Przeczytaj u nas o temacie: Warszawa

poniedziałek, 09 wrzesień 2019 20:25

9 września 2019 roku

Odbyły się konwencje programowe Wielkiej Koalicji, PiS i nawet PSL się popisywał. Jedno jest pewne. Bez względu na wynik wyborów to jebnie. Patrząc na pomysły przedstawione podczas tych cyrków człowiek myślący musi dostać palpitacji serca. Przeciętny suweren będzie jednak zachwycony, a to przecież dla nic ta cała szopka.

Koalicja zaprezentowała hasło: „Jutro może być lepsze” (zwłaszcza dla nich). Poza tym obiecują zachowanie 500+, naprawę służby zdrowia (konkretów brak), podwyższenie płac (Kaczafi przebija i żąda czwórek), ochrona środowiska, związki partnerskie, premia dla pracujących emerytów – bagatela 20 tysięcy złotych - oraz zwolnienie emerytów z PIT i oczywiście 13 emeryturę na stałe (oczywiście, nie pisowską poniżająca emerytów, a nowoczesną – europejską), a także pomoc przedsiębiorcom (oczami wyobraźni widzę przerażenie takich ludzi, gdy się o tym dowiadują).

Myślicie, że dużo? Kaczafi to przebił: dwie 13 emerytury dla każdego (moim skromnym zdaniem po 13 jest 14, ale mogę się mylić), 4 tysiące złotych pensji minimalnej do 2023 roku, Oczywiście wszystkie zasiłki zostają.

PSL przebił wszystkich i obiecuje: 50 tysięcy dla młodych na pierwsze mieszkanie, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców oraz emeryturę bez podatków…

Wspomniałem na początku, że to jebnie? Musi. Oczywiście nikt nie przedstawił poważnego programu reformy systemu podatkowego (o powrocie do 22% VAT i podniesieniu kwoty wolnej od podatku na wszelki wypadek nikt nie mówi), żadnych konkretów w sprawie służby zdrowia. Ot nic… Cyrk i hucpa dla motłochu.

Tylko nie pytajcie kogokolwiek z Platformy o ich program. Ani tym bardziej o „Szóstkę Schetyny”. Tej ostatniej nie zna nawet ten, który ją firmuję. Program nie jest po to, aby go znać, bo jeszcze jakiś nadgorliwiec będzie chciał go realizować.

W programie Wielkiej Koalicji znalazł się tez zapis o „przywróceniu zlikwidowanego przez obecny rząd dowództwa 13 Dywizji Lotnictwa Szturmowego w Elblągu”. Nie wiem, kto im to podpowiedział, ale ten pułk istniał od 1.05 do 01.11.1952 roku. Mistrzowie świata…

W Warszawie Żydzi dostali po mordach. Cały świat – ok, żydowskie gazety w tym oraz GóWno dostały szału pisząc o polskim antysemityzmie i holokauście. I nie przeszkadza im to, że Żydzi zebrali manto od Arabów, w Warszawie. Bo Polacy stali i nic nie robili! Jak za okupacji! A, że o 4 rano większość spała? „Ale po co o tym mówić? To niedobra jest”.

Okazuje się, że Ukraińcy czepiali się Sławka Nowaka niesłusznie… Mieli go zamknąć za nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych, a okazało się, że zwyczajnie nie potrafią ich czytać. Gratuluję.

Zakończyło się kolejne „Narodowe czytanie”. Zapewne nie wspomniałbym o tym słowem, bo w sumie nic w tym ciekawego. Na nasze nieszczęście los obdarzył Polskę posłem Mieszkowskim, który raczył stwierdzić:

mieszkowski czytanie

Niech każdy wytłumaczy sobie sam o co mu chodzi. Ja się boję, bo mogę skończyć jak jakaś Anneliese Michel czy ktoś taki.

GóWno zapowiedziało wczoraj bombę. Nawet nie nieodżałowanego kapitana Tytusa Bombę, a bombę, która wysadzi PiS. Po raz pięćsetny. Bomba był wywiad z Emi od farmy trolli. Zdaje się, że znowu niewypał, bo poza Jarkiem Kurskim nikt tego nie zauważył.

Siatkarki zajęły czwarte miejsce na Mistrzostwach Europy, koszykarze jutro grają z Hiszpanią w ćwierćfinale Mistrzostw Świata (pewnie przegrali, ale i tak – według mnie – zrobili więcej niż od nich oczekiwano), a piłkarze robią to co umieją najlepiej. Kopią się po czołach ze słabą Austrią i na chwilę przed końcem jest 0:0.

Przy okazji - mam mały jubileusz. To tysięczny tekst opublikowany na dws24. Kto by pomyślał?

środa, 04 wrzesień 2019 21:13

4 września 2019 roku

I złapali wrednych pisorów! Radio Zet z dumą podało, że budowany w Warszawie most pontonowy, na którym zalegną rury do przerzucania gówna przez Wisłę jest samowola budowlaną, a Wody Polskie wystąpiły do Czaskowskiego o zgodę na budowę dopiero wczoraj. Teraz ratusz powinien odmówić, a sąd w imię praworządności nakazać rozbiórkę. A gówna? Niech pływają do Wisły. I tak zgodnie z opiniami ekspertów rzeka się sama oczyści.

