Przeczytaj u nas o temacie: podatki

wtorek, 02 czerwiec 2015 21:30

2 czerwca 2015 roku

CBA wpadło do Prokuratury Generalnej. Bynajmniej nie z zatrzymanym za łapówki. Będą sprawdzać dwa przetargi informatyczne ogłoszone przez prokuraturę. Widać w IIIRP nawet prokuratura musi kombinować by żyć.

PO pojechała nad Zalew Zegrzyński do Jachranki żeby ustalić strategię. Do tej pory jedynymi strategiami wymyślanymi w Jachrance były te dotyczące odległości do najbliższego sklepu całodobowego i możliwości dotarcia do niego. Premierzyca pogadała jak to ma w zwyczaju, ogłosiła, że Platforma ma się otworzyć na wieś i na młodych i rozeszli się do pokojów celem omawiania tradycyjnej strategii.

Zapewne w związku z „otwarciem na młodych” ogłoszono dziś program „Pierwsza praca”. Według pomysłów koalicji pracodawca miałby otrzymywać refundację wynagrodzenia i innych kosztów pracy człowieka do 30 roku życia na poziomie najniższej krajowej przez rok. Ale umowę o pracę z nim musiałby podpisać na dwa lata. Zapytam wzorem krytyków obietnicy Dudy: ile to będzie kosztowało i kto za to zapłaci? Otóż 2,7 miliarda złotych, a zapłacimy wszyscy. Nie prościej byłoby uprościć system podatkowy? I ten dotyczący składek emerytalnych? Rentowych? I innych? A nie, wróć, emerytalne już zostały poprawione...

Ciekawostką jest to, że program będzie obowiązywał od 1 stycznia 2016 roku... Jego koszty nie będą wtedy problemem Kosiniaka czy Kopacz.

Zbawca IIIRP, założyciel nowoczesnej.PO, człowiek nigdy nie mający nic wspólnego z polityka okazał się... nieformalnym doradcą Tuska. Takie coś wyciekło z Wikileaks. Ktoś jest zaskoczony? Zarówno stanowiskiem jak i tym co dzieje się z „Kukizem dla inteligentów” obecnie? Ostatni raz tak buntowniczy był „ruch oburzonych” powołany przez GóWno.

Ile jest w Polsce elektrowni atomowych? Wiadomo. Tyle samo co poważnych narciarzy alpejczyków. Okrągłe zero. Nie przeszkadza to w powołaniu spółek zarządzających budową takiej elektrowni. Można tam zarobić całkiem nieźle – do 100 tys. złotych. Miesięcznie oczywiście. Od razu widać, że ani idioci, ani złodzieje. Po prostu wybitni fachowcy.

„Dziennik” podał, że rząd szykuje niespodziankę w postaci braku tolerancji dla pomiarów z fotoradarów. Mandat miał być wręczany nawet za przekroczenie prędkości o 1 km/h. Co się ładnie składało w całość z wczorajsza informacją o normach wyznaczonych policji. Po południu rząd oświadczył, że takiego projektu nie ma. Oficjalnie. Nieoficjalnie należy się im przyglądać. Bo jeszcze uderzą. Skoro dementują to jednak musza mieć co. 

Trzech wielkich ludzi zakończyło dzisiaj swoje kariery...

Najpierw Maniek Sokołowski oświadczył, że idzie na emeryturę i poświęci się pracy wykładowcy na Uniwersytecie Warszawskim. Jak żyć? Kto teraz będzie takie bzdury opowiadał?

Potem PZPN uznał, że Kazimierz Greń jednak handlował biletami na mecz z Irlandia i wymierzył mu karę 10 lat dyskwlifikacji.

Na koniec dnia „świeżo” wybrany szef FIFA Sepp Blatter podał się do dymisji. A taki był pewny siebie jeszcze kilka dni temu. Ale gdy FBI dobrało się do tyłka jednemu z najbliższych współpracowników szwajcar uciekł. A jako, że kojarzy mi się z gościem, który skomercjalizował futbol nie żal mi go w podobnym stopniu co Dekodera po ogłoszeniu wyników wyborów.

Na koniec wiadomość z Rumunii. Otóż rząd tego kraju postanowił wykończyć wszystkie firmy. Obniżono podatek VAT na artykuły żywnościowe i napoje bezalkoholowe z 24 do 9 procent. Padną, pobankrutują i się skończy. Trzeba im Julkę Piterę wysłać coby ich przeszkoliła. Przecież wiadomo, że tylko podnoszenie podatków obniża ceny. Na szczęście nasz rząd reprezentuje Polskę Racjonalną.

I tym optymistycznym akcentem, kończymy!

poniedziałek, 01 czerwiec 2015 21:15

1 czerwca 2015 roku

Tak, to znowu ja. Wynajęty skurwysyn krytykujący i obśmiewający PO i Komorowskiego. Tako rzekł, cytując anonimowy list, tow. Szejnfeld. Dodając do tego wypowiedź tow. Lewandowskiego o tym, że Dekoder nie przegrał w realu jasno widać, że oni naprawdę w to wierzą. I należy przytakiwać. Adasiu, Januszku, tak! Jesteśmy opłacani, a Polska to kraj mlekiem i miodem płynący! Afer nie ma, biedy nie ma, jest wspaniale. Kontynuujcie swoją misję bez żadnych zmian. I częściej pokazujcie Stefana!

