Przeczytaj u nas o temacie: wybory

sobota, 08 wrzesień 2018 20:13

8 września 2018 roku

W Warszawie odbyła się konwencja gimboopozycji. Niemal w tym samym czasie we Wrocławiu taką sama imprezę zorganizowali Kaczyści.

Zacznę od tej pierwszej. Pojawiła się Baśka Nowacka, która ogłosił przystąpienie jej „Inicjatywy Polska” do tzw. „Koalicji Obywatelskiej”. Od kilku dni było wiadomo, ż eto się stanie, więc po prostu potwierdziło się to, że KO jest bezideową masą, której jedynym programem jest „jesteśmy przeciw PiS”. Jednocześnie Baśkę zostawiły Paulina Piechna-Więckiewicz i Aleksandra Popławska słusznie uważając, że lewicowi wyborcy brzydzą się Schetyną. Ale w KO (świetny ten skrót jest) widać znowu dodali poparcie i wyszło im 147%.

A co obiecali? Łatwiej będzie napisać czego nie obiecali. Ka wygramy będziemy mieć metro w każdej gminie, orliki, drogi rowerowe, darmowe bilety, reformę edukacji, seniorzy będą mieć jak w raju, w listopadzie nastanie lato, ustawą zniosą ubóstwo, a Naprzód Świbie wygra Ligę Mistrzów.

A i tak pewnie większość obietnic pominąłem. Mam dziwne wrazenie, że oni jednak zapominają, że to są wybory samorządowe…

We Wrocławiu kandydatka PiS na prezydent miasta obiecała: bezpłatną komunikację, walkę ze smogiem, szybką kolej miejską, przywrócenie medycznej pomocy wieczorowej, pomoc „najsłabszym, seniorom, chorym” i inwestycje w infrastrukturę sportową. Jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać?

W wyborach samorządowych jako kandydaci KO udział wezmą uczestnicy apolitycznego protestu niepełnosprawnych w Sejmie - Adrian Glinka i Kuba Hartwich. Chciałbym się zapoznać z ich programem…

„Mam pełen szacunek do prezydenta Rosji i jestem pod ogromnym wrażeniem tego człowieka” – to już platformerski senator Maciej Grubski w wywiadzie dla rosyjskiego „Sputnika”. Do tego dodał jeszcze kilka gorzkich słów pod adresem polskiego sojuszu z USA i wspieraniu Ukrainy. Po wywiadzie PO zachowała się w miarę godnie i zawiesiła Grubskiego w prawach członka partii. A mogła to zrobić, bo nie zawiesiła go, gdy prokuratura postawiła mu m.in. zarzuty ujawnienia tajnych informacji dotyczących przetargu dla wojska. Bo jak wiemy gdy prokuratura interesuje się członkiem PO mamy do czynienie z polityczna nagonką. Nie wierzycie? Zapytajcie Gawłowskiego.

Wałęsa porównał działania PiS do działań bezpieki. Wiedziałem, że Kaczafi musi mu płacić za te jego głupoty…

Przeczytałem dzisiaj wywiad z Kryśką Jandą… I całkowicie się z nią zgadzam. Też nie mogę znaleźć gosposi! To jest skandal. Oczywiście ja nie szukałem. Wywiad, w którym Kryśka niby troszczy się o Polskę ukazuje, że ta kobieta nie ma najmniejszego pojęcia o realnym świecie. Coś jak Komorowski przed wyborami, które niemal wygrał.

Dariusz Przywieczerski, o dziwo, cały i zdrowy doleciał do Polski. Teraz będzie odbywał sobie kare w więzieniu. I co dalej?

Nasi dzielni reprezentanci w piłce kopanej zremisowali w Bolonii z Włochami 1:1. Podobno było świetnie i znowu jesteśmy prawie mistrzami świata. Nie wiem, nie widziałem.

czwartek, 06 wrzesień 2018 20:29

6 września 2018 roku

Wybaczcie przerwy w dostawie, ale mieszkam na wsi. Co prawda niecałe 20 km. od centrum stolicy, ale jednak na wsi. W związku z czym jestem skazany na „najnowocześniejszy i niezawodny” Internet LTE. Mam wrażenie, że słynny numer 202122 jednak dawał szybsze i bardziej stabilne łącze. I nie, nie zależy to od dostawcy, ot BTS ledwo zipie. Ale do rzeczy (nie, nie zawiera lokowania produktu).

Nuda jakaś ostatnio. Nawet kandydat Rafał obiecuje tylko obwodnice Pragi z tunelem pod Rondem Wiatraczna. A przysiągłbym, że taki projekt już gdzieś, kiedyś widziałem. A może miałem omamy?

Aferę taśmową nakręcili Rosjanie. Konkretnie to była to forma spłaty długu – 20 milionów dolarów – jaką wybrał Falenta. Tyle „Polityka”. Tylko, że mi się nie do końca to składa w całość. Bo niby po co Rosji byłoby obalać rząd, którego premier mówił o Putinie „nasz człowiek w Moskwie”? Ale przecież niekoniecznie musze wszystko rozumieć.

W koszulkach z napisem „Prostytucja”, czy jakoś tak, zaprezentowali się Grzegorz Markowski wraz z córką oraz zespól szantowy, którego nazwy nie wymienię. Ci ostatni zrobili to podczas koncertu w ramach Festiwalu Piosenki Żeglarskiej. Zapewne przypadkiem członkiem tego zespołu jest wicemarszałek województwa Śląskiego i polityka PO (nazwisko sobie daruję). To fascynujące jak taki typ mówi, że „nie była to demonstracja polityczna, a wyra zpoparcioa dla państwa prawa”. Acha, a Ruda kodziara w życiu niczego nie zakłócała.