GóWno publikuje rozmowy z What’sUp pomiędzy politykami Solidarnej Polski i PiS. Podobno m.in. chciano wrobić obu Brejzów w aferę fakturową w inowrocławskim ratuszu… Bardzo rozwinęła się Polska pod rządami PiS. Poprzednicy umawiali się na cmentarzach i w knajpach, teraz nie muszą się spotykać. Tylko chłopaki o zabezpieczeniach nie pomyśleli. A, że grupa liczyła 0 osób to była szczelna niczym sito.

PiS w kampanii będzie posługiwał się cysternami. Konkretnie cysternami wstydu PO-PSL. Piszą tam o zarządzaniu finansami, dziurach Vatowskich za poprzednich rządów. Uwielbiam merytorykę naszych kampanii wyborczej. Inna sprawa, że idealnie trafiają w gusta wyborców fascynujących się najnowszymi ramówkami telewizyjnymi z programem „Love Island” na czele. Z tego co słyszałem dziś w pracy jest to program dla typowego widza TVN.

cysterny

Wybitna pisarka Nurowska nie zebrała podpisów i nie będzie kandydować do Senatu. Jest to niepowetowana strata dla polskiej polityki, bo tak rozgarniętych ludzi wyraźnie brakuje. Przy okazji określiła – jak na przedstawicielkę inteligencji przystało – uznała, że wyborcy PiS (przypomnę, że według nomenklatury opozycji pisowcem jest każdy, kto nie kocha PO) mają „ordynarne ryje”. Rozumiem, że mam paskudny, ale żeby ordynarny?

Parówki odkryły straszna prawdę… W „bastionach PiS” zainteresowanie aferą hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości jest… zerowe. Szokująca sprawa. Zwłaszcza dla kogoś, kto jest trzeci dzień w realnym świecie.

W dom pewnego wykonawcy Disco Polo uderzył piorun. „Fakt” nie informuje jednak o tym czy miał na dachu krzyż. Na pewno miał, w końcu w co innego mógłby uderzyć piorun?

A o krzyżu na Giewoncie wypowiedział się burmistrz Zakopanego. W skrócie kazał Hartmanowi walnąć swoim tępym łbem w ścianę.

Brytyjski parlament zablokował wyjście z Unii bez umowy. W związku z tym premier Johnson złożył wniosek o przedterminowe wybory. Odbędą się 15 października. Kiedyś było u nas „wejdą-nie wejdą” teraz mamy europejskie „wyjdą-nie wyjdą”.

W Brazylii nie będzie zwycięzców. Przykre, ale prawdziwe. Przymierzają się do zakazania coachingu. Wielu Brazylijczyków uważa jednak, że coaching powinien zostać uznany za przestępstwo, ponieważ żeruje na słabościach ludzi i oszukuje ich. Co następne panie Bolsonaro, młode, dynamiczne zespoły?

wtorek, 03 wrzesień 2019 21:11

3 września 2019 roku

„Wprost” napisało, że Platforma wynajęła izraelska firmę doradczą, która miała przygotować strategię na wybory. Pracownicy filmy przeanalizowali sytuację i wyszło im, że największym problemem Platformy jest Grześ Schetyna, który nawet u własnego elektoratu „wzbudza nieufność i ma agresywny wizerunek” dlatego należy go schować do szafy. Jak w 2015 PiS schował sympatycznego pana Antoniego. Grześ się przejął. Konkretnie dostał szału. Najbardziej zadziwiające jest to, że każdy człowiek ogarniający trochę polską scenę polityczną, a przy okazji nie należący do fanatycznych wojowników Tutsi lub Hutu stwierdziłby to za połowę ceny. Mało tego – pół Twittera o tym pisze od dawna. Za darmo! Ale trzeba było wywalić kupę pieniędzy zamiast posłuchać dobrych rad. Taka mentalność.

Nie wiem ile wspólnego z powyższą analizą ma ogłoszenie kandydatką na premiera Margo Kidelho. Bo Polacy potrzebują nowej jakości. Ostatnia tak rewolucyjna zmiana jakości było zainstalowanie w Polonezie klapy doi bagażnika, która sięgała do jego podłogi i nazwanie modelu „Caro”.

Przykurzona nieco Myszka Agresorka ogarnęła Wielki Protest w Obronie Sędziów (w skrócie WPwOS) pod siedzibą Sądu Najwyższego. Były miliony ludzi, co jasno pokazują zdjęcia na jej twitterowym profilu. Jedno z nich wygląda tak. Potraficie policzyć do tylu?

gasiuk protest9 19

Odbyła się premiera kolejnego dzieła Vegi. Zapewne będzie stało na takim samym poziomie jak „Kobiety mafii 2”, które były bardziej żenujące niż występy polskich drużyn w europucharach. W zasadzie ja nie o tym. Otóż sympatyczny niewątpliwie pan Patryk oznajmił: „Bałem się o zdrowie swoich bliskich, jesteśmy w naszym kraju w sytuacji w której za dwa lata możemy stracić wolność, rząd może wykupić Agorę i TVN i zawłaszczyć wszystkie media”. Patryk, wolność straciliśmy 4 lata temu, zapomniałeś? A co do Agory i TVN… Chciałbym zobaczyć jak Michnik sprzedaje Agorę Kaczafiemu.

