Przeczytaj u nas o temacie: sztuka

wtorek, 28 styczeń 2020 22:44

28 stycznia 2020 roku

W zasadzie to dziś nuda. Można nawet powiedzieć, że ostatnie tygodnie to nuda i nic, co nas może zaskoczyć. Ale, że trzeba coś napisać to zacznę od tego, że totalsi z dumą poinformowali, że Polska została objęta procedurą monitoringu przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (nie mylić z Euro Parlamentem). Poprawkę o taka procedurę wobec Polski zgłosił – znany jedynie z sypianiem z Biedroniem – Krzychu Śmiszek. Gratuluję. Oczywiście są tacy, którzy się tym przejmą, ale generalnie tam nawet Rosja ma prawo głosu, bo jest państwem w pełni demokratycznej jak wiadomo.

Do Polski z kolei wpadła Vera Jurowa – wiceszefowa komisji europejskiej. Pogadała sobie z Ziobro o sędziach. Doszli do porozumienia, czyli pozostali przy własnych zdaniach, z którymi się zgadzają. Zbychu zaproponował model niemiecki wyboru sędziów, czyli podział pomiędzy parlament, a ministra sprawiedliwości, Jurova uznała, że nie jest to kompromis, a najważniejsza w Polsce Trzecia Osoba – specjalista od medycyny prawa, sportu, astronomii, astrologii, gospodarki, mediów i wielu innych rzeczy Tomasz Grodzki uznał propozycje Ziobry za żart. Mem uznaje coś za żart. „Ale jaja, ale jaja” jakby powiedziała klasyczka.

A tak poważnie to ciekawe czy przeciętnego człowieka z Jasła, Mławy czy Suwałk naprawdę interesują kastowe przepychanki…

Mariusz Błaszczak w tym tygodniu podpisze umowę na zakup 32 samolotów F-35. Zapłacimy za to 4,6 miliarda dolarów. Podobno mniej niż cena, na którą zgodził się amerykański Kongres. Pierwsze samoloty mają dotrzeć do Polski w 2026 roku. Zastanawiające czy przyszły rząd nie wypnie się na kontrakt (tak, tak, trzeciej kadencji nie będzie). Jeśli – nie daj Boże – będzie to lewica to zapewne tak zrobią.

Ann Francke szefowa jakiegoś niezwykle ważnego Instytutu gdzieś tam domaga się karania pracowników (mężczyzn rzecz jasna) za… rozmowy o piłce nożnej. Jak tłumaczy „Wiele kobiet czuje się wtedy ignorowanymi. Wiele z nich nie lubi piłki nożnej ani krykieta i nie podoba im się, kiedy są zmuszane do udziału w dyskusji, albo kiedy nie są do niej włączane.” Ponadto bardzo przejść od rozmów o piłce do rozmów o seksie… Ja się nie znam, ale e-klapa nijak mi się z seksem nie kojarzy. To jest coś takiego jak polskie porno. Kolega mówi, że nie warto. Poza tym chciałbym zapytać osobę Francke czy przypadkiem jak ja muszę słuchać ględzenia o najnowszej promocji na część garderoby, której nazwy nie pomnę, w sklepie o, w którym życiu nie słyszałem nie jest przejawem dyskryminacji? To pytanie retoryczne – wiadomo, że to jest całkiem inna sytuacja.

Mam dziwne wrażenie, że głównym celem wszelkich lewackich wymysłów jest dehumanizacja człowieka. Pracować, być wege, sprzątać gówna po psie i zamknąć ryje. Cel lewicy od 1917 roku.

A teraz czas na sztukę nowoczesną. Lansowany przez GóWno „artysta” Rafał Betlejewski pojechał do Moskwy i uczcił Annę Politkoską – dziennikarkę, która nie kochała Putina, więc została zastrzelona w windzie. W jaki sposób pupilek postępowej gazety uczcił pamięć zamordowanej dziennikarki? Zwalił konia na jej klatce schodowej. I to jest prawdziwa sztuka!

Świat poruszony przemówieniem, na obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz, Mariana Turskiego. „Niezależny”, „obiektywny”, „zwykły”… Tak piszą o nim w GóWnie. Na Czerskiej nie nauczyli się jeszcze tego co umieją na Wiertniczej… Czyszczenia własnego Internetu i można natknąć się na zdjęcie przypadkowej grupy mężczyzn z roku 2019.

turski gówno