Przy okazji... Jarek, za maj nie było przelewu. Co się stało? #JarekGdziePrzelew

W piątek Duda odebrał akt wyboru na Prezydenta. Była premierzyca, niemal wszyscy kontrkandydaci, poseł Czanecki i wielu innych. Dekoder i chobielińsko-dworski sołtys czasu nie znaleźli. Jak to było? Prezydent może być niski ale nie może być mały? Cóż, widać, że jedyne cywilizowane przekazanie stołka prezydenta za naszego życia już widzieliśmy. Kwaśniewski tak przekazał urząd Kaczyńskiemu w 2005 roku. Może dlatego, że Kwachu nie przegrał wyborów?

Oburzenie elyt wywołał apel Dudy o nie dokonywanie poważnych zmian w ustroju państwa do czasu wyborów parlamentarnych. Mr Twitter poczuł się „skonfundowany”. Prawie uwierzyłem, że zna takie słowa. Duda też nie powinien być naiwny i wiedzieć, że tam teraz odbywa się akcja o kryptonimie ”ratujmy co się da”.

Do tego stopnia ratują co się da, że powołali „nową” partię o nazwie Nowoczesna.PO. Czy jakoś tak. Sami młodzi zdolni z Balcerowiczem, Olechowskim i Frasyniukiem na czele. A przewodzi im geniusz ekonomii Rychu Petru, który zapowiada, że nie będzie tam spadów partyjnych. Fakt, trzech wymienionych na początku w życiu nie zajmowało się polityką.

Rychu to ciekawa postać. Geniusz ekonomii, któremu nigdy nie sprawdziła się żadne prognoza... Widać gospodarka nie dorosła do niego. Poza tym założył partię o nawie strony internetowej i.. nie wykupił domeny. Geniusz, prawdziwy geniusz.

Duda będzie mordował! Tako rzekły parówki, bo chce opodatkować biedne banki i ledwo zipiące sieci marketów. Jak tak można! Przecież od płacenia podatków w IIIRP jest motłoch, a nie nowocześni europejczycy od marketów czy innych banków! Jedni Was karmią inni dają tak kochane przez Dekodera kredyty. Więc łapy precz. Podnieśmy za to VAT do 97%.

Polityczna zabaweczka rządu, dla zabawy nazywana policją, dostała wytyczne.
- „ujawnić” więcej niż 420 tys. wykroczeń popełnionych przez pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 38 tys. wykroczeń popełnionych przez kierujących wobec pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 1,7 mln wykroczeń kierujących nieprzestrzegających przepisów dotyczących prędkości.

Ponadto policjanci muszą:
- wylegitymować więcej niż 685 tys. pieszych,
- wylegitymować więcej niż 6,3 mln kierujących,   
   
Jeżeli ktoś myślał, że jest to służba powołana do pilnowania porządku i bezpieczeństwa to znaczy, że jest faszystą, koriwnowcem, kukizowcem i pisowcem w jednym! I pewnie bił policjantów razem z Wiplerem!

A co jeśli naród zacznie fanatycznie przestrzegać przepisów i nie będzie za co karać? Żaden problem. Już Feliks Edmundowicz Dzierżyński mawiał: „Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani”. Władza sięgnie więc po kolejny autorytet na swoim poziomie.

Jean-Claude Juncker zapowiedział, że jeśli Węgry wprowadzą karę śmierci zostaną wyrzucone z Unii Europejskiej. A mówili, że nikt nie może stamtąd wystąpić... Kolejny argument za przywróceniem kary śmierci i u nas.

I jeszcze jedno. Podobno Juncker jest uznawany za najważniejszą postać w Unii. Jak to? A prezydent wszystkich europejczyków? Ten, jak mu tam było?

Wiem, że zamieszczanie informacji z Super Expressu nie jest czymś czego oczekujecie, ale nie mogłem się powstrzymać. Grodzka spowodowała wypadek i uciekła. Znaczy usiłowała uciec. W sumie nic groźnego, ale fakt, że „nowa jakość” wyszła z tego tylko w TV. A przecież prezydentem miało być...

Termalika Nieciecza zagra w piłkarskiej ekstraklasie... Nie mam pojęcia czy śmiać się czy płakać z tego powodu.

Trzech piłkarzy Leicester City brało udział w orgii w Tajlandii. Nie to jednak było najgorsze. Otóż wykazano ich rasistowskie zachowanie. Na zamówione tajskie dziwki mówili „skośnookie”! Dobrze, że nie mówili, że mają małe cycki bo by ich powsadzili za molestowanie, mobbing, rasizm i parę innych rzeczy.