„Gazeta Wyborcza zniknie z kiosków Ruchu” – taki tytuł wrzucił sobie portal Bussinesinsider.com.pl. I nawet się zgadza. Tyle, że to nie wina Kaczafiego, a tego, że Agora wypowiedziała Ruchowi umowę, bo ci ostatni nie raczyli im płacić. Wydawca „Super Expressu” złożył wniosek o upadłość „Ruchu”. Wiedziałem, że firma ma kłopoty, ale nie wiedziałem, że aż takie. Aczkolwiek mam wrażenie, że z Warszawy praktycznie ich kioski zniknęły. Cóż, takie jest życie. To nie jest dobry czas dla Ruchów…

Przypomniał o sobie nasz ulubiony Krzysio Mieszkowski. Tym razem zauważył, że Andrzej Duda klęczy w kościele, co skomentował: „Prezydent na kolanach przed klerem przyjmujący komunię. Smutny widok, uwłaczający nie tylko głowie państwa, ale podważający zapis w Konstytucji RP, gdzie jest mowa o równości Kościołów i związków wyznaniowych. Ekshibicjonizm religijny w czystej formie”. Czasami jak wydaje mi się, że jestem za głupi żeby cos znaczyć czytam lub oglądam sobie Krzysia i jego bandę z Nowośmiesznych – od razu czuję się lepiej.

Ministerstwo Finansów będzie kształtowało nasze nawyki żywieniowe. Konkretnie to istnieje pomysł żeby żywność zdrowsza miała niższy VAT od tej niezdrowej, a słodzone napoje były objęte „podatkiem cukrowym”. Przypomnę, że nowy podatek, to Mati zawsze, chętnie wprowadzi.

Piękna sprawa wydarzyła się na warszawskiej ulicy Chłodnej (zresztą, z nie do końca jasnych przyczyn, jednaj z moich ulubionych). W weekend odbędzie się tam Święto Karcelaka. W związku z tym dziś w nocy dzielni strażnicy miejscy zmienili znaki drogowe. To znaczy zasłonili znak Parking, i postawili zakaz zatrzymywania się i postoju, po czym… zaczęli odholowywać zaparkowane tam wcześniej samochody. Brawo, dla rozumu i godności człowieka dzielnych przydupasów Hanki Gronkiewicz! I to niecałe dwa miesiące przed wyborami. Szanuję konsekwentne udowadnianie, że ta przebrana w mundury zbieranina, jest całkowicie zbędna.

Stany Zjednoczone zgodziły się na ekstradycję Dariusza Przywieczerskiego do Polski. Ten suweren był mózgiem afery FOZZ. Może być więc jeszcze ciekawie. Chyba, że do Polski nigdy nie dotrze… Zawały, wypadki z suszarkami wpadającymi do wanny czy samobójstwa są dosyć powszechne…

Dobromir Sośnierz – to europoseł, który wszedł na miejsce Korwina – miał ostatnio okazję wziąć udział w konferencji „Jak Polacy bronią demokracji?” pod patronatem Europejskiej Partii Ludowej. Dyskusja była merytoryczna, jak zawsze z udziałem gimboopozycji. Przemówienie Sośnierza było przerywane merytorycznym darciem mordy „Konstytucja”…

W Gdańsku – po raz kolejny – udowodniono, że to darcie mordy jest jedynym co gimboopozycja ma nam do zaproponowania. Kandydatka do rady miasta Dorota Topolewska w czasie prezentacji kandydatów zamiast wrzasnąć o wolnych sądach, konstytucjach i mediach postanowiła… najpierw zamilknąć, a potem stwierdzić, że nie wie po co kandyduje. A potem następuje zdziwienie, że w 12 województwach PiS prowadzi w sondażach…

poniedziałek, 03 wrzesień 2018 20:39

3 września 2018 roku

I mamy koniec. Koniec wakacji, względnego luzu na ulicach, wolnych miejsc w komunikacji zbiorowej. Do roboty, ku chwale PKB i przyszłych emerytur.

Zanim jednak zabrzmiał pierwszy dzwonek „Fakt” postanowił błysnąć okładką weekendowego numeru.

fakt miller

Jest to nowy wymiar skurwienia nieosiągalny dotąd nawet dla pracowników tego gównianego wydawnictwa. Po fali oburzenia jaka przetoczyła się z lewa do prawa i z powrotem nijaki Robert Feluś – gówniany naczelny gównianej gazetki – naskrobał oświadczenie, że przeprasza, ale on nic nie wiedział. Zatwierdzający teksty do numeru naczelny nie wiedział… Ciekawe. Jasnym jest, że usiłował ratować swój ryj przed pluciem w niego i finanse gazety. Bo Leszek Miller to coś pozwał. I bardzo słusznie. Może pisowskie sądy zamkną ten periodyk?

Ruda kodziara dostała po pysku. Jak twierdzi gimboopozycja za krzyczenie „konstytucja”. A mi się wydaje, że za darcie mordy wszędzie tam gdzie się pojawiła i zakłócała wszystko co odbywało się w jej pobliżu. Oficjalnie prawa strona oburzona jest postawą pani, która ją spoliczkowała. Osobiście również jestem oburzony. Powinna jednak pięścią…

Na poziom „Faktu” wzbił się niejaki Surmaczyński. Autor wywiadu-rzeki z byłym zbawcą polskiej demokracji, jedynym w tym kraju bezrobotnym informatykiem Kijowskim Matim. Pisął nie będę, jedynie od Żelaznej Logiki pożyczę obraz:

surmaczyński

Rozumiem, że to ta słynna tolerancja i szacunek dla wszystkich, o których opozycja tyle gada?