Wielka karierę w polityce robi Joanna Staniszkis – córka Jadwigi. Weszła do Sejmu z Nowoczesnej, teraz miała startować z list Wielkiej Koalicji, ale że zaproponowano jej miejsce 17 to walnęła focha i będzie startowała z list PSL – z 3 miejsca. Zasadniczo to ciekawe posunięcie, bo jednak w Warszawie z 17 miejsca w POKO miałaby większe szanse. Ale, że jpoza nazwiskiem pani nie ma nic, to skąd może to wiedzieć?

Żakowski zbierał podpisy potrzebne trójzębnemu UBywatelowi do startu w wyborach do senatu. Zbierał w Warszawie, na Placu Bankowym przez godzinę. Przez ten czas przetacza się tamtędy spokojnie 1000 osób. Poza godzinami szczytu, bo w szczycie dużo więcej. Przez godzinę Jacuś zebrał aż 4 podpisy. Podobno większość osób „odchodziła z obrzydzeniem”. Brawo Jacek, brawo UBywatele!

Jak podaje Dobromir Sośnierz o godzinie 19:15 było zarejestrowanych przez PKW tylko pięć ogólnopolskich komitetów wyborczych: PiS, POKO, SLD, PSL i Konfederacja. To się jeszcze może zmienić, bo termin kończy się o północy, ale wielki projekt Maxa Kolonko skończył się zanim się zaczął. Od początku go pomijałem, bo wydawał się mocno kabaretowy. Maxowi udało się zebrać podpisy w dokładnie… żadnym okręgu.

„Panowie kocham was, kurwa. To jest kawał dobrej roboty. Po prostu jesteście najlepsi na świecie. Chuj im w dupę! Brawo chłopaki, kocham was. Kurwa!” – tyle miał do powiedzenia szalejący z radości w szatni prezes PZKosz po wczorajszym zwycięstwie z Chinami. I w sumie nic szczególnego i nikt nie zwróciłby na to uwagi. Na szczęście istnieje Łukasz Warzecha, który stwierdził, że w ogóle nie rozumie sportu, ale jest oburzony. Cóż, zdaje się że Warzecha chciałby być kolejnym moralnym autorytetem i powoli wdrapuje się na stołek. Mimo, że zajęty, bo GóWno też wyraziło oburzenia. Naprawdę panie Łukaszu warto stać z nimi w jednym szeregu?

W Warszawie swój niechlubny żywot zakończył strefa relaksu na Placu Bankowym. Tak, ta z palet tuż przy ruchliwej ulicy. Ratusz ogłosił sukces. I jak widać ma rację.

menel relaks

poniedziałek, 02 wrzesień 2019 20:40

2 września 2019 roku

Tak oto rozpoczęliśmy kolejny rok szkolny. Było miło, luźno i nawet komunikacją dało się jeździć. Powrót do rzeczywistości nastąpił brutalnie, zwłaszcza w Warszawie, gdzie dzięki wizycie wiceprezydenta Pence’a (w zastępstwie imiennika drugiego, najwybitniejszego z opozycyjnych Polaków) zamknięta jakieś pół miasta. Mike przybył z okazji 80 rocznicy rozpoczęcia II Wojny Światowej. A dzięki tej rocznicy świat poznał Dulczessę. I trzeba przyznać, że wodzowie Trzeciej Rzeszy sprytnie to sobie wykombinowali.

Dulczessa najpierw walnęła przemówienie na Westerplatte, w której wtrąciła kodziarskie akcenty, a potem postanowiła odezwać się podczas debaty i stwierdzić: „Dzięki zmianom, weszliśmy do Unii Europejskiej, wcześniej do NATO. Możemy dzisiaj tutaj swobodnie siedzieć i rozmawiać. Mieć gości takich... egzotycznych jak wy”. Słowa te skierowała do sekretarz stanu landu Berlin Sawsan Chebli, której rodzina pochodzi z Palestyny, oraz burmistrza Londynu, muzułmanina o pakistańskim pochodzeniu, Sadiqa Khana. Zaiste było to wybitne. Świat musi mieć ubaw. Choć zapewne cały świat żyje wciąż tym, że3 „Beata nie opublikowała”.

W weekend największe światowe gazety przypomniały reprinty gazet z 1939 roku z informacjami o ataku Niemiec na Polskę (o Słowacji było wspomnieć!), a opublikowały teksty m.in. o rodzinie Ulmów, rotmistrzu Pileckim czy Janie Karskim. Znalazło się tez miejsce dla tekstów Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego. Zdaje się, że w końcu ktoś się czegoś nauczył. Brawo.

Platformiany radny z Gdańska Lech Kaźmierczak wziął ślub Magdaleną Wałęsą. Co ciekawe przyjął nazwisko żony, nazywa się więc Lech Wałęsa. Tak się robi karierę! Spodziewajcie się takiego nazwiska na listach wyborczych – może nie tym razem, ale to inwestycja długoterminowa. A sam pan Wałęsa jest drugim po Stanisławie Auguście Poniatowskim, politykiem, który zrobił karierę przez łóżko.

