Przeczytaj u nas o temacie: Warszawa

wtorek, 10 listopad 2015 23:10

10 listopada 2015 roku

Wracam. Emigracja jest męcząca. Szansy nie zauważyłem. Tylko wyjechałem i „człowiek honoru” poszedł w cholerę. Ale o tym za chwile może.

Podano skład rządu. Jest Antoni jako szef MON, Mario Kamiński jako koordynator służb specjalnych, Gowin jako minister nauki, Waszczykowski jako szef MSZ. Skład rządu jest całkiem niezły, tylko Błaszczaka sobie mógł Kaczafi darować. Na tle innych gołym okiem widać, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych dostał tylko za bycie BMW (bierny, mierny ale wierny). Ot, pisowski odpowiednik Tereni Piotrowskiej. Ziobro też nie jest najlepszym kandydatem na świecie. Pozostałe? Bardzo mi się podobają.

Najbardziej podoba mi się ból dupy mainstreamu. „Fakty” zarzuciły dziś Kaczafiemu, że... nie tylko nienawistnie milczy w sprawie Smoleńska, ale i śmie mówić, że nie chce się tym zajmować. Co gorsza Antoni postępuje tak samo. Niezła schizofrenia? Zdaje się, że na Wiertniczej zgubili resztki rozumu.

A... I idziemy na wojnę z Rosją i od jutra będziemy mieć państwo wyznaniowe. Cały czas. O ile można by tę wojnę zacząć tak mniej-więcej za tydzień było by dobrze. Musze jeszcze ogarnąć kilka tematów.

Beata Kempa zapowiedziała audyt w KPRM. I słusznie. Może też jakieś obrazy wyparowały? Są przykłady, że poprzednia ekipa jest zdolna do takich rzeczy.

Podobno „z rządu śmieje się cała Europa”. Osobiście fakt, że Niemcom nie podoba się polski rząd traktowałbym jako dobrą wróżbę. Rozumiem, że Angela chętniej widziałaby na stanowisku premiera Otto von Bismarcka albo Tuska. Tyle, że obaj mają teraz inne zajęcia. W dodatku tylko jeden z nich był inteligentny, więc sorry, taki mamy klimat, że musicie się z tym pogodzić.

Przy okazji zmiany rządu wybuchła awantura o unijny szczyt na Malcie. Pokrywa się on z pierwszym posiedzeniem nowego parlamentu. Fakt, że może termin pierwszego posiedzenia można było wyznaczyć lepiej, ale... ten szczyt jest tak „istotny”, że Camerona będzie reprezentował premier Irlandii. W IIIRP jednak taki szczegół – jak zwykle – musiał doprowadzić do awantury i bicia piany. Upadający rząd kazał jechać prezydentowi, gdy ten nie pojechał najpierw był foch, potem awantura. Jak to z kobietami bywa. A potem okazało się, że Czesi mogą nas reprezentować. Szkoda, że nie Węgrzy. Wyniki szczytu są znane: dwa dni gadania, żadnych wniosków. Jak to w Unii bywa.

„Czterech uchodźców z Syrii próbuje dopłynąć do Grecji na tratwie o wymiarach 1 m x 2 m x 20 cm i go 800 kg/m3. Oblicz ilu uchodźców trzeba zepchnąć żeby dopłynąć do celu jeśli każdy z nich waży 60 kg” - takie zadanie wymyślił nauczyciel fizyki z Białegostoku i... jest afera rozpętana przez jedną ze „wściekłych mamuś”. Nauczyciel to 3 krotny laureat tytułu „nauczyciel roku”. Być może wygrywał właśnie dlatego ,ze ma niebanalne metody i uczniowie zamiast spać słuchają. To teraz będą mieli normalnie. Jak wszędzie. Nudno, bez sensu, bez wyjaśnienia. Zgodnie z programem. A zadanie? Może na wszelki wypadek zepchnąć wszystkich?

Parówki piszą, że „Cameron chce zniechęcać Polaków do przyjazdu na Wyspy”. Fatalnie? Okazuje się jednak, że Cameron najnormalniej na świecie chce dać prawo do korzystania z zasiłków wszystkich nowo przybyłych dopiero po 4 latach przebywania na Wyspach. I żeby było śmieszniej ma w tym 100% racji. Dlaczego niby świeżo przybyli, którzy nie przepracowali godziny w UK mieliby mieć prawo do czegokolwiek. Dodam jeszcze nie śmiało, że premier Wielkiej Brytanii musi dbać o interesy swojego kraju. Rozumiem, że dla mainstreamu jest to szokująca wiadomość, ale serio, tak to działa.

W Żninie jakiś czas temu prokurator podprowadził ze sklepu dwa batoniki i krem. Okazało się jednak, że może dalej być prokuratorem, bo „w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny”. To fantastyczne mieć świadomość, że na straży prawa stoją ludzie ”niepoczytalni”. Ciekawe czy wielu w prokuraturach takich „niepoczytalnych”? Patrząc na niektóre ich działania można dojść do... przerażających wniosków.

Lis potwierdził, że nie będzie przedłużona jego umowa z TVP. Cóż Tomciu, życzę programu w innej telewizji w poważna oglądalnością. Superstacji na przykład. Bo chyba tylko to ci zostało.