A wszystko przez to, że żona Jakiego pojawiła się na scenie podczas konwencji programowej PiS.

Co ciekawe PiS mówiło o programie. W tym samym czasie PO wysłała w Polskę autobusy, w których mówią o PiS. Udała się Kaczafiemu opozycja..

W Krakowie może i (do niedawna) Krakus z dziada-pradziada Czaskowski nie kandyduje. Ale żeby nie mieli lepiej jeden z kandydatów wygląda tak:

kraków kandydat

To jest samo-komentujące się zdjęcie.

Nowośmieszni piszą, że usuną religię ze szkół, a zaoszczędzone pieniądze przekażą niepełnosprawnym. Ciekawe czy wiedzą, że aby tego dokonać trzeba wygrać wybory?

Póki co najbardziej pieniądze potrzebne są im samym (zresztą może o sobie myślą, niepełnosprawność intelektualna to jednak niepełnosprawność). Kandydaci w wyborach samorządowych będą płacili za umieszczenie ich na liście. Od 100 do 3000 złotych. Dodatkowo w razie uzyskania mandatu będą przekazywać partyjce 5% swojej diety. Co Kaśka, bida przycisnęła i szukamy gdzie się da? A co jeśli zaraz po wyborach wszyscy wybrani pójdą do koalicjanta? Wyrzucisz ich z partii?

Komisja Europejska zarekomenduje likwidację zmiany czasu z zimowego na letni i odwrotnie. Jeżeli to się stanie obiecuję przez dwa dni nie szydzić z Unii i stwierdzić, że mogą sobie zatrzymać Tuska na zawsze. I nie trafiają do mnie argumenty o biednych dzieciaczkach, które będą musiały w ciemnościach przedzierać się do szkół. Zakończyć to i już.

Jak kupujecie na AliExpress to przygotujcie się, że zapuka premier Mati i upomni się o VAT. A klientów Chińczyków ma wskazywać Poczta Polska. Bo jak wiadomo finanse Rzeczypospolitej są w znakomitej kondycji. A Poczta? Kupicie długopis, książkę, napoje, doniosą gdzie trzeba, a kolejce można poznać ciekawych ludzi. Doręczanie listów niestety nie wychodzi im już tak dobrze. Ale coś za coś.

I chyba wystarczy tego optymizmu na dzisiaj.

 

środa, 29 sierpień 2018 21:28

29 sierpnia 2018 roku

Jak już część z Was wie Zuckenberg twierdzi, że pierwszy tekst czegoś co potem przerodziło się w niemal co wieczorną pisaninę napisałem równo 5 lat temu. Trochę się przez ten czas działo, trochę się zmieniło, a co będzie wie tylko cyganka i George Soros.

Dziękuję za to, że chce Wam się to czytać. W sumie rocznica to najlepszy moment żeby skończyć… ale nie tym razem jednak.

Zacznę od czegoś co mnie zafascynowało i – jako miłośnika morza i historii – wzruszyło. W nocy na kanale La Manche doszło do morskiej bitwy z udziałem 5 brytyjskich statków rybackich i 40 francuskich kutrów. Poszło o przegrzebki zwane też małżami Świętego Jakuba i sezon ich połowów (Brytyjczycy łowią je cały rok, Francuzi mają przez pewien okres embargo – co wyspiarze wykorzystują). Doszło więc do bitwy z udziałem harpunów, rac, kamieni i wszystkiego co było pod ręką. Bitwa zakończyła się bez strat w ludziach, ale jednak Francuzi wygrali. Admirał Nelson przewraca się w grobie…

Nie będzie odsłonięcia tablicy upamiętniającej pobyt braci Kaczyńskich w hali nr 26 Stoczni Gdańskiej. Zgody nie wyraził sam Kaczafi. Dobrze, ż echociaż on zachował odrobine rozsądku.

Jan Śpiewak przedstawił swój program jako kandydat na prezydenta Warszawy. Odbuduje tęczę na Pl. Zbawiciela, opracuje Warszawska Kartę LGBT+ i będzie wieszał tęczowe flagi w mieście. Pyszny program Jasiu. A dla pozostałych 98% suwerena coś masz czy usiłujesz wygrać wybory zdobywając 2% głosów?

Mateusz Kijowski wrócił i ma się dobrze. Obecnie rządu w stowarzyszeni Wolność, Równość, Demokracja. Sprawne działanie swojej nowej organizacji zaczął od... tak, tak, dobrze myślicie… zbiórki pieniędzy na działalność. Podziwiam go. Jego konsekwencję w dojeniu frajerów. Jedziesz Mati! Do końca. Kiedyś staruszki zaczną na ciebie mieszkania przepisywać.

„The Guardian” wykrył spisek. Okazuje się, że w Europie wszyscy liderzy państw i ministrowie są biali. W dodatku jest tylko troje czarnych europarlamentarzystów. To jest jakieś… nieporozumienie. Jak można dopuścić żeby na kontynencie, gdzie większość mieszkańców jest biała premierzy byli biali.

A najciekawsze jest to, że ci sami krzyczący o tym, że rasy istnieją tylko w naszej głowie najgłośniej krzyczą o zbyt dużej ilości białych na, wciąż jeszcze, ich kontynencie. Proponuję emigrację do Etiopii, Zambii, a szczególnie RPA. Tam jest szansa na wystarczająca ilość Murzynów w rządzie.

