Przeczytaj u nas o temacie: pozew

czwartek, 09 wrzesień 2021 20:22

9 września 2021 roku

Komendant Główny Policji skierował pozew cywilny przeciwko Bartkowi Sienkiewiczowi za słowa o mordowaniu ludzi przed policjantów. Bartek zareagował jak przystało na dojrzałego człowieka, doświadczonego polityka i prawdziwego obrońcę demokracji. Obraził się i uznał pozew za… zastraszanie. „Komendant Główny Policji chce mi wytoczyć proces. Zaczyna się zastraszanie. Nie dam się zastraszyć przez kogoś, kto nie powinien pełnić ani dnia dłużej swojej funkcji w związku z tym co się dzieje w policji. O ile w ogóle to jest jego pomysł, a nie politycznych przełożonych z PiS” – stwierdził. Cóż Bartek pozwy cywilne są nieodzowną częścią demokracji. Adasia Michnika możesz zapytać. Albo Amerykanów.

Senat odrzucił poprawki do ustawy o radiofonii i telewizji. Nawet senator PiS stwierdził, że przeforsowany przez Konfederację zapis o wyborze członków rady radiofonii i telewizji jest niekonstytucyjny. Mogliby tyle pracy wkładać w naprawdę istotne sprawy…

Unia straszy nas karami, Terlecki więc wypowiedział się o możliwym rozważeniu wyjścia z Unii. W zasadzie nie powiedział nic godnego uwagi, ale opozycyjne tuzy intelektualne już rozpoczęły histerię związaną z rozpoczęciem Polexitu. Ot, kolejny zwykły dzień w Wielkim Imperium Dykty i Kartonu. Żal tylko, że suweren zamiast zastanawiać się nad sensem podgrzewania wojenki chętnie się do tej wojenki przyłącza.

Greenpeace zablokowało wejście do Ministerstwa Aktywów państwowych z żądaniem odejścia od węgla do 2030 roku. Podobno policja brutalnie interweniowała. Czyli powiedzieli „no, no, proszę się rozejść”, gdyż na tyle policję stać wobec tego typu organizacji.

Ogłoszono czwartą falę pandemii, gdyż liczba chorych przekroczyła 500 dziennie. Zaczyna mi to przypominać paranoję. Choć jako użytkownik transportu publicznego popieram zdalne nauczanie – luźniej w pociągach będę miał.

Pamiętacie, że wczoraj Anglicy klękali przed meczem i zostali wygwizdani? Jasne, że tak. W tej sprawie wypowiedziały się największe autorytety. Anka Maryśka Żukowska przypomniała, że Polacy tez kolonizowali Litwę, Białoruś, Ukrainę i Słowację. Zgodziła się nawet, że odpowiadali za to Radziwiłłowie i nie przeszkadzał jej nawet fakt, że byli oni… Litwinami. Cóż, kiedyś już Leszek Miller się wypowiedział o tej osobie. Znowu zmarnowała szanse by milczeć i postanowiła podzielić się swoją historyczna ignorancją.

Odezwał się tez Stuhr Maciej – kolejny niekwestionowany autorytet. Jak zwykle jest mu wstyd, pisowski motłoch gwizdał gdy dzielni synowie Albionu klękali (co ciekawe nie wszyscy). Nie dorośliśmy do takich elyt zwyczajnie, więc Maciuś – mniej-więcej po raz 37658 – zapowiedział wyjazd z Wielkiego Imperium. Zgubił paszport czy Kaczafi mu zabrał, że do tej pory tego nie zrobił?

Anglicy po meczu zrobili to co potrafią najlepiej. Walnęli focha i zaczęli miotać oskarżenia o rasizm. Tym razem rasistą okazał się Kamil Glik, który miał „coś rasistowskiego” zrobić – „dzielni Synowie Albionu” sami nie wiedzą czy powiedzieć czy może pokazać. Biorąc pod uwagę, że w całym zamieszaniu z Kylem Walkerem liczba Murzynów w pobliżu wynosiła… zero, to zaczynam podejrzewać, że od klękania uwierzyli, że są czarnoskórzy. A może są już na tym etapie, że rasa jest jak płeć – do wolnego wyboru? FIFA oczywiście wszczęła postępowanie, bo i nie miała wyjścia. To się Terry Butcher następców doczekał…

Na koniec dwie złe wiadomości. Zmarł Wiesław Gołas – aktor, którego wspaniałych ról nie będę wyliczał, gdyż którąś pominę i dym będzie. Był też członkiem Szarych Szeregów.

Druga zła wiadomość brzmi tak: będzie sequel filmu „W lesie dziś nie zaśnie nikt”. Z Julką Wieniawą. Na Netflixie. W październiku. Tak wiem, że to wiadomość z gatunku tych, na które nikt nie czeka. Ale ostrzec wypada.

poniedziałek, 05 styczeń 2015 17:20

5 stycznia 2015 roku

Wybaczacie, bo zgrzeszyłem. Stchórzyłem. Nie obejrzałem Lisa. A gościł samego Michnika. Tych dwóch gigantów w jednym miejscu było ponad moje siły.

A teraz do rzeczy.

W służbie zdrowia wciąż burdel i zamknięte przychodnie. Rząd się nie ugnie. Nawet funkcjonariuszka Wielowieyska twierdzi, że rząd się uginać nie może! Jakże inny punkt widzenia miała w 2007 roku gdy żądała od rządu aby – w analogicznej sytuacji – się ugiął. Ale wtedy rządzili faszyści z PiS.

Swoją drogą jeszcze chwila i internet będzie zakazany. Jak go nie było, to takie rzeczy bywały tylko w prasie, a jak wiadomo „gazeta żyje jeden dzień”. A chamstwo z internetu wszystko wyciągnie...Tak być nie może.

Chobieliński baron wydał sobie 266 tys. złotych swojemu znajomemu za konsultacje anglojęzycznych przemówień. Oczywiście, nie jego prywatnych 266 tysięcy, a naszych. Średnio 19 tysięcy za przemówienie. Poza marnowaniem publicznych pieniędzy ciekawe jest jeszcze jedno... Absolwent Oxfordu nie jest w stanie sam sobie przemówienia po angielsku napisać?

Matthew Tyrmand (syn Leopolda) określił przedsiębiorczość Sikorskiego jako "Zachowanie obrzydliwego oszusta". Wypowiedź tę zacytował Onet. Radzio więc będzie skarżył Onet. A kto będzie reprezentował Sikorskiego? Oczywiście najnowsza maskotka salonu Roman G.

Na szczęście jest Ewa Kopacz. Do obu powyższych problemów podeszła po swojemu. Siedzi pod kołdrą i czeka aż niebezpieczeństwo minie. A gdy już minie czeka ją wywiad do poważnej gazety: „Gala”, „Życie na gorąco”, a może i sesja dla „Playboya”.

Ale żeby przypomnieć co uważała kiedyś mały filmik:
http://youtu.be/sgr7iMM9N6A

Tak, to premierzyca. Tylko bez botoksu.

Dodam od siebie, że ta pani jest liderem w mojej prywatnej kategorii „najgorszy premier 25-lecia”.

Ukochany rząd wpadł na to, że benzyna jest za tania. W związku z tym należy wprowadzić nowy podatek. tzw. "opłatę zapasową". Płacić ją będą producenci paliw na rzecz stworzonej przez rząd PO-PSL Agencji Rezerw Materiałowych. Jest nowa agencja, nowe stołki to i nowe źródło do dojenia trzeba znaleźć.

Bieńkowska też udzieliła wywiadu dla „Vivy”. Przyznała,że wróżka postawiła jej horoskop. W końcu wiem skąd w PO biorą prognozy budżetowe i cała resztę swoich pomysłów... Może od razu wróża Macieja zróbmy premierem... Gorzej nie będzie.

Julka Pitera też jest wkurzona na lekarzy. Uważają, że prowadzą wojnę z państwem. Państwo to Arłukowicz jak widać... Dodała „Zastanawiam się, czy żyję w poważnym kraju, czy ktoś sobie robi happening”. Więc jej odpowiem. Od 8 lat ty i twoi wspólnicy robią z tego kraju jeden wielki happening. Więc nie żyjesz w normalnym kraju tylko w matrixie wytworzonym przez siebie.

Szczurek dostał nagrodę. „Finance Minister of the Year 2015” - taki oto tytuł przyznał mu brytyjski magazyn "The Banker". Magazyn wskazuje bowiem na wyjątkowy sukces naszego kraju na przestrzeni minionych 25 lat od odzyskania pełnej suwerenności. W ocenie Brytyjczyków, osiągnięcia polskiej gospodarki i sektora finansów powinny stanowić wzór nie tylko dla państw byłego Bloku Wschodniego, ale i Europy Zachodniej.

A teraz powinni redakcję zapakować w samolot i kazać przez pół roku żyć w IIIRP jak szary obywatel. Ciekawe czy optyka by im się zmieniła?

Na koniec (choć mógłbym jeszcze długo, bo niby drugi pracujący dzień roku a natężenie debilizmów przekracza wszelkie granice) przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego dla Polski na ten rok. A co? W czymś gorszy od Bieńkowskiej jestem? Proszę: chaos polityczny będzie jeszcze większy (tutaj nie trzeba być jasnowidzem), służby mają „papiery” na PO i tym podobne atrakcje. W sumie żadne zaskoczenia.

Kończę na dziś. Dobranoc.

Podsumowanie roku w toku...