Ale zanim zniknie na stało wczoraj zaprezentował Celińskiego i Michalskiego przeciw Bosakowi i Winnickiego. Czego się od dwóch pierwszych geniuszy dowiedzieliśmy? A na przykład tego, że „Unia Europejska po wojnie dała nam Plan Marshalla” oraz, że „Prezydentem USA jest etniczny Amerykanin”, a także, że „Polska od 350 lat buduje swoją pozycję”. Polecam całość. Znakomity kabaret w wykonaniu „autorytetów”.

Jak już pisałem na początku komunistyczne ścierwo i zbrodniarz o nazwisku Kiszczak zdechł. Tym razem MON odmówił zarówno miejsca na Powązkach, jak i asysty honorowej. W efekcie zakopano go na Cmentarzu Prawosławnym na Woli, zgodnie z tamtejszym obrządkiem. Nawet ten nie potrafił być komunistą do końca.

Prawdziwe show dała jednak jego żona. To ta co kiedyś twierdziła ,że w PRL był raj i nie tylko ocet w sklepach. Otóż stwierdziła, że „Bóg ci zapłaci za wszystkie krzywdy, którymi niewdzięczny, niegodny Polak ci czynił”. O tak... Bóg z pewnością temu mordercy zapłaci. Bo na Ziemi się sprawiedliwości nie doczekał. Na szczęście jego następcy zostali przez naród spuszczeni w kiblu. Trochę tego gówna spadło na grób Czesia. 20 minut po pogrzebie został obrzucony gównem.

A małżonka? Na leczenie już szkoda pieniędzy. Wszystko w rękach biologii.

Zapomniałbym. W Warszawie będzie trzecia linia metra. Już w 2030 roku. Może już zajmę miejsce na peronie?

I może wystarczy na dzisiaj.

wtorek, 03 listopad 2015 20:47

3 listopada 2015 roku

Rząd się formuje, ciemno o 17:00, na Coca-Coli Św. Mikołaj, za chwilę w radiu puszczą „Last Christmas”. Listopad pełną, obleśną gębą.

Zaczniemy od parówek. „To był lincz” grzmi funkcjonariuszka Zuchowicz w temacie zmarłej wiceminister Zbrojewskiej. Licz polegał na tym, że jak ją nawaloną złapano na ulicach Łodzi to zamiast krzyczeć „o jaka biedna!” jechano ją. Tylko czy nawet Łysy z Drogówki nie twierdził, że pijany za kierownicą to potencjalny morderca? I nie postawił nigdzie gwiazdki, że „z wyjątkiem wiceministrów rządu O-PSL”. Inna sprawa, że nawet parówkowi czytelnicy nie dali się nabrać na łzawą narrację i nazwali rzecz po imieniu.

Tyle było awantury o proponowane przez PiS utworzenie „województwa warszawskiego”. Zapewne kierując się jedynie dobrem obywateli rząd PO-PSL w ostatnich chwili województwo mazowieckie podzielił. Co prawda nie administracyjnie, a „statystycznie”. Otóż województwa mają kod „Nuts 2”. Są to jednostki statystyczne służące m.in do określania regionów kwalifikujących się do korzystania ze wsparcia unijnego. I tym sposobem mamy na Mazowszu dwa „Nutsy 2”: Warszawa i przyległości i resztę województwa. I nie można było tak od razu? Na przykład 8 lat temu? Uniknęło by się dyskusji na poziomie gimbazy.

Bury Jan łaskawie zdecydował się ustąpić z przewodzenia podkarpackiemu PSL. Szokująca akt odpowiedzialności i odwagi jak na członka tej partii. Wydaje się jednak, że utrata immunitetu przy okazji przerżnięcia wyborów nieco mu w podjęciu decyzji pomogła.

Podobno Polsat w sobotę wyciszył kluczową scenę jakiegoś filmu w celu puszczenia autopromocji. Amatorszczyzna i buractwo w Polsacie? Naprawdę, równie niespodziewana sytuacja jak to, że w listopadzie robi się ciemno przed 17:00. Szczerze mówiąc podziwiam determinację ludzi, którzy jeszcze oglądają filmy w telewizjach komercyjnych.

W czeskich Pardubicach zlikwidowano buspasy jako przyczynę korków. Korki podobno zniknęły. W polskiej Warszawie z kolei niesamowita HGW przygotowuje się do zwężenia każdej możliwej ulicy. Tym razem padło na Jana Pawła II. Uwielbiam argument „bo tak jest w Londynie i Berlinie”. Może sieci metra porównamy? I sieć obwodnic? Jak zwykle zaczyna się od tyłu.

Przy okazji HGW wymyśliła, że będzie „stawiać na tramwaje”. Znakomity pomysł, biorąc pod uwagę, że przy okazji planuje się przystanki mniej-więcej co 200 metrów. No cóż... „Twoje serce przypomina – piechotą zdrowiej”. I szybciej.

Kibice Ruchu Chorzów otrzymali zakaz uczestnictwa w meczach wyjazdowych swojego klubu. Konkretnie w 13 meczach. Czekam na oficjalny, dożywotni zakaz dla wszystkich. Co będą się po Polsce włóczyć? Dziwne, że jeszcze na to nie wpadli. To znaczy wpadli, ale nie wprowadzili w życie.

A skoro o wyjazdach mowa to do końca tygodnia mnie nie ma. Wyjeżdżam. I od jutra do piątku (a może soboty) będę pozbawiony wieści z drugiej Irlandii. A może to już drugi Iran (w wersji katolickiej rzecz jasna), bo Ewka coś namieszała.

czwartek, 10 wrzesień 2015 20:50

10 września 2015 roku

Wszyscy jesteśmy nazistami. Już nie ksenofobami, rasistami czy faszystami, a nazistami. Tako rzekło GóWno, a konkretnie „Metro”, czyli takie coś co usiłują za darmo wciskać. Jesteś przeciwko przyjmowaniu hord „imigrantów” toś nazista. Przykro mi Adaś, ale już tylko kilkoro zlewaczałych wariatów bierze waszą pisaninę na poważnie. Reszta traktuje to tka jak na to zasługuje.

Chodziło oczywiście o bohaterską decyzje HGW o delegalizacji demonstracji przeciwko imigrantom. Co najciekawsze pan od zamykania stadionów i wiecznie przegrywający wybory (nawet jak startuje z 1 miejsca na listach PO) niejaki Kozłowski Jacek decyzję Hanki uchylił. Szok nie pozwala mi na komentarz.

Tradycyjnie protestowały pielęgniarki. Protestują od kiedy pamiętam, zmieniają się jedynie popierający je i nakazujący „wykazanie zrozumienia drogie panie” politycy. Wywalczyły też to co zwykle – obietnice.

W Sejmie też tradycyjnie. Odbywa się 1567890 po 1989 roku dyskusja w sprawie aborcji. Zakończyła się wynikiem tym samym co zwykle czyli niczym. Aczkolwiek zawsze mnie zastanawia dlaczego u postepowców aborcja i eutanazja są ok, a kara śmierci to coś czym należy się brzydzić.

W Śremie przyjęto uchodźców. W nocy owi uchodźcy uszli do Niemiec. Gdybym był złośliwy powiedziałbym, że nawet oni nie są w stanie wytrzymać pod rządami Partii.

Wyszło na jaw, że w sierpniu imigrant „ubogacił kulturowo” 7 letnią dziewczynkę w Chemnitz (dawniej Kal-Marx-Stadt). W Budapeszcie 4 „uchodźców” chciało ubogacić studentkę... Widać potrzeba więcej tolerancji. Dużo więcej. Może sami sobie gardła poderżnijmy?

Parówki z kolei straszą. Prokuraturą, pracodawcami, byłymi pracodawcami i innymi plagami (choć brakuje niemieckiej antify) w związku z „zamieszczeniem ksenofobicznych i rasistowskich komentarzy”. Znaczy mnie rozstrzelają. 25 lat wolności w praktyce. Albo myslisz tak jak ci karzemy, albo siedzisz. Logiczne i uczciwe.

Sąd wydał sprawiedliwy wyrok. W Polsce. Konkretnie w Łodzi. Uniewinnił dziewczynę, która zabiła gościa, który chciał ją zgwałcić. Oczywiście w ramach „aresztu tymczasowego” przesiedziała w więzieniu 9 miesięcy, bo przecież #25latwolnosci, ale jednak wyrok szokujący jak na nasze warunki.

1 Euro od każdego biletu na mecz Ligi Mistrzów i Ligi Europy zostanie przekazane na „uchodźców”. „Entuzjazm”, który zapanował z tego powodu wśród kibiców w Poznaniu i Warszawie jest trudny do opisania. W mediach piszą, że frekwencja może nie powalić na kolana.

Nagroda za cytat dnia wędruje do Szczuki za tekst „Jak się okaże, że większość z nich jest terrorystami, to wtedy będziemy sie martwić”. Brawo!

Do mnie ten przykład logiki przemawia. Myślicie, że ona wie w jaki sposób jej feminizm z tego tępego łba wybiją?

A... Jutro mnie nie ma. Zatem napiszę dzisiaj. 12 września 1683 roku nijaki Jan III Sobieski (prawdopodobnie według Agory nazista) na czele Husarii (prawdopodobnie według Agory pierwowzór SS) w ksenofobicznym i rasistowskim uniesieniu przepędził spod Wiednia zastępy islamskich uchodźców.

A już 11 września w kinach będzie można zobaczyć „Karbalę”. Ekran pod Okiem twierdzi, że warto. A i film na czasie.

środa, 09 wrzesień 2015 21:09

9 września 2015 roku

Zaczniemy od premierzycy. Do dzisiaj uważałem, że jest po prostu głupa, a okazało się, że to pożyteczna idiotka, która dla własnego stołka jest w stanie posunąć się do najobrzydliwszych wypowiedzi.

Stwierdziła ona, że przyjęcie przez Polskę islamskiego badziewia może stanowić początek spłacania długu jaki Polska ma względem Europy, a który powstał w związku z solidarnością okazaną nam podczas II Wojny Światowej.

Powiedz mi Ewciu z Szydłowca za który element owej solidarności mamy dług: za poinformowanie nas o pakcie Ribbentrop-Mołotow, pomoc w 1939, pomoc w czasie Powstania Warszawskiego czy może za Jałtę? Mało? To może zajrzyjmy w inne „odmęty solidarności”. Może za pomoc w 1920? Może Nordsteam? A może „polskie obozy” i współudział w holocauście? Wyjaśnij mi idiotko bo, jak na tępego kibola-faszystę przystało nie rozumiem! A może zwyczajnie wróć i biegaj z torbą po boisku Szydłowianki, a premierowanie został prawdziwym politykom.

Na „wielkie spotkanie w sprawie uchodźców” zwołane przez premierzyce pofatygowali się jedynie jej wierni funkcjonariusze. Kaczaffi i Miller nie przyszli. Bo i po co z nią o czymkolwiek rozmawiać?

Wiecie, że w czasie gdy Juncker ogłaszał „podział uchodźców” Donka nie było na sali? Podobno Angela przywiozła walizkę brudnych butów, więc Ryży dostał zadanie zgodne ze swoimi kwalifikacjami.

HGW nie wydała zgody na demonstrację przeciwko imigrantom. Bo niby namawia do rasizmu i innych takich. I bardzo dobrze. Nie po to mamy 25 lat wolności, żeby ktoś śmiał pokazywać, że myśli inaczej niż piszą zostało ustalone.

Tymczasem imigranci uciekają z Danii do Szwecji. To uchodźcy więc uciekają przed wojną! Tylko dlaczego TVN nie mówi o wojnie w Danii?

Wróble ćwierkają, że liczba gwałtów w Monachium w ciągu tygodnia wzrosła o 30%. Jeśli to prawda to słowo „gwałt” podzieli los „matki” i „ojca” i zostanie zamienione na „wzbogacenie kulturowe”. Angela i spółka będą przeszczęśliwi.

Arabia Saudyjska chce jednak pomóc Niemcom w kwestii imigrantów. Zaproponowała zbudowanie 200 meczetów. Brawo! Takiego poświęcenia nam potrzeba! Założymy się, że napompowana „polityczna poprawnością” Angele się zgodzi?

Piotr Duda sypia z psem! Jeśli byłby to tytuł to mógłbym się zatrudnić w Onecie? Okazuje się, że york związkowca śpi z nim w łóżku, a Lis na potrzeby artykułu wskrzesił jego teściową... To musi być koszmar każdego żonatego faceta. Z drugiej strono jak mam poważnie brać kogoś, kto nie dość, że ma yorka to jeszcze z nim śpi?

Forum Ekonomiczne w Krynicy przyznało nagrodę człowieka roku... Kaczafiemu. Wywołało to oczywiście oburzenie „właściwych” mediów. Już wkrótce nagrody będzie mógł przyznawać tylko Adaś Jąkała. Tak będzie najlepiej i najuczciwiej.

Na Powązkach zostanie pochowany kolejny okrągłomebloway bohater. Jan Ptasiński – zasłużony milicjant, Ubek (nawet zastępca szefa tej zgrai „patriotów”). Zasłużony w 1956 i 1968. Takich oto bohaterów ma nasza władza. Gratuluję. Kiedyś ich wykopiemy i zakopiemy wam w ogródkach. Z drugiej strony nawet Szydłowiec nie zasługuje na taki los...

I to wszystko... Bo normalnego internetu wciąż brak. Wymiana modemu w Polsacie Cyfrowym jest tak skomplikowania, że Solorz musiał wzorować się na ZUSie.

środa, 26 sierpień 2015 19:09

26 sierpnia 2015 roku

Premierzyca wciąż prowadzi politykę dworcową. Poza standardowym żądaniem – wróć  „proszeniem, bo co kobieta innego może zrobić” - o zwołanie Rady Gabinetowej dzisiaj wymyśliła powołanie „w końcu” Rady Bezpieczeństwa narodowego. W sumie jest prezydentem już 3 tygodnie więc czas najwyższy. Nie chce mi się sprawdzić kiedy dekoder zwołał ją ostatnio. A sytuacja na Ukrainie raczej nie pogorszyła się wczoraj.

Ciekawe czy napisała chociaż raz do Dudy czy tak sobie na dworcach gada... Bo gadać to każdy z nas może. Ze mną też Duda się nie spotakł.

Drugą ciekawa sprawą jest co o bezsilności kobiet sądziły panie Thatcher i Merkel. Że o Katarzynie Wielkiej i królowej Wiktorii nie wspomnę.

A Dekoder bardzo się zatroszczył o nowego prezydenta. Do tego stopnia, że tuz przed odejściem zamówił remont klimatyzacji w Pałacu za marne 1,5 miliona złotych. A, że „ten nowy” nie ma gdzie mieszkać i tłucze się po hotelu? To przecież wyłącznie dla jego dobra.

Podróże elyt to ostatnio chwytliwy temat, a i prokuratorzy w końcu pracują. Tym razem chodzi o Kopacz gdy jeszcze nie było premierzycą i latała do córki (i zięcia nowoPolaka) do Gdańska. HGW też podobno jeździ limuzyną na uczelnię. Nudne się to robi. Ale może o to chodzi, żeby zaśmiecić tego typu informacjami przekaz?

