Przeczytaj u nas o temacie: futbol

poniedziałek, 04 kwiecień 2016 20:13

4 kwietnia 2016 roku

Temat dnia to „spontaniczne wyjście wiernych z Kościoła Świętej Anny w Warszawie”. W czasie odczytywania listu biskupów w sprawie aborcji jakieś baby zaczęły wychodzić, część zaczęła drzeć mordę. Akurat „przypadkowo” w kościele znajdowali się funkcjonariusze GóWna i TVN. „Niestety” internet jest okrutny. Nie przebrzmiały echa, gdy okazało się, że baba najgłośniej drąca mordę jest niejaka Anna Zawadzka – wojująca działaczka LGBTQWERTY, akcja była zorganizowana przez funkcjonariuszkę GóWna. Proszę poznajcie osobę waginododatnią:
swanna1

I "spontaniczność" akcji (znalezione na wykopie):

swanna2


I tylko parówki wciąż krzyczą o „spiskowej teorii prawicy” dając słowo honoru, że to by spontan. Honor Lisa... Cóż... Parówki to taki portal, na którym niejaki Sikora robi za geniusza, to świadczy o jego poziomie.

A dzisiaj nawet Dominisia Wielowieyska potępiła akcję. Zdaje się, że grunt pali się pod nogami. A nowych reklam nie ma. A stanisław Pięta zgłosił zajście do prokuratury.

A jak już zacząłem temat to muszę napisać, że tym razem rząd zachował się jak banda idiotów, dając się wciągnąć w dyskusję w ogóle, a w tym momencie w szczególności. Tym bardziej, że nie jest to nawet ich projekt, a jakieś fundacji, który został do Sejmu złożony. Dopiero dzisiaj Szydło coś bąknęła na ten temat. A nie można było od razu? Oszczędziłoby to wszystkim idiotyzmów? Szkoda, że kasy na PR-owców wystarczyło jedynie na kampanie wyborcze. Pół biedy, że KO(n)Domici ich nie rozumieją, ale oni nie są w stanie przekazać żadnej czytelnej informacji.

Dzięki aferze „Panama Papers” okazało się, że bogaci uciekają do rajów podatkowych. Szok i niedowierzanie. I o ile rozumiem Messiego, to już Putina nie bardzo. Władimir nie może sobie dekretu wydać, który zwolniłby go z podatków? Bez sensu. Na liście znajdziemy trzech Polaków: Marek Profus, Mariusz Walter i znany rozbijacz banków w kasynach Piskorski Paweł. Ten ostatni jako jedyny się w temacie wypowiedział. Tradycyjnie jest zaskoczony. Poza wymienionymi na liście są wszyscy. Taki światowy odpowiednik listy Żydów z polonica.net, tylko bez akcentów semickich.

CIA ostrzega przed zamachami w Polsce. W czasie szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży. Co na to nasz rząd? Tradycyjnie, po naszemu „trzymaj moje piwo i patrz na to”. W końcu rządzą nami prawdziwi Polacy, nie jacyś podrabiańce.

Belgowie wypowiedzieli wojnę terrorystom! Otóż każdy przybywający imigrant będą musieli podpisać deklarację „europejskich wartości” i, że będą przeciwdziałać terroryzmowi. Po czymś takim ISIS się już nie podniesie. Raz na zawsze rozwiąże to światowy problem terroryzmu. Jakby powiedział pewien Osioł „znajdę te schody i skopię im poręcz tak, że nie będą wiedziały którędy na górę”.

Lis w swoim onetowym programiku gościł Kuźniara. Tego z telewizji śniadaniowej. Zaprawdę musiała być to fascynująca rozmowa dwóch, pełnych poczucia humoru i autoironii geniuszy.

Dzisiaj widziałem trenera Nawałkę w reklamie. Reklama przed turniejem zwiastują Eurowpierdol.

czwartek, 24 marzec 2016 21:50

24 marca 2016 roku

Błaszczak przedstawił projekt „ustawy antyterrorystycznej”. Pomysły nie odbiegają od tych z reszty Europy i od kiedyś przedstawianych przez Platformę. Rejestracja telefonów pre-paid, wprowadzenie kontroli operacyjnej wobec cudzoziemców podejrzewanych o działalność terrorystycznych na 3 miesiące, bez zgody sądu, zatrzymywanie na 14 dni osób podejrzewanych o zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa za zgodą sądu, ale przed postawieniem zarzutów i parę jeszcze takich miłych „usprawnień”. Z wypowiedzi polityków wszystkich opcji jasno wynika, że ustawa zostanie przyjęta. Inwigilacyjna ustawa pana Zbyszka to przy tym nic. I może o to w tym wszystkim chodzi?

Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić recepty na pigułki „dzień po”. Oczywiście przy oburzeniu postępowców, którzy raczą zapominać, że to nie są dropsy, a podejrzewam, że popularniejsze gimnazjalistki tak to traktują.

Internet żyje Polakiem, który w metrze w Los Angeles obezwładnił agresywnego współpasażera. Pozwolę sobie przypomnieć, że był on jednocześnie agresorem, w dodatku nie próbował podjąć żadnego dialogu tylko od razu wziął się za stosowanie przemocy. Wstyd!

Szwedzki parlament skrócił maksymalny okres trwania kredytu hipotecznego. I to dość drastycznie. Do 105 lat. W tej chwili jest to średnio 140 lat. W powietrzu czuć wojnę domową.