Na koniec małe spostrzeżenie po chwilowym zerknięciu na program Lisa. Nastąpiła zmiana. Poważna zmiana. Program dotychczas w całości poświęcony straszeniu PiSem obecnie jest poświęcony straszeniu PiSem i Kukizem.

Która gazeta „nigdy nie była bliska Platformie, ale zawsze rzetelna, obiektywna i dostrzegająca racje wielu stron” według Stefka Szczawiożercy? Otóż mówi on o GóWnie. Chyba nie zamierzacie z tym dyskutować?

Pisałem o tym na początku ale ponowie apel: panie Stefku, lud potrzebuje więcej pana w mediach!

Ale przydługo wyszło. Dość tego przynudzania. Dobranoc

środa, 15 kwiecień 2015 21:27

15 kwietnia 2015 roku

BronKom podsumował swoją pierwszą kadencję. „Stworzyłem model prezydentury otwartej na obywateli”... Ile to obywatelskich projektów ustaw Pan Prezydent postanowił pomóc przeforsować? O ile pamiętam większość spłonęła w kominku czy przeszła przez niszczarkę. O ile nie wszystkie. Miał również celne spostrzeżenia: „wielką falę emigracji z lat 2005-2007 szczęśliwie mamy już za sobą”. Oczywiście! Rok 2007 skończył się 8 lat temu, więc obecni emigranci się do niej nie zaliczają. Geniusz, prawdziwy geniusz jak mawia Czerepach.

Ponadto dowiedzieliśmy się, że Dekoder opiera swoją prezydenturę na pięciu fundamentach: bezpieczeństwo (dlatego nie ma armii), rodzina (dlatego mamy ujemny przyrost naturalny), konkurencyjna gospodarka (co?), dobre prawo (i przyjazne urzędy skarbowe) i nowoczesny patriotyzm (ożeł morze!). To samo w sobie jest śmieszne.

„Wielką falę emigracji” za Kaczafiego mamy z głowy. Obecnie ludzie wyjeżdżają z zielonej wyspy gdyż „Jesteśmy w Europie i każdy układa sobie życie tam, gdzie chce. Jedni wyjeżdżają, drudzy wracają. Chcą zobaczyć, jak jest gdzie indziej”. Tak rzekła Ewa Żmuda-Trzebiatowska, posłanka przewodniej siły narodu, więc to musi być prawda. A, że poza bocianami nikt nie wraca? Widać wciąż zachłystują się Unią. I nie ma nic do rzeczy fakt, że pensja tam wystarcza na dłużej niż dwa tygodnie, a wakacje to coś innego niż dwa tygodnie u teściowej. Prawdopodobnie korzystają z tego, że w sklepach jest Coca-Cola i dżinsy.

Owsiak wycofał pozew przeciwko „Matce Kurka”. Czyli świecki święty stchórzył i uciekł. Nie oglądałem dziś głównych mediów, więc nie wiem czy „Fakty” i „Wiadomości” podały tę wiadomość.

Szykuje się kolejna walka o Mistrzostwo Świata. Korwin po pokonaniu Boniego będzie miał przeciwnika z nieco wyższej wagi. Pretendentem będzie niejaki Piotr Duda, który stwierdził: „Jak go (Korwnia – przypis. DWS) spotkam to dam mu w pysk z pozdrowieniami od górników”. A poszło wypowiedź Korwina: „Nie można pozwalać na to, by jakaś grupa szantażowała całą Polskę, jak niedawno górnicy, którzy zażądali po 50 tys. zł. Dlaczego dano im te pieniądze? Bo mieli kilofy? To był taki sam rabunek, jak włamanie do mieszkania. Kazałbym strzelać do takich rabusiów. Bez cienia wahania”. Cóż, szykuje się fascynująca gala.

W warszawskim parku Skaryszewskim stoi sobie pomnik sowieckich żołnierzy. Dzisiaj został potraktowany jak polska modelka w Dubaju. Według mnie zwyczajnie zesrał się ze szczęścia na wieść o przyjeździe putinowskich motocyklistów.   

„Co czwarty papieros wypalany w Polsce pochodzi z szarej strefy” powiedziała Magdalena Włodarczyk, dyrektor Krajowego Stowarzyszenia Przemysłu Tytoniowego. Może jeszcze bardziej trzeba podnieść akcyzę? Według logiki Pitery powinno to zmniejszyć szarą strefę.  

Kalisz oświadczył, że już nigdy nie wystartuje z list SLD. Patrząc na poczynania Millera i spółki może okazać się, że już nikt, nigdy nie wystartuje z ich list.

I na koniec dobra wiadomość. Niczym Świadkowie Jehowy będą po domach chodzić funkcjonariusze PO i namawiać do głosowania na Dekodera. Serdecznie zapraszam do siebie! Chętnie zadam kilka pytań. Ich treść póki co zachowam dla siebie. A... Tylko herbatą nie poczęstuję. Mam, ale nie dam. 

poniedziałek, 13 kwiecień 2015 21:08

13 kwietnia 2015 roku

Nie wygrałem 40 milionów, więc wracam do pisania.

