Przeczytaj u nas o temacie: sport

środa, 18 listopad 2020 23:35

18 listopada 2020 roku

Mam wrażenie, że utonęliśmy w absurdzie. Jest tego tyle, że nawet nie jestem w stanie wszystkiego komentować. Co gorsza, większość ludzi czerpie wiedzę o świecie wyłącznie z jednego medium, co powoduje, iż znam takich, którzy uważają, że w Warszawie toczą się niemal regularne walki na ulicach. Towarzyszki Lempart na przykład wciąż wrzeszczą o „nielegalnym legitymowaniu” uczestników ich spacerów. Co gorsze, utwierdzają ich w tym skretyniali posłowie opozycji - nie przeszkadza im to w innych przypadkach, tylko w tym konkretnym. Ludzi idących na mecz, pasażerów zatrzymanego pojazdu czy innych spokojnie idących ulica można. A co najciekawsze legitymowanie jest niestety legalne. Zapraszam do lektury: http://www.policja.waw.pl/pl/dzialania-policji/aktualnosci/43065,Legitymowanie-prosta-czynnosc-ktora-rodzi-wiele-pytan.html

Dziś pod Sejmem policja postanowiła w końcu zareagować na napieranie na kordon i wielkie wojowniczki zostały potraktowane gazem. Potargano wicemarszałka, zamordowano legitymację jednej posłanki. Szanowni posłowie opozycji, usiłuję wam w różnych miejscach wytłumaczyć, że immunitet chroni przed odpowiedzialnością karną, a nie przed wpierdolem. Czy to przypadkowym w trakcie demonstracji (protip: jak się idzie na tego typu zadymę trzeba liczyć się z tym, że można dostać gazem lub pałą – nikt nie ma czasu oglądać ani waszych mord, ani kawałków plastiku), czy od zirytowanego suwerena, któremu np. zakłóca się mszę. Witamy w realnym świecie. A przy okazji Rafau twierdzi, że policjantów było dużo więcej niż protestujących. Czyżby frekwencja nie dopisała?

A Martusia na kolanach uosabia stan jej awantury.

lempart na kolanach
(fot z Polsat-News)

W Sejmie przemówił Kaczafi. Zarzucił opozycji krew na rękach – to zapewne z uwagi na zwoływanie przez nich i wspieranie Lepmartek. Zapowiedział też, że wielu z nich będzie siedzieć. Tym razem w odpowiedzi na okrzyki gimboopozycji o tej samej treści. Nie ma to jak poważna debata publiczna Niestety wydaje się, że naczelnik ostatecznie stracił kontakt z bazą.

Przemówił również premier Vateusz i chyba mówił o vecie. W skrócie mówił o tym, że Unia opiera się na równości wszystkich państw, przestrzeganiu traktatów, a obecna Unia przestaje być Unią do której wchodziliśmy. W sumie ciężko nie przyznać mu racji. Oczywiście opozycja grzmi o „polexicie”. To się chyba nudne robi.

W PiSie wydarzył się cud i są dyscyplinarny przywrócił w prawach członków partii Lecha Kołakowskiego i Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Przypadkiem dokładnie wtedy, gdy ci mieli zakładać własne koło (lub koła) poselskie. To jest tak zwany „Cud Donalda Tuska”.

Posłowie niemieckiej SPD zaproponowali stworzenie europejskiej jednostki wojskowej, podporządkowanej Komisji Europejskiej i Parlamentowi Europejskiemu czyli EuroKołchozowi. Jednostka miałaby być wzorowana na siłach natychmiastowego reagowania NATO i liczyć 8000 żołnierzy. Niecy uważają, że „narodowa suwerenność” w obecnych mechanizmach wspólnej polityki obrony i bezpieczeństwa utrudnia dalszą integrację. Z kolei przekazanie podejmowania decyzji do Parlamentu Europejskiego dałoby „więcej demokracji” na poziomie Unii. Czy przypadkiem nie chodzi o wprowadzanie demokracji w tych państwach Unii, gdzie motłoch zagłosował nie tak jak powinien?

Poczucia absurdu dopełnia dwie ostatnie wiadomości. Pierwsza z naszego ulubionego świata celebrytów. Gilian Anderson – gimby nie znajo, ale grała jakiś milion lat temu w serialu „Z Archiwum X” – jest zszokowana faktem, że w polskiej szkole nie ma edukacji seksualnej. Chyb aczas na dymisję rządu. A może rozstrzelanie wszystkich „demokratycznych” rządów? Gilian jest zszokowana. Podobno powiedziała jej to jakaś dziennikarka. Ciekawe czy jest w stanie wskazać na mapie Polskę? I co o polskim systemie edukacji sądzi Kim Kardashian?

A zakończymy dziś całkowitym absurdem czyli lewackimi normami w sporcie, tym razem z okolic pięknego miasta Zgierz. Otóż jest sobie cos co nazywa się Łódzki Związek Koszykówki. Prowadzi m.in. wojewódzką ligę dla 15-letnich dziewcząt. I jest afera. Otóż dziewczyny z PTK Pabianice śmiały wygrać z AKS SMS SP 38 Łódź 223:0. Jak zareagował Łódzki Związek Koszykówki. Ano „będą piętnować”.

LZKosz 1

Macie wy w tym Łódzkim Związku odrobinę rozumu i godności człowieka? Czy jest winą klubu z Pabianic (zresztą grającego bez podstawowych zawodniczek), że umieją grać w koszykówkę? Czy jest wina klubu z Pabianic, że piętnastolatki z Łodzi – patrząc na wyniki – o tej grze nie mają pojęcia? Czy w końcu obowiązkiem sportowca nie jest dać z siebie wszystkiego w trakcie zawodów, bez względy na poziom i rangę zawodów? To jest sport, a nie szkółka niedzielna. Zresztą o poziomie pokonanych świadczą pozostałe wyniki:

LZKosz 2

Nasuwa się więc jeszcze jedno pytanie: czy naprawdę winny takiej porażki jest klub z Pabianic czy może żenujące przygotowanie Łodzianek do rozgrywek? I czy naprawdę trzeba równać do najgorszych? Chyba, że uczymy podkładania się od najmłodszych lat ku uciesze działaczy.