Kaczafi zaproponował „polityczne zawieszenie broni” do czasu zakończenia wizyty przez kogoś, kogo nazywają Papieżem. Inicjatywa ma podobne szanse powodzenia jak Petru na wypowiedź bez idiotyzmu.

PSL wymyślił, że należy skrócić czas pracy w Wielki Piątek i Wigilię. W zasadzie pomysł nie jest głupi. Tylko, czy aby przez ostatnie dwie kadencje PSL nie był w koalicji rządowej i nie mógł tego zaproponować? Czy może podobnie jak KO(n)Domici „nie wpadli na to”?

Przypadkowe społeczeństwo Nowej Zelandii w referendum zdecydowało, że nie życzy sobie zmiany flagi. W cywilizowanym świecie albo organizowano by referendum do skutku, albo głos zabrałby parlament. Może nawet powstałby KONF – Komitet Obrony Nowej Flagi?

Partia Razem zażądała od władz Warszawy 7 milionów złotych na dotowanie in-vitro. I frytki do tego. Postulat był tak absurdalny, że nawet HGW ich pogoniła. Zastanawiające, że nie chcą przeznaczyć na to swojej subwencji.

Turecki statek zderzył się z mostem budowanym przez ruskich na Krym. Władimir nie chce uwierzyć w przypadek. Kolejny epizod dobrosąsiedzkich stosunków rosyjsko-tureckich.

GóWno znowu zawyło z oburzenia. Tym razem poznański oddział. Otóż nowy szef Radia Merkury oświadczył, że codziennie o 23:57 w radiu będzie nadawana „Rota”. Jak się dowiedziałem z tego periodyku (cytuję!) „Dziś jej treść budzi kontrowersje, głównie za sprawą trzeciej zwrotki, która zaczyna się od słów: >Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz<. Chętnie śpiewają ją uczestnicy manifestacji nacjonalistycznych”. Muszę przyznać, że jestem bezradny. Nie jestem w stanie wymyślić komentarza. Funkcjonariusz „pż” z poznańskiego GóWna sprawił, że nie wiem co napisać żeby przebić powyższe.

Na koniec smutno... Zmarł Johan Cruyff kiedyś świetny piłkarz, ale tego nawet ja nie pamiętam. Później genialny trener Barcelony. Przegrał z rakiem. Niech spoczywa w pokoju.

Jutro z okazji Wielkiego Piątku mam nadzieję, że nic się nie wydarzy. W każdym razie ja sobie daruję. Zdaje się, że wypada skupić się na innych rzeczach.

czwartek, 17 marzec 2016 20:02

17 marca 2016

Zaczniemy od smutnej wiadomości. Zmarł Marian Kociniak. Scena z Grzegorzem Brzęczyszczykiewiczem to klasyka, nie tylko polskiego kina, ale weszła do codziennego życia.

Wczoraj Arabowie chcieli sobie kupić broń w Trójmieście. Bez żadnych pozwoleń, płacąc chore pieniądze za zwykłego Kałasza. Sprzedawca zachował się tak jak wymagają tego procedury, a „klienci” zostali zatrzymani. I niby nie ma o czym pisać. Tylko naszła mnie myśl, że może chodziło o… prowokację którejś z trzyliterówki bo sprzedawca podpadł. Wykluczycie taką możliwość? I jeszcze ciekawostka. Tylko jeden portal nazwał Arabów "obcokrajowcami". Tak, chodzi o GóWno.

Sensacja w Sejmie. Posłowie odrzucili wniosek o odwołanie Błaszczaka z funkcji ministra spraw wewnętrznych. Zdecydowanie szokujący wynik.

Przy okazji Błaszczak odstawił komedię każąc Policji złożyć wniosek do władz miasta o założenie sygnalizacji świetlnej na jednym z przejść dla pieszych w Warszawie. Ciekawe czy Mariuszek wie, że niebezpiecznych przejść w Polsce są tysiące. I czy każdym będzie się zajmował, czy tylko tymi w miastach gdzie akurat nie rządzi PiS?

Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie „wycieku wyroku Trybunału Konstytucyjnego”. Jego Ekscelencja Rzepliński stwierdził, że to może być robota hakera. Hakera (oczywiście nasłany przez Kaczafiego) włamał się na serwery TK i wrzucił wyrok na komputery posłów PO. Patrząc na przebiegłość tego planu, hakerem musiał być sam Kaczafi.

W Markowej na Podkarpaciu otwarto Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. rodziny Ulmów. Niektórym musi być mocno nie w smak. W końcu to Polacy mordowali Żydów, a nie im pomagali, jak twierdzą postępowcy. Najciekawsza relacja z otwarcia jak zwykle w GóWnie. Nazwa miejscowości, w której znajduje się Muzeum pojawia się… ZERO razy.

W Płocku skandal. Tak orzekł mainstream. A wszystko przez to, że w liceum pozwolono zaprezentować się ONR. Kolejny, piękny przykład wolności słowa w lewackim wykonaniu. Feministki? Jak najbardziej, w końcu to postęp! Bauman? Jasne, w końcu naukowiec! Ktokolwiek o odmiennych poglądach? Nie, to faszyści! I nie ważne czy to ONR, Kaczafi, Andrzej Gwiazda czy ktokolwiek inny? Nie, bo „wolność słowa” na to nie pozwala. Logiczne.

Założyciel KOD rozpoczął głodówkę. Nie chodzi o Kijowskiego, tylko o typa o którym nikt poza nim samym nie słyszał. Patrząc na jego zdjęcia wypada stwierdzić, że głodówka zdecydowani mu się przyda.

W Poznaniu sponsor Lecha wymyślił, że wymieni zakupione przez kibiców koszulki Hamalainena na inną koszulkę klubu. Media ochrzciły akcję mianem „kontrowersyjnej”. Osobiście uważam, że akcja jest całkiem ciekawa i zrozumiała. I zdecydowanie korzystna dla sponsora. Choć trochę ironiczna.

Wystarczy. Jutro pewnie mnie nie będzie, za to będę w sobotę.

środa, 09 marzec 2016 21:33

9 marca 2016 roku

Trwa prześmieszna akcja „Cała Polska publikuje orzeczenie Trybunału Komicznego”. Dlaczego prześmieszna? Bo wyrok bladym świtem opublikowali Karnowscy. A przechwycili go od polityków PO. Co oczywiście jedynie udowadnia niezależność Rzeplińskiego, a przecież to, że wyroki latają sobie po sieci przez zakończeniem procesu jest absolutnie normalne. Teraz rozumiem dużą część wyroków, jaka okrągłomeblowa Temida wydała.

Przy okazji Halicki straszy Karnowskich... donosem do prokuratury za ujawnienie orzeczenia. Jędruś, a może powiesz jakim cudem to coś znalazło się w waszych łapach?

Wyrok jest jasny: cała nowela ustawy o TK jaka wprowadził PiS jest niezgodna z konstytucją. Tako rzecze Rzepliński i spółka. Niejednomyślnie zresztą.

MSWiA pracuje nad ustawą, która obniży emerytury SB-kom. Czekam na oburzenie GóWna. A osobiście uważam, że obniżenie to za mało. Nie powinni mieć żadnych emerytur. A te, które dostali powinni zwrócić. I mieć na czole wytatuowane SB żeby zestresowany człowiek wiedział komu bezkarnie obić parszywy ryj. To nawet nie jest „gorszy sort”. To gówno zwyczajnie.

Michał Rachoń nie zrobił kariery jako szef publicystyki TVP Info. Dzisiaj pożegnał się ze stanowiskiem. Podobno „z sukcesem wprowadził nowe formaty”. I został odpowiednio doceniony – dymisją. Osobiście jest mi z tego powodu bardzo wszystko jedno.

Pamiętacie braci Wachowskich? Tych od „Matrixa”. Otóż już nie istnieją. Obecnie są siostry Wachowskie. Obaj zmienili płeć. Zadaje się, że za bardzo się wkręcili w wybory pigułek.

Na koniec wrócę jeszcze do typa, który mieni się trenerem piłki nożnej, a w rzeczywistości jest tanim klaunem. Otóż Misio Probierz wydał oświadczenie dotyczące „Drągowskiego zabitego w Gdańsku. I cóż czytamy? „W związku z falą krytyki dotyczącej Bartłomieja Drągowskiego z sytuacji z rzuconą zapalniczką w meczu Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok. Całą odpowiedzialność za zdarzenie ponoszę jako Trener Michał Probierz gdyż przekazałem informację żeby zawodnik symulował uraz i wybił z rytmu zawodnika Lechii przy uderzeniu z rzutu karnego. Bartłomiej Drągowski publicznie nie wyjawił całej prawdy dotyczącej tego zdarzenia a wziął winę na siebie”. Patrząc na wynik meczu Misio znowu nie wziął pod uwagę, że poza tanimi sztuczkami trzeba jeszcze wyjaśnić podopiecznym co trzeba zrobić z tą kulą, w którą niektórzy kopią. Ale cóż jak ktoś chce przejść do historii jako pajac to jego sprawa. O Pinokiu nawet książkę napisali.

probierz

poniedziałek, 07 marzec 2016 21:52

7 marca 2016 roku

PiS przerżąnął wybory! Naród przeciwko „dobrej zmianie”/ Tak orzekły elyty. Nie jest więc ważne, że to Anna Maria Anders została senatorem, a nie kandydat PSL popierany przez wszystkich oświeconych. Bo wygrała za mało. Fakt jest taki, że PiS wprowadza kolejnego senatora, a opozycja ogłasza triumf.  Czyli w końcu wybory, po których wszyscy są zadowoleni. Oby tak częściej.

ZaKODowani oświadczyli, że komentarze życzące Dudzie śmierci są PiSowską prowokacją. Wypada pogratulować Kaczafiemu skuteczności działania. Oby w rządzeniu wykazali chociaż w połowie taką.

GóWno jest oburzone publikacją zdjęć autorów komentarzy wraz z cytatami. A sami przecież ot stworzyli. Trochę miłości do własnych dzieci... Nawet lewacy z HejtStop powiadomili prokuraturę o tych komentarzach. To zapewne kamuflaż, ale warty odnotowania.

Przy okazji. „Wiadomości” podały, że opona, która się zepsuła była wyprodukowana w 2010 roku. Ludzie, to przecież ja mam nowsze u siebie. Świadomość tego jak dba się o bezpieczeństwo władz w Okrągłomeblówce jest przerażająca... Grunt, że samopoczucie wciąż świetne.

Jedynym, który zachował rozsądek po tym wydarzeniu jest Marcin Meller. Napisał „Gdyby ktoś miał wątpliwości czy żyjemy w domu wariatów, oto najnowszy dowód. Samochód prezydencki ma kraksę. W normalnej rzeczywistości powinniśmy się wszyscy przejąć i oczekiwać wyjaśnień dotyczących funkcjonowania ochrony głowy państwa. A w naszym wariatkowie połowa widzi zamach, a połowa ma bekę”. I właśnie o to chodzi. Zero refleksji, sto procent napinki.