Będzie debata kandydatów na prezydenta w TVP 5 maja o 20:25. Wszystkich dziesięciu. Kogoś brakuje? A i owszem. Dekoder powiedział, że nie przyjdzie, bo każdy zna jego poglądy. W sumie fakt. Jak w teście „na kogo głosować” na stronie GóWna zaznaczy we wszystkich pytaniach odpowiedź „nie mam zdania”, „nic bym nie zmieniał” i podobne to wychodzi, że Dekoder jest idealnym kandydatem. Sprawdzone.

Osobiście nawet go rozumiem. Przyszedłby, poskakał po fotelach i na koniec sam by się zaorał. Nawet kontrkandydaci nie musieli by się odzywać.

Dekoder pofatygował się za to do gościa, który na youtube prowadzi 20m2. Autor tegoż stwierdził, że zaprosił wszystkich, ale odpowiedział wyłącznie Dekoder. Szybko okazało się, że... zaprosił tak samo jak PO obniżyła podatki. 

20m2

A może ma chłop traumę? W czasie wizyty w Łodzi załatwiono mu przejazd zabytkowym tramwajem z Konstantynowa Łódzkiego do Lutomierska. Tramwaj jednak tego nie wytrzymał i zastrajkował poprzez wyskoczenie z szyn.

Chodzą plotki, że ABW znalazła u motorniczego szalik jednego z łódzkich klubów oraz najnowszy numer „Gazety Polskiej”.  

Lis, walczący o zgodę narodową, błysnął okładką „Newsweeka”. Kaczafi z podpisem „zamachowiec”. Przyznać trzeba, że idealnie na jego poziomie (Lisa nie Kaczyńskiego). Niestety nie pokazali dzisiaj Tomcia w TVP. Podobno przez problemy podczas holenderskiego maratonu. Biegaj więc częściej Tomasz!

3091 zł – tyle wynosi w Polsce Pookrągłomeblowej kwota wolna od podatku. Oczywiście nie dla wszystkich... Dla posłów i senatorów wynosi ona 27360 zł. By żyło się lepiej!

Zanim zamkną mnie za obrażanie ukraińskich „bohaterów” zdążą zamknąć Millera. Za słowa: „To ja się nazywam Leszek Miller i uważam, że UPA ponosi odpowiedzialność za ludobójstwo na Polakach. Ukraińcy ścigajcie mnie”. Kto by pomyślał, że właśnie on w tym temacie zachowa najwięcej rozsądku?

Al Dżazira nakręciła reportaż o Bytomiu. Wybrali Bytom żeby najbardziej brutalnie pokazać cud życia na „zielonej wyspie”. Ujemny przyrost naturalny, ogólna nędza, zamknięte zakłady i emigracja... Naprawdę tylko to nam zostało?

Rozpoczęto remont Mostu Łazienkowskiego w Warszawie. To ten co wziłą i słonął. Będzie rozbierany i budowany równocześnie z dwóch stron. Oby tylko nie skończyło się tak:

most z dwóch

I na koniec wiadomość z Anglii. Pakistańscy rodzice zażądali od dyrekcji szkoły w Birmingham usunięcia białych uczniów. Nawet byłbym, oburzony gdyby nie to, że sami się o to prosili. A to dopiero początek.

wtorek, 24 marzec 2015 21:51

24 marca 2015 roku

Dzisiaj krótko, bo katastrofa zdominowała dzień i ciężko znaleźć coś sensownego. Bo przecież o awanturze pt "SKOK-i" pisac nie będę.

Ruskie zaatakowały! Awaria sieci Orange została zrzucona na nich. Sieć już działa, najwyraźniej więc atak został otwarty. „Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin” jak mawia Dekoder.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało na Podkarpaciu dziewięć osób pod zarzutem korupcji wyborczej podczas ostatnich wyborów samorządowych. Wszyscy zatrzymani są związani z PSL, a korumpowali wódką. A niby czym innym? Przecież nikt trzeźwy na PSL nie zagłosuje.

Były szef BOR też został nagrany u Sowy. Jeżeli zarządzał służbą z równym profesjonalizmem to gratuluję.

Kolejny sukces rządu. Po podniesieniu akcyzy na alkohol i papierosy dochody budżetu okazały się niższe... Oczywiście wszyscy mówili, ostrzegali, ale w Excelu się „ekonomistom” Szczurka zgadzało więc wprowadzili. Dzięki czemu budżet zarobił 500 miliardów mniej niż w roku 2013. Rozrosła się za to szara strefa. W końcu rząd koalicji w służbie obywatelom.

Jakiś geniusz z ONZ stwierdził, że jedyne wyjście dla Europy to otworzyć granice dla imigrantów. Pomysł jest oczywiście znakomity. W Europie jest mimo wszystko zbyt bezpiecznie. Przydałoby się gdyby ktoś od czasu do czasu ostrzelał jakiś turystów, wysadził się w metrze. Wtedy marzenie wszystkich miłośników tolerancji i otwartości byłoby spełnione.

