Przeczytaj u nas o temacie: Unia

czwartek, 16 styczeń 2020 21:41

16 stycznia 2020 roku

Parlament Europejski przyjął uchwałę, w której stwierdza, że praworządność w Polsce i na Węgrzech się pogarsza i zaapelował do Komisji Europejskiej i Rady Unii Europejskiej o wykorzystanie dostępnych narzędzi by wyeliminować łamanie wartości unijnych. Wzruszyłem się. Może nie tak, jak kandydat Biedroń, który po przyjęciu uchwały bił prawo na stojąco. Ponadto dzielni parlamentarzyści rozwiali problem wolności słowa w Burundi, terroryzmu w Nigerii, nielegalnej działalności parlamentu w Wenezueli. Świat uratowany, można pokwitować odbiór diety.

Opublikowałbym listę unijnych darmozjadów wybranych na terenie Polski, którzy głosowali za przyjęciem rezolucji, ale… są to te same nazwiska, co zwykle więc sobie daruję. Dziwi mnie tylko, że niejaki ex-piłkarz Frankowski Tomasz postanowił poświęcić pamięć i szacunek kibiców i zostać polityczną szmatą. Może lubi?

Komisja Wenecka napisała opinię o ustawie dyscyplinującej. Komisja wnosi o odrzucenie ustawy w całości, bo ogranicza niezależność sądów. Jestem całkowicie zaskoczony opinią. Prawdopodobnie znowu wyrzucą nas z Unii. Trzecia Osoba w Państwie wyraziła wdzięczność Komisji za „poważne podejście do sprawy”. Zdaje się, że się chłopu powoli zaczyna zagrażać „syndrom Wałęsy” czyli niebezpieczny rozwój ego.

Szymek z TVN płacze po gazetach, że ksiądz odmówił mu Komunii Świętej ze względu na jego poglądy. A przecież nie wiadomo, jakie Szymek ma poglądy: jest katolikiem, ale jednocześnie jest przeciwko religii, aborcja w zasadzie nie, chociaż prawie tak… Oczywiście można by zapytać Szymka o podatki, służbę zdrowia czy chociażby jego pomysły na politykę zagraniczną, ale, po co? Nikt, nigdy wyborów rozmawiając o poważnych tematach nie wygrał. Mógłby się więc chłop zdeklarować, bo póki co, wyciekają jakieś jego antykościelne pomysły i stąd reakcja księdza. 

W wyborach prezydenckich ma ochotę wystartować również Liroy. Szkoda trochę, że nie ma go już w Sejmie, ale na prezydenta ani się nadaje, ani ma szansę. Oprócz niego o starcie marzy również Mariusz Max-Kolonko. Po wielkim sukcesie jego Rewolucji jest to naturalny kolejny krok. Czekamy jeszcze tylko na Gwiazdowskiego i jest komplet. Chyba, że wystartuje wybitny autorytet i noblysta. I nie mówię o Tokarczuk.

Przy okazji – noblystka oświadczyła, że wycofuje się z mediów. Przyznać trzeba, że to najlepsza jej decyzja od czasu, kiedy ją do tych mediów wpuścili. I wszyscy na tym zyskają. Brawo.

Magdalena Biejat została odwołana z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Jest to oczywiście informacja podobnego kalibru dla przeciętnego obywatela, co wyniki Nielby Wągrowiec, ale powód do gównoburzy już jak najbardziej. Jak wszystko zresztą. Podobno PiS złamał Sejmowy obyczaj. Obyczaj dotyczy, co prawda ilości przewodniczących dla poszczególnych partii, a nie konkretnych komisji, ale przecież można bić pianę. Na znak protestu Lewica opuściła obrady komisji. Mam apel – może opuścicie w ogóle Sejm. W ramach protestu.