Znaleziono teczkę Zelnika. Elyty triumfują. „Co teraz zrobi prawica”? Otóż szanowne elyty moje zdanie w temacie lustracji jest niezmienne. Pokazać wszystko. A potem naród i historia osądzą umoczonych. Żal tylko, że Zelnik nie powiedział od razu. Choć w przeciwieństwie do Bolka nie zapierał się wszystkimi dostępnymi środkami. Ale kapuś to kapuś.

Były prezes stadniny w Michałowie o nazwisku Białobok wynajął willę należącą do stadniny za 170 zł miesięcznie. Wynajmującym był obywatel Białobok, a umowa jest ważna dożywotnio. Takiż to krystalicznie czysty fachowiec z pana prezesa. Znając życie odwieczni fachowcy od hodowli koni potrafią to wyjaśnić.

Ukraińcy zamierzają wymienić rząd. Podobno obecny się nie sprawdza. Bywa. Ciekawsze sa kandydatury na nowego premiera. Na przykład Balcerowicz Leszek. Uważam, że to znakomity pomysł. Nikt tak nie zgnębi Ukrów jak ten ekonomiczny geniusz.

Podobno jest jakaś koncepcja na kompromis w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Nie chciało mi się za bardzo wnikać, więc tylko napomknę, że coś się pojawiło.

Rząd pracuje nad zmianami w podatkach. Zamiast PIT i składek na NFZ i ZUS mamy płacić jeden podatek. Fanatyczne. Wszystko będzie trafiało do jednego wora i... no właśnie. Teoretycznie będzie część dochodu przekazywane do ZUS i NFZ. W praktyce jest większa szansa na to, że jak zabraknie pieniędzy dla na przykład związków zawodowych to się z emerytur zabierze i „kiedyś” odda. Pominę, że w kampanii wyborczej taki pomysł miała... Platforma.

Odbyła się inauguracja „Klubów Obywatelskich”. To takie „Kluby Gazety Polskiej” tylko w platformerskim wykonaniu. Czyli na zlotach ośmiorniczki zamiast grilla. A może nawet doczekamy się ustawek KO-KGP. Stawiam na wyznawców Sakiewicza. Mają w sobie więcej fanatyzmu.

Maria Szarapowa – to tenisistka – została przyłapana na dopingu. Podobno od 10 lat przyjmuje lek, którego jeden ze składników wpisano na listę środków zakazanych od... 1 stycznia 2016 roku. Co oznacza, że skończy się na symbolicznej karze. Zakład?

Na koniec o Drągowskim. To bramkarz Jagiellonii Białystok. „Oberwał” zapalniczką w trakcie meczu w Gdańsku. I nic to, że zapalniczka wylądowała jakieś 3 metry od niego. Dostał i już. Patrząc na jego reakcje cud, że nie umarł. Widać nauczył się czegoś od swojego trenera. Tamten też głównie pajacuje. Z rozumem jaki prezentuje Bartuś obstawiam, że kariery nie zrobi. Skończy jako „wieczny talent”. W Gdańsku na ten przykład wpuścił 5 bramek, a Jaga przerga... wróć!... według obecnej nomenklatury odniosła sukces przegrywając jedynie 1:5.

poniedziałek, 29 luty 2016 22:08

29 lutego 2016 roku

PiSowscy mordercy! Niczego nie uszanują! Zniszczyli już demokrację, trybunał konstytucyjny, media, Bolesława, ludzi honoru i stadniny koni, a wciąż im mało. Teraz postanowili zamordować „Klan”! Po prawie dwudziestu latach ten serial o prawdziwym życiu, gdzie nie uświadczysz alkoholu i przekleństwa, a wszyscy bez wyjątku mają mieszkanie i samochód, znika z anteny. Podobno w czerwcu. I jak żyć? Gdyby producenci tego wybitnego dzieła mięli odrobinę odwagi skończyliby z przytupem. Atak kosmitów na klan Lubiczów, katastrofa samolotu, czy trujące grzybki. To byłby koniec!

IPN wpadł do Jaruzelskiego. Znaleziono trochę kartonów i... to tyle. Obawiam się, że jednak rodzina Jaruzelskiego jest mniej odrealniona niż Maryśka Kiszczakowa i to co istotne znajduje się obecnie w atmosferze.

W sobotę zaKODowani przeszli przez Warszawę. Było ich – w zależności od źródła – od 15 do 200 tysięcy. Tym razem broni Bolka przed nim samym. Realnie było ok. 25 tys. ludzi. Nie oszukujmy się – to sporo jak na coś co powstało w wyniku zaburzeń postrzegania rzeczywistości.

Zresztą o czym my dyskutujemy? Hanka stwierdziła,ze „była to największa manifestacja w Warszawie po 1989 roku”. Naprawdę rozumiem, że będąc prezydentem miasta trzecią kadencję można jeszcze nie ogarniać wszystkiego, zwłaszcza będąc HGW, ale jednak troszeczkę większych by się znalazło. Choćby Marsz Niepodległości, czy parę protestów związków zawodowych. Ale dla mnie jej pojęcie o tym co się dzieje w mieście nie jest żadnym zaskoczeniem.

