje inżynierów niż socjologów.

Dobrze, wystarczy tego smęcenia na dzisiaj. Osobiście mam już weekend.
Hugues de Payns

czwartek, 16 listopad 2017 21:39

16 listopada 2017 roku

Grzechu pomyślał i wymyślił. Oczekuje dymisji rządu. „Bo faszyzm kroczy przez Warszawę” czy jakoś tak. A jak rząd nie poda się do dymisji to złożą wniosek o votum nieufności. Chłop ewidentnie gra na większość konstytucyjną dla PiS. Albo ma IQ ślimaka, w dodatku otoczył się podobnymi intelektualnie klakierami i sądzi, że tak wygra cokolwiek poza kabaretem.

Najlepiej komentuje go pasek TVP Info:

schetyna pasek

Czyż nie geniusz obsługuje paski?
Grzechu, gdy votum przepadnie proponuję masowe samospalenie.

Verhofstadt raczył nazwać wszystkich uczestników Marszu Niepodległości „faszystami, nazistami i zwolennikami supremacji białej rasy”, więc  nieco zirytował Polaków. Reduta Dobrego Imienia składa wniosek do sądu pozew za te słowa unijnego ćpunka. Co ciekawsze pozew zamierza też złożyć dr Bawer Aondo-Akaa, a reprezentować go ma Jerzy Kwaśniewski, wiceprezes Ordo Iuris. Chciałbym zobaczyć rodaka Leona Degrelle udowadniającego doktorowi, że popiera supremacją białej rasy. #mocnoGuy

Tymczasem w Brukseli demokracja kwitnie. Tym razem zamieszki wybuchły, gdy jakiś tam raper zaprosił wszystkich na plac. I bum – tradycyjna demolka. Widać demokraci lepiej demolują niż faszyści.

Marek Kuchciński na Twiterze napisał „Litewski Sejm przyjął rezolucję, w której wspiera polskie reformy i rozważa ich realizację na Litwie. Posłowie wyrazili także poparcie i solidarność z Polską odnośnie stanu praworządności w sporze z KE. W rezolucji napisano, że wewnątrz Unii oba kraje powinny trzymać się razem”. I to chyba było ostatnie państwo, po którym się czegoś takiego spodziewałem. Jest to jednocześnie nóż w plecy Unii. Donaldowi, Guyowi i temu trzeciemu. Nic tylko czekać na żądanie Schetyny odbicia Wilna lub rozstrzelania Macierewicza.

PiS zdestabilizuje wybory. Tak twierdzi PKW. Szef PKW ocenił, że wprowadzenie nowej procedury liczenia głosów spowolni ogłoszenie wyników wyborów samorządowych. Naprawdę? Da się to jeszcze spowolnić? A ostateczne wyniki wyborów samorządowych 2014 już się ukazały? Oczywiście nikt do końca nie zna nowych założeń (doniesień medialnych nie można traktować poważnie), ale kodziarze ogłoszą, że to zagrożenie dla demokracji. Żeby nie było – też nie czytałem. Ale bardzo mi z tego powodu wszystko jedno.

Ziobro zaciska pętlę na przedsiębiorców. Za delikatną korektę stanu przebiegu samochodu ma być kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Teraz dopiero Niemcy będą płakali sprzedając samochody…

Dobranoc
Hugues de Payns

czwartek, 09 listopad 2017 21:32

9 listopada 2017 roku

Sejm minutą ciszy uczcił ofiary rewolucji październikowej (tej z listopada). Miał też przyjąć uchwałę potępiającą ideologię i skutki rewolucji, ale jedna partia zgłosiła sprzeciw. Tak, chodzi o Planetę Małp Ryszarda I. Widać Kaśka Lubnauer wciąż marzy o wyzwoleniu przez czerwonoarmistę…

Oni by protestowali przeciwko potępienie SS, gdyby PiS zgłosił taki projekt. Logika? Jaka logika? To Nowośmieszna.