W warszawskim parku będzie Aleja Pawła Adamowicza. Gdyż, jak powszechnie wiadomo obowiązuje przepis, że zmarły może być patronem ulicy i tym podobnych w Warszawie, 5 lat po śmierci. Zleciało, nie wiadomo kiedy. Na szczęście Rafau obronił Armię Ludową przed inwazją Lecha Kaczyńskiego. Bo od śmierci tegoż pięć lat jeszcze nie minęło. Takie tam warszawskie zakrzywienie czasoprzestrzeni.

Stephen King okazał się podłym faszystą. Jako członek Amerykańskiej Akademii Firmowej maczał palce w nominacje do Oskarów. Tradycyjnie z tej okazji podniósł się jazgot, że wśród nominowanych jest zbyt mało kobiet oraz osób o innych kolorach skóry. Standard. I teraz wchodzi King cały na biało i mówi: „Jeśli chodzi o sztukę, nigdy nie brałbym pod uwagę różnorodności rasowej czy płciowej. Tylko jakość. Wydaje mi się, że byłoby niewłaściwe postępować inaczej”. Dopiero teraz podniósł się jazgot. Jedna z reżyserek nazwała pisarza „zacofanym ignorantem”. Ma całkowitą rację! Jak można oceniać kompetencje? Jak chcę być pilotem Boeinga to mogę być! I nieważne, że nie mam o tym pojęcia. Zrobię z siebie Hugo-Badera i mają mnie przyjąć! To chyba logiczne?

środa, 15 styczeń 2020 19:17

15 stycznia 2020 roku

Upadł. Rząd Rosji podał się do dymisji. Premier Miedwiediew (serio, Rosja ma premiera!) stwierdził, że jest to związane z proponowanymi przez Władimira zmianami w konstytucji. Szczerze mówiąc nie wiem czy Dmitrij został ruskim KODziarzem czy wprost przeciwnie. Faktem jest, że rząd podął się do dymisji, a nowym kandydatem na premiera został Michaił Miszustin szef rosyjskiej Federalnej Służby Podatkowej. Co to oznacza dla Polski? Sądzę, że kompletnie nic, bo prowadzona od setek lat polityka wobec sąsiadów się nie zmieni. Żeby było śmieszniej Putin zaproponował zmiany w konstytucji, które… zwiększą kompetencję Dumy – to ona będzie proponować kandydata na premiera, wicepremiera i ministrów, a prezydent będzie musiał ich nominować, parlament będzie też powoływać sędziów i prokuratorów. Rosja nam się demokratyzuje? Wierzę w to jak w płaską Ziemię.

Tak jak wierzę, że dymisja była suwerenną decyzją Miedwiediewa.

W EuroParlamencie odbyła się 576 debata o praworządności w Polsce i na Węgrzech. Tradycyjnie bicie piany, grożenie, płacze… Ale przecież oni muszą o czymś ględzić na swoich posiedzeniach, a o niczym poważnym nie mogą, bo przecież o pożarach już było, o LGBTQWERTY w Somalii już było… PiS mógłby im podrzucić jakiś temat. Brak demokracji w Watykanie czy stan środowiska w Monako… Czy coś równie mądrego.

Tymczasem Komisja Europejska zaproponowała Polsce… 27 miliardów Euro na ratowanie klimatu. Co by nie mówić, za takie pieniądze to my ze szwagrem jesteśmy w stanie uratować każdy klimat! Jak wiadomo nie takie pieniądze można zmarnować.

Najważniejsza osoba w Państwie, zwana Trzecią Osobą w Państwie postanowiła spotkać się jakimś tam Prezydentem i pogadać o ustawie dystylującej sędziów. Grodzi uznał, że „będzie podążał za sugestiami pierwszej osoby w państwie”. Wspaniała sprawa taka rozmowa. Jak i wspaniały marszałek Senatu. Prawdopodobnie pierwszy w jego historii, który ma dostęp do mediów – bo, jak wiadomo, jest gwarantem demokracji. Boję się otworzyć lodówkę.