Misio Kamiński został pisiorem. Konkretnie tak został zwymyślany po tym gdy odmówił pomocy Czaskowskiemu przy kampanii. Przypomnę tylko, że kandydat Rafał jest członkiem partii, która Misia wyrzuciła. W zasadzie zamiast wyzywać Misia (nie żeby mi go było żal) mogliby jednak pomyśleć jak ogarnąć kandydata. Chociaż zdaje się, że pomagający Czarek Tomczyk jest opłacany przez Kaczafiego. Nie da się być aż tak żenującym za darmo.

W Zielonej Górze radni nie zgodzili się nazwać Trasy Aglomeracyjnej (czymkolwiek jest) ulica Zbigniewa Herberta. W sumie się nie dziwię. Jest tylu wybitnych zielonogórzan, którzy bardziej na ulicę zasługują. Choćby Tomasz Lis.

Mati Morawiecki zapowiedział intensyfikowanie konsultacji ws. powstania województwa środkowopomorskiego. Przypadkiem tylko zapowiedział to w Koszalinie, w dodatku absolutnym przypadkiem zrobił to podczas kampanii wyborczej. Ciekawe czy ktoś mu uwierzył?

I chyba wystarczy. Jutro możliwa nieobecność.

wtorek, 28 sierpień 2018 21:55

28 sierpnia 2018 roku

Mam dla Was wspaniałą wiadomość! Rząd obiecał, że dostaniecie wyższe emerytury. Konkretnie to nazywa się to cudo „Pracownicze Plany Kapitałowe”, a polegać ma na tym, że pracownik będzie płacił 2% swojej pensji, a pracodawca 1,5% pensji brutto na ów genialny plan. A za ileś tam lat dostaniemy wyższa emeryturę. Oczywiście im wierzę. Podobnie jak w to, że kandydaci w Warszawie zbudują te 8 linii metra. Mam jednak dziwne wrażenie, że teraz podprowadzą na trochę z pensji, a potem okaże się, że emerytura będzie taka sama jak bez tego. Względnie przecież zawsze można się z projektu wycofać jak z OFE.

Acha – przystąpienie do programu będzie automatyczne, ale podobno będzie można z niego zrezygnować.

W piątek w Stoczni Gdańskiej odbędą się uroczystości w kolejną rocznicę porozumień sierpniowych. Uroczystości rozpoczną się uroczystym odsłonięciem tablicy ku czci… braci Kaczyńskich, którzy w czasie strajku w 1988 roku „przebywali w hali nr 26”.

hala26

Cóż, kult jednostki nie dość, że jest śmieszny to bywa również szkodliwy dla osób nią objętych.

W Słupsku wybuchła afera pedolfilska. Konkretnie to jeden z instruktorów tańca Słupskiego Ośrodka Kultury został anonimowo oskarżony o pedofilię. Dyrektorka ośrodka zignorowała anonim (w zasadzie też bym tak zrobił – jak ktoś ma dowody niech idzie do prokuratura, a nie w pisanie listów się bawi), ale dziennikarka „Newsweeka” drążyła temat i od pani wiceprezydent usłyszała: „Nie byłoby artykułu gdyby prezydent nie był gejem”. Tak, znakomity argument i dowód na gnębienie biednego, niegdyś wojewódzkiego miasta. Kiedyś mówiono „u was to murzynów biją”. Widać ten duch jest wiecznie żywy.

W GóWnie niejaki Przemek Szubertowicz podzielił się swoimi wypocinami o lewicy. Wyszło mu, ż ekto nie dostaje orgazmu na myśl o okrągłym meblu, elitach RP nr 3, Platofrmie i Wielkie koalicji ten jest z PiS, PiS popiera i PiS umacnia! „Kto sam, ten nasz najgorszy wróg” – jak pisał poeta…

Będzie Internet w Pendolino! Jak na koniec drugiej dekady XXI wieku jest to osiągnięcie porównywalne z wynalezieniem koła. Domontowanie wi-fi i jego pięcioletnie utrzymanie wyjdzie tanio. Marne 31,7 miliona złotych. Nieco ponad 1,5 miliona złotych na pociąg. Zapewne studenci dowolnie wybranej politechniki zrobiliby to lepiej za dużo mniej. Ale co ja tam wiem?

Eliza Michalik –taka znana plagiatorka, która przeszła drogę od katolickiej dziennikarki do wojującej feministki – zażądała, powołując się na dostęp do informacji publicznej, upublicznienia listy dzieci, którym PiS dał pieniądze. Tym sposobem okazało się, że jest jedyną osoba w Unii Europejskiej, która nie słyszała o RODO. Ciekawiej będzie jak rząd jej wyśle zanonimizowaną listę dzieci, które otrzymują 500+. Pocztą na przykład. Ja bym tak zrobił.

Arkadiusz Myrcha (rzekomo już mąż Kini Gajewskiej) z pełną powagą oświadczył, że Patryk Jaki prowadzi kampanię wyborczą za pieniądze wszystkich Polaków. Najbardziej szokuje w tej informacji to, że Myrcha jest zdziwiony finansowaniem kampanii. Chyba, że w PO finansują to inaczej. A może Arek zwyczajnie rżnie głupa?

Kandydat Czaskowski nie przestaje zadziwiać. Dzisiaj zdążył obiecać zagospodarowanie Placu Defilad i budowę parkingów podziemnych. Szanuję. O zagospodarowaniu Placu Defilad słyszę od kiedy pamiętam, a budowę 16 parkingów podziemnych obiecała całkiem niedawno – bo w 2006 roku – niejaka Hanka Gronkiewicz-Waltz. Widać w umiłowanej partii sił postępu uważają, że jeszcze ze cztery kadencji mogą się na tych obietnicach przebujać.