A nasi dzielni futboliście przerżnęli z Holandia 1:2. Do przerwy było nawet 1:0 i całkiem niegłupio to wyglądało. Nie chciało mi się słuchać co Wuja ma do powiedzenia, ale prawdopodobnie jest z siebie bardzo zadowolony.

czwartek, 29 październik 2020 23:57

29 października 2020 roku

Ciemno, prawie noc, więc zabieram się do pisania. Dopiero teraz, gdyż praktycznie nie wierzę w to co widzę. Chodzi oczywiście o Staj Kobiet. Po ogłoszeniu postulatów przez towarzyszkę Lempart już dawno nie są to protesty kobiet, a jedynie hucpą zorganizowaną przez oszalałe feministki dla znudzonej gównażerii. I nawet nie są to moje słowa, a koleżanki, która delikatnie wkurwiona jest zarówno decyzją Trybunału, jak i tym co zostało z protestu. Także towarzyszka Lemaprt i spółka wskoczyły poziom wyżej od KOD i Kijowskiego w temacie kompromitowania własnych protestów. Jest to jakiś sukces. Dzisiaj na przykład w rozmowie z Beatą Lubecką w Radiu Zet dała „ostatnie ostrzeżenie” katolikom żeby „sprzeciwili się swojemu Kościołowi”, gdyż „Ludzie są naprawdę wkurzeni. Na razie na instytucje, na biskupów i na księży, ale za chwilę ludzie zaczną widzieć, że poza obrzydliwymi biskupami, jest milcząca większość”. A potem wielkie zdziwienie, że ktoś dostaje w łeb, bo Julka i jej chłopak rurkowiec posłuchają szefowej, wyjdą z Internetu i spotkają pod kościołem żywych ludzi, którzy wiedzą jak posługiwać się kończynami w innych celach niż robienie selfiaczków.

Protestującym zaczęto puszczać… „Rotę”. Tak tę pieśń, która zawiera wers „Nie będzie Niemiec pluł na w twarz” oraz wielokrotnie powtórzone „tam nam dopomóż Bóg” i „Bóg będzie nam hetmanił”. Całkiem oryginalnie jak na protesty, które polegały między innymi na profanowaniu kościołów i wzywaniu do wywożenia księży na taczkach. Tłum śpiewał ochoczo. Jakby nie widzieli sprzeczności. Może by im puścić „Urodzony białym” Honoru czy „Biały honor, biała duma” Konkwisty. A może Zenka? Im chyba jest wszystko jedno.

Zresztą zaczynają się wewnętrzne niesnaski i wezwania do usunięcia Martusi… Cóż, geniusz Maksymiliana Robespierre’a tez nie został ostatecznie doceniony:

lampart

Tym sposobem przechodzimy do imiennika (anty)francuskiego rewolucjonisty i przy okazji mistrza świata w K-1 Maksymiliana Bratkowicza. Spokojnie, tez o nim nie słyszałem, co świadczy o mnie, ale też o poziomie dziennikarstwa sportowego, który jest tylko nieco niższy od innych rodzajów dziennikarstwa. Otóż został on pomówiony przez Sok z Buraka i twitterowicza o nicku „Kondominium” o atak na funkcjonariuszkę GóWna na wrocławskim Rynku. Po tej informacji zleciało się stado Julek strasząc zawodnika. Okazało się, że to pomówienie, bo zawodnik nie bawi się w gry uliczne i zapowiedział pozwy. Sok z buraka siedzi cicho (jak Platforma, myśli, że zapomni), Kondominium obsrał zbroją i zaczął błagać o wybaczenie niemalże proponując seks oralny, a Julki? Julki zaczęły się interesować prawem… Na forum prawniczym jedna z nich założyła rozpaczliwy temat, że pomówiła, ale to ona jest ofiarą, a ewentualny wyrok to koniec świata, bo ma 23 lata. Niestety wyłączono dostęp dla niezalogowanych. Szkoda, bo wspaniała to była lektura.
Za to jest jeden screen, który pokazuje do jakich poświęceń gotowe są rewolucjonistki:

rewolucja

Rewolucja w Internecie wyglądała inaczej…

Ale za to rewolucjonistki dostały wsparcie ostateczne:

szatan

Gratuluję.

GóWno marudzi, że Marta Kaczyńska milczy w sprawie wyroku Trybunału. Zapytałbym jaką funkcję pełni w państwie i dlaczego miałaby zabierać głos publicznie, ale to dalsza część logiki tego „Strajku” więc nie będę wnikał.

Jutro w Warszawie może być ciekawie.

Trzecia Osoba w Państwie wezwał policję do ochrony pokojowo protestujących ludzi. Rzecz w tym Tomku, że pokojowo protestujących ludzi nikt nie rusza. A jak zaczynają atakować kościoły, przestają być pokojowym demonstrantami. Prawda?

Z kolei wiceprezydent stolicy jest zachwycony wandalizmem. Cóż, w działającym państwie jutro byłby byłym wiceprezydentem. W Wielkim Imperium Dykty i Kartonu jutro zbierze oklaski i słowa uznania. Od swojego szefa również.

paweł rabiej

W pobliżu kościoła w Nicei nożownik zabił trzy osoby, w tym jednej odciął głowę. W zasadzie gdzieś na marginesie jest informacja, że po zatrzymaniu krzyczał „Allahu Akbar”. Pewnie katol.

Zasadniczo to chyba wszystko. A może jeszcze tylko dodam, że grała piłkarska Liga Europy. Dziś rozegrano w niej 24 mecze, w których wystąpiło 48 drużyn. Tylko jednej nie udało się oddać celnego strzału na bramkę przeciwnika. Nie musicie zgadywać z jakiego kraju pochodzi.

poniedziałek, 26 październik 2020 21:45

26 października 2020 roku

O protestach dużo napisał dziś admin-dubler, ale i ja coś bąknę zaczynając od tego. Po nieszczęsnym orzeczeniu Trybunału zaczęły się protesty. Wczoraj jednak przekroczyły granicę – przy aplauzie osobników typu Aśka Szajbus, Franio Starczewski i reszty wściekłe macice postanowiły zakłócać msze, lżyć ich uczestników, mazać kościoły i inne takie. Przy okazji, jak gdzieś któraś została lekko potargana rozpoczynał się płacz, że biją… Dziś pod Kościołem Świętego Aleksandra na warszawskim Placu Trzech Krzyży w stronę ludzi broniących wejścia do kościoła leciały petardy, butelki, słoiki z farbą i naczynia z… gównem. W tym czasie nasi dzielni funkcjonariusze drapią się po jajach. Raczej nie z własnej woli, a zwyczajnie takie mają rozkazy. Zapewniam Was, że gdyby zrobili tak kibice zgromadzenie zostałoby rozpędzone w trzy minuty. Jednak z jakiegoś powodu jest to Kaczafiemu i spółce na rękę. I o ile pamiętam jest zakaz zgromadzeń, prawda Vateusz? Gorzej, jak nie założę maseczki idą cpustą ulicą.