Jak wiecie w Warszawie wciąż ma miejsce gówniana sprawa. Na szczęście GóWno już odkryło, że nic się nie stało. Spotkany na Wisłą Pan Zbyszek oznajmił: „To nie są ryby z Wisły. Ktoś je tu podrzucił”. Wiadomo kto jeździ nad Wisłę podrzucać ryby… Kotom od ust odejmuje! I nie piszcie, że koty ust nie mają, bo może identyfikują się jako ich posiadacze?

Przy okazji Patryk Jaki oświadczył, że „Temat awarii kolektorów w oczyszczalni ścieków ‘Czajka’ w Warszawie powinien zostać postawiony na forum unijnym”. Patryk, wyjaśnij ty nam, czy w końcu można wywlekać wewnętrzne sprawy – a taka jest mimo, że gówniana – na forum unijne czy nie można? Bo się ci trochę narracja rozjeżdża.

W górach znowu były burze i znowu kogoś poraziły pioruny. Bez krzyża w pobliżu. Towarzysze Hartman i Senyszyn co teraz? Zlikwidować góry? W końcu wy, komuchy, zawsze głównie likwidowaliście, prawda?

4 830 000 złotych. Tyle kosztowały nas „darmowe” przeloty naszych umiłowanych posłów samolotami rejsowymi. Bo przysługują im, gdyż tak Sejm kiedyś postanowił. Osobiście uważam, że powinni dostawać maksymalnie zwrot za pociąg drugiej klasy – też da się tym dojechać. A kto latał najczęściej? Ci najbardziej oburzeni marnowaniem publicznych pieniędzy:
1. Sławomir Nitras (PO-Szczecin) – 80 lotów – 45 792 zł
2. Piotr Misiło (PO-Szczecin) – 77 lotów – 44 074,80 zł
3. Grzegorz Długi (Kukiz’15-Katowice) – 74 loty – 42 357,60 zł
4. Anna Schmidt-Rodziewicz (PiS-Krosno) – 69 lotów – 39 495,60 zł
5. Jerzy Polaczek (PiS-Katowice) – 67 lotów – 38 350,80 zł
Wszyscy won do pociągu. Wszystkich 460.

Dzisiaj minęła 11 rocznica symbolu poszanowania demokracji i swobód obywatelskich przez rząd PO-PSL, ze szczególnym uwzględnieniem sukcesu Grzegorza Schetyny. Przeszło to do historii jako „Akcja Widelec” i polegało na zatrzymaniu 781 kibiców Legii, rozwiezieniu ich po całym województwie i zmuszaniu do przyznania się do próby obalenia siła ustroju socjalistycznego – czy jakoś tak. W efekcie praktycznie wszyscy zatrzymani zostali uniewinnienie, a dziś wypłacamy im odszkodowania. MY, z podatków, a nie szanujący praworządność Schetyna.

Polscy koszykarze na Mistrzostwach Świata najpierw wygrali z Wenezuelą, dziś z Chinami i zapewnili sobie awans do Drugiej Rundy. Biorąc pod uwagę, że grają na tej imprezie po raz pierwszy od ponad 50 lat jest to jakiś sukces. Może dlatego, że nie grali z Senegalem, Ekwadorem czy inna Kostaryką…

Na koniec zostawiam najlepsze. Poznajcie demokratę i chrześcijanina. Cóż, jego guru nawrócił się dopiero w dniu śmierci… (fotę dostałem od kolegi - nie mam pojęcia kto jest autorem podkreślenia, ale dziękuję).

cimoszewicz chrześcijanin

środa, 28 sierpień 2019 21:23

28 sierpnia 2019 roku

Zaczniemy od gównianej sprawy. Wprost ze stolicy. Popsuła się oczyszczalnia ścieków „Czajka” i wszystko poszło wprost do Wisły. Złośliwi twierdzą, że Rafau postanowił podrzucić Dulczessie nieco swojego najlepszego towaru. Niby katastrofa, ale wszelkie organizacje żyjące z uprawiania „ekologii” milczą, a Greenpeace protestuje przeciwko budowie Via Carpatia. Ale spokojnie, dostaną dolę to przestaną. A Kudłaty z Zielonych zapewne podpisze jakąś petycję przeciw gównu w internecie.

W tym wszystkim Paweł Rabiej zachował się jak rasowy przedstawiciel opozycji. Oświadczył, że temat gówna wypłynął żeby odwrócić uwagę od Emi i Plebiaka. Pewnie sam Ziobro psuł oczyszczalnię.

A skoro zaczynamy w Warszawie to i pozostańmy tam na chwilę. Po stawie w Łazienkach Królewskich pływało sobie wczoraj wielkie logo firmy serwującej żarcie z tego co wypłynęło z Czajki, bo mieli jakąś tam imprezę. Dziś „Portal Warszawski” poinformował, że na stronie Stowarzyszenia Architektów RP można znaleźć takie ogłoszenie: „Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie wraz ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich zaprasza do wzięcia udziału w dwuetapowym, studialnym konkursie na opracowanie >Projektu koncepcyjnego zadaszenia Amfiteatru w Łazienkach Królewskich w Warszawie<”. Podobno pomysł zyskał akceptację samego ministra Glińskiego. Piotruś.. rozumu trochę – zostaw ty Łazienki w spokoju.

GóWno twierdzi, że Tusk nie został zaproszony na uroczystości 80 rocznicy wybuchu II Wojny Światowej, cytując przy tym wypowiedź prezydenckiego ministra Błażeja Spychalskiego, gdyż „Tusk nie jest przywódcą żadnego państwa”. Sam Spychalski mówi, że zaproszono wszystkich byłych prezydentów i premierów. Osobiście widzę w tym sens. Nie zaproszono Tuska-Prezydenta Europy, a zaproszono Tuska-Byłego Premiera. Logiczne.

„Już mnie lekko mdli na myśl o tym medialnym orgazmie, który nastąpi u nas, głównie w telewizjach, gdy 31 sierpnia przyleci do Polski z Waszyngtonu kłamca, rasista i przyjaciel Kim Dzong Una, który nigdy nie zostałby prezydentem USA bez pomocy Putina” – takiego, ociekającego miłości Tweeta walnął wczoraj Lis Tomasz. Dominik Tarczyński postanowił więc powiadomić prokuraturę o znieważeniu prezydenta USA. Są siebie warcie, więc sprawa zapowiada się ciekawie. Aczkolwiek po zmianie właściciela Axel Springer Tomuś ma prawo czuć się poddenerwowany. Chyba słabo mu się ostatnio układa…

Królowa Elka II wyraziła zgodę na zawieszenie Brytyjskiego parlamentu od 9 września do 14 października. Premierowi Johnsonowi prawdopodobnie chodzi o uniemożliwienie dyskusji nad bezumownym Brexitem. Tak, to dopiero może być cyrk. Słyszałem plotki, że – w ramach zemsty za PiS – wydalą wszystkich Polaków. Grosickiego i Fabiańskiego też. Fajnie jest czasami posłuchać miłośników opozycji, bo można się dowiedzieć czegoś, czego nawet w GóWnie i na parówkach nie uświadczysz.

Pisałem wczoraj, że budżet bez deficytu to przedwyborcza ściema? Pisałem. Zakłada on 3% wzrost akcyzy na alkohol i papierosy. Ale w końcu obniżyli PIT o 1%, prawda?

TVN odkrył, że rząd i służby mają system „Pegasus” do masowej inwigilacji Polaków. Jestem w podobnym szoku jak wtedy gdy odkryłem, że po obudzeniu się muszę iść do kibla. I tak ściekami zaczęliśmy i ściekami kończymy.

środa, 21 sierpień 2019 21:07

21 sierpnia 2019 roku

O czym tu pisać, skoro jedna połowa Polski żyje poszukiwaniami milionera – po przykrym wypadku - w jeziorze Kisajno, druga farmą trolli w Ministerstwie Sprawiedliwości. To w zasadzie tyle co się dzieje ze spraw istotnych. Na szczęście można sięgnąć do historii. Otóż dziś mija 9 rocznica wydarzenia, które wprowadziło polskie dziennikarstwo na nowy poziom. Jak powiedziałby Leo Beenhakker rodzime dziennikarstwo weszło na „international level”. Aż dziwne, że wówczas nikt z „Gazety Wrocławskiej” nie dostał Nagrody Pulitzera. Doskonale się domyślacie. Dzisiaj minęło dziewięć lat od słynnej libacji na skwerku.

libacja na skwerku

Duńczycy się doigrali. Nie chcieli rozmawiać o sprzedaniu Grenlandii USA, więc Trump odwołał swoją wizytę w Danii. I bardzo dobrze! Zapraszamy do nas. Nasze elyty z pewnością coś sprzedadzą. Radom, Bytom czy inny Wołomin.

Warszawa pod rządami Czaskowiskiego zamienia się w miasto z Barei, albo innego Monty Pythona. Władze miasta uznały, że mimo protestów mieszkańców i radnych Bemowa i Woli należy zwężyć Górczewską, co jest pomysłem znakomitym, jeśli chce się zakorkować tę część miasta. Poza tym pojawił się pomysł na „nową strefę relaksu”. Tym razem na Placu Teatralnym, w miejscu parkingu, z którego korzystają między innymi widzowie Teatru Wielkiego. Tym razem strefa ma kosztować prawie dwa miliony złotych. Czyli będzie dwa razy droższa od tej na Placu Bankowym. A pparę dni temu Rafau oświadczył, że na dokończenie Bulwarów Wiślanych piniendzy ni ma, bo Kaczafi zabrał. Naprawdę Rafau Kaczafi czy zwyczajnie wywalasz kasę na debilizmy – w tym kasę pewnego wiceprezydenta, którego zakresu obowiązków nie zna nikt, na czele z samym (nie)zainteresowanym. Ale za to wiceprezydent jest LGBTQWERTY, więc w sumie na cholerę mu kompetencje?

Okazuje się, że w Krakowie na Kałuży jest już pełne równouprawnienie. Najtwardszym kibolem z młyna i szefową tamtejszych kiboli jest niejaka Magdalena. Co by nie mówić jest to ewenement na skalę światową. Cracovia w awangardzie postępu! Feministki powinny być zachwycone.

Ulubiony mój Krzysio Rutkowski oświadczył, że w kopertach ślubnych dostał 300 tysięcy złotych. Ciekawe czy Krzysi wie, że musi od tego zapłacić podatek. Pewnie gdy siedział cicho całość mógłby przeznaczyć na fryzjera, ale teraz chłopaki od Matiego pewnie mu przypomną o powinnościach.