W Serbii zwolnią od 7000 do 15000 urzędasów. Widać, że nie są w Unii i nie muszą zatrudniać milionów do pilnowania przestrzegania dyrektyw i innych debilizmów.

I to tyle na dzisiaj.

czwartek, 05 marzec 2015 22:23

5 marca 2015 roku

I oto jest dzień, piękny dzień. Ostatecznie rozpadła się partia gumowego penisa. Klub poselski Palikmiotów nie istnieje. Taki oto los spotkał „trzecią siłę polityczną” po poprzednich wyborach. Mam nadzieję, że już nie będziemy musieli ich oglądać.

Wizyta Dekodera w Japonii przebiegła „w całkowitej zgodzie z zasadami protokołu dyplomatycznego” oświadczyło MSZ. Według oficjalnego stanowiska Dekoder nie wlazł na krzesło/fotel/podest tylko na mównicę, a rozpaczliwe machanie rękami Japończyków to jedynie wskazywanie miejsca na mównicy w którym ma stanąć. Bo jak wiadomo staje się metr od mikrofonu, i półtora metra nad nim. Każdy kto widział mikrofon o tym doskonale wie.

A co z Szogunem? „Słowa o szogunie były po prostu żartem, z którego śmiał się zresztą sam prezydent”. Wydawało mi się, że słaby to żart, jeśli bawi wyłącznie żartującego. Ale ja się nie znam. Prosty faszysta jestem.

Sztab Dekodera wymyśli, że zrobi wiec w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Dyrekcja Muzeum odmówiła. I w tym momencie włącza się do gry Ministerstwo Kultury. Dyrektorowi placówki zarzucano, że muzeum nie chce, by Komorowski zwiedził wystawę. Jak taki chętny do zwiedzania to niech jedzie i zwiedzi. Tyle, że bez wiecu jego zainteresowanie sztuką spada. Ale tutaj akurat nie Dekoder się skompromitował, tylko ministerstwo propagandowe.

Szef Związku Miast i Gmin w Województwie Świętokrzyskim zażądał od  wójtów, burmistrzów i prezydentów miast z województwa po 1000 podpisów poparcia dla Jarubasa. Jako typowy przedstawiciel PSL-u nie widzi w tym żadnego problemu. W normalnym kraju przestałby pełnić wszystkie funkcje publiczne. W IIIRP może rzucić „Nie róbmy z tego problemu. Mam prawo marszałka poprzeć, wielkiego przekrętu nie zrobiłem” i być zadowolony z siebie. Choć fakt. Ma prawo Jarubasa poprzeć. Po 16  i w weekendy może nawet stać na ulicy w Kielcach i zbierać podpisy. Pensję pobiera jednak za coś innego.

Premierzyca ma nowego doradcę do spraw mniejszości narodowych. Cygan z jakiegoś ichniego zespołu. Można w końcu ogłosić sukces aktywizacji zawodowej Cyganów. Zaiste olbrzymie kompetencje. Choć do kopaczowej zbieraniny pasuje jak ulał. Skoro taki ktoś może być doradcą to rzucę hasło: Zenek Martyniuk na wicepremiera!

Partia mająca w nazwie słowo „obywatelska” po raz kolejny wyrzuciła do kosza projekt obywatelskiej ustawy o sześciolatkach w szkole. Ciekawostką jest to, że szesnastolatek może decydować o zmianie płci, a rodzice nie mogą decydować o dziecku. Oczywiście nie byłoby problemu gdyby szkoły były przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Nie są, a polska edukacja to temat na całkiem duży artykuł. Albo książkę. Jedyne sukcesy szkoła osiąga w zabijaniu w uczniach zainteresowania światem. Ale o tym może kiedy indziej.

Biedroń w Słupsku wymyślił parytety w... nazwach ulic. W mieście jest 26 ulic z męskimi patronami i „tylko” 16 z żeńskimi. Ma być równo! Jest kilka wybitnych kandydatek na patronki: Wanda Wasilewska, Róża Luksemburg, Julia Bystygierowa i nie zapomnijmy o bohaterce walki z kaczyzmem Barbarze Blidzie.

Giertych triumfuje: „Fakt na kolanach przed Sikorskim. Musi odszczekiwać za artykuł: "BOR wiózł pizzę". Sąd potwierdził, że MRS nie płacił kartą służbową za prywatę”. Ciekawa zbitka. Nie zaprzeczył, że BOR wiózł pizzę Sikorskiemu, tylko, że Twitter nie zapłacił służbową kartą. Tyle, że nie to było przedmiotem skandalu. Przynajmniej nie w tym momencie. Ale przecież ten człowiek liczy na to, że nikt tego nie zauważy.

Na koniec troska posła PiS o kasę państwa. Otóż zauważył on, że np. BlaBlaCar jest nieopodatkowane. Jeszcze. Bo pewnie okaże się, że nawet za wzięcie autostopowicza trzeba będzie płacić podatek. Nie mówiąc już o pomoc w zmianie koła na drodze. To już przecież pomoc drogowa.