W trakcie demonstracji posługiwano się oczywiście wyłącznie mową miłości typu „Szydło do wora, wór do jeziora”, nie zabrakło też napomknień o kurduplu. Przypomnę nieśmiało, że Bolek od Kaczafiego jest wyższy o całe... 2 centymetry.

Główny bohater zaKODowanych wymyślił, że pozwie IPN. Ogłosił, że to co robi IPN w jego sprawie to zbrodnia przeciwko narodowi. Lechu... naprawdę to co ustaliliście w Magdalence to nie do końca prawda. Ty to nie cały naród.

Reżim kaczystowski odwiedził też Andrzeja B. niegdyś znanego jako Biernat. Usłyszał marne siedem zarzutów za nieprawdziwe oświadczenia majątkowe oraz uchylanie się od podatku.  Kolejny uczciwy człowiek zniszczony przez reżim. Mam nadzieję, że nie ostatni.

W Moskwie przedstawicielka religii pokoju odcięła głowę dziecku, które miała pod opieką i wymachiwała nią przed stacją metra. Zaiste ubogacenie kulturowe, którego u nas się nie spotka. Miłośnicy seksu z kozami muszą być z tego czynu bardzo dumni.

Wręczono Oscary. DiCaprio się w końcu załapał. Osobiście uważam, że z litości. Najlepszym filmem nieanglojęzycznym został film o mordowaniu Żydów. Tym razem po Węgiersku. Dobrze, że jest to całkowicie apolityczna nagroda. Inaczej bym coś podejrzewał.

W Ekstraklasie są pierwsze ofiary wiosny. Tadeusz Pawłowski padł na stanowisku trenera Wisły. Wcześniej umieszczając najbardziej utytułowany klub XXI wieku w strefie spadkowej.

piątek, 26 luty 2016 22:14

26 lutego 2016 roku

Habemus papam! FIFA wybrała sobie szefa. Zgodnie z przewidywaniami został nim Łysy z UEFA. I kto teraz będzie kuleczki wyciągał? I na kogo będziemy bluzgać za wylosowanie nie tego przeciwnika co chcieliśmy? A przecież zawsze chcemy innego. A... Łysy nazywa się Gianni Infantino. I chyba jednak lepszy ktoś z cywilizowanego świata niż jakiś Afrykańczyk czy inny Arab.

GóWno jest oburzone!  Skoro ten periodyk jest oburzony to dzieje się coś pozytywnego. Tym razem powodem oburzenia jest fakt, że na warszawskiej Rotundzie, gdzie znajduje się bank PKO BP został powieszony baner ku czci Żołnierzy Wyklętych. Zdaje się, że na Czerskiej bardziej spodobałby się baner przedstawiający ich naczelnego chlejącego wódę z Kiszczakiem i spółką. Ale przecież wiadomo, że dla nich jedyni polscy bohaterowie to Wałęsa, Kiszczak, Jaruzelski i Jaś Kapela.

Platforma tez jest zniesmaczona. Tym razem faktem, że PiS odrzuciło projekt ustawy o podniesieniu kwoty wolnej od podatku autorstwa... PO. Tej samej PO według której przez 8 lat „się nie dało”. A odrzucił ten sam PiS według którego „należy, ale rządzą nami nieudacznicy”. Macie wy rozum i godność człowieka? Pytam inteligentów z obu stron.

Celiński będzie skarżył IPN za ujawnienie jego listu do Kiszczaka.  Jędruś nie ma się czego wstydzić. Prawda jest ciekawa. Ciekawe jest co innego. „Jeżeli chodzi o szacunek do Kiszczaka, to go utraciłem wtedy, kiedy wyszły na jaw rzeczy go obciążające”. Myślałem, że w PRL każdy wiedział kim jest Kiszczak i, że ostatnie na co zasługuje to szacunek. A tutaj niespodzianka. Niby czołowy opozycjonista był zaskoczony. Przynajmniej tak to można zrozumieć.

Po sieci krąży mem. Na zdjęciu Anna Maria Anders i podpis w stylu „chce nas uczyć patriotyzmu, a jej syn nie zna polskiego”. Faktycznie zarzut wyjątkowo trafny. Na szczęście zaKODowani idole mówili po polsku w komplecie: Kiszczak, Jaruzelski i Rokosowski. Tylko Wałęsy w znajomość tego języka nie sposób uwikłać.

Według sondażu Millward Brown 51% Polaków uważa szopkę towarzysza Kijowskiego za całkowicie zbędą. Wielkie rozczarowanie, bo przecież ta radosna młodzież miała odebrać moherom władzę.

Wybitny polityk, wierny mąż, cudowny ojciec, zdolny bankowiec, nieoceniony Kazek Marcinkiewicz przypadkiem goszcząc w TVN24 stwierdził, że  reforma wymiaru sprawiedliwości „stworzona została po to, by polityków, twarze III RP, biznesmenów, a może nawet dziennikarzy wsadzić za zawinione i niezawinione, ale sprokurowane sprawy. Nas to czeka. Będą więźniowie polityczni". Kaziu... Czasy kiedy rządziła PO się skończyły. A to oni tworzyli sobie więźniów politycznych przetrzymywanych bez wyroku w „aresztach tymczasowych”. Że o ludziach trzymanych latami w zakładach psychiatrycznych za kradzież batona nie wspomnę. Ale mogłeś tego nie zauważyć. Isabel ci świat przesłaniała.

Choć osobiście uważam, że całkiem spora część poprzedniej bandy na więzienie zwyczajnie zasługuje.

