Przeczytaj u nas o temacie: sąd

środa, 04 luty 2015 20:57

4 lutego 2015 roku

Dzień nudny więc i treści mało.

Mr Twitter ogłosił termin wyborów Dekodera. Odbędą się 10 maja. PiSowi termin nie pasuje. Z parakandydatem żaden termin nie jest dobry. Żaden.

Póki co ogłoszono nazwiska 8 kandydatów. Wszyscy są na tym samym poziomie. Szkoda, że jest to poziom Żuław Wiślanych.

Sensacyjnie Tomaszewskiego przyjęto do klubu PO. Jednogłośnie! Całkowite zaskoczenie.

Sąd w Poznaniu umorzył postępowanie przeciwko policjantom, którzy w 2004 roku „przez pomyłkę” zastrzelili chłopaka, a drugiego uczynili inwalidą. Sprawa się przedawniła. Sprawność sądów w IIIRP poraża.

W stronę umorzenia zmierza też sprawa zaginięcia Jarosława Ziętary. W tym przypadku świadkowie wycofują zeznania. Moim skromnym zdaniem ktoś potrafi ich zmotywować... Fundamenty IIIRP pozostaną więc niezagrożone.

Premierzyca stwierdziła, że „nie jest zwolenniczką rozwiązywania problemów na ulicy”. Mam przekonanie, że nie jest zwolenniczka jakiegokolwiek rozwiązywania problemów. Głowa pod kołdra i może same minął.

Parówki podały straszna wiadomość. Ateiści są w Polsce dyskryminowani. Uzasadnienie to typowy dla nich bełkot z którego nic nie wynika poza jednym, wartym odnotowania przykładem: w szkołach uczy się „że chrzest Polski równa się z jej powstaniem” (pisownia oryginalna). Tego samego uczyli mnie w PRL-owskiej szkole. A w 1966 roku odbyła się z okazji „Tysiąclecia Państwa Polskiego” wielka defilada. Ale przecież jak powszechnie wiadomo wtedy rządziła agentura Watykanu, a ateistów rozstrzeliwano.

Z programu pod przewrotnym tytułem „Fakty” dowiedzieliśmy się, że znane z demonstracji wszelakich okrzyki w stronę policji o treści „Gestapo” jest przekroczeniem granic przyzwoitości. Dodano również (to już jakiś etatowy ekspert), że od 1968 roku. krzyczą tak agresywne osoby. Czyli warchoły, zaplute karły reakcji i rewizjoniści na usługach Bonn i Waszyngtonu. „Czasy się zmieniają, a pan ciągle w komisjach” chciałoby się rzucić w stronę pomysłodawcy materiału.

To tyle. Pisałem, że nudy.

wtorek, 03 luty 2015 22:20

3 lutego 2015 roku

Premierzyca wezwała na posterunek posiłki! Posiłki owe składką się z młodych, zdolnych, nieopatrzonych niemalże bezpartyjnych fachowców. Wymienię nazwiska, chociaż działacze ci sa na tyle młodzi, że nic Wam one nie powiedzą. Kidawa-Błońska vel Margo Kidelho została rzeczniczką rządu, Vini Rostowski – szefem doradców politycznych, zaś Misio „Semper fidelis” Kamiński – sekretarzem stanu w KPRM odpowiedzialnym za prace Centrum Informacyjnego Rządu. Absolutnie nowe otwarcie!

Do klubu Platformy dołączył również Jasio Tomaszewski zwany „spoconym Jankiem”. Dowiedzieliśmy się od Stefka Muchołapa jaki to porządny człowiek. Że niedawno twierdził, że to kmiot? Ale kto o tym poza faszystami pamięta? A Jasia podobno urzekła premierzyca. Wydaje mnie się jednak, że uznał, że skoro ona robi karierę w tej zbieraninie to on też da radę.

Swoją drogą bezkompromisowy ten Jasio. Kiedyś ujadał na PZPN, więc dostał posadkę w komisji etyki i przestał, teraz ujadała na PO do tego stopnia, że się przyłączył. Ciekawa historia.

Protest górników przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej skończyła się delikatną awanturką. Oczywiście „górnicy i kibole zaatakowali policję i chcieli wedrzeć się do budynku”. Taki jest oficjalny przekaz i jego należy się trzymać. Milicja tradycyjnie w obronie własnej użyła broni gładkolufowej. Tym razem nie pomylili amunicji. Ciekawe, czy GóWno – skąd zaczerpnąłem cytat – dopuszcza, że górnik może być kibolem?

Marne trzy miesiące zajęło dzielnemu „wymiarowi sprawiedliwości” formalne „przywrócenie do życia” kobiety, która obudziła się w kostnicy... Trzy miesiące w IIIRP trwa coś, co powinno być ogarnięte w, góra, 48 godzin. Niesamowite.