Wczoraj wokół kościołów gromadziło się kibolstwo, „Żołnierze Chrystusa” oraz m.in. Młodzierz Wszechpolska. Dziś w podzięce katowicka kuria wydała oświadczenie, w czytamy: „Kuria Metropolitalna w Katowicach nie wydała jakiejkolwiek zgody manifestującym na zajmowanie terenu kościelnego, zarówno wokół katedry, jak i budynku kurii. Co więcej, w dniu wczorajszym środowisko Młodzieży Wszechpolskiej przerwało kontrmanifestację na wyraźną prośbę przedstawicieli Kurii Metropolitalnej i policjantów z zespołu antykonfliktowego. Kontrmanifestantów wyprowadzono tylnym wyjściem katedry. W efekcie tych działań uniknięto dalszej eskalacji emocji i konfliktu wśród manifestujących”. Zdaje się, że biskupów też nie ma po co bronić. Kościołów – tak, uczestników mszy – tak, księży – tak, biskupi na to nie zasługują, politycy żadni też nie. Oprócz kościołów demolowano też pomniki. Dostało się również temu pisowskiemu ekstremiście w Warszawie:

regan

Prawda jest taka, że nie chodzi o aborcję. Tutaj zdecydowanie chodzi o lewacką wojnę z Kościołem. Taki kulturkampf w wersji komunistycznej, w kolejnej odsłonie Wiem, że są tam zwykłe kobiety wku… zirytowane orzeczeniem, ale niestety są tam tylko mięsem armatnim. Za sznurki pociąga kto inny.

„Wprost” pisze, że na wyrok TK wściekły jest sam Kaczafi, tym bardziej, że miał to być pomysł Ziobrystów. Panie Naczelniku, a może by tak wbić Zbyszka na pal? Dla przykładu. Strata żadna, a nikt nie zaprotestuje. I byłaby to najmądrzejsza decyzja od pół roku. A może od wyborów?

Natomiast w Poznaniu, w czasie protestów, kierowca wstał i zaczął klaskać. Może nie do końca kierowca, a następczyni Heńki Krzywonos:

poznań oklaski

wojsko

Takie nagłówki można gdzieniegdzie spotkać. Chodzi o rozporządzenie, który upoważnia Żandarmerię do pomocy policji w czasie pandemii. Czyli o dopuszczenie mieszanych patroli policji i żandarmerii. Nowość niczym deblilizmy wygadywane przez Korwina. Policja jak wiadomo cierpi na nadmiar vacatów i nie ma kto sprawdzać – choćby – przestrzegania kwarantanny. Takie samo rozporządzenie działało choćby w czasie Euro 2012. Szkoda tylko, że Konfederacja również węszy w tym spisek. Szybko intelektualnie dorównali Kamili Gasiuk-Pihowicz. Gratuluję.

Głos zabrał również Rafau. Napisał m.in. „wszyscy jesteśmy kobietami”. W końcu się z nim zgadzam! Choć nie do końca. Jest tylko pewną, anatomiczną częścią kobiety…

Natomiast „eksperci” prognozują, że wyrzucą nas z NATO. Najpierw wyrzucili nas z Unii, a teraz wyrzucą nas z NATO. A jak nas już wyrzucą to skąd wyrzucą nas później? Z Europejskiej Agencji Kosmicznej?

górka winter

Ale dość o tym, są i dobre wiadomości. Polski Kompas czyli nagrodę dla osób i firm, które w sposób szczególny przyczyniły się do rozwoju gospodarczego Polski otrzymał Jacek Sasin za „udowodnienie, że patriotyzm gospodarczy oznacza przede wszystkim sprawne podejmowanie odważnych i bezkompromisowych decyzji oraz działań, których celem nadrzędnym jest bezpieczeństwo kraju i obywateli, a także rozsądne łączenie w polityce antycovidowej zachowania bezpieczeństwa pracowników i utrzymania gospodarki”. I zapewne za bezpieczne przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych. Szacunek dla organizatora i laureata. Teraz czas na Nobla z ekonomii.

„Dziennik Gazeta Prawna” powołując się na swoich ludzi w rządzie zapowiada pełny lockdown od piątku. Oczywiście o ile nie wydarzy się cud i epidemia nie zwolni. Jarek Sellin twierdzi, że lockdownu nie planują. Ja mu nawet wierzę. Nazwą to czarną strefą, gdzie będzie wszystko zamknięte. Tak jak z podatkami – nazywają to opłatą i już nie ma nowych podatków.

W potoku wieści o protestach, blokadach i awanturach mogła umknąć informacja, że Maja Włoszczowska została wicemistrzynią świata w kolarstwie górskim. Gratuluję.

czwartek, 22 październik 2020 21:26

22 października 2020 roku

Kon-sty-tu-cja! Kon-sty-tu-cja! Kon-sty-tu-cja! A nie chyba już nie, ale jest coś, co przykryło wirusa więc należy o tym napisać. Trybunał Konstytucyjny raczył orzec, że „Aborcja, gdy istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z Konstytucją”. Przypomnę tylko, że orzeczenia nie wydał Kaczafi z Terleckim, a Trybunał Konstytucyjny na wniosek posłów PiS, Konfederacji i PSL-Kukiz. Cóż, jak kiedyś raczyła stwierdzić wybitna ekspertka od prawa konstytucyjnego Kamila Gasiuk-Pihowicz „nikt nie ma prawa oceniać wyroków Trybunału Konstytucyjnego”. Oczywiście jest to stwierdzenie na intelektualnym poziomie Myszki, ale sama się do niego nie stosuje. Tak, wiem, to jest inna sytuacja. 

Zastanawiam się jedynie po co to im? Żeby podgrzać kolejną, oparta na emocjach wojenkę? Naprawdę od 30 lat musimy zajmować się aborcją gdy mam jednak ważniejsze problemy w naszym Wielkim Imperium Dykty i Kartonu? Plus tego jest taki, że może łaskawie opozycja zauważy, że ten zbiór pobożnych życzeń z 1997 roku jest żenujący, ogólny i każdy może go sobie interpretować jak chce i należy go przystosować do otaczającego nas świata. Zdaje się, że mnie ponosi i usiłuję doszukać się rozsądku tam gdzie go nie ma. Mam też wrażenie, że to jest temat, który bardzo pasuje obu stronom sporu – lewica już zdążyła złożyć projekt ustawy o depenalizacji aborcji. Że zacytuję „Nic śmiesznego”: „I tak kurwa do zajebania”.