Premierzyca obiecała nowe drogi do 2023 roku. Są to te samie drogi, które „Zbudujemy na Euro 2012”, więc nie ma sensu się rozpisywać. Przynajmniej nikt jej nie zarzuci, że łatwo zmienia poglądy. Żeby nie było, że robią to z troski o Państwo i jego Obywateli „Zobowiązaliśmy się do tego względem Unii” rzekła „ministra” infrastruktury.

Zdecydowanym zwycięzca wyborów prezydenckich został Karolak Tomasz. Na bezwzględnym poparciu Dekodera zyskał tyle, że jego teatr stracił sponsorów i odwołał wszystkie przedstawienia. Może Margo Kidelho pomoże wiernemu lemingowi? W końcu w świecie sztuki ma pewne koneksje... A zapomniałem... On już nie jest Partii do niczego potrzebny. Przykra historia.

Wipler był w Lublinie u Mariana Kowalskiego... Czyżby szykowała się wspólna lista Korwina i Ruchu Narodowego? Dla mnie zbyt odległe światy, chociaż w polityce nie ma „nigdy”.

Teoretycznie pan D. Może wyjśc na wolność po wpłaceniu 600 tys. złotych kaucji. Zarzuty sa znane. Prokuratura złożyła zażalenie, ale stawiam 2 złote, że wyjdzie. Tymczasem Maciek Dobrowloski, człowiek przeciwko któremu „dowodem” jest zeznanie guniącego się w zeznaniach „świadka koronnego” i to jednego, bo inni z tej samej sprawy nie mają o jego istnieniu pojęcia 4 rok siedzi w „areszcie tymczasowym”. Basti opisuje rownośc wobec prawa w IIIRP tak:

Mam już dość - działań naprawy w tym państwie bezprawia,
Gdzie większe prawa ma ten co więcej zarabia,

 #uwolnicmacka

Na koniec trochę optymizmu. Dziś o 22:00 rozpoczyna się rozbiórka tęczy na Placu Zbawiciela. W końcu przestaniemy utrzymywać plastikowe gówno w środku miasta.

To tyle. Jutro mnie nie ma. Zatem do piątku.

wtorek, 25 sierpień 2015 08:54

24 sierpnia 2015 roku

Wróciłem... Jak ktoś ogłasza kryzys w Grecji mógłby o tym Grekom powiedzieć, bo jakoś niespecjalnie zorientowani w tym temacie się wydają... Chyba, że za wielkie przejęcie uznać to, że Wi-Fi działa tylko przy recepcji, w dodatku słabo.

Nie będę się cofał do zeszłego tygodnia chociaż się sporo działo z tego co się zorientowałem. Premierzyca jeździ i otwiera pokazy lotnicze na których śmigłowce TVN „awaryjnie lądują” po czym wyglądają jak przeciętny samochód sprowadzany do Polski w latach 90-tych ubiegłego wieku, Duda ogłasza referendum, do którego premierzyca chce dopisywać pytania, chociaż do referendum Komorowskiego „się nie da”, ta miernota ze Wstajesz i łżesz” w każdym kolejnym wpisie udowadnia swój debilizm, a Ukraińcy po raz kolejny udowodnili, że jeśli nie walczą z kobietami i dziećmi to przegrywają. Nawet w przewadze i u siebie. I nie zapominajmy, że kandydatka na nowa premierzycę zajęła się remontami szkół. Może kasa lepsza?

A co ze spraw bieżących?

Rząd zajmie się suszą. Już wczoraj premierzyca wraz z wybitnym umysłem jakim jest wojewoda mazowiecki polatali sobie śmigłowcem i oglądali wyschniętą Wisłę. Wyglądali tak:

kopacz kozłowski

Szczerze mówiąc nie wiem co rząd zamierza zrobić. Może odtańczą taniec deszczu? Osobiście proponowałbym umycie wszystkich rządowych limuzyn. Po umyciu tylu samochodów deszcz spaść musi.

„Newsweek” grzebał i wygrzebał. „Duda wyłudził 11 tysięcy złotych w trzy lata”, bo jeździł i latał do Poznania i tam nocował. Lis odkrył nawet, że „wybitni konstytucjonaliści” twierdzą, że poseł ma przejazdy za darmo, ale... tylko na posiedzenia i z posiedzeń Sejmu. Bardzo interesujące. Tym bardziej, że nie ma o tym słowa w ustawie, a artykuł 43 brzmi: „1. Poseł i senator ma prawo, na terenie kraju, do bezpłatnego przejazdu środkami publicznego transportu zbiorowego oraz przelotów w krajowym przewozie lotniczym, a także do bezpłatnych przejazdów środkami publicznej komunikacji miejskiej”.  Prokuratura wszczęła śledztwo. Mam nadzieję, że przy okazji sprawdzą wszystkich, którzy korzystali z darmowych przejazdów z przy innych okazjach. Myślę, że takich będzie 559. Bo Sikorski jest przecież jak zwykle czysty. W końcu jeździł golfem.

11 tysięcy złotych... Przy „osiągnięciach” Tuska i spółki to afera warta tyle samo co słynny dorsz.

GóWno pokazało logikę godną słynnego Monty Pythonowskiego „jeśli ona waży tyle samo co kaczka to jest zrobiona z drewna, a co za tym idzie jest czarownicą” tylko u nich to brzmi „Jeśli przyjęta zostanie propozycja PiS, która zwiększy kwotę wolną od podatku to w Warszawie nie będzie pieniędzy na budowę metra”. Logiczne? Jasne, tyle, że to GóWniana Logika. Pominę już to, że takie straszenie PiS-e poza Warszawa może przynieść efekt całkowicie odwrotny.

Jesli jesteśmy już w Warszawie to HGW wymyśliła, ze z okazji święta Ukrainy podświetli Pałac Kultury w ichnie barwy. Nie wiedzieć dlaczego nie wywieszono portretów Bandery, a Pałac był niebiesko-żółty. Mniej-więcej w tym samym czasie Angela z Poroszenką stwierdzili, że oni sobie udziału Polski w rozmowach o Ukrainie nie życzą. Czyżby nasi umiłowani rządzący tak nawykli do robienia „łaski” (pozdro Mr Twitter), że wpadli w nałóg?

Zorya Ługańsk zaapelowała do swoich kibiców, żeby nie przyjeżdżali na mecz z Legią do Warszawy... I słusznie. Niech się wykazują gdzie indziej.

Na pierwszy pourlopowy wpis wystarczy. Wracamy do regularnego pisania. 

czwartek, 25 czerwiec 2015 20:27

25 czerwca 2015 roku

Wczoraj działo się niewiele. Poza tym nie chciało mnie się. Zatem dziś w skrócie dwa dni ze wskazaniem na właśnie mijający.

Człowiek niemalże, Mr Twitter, sołtys Chobielina Dworu nie zostanie bezrobotny. „Fakt” donosi, że może objąć posadę think tanku Atlantic Council, a konkretnie w Radzie Międzynarodowych Doradców. Obok tak wybitnych postaci jak Kulczyk, Kwachu czy Brzeziński. Niech idzie. I niech go nie widzę.

Absolutnie niespodziewanie marszałkiem sejmu została Margo. A podobno to koń Kaliguli był kpiną.

Umiłowani Siepacze Szczurka postanowili pójść drogą panów Baraniny, Perszinga i innych i pomóc sobie przy ściąganiu podatków bronią gładkolufową, na którą właśnie ogłoszono przetarg. Tym oto sposobem banda kompletnie niewyszkolonych osobników otrzyma zabawkę, z której krzywdę będą robić niewinnym ludziom. Albo sobie.

W 2011 roku wyparowało z kont ZUS 8 miliardów złotych. Nikt nie wie co się z nimi stało. Wyparowały, to wyparowały. Ośmiorniczki same się nie sfinansują!

Włodek Cimoszewicz ogłosił odejście z polityki. Zrobił to mniej-więcej po raz 7632. I przyznam, że gdyby nie to istotne oświadczenie kompletnie bym o nim nie pamiętał.

Sejm przyjął jedną z trzech (obok aborcji i związków partnerskich) najważniejszych dla każdego człowieka ustaw. O in-vitro. Szybko i w sumie chyba tylko dlatego że PO rozpaczliwie szuka poparcia gdzie się da. O czym świadczy dumnie wypowiedziane przez premierzycę „dotrzymałam słowa”. A zaraz przyjmą ustawę o niedziałaniu immunitetu w razie wykroczeń na drodze i ogłoszą pełny sukces. A, że po 8 latach rządu? Przypadek!

Co do in-vitro to jakoś nie potrafię wyrobić sobie zdania. Anie go bezgranicznie nie popieram, anie fanatycznie nie potępiam. Nie znam się. To tak żeby rozwiać wątpliwości i ograniczyć domysły.

Skandynawom z dobrobytu się całkowicie we łbach pomieszało. Szwecja już nie ma przyszłości, a Norwegowie postanowili iść ich śladem. Wymyślili, że 7-letnie dzieci mogły zmienić płeć prawną za zgodą rodziców, a 16-latkowie mogli o tym decydować już w pełni samodzielnie. Ma to się odbywać na podstawie widzimisię przyszłych Grodzkich czyli jak to ładnie ujęli „na podstawie przekonania”. Norwegowie zaproponowali też, żeby... można było wrócić do płci poprzedniej.

Patrzcie dobrze, bo oto jesteście świadkami początku końca cywilizacji zachodniej...

Biegły nie znalazł przyczyny pożaru na Moście Łazienkowskim. Moim zdaniem był nią ogień. Podobno most nie został podpalony. Oczywiście. Podpalono deski pod mostem i się zajął. W tym czasie połowa warszawskich służb porządkowych pilnowała tęczy.

I to tyle.

poniedziałek, 15 czerwiec 2015 21:07

15 czerwca 2015

Habemus ministrus!*

Premierzyca ogłosiła nazwiska nowych ministrów.  Prof. Marian Zembala został ministrem zdrowia. Był bliskim współpracownikiem prof. Religi i do dzisiaj szefem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Religa? Przecież on był pisowskim szczujem... Pewnie agent!

Adam Korol – ministrem sportu. Mistrz olimpijski w wioślarstwie i... człowiek kompletnie nie mający pojęcia o zarządzaniu czymkolwiek poza wiosłem.

Andrzej Czerwiński zajmie się skarbem. „To specjalista w dziedzinie energetyki oraz gospodarki, obecnie jest szefem w komisji nadzwyczajnej do spraw energetyki i surowców energetycznych” przedstawiła go premierzyca. Skoro jest szefem komisji to musi się na tym znać. Jak Muchołap na obronie narodowej.

Te nominacje i tak niczego nie zmienią. Są wyłącznie podyktowane walką o przeżycie tych kilku miesięcy do wyborów. Ich działalność ograniczy się do pobierania pensji.

Potwierdziły się za to moje informacje o tym, że Margo Kidelho zostanie marszałkiem Sejmu. Rekomendował ją na ot stanowisku zarząd Partii. Tośmy się doczekali drugiej osoby w Państwie. Myślałem, że po Kopacz i Sikorskim nikt mniej rozgarnięty w tym fotelu nie zasiądzie. Nie doceniłem ich.

Ostatni z gatunku „ludzi honoru” został prawomocnie skazany za udział w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym", który na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny. Niestety zamiast powieszenia zbrodniarza na latarni i konfiskaty majątku oraz wysłania truchła do Moskwy mamy tylko wyrok 2 lat w zawieszeniu, ale.. Czesio jest teraz oficjalnie przestępcą. Legalnie więc można o nim tak pisać. Chyba.

Tęcza zniknie z Placu Zbawiciela. Zostanie przeniesiona w tajne – póki co – miejsce. Mówi się jedyni eo "jednej z najbardziej poważanych instytucji kultury" w Warszawie. Z ich rozumieniem kultury obstawiam jakiś skłot.

Robert Sowa zamyka restaurację „Sowa i Przyjaciele”. Przynajmniej na wakacje. I gdzie teraz ministrowie będą się nagrywać?

Tomasz Lis dał głos, a ja muszę się do tego ustosunkować. Poczułem się wywołany do tablicy.

"W telewizjach sprawy ważne są wypierane przez ciekawostki dla gawiedzi. Czytelnictwo książek i gazet jest żałosne. W tej sytuacji zaczyna dominować internet, w którym rządzą kliki (a więc i tu moneta gorsza wypiera lepszą), internetowe fora, które są cudownym prezentem dla ludzi o mentalności opluwaczy, nienawistników i donosicieli".

Wypraszam sobie. Nigdy na nikogo nie doniosłem. Na oplucie i nienawiść zasłużyliście, więc pretensję miejcie wyłącznie do siebie. Swoją drogą Lisa piszącego o „nienawistnikach i opluwaczach” można spuentować jedynie Gogolem: „Z czego się śmiejecie? z siebie samych się śmiejecie!”.

W Środzie Wielkopolskiej policja poszukuje groźnego przestępcy. Zbrodniarz... domalował wąsy na plakacie wyborczym Dudy. Zdecydowanie przestępstwo, które powinno być karane dożywociem. Może być też tak, że Środa Wlkp. to wyjątkowe nudne miasto, a biedny policjanci szukają zbrodniarza dla rozrywki.

Rychu Kalisz kończy karierę polityczną i wraca do zawodu. Prawdopodobnie zapatrzył się na Giertycha i ma nadzieję, że tak jak on odbuduje się po upadku Sorry Rychu, nikt cię już nie chce. A do emerytury 9 lat...

Na koniec mecz w kopaniu świńskiego pęcherza pomiędzy Polską a Gruzją. Wygraliśmy 4:0 i pecha miał ktoś, kto – nauczony minimalizmem polskich kopaczy – zakończył oglądanie meczu w 87 minucie. Tak jak redakcja na przykład. Prowadzimy w grupie. Choć przy 24 drużynach na Euro awans tam to żaden sukces. Raczej obowiązek.

Wystarczy na dziś.

*) tak, wiem forma absolutnie niezgodna z jakimikolwiek zasadami. Ale za to jak brzmi!

piątek, 12 czerwiec 2015 20:57

12 czerwca 2015

Dekoderowi przypomniało sobie, że jest prezydentem. Stwierdził to przed kamerami. Zapowiedział też, że to on, prezydent wyznaczy termin wyborów. Odbędą się w październiku. Tym sposobem zadziałał stabilizująco. We własnych oczach oczywiście. Tak naprawdę jedynie przedłuży agonię i panikę premierzycy. Nie jest to złe rozwiązanie. Zwłaszcza dla nas.

SLD zaapelował do Dudy, aby ten namówił Kaczafiego na poparcie wniosku o samorozwiązanie Sejmu. „Nie chcemy obserwować, jak ministrowie będą aresztowani” – powiedział Balt – podobno wiceprzewodniczący SLD. Dlaczego? Ja na to popatrzę z prawdziwą przyjemnością.

Skoro jestem już przy Kaczafim – funkcjonariusz Noch z parówek zarzucił mu nienawistne milczenie w sprawie afery podsłuchowej. Jak tak można prezesie? Zamiast przyglądać się jak sami toną należy pójść na dno razem z nimi.

Arłukowicz stwierdził, że podał się do dymisji bo był u Sowy po godzinach ze znajomymi. Choć oczywiście nie wie czy został nagrany. Widać dymisja z uwagi na bycie żenującym ministrem nie przyszła mu do głowy.