Szef ukraińskiego IPN jest oburzony nowymi tablicami na Grobie Nieznanego Żołnierza, które upamiętniają żołnierzy poległych w walkach z UPA. Napisał: „Na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie (miejsce obowiązkowych wizyt zagranicznych delegacji) pojawiła się tablica na cześć polskich żołnierzy, którzy zginęli w walkach z UPA. Wśród tych, którzy zginęli na terenach Polski w walce z ukraińskimi powstańcami, najwięcej było przedstawicieli komunistycznej bezpieki”. Pimpusiu… zamiast rysować upaińskie mapy Ukrainy pod Kraków i zajmować się tym co się dzieje w Warszawie zobacz czy ci przypadkiem obce wojska nie spacerują po twoim śmiesznym kraiku. I zrób z tym porządek.

Waszczykowski po raz pierwszy zachował się normalnie i zamierza pozbawić geniusza prawa wjazdu do Polski. Brawo! Blokować, zabraniać, zamknąć granicę dla wszystkich tamtejszych polityków i… zapomnieć o nich. Niech sobie Putin ich weźmie. Chyba, że oroszenko jednak coś z nim zrobi.

Ekooszołomy blokowali siedzibę Lasów Państwowych, która o dziwo, znajduje się w Warszawie. Bo Puszcza, trybunał, Blida, demokracja i te inne. W efekcie policja wyniosła demonstrantów. Szopka jak zwykle, gdy pojawiają się „ekolodzy”. Skończona tez jak zwykle.

W sobotę dotrze do polski Orkan Marcin. Jako, że to imieniny Marcina może okazać się, że to nie jeden orkan, a parę ładnych tysięcy orkaników.

Notatka ABW dotycząca Amber Gold złożona w kancelarii Dekodera 25 maja 2012 roku. Szef kancelarii przeczytał ją 3 lipca, a samemu Dekoderowi przeczytano ją 3 sierpnia. ABW przekazała notatkę w trybie pilnym jako informację o zagrożeniu dla bezpieczeństwa państwa. I Dekoderzy zadziałali jak potrafili najszybciej. W końcu ciężko w tamtej ekipie było znaleźć kogoś, kto umiał czytać. A to jeszcze przecież trzeba było zrozumieć i wytłumaczyć „najważniejszemu”. To prawie niemożliwe.

Trzaskowski przedstawił najważniejszy punkt swojego programu wyborczego – tęcza wróci na Plac Zbawiciela. Tak, to jest najważniejszy problem Warszawy. Nie ma czego podpalać.

Na warszawskim Ursynowie mają powstać… uliczne alkomaty. Całkiem dobry pomysł. Nie trzeba będzie po imprezie na komendę jechać sprawdzać, czy można jechać.

I w związku z tym odjeżdżam na ten tydzień. Wracam w poniedziałek. Nie zapomnijcie kupić jutro Gazety Polskiej Codziennie z Pelerynka Kaczafiego.

Hugues de Payns

poniedziałek, 06 listopad 2017 22:05

6 listopada 2017 roku

Ależ wyluzowany ten Trzaskowski! Na Fejsie opublikował swoją autolustrację: stał pod kamienicą, palił zioło i pił tanie wino. Boki zrywam niczym po przeczytaniu historyjki z „Chwili dla Ciebie”. Widać, ktoś wpadł na to, że Jakiemu stanie pod blokiem pomogło to trzeba było stać pod kamienicą. Do reprywatyzacji zapewne.

Z pod Pałacu Kultury na Nowogrodzką przeszedł marsz milczenia, który miał uczcić „szarego obywatela”. Nie wiem czy uczcił, ale na pewno zirytował (aż chciałoby się napisać inaczej) szarych Warszawiaków, którzy utknęli w korkach, bo kodziarstwo swój cyrk zorganizowało – a jakże! – w godzinach szczytu. Konkretnie o 16:30. Chociaż z drugiej strony… oni tam walczą o demokrację, a Wam nie chce się marnych 45 minut w korku spędzić? Ukryta opcja pisowska…

Zasadniczy uczestnicy cyrku zostali przez policjantów uratowani przed linczem. Zdaje się, że KOD stracił poparcie, gdy okazało się, że Kaczafi nie zakazał jazdy samochodami i w zasadzie żyje się jak się żyło.

Co do liczebności to jak zwykle: pomiędzy 30, a 300000 osób.