Tymczasem wściekłe macice ruszyły na dom Kaczafiego. Zapewne jutro dowiemy się co tam się działo i co tym razem obiecała Aśka Szajbus.

Oczywiście o sprawie wypowiedział się również Rafau. Niby ma prawo, jak każdy, ale gdyby on o Warszawie miał do powiedzenia połowę tego co mówi o „wielkiej” polityce może w końcu nie zalewałoby miasta po byle deszczyku.

Poszukiwani są pracownicy do szpitala na Stadionie Narodowym. „Dołącz do nas! Oferujemy pracę w pierwszym tymczasowym szpitalu dla chorych zakażonych koronawirusem w Warszawie. Tworzymy zespół, który pokaże, że pandemię da się pokonać profesjonalizmem i solidarnością!”, „Praca w tym szpitalu będzie dla Państwa ciekawym i wyjątkowym wyzwaniem zawodowym. Szukamy ludzi z pasją, zaangażowanych i pełnych entuzjazmu”. Brakuje tylko czegoś o owocowych środach, karcie multisport i młodym, dynamicznym zespole… Dochodzą do mnie również słuchy o zagonieniu do pracy w tym szpitalu ratowników KPP. Najpierw strażaków, potem i cywilów… Także jest bardzo ciekawie.

W ramach walki z Covidem Korwin zaproponował podział klas na męskie i żeńskie. Nawet to po swojemu uzasadnił: „Podział na płci zmniejszy liczbę interakcji, co znacznie zmniejszy możliwość przenoszenia się koronawirusa między uczniami. Ma to też aspekt dalekosiężny. Otóż eksperyment, jakim była koedukacja był nieudany. Poziom nauczania w szkołach męskich i żeńskich jest znacznie wyższy od poziomu nauczania w szkołach, gdzie nie ma podziału klas na płci” a ponadto koedukacja prowadzi do małżeństw rówieśniczych, które się rozpadają. Jak robić cyrk to na całego – to rozumiem, zwłaszcza gdy to ostatnia szansa na zaistnienie. Aczkolwiek rozczarowany jestem brakiem Hitlera w jego wypowiedziach.

Tymczasem od soboty lub poniedziałku zamknięta zostanie gastronomia. Choć łaskawie rząd zezwoli na sprzedaż jedzenia na wynos. To nie jest lockdown, jesteśmy przygotowani, a podatki są niskie… Może napisze to jeszcze sto razy to ktoś uwierzy?

Już 30 października, w czasie gali South Battle 5, czymkolwiek jest, w formule K1 dojdzie do „nietypowej walki”. W ringu zmierzą się Magdalena Kasprzyk i Radosław Dzięgiel. Nie wiem co w tym nietypowego, bo takich walk są setki co dzień w domowym „zaciszu”. I obie te sytuacje są równie chore.

Dosyć…

środa, 14 październik 2020 20:33

14 października 2020 roku

Kiedyś Dzień Nauczyciela, obecnie Dzień Edukacji Narodowej. Skoro zaczynamy od tego to nauczyciele coraz śmielej domagają się zamknięcia szkół, bo boja się korony. Co prawda nie słyszałem żeby korony bały się kasjerki, listonosze i przedstawiciele innych zawodów, którzy narażeni są na spotkanie z ludźmi. Nie tu tkwi problem. Problem tkwi w zatykaniu komunikacji miejskiej przez licealistów. Z uwagi na ich potencjalne zniknięcie zamknięcie szkół popieram. A wracając do rzeczy to jednak wszystkiego najlepszego drodzy nauczyciele. Obyście rozumieli, że chodzi o nauczenie, a nie bezmyślne realizowanie programów. Temu gamoniowi z MEN też tego życzę.

Na kwarantannie wylądował, znany z licznych talentów, Gliński profesor. Podobno jest zdrowy, ale się kontaktował. Ciekawe czy dostał decyzję sanepidu czy, jak większość, siedzi i na nią czeka.

Rząd przygotowuje nowe ograniczenia. Zakaz wesel, imprezy sportowe bez publiczności, a przede wszystkim zakaz sprzedaży alkoholu po 19:00. Vateusz, nad tym ostatnim to ty się zastanów. Możesz nas zamknąć w domach, zabronić chodzić na mecze, ale alkoholu odebrać sobie nie damy. Byli już tacy co próbowali. Społeczne punkty sprzedaży wypełniły tę lukę. Może wzrosnąć też liczba turystów na Podlasiu.

Senat naniósł poprawki do słynnej piątki dla zwierząt. Zezwolono na ubój rytualny drobiu, wydłużono vacatio legis - dla hodowli zwierząt futerkowych do 2023 roku, a w zakresie uboju rytualnego do 2025 roku. Co najgorsze dla PiS siedmioro senatorów tej partii zagłosowało przeciwko przyjęciu ustawy. Podobno na Nowogrodzkiej Sasin buduje siedem gilotyn. A przynajmniej pobrał na to pieniądze.

Liczba ojców sukcesu Igi Świątek wynosi już jakieś 70 tysięcy. Dziś prezes Legii Dariusz Mioduski zapowiedział, że będzie tenisistkę wspierał. Darek, ty się odpieprz od tej dziewczyny. Jesteś przeciwieństwem króla Midasa i może się okazać, że Świątek będzie, po kontakcie z tobą osiągać na arenie międzynarodowej takie same sukcesy jak drużyna futbolistów.

Sasin Jacek podziękował za sponsorowanie polskiego tenisa Lotosowi i Totalitaryzmowi. Cała trójka ma dokładnie taki sam wkład w jej sukces jak w lądowanie na księżycu.