Pisałem wczoraj, że pensje przez ostatni rok wzrosły o 7,4%. Żywność za to podrożała – średnio – o 6,8%, więc podwyżki pensji można sobie w buty wsadzić. To oczywiście średnio, bo sa produktu, które wzrosły 100%. A jeszcze ulubiona Agencja Rozwiązania Problemów Alkoholowych chce wprowadzenia minimalnych cen na alkohol. Pół litra wódki miało by kosztować 32 zł, piwo - 3,6 zł, a butelka wina - 14,40 zł. Minimum. Genialne rozwiązanie. Tylko w PARP nie zauważyli, że suweren z rozwiązaniem problemu cen tego artykułu zawsze sobie znakomicie radził.

„Za fenomenem Grety stoją także lobbyści ekologiczni, specjaliści ds. public relations, eko-profesorowie i think tanki założone przez bogatego byłego ministra powiązanego z międzynarodowymi koncernami energetycznymi. Firmy te przygotowują się do największego w historii wpływu zamówień publicznych, które mają sprawić, że zachodnie gospodarki staną się zielone. Greta, niezależnie od tego, czy jej rodzice to wiedzą, czy nie, staje się twarzą ich strategii" – tak o świętej Grecie od klimatu pisze Dominc Green z „The Sunday Times”. Jestem równie zszokowany jak wtedy gdy Biedroń okazywał się łgarzem.

piątek, 26 lipiec 2019 21:31

26 lipca 2019 roku

Sytuacja w Wielkim Imperium staje absurdalna. We Wrocławiu po ryju zebrał funkcjonariusz krytyki politycznej za to, że „nie podobają mu się faszystowskie hasła”. Konkretnie nie podobało mu się hasło „Stop pedofilom z LGBT”. Faszyzm pełna gębą, a pan W. jakoś taki wrażliwy na los pedofilów? Pomijając już, że to on nazwał Alfiego Evansa „bezmózgiem z Anglii” oraz wyzywał z kolegami Samuela Pereirę siedząc w knajpie. Widać w bezpośrednim starciu nie jest już tak mocny – jak przystało na lewaka. Napinka-Plaskacz-Płacz. Typowe zachowanie. Z kolei w Poznaniu dzielni aktywiście LGBTQWERTY zaatakowali kioskarza za sprzedawania „Gazety Polskiej” z wiadomymi naklejkami. A teraz szanowni politycy i medialni funkcjonariusze od lewa do prawa zastanówcie się nad sobą i ogarnijcie swoje, pełne frazesów, ryje zanim będzie za późno. Ja wiem, wy jesteście niewinni to ci z drugiej strony. A potem będzie płacz, bo mordują…

Sąd tymczasem nakazał GazPolowi wycofanie naklejek.

Znany i lubiany dziennikarz, fachowiec od czystości stołów w studio telewizyjnym spowodował dziś wypadek na A1 wjeżdżając w pachołki stojące na remontowanym odcinku drogi. Miał marne 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Zanim jednak rzucicie kamieniem proponuję poczekać na wyrok sądu. Niezawisły, obroniony sąd może orzec, że Pan Kamil miał te marne 2,5 promila po Pawełkach o smaku Advocata, pachołek stał nie w tym miejscu co trzeba w dodatku był upierdolony i dlatego sympatyczny dziennikarz postanowił ostatecznie rozwiązać jego kwestię.

W Warszawie okazało się, że w szkołach średnich jest ponad 6 tysięcy wolnych miejsc w szkołach średnich. Rafau cudotwórca – w dwa tygodnie wyczarował 9 tysięcy miejsc w szkołach. Cud czy propaganda panie Czaskowski? Niestety nie dowiemy się, bo tak chętnie zabierający głos na temat braku miejsc człowiek pobierający pensje prezydenta stolicy nagle zamilkł w tym temacie. Pewnie zarobiony budową kolejna strefy relaksu.

Marszałek Kuchciński latał sobie rządowym samolotem z rodziną, oburzony jego zachowaniem Krzysio Mieszkowski wydał w trzy lata na taksówki 74 tysiące złotych, co pozwala przejechać jakieś 20 tysięcy kilometrów. Taksówkami. Jeżeli chodzi więc o marnowanie naszych pieniędzy nie ma różnicy skąd dany przedstawiciel „elyt” się wywodzi.

Kryśka Janda opublikowała słynne i już dawno zdemaskowane jako fake zdjęcie Andruszkiewicza z typem w koszulce ze swastyką. Kryśka nigdy nie była mocna w myśleniu (delikatnie mówiąc), więc Adaś zamierza pozwać ją do sądu. Nie żebym był jego zwolennikiem, ale może dobrze będzie jak to babsko poniesie w końcu jakąś odpowiedzialność za swoją głupotę.

27 sierpnia kończy się kadencja szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. Do 28 lipca można zgłaszać kandydatury na jego następców. Z tej okazji skorzystała Wielka Koalicja PO-Nowśmieszna i zgłosiła samego Władysława… wróć… Borysa Budkę. Gdyż „jest świetnie przygotowanym prawnikiem”. Przygotowanym być może, ale do czego?

Za moich czasów wakacje kończyły się wraz z końcem sierpnia. Za Kaczafiego kończą się z końcem lipca. Tak można wywnioskować po zakończeniu słynnego „wakacyjnego strajku klimatycznego” pod Sejmem. Oczywiście strajk ten wzbudził zainteresowanie tylko koczujących tam kodziarzy, bo nawet posłowie opozycji olewali strajkującą siedząc na wakacjach.