I ten ostatni akapit utwierdza mnie w przekonaniu, że nawet jeśli PiS wygra w końcu wybory będę miał o czym pisać. Cieszycie się?

Dobranoc.

sobota, 14 luty 2015 00:04

13 lutego 2015 roku

Gwiazdą dnia został zdecydowanie Michał Boni i jego wpis na Twitterze o rozpoczęciu rotacyjnej głodówki „w solidarnej walce PE o uwolnienie Nadii Sawczenko”. Całą dobą miał nie jeść! Mam nadzieję, że przeżył ten ekstremalny wysiłek i jeszcze nie raz dostarczy wszystkim tyle radości.

boni

A w dowód solidarności z Michałkiem rezygnuję w ten weekend z francuskiego szampana, kawioru z bieługi i wody Perrier.

Z Bonim zaciekłą walkę stoczyła poranna zbieranina w tok.fm. W geście Dudy na starcie kampanii wyborczej Wołek dopatrzył się hailowania. Uważajcie więc machając do kogoś, bo możecie zostać skazani za szerzenie faszyzmu. Różne hailowania widziałem, ale takiego jak na zdjęciu jeszcze nie... Weź Wołek może zajmij się III ligą urugwajską.

duda

Zastanawiam się tylko czy to nie ten Wołek, który w 1999 roku pojechał z Miśkiem „Semper Fidelis” Kamińskim do Londynu spotkać się z generałem Pinochetem? Idąc jego tokiem rozumowania pojechał tam po instrukcję jak likwidować tych „wstrętnych pisiorów”.

Przemówiła również rzeczniczka rządu. Oby pokazywali ją jak najczęściej i oby jak najwięcej mówiła. O przyczynach protestów raczyła powiedzieć: „(...)mam nadzieję, że ten kryzys jest już na zakończeniu, ludzie się poczuli lepiej, chcą wiedzieć że im się jakość życia poprawiła. To jest tego powodem. Wszystkie protesty mają naturę wyłącznie ekonomiczną. Ja rozumiem, bo ludzie chcą żyć lepiej, na wyższym poziomie”. Czyli protestują bo im się w dupach z dobrobytu przewraca.  Od czasu do czasu powinni wyłączyć Kuźniara i wyjść na ulice... Oderwanie od rzeczywistości tych osobników stanowi poważne zagrożenia dla wszystkich.

W TVN powołali komisję. Ma wyjaśnić czy dochodziła tam do molestowania i mobbingu. Pamiętajmy jednak, że to TVN. W udowadnianiu, że „nic się nie stało” mają największe doświadczenie w historii ludzkości.

W Kambodży podniesiono kwotę wolna od podatku. Wynosi ona obecnie 8640 zł. W Rzeczypospolitej Magdalenkowej jest to 3091 zł. Naprawdę potrzebujecie komentarza? Pozostanę przy gratulacjach dla wszystkich lemingów.

Od 1 marca wprowadzone zostaną nowe dowody osobiste. Bez adresu (pozdrawiam zespół do. Zniesienia obowiązku meldunkowego), podpisu i informacji o wzroście i kolorze oczu. Ot taka tam karta plastikowa bez żadnych istotnych informacji...

Ale nie to jest w tym najśmieszniejsze. Najśmieszniejsze jest to, że Większość banków i instytucji, których właściwość miejscowa jest określona przez miejsce pobytu stałego z pewnością będzie żądała aktualnego zaświadczenia o zameldowaniu. Koszt takiego zaświadczenia na dziś to 17 złotych – tłumaczy Filip Szatanik z urzędu miejskiego w Krakowie. I proszę, można wprowadzić dodatkowy podatek bez wielkiego halo? Można!

Ale jest jeszcze drugi ciekawy aspekt. Nasi geniusze „zapomnieli” wysłać nowy wzór do Brukseli (zaiste piękne – o tych dowodach wiadomo od kilku lat), więc gdy Polak będzie się nim posługiwał w czasie kontroli przez policję czy inne służby może zostać zatrzymany do wyjaśnienia. A ci co przylecą samolotem w trybie pilnym i w biżuterii będą wracać do Polski.  A mówią, że rząd nic nie robi żeby zatrzymać emigrację...

I tak oto minął kolejny tydzień pod rządami koalicji. Miłego.

piątek, 06 luty 2015 23:46

6 lutego 2015 roku

Sejm bohatersko spełnia punkty znane z „10 zobowiązań Platformy Obywatelskiej”. Dziś zajęli się podatkami. Konkretnie uwalono projekt podniesienia kwoty wolnej od podatku. Obecnie jest to 3091 złotych – kwota, która jest połową rocznego minimum egzystencji. Autorzy projektu chcieli by było to ok. 6253,32 zł. Na szczęście koalicja obroniła społeczeństwo przed jakąkolwiek poprawą poziomu życia.

I mam wrażenie, że właśnie po to była słynna konwencja, bo media piszą głównie o tym czymś i awanturze wokół tego zamiast o sprawie naprawdę dla każdego człowieka istotnej.