Rafau też postanowił się na tej biednej dziewczynie przylansować. Zaprosił, zrobił sobie zdjęcie i wręczył list gratulacyjny. Chyba dla niej, bo zatytułował to „List gratulacyjny dla Igi Światek”. Naprawdę, jedną rzecz mogłeś zrobić dobrze.

swiatek

Mamy w końcu problem pierwszego świata! Oczywiście wykryty przez „czytelnika” GóWnianych „Wysokich obcasów”. Chodzi o piosenkę Lady Pank „Na co komu dziś”. O co chodzi? O zwrotkę : Chciałem być sobą za wielką wodą/ Na czekoladę poczułem chęć/ Była namiętna, bardzo nieletnia/ I dobrze znała refrenu sens”. Według gadzinówki ma to promować pedofilię. Cóż mogę powiedzieć? Że zawsze szanowałem dobry refleks – piosenka ma 26 lat. Ale skoro można „W pustyni i w puszczy” odkryć rasizm to wypada tylko zapłakać. Nad kondycją intelektualną czytelników GóWna. Mniej ich niż kiedyś, ale ten jad wciąż przenika do motłochu.

poniedziałek, 12 październik 2020 21:52

12 października 2020 roku

Mam fantastyczną wiadomość od Ministra Finansów. Zapewne mało kto pamięta, że nazywa się Tadzio Kościński. Tadzio Obwieścił, że zacytuję: „Ani o jeden grosz nie podwyższamy żadnego podatku w przyszłym roku” ponadto dodał, że od roku tylko obniża podatki. Wzruszyłem się… A to co rośnie? To nie podatki, a opłaty i nie to nie jego kompetencje. Wzruszyłem się. Nie nazwę go więc kłamliwym skurwysynem, a jedynie mijającym się z prawdą potomkiem sexworkerki. Naprawdę Tadziu, Mati, Naczelniku – trochę pokory. Przydaje się przy sprawowaniu władzy. Poprzednicy jej nie mieli i przerżnęli, bynajmniej nie dlatego, że wy byliście tacy cudowni.

Jeśli chodzi o covida to nie tracimy optymizmu. Konkretnie rząd jest z siebie zadowolony i ustami Ryśka Terleckiego oznajmił, że rząd jest wspaniale przygotowany na drugą falę pandemii. Rychu nie wchodził w szczegóły. Póki co mamy łazić w maskach, a w sklepach powróciły godziny dla seniorów. Faktycznie genialne przygotowanie. A rozchodzi się głównie o to, żebyśmy zachowali odrobine rozumu i godności człowieka.

Założyciel Ośrodka Walki z Wolnością Poglądów niejaki Rafcio Gaweł, skazany w Polsce za przekręty finansowe dostał azyl polityczny w Norwegii. Wspaniała wiadomość. Dla mnie wszyscy „ideolodzy” jego pokroju powinni tam wyjechać. Mogą również jechać do Holandii, gdyż tamtejszy sąd odmówił wydania Polsce podejrzanego o przemyt 200 kg narkotyków. Sprawą zajmie się TSUE i powoła się na praworządność. Jego też sobie, droga Unio, weźcie.

Jojo Brudziński przejechał się po celebrytach. W sumie nieco pojechał z twittami, zacytuję tylko dwa: „Pamiętam jak pani Janda mówiła, że czuje się ob...a przez rząd PIS. Pamiętam te wszystkie gwiazdki , celebrytów ale także (niestety) wybitnych aktorów którzy oszaleli z nienawiści do tego rządu bredzili o faszyzmie i dyktaturze? Dziś jak trwoga to do kogo wyciągają rękę po pomoc?” oraz „Pamiętam gwizdy, buczenie i rechot przedstawicieli "elit" artystycznych kiedy kpiono z ofiar katastrofy smoleńskiej. Pamiętam kiedy wyszydzano ministra kultury gdy zapowiadał działania rządu w obszarze szeroko rozumianej kultury narodowej. Dziś ci kpiarze i szydercy proszą o pomoc”. Patrząc na Jandę Stuhrów, Ostaszewską i resztę tej zakochanej w sobie bandy ma całkowitą rację. Niestety celebryci ujawnili lewicową wrażliwość i postanowili się obrazić. Obrazili się na ten rząd, na który od dawna są obrażeni. Ciekawe.

Greta postanowiła poprzeć w amerykańskich wyborach Joe Bidena. Myślę, że zamiecione. I nieważne, że gówniara nie tylko nie ma amerykańskiego obywatelstwa, ale nawet wiek nie pozwala jej głosować. Poparła dziada i można go uznać za zwycięzcę.

W nocy z 7 na 8 października w Słupsku skradziono samochód Hyundai Santa Fe. Dzień jak co dzień? Niekoniecznie, bo ten należał do dowódcy amerykańskiej bazy w Redzikowie. I niby oni mają pilnować pokoju w naszym regionie, skoro nie są gotowi na dopilnowanie samochodu?

Dawno nie pisałem o tym co wymyślił Rafau. Siedział cicho – pewnie był na zwolnieniu. Ale wymyślił, że nieco podniesie opłaty za parkowanie w strefie płatnego parkowania w Warszawie. Tak mniej-więcej o złotówkę za godzinę. Ale nie to jest najciekawsze. Ciekawsze są abonamenty dla mieszkańców tej strefy. Pierwszy samochód będzie kosztował 30 złotych. Ale już drugi zarejestrowany pod tym samym adresem będzie kosztował… 1200 złotych )słownie: jeden tysiąc dwieście złotych). I dobrze Rafau! Mieszkańcy Stolicy chętnie zapłacą. W końcu po to go wybrali. W pierwszej turze.

Iga Świątek wygrała tenisowy French Open i została pierwszą Polką, która wygrała turniej Wielkiego Szlema. Osiągniecie niebywałe, brawa dla Igi i reszty jej zespołu. Oczywiście nie obyło się bez skandali wytwarzanych przez dyżurnych idiotów. Jedni mówią, że to nie jest sukces Polski tylko jej, więc nie ma się z czego cieszyć, kretynikapolityczna nazywa ją „koszmarem prawicy”, bo nie ma dzieci i robi karierą – tradycyjnie nie zauważają faktu, że Świątek ma 19 lat, a inni, z prawej strony wykryli skandal, bo zagrano w Paryżu tylko jedna zwrotkę „Mazurka Dąbrowskiego” i refren – czyli tak, jak odgrywało się hymn sportowcom przez lata. Teraz gra się dwie zwrotki. Skandal? Równie wielki jak pierdnięcie motyla. Moglibyście wszyscy się odpierdolić, nam się pozwolić cieszyć, bez tego całego ideologicznego pierdolenia, a Idzie trenować w spokoju.

Jan-Krzysztof Duda pokonał mistrza świata Magnusa Carlsena w piątej rundzie turnieju Altibox Norway Chess w Stavanger. W szachy grali. Nie znam się, ale wcześniej Magnus nie przegrał 125 partii szachów i jest jakimś tam mistrzem też gratuluję.