Podobno jak nie wykonamy wyroku unijnego Trybunału Sprawiedliwości to znowu wyrzuca nas z Unii. Grecy nie wykonali 11 wyroków, Włosi – 10, Hiszpanie – 9, Polska, Niemcy Francja po 1. I żadneog z tych krajów już w Unii nie ma… A nie, czekajcie…

Ciekawa sytuacja ma miejsce w Egipcie. Ministerstwo Energii za niepłacenie rachunków odcięło prąd Ministerstwu Wody. W ramach wewnątrządowej solidarności Ministerstwo Wody odcięło wodę Ministerstwu Energii. Czekam na konflikt tamtejszego MON z MSW. I nie powiem, ż enie chciałbym zobaczyć takich uprzejmości u nas.

Na koniec coś o czym zapomniałem wczoraj:

borowski

Tak, to Marek Borowski. Tak, był nieprzerwanie w latach 1975-89 członkiem PZPR. Znaczy się Marek chyba popiera rząd.

poniedziałek, 27 sierpień 2018 22:12

27 sierpnia 2018 roku

Zdecydowanie informacją dnia jest nowa wersja świeżaków. Obecnie nazywają się Gangiem Słodziaków, dostępne są tradycyjnie w Biedronce i tradycyjnie „za darmo” – czyli cała kolekcja kosztuje mniej-więcej tyle ile nowy samochód. Podobno ma być jeszcze grubiej niż dotychczas: książki, kreskówki… Jeszcze więcej horych curek i jeszcze więcej doniesień o ukradzionych naklejkach. Symbol upadku rozumu i godności człowieka.

słodziaki

Dzień dzisiejszy obnażył słabość organów państwa. UBywatele zablokowali obrady KRS. Zwyczajnie weszli do budynku i nie wpuszczali nikogo. Szanowni policjanci zjawili się po jakiś dwóch godzinach i delikatnie wynieśli zadymiarzy. Panowie Jojo i Zbyszku, jaja sobie robicie? Naprawdę grupka (dosłownie: grupka poniżej 10 osób) może sobie wejść i zablokować wszystko? To niby nie jest państwo teoretyczne?

Stanisław Tyszka zaapelował o zakończenie przekomicznej kampanii bilbordowej i zwrócenie jej kosztów do budżetu państwa. Cóż, kampania może jest i nowoczesna, ale suweren postanowił wziąć sprawy we własne ręce, painty, photoshopy i nieco rozbudowac przekaz. O jak ja lubię internet za kreatywność rodaków:

bilbord waza

bilbord somsiad

bilbord martin

bilbord piłkarze

Nie będę zdziwiony jak ktoś zrobi taka reklamę komercyjną.

Prezydent spotka się z Trumpem w Białym Domu w drugiej połowie września. Gimboopozycja musi być zrozpaczona. W końcu był to główny argument w twierdzeniu o izolacji Polski. W tym nawet faszyzm Trumpa przestawał przeszkadzać.

Codziennie poznajemy nowe super moce kandydata Rafała. Dziś Cezary Tomczyk obwieścił całemu światu, że Czaskowski umie sam trzymać parasol. Oczywiście w przeciwieństwie do Jakiego, nad którym ktoś trzymał. Czyli już wiemy, że kandydat Rafał czyta Morina, umie użyć taśmy klejącej i trzymać parasol. Zdecydowanie taki powinien być prezydent Warszawy!

A dzisiaj zrobił konferencję o Polexicie. Niech mu ktoś wyjaśni w jakich wyborach startuje… Donek, ratuj swoje wojska! A zrobił to zapewne dlatego, że Gowin stwierdził, że rząd może ignorować postanowienia unijnego trybunału sprawiedliwości. W sumie jest mi to obojętne. Zarówno TSUE, jak i ich reakcja.

Dla sztabowców Rafała jeszcze jedna podpowiedź. Podobno w Europie rozprzestrzenia się choroba zwana Odrą. A Patryk Jaki kibicuje Odrze Opole! Widzisz Rafciu, jaki spisek za Ciebie odkryłem? Korzystaj do woli!

W Lublinie powstała koalicja wyborcza w skład której weszli Kukiz’15, Wolność i trochę lokalnych organizacji. Pozostaje tylko obserwować rezultaty.

W Niemczech dostali szału. A przyczyną tego jest piłkarz VFL Wolfsburg, dwudziestoletni Josip Brekalo. Chłopak wykazał się nie lada odwagą i odmówił założenia opaski w barwach LGBTQWERTY w czasie propagandowej akcji klubu. „Zostałem wychowany w katolickiej rodzinie. Jeśli ktoś ma inne poglądy, nic mi do tego, to indywidualna sprawa każdego człowieka. Jednak nikt nie zmusi mnie do ubierania opaski, która jest sprzeczna z moimi chrześcijańskimi poglądami” – stwierdził przy okazji. I na tym polega tolerancja szanowni postępowcy: pozwala, nie wtrąca się, ale i nie wspiera. Tylko kto to z nich zrozumie?

Roger Waters – idol kodziarzy i były lider Pink Floyd – tym razem popisał się pokazując miłość do Rosji. Według kodziarskiego idola Skripal otruł się sam, a Rosja nie ma nic wspólnego z tym co dzieje się na wschodzie Ukrainy. Krym zapewne do Rosji przyłączył się sam. Chłop jest niemal tak psychiczny jak Ruda i Trójząb. Pasuje do tego towarzystwa.