Bolesław wrócił do Polski. Kajetan P. również. Tego samego dnia. Przypadek?

Ziobro wymyślił karę... tygodniowego pozbawienia wolności. „Chodzi o to, aby młode osoby, które dopuściły się przestępstwa zasługującego na karę, nie trafiały na wiele miesięcy do więzienia, ale żeby trafiły na krótki, szokowy pobyt”. Skoro ma być szokowo to może w nocy powinien zaglądać do cel gość z piła mechaniczną? Albo inna miła postać z horroru.  Można tez przez te 168 godzin puszczać jeden z hiciorów Bajmu. Albo DeMono. To definitywnie zniechęci do łamania prawa. Albo zachęci do samobójstwa. W obu przypadkach społeczeństwo zyska.

Dolcan Ząbki padł. Póki co klub występujący w I lidze piłki kopanej. Plotki głoszą, że jest to bezpośrednio związane z upadkiem SK Banku. Gdybym wierzył w teorie spiskowe uznałbym, że to było celowe zagranie.

poniedziałek, 15 luty 2016 21:16

15 lutego 2016 roku

Policja zatrzymała fałszywego konwojenta, który podprowadził w Swarzędzu 8 milionów złotych. Mając 8 milionów chłop ukrywał się w Łodzi. I w sumie można by nazwać go idiotą. Choć z drugiej strony kto by szukał człowieka z taką kasą w Łodzi. Obok Bytomia to raczej ostatnie miejsce.

Aczkolwiek akcja okazała się zorganizowana, więc trochę geniusz opadł. A kasy nie znaleziono.

TVP zaproponowało Wałęsie debatę na temat „Bolka”. Odpowiedź była tradycyjna. „Chętnie, ale ni ma czasu”. A jak wiemy Lechu by wygrał. W totolotka wygrywał częściej niż Piskorski w ruletkę.

Podobno w TVP wpadli na genialny pomysł pozbycia się... Ziemca. Żeby zrobić miejsce dla Rachonia. O ile rozumiem i popieram pozbycie się Lisa i Kraśki o tyle tego pomysłu nie rozumiem, wszak Ziemiec to od zawsze „(słabo) ukryta opcja PiSowska” w TVP.

Wczoraj młodzieżówka KOD zorganizowała manifestację pod Pałacem Prezydenckim. Średnia wieku demonstrujących wyniosła dzięki temu 78 lat.

W Koszalinie na basen przylazła muzułmanka w burce lub burkini (to taki muzułmański strój do pływania, który od burki różni się nazwą). A Ty szanowny czytelniku płci męskiej spróbuj przyjść na basen w szortach, które nie przylegają ściśle do ciała. Wyrzucą i zrobią awanturę. Ale tolerancja musi być.

Rychu Petru zapowiada duże protesty w marcu. Trybun ludowy na pasku baków. Tego chyba jeszcze nie było?

„Ryzyko rozpadnięcia się UE jest realne” rzekł Prezydent Wszystkich Europejczyków. W temacie Brexitu. Wybitna postać. Odwrotność Midasa. Zdecydowanie to czego się dotknie nie zamienia się w złotu.

Gross oświadczył, że nie wróci do Polski, bo „dostaje gęsiej skórki” na myśl o Endekach. Cóż, wypada krzyknąć „Chwała Romanowi Dmowskiemu!”. Chyba nikt nie tęskni. Poza Sierakowskim.

Który przy tej okazji dał głos. Według niego odebranie Grossowi Krzyża Kawalerskiego Orderu Zasługi RP  będzie oznaczało, że Polacy prześladują Żydów. Nie wiem co ćpają w Krytyce Politycznej, ale nie idźcie tą drogą.

Przy okazji raczył stanąć też w obronie oficera KBW: „Zygmunt Bauman ma w każdej szanującej się księgarni zachodniej półkę książek ze swoim nazwiskiem, tylko u nas jest ganiany przez młodych patriotów rozliczających go za wydarzenia z czasów ich babć i dziadków”. Sławek, zadzwoń pod numer +1 310-553-9036. To jest telefon do Centrum Szymona Wiesenthala w Los Angeles. Wykrzycz im proszę żeby zostawili tych biednych staruszków i przestali ich rozliczać za „wydarzenia z czasów ich babć i dziadków”. Zadzwoni czy zastosuje typową dla lewactwa hipokryzję?

Turcy w ramach walki z ISIS ostrzelali pozycje Kurdów. Takich to mamy sojuszników w NATO.

Barcelona strzeliła karnego. Sensacja porównywalna z tym, że po nocy jest dzień. Owszem nietypowo wykonany, ale takie coś widziano już nawet w naszej lidze. W 1959 roku taki manewr zastosowali piłkarze Polonii Bytom. I nikt o tym filmu nie nakręcił, w internecie nie pisali... na Youtube nawet nie było.

poniedziałek, 14 grudzień 2015 22:01

14 grudnia 2015 roku

Wróciłem, a tu w weekend naród postanowił sobie pospacerować. Jedni za, drudzy przeciw lub odwrotnie. Jeśliby posłuchać organizatorów spacerowało 50 milionów ludzi. W tym Ryszard Petru.

A co do samych spacerów? Bardzo dobrze, że się odbyły. Może motłoch w końcu zacznie się interesować otaczającym ich światem w wymiarze innym niż korpo-starbuń-sushi. A że poglądy diametralnie różne? To się nazywa demokracja, którą rzekomo Kaczafi zniszczył.