Nieco inną serię postanowili kontynuować piłkarze Legii. W piątek zagrali po raz siódmy w ostatnich ośmiu latach w meczu o Superpuchar Polski. I po raz siódmy przegrali. Tym razem z Cracovią po karnych. To chyba rekord świata, a nie sądzę żeby powiedzieli ostatnie słowo.

czwartek, 08 październik 2020 21:16

8 października 2020 roku

W dniu dzisiejszym Rada Państwa wprowadziła na terenie całego kraju… Od soboty cała Polska będzie objęta żółta strefa pandemiczną. Cała, z wyjątkiem tych powiatów, które awansowały do strefy czerwonej. Oznacza to, że będziemy łazić w maseczkach nawet po ulicach, będzie obowiązywał ograniczenia publiczności na wydarzeniach kulturalnych (do 100 osób w plenerze i 25% pojemności hali), 75 osób na weselu, zgromadzenia do 150 osób. Wciąż mnie jednak zastanawia jak będę miał zachować dystans społeczny w komunikacji miejskiej. Zapewne to możliwe. Zastanawia mnie jeszcze jedno… czy przypadkiem wirus nie był w odwrocie panie Vateuszu?

Na szczęście Kult w Warszawie gra jutro, więc koncert odbędzie się bez przeszkód.

Nowy minister edukacji niejaki Czarnek Przemysław wybrał się do babci do szpitala. Tak, wiem, Wy nie odwiedzicie w szpitalu nikogo bo koronka. Kierownik oddziału jednak polityka wpuścił. Było to w sobotę, w poniedziałek u Przemka stwierdzono koronawirusa. Jak i na połowie oddziału. Te wydarzenia zapewne nie mają ze sobą nic wspólnego, ale jednak banda wybrańców powinna świecić przykładem, bo znowu wychodzi, że ”twoja wizyta jest lepsza niż moja”.

Na Podkarpaciu grasuje rumuńska mafia. Kilkudziesięciu jej członków koczuje na parkingu w nadleśnictwie Rymanów. Rumuni zbierają grzyby i wywożą je do siebie. Podejrzewa się również, że zanim pojawi się główna grupa do Wielkiego Imperium przybywają szpiedzy, którzy szukają, gdzie można znaleźć najlepsze okazy. Ot, taka to mafia. I co prawda niektórzy chcą ograniczeń, ale chyba nieszczególnie to da się wprowadzić. Zresztą to chyba problem z tak zwanej.. wiadomo czego.

Ku radości opozycji ten bałagan w Brukseli przyjął uchwałę, która powiąże wypłaty unijnych funduszy z praworządnością. Oczywiście Komitet Centralny Unii Europejskiej będzie decydował co jest praworządne, można się więc spodziewać, że w razie „niewłaściwego” wyniku wyborów państwo stanie się niepraworządne. To już było… wtedy nie wyszło, teraz też się średnio uda.

Zdecydowanie najgłupsza osoba w światowej polityce niejaka Sywinia Spurkini postanowiła podpisać list bliżej nieznanej organizacji, w którym zaapelowano do Komitetu Centralnego żeby całkowicie zakazać hodowli zwierząt w klatkach. Jak możemy przeczytać: „Musimy odejść od intensywnych praktyk rolniczych i stworzyć system żywnościowy, który szanuje zdrowie ludzi i przyrodę i nie będzie już opierał się na okrucieństwie wobec zwierząt i lekkomyślnym wykorzystywaniu. Oczekuję, że Komisja poważnie rozważy postulaty tej europejskiej inicjatywy obywatelskiej i przedstawi ambitne prawodawstwo zakazujące wykorzystywania klatek w hodowli zwierząt. Nasze instytucje nie mogą ignorować tej wyjątkowej mobilizacji i wyrazu obywatelskiego zaangażowania i uczestnictwa” – mam nieodparte wrażenie, że podobny bełkot czytałem kiedyś w książce pewnego akwarelisty z Austrii. Treść może inna, ale styl podobny.

Sejm, głosami PiS i Razem zdecydował o skierowaniu ustawy o likwidacji ulgi abolicyjnej i wprowadzeniu CIT dla spółek komandytowych do dalszych prac. Wspaniałych masz pan sojuszników panie Kaczafi. Acha, rząd Vateusza twierdzi, że ulga abolicyjna (tzn. ulga, która pozwala uniknąć podwójnego opodatkowania – zagranicą iw Polsce) nie znika i wciąż będą z niej korzystać osoby, które za granicą w ciągu roku… 8 tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę, że chodzi o pracujących we Francji, Wielkiej Brytanii czy Holandii, a nie w Bangladeszu mam wrażenie, że Vateusz i spółka nie udają debili, a usiłują ich zrobić z nas.

Tymczasem Iga Świątek postanowiła mieć wywalone na tych geniuszy i awansować do finału French Open. Gratuluję. Finał odbędzie się w sobotę o 15:00. Przecież wszyscy od zawsze interesujemy się tenisem. Każdy z nas ogląda tę dyscyplinę od czasu gdy Jadwiga Jędrzejowska grała w finale Wimbledonu.

wtorek, 06 październik 2020 22:33

6 października 2020 roku

Jesteśmy bardzo szczęśliwym krajem. Taka mam koncepcję. A dlaczego? Dlatego, że informacją numer jeden jest fakt, iż Kaczafi chciał podać rękę prezydentowi podczas zaprzysiężenia rządu po rekonstrukcji, czym zmusił tego ostatniego do zdjęcia rękawiczek. Zdecydowanie informacja dnia. Nawet pomimo kolejnego koronarekordu brzmi raczej komicznie.

A rekord jest taki, że dziś mieliśmy 2236 przypadków. Poprzednie dni skłoniły władze do wprowadzenia polityki „zero tolerancji” dla antymaseczkowców. Czyli mandaty, mandaty i jeszcze raz mandaty. Będą też ograniczenia w ilości ludzi na weselach i innych imprezach: do 100 osób w strefach nie objętych restrykcjami, do 75 osób w strefie żółtej i do 50 osób w strefie czerwonej. Będzie tez parę innych… Tylko ja wciąż nie widzę sensu podziału na strefy. Jeśli na przykład Warszawa trafi do strefy czerwonej to co mają zrobić dojeżdżający do niej do pracy ludzi z okolicznych powiatów? Przecież wywiozą to do siebie. Zresztą to działa w obie strony. Jest jakiś prawdziwy plan?

A o rekonstrukcji wypowiedział się sam premier Vateusz: „Te zmiany, zgodne z filozofią upraszczania modelu funkcjonowania państwa, redukcji biurokracji, zmniejszania kosztów i przyspieszenia procesów podejmowania decyzji, ułatwią Polsce wychodzenie z kryzysu i wprowadzanie zapowiadanych reform, jak również kontynuowanie realizacji obietnic wyborczych i budowę polskiego, solidarnego państwa dobrobytu”. Acha… Ja mu wierzę. Dokładnie tak samo, gdy mówi o tym jak bardzo obniżył podatki. Na przykład CIT od spółek komandytowych ma zostać obniżony z 0% dziś do 19% (a może 9%?) w styczniu 2021 roku. Wspaniałe to obniżki.