Wnuk Bolka za pobicie swojej byłej dziewczyny usłyszał surowy wyrok: 120 godzin prac społecznych i tysiąc złotych zadość uczynienia. Pani sędzia uznała, że była to „niska szkodliwość społeczna”. Ciekawe czy można się na to powołać przy spotkaniu ze Schetyną?

czwartek, 23 sierpień 2018 21:51

23 sierpnia 2018 roku

„Kampania Rafała jest bardzo przemyślana i zaawansowana” raczył rzec Grześ Schetyna w Polsat News. Mnie przekonał. Nie wierzycie? Trudno, ważne, że Grzechu sprawia wrażenie takiego, który wierzy. A Wam niewierni przedstawiam dowód na to jak bardzo owa kampania jest przemyślana:

kampania Rafała

Nieustraszony Marcin Kierwiński wykrył, że w sztabie wyborczym Patryka Jakiego zasiada niejaki Michał Szpądrowski. Tak, tez pierwsze o nim słyszę. SuperMarcin odnalazł jednak wpis, w którym Michał chciał strzelać do Żydów. Po ujawnieniu informacji został zresztą ze sztabu wykluczony. Zaprawdę strasznie podejrzanymi szumowinami otacza się Jaki, skoro póki co znaleziono na nich… wpis 15-letniego Szpądrowskiego sprzed 8 lat. Aczkolwiek na miejscu Kierwińskiego i Schetyny jednak nie szastałbym tak wyciąganiem cytatów z przeszłości. W końcu ich ulubionym adwokatem jest niejaki Roman Giertych, a posłanką ich partii jest Iwona Śledzińska-Katarasińska. Jeszcze jakiś chory i opłacany troll przypomni jej artykuł z 1968 roku. I po co tyle ryzykować Grzesiu?

Mi to wygląda na element „przemyślanej” kampanii.

Kampania wyborcza Patryka Jakiego jest równie przemyślana. Tym razem Patryk siedzi w Sofii i jeździ metrem. Szczerze mówiąc wolałbym żeby – jeśli idzie o komunikację szynową – brał jednak przykład z Berlina, a nie z Sofii. I nie chodzi mi o to, że po co metro w Warszawie, skoro jest w Berlinie, a o to, że całkiem nieźle to tam działa. I – co szokujące dla władz naszej stolicy – nie zawsze jedzie pod ziemią.

Korwin, przyznał w wywiadzie dla „Rzeczypospolitej” przyznał, że żałuje spoliczkowania Boniego. Konkretnie stwierdził „Zrobiłem błąd. Nie doczytałem Kodeksu Boziewicza. Tam jest napisane, że kapusiom nie przysługują prawa honorowe. Powinienem go kijem obić”. Janusz, nie zrobisz tego, za miękki jesteś! Ale w razie czego chętnie potrzymam ci piwo.

Minister Rafalska powiedziała, że przyjdzie moment gdy trzeba będzie się zastanowić nad kryterium dochodowym programu 500+. Czyli zrobią to, o co od dawna apeluje opozycja. Z tym, że w momencie gdy wypowiedział to ktoś z rządu rzekomy mąż Kini Gajewskiej dał do zrozumienia, że to zamach na ten program. Osobiście gubię się w logice gomboopozycjonistów – 500+ jest dobre czy złe? Mam dziwne wrażenie, że jak zwykle wszystko zależy od sytuacji.

Przed MSWiA odbył się protest w sprawie wydalenia żony Kramka. Wzięło w nim udział kilkadziesiąt osób o nieposzlakowanej opinii. Na przykład Mateusz Kijowski, o ile go jeszcze pamiętacie. Kozłowska napisała do garski zgromadzonych „Wasza solidarność ma ogromne znaczenie nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich Ukraińców i cudzoziemców w Polsce, którzy mają teraz w pełni uzasadnione powody obawiać się represji z powodu sprzeciwu wobec polityki obecnego, antyeuropejskiego rządu”. Ciekawe. Nie słyszałem o masowej deportacji Ukraińców z Polski. A jest ich tutaj ze dwa miliony. Żyją, pracują, czasami gdzieś się upiją i zrobią awanturkę. I co? I absolutnie nic.

Ale mówią, że to PiS jest prorosyjski. Sprawą wydalenia szpiega zajął się Adam Bodnar. Ten sam, który pobiera pensję Rzecznika Praw Obywatelskich.

Władze Wiednia wycofały zgodę na postawienie pomnika Jana III Sobieskiego na wzgórzu Kahlenberg. Pomnik miał zostać odsłonięty 12 września – w 635 rocznice Odsieczy Wiedeńskiej. Wiedeński ratusz uznał pomnik za… antyturecki. Trudno. Pomnik stoi w Gliwicach można by go wykorzystać w Polsce. Trzeba było siedzieć w Wilanowie wasza wysokość.

Ku rozpaczy GóWna w Belfaście przywrócono spotkanie autorskie z Wojtkiem Cejrowskim. Centrum kultury oświadczyło: „uzyskaliśmy zapewnienie, że wydarzenie będzie obejmować wyłącznie dyskusję o podróżach pana Cejrowskiego w związku z promocją jego książki i nie będzie zawierać żadnych dyskusji na temat jego osobistych opinii”. U miłośników wolności słowa zapanowała żałoba. Cejrowski będzie mógł mówić. A przecież w tym czasie mogłaby się odbyć chociażby lekcja wstawiania szyby w drzwi…

Pogromcy Legii – mistrzowie Luksemburga o nazwie Dudelange – pokonali u siebie rumuńskie Cluj i są o krok od fazy grupowej Ligi Europy. Czyżby wypadało przeprosić piłkarzy i prezesa Legii? Jednak myślę, że nie sądzę.