Poza tym Sejm zmienił przepisy drogowe... Każdy, kto przekroczy prędkość o 50 km/h w obszarze zabudowanym straci prawo jazdy na trzy miesiące. Uprawnienia te zostaną im odebrane przez kontrolującego policjanta. Niby bezpieczeństwo najważniejsze... Tyle, że u nas za obszar zabudowany niekiedy uznana jest prosta droga ze stojącą obok stodołą, która ostatni raz widziała żywe stworzenie 70 lat temu. Zapewniam, że „władza” z przyjemnością bezie się tam ustawiała.  

6 lutego Polska straciła dwóch wybitnych przedstawicieli życia publicznego... Odchodzą Prezes ZUS i Komendant Główny Policji.

ZUS odchodzi z tekstem „Misja została wypełniona”. Jeśli misja miała na celu podprowadzenie pieniędzy z OFE, ogołocenie kasy ZUS-u i pozwolenie na zarobek znajomym sprzedającym drukarki to faktycznie stuprocentowy sukces.

Dodał na koniec „ZUS bowiem to emanacja naszego państwa”. I może ktoś powie, że jednak nie?

Działoszyński – to KGP – odchodzi z „uwagi na sprawy natury osobistej”. Czyżbyśmy mieli o nim jeszcze usłyszeć?

PO poparła kandydaturę Dekodera. Ten jednak dodał, że chce być kandydatem obywatelskim. Cokolwiek ma na myśli. Stwierdził również, że nie będzie debaty przed pierwszą turą wyborów bo: „Do tej pory nie było takiego zwyczaju a ja zwyczaje szanuję”. Ależ konserwatysta nam się trafił w Belwederze.

Dowiedzieliśmy się również, że większości Polaków żyje się coraz lepiej. Tako rzekł Dekoder i ja mu wierzę!

Od 1 marca uruchomiony będzie nowy system w celu wydawania nowych dowodów osobistych. Do Urzedów Stanu Cywilnego przyszła więc dyspozycja o... ograniczeniu wykonywania zadań z przekazywaniem danych do rejestrów, mają ograniczyć nadawanie peseli, wydawanie aktów itp. W skrócie: narodzie masz się nie rodzić i nie umierać przez dwa tygodnie. Czy to jest jasne?

System podobno na niespełna miesiąc przed wprowadzeniem nie działa. Zaskoczeni?

I jak zwykle optymistycznym akcentem kończę.

sobota, 31 styczeń 2015 00:12

30 stycznia 2015 roku

Niepostrzeżenie minął nam pierwszy miesiąc 2015 roku.

Według raportu „European Salary Survey 2014″ firmy Deloitte Polska zajmuje zaszczytne 19 miejsce w klasyfikacji dotyczącej różnicy pomiędzy wynagrodzeniem brutto a netto. Ale przecież według Szumlewicza podatki w Polsce są za niskie.

W TVN powiedzieli, że „Pakiet Onkologiczny” nie działa. A w zasadzie działa ale jednego pacjenta rejestruje się godzinę. Niemożliwe... Coś co stworzyła Platforma nie działa. Toż to szok!

Bańgowski będzie kandydował na prezydenta. Z Partii Zielonych. Ci z zielona koniczynka w logo tez straszą, że wystawią własnego. Start rozważa też Kalisz. I to byłaby wielka kandydatura. Strach padł na Dekodera.

Tymczasem trwa dobijanie Ogórek. Kwestionowane jest dosłownie wszystko: doświadczenie, praca zawodowa, praca doktorska, mąż... Można liczyć na sekstaśmy?

„Nie chcemy stać się krajem docelowym dla imigrantów ekonomicznych” - powiedział Victor Orban.  Chodzi mu o to, że nie chce u siebie islamistów. Faszysta, normalnie faszysta. Przecież powinien położyć im głowę pod topór.

O Węgrzech i Orbanie mówiło też dzisiaj Trzech Gamoniów w tok.fm. Ża zacytuję tylko Lisa „Ja bardzo lubię naszych braci Węgrów, ale nie jest to poważne państwo. Orban To jest przywódca państwa nad zgniłym jeziorem. Bądźmy poważni… „ - raczyła stwierdzić gwiazda dziennikarstwa. Węgry nie są poważnym państwem bo każą płacić podatki zachodnim koncernom? Bo patrzą głównie na swój interes? Nie nadążam za zgniła masą we łbie tego typa.

A prazy okazji. Mam nadzieję, że towarzysz Kapela będzie konsekwentny i złoży doniesienie do prokuratury z uwagi na obrazę głowy państwa.

„Nasz problem polegał na tym, że kilka ostatnich lat nie wierzyliśmy, że naprawdę myślą to, co mówią. Nadszedł czas zdać sobie sprawę, że jednak tak” to już pan na chobielińskim dworze... Mówi tak o.... Rosji.  Czy ja mam omamy czy jeszcze nie dawno Putin według niego i jemu podobnych był przyjacielem Polski i kopał „na metr w głąb”? Wtedy tez kłamali czy kłamią teraz? I tak oto powstaje „Paradoks platformiany”.