W USA Joe Biden według sondaży ma 10-14% przewagi nad Trumpem. I to pomimo zapowiedzi podniesienie podatków. Zastanawia mnie tylko czy sondaże są tam równie wiarygodne co u nas czy naprawdę Donald ma problem, w którym nie pomagają mu nawet lewackie rozróby.

Zapomniany całkowicie Vini Rostowski podał przepis na zwycięstwo Wielkiej Koalicji w wyborach. Trzeba im po prostu dać TVP, a zgarnął większość konstytucyjną. A TVN i gadzinówka z Czerskiej to za mało? Może zwyczajnie nie macie nic do zaoferowania?

W pewnej przychodni w Tarnobrzegu, aby dostać skierowanie do specjalisty po teleporadzie musi pójść do przychodni, zastukać kijem w parapet i z okna wypadnie skierowanie. Nie do końca wiadomo czy są jakieś umówione sygnały typu „dwa długie, trzy krótkie” czy wszyscy stukają tak samo. NFZ się to jednak nie podoba i zapowiada kontrolę w placówce. A przecież to idealna metafora polskiej służby zdrowia. „Bez kija nie podchodź”.

A dlaczego Arkadiusz Milik jest megaidiotą? A dlatego, że właśnie skazał się na siedzenie na trybunach uroczego niczym połączenie Bytomia z Radomiem stadionu San Paolo w Neapolu, gdyż odmówił transferu do Fiorentiny, a wcześniej do Juventusu i gdzieś tam jeszcze. Teoretycznie w styczniu będzie mógł podpisać umowę i w czerwcu odejść za darmo. Tylko do tego czasu będzie pełnił w Napoli zaszczytną rolę niejakiego Daniela Kokosińskiego znanego przedstawiciela Klubu Kokosa. Albo połamią go gdzieś na włoskich pastwiskach… Także przykro mi, nie wierzę w wielki, darmowy transfer.

Na szczęście na drugim biegunie jest Iga Świątek, która awansowała do półfinału French Open.

czwartek, 17 wrzesień 2020 21:21

17 września 2020 roku

Dzieje się niewiele, ale za to grożą nam wybory. Kolejnych wyborów w tak krótkim czasie nikt normalny nie wytrzyma, więc grozi nam przepełnienie psychiatryków. A wszystko przez to, że Ziobro nie chciał poprzeć ustawy znanej jako „Bezkarność+”, a Gowin uzależnił poparcie ustawy futerkowej od przyjęcia swoich poprawek. Kaczafi więc zwołał posiedzenie klubu, uznał, że negocjacje z koalicjantami nie mają sensu, chciałby rządzić bez swoich przystawek, ale rząd mniejszościowy nie ma sensu i stąd możliwość wyborów. Osobiście nie wieżę w to – chłopcy poskaczą, popyskują i zrobią to co każe Naczelnik. I oby tak było, gdyż wybory nie są w tej chwili potrzebne, bo się zwyczajnie pozabijamy. Choć Budka już żąda samorozwiązania Sejmu.

Póki co największym plusem awantury wewnątrz koalicji jest wycofanie z prac ustawy o bezkarności.

EuroParlament przyjął rezolucję w sprawie praworządności w Polsce. Wzywa instytucje unijne do podjęcia zdecydowanych działań w tej sprawie. Czy słodkie pierdzielenie spod hasła „weźmy i zróbcie, bo tyle naszego co se pogadamy”. A wszystko na nasz koszt. Ta banda nierobów ubolewa tez nad masowymi aresztowaniami, których ofiarami padło 48 osobo-LGBRTQWERTYów. Nie zauważyłem żeby pochylali się nad przedstawicielami innych grup. Rezolucję z radością poparli przedstawiciele Jeszcze Nowszej Lewicy i Platformy. Ktoś zdziwiony? Nie widzę. Ich elektorat też zachwycony.

Kinga Duda została doradcą społecznym prezydenta Andrzeja Dudy Rzecznik prezydenta Błażej Spychalski wyjaśnił, że Kinga nie ma określonych zadań i zakresu kompetencji, gdyż na tym polega funkcja doradcy społecznego. Cóż… Kinga jest z pewnością świetnie wykształconą i inteligentną młoda kobietą. Ale jednak jej ojciec mógł sobie darować tego typu współpracę z nią. Nawet społeczną. Przy kolacji mogli gadać.

Łukaszenka postanowił wzmocnić swoją narrację o grożącej Białorusi interwencji z zewnątrz i zamkną granicę z Polską i Litwą oraz wzmocnił ochronę granicy z Ukrainą. Przy okazji zaapelował do narodów wymienionych państw, aby powstrzymali swoich „szalonych polityków” i nie dopuścili do wybuchu wojny. Oj Aleksandr, Aleksandr, naprawdę myślisz, że ktokolwiek, gdziekolwiek się da na to złapać?

Wybitne umysłu typu Karnowski z Sopotu i Ochojska z Brukseli apeluje o przyjęciu „uchodźców” z obozu na Lesbos. Tego obozu, który sami sobie spalili. To może zróbcie to na własny koszt. Chodzą plotki, że przyjaciółka tego pierwszego z Sopotu, zwana wesołą wdówką, ma ich gdzie zakwaterować.

Pamiętacie ten stary dowcip, który kończył się mniej więcej „nie masz akwarium, więc jesteś pedałem”? To teraz mamy to w wersji z psami i odwrotnie. Ktoś mi podesłał artykuł z bliżej nieznanej mi strony unitedwildlifeunion.com w którym możemy przeczytać (dzięki Google): „Jeśli jesteś biały i posiadasz psa, otwarcie uczestniczysz i opowiadasz się za przywłaszczeniem kulturowym i kolonializmem. Wzmacnianie tej kultury jest NIE do zaakceptowania i będzie miało swoje konsekwencje”. Także miłośnicy psów, jesteście rasistami. A jakbyście nie wiedzieli Hitler też miał psa. Na szczęście mam kota. A wiecie kto jeszcze ma kota? No właśnie… Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że to może być trolling, ale chociaż ciekawy. Z drugiej strony w części „About Us” twórcy strony piszą o sobie „United Wildlife Union to działająca na zasadzie wolontariatu grupa non-profit, której celem jest udostępnianie i tworzenie treści, które wspierają nasze dwa główne cele - ochronę życia zwierząt i dalszą sprawiedliwość społeczną.”. Mamy wiek XXI i ciężko często odróżnić prawdę od fikcji.