środa, 22 sierpień 2018 20:12

22 sierpnia 2018 roku

Okazuje się, że taśma Rafała ma ciąg dalszy. Rafał przypadkowo zapukał do pierwszych z brzegu drzwi w bloku – na piątym piętrze – gdzie, jak się okazało mieszka niejaka Bożena Misiak-Sołtysik. Skarbniczka KOD. W dwumilionowym mieście trafić akurat na nią to niebywałe szczęście. Mógłbym mieć takie w Lotto. Oficjalny przekaz jest taki, że w przeciwieństwie do PiS, Paltforma nie lustruje ludzi, którzy przychodzą na spotkania. Oczywiście! A Kinga Gajewska jest honorowym prezesem Mensy.

Z uporem, godnym naprawdę lepszej sprawy, wszystkich do bohaterstwa Czaskowskiego i przypadkowego wyboru celu wizyty przekonywał Czarek Tomczyk. Robił to tak zręcznie, że ujawnił dane uratowanej właścicielki mieszkania. Konkretnie to tak fachowo zamazał nazwisko w sms-ie, która ta przysłała z wdzięczności do Rafcia, że cały misterny plan…. . Genialne!

Rafcio obiecał też dziś budowę trzech nowych linii metra. Mówi, że są lepsze od tych jakiego, bo poddane analizom. Świetnie! Ale realność tych obietnic jest identyczna.

Nie popisał się też Prezydent. W czasie wizyty w Nowej Zelandii podziękował za przyjęcie polskich uchodźców w czasie II Wojny Światowej. Problem polegał na tym, że podziękował „społeczeństwo irlandzkiemu i władzom irlandzkim”. Cóż, Andrzeju, to nie ta sprawa!

Wychwycił to jako pierwszy Marcin Gołaszewski z Nowośmiesznej i napisał „Co za wstyd! Polsko, kogo masz za prezydenta!”. Gość z Nowośmiesznej pisze o wstydzie. I teraz nie wiem czy jako ekspert czy jako ślepiec.

Chociaż fakt, że wyszło niezręcznie.

Sąd zasądził 4 tysiące złotych zadośćuczynienia dla jednego z UBywateli, którego policja zniosła z trasy Marszu Niepodległości. Bo zniesiono ich 20 minut przed startem marszu. W tym roku proponuję policjantów ich tam zostawić. A Marsz Niepodległości niech sobie idzie. Ciekawe jak szybko UBywatele do wrednej, pisowskiej policji pobiegną po pomoc, że depczą.

Oczywiście wyrok jest kolejnym przykładem na zawłaszczenie sądów przez PiS. Panie Ziobro, za co ci płacą, się pytam?

Do TVN zaproszona Jana Marię Rokitę na rozmowę o reformie sądownictwa. Pobity niegdyś przez Niemców Janek zachował się bardzo nieodpowiedzialnie. Wspomniał na przykład swoją rozmowę z Rzeplińskim, w którym apolityczny autorytet miał stwierdzić: „jak nie wyrwiemy sędziom Krajowej Rady Sądownictwa, to nic się nie da zrobić z polskim wymiarem sprawiedliwości”. Poza tym uznał reformę za… właściwą. Aż żal, że tego nie widziałem.

Pamiętacie jak PiS ogłaszał powrót do 22% stawki VAT? To minister Czerwińska (ona jest od finansów) oświadczyła, że w 2019 roku to nie nastąpi. Ale nie martwcie się. Pan Premier z pewnością wymyśli coś żebyśmy mogli zapłacić jeszcze kilka nowych podatków.

Jak PKP zrobi remont to nie ma to tamto! W Warszawie remontują linię obwodową. Konkretnie to jej odcinek od dworca Zachodniego do Gdańskiego. I nawet kończą. Pociągi, które do tej pory ten odcinek mogły pokonywać z prędkością 40 km/h po remoncie będą mogły się poruszać z prędkością 40 km/h. W dodatku zaraz po remoncie zostanie zamknięty jeden tor, bo… będzie budowany przystanek Warszawa Powązki. Bo przecież od razu się nie da. W końcu jak wiadomo planowanie to lipa. Ale martwcie się… Już wkrótce PKP rozpocznie remont linii średnicowej – to ta główna linia kolejowa od Warszawy Zachodniej, przez Centralną do Wschodniej. Tylko jeden komentarz mi do głowy przychodzi:

to jebnie

wtorek, 21 sierpień 2018 21:50

21 sierpnia 2018 roku

Dzisiaj jest wielce uroczysty dzień. Mija 8 lat od czasu, gdy dziennikarstwo weszło na inny, niespotykany nigdy wcześniej poziom. Dokładnie osiem lat temu ukazał się ten dramatyczny artykuł. Tak przechodzi się do historii!

libacja

Kandydat Czaskowski bohaterem. W otoczeniu jakiegoś miliona dziennikarzy spontanicznie odwiedził mieszkankę Ursynowa. Stwierdził wypadającą z drzwi szybę i ją naprawił. W bardzo nowatorski sposób – złapał wypadającą szybę w kilku miejscach Scotchem. Tak, chodzi o tę cienką taśmę biurową. Nawet twórcy czechosłowackiego filmu dokumentalnego o fachowcach pt. „Sąsiedzi” czegoś takiego nie wymyślili.

sąsiedzi

Jutro Rafał będzie równie spontanicznie przechodził obok drzewa na którym utknie kot czy może od razu uratuje przechodząca przez jezdnie staruszkę przed przejechaniem przez znanego dziennikarza? Bo ciężarnej zakonnicy już chyba nic nie uratuje.