Zaniepokojona stanem bezpieczeństwa na polskich drogach premierzyca postanowiła powalczyć o jego poprawę. W swoim stylu rzecz jasna. Powoła kolejnego „pełnomocnika. Tyma razem będzie to „Pełnynocnik ds. bezpieczeństwa drogowego”. I wszystkie problemy rozwiązane! Mógłby mi tylko ktoś wyjaśnić czy zajmują się te tysiące ludzi w ministerstwach, skoro trzeba dodatkowych pełnomocników powoływać.

Ciekawe czy już został powołany „Pełnomocnik ds. stolca pani premier”?

Samoobrona (tak, to żyje) chce postawić pomnik Lepperowi. Najlepiej w pobliżu Sejmu, obok pomnika Polskiego Państwa Podziemnego. A to nie lepiej zburzyć Pałac Kultury i w jego miejscu postawić w tym samym rozmiarze przewodniczącego? Przy okazji to on pierwszy wiedział o więzieniach CIA, tylko przekaz mu nie wyszedł.

Polscy piłkarze ręczni przegrali w półfinale ze zbieraniną ubraną w koszulki Kataru. Petrodolary skapły też sędziom tego meczu, co Polacy nagrodzili brawami i ciepłymi słowami po meczu. Jeżeli tak ma wyglądać sport to ja się wypisuję.

poniedziałek, 19 styczeń 2015 21:35

19 stycznia 2015 roku

Witam w najbardziej depresyjny dzień roku.

W sobotę gruchnęła wieść, że polska „Żelazna Dama” wygrała wojnę z górnikami. Górnicy dostaną wszystko to co chcieli, za to rząd obiecał im spełnienie wszystkich postulatów. Jak na „bezkompromisową walkę” o uzdrowienie polskiego górnictwa premierzyca odniosła pełny sukces.

Za ów wynik premierzyca została zjechana przez dokładnie wszystkich łącznie z Olejnik i... Kuźniarem. Czyżby ktoś już przeznaczył najsłynniejszą szydłowiankę (naród w komentarzach podpowiada, że skaryszewiankę, gdyż jest ze Skaryszewa. Tak więc przepraszam Szydłowiec) na rytualną ofiarę?

Kandydatka Ogórek zaprezentowała swój program. Wychodzi na to, że bliżej jej do Korwina niż do Millera. Problemem jest wyłącznie to, że nowych wyborców w ten sposób SLD nie pozyska, a starych straci. „Sztandar wyprowadzić”?

Pożyczymy (tak, my wszyscy) naszym „braciom” Ukraińcom 100 milionów Euro jako wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Nie prościej byłoby te pieniądze spuścić w kiblu?

Przy okazji powołany zostanie pełnomocnik rządu do spraw koordynacji działań wspierających reformy na Ukrainie. O ile pamiętam pełnomocników jest już ponad 20. Strasznie dużo nas te ruchawki na Ukrainie kosztują. I mam wrażenie, że każą nam przejmować się nimi bardziej niż mieszkańcom Lwowa na przykład.

Czech, który skończył A2 do dziś nie doczekał się zapłaty. Szok i niedowierzanie? Chyba dla czeskiego naiwniaczka, który myślał, że pracuje w kraju rządzonym przez przedstawicieli cywilizacji zachodniej.

Szwadrony Szczurka chciały wykraść dane pokerzystów grających online. Takie informacje podał właściciel The Hendonmob Alex Dreyfus. Wykradzenie danych oczywiście okazało się takim samym sukcesem jak pozostałe działania rządu.

Kojarzycie ekrany dźwiękochłonne? To wyobraźcie sobie, że HGW postanowiła postawić takie... w metrze. Konkretnie na słynnej II linii na stacji Stadion Narodowy. Będzie oddzielać peron II linii od nieczynnego peronu III linii (otwarcie planowane na „kiedyś tam”). Logiczne? Jeśli stawiają znaczy, że jest potrzeba.

Kolejka linowa na Kasprowy Wierch może zostać sprzedana firmie z Luksemburga. MSW nie widzi problemu. Jeszcze kilka lat IIIRP i sprzedadzą nas jako tanią siłę roboczą.

Po podwyżce akcyzy na alkohol i papierosy w roku 2014 wpływy do budżetu z tytułu tych podatków spadły o 500 milionów złotych. Podejrzewam, że w odpowiedzi na ten fakt minister i banda pełnomocników zaproponują podwyższenie podatków. A że wszyscy ekonomiści twierdzą co innego? A kogo to obchodzi...

Na koniec trochę o Dakarze: Rafał Sonik wygrał raj w kategorii quadów. Drugiego na mecie wyprzedził o marne... 3 godziny. Krzysztof Hołowczyc wśród samochodziarzy zajął miejsce 3. Wyniki robią wrażenie. Gratuluję. CO prawda Dekoder był szybszy, ale i tak się liczy.

To wszystko. Dobranoc.

Strona 12 z 12