I z tym dylematem Was zostawiam…

Może dodam jeszcze, że Michał Kwiatkowski wygrał dzisiejszy etap Tour de France, po dwuosobowej ucieczce, Piast Gliwice awansował do kolejnej rundy EuroPucharów, a niejaki Armand Duplanis ze Szwecji pobił 26-letni rekord świata w skoku o tyczce Sergieja Bubki – od dzisiaj wynosi on, na otwartym stadionie, 6,15m. Bubka skoczył centymetr niżej.

poniedziałek, 07 wrzesień 2020 22:31

7 września 2020 roku

W Warszawie banda określająca siebie jako „ekolodzy”, a w rzeczywistości znudzonych, przerośniętych bąbelków, posadziła swoje opłacane przez jakieś lobby dupy na ulicy i dwie godziny siedziała na asfalcie. W tym czasie nasza dzielna policja stała i delikatnie ich wynosiła. Cyrk był nielegalny, więc powinno się to załatwić w 15 sekund (lub odpuścić sobie obstawianie tego burdelu – paru kierowców było gotowych ostatecznie rozwiązać tę kwestię), ale niestety „odważny” i „antyunijny” rząd boi się podjąć jakichkolwiek bardziej stanowczych kroków przeciwko lewakom, bo dzieci Spinellego dary by się głośniej niż dotychczas.

A jeśli jesteśmy już w stolicy to Rafau dziś wypluł z siebie: „Polska polityka może być inna. Gdybym w to nie wierzył, właśnie ogłaszałbym start strony z licznikiem ścieków płynących do Wisły za kadencji Lecha Kaczyńskiego, a nie start nowego ruchu”. Czyli, w tłumaczeniu na język ludzki: „polityka może być inna, ale ja obciążę za awarię nieżyjącego Lecha Kaczyńskiego, bo nie mam nic na swoją obronę”. Jeśli Rafau jest największą nadzieją opozycji to opozycja powinna się natychmiast rozwiązać.

Oliwy do ognia dodała „pisowska prokuratura”, która uznała, że nie doszło do zamachu. Wychodzi więc, że awaria powstała z niedbalstwa podczas budowy.

Skoro jesteśmy przy Czajce to płynnie (nomen-omen) przejdziemy do czegoś co nazywa się „Wody Polskie”. Ich szef stwierdził, że mają wiele przygotowanych inwestycji, są więc w stanie przyjąć każdy miliard złotych. Mam dokładnie tak samo! Tylko nikt nie chce mi dać miliarda… ani nawet pół.

Hanka Gil-Piątek, posłanka lewicy, która weszła dzięki przynależności do Wiosny Biedroniowej postanowiła opuścić klub lewicy i być pierwszym w historii posłem Szymka Hołowni. Zaiste wzruszająca postawa. Mnie najbardziej wzrusza jak szybko można rozwalić partię, którą powoływało się do życia z hukiem godnym czegoś naprawdę istotnego. Szacun Robcio!

Jarek Gowin wraca do rządu… Od razu wizualizuje mi się Boguś Linda mówiący „czasy się zmieniają, a pan ciągle w rządzie”. Oczywiście nie wiadomo jakie ministerstwo Jarek obejmie, ale przecież zna się na wszystkim. Osobiście proponuję Ministerstwo Głupich Kroków lub Ministerstwo Spraw Niepotrzebnych. To drugie nawet bardziej do niego pasuje.

Siemoniak i Sławomir N. nr 3 czyli Neumann chcą być szefami klubu parlamentarnego Wielkiej Koalicji. Jest to wiadomość kompletnie nieistotna dla świata, ale wielka dla Schetyny.

W Holandii reaktywowano PNVD – partię pedofili. Patrząc na otaczający nas świat ciężko się dziwić, co gorsza, można oczekiwać, że za chwilę pedofile będą walczyć o swoje prawo do „miłości” i zyskają poparcie elyt. Jakby komuś pedofilia nie wystarczyła to partia będzie również walczyć o legalizację nekrofilii. Żona Franka Kutschery lubi to! (tak, wiem dlaczego wzięła ślub z trupem).

W świecie celebrytek pokłóciły się Anna Lewandowska z Mają Staśko. Nie mam pojęcia kim jest ta druga, ale sprawa jest wyjątkowo fascynująca. Żona Roberta zatańczyła przebrana za grubą babę. Ta druga ją za to zjechała, zarzucając jej… fatofobię (serio! Kolejna pozycja w nowomowie). Ta pierwsza przerosiła, usunęła wpis i postraszyła druga prawnikami i 50 tysiąca złotych kary. Skończyło się jak zwykle na niczym. Choć osobiście uważam, że emancypacja powinna być dostępna wyłącznie dla inteligentnych kobiet. Jak widać powyżej inne są tym wyjątkowo znudzone.

Nasi kopacze kuli rozegrali dwa mecze. Z Holandią przegrali 0:1, choć Brzęczek był bardzo zadowolony, dziś z Bośnią i Hercegowiną wygrali 2:1. Co ciekawe był to pierwszy wygrany mecz reprezentacji w sytuacji, gdy pierwsza straciła bramkę od… 2007 roku. Jednakże oczy bolały patrzeć na wyczyny naszych umiłowanych gwiazd futbolu.

Na tenisowym US Open jest ciekawiej. Novak Djokovic postanowił odpić piłkę w bok i trafił sędzinę. Mimo tego, że to naprawdę wyglądało na przypadek został zdyskwalifikowany. Bo taki jest regulamin. I musi być stosowany dla wszystkich. Nasi przedstawiciele nadzwyczajnej kasty powinni uczyć się czegoś od sędziów tenisowych.

Odbyła się kolejna gala Fame MMA. O jej poziomie niech świadczy fakt, że Najman wygrał walkę. Przez nokaut.

Zapomniał bym… Warszawa wyda 300 tysięcy złotych na „Paradę klaunów”. I nie chodzi o uliczne występy Rafau’a i Rabieja, a realizację zadania publicznego „Inwazja klaunów – I europejski Festiwal klaunady”. Beneficjentem jest Fundacja Zakochana Warszawa. Pamiętajcie jednak, że rząd okrada Warszawę i ta nie ma pieniędzy na poważne rzeczy.