Polskie MSZ awanturuje się z Rosją, bo ze Schetyny taki dyplomata jak ze mnie baletnica. W oświadczeniu podwładnych Schetyny możemy przeczytać m.in., że język użyty w oświadczeniu Rosyjskiego MSZ „nie odpowiada standardom dyplomacji”. A niby standardom dyplomacji odpowiada Schetyna? W jakimkolwiek punkcie?    

Przy okazji Ruscy eksmitowali nasz konsulat w Petersburgu. Za niepłacenie czynszu. Czyli za coś czego się zwyczajowo nie robi. W zamian Warszawa i Gdańsk wystawiły rachunki za użytkowanie obiektów w przez Ruskich w tych miastach. Skończy się na niczym, ale przepychanka poziomem odpowiada dyskusjom Lisa z Terlikowskim.

Parlamentarzyści wrócili z wyprawy na szczyt Kilimandżaro. Podobno pojechali do Afryki wejść na górę żeby pomóc chorym dzieciom. A może by tak zamienić tą jednorazowa akcję na pomoc ciągłą? Niech włażą na Kilimandżaro codziennie do końca kadencji. Taką mam koncepcję.

Wystarczy na dzisiaj. Dobranoc.

środa, 21 styczeń 2015 22:19

21 stycznia 2015 roku

Zacznijmy od pewnego rankingu. Skoro GóWno żyje tym co pomyślą o nas za granicą to zauważę to czego dzielni funkcjonariusze zauważyć zapomnieli. World Economic Forum opublikował coś co nazywa się „The Global Competitiveness Report 2014–2015” Wśród różnych rankingów jest i taki, który klasyfikuje transparentność działań rządów. "Najlepszy rząd w historii Polski" zajął w tej klasyfikacji zaszczytne 110 miejsce. Sklasyfikowano 144 państwa. A przypominam, że przez większość roku działał rząd Tuska. Strach pomyśleć gdzie wyląduje Kopacz ze swoimi psiapsiułkami.

Jakby ktoś miał ocohtę na lekturę to proszę: http://www3.weforum.org/docs/WEF_GlobalCompetitivenessReport_2014-15.pdf

Przypomnieć o sobie postanowił Schetyna. Na pytanie o brak zaproszenia dla Putina na uroczystości związane z rocznica wyzwolenia niemieckiego (tak, właśnie niemieckiego!) obozu koncentracyjnego Auschwitz. Zamiast łaskawie powiedzieć, że Putin z przyczyn politycznych zaproszony nie został stwierdził, że... obóz wyzwalali Ukraińcy, bo to był 1 Front Ukraiński.  Może od razu UPA pod dowództwem Bandery otwierała bramy obozu, panie historyku?

Byłoby fantastycznie, gdyby polscy żołnierze walczyli w Doniecku. Wtedy pokazujemy, że budujemy głęboki sojusz” stwierdził Bujak Zbigniew. Rozumiem, że zgłasza się, wraz z męskimi potomkami na ochotnika? Niech da przykład, a nie marnuje życie ludziom, którzy moga się nam przydać na miejscu.

Pamiętacie sprawę rolnika, które komornik podprowadził traktor za długi sąsiada? Otóż okradziony złożył skargę do Sądu Rejonowego w Mławie. Sąd sprawę umorzył, uznając, że skoro traktor został  już sprzedany to zajmowanie się sprawą jest "bezpodmiotowe i zbędne". „Nie mamy pańskiego traktora i co nam pan zrobi?” jak powiedziałby bohater filmu Barei.

Rozwiązanie zaprezentowane przez sąd w Mławie jest naprawdę genialne...  Ukradli samochód? A więc go nie ma, więc i sprawy nie ma? Ktoś zaginął? Sprawy nie ma. Ależ to będzie piękny kraj...

Pełnomocnicy w modzie! W Warszawie Hanka wysłała dwóch na Bemowo. A wszystko dlatego, że naród wybrał nie tak jak powinien. Nie udzieliła więc pełnomocnictw zarządowi dzielnicy i wysłała dwóch smutnych panów. Tak wygląda demokracja według Platformy Obywatelskiej.

„Polacy piją mniej wódki” z dumą donosi GóWno, twierdząc, że dzięki podwyżce akcyzy staliśmy się abstynentami. W październiku i listopadzie sprzedaż wódki spadła o ponad 4%. Mam jednak dziwne wrażenie, że Polacy pija dokładnie tyle samo. A że sklepy sprzedają mniej i budżet mniej zarabia? To przecież nie mój problem. A „fachowcy” od podatków i tak nie domyślą się co mam na myśli.

I to chyba tyle na dzisiaj.

Do jutra.