Czarzasty napisał po prostu „Rafał, ty przegrasz sam ze sobą”. Raczej z własną pychą. I profesor nie będzie rozbawiony…

Członkowie zespołu metalowego obcięli głowę lalce z sex shopu w masce Kaczyńskiego. Zastanawiające jest to, czy to zbrodnia porównywalna ze spaleniem kukły Żyda, czy może zabawny preforems artystyczny. Obstawiam, że usłyszymy jednak o tym, że „artystom wolno więcej”.

Ciekawe tylko, który z członków zespołu poświęcił partnerkę? Tyle pytań, tak mało odpowiedzi…

Pojawił się list do polityków Unii Europejskiej, w którym sygnatariusze żądają cofnięcia porno-gwiazdce Kozłowskiej zakazu wjazdy do strefy Schengen. Kto podpisał? Same zaskakujące nazwiska: Wałęsa, Lis, Blumsztajn, Thun und cośtam, Boni… Ludzie na etacie podpisywaczy listów wszelakich.

Guy Verhofstadt będzie nas przez wydalenie ruskiego szpiega (a może szpiegini?) wyrzucał ze strefy Schengen. Idiota czy ruski agent?

Pisowski sąd uniewinnił 13 UBywateli, którzy w grudniu 2016 roku robili burdel przed Sejmem. Zostali oskarżeni o blokowaniu drogi publicznej i udział w zgromadzeniu po jego rozwiązaniu. Sąd uznał, że zgromadzenie było spontaniczne, a o blokowaniu drogi nie może być mowy, bo policja zamknęła ulicę. Strasznie nieudolne to upolitycznianie sądów… Zbychu do roboty!

piątek, 17 sierpień 2018 22:53

17 sierpnia 2018 roku

Czaskowski wciąż jest w uderzeniu, wciąż kopiuje Bronisława – mistrza kampanii wyborczych. Tym razem złożył wniosek do Ziobry o delegalizację ONR. Bo faszyzm i marsze – jakoś tak to uzasadnił. A śmieci wciąż walają się na Mokotowie… Ale czymże są śmieci dla kandydata, na którego spoglądał rozbawiony profesor? Przecież tylko z tego wynika, że Rafcio jest stworzony do wyższych celów.

Apel Poległych na Westerplatte odczyta oficer Wojska Polskiego. W zamian MON zrezygnuje z Apelu Smoleńskiego. Zdaje się, że wilk syty i Manchester City. A może czas odbić Adamowiczowi Westerplatte, skoro ma ochotę w tym miejscu urządzać swoje cyrki?

Europejska Sieć Rad Sądownictwa rozważa zawieszenie Krajowej Rady Sądownictwa w swojej organizacji, bo obecnie KRS ma nie spełniać wymogu „bycia niezależnym od władzy wykonawczej i ustawodawczej”. Dzisiaj ESRS, jutro Unia (o ile nas jeszcze z niej nie wyrzucili).

Ludmiła Kozłowska jest niewinną polską opozycjonistką, a władze mszczą się na niej za działalność jej męża. Tyle mówią Gówno i kodziarze. A Kaczafi mści się na niej tak dobitnie, że anulował jej wizy wjazdowe do Wielkiej Brytanii, USA i Kanady. To, że May i Trump to sługusy Jarosława jest ogólnie wiadome. Ale, że ten wyluzowany premier z zajebistymi skarpetkami też? Na Czerskiej muszą się czuć jakby im deszcz w mordy padał. Przy okazji mołdawska telewizja wyświetliła film o Ludmile nazywając ją „ramieniem Kremla”. Znowu gimboopozycja fatalnie wybrała sojusznika…

Grafomanka Nurowska zaapelowała do wojska o pucz – oczywiście w imieniu konstytucji – odebranie władzy „nieodpowiedzialnym politykom” i rozpisanie kontrolowanych wyborów. Prawdopodobnie autorka romansideł nie zauważyła, że wojskowi, jeśli już rozpisywali wybory, to zawsze były bardzo kontrolowane. A co by się stało, gdyby wojsko jednak zaczęło polowanie na kodziarzy?

Morawiecki zablokował zakup „nowoczesnych” okrętów z Australii z uwagi na ich wiek. I znakomicie. A Mariuszowi pozostało życzyć miłego zwiedzania Antypodów.

Teleturniej „Jaka to melodia” będzie miał nowego prowadzącego. Nie pisałbym pewnie o tym gdyby cos się działo i gdyby nie został nim niejaki Norbi. Znany z jednego hitu, z którym zjeździł przez dwadzieścia lat wszystkie festiwale od Sopotu, przez Opole i Mrągowo do Zielonej Góry, a której ja nienawidzę bardziej niż Gazety Wyborczej i TVN razem wziętych. Teraz będziecie mogli ją usłyszeć częściej.

Niejaki Gross udzielił wywiadu „Faktowi”. I ujawnił straszną prawdę. Niedawno Sejm uchwalił święto narodowe Chrztu Polski. Wypada 14 kwietnia. I równie wybitny w swoim fachu, jak dowolny piłkarz polskiej ekstraklasy w swoim, historyk odkrył, że PiS uchwalił to święto tylko dlatego, że 14 kwietnia 1934 roku założono ONR. Nawet ja nie podejrzewałem Kaczafiego o takie wyrafinowanie. Prymitywnie myślałem, że w 966 roku właśnie tego dnia wypadała Wielka Sobota, kiedy to Mieszko się ochrzcił. Jest w tej dacie i trochę szczęścia… Wielka Sobota 966 roku mogłaby przecież wypadać 20 kwietnia, tak jak w przyszłym roku chociażby. Wtedy dopiero by się działo…