Część prawicowych mediów kręci gównoburzę, bo TVP Sport pokaże mecz o superpuchar Ukrainy. TVP mówi, że w Polsce mieszka dużo Ukraińców, którzy mogą być tym zainteresowani. W sumie nie ma w tym nic złego. Telewizja pokaże mecz… Szokujące, biorąc pod uwagę, że polskich telewizjach można obejrzeć ich całkiem sporo z różnych lig Europy. Jest więc o co kręcić gównoburzę? Dodam jeszcze, że Kaczafi póki co nie wprowadził obowiązku oglądania superpucharu Ukrainy.

Czwartek był bardzo nietypowym dniem jeśli chodzi o występy polskich drużyn w europucharach. Otóż obyło się bez eurowpierdoli. Wszystkie trzy mecze zakończyły się zwycięstwami. Najlepiej zaprezentowała się Lechia Gdańsk, która wygrała u siebie z Broendby Kopenhaga 2:1, choć mogła znacznie wyżej, Piast Gliwice pokonał FC Ryga 3:2, a Legia zaledwie 1:0 pokonała fiński Kuopion Palloseura.

Dobrze wystarczy…

wtorek, 23 lipiec 2019 21:10

23 lipca 2019 roku

Nuda, dłużyzna, koniec lipca to nie jest dobry czas dla takich jak Wasz ulubiony para-redaktor. Bo i o czym tu pisać jak jest nudniej niż w polskim filmie. Choć z pewnością coś słychać. Zaczniemy więc od odchodzącego już Ryśka Petru. Być może przeoczyliście, że Rysiek wraz z Komitetem Inicjatywy Ustawodawczej zbierali podpisy pod ustawą „Uwolnijmy handel”, która to ustawa miała znieść zakaz handlu w niedzielę, przeciw której – jak wiadomo – jest 98% społeczeństwa. Rysiek od marca zebrał… 51290 podpisów. Zaiste skuteczność niczym Milik w reprezentacji. Projekt ustawy upadł zanim zaistniał. Gratuluję Rysiek, jak odchodzić to z hukiem.

Wiceminister Andruszkiewicz znowu musi tłumaczyć się z brania kilometrówek, mimo braku samochodu. Tym razem to marne 27907,34 zł. Takich patriotów nam trzeba.

Brytyjska feministka, lesbijka i wojowniczka o prawa LGBT, Sheila Jeffreys raczyła stwierdzić: „Kiedy kobieta osiąga orgazm z mężczyzną, to popełnia kolaborację z systemem patriarchatu, erotyzując swoje własne prześladowanie”. I znowu mam dysonans poznawczy. GóWno notorycznie pisze jak osiągać orgazmy… Jak żyć? Może będę żył normalnie?

Nowym premierem Brytanii został Boris Johnson. Niektórzy nazywają go „brytyjskim Trumpem”. Faktem jest, że gość chce skończyć brexit. Zobaczymy, czy pójdzie bez umowy czy jednak coś będzie negocjował.

Jak pisze GóWno: „Na Marsz Równości do Białegostoku wybrało się wielu warszawiaków”. Czyli sami przyznają, że to cyrk objazdowy wożony po Polsce i robiący zamieszanie? Gratuluję.

W Warszawie do rejestru zabytków wpisano Dworzec Centralny. Jak powiedział wojewódzki konserwator zabytków „To najciekawszy architektonicznie budynek kolejowy w Polsce”. Można by polemizować. Tylko po co? Inżynier Karwowski byłby dumny. Mnie boli kompletnie niewykorzystana kubatura tego budynku.

I nic więcej dzisiaj nie wymyślę. Jutro i pojutrze nieczynne. Wracam w piątek. Prawdopodobnie.

wtorek, 16 lipiec 2019 21:24

16 lipca 2019 roku

W tym roku uroczystości upamiętniające wybuch II Wojny Światowej odbędą się w Warszawie, a nie na Westerplatte. Tak postanowić prezydent. Śmiem twierdzić, że jest to bardzo zła decyzja. Nie tylko wbrew tradycji, ale i wyglądająca na kapitulację przed oszołomami. Wstyd byłby to panie prezydencie gdybyście uciekli. Żołnierze stamtąd nie uciekli przed niemiecką armią, a wy uciekacie przed Dulczessą i kilkoma starymi kodziarzami.

Rozwiązała się sprawa z „deformą edukacji”. W Warszawie w pierwszej turze naboru nie dostało się do szkół średnich 3186 osób. Dużo? W zeszłym roku było to 3500. Nie żebym był zachwycony przebiegiem reformy, ale jednak propagandowa bańka opozycji jak zwykle nie wytrzymała konfrontacji z rzeczywistością. A, że nie każdy dostał się do wymarzonej szkoły? Bardzo mi przykro, ale zawsze tak było.

W wyborach do Sejmu jedynką w Warszawie będzie Warszawiak z dziada, pradziada Grzechu Schetyna. Niektórzy już kpią, że będzie pierwszym od 2005 roku liderem listy platformy, który przegra z „jedynką” PiS, która będzie Kaczafi. Pożyjemy, zobaczymy, chociaż prezydent Rafau postanowił nie ułatwiać szefowi zadania i oświadczył – ustami swoich urzędników – że stref relaksu na paletach na środku ulic będzie więcej. Szanuję konsekwencję.

Tymczasem strefa relaksu na Placu Bankowym staje się legendą. Nawet Cracovia postanowiła do niej nawiązać.

cracovia strefa

I żeby nie było, że się tylko czepiam strefy, to ma ona i pozytywy: „Do dyspozycji odwiedzających plac Bankowy jest także neon z cytatem z Juliusza Słowackiego”. Chyba mnie zachęcili, bo gdzie ja znajdę cytat ze Słowackiego? Proponuję ten, z dedykacją dla opozycji: „Sęp ci wyjada nie serce – lecz mózgi”.

Otumaniona ekopropagandą 19-latka z okolic Poznania wzięła chwilówkę i kupiła farmę szynszyli. Aby ratować zwierzęta. Idea piękna? Może i tak, ale wykonanie typowe dla ekooszołomów. Na jedzenie i wodę już nie starczyło i zwierzęta zaczęły padać, a uratował je eko-patrol. Opcja podobna jak uwolnienie fretek (czy tam norek) z fermy, na pewna śmierć czy wrzucenie homarów do słodkiej wody. Naprawdę nikt nie zrobił tyle złego przyrodzie co domorośli ekolodzy.

Kryśka podtrzymuje decyzję o odejściu z polityki. Zdecydowanie popieram.

Nowy agent 007 będzie czarnoskóra kobietą. Na szczęście nie będzie jednak Bondem, który odejdzie na emeryturę. Cos jednak się kończy i pada pod naporem politycznej poprawności.

U nas z kolei powstają „Psy 3”. Patrząc na kolejne części starych hitów, kręcone po latach, są powody do obaw. Powiem więcej, to się nie może udać.

Wystarczy. Jak na tak nudny dzień i tak się udało dużo napisać.

piątek, 12 lipiec 2019 21:37

12 lipca 2019 roku

Jak już wiecie rząd obniży PIT o cały 1 procent od 1 stycznia przyszłego roku. W zasadzie wszyscy powinni się cieszyć, ale na szczęście istnieje w Rzeczypospolitej Okrągłomeblowej periodyk popularnie zwany GóWnem. Zaczynamy więc lament, że obniżenie PIT uderzy w metropolie. A metropoliami, jak wiemy, rządzą postępowcy. Jest to więc jawny zamach na demokrację. Warszawa ma stracić na tym 500 milionów. Kaczafi uniemożliwi postawienia Rafau’owi 500 palet na asfalcie! A, że suweren zyska? Nie takie były przy meblu ustalenia!

A żeby było ciekawiej Wielka Koalicja też zapowiada obniżkę PIT i ZUS jak tylko wygrają wybory. Ale to oczywiście całkiem co innego.

PSL ustami swojego Wielkiego Lidera oznajmiło, że aby wygrać z PiS potrzebne są dwa Wielkie Bloki Demokratyczne: centrowy i lewicowy i jeden z nich zorganizuje Kosiniak. To już samo w sobie gwarantuje sukces. Nie pytajcie mnie tylko czy oni są centrowi czy lewicowi, bo się gubię. Zwłaszcza po tym jak Grzesiek oświadczył, że Platforma jest partią konserwatywną. Platforma pod jego rządami przypomina statek sterowany przez kompletnie pijanego sternika. „Musimy dotrzeć do lewicowego elektoratu”, aby dwa dni później oznajmić, że w zasadzie brzydzą się kartami LGBTQWERTY i są konserwatywni. Takie zdecydowanie kończy się zwykle tak:

platforma wypadek

W ramach chadeckości i konserwatyzmu Platformy Czaskowski oświadczył, że nie będzie zapraszał duchownych na uroczystości w Ratuszu. Zadaje się, że chłopaki mają pewne zakłócenia na łączach.

Bartek Misiewicz pozwał Patryka Vegę i domaga się zablokowania premiery filmu „Polityka”. Ciekawe ile Vega zapłacił mu za reklamę swojej kolejnej, zapewne niezwykle oryginalnej produkcji.

Platforma wzięła sobie do serca słowa Tuska, że mają internet i korzysta z niego na całego. Używając hashtagów: #TwojSzwab #Porozwalajmy #ForumProgrobowe. Donald chyba nie powiedział im jednak, jak używać to co mają…

Bolesław okrył straszną prawdę:

walesa wrak

Ciekawe, czy on wie jak głosowało PiS w Radzie Europy? Przy okazji – tez zwolennik demokracji i wolności słowa zbanował mnie na Twitterze. I jak teraz będę spijał jego myśli?

Iran oświadczył, że jeżeli USA zdecyduje się zaatakować ten kraj, to Izrael zostanie ziszczony w ciągu 30 minut. Odszkodowań za taki majątek to my do końca świata nie spłacimy.

Na znanym i lubianym lotnisku w Radomiu zburzono terminal. Ale nie martwcie się będzie postawiony nowy, który będzie mógł obsłużyć jeszcze więcej pasażerów! Niektórzy mają lotnisko, inni muszą zadowolić się paletami na asfalcie. Każdy ma misia na miarę swoich możliwości.