Też w Warszawie rozstrzygnięto konkurs na Plac Centralny. To, zdaje się, 378 w ostatnich 20 latach koncepcja zabudowania Placu Defilad. W zasadzie wybrano pięć projektów i będą one dyskutowane. Konkursowy Jury chce upamiętnić „szarego obywatela”, gdyż „W kilka dni symbolika placu zmieniła się radykalnie. Liczymy, że dyskusja przyniesie odpowiedź na to, jak uwzględnić tę tragiczną historię”. Nijak. Czy nie dosyć pomników w przestrzeni publicznej? Poza tym przypominam, że PKiN jest zabytkiem i nie powinno się jego sąsiedztwa zaśmiecać pomnikami ofiar prymitywnej propagandy.

„Sieci prawdy” donoszą, że Waldi Pawlak bardziej dbał o rosyjskie interesy niż Rosjanie. W kwestii gazu i umowy jamalskiej. Proponował podpisać słynną, niekorzystną dla Polski umowę do roku 2037, a nie 2022. Powstrzymał go Lech Kaczyński. Niestety strażak zdążył anulować dług Gazpromowi. Waldemar zdążył wydać oświadczenie… Za podpisanie przez siebie umowy na takich warunkach odpowiedzialny jest… PiS. Kaczafi mógłby się jednak trochę pohamować. Wybił dinozaury, spalił Pompeje, Rzym, wywołał epidemię hiszpanki, obie wojny światowe, wprowadził komunizm w Europie i spłodził Kim Ir Sena oraz Mao... I to wszystko z obsesyjnej nienawiści.

W Teksasie „biały mężczyzna” (to z paska TVN24 – od kiedy rasa zamachowca ma znaczenie?) dokonał masakry w kościele. Psychol wyrzucony z wojska i antyklerykał na poziomie Palikmiota. Co na to nasze oświecone elity z Kretynami Politycznymi i Zandbergiem na czele? To, że nie można dać Polakom broni, bo takie rzeczy będą się działy. Tradycyjnie nie wzięli pod uwagę, że broń posiadał nielegalnie, był lewakiem, a w pogoń ruszyli uzbrojeni mieszkańcy z legalną bronią, co spowodowało, że ideowy brat Razemowców, nie będzie przez następne 50 lat obciążał amerykańskiego podatnika. A poza tym jedynym środowiskiem u nas, które organizuje cyrki w kościołach są feministki, które „dokonały aborcja, ale nie będą o tym mówić, bo to ich prywatna sprawa, ale dokonały aborcji”.

Jarosław Gowin przedstawił swoją nową partię. Nazywa się Porozumienie (PO-rozum-mienie?). Póki co największym plusem jest wciągnięcia do nowego tworu dość pokaźnej liczby lokalnych działaczy PO. Gowin oddał hołd Kaczafiemu, Kaczafi napisał list, gdzie pochwalił Gowina. Słodko jak u jednorożców. A i tak bez PiS będą tylko błędem statystycznym.

Drugim dużym plusem jest piana na pysku Ryśka. W związku z tym raczył napisać: „Kolaboranci PiS-u są gorsi niż PiS. Potem będą się nam wszystkim tłumaczyć, że nic nie wiedzieli”. Akrurat na kolaboracji Rysiek się zna jak mało kto!

Telewizja ZDF musi przeprosić Polaków za nazwanie własnych obozów koncentracyjnych „polskimi”. Tak orzekł sąd w Koblencji. Opozycja ma teraz zagwozdkę… Niby chcieliby protestować, ale wyrok wydał niezależny sąd z wzorowego, demokratycznego państwa. W dodatku każde działanie „zadrażnia stosunki”. Podobno Agresorka wciąga Positivum od kiedy o tym usłyszała.

Przypadkiem trafiłem na „Fakty po faktach”. Nie, nie oglądałbym, ale funkcjonariusza Werner gadała z Kubą Błaszczykowskim. Porządny i nie głupi chłop – w porównaniu z ogółem piłkarzy to geniusz nawet.  Karierze, reprezentacji, planach… Dość ciekawy wywiad, ale TVN nie byłby sobą gdyby nie wjazd z kwestią kibolską. „co sądzisz o kibolach?” czy jakoś tak. Niestety odpowiedź rozczarowała… „Nie dotyczy mnie to”. A tak pięknie miało być… Potępienie. Nie pochwalił tylko  rozmów motywacyjnych. Skandal! Przecież działają.