Tylko czy tym z KOD-a nie wstyd jest używać okrzyków i przyśpiewek wyciągniętych wprost ze stadionów? Przecież tak się „kibolami” brzydzą. Jak sobie przypomnę kilka wypowiedzi to „Polacy gorszego sortu” brzmią przy tym jak „piękna łąka pełna kwiatów”.

Z tym najgorszym sortem Polaków tez jest ciekawa sprawa, bo Kaczafi powiedział: „To powrót do metod z lat 2005 – 2007, ale także z czasów rządu Jana Olszewskiego, czyli też naszych, bo to był też rząd Porozumienia Centrum. To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny bo czuje się zagrożony.

Wojna, później komunizm, później transformacja przeprowadzona tak, jak ją przeprowadzono właśnie ten typ ludzi promowała, dawała mu wielkie szanse. On dziś boi się, że te czasy się zmienią, że przyjdzie czas, że tak jak to być powinno – inny typ ludzi, mających motywacje wyższe, patriotyczne będzie wysunięty na czoło i to będzie dotyczyło wszystkich dziedzin życia społecznego, także ze strony gospodarczej. Tu jest ten wielki strach o to, jaki rodzaj Polaków będzie miał te największe szanse. Czy ci, dla których wszelkie sprawy związane z czymś szerszym, niż własny interes, narodem, godnością narodową, są ważne. Czy ci, dla których to nie ma żadnego znaczenia, a cała filozofia sprowadza się do takiego powiedzenia >nie ma takich grabi, które by od siebie grabiły<”.

Czyli jednak to całkiem co innego niż podają elytarne media. Jak to było z nożycami i stołem? Najgłośniej drą ryj oczywiście Lis i dziennikarzole GóWna. Przypadek?

Człowiek zwany Bolkiem żąda referendum w sprawie skrócenia kadencji prezydenta i sejmu bo inaczej będzie wojna. Nie wiem nawet czy jest to prawnie możliwe, ale nawet jeśli to zdaje się, że wybory się obyły i społeczeństwo się wypowiedziało. Zdaje się, że Bolkowi jest to nie w smak i oczekuje wojny domowej. Może nawet obwoła się marszałkiem i ogłosi niepodległość wyspy Wolin? Tylko sorry Lesiu... wbrew temu co sądzicie i wmawiacie od 25 lat Polacy nie są aż takimi idiotami. W waszej wojnie domowej udział wzięłoby mniej ludzi niż w kibolskiej ustawce Wichru Kobyłka z Leśnikiem Baligród.

Tyle, że Bolek i reszta nie boi się „śmierci demokracji” i nie walczą o „niezawisłość trybunału” (ciekawe jaki procent uczestników KOD umiałoby powiedzieć cokolwiek o TK, poza tym, że PiS go zawłaszcza?). Czegóż więc się boją? Kulisy24.com piszą: „Antoni Macierewicz zapowiada ujawnienie tajnych dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL. Minister mówi, że wśród papierów są dokumenty o ludziach obecnych mediów, polityki i bankowości”. I o to jest cała sraczka, a nie o jakąś tam „demokrację” czy „konstytucję”, która i tak jest gówno warta.

Martin Schulz stwierdził, że w Polsce odbywa się zamach stanu. Pięknie się pan przewodniczący wypowiedział o PO i Petrru. Boi chyba nie kwestionuje wyniku wolnych wyborów w niepodległym kraju i decyzji podejmowanych zgodnie z zasadami państwa demokratycznego? Tak, wiem Martin, utrata kolonii boli. Elki II się zapytaj. Ona wie o tym najlepiej.

Powtórzę się – bać się należy, gdy naszym odwiecznym przyjaciołom i sąsiadom na zachodzie nasz rząd się podoba. Nie wtedy gdy bełkoczą w stylu powyższego syna nazisty i owcy czy niemieckich gadzinówek.

A teraz czas na PiS, który postanowił sobie strzelić w kolano i na prezesa PKP powołać człowieka podejrzewanego o bycie komunistycznym konfidentem (zresztą „podejrzewanego” to złe słowo – Marcin Meller mówi to otwartym tekstem). Sasin pytany o tego typa stwierdził, że „nie ma możliwości prześwietlenia wszystkich”. Otóż są takie możliwości i dobrze o tym wiedzą. Skoro ma się na sztandarach wypisany „antykomunizm” to powoływanie na jakiekolwiek stanowiska były aparatczyków jest kompromitacją. I trzeba się przyznać, a nie opowiadać pierdoły na zasadzie starego, dobrego, kibolskiego „nasz murzyn biały, a wasi to są pedały”.

Osobiście asystę Wojska Polskiego na miesięcznicach smoleńskich również uważam za przegięcie. Ale to tylko moje prywatne zdanie.

Sport. Piłkarki ręczne awansowały do 1/8 finału Mistrzostw Świata, a Łysy z UEFA rozlosował EURO. Wylosował nam Niemców, protestanckich Irlandczyków i Ukraińców. Oby nie skończyła się jak zwykle na meczu otwarcia, meczu o wszystko i meczu o honor.

Wystarczy, bo jeszcze się do długich tekstów przyzwyczaicie.

Zapomnaiłbym. Chodzą plotki jakoby Rychu Petru miał kandydowac na szefa PO. Nie jest to potwierdzone, ale raczej zaskoczenia by nie było. Tymczasem na szefa SLD jest... 10 kandydatów. Lubie takie komedie.

poniedziałek, 07 grudzień 2015 21:57

7 grudnia 2015 roku

Płaczą, jęczą i się skarżą. I straszą. Okrągłomeblowe autorytety oczywiście.