Sejm znowelizował ustawę hazardową. Minister Finansów będzie mógł określić co jest grą losową, zakładem albo grą na automacie, firmy zagraniczne będą mogły legalnie działać w Polsce i takie tam. Nie wiem czy będzie można grac w Internecie. Ale nie to jest najciekawsze... Najciekawsze jest to, co na Twitterze napisał Przemek Wipler:

wipler przeprasza

Nigdy nie zrozumiem jak można pomylić przyciski. Jak zostanę posłem to może się dowiem. Biorąc to pod uwagę nigdy się nie dowiem.

Naczelna Izba Lekarska uznała, że Chazan nie naruszył etyki zawodowej odmawiając aborcji. Tyle, że wyrok społeczny został już wydany. Dzięki mediom głównie. Chciałbym zobaczyć minę HGW po tej opinii. Inteligencji na jej twarzy jak zwykle się nie spodziewam.

Dekoder hurtowo podpisuje umowy o pracę z ludźmi do tej pory pracującymi w Kancelarii Prezydenta na podstawie innych umów. Ma szansę w ten sposób zdemolować budżet Kancelarii i – z braku pieniędzy na odprawy – uniemożliwić wymianę kadr. Czyli Dekoder zachowuje się jak typowy POwiec. A przecież nie ma z nimi nic wspólnego.

W Warszawie się wzięło i znowu popaliło. Najpierw zapaliły sie podkłady tramwajowe na Moście Gdańskim. O dziwo ogień został ugaszony zanim most przestał istnieć.

Potem spalił się ford transit Straży Miejskiej. Zawsze bawią mnie wszelkie nieszczęścia tego zbędnego tworu, dlatego o tym piszę. Przypomniało mi się, że dawno żaden autobus nie płonął....

To tyle na dzisiaj.

czwartek, 14 maj 2015 21:11

14 maja 2015 roku

Na początek informacja tyleż lakoniczna co znakomita: Prezydent zapowiedział, że rusza w Polskę zdobywać głosy w kontaktach bezpośrednich z wyborcami. Czyli kabaret dopiero się zaczyna.

Ale Rafcio Grupiński zauważył, że „Prezydent dobrze wypada w bezpośrednich kontaktach z ludźmi”. Całkowicie popieram takie rozumowanie.

Salon wyszedł już z szoku i kontratakuje. W tzw. „Faktach” widziałem wybitny POwski autorytet straszący PiS-em i Macierewiczem na miejscu Kozieja. Nazywa się  Kazio Marcinkiewicz. Faktycznie obiektywne stwierdzenie człowieka nie związanego z żadną siła polityczną.

Parówki przeszły same siebie. Jeden funkcjonariusz napisał, że PO oddało debatę Dekodera z Dudą bo poprowadzą ją Gawryluk i Ziemiec, którzy są konserwatywni. Zapewne lepsi byliby w tej roli Lis z Gugałą. Wtedy było by „obiektywnie”.

Ale przebił wszystkich funkcjonariusz Sikora. Otóż zarzucił prawicowym dziennikarzom... brak obiektywizmu i „klakierstwo” wobec Dudy. Gość piszący u Lisa zarzuca innym brak obiektywizmu... Jak to było z tym źdźbłem i belką w jakiejś mądrej książce?

W pierwszym sondażu przed II turą Duda prowadzi 44:40. Jak szybko obliczył Pan Prezydent „17% wciąż jest niezdecydowanych”. Chyba nie będziemy się kłócić z Prezydentem, prawda?

Komisje senackie poparły wniosek o przeprowadzenie referendum. Tyle, że jedno z pytań przestaje być aktualne. Rząd chce wprowadzić zasadę rozstrzygania wszelkich wątpliwości na korzyść podatnika do nowej Ordynacji Podatkowej. A przecież jeszcze kilka tygodni temu wprowadzenie takiej zasady miałoby praktycznie doprowadzić do rozpadu państwa i było zaprzeczeniem całego systemu prawnego IIRP. Tak twierdzili rządowi eksperci z tow. Szczurkiem na czele. Czyżby coś się nagle w tym porządku zmieniło?

GóWno znalazło nowy problem. Okazało się, że w 1993 roku po Warszawie procentowo więcej ludzi chodziło na piechotę niż obecnie. Ukochana gazeta ludzi myślących obecnie usiłuje odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego tak się dzieje. I dziękujmy nadredaktorowi Blumsztajnowi,l że nie wpadł żeby porównać ilość pieszych podróży z czasów obecnych i roku 1945 lub 1915... To byłby dopiero szok dla funkcjonariuszy.

I na koniec już (przepraszam, że tyle o Dekoderze ostatnio, ale jakoś dużo radości dostarcza) o bibliotekach. Biblioteki będą musiały płacić za to, że wypożyczają książki. Tłumaczenie tradycyjne – dostosowanie prawa do wymogów Unii. Znakomity pomysł, który z pewnością podniesie czytelnictwo. Chociaż w sumie... darmowy podręcznik wystarczy.

A naprawdę na koniec dobra wiadomość dla kibiców Śląska Wrocław. Klubu nie chce kupić Antoni Ptak. Patrząc na to co zostawił po sobie w klubach gdzie już rządził wrocławianie powinni po takiej wiadomości udać się do Częstochowy. Bo z Jasnej Góry widać najlepiej.