Dobranoc.
Hugues de Payns

piątek, 03 listopad 2017 21:42

3 listopada 2017 roku

Platforma zaprezentowała grafikę z okazji wyboru kandydata:

trzaskowski

Grzesiek, daj numer do dilera! Każdy chciałby się tak bawić.

Ibris zrobił badania i okazało się, że Trzaskowski wygra wybory na prezydenta stolicy. Podziwiając liczne sukcesy tej sondażowni jestem pewnie, że Trzaskowski nie musi prowadzić kampanii. W końcu wygra.

Ursula von der Leyen – niemiecka minister obrony oświadczyła, że „powinnością Niemiec jest wspieranie zdrowego demokratycznego ruchu oporu młodego pokolenia”. Tego młodego pokolenia:

młode pokolenia

Pan Antoni w odpowiedzi wezwał do siebie attaché obrony RFN, gdyż uznał tę wypowiedź za wpieprzanie się w wewnętrzne sprawy Polski. Oczywiście całkiem słusznie i tak samo zachowałaby się Ursula, gdyby Antoni wypalił o „ratowaniu Niemców”. Postępowcu wietrzą – jak zwykle – międzynarodowy skandal. W końcu za ich czasów premier już stałby pod chałupa kanclerza w worze pokutnym.

Kodziarze na fanpage’u „Męczennik Piotr Szczęsny” opublikowali pieść z „teledyskiem” do niej… I szczerze mówiąc mam nadzieję, że owa pieśń będzie często puszczana na ich zlotach. Dlaczego? Wpiszcie sobie w google fragment tekstu:

Wkrótce nadejdzie wiatr,
który wywoła sztorm,
a nadzieja stanie się rzeczywistością.
Z małej iskry wybuchnie wielki pożar,
odwieczny głos, który nigdy nie zginie.
Wolność lub śmierć!

Piękna pieśń…

Chyba, że to mistrzowski trolling. Wtedy szacun.

W PiS stwierdzili, że jednak mają za duże poparcie. W związku z tym w Sejmie znalazła się nowelizacja ustawy o wychowaniu w trzeźwości. Pomyśleli i wymyślili, że samorządy będą decydowały czy będzie można na ich terenie handlować alkoholem między 22:00, a 6:00. Proponuję wydłużyć ten czas i handlować alkoholem tylko między 13:00, a 22:00. Takie piękne skojarzenia… I z pewnością ostatecznie rozwiąże to problem alkoholizmu. I żeby była jasność: piwa i innych alkoholi powyżej 4,5% ten genialny pomył tez dotyczy. Czarna Mańka z ulicy Brzeskiej lubi to! Po latach znowu bedzie mogła uruchomić punkt sprzedaży ratunkowej, tylko przez złych ludzi zwany meliną.

Jarosław Sellin, obecnie wiceminister kultury oznajmił, że jego resort pracuje nad „uporządkowaniem spraw związanych z symbolami narodowymi. To już brzmi niebezpiecznie i głupio. Oświadczył również, że podczas uroczystości oficjalnych powinno się śpiewać… trzy zwrotki hymnu. Nie jedną z refrenem, jak zwykle, nie dwie jak czasami i nie cztery, czyli całość, a trzy. „Dwóch nie wolno ci śpiewać ni czterech… Gdy zwrotka trzecia, jako trzecia w kolejności osiągnięta zostanie śpiewanie przerwać należy”… Jak ktoś widzi sens akurat w trzech niech da znak-sygnał.

Podobno straż miejska będzie chodziła od domu do domu przeglądać śmieci, czytać umowy na ich wywóz i badać czym się pali w piecach. Tak, do grzebania w śmieciach ten twór się nadaje. Z pilnowaniem porządku już im nie wychodzi… Ciekawe jak będą sprawdzać zawartość pieca? Organoleptycznie? Inna sprawa, że przysyłanie tych gamoni przez władze samorządowe rok przed wyborami jest ryzykowne dla władz.

W ramach końca świata nadchodzi wybuch wulkanu Bardarbunga na Islandii. Spowoduje to paraliż ruchu lotniczego i popsucie wakacji Ryśkowi… A Rysiek, gdy nie jest na wakacjach, jest w telewizji. Przerażające.

Miłego weekendu
Hugues de Payns

I pamiętajcie. Młody, polski ruch oporu Was obserwuje.


renee