Niejaki Thomas Fuchs przed otrzymaniem azylu w Niemczech znany jako Tomasz Lis płakał w niemieckiej telewizji. Że ogranicza się wolność mediów, a jemu samemu życzy się aby zdechł na raka. Ja mu tego nie życzę. Życzę mu długiego życia. W zapomnieniu. W dzisiejszych czasach ludzie szybko zapominają o swoich idolach. A jak Tomcia nie będzie w TV to go nie będzie. Zatroskany potomek wyznawców Hitlera prowadzący program stwierdził, że „Krytyczne wywiady z politykami – tego Polacy już pewnie nie uświadczą”. Rozumiem, że przez 8 lat takich wywiadów z politykami opcji rządzącej było mnóstwo. Pewnie na kanałach XXX bo w informacyjnych takich nie widziałem.

W Parlamencie Europejskim odbędzie się debata b\na temat sytuacji w Polsce. Przecież skandalem jest, że motłoch wybrał inaczej niż było ustalane w Berlinie i Brukseli. Może udzielą nam bratniej pomocy w obronie demokracji?

Ciekawostką jest oczywiście fakt, że gdy Duda mówi do Polaków w Londynie, że Polska nie jest rajem to skandal. Gdy elyty płaczą za granicą to wyrażają „słuszne oburzenie”.

Swetru wzywa do wyjścia na ulicę. Mało tego, w sobotę wyszli. „Olbrzymia demonstracja” w Poznaniu zgromadziła... 300 osób. Była zdecydowanie najliczniejsza spośród demonstracji „obrońców demokracji”. W Łodzi demonstrowali „w obronie demokracji” pod siedzibą PiS – miejscem gdzie niejaki Cyba zastrzelił Marka Rosiaka. Zapewne w obronie demokracji.

Byłby jednak spokojny o przeniesienie dyskusji na ulicę. Nie wyjdą. To znaczy wyjdą. Ale nie tym razem, bo zimno, akurat będą mieli umówionego fryzjera, pójdzie kto inny... A tak właściwie dlatego, że kompletnie nic ich nie spaja. A z ludźmi, których się nie zna i nic z nimi ich nie łączy ciężko cokolwiek organizować. Także Uliczne protesty skończą się w internecie.

Za to zdecydowanie wyprowadzić na ulicę ludzi chce Hanka Gronkiewicz. Władze Warszawy chcą żeby alkohol można było kupować najwyżej do godziny 22:00. A teraz pomyślcie co bardziej działa na wyobraźnię: jakiś Trybunał czy brak monopoli?

Konrad Piasecki raczył dzisiaj napisać na Twitterze: „Oczywiście że H.Krzywonos nie była organizatorką czy liderką strajku w 80 r., ale i wtedy i potem stała po "dobrej stronie mocy". Przecież jeszcze wczoraj autorytety twierdziły coś odwrotnego. Czyżby przez te wszystkie lata Heńka jechała na ściemie?

Jak wiemy PiS morduje demokrację. Tym razem wziął się za więzienia. Ministerstwo Sprawiedliwości chce usunięcia z cel telewizorów, DVD, a także zostaną zlikwidowane widzenia intymne. Za to biedni więźniowie będą zmuszani do prac społecznych, budowy dróg, sprzątania ulic, opieki nad starszymi i niepełnosprawnymi. Skandal! Widać, że Kaczafi chce się na poprzedniej władzy brutalnie odegrać.

Wybory regionalne we Francji wygrał Front Narodowy. Prawdopodobnie Francuzi dołączą do nas i Węgrów w kącie. A może nawet wykluczą ich z Unii? Fachowcy w szoku, ichni dziennikarze w szoku. I żaden nie wpadł na to, że jeśli imigranci mają większe prawa od gospodarzy to kiedyś musi to tych ostatnich zirytować. Idący z Brukseli debilizm dołożył swoje. Taka jest mooja diagnoza. „Fachowcy” mogą wykorzystywać.

Palikmiot został morda akcji „Hejt stop”. Jest to drugi ryj po tym prezenterze z tvnowskiej telewizji śniadaniowej... zapomniałem nazwiska. Faktycznie godni reprezentanci. Wkrótce wizerunek Hitlera (pozdro JKM!) zostanie wykorzystany do promowania mulitkulti.

Pamiętacie mecz o superpuchar Legia-Wisła na Stadionie Narodowym w lutym 2012 roku? Zasłynął z tego, że go nie było, bo jak stwierdził Adaś Szejnfeld „to stadion na Euro, a nie jakieś superpuchary”, a wybitny umysł w postaci Joanny Muchy zapytał „kto wybierał drużyny do tego meczu?”. Otóż są wydał wyrok, że Skarb Państwa musi zapłacić Ekstraklasie milion złotych za odwołanie meczu. Szkoda tylko, że pan komendant, dzięki któremu mecz odwołano, bo uznał, że stadion za mnóstwo pieniędzy nie spełnia warunków rozegrania meczu, i pani ministra pozostaną bezkarni. Na razie mam nadzieję. Swoją drogą mam nadzieję, e działalność Ministerstwa Sportu z czasów Joanny będzie szczegółowo zbadana.

I to tyle. Gratuluję dotrwania do końca. Dobranoc i nie zapomnijcie jutro mordować demokracji!