Grzesiu Kołodko – kiedyś był taki minister finansów w czasach rządów SLD-PSL jakieś milion la temu – teraz robi za eksperta. Wypowiedział się na temat wprowadzenia Euro w Polsce. Oczywiście musimy! Ale nie po to żeby łatwiej handlować, poprawić dobrobyt czy inne bzdury, o których wciąż nam gadają. Według niego powinniśmy przyjąć Euro, aby poprawić polityczną pozycję Polski. Widać Grześ mógłby poświęcić nas wszystkich, aby tylko Europa była zadowolona. Charakterystyczne dla tego środowiska.

Dulczessa dostała w lipcu własne zdjęcia w hełmie SS na swój adres mailowy. Poczuła się urażona, więc sprawę zgłosiła prokuraturze, która wszczęcia postępowania odmówiła, bo… mail przyszedł po 22:00, a prawo mówi, że „znieważenie musi nastąpić podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych”. A 22:00 jest poza godzinami pracy, więc mail o tej porze nie spełnia tego warunku. Czego by nie myśleć o Dulczassie trzeba przyznać, że uzasadnienie wydaje się mocno karkołomne. Może w prokuraturze nie wiedzą, że maila można odczytać też rano?

Na koniec mrożąca krew w żyłach historia z Warszawy. W „Factory Ursus” nie działał kibel i dwuletni bąbelek zesrał się w majty. Co by nie mówić pojawienie się artykułu o tym idealnie pokazuje stan umysłu polskiego dziennikarstwa. I poniekąd suwerena.

wtorek, 14 styczeń 2020 21:55

14 stycznia 2020 roku

Wczoraj nie pisałem o tym wydarzeniu, bo nie wiedziałem, że sprawa jest aż tak poważna. Małgorzata Daszczyk – szefowa gabinetu Trzeciej Osoby w Państwie została wczoraj ciężka raniona przez operatora TVP, gdy własnym ciałem osłoniła Trzecią Osobę w Państwie przed wymierzonym w Niego mikrofonem i kamerą. Względnie podlazła pod kamerę i dostał nią w łeb. Zrobiono z tego spektakl godny, co najmniej „07 zgłoś się” czy innych „Kryminalnych zagadek senatu”. Prawdopodobnie większych obrażeń doznajecie, gdy idąc do kibla w środku nocy, trafiacie w szafkę palcem od stopy.

Wolność24.pl ujawnia, że podatek bankowy został przez banki przerzucony na klientów. Po prostu szok i niedowierzanie. Dawno nic, mnie tak nie zaskoczyło. Może to, że po niedzieli następuje poniedziałek.

Minister Cyfryzacji – jakby kogoś interesowało nazywa się Marek Zagórski, jednak przyzwyczajanie się do nazwiska nie ma sensu – wymyślił jak zablokować pornografię w Internecie. Wystarczy żeby przeglądarki takie treści blokowały i odblokowywały cyfrowym kluczem po zweryfikowaniu wieku. To teraz Mareczku, powiedz mi proszę jak wymusisz to na producentach przeglądarek? Zadzwonisz i powiesz „I’m cyfryzejszym majnister in Poland, ju mast blocked pornhub”? Bill Gates i inni programiści mają szansę zignorować ten pomysł. A blokowania przeglądarek panu ministrowi bym nie polecał, bo nawet 500+ nie pomoże.

Ciekawe informacje nadeszły z Izraela. Podczas ulewy, w podziemnych hangarach utonęło… osiem samolotów F-16, bo na bazę lotniczą spadło w pół godziny… 50 milionów litrów wody. Teraz Netanjahu kombinuje jak obwinić o deszcz Iran i szykuje pozwy wobec Polski. Beniu, nie spiesz się! W Słomczynie się sprzeda! „Panie, pierwszy właściciel! Mały nalot, stary Żyd latał tylko do synagogi”.

Jakaś zapomniana aktorka wywiesiła kartkę „Kolędy nie przyjmiemy, kopertę oddaliśmy Owsiakowi”. Chciałbym pani aktoreczce przypomnieć, że można o też powiedzieć księdzu jak przyjdzie. Raczej nie pobije, a zachowałaby minimum odwagi. Poza tym zawsze można poddać się apostazji i księża przychodzić nie będą. Co Madziu, na to ostatnie nie wystarczy odwagi, bo bąbelek komunia bierzmowanie i ślub wziąć musi? Z nich wszystkich są tacy sami wojujący ateiści jak z Jaruzelskiego – w obliczu końca zapaskudzą majtki, łóżko i otoczenie.

Komisja Europejska złożyła wniosek do TSUE o zawieszenie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jak pokazuje przykład Hiszpanii wyrok TSUE można posłużeyć, jako papier toaletowy. Oczywiście w Hiszpanii opozycja nie płakałaby po świecie jak to jest gnębiona, bo i mądrzejsze władze, a i społeczeństwo nie tak skretyniałe i pewnie byłby to koniec karier takich kapusiów. U nas, choć posłanki, Szajbus i Agresorka właśnie na tym wyrosły.

Olga Tokarczuk stwierdziła, że nadszedł czas żeby wpisać do Konstytucji… zwierzęta i nadać im prawa. Wizualizuję sobie mojego kota powołującego się na Konstytucję, jak znowu nie będzie chciał jeść tego co dostanie.

Skoro jesteśmy przy zwierzętach to na Dolnym Śląsku stado zwierząt bekonododatnich (miało być świń, ale Word podkreśla to jako „wyraz uznawany za wulgarny”) zjadło właściciela. Nie bardzo wiadomo dlaczego, ale fakt, że zjadło. Zwierzęta będą zabite i zutylizowane. Może noblistka z Mają Ostaszewską i jej kartką niech bronią? Krzycząc „Kon-sty-tucj-a”. Karpia by broniły, a bekonododatnich nie, bo są tylko materiałem na bekon.

Więcej nic dzisiaj nie wymyślę.

czwartek, 09 styczeń 2020 21:38

9 stycznia 2020 roku

Kaczafi zdecydowanie wie, co robi inwestując w Ojca Dyrektora. Bo ten musi mieć niezłe znajomości u Szefa, bo załatwił Naczelnikowi najgłupszą opozycję w historii świata. Dzisiaj Sejm głosował nad przekazaniem kolejnych dwóch miliardów złotych na organizację Sylwestra Marzeń… To znaczy chciałem powiedzieć dla TVP i Polskiego Radia. Opozycja postanowiła nie dopuścić do tej znakomitej inwestycji i zerwać kworum. I prawie się udało. Jak wiecie „prawie” robi różnicę. Większą niż zwykle, jeśli chodzi o opozycję. Bo karty wyciągnęli wszyscy posłowie Konfederacji, PSL, Lewicy, niezrzeszeni… i niemal wszyscy posłowie Wielkiej Koalicji. Niemal wszyscy, bo Iwona Śledzińska-Katarsińska i Małgorzata Tracz z Zielonych zagłosowały… co prawda przeciw, ale uratowały kworum. Gratuluję! Wspanieła ma osiągnięcia opozycja: albo nie przyjdą na glosowanie, które mogą wygrać, albo zapomną, że mają nie głosować... Oni się dziwią, że PiS po tych wszystkich szopkach wciąż ma poparcie. Zaiste, ciekawe, dlaczego? A najbardziej bawi mnie, że taki szkolny błąd popełnił Iwonka, która siedzi w Sejmie mniej-więcej od czasów Bitwy pod Grunwaldem.

Oczywiście, gdybym węszył spiski mógłbym napisać, że robią to celowo, bo zasadniczo podoba im się co robi rząd, ale kodziarstwo by ich zżarło, więc udają, że to błędy. W końcu Siemioniak wygląda na takiego, co lubi Zenka.

Na Zaproszenie Marszałka Profesora Tomasza Pierwszego Tego Imienia – Trzeciej Osoby w Państwie, do Polski przybyła Komisja Wenecka. Zdziwiona i oburzona, że marszałek Witek i nikt z rządu nie znalazł dla nich czasu. Tak się składa, droga komisjo, że jak was Grodzki zaprosił to niech się z wami spotyka. Organy niepodległego państwa nie mogą być na wsze pstryknięcie palcami.

Tym bardziej, że hiszpański sąd najwyższy rzucił piach w rozpędzone tryby integracji i kazał wielkiemu i nieomylnemu TSUE spadać. Chodzi o Oriola Junquerasa, który był jednym z organizatorów referendum niepodległościowego w Katalonii i został skazany na 13 lat więzienia, jednocześnie zostając europosłem, jednak niedane mu było objąć mandatu. TSUE uznał, że może nim być, a hiszpański sąd stwierdził, ż ego nie wypuści. I to są wolne sądy, a nie wasze płacze drodzy totalsi.

Sejm przez aklamację przyjął uchwałę potępiającą „prowokacyjne i niezgodne z prawdą wypowiedzi przedstawicieli najwyższych władz Federacji Rosyjskiej, próbujących obciążać Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej”. I tutaj muszę prawie wszystkich posłów pochwalić. Prawie, bo Korwin miał to gdzieś i nie raczył wstać. Januszku, to polski Sejm, nie Duma.

Istnieją poważne przesłanki, że ukraiński samolot pasażerski w Iranie został zestrzelony. Jak już uda się ustalić przyczynę katastrofy to ciekawe czy kiedykolwiek uda się ustalić, kto (o ile to prawda) tego dokonał. Lista jest dosyć długa: Irańczycy (przypadkiem lub celowo), Amerykanie (myślicie, że nie byliby do tego zdolni?), Ruscy i penie jeszcze paru innych ma interes w dolaniu oliwy do ognia…

Najpierw Solidarność, teraz Państwowa Inspekcja Pracy postulują zaostrzenie zakazu handlu w niedzielę. Domagają się zamknięcia sklepów będących „placówkami pocztowymi” jak np. Żabka i sklepów na stacjach benzynowych. Stacje paliwo będą mogły sprzedawać, ale już zakupów zrobić nie będzie można. Mam nadzieję, że hot-dogów zakaz nie dotyczy. Co prawda według ostatnich danych 70% suwerenów zakaz handlu w niedzielę ma gdzieś i uważa, że da się bez tego żyć, ale jednak przegięcie nie jest dobre i może się okazać, że przedobrzą…

Książę Harry wraz z małżonką zrezygnowali ze swoich ról w rodzinie królewskiej. Postanowili żyć normalnie i pójść do pracy. Może podobnie jak młody Kulczyk zaczną od rozdawania ulotek? Podobno mają 30 milionów funtów oszczędności. Na początek wystarczy na skromne życie.

Przy okazji, naprawdę szkoda mi księcia Karola. Ma 71 lat i chyba pozostanie wiecznym następcą tronu. W carskiej Rosji potrafiono sobie z takimi problemami radzić.

Już w niedzielę Owsiak wyśle w świat swoich jeźdźców apokalipsy, dla niepoznaki przebranych za niewinne cherubinki. Wiele wybitnych osobistości przekazało to, co mają najcenniejszego: Majchrowski z Krakowa dwa kubki, poseł Starczewski przepocone buty, a Kotarczuk replikę medalu noblowskiego i pewnie wiele innych, równie poważnych gadżetów. A ja jak zwykle okażę się nieczuły i nic im nie dam. I nie dlatego, że denerwuje mnie sama akcja, nie dlatego, że z tych pieniędzy Owsiak organizuje swoje kąpiele w gównie – ktoś to lubi niech sobie jedzie, nie dlatego, że rozliczenia są dziwne – od tego jest MatkaKurka, mi to generalnie wisi… Najbardziej w Owsiakowej akcji irytuje mnie szantaż moralny jej towarzyszący. „Nie dajesz, podpisz oświadczenie, że się nie będziesz leczył dziecka sprzętem, który święty Jurek kupił” (aż chce się odpowiedzieć: „Ok, ale niech tego sprzętu używa tylko lekarz wykształcony przez Jurasa w wybudowanym przez niego szpitalu”)… Generalnie nie wrzucając do puszek jesteś tratowany na równi z Hitlerem i innymi tego typu osobnikami. A, że mnie to irytuje, to nie daję. W końcu jeszcze nie wpisali WOŚP do konstytucji…

sobota, 21 grudzień 2019 21:01

21 grudnia 2019 roku

Okres przedświąteczny nie sprzyja tworzeniu. Wiadomo, co się dzieje wszędzie i wokoło. Miło, sympatycznie, można spędzić trochę czasu w sklepach, korkach i na innych atrakcjach. Spotkało to też dzielnych opozycjonistów parlamentarnych, którzy w czwartek nie zdążyli na głosowanie w trakcie którego mieli szanse zablokować pracę na – jak to nazywają – „ustawą kagańcową” dla nadzwyczajnej kasty. Ale 29 nie pofatygowało się na głosowanie. Ot, mają w życiu jedno zadanie – przyjść na określoną godzinę do pracy – a i tak ich to przerasta. Cieszę się odpowiedzialnością wybrańców narodu. W głosowaniu nie wzięło tez udziału 32 posłów PIS – w tym sam Kaczafi. Czyżby wiedzieli i wyszli żeby bardziej skompromitować opozycję?

Jest to śmieszniejsze tym bardziej, że dzień wcześniej tak ładnie wrzeszczeli o wolnych sądach.

Borys Budka zapowiedział najwyższe kary finansowe dla nierobów. I po raz pierwszy w życiu napiszę, że ma racje.

Zapewne w tej sprawie przemówi do nas jutro osobiści prezydent Grodzki. A może wciąż jest tylko marszałkiem Senatu? Nieważne, występuje w telewizji częściej niż Roksana Węgiel. W dodatku mówi. Tylko nie mówi, o czym mówi.

Wszyscy zdziwieni, że TVN24 relacjonując spędy pod sądami do Wrocławia przypisał niemiecki herb miasta. A co w tym dziwnego skoro Noc Kryształowa jest częścią historii prezydenta Sutryka?

Pawełek Rabiej – przypomnę, to taki typ, który nic nie umie, ale jest homo, wiec pobiera pensje wiceprezydenta Stolicy – nie będzie stawiał już pisowców przed trybunałem stanu. Teraz stworzy im trybunał jak w Norymberdze. Odważnie Pawciu. A nie boisz się, że Naczelnik w końcu stworzy Berezę?

Janusz Lewandowski stwierdził w Tok.fm, że Margo Kidelho ma genezy prezydenckie. Bo pradziadkowie… Fakt, wybitni. Pomijają jednak Władysława Jana Grabskiego – dziadka kandydatki, przedwojennego działacza ONR. Dlaczego panie Januszu o tym nie wspominacie?

Pan premier Vateusz przy pomocy Ministerstwa Zdrowia postanowił zadbać o nasze zdrowie. Jeżeli przemknęła Ci Drogi Czytelniku przez głowę myśl „ile mnie to będzie kosztowało?” to całkiem słusznie. Bo wymyślono podatek od napojów słodzonych (również słodzikami) – wyniesie ok. 1 zł Za litr, podatek od „Małpek”, czyli alkoholu w butelkach o pojemności poniżej 300 ml. – tutaj wyniesie 1 zł za butelkę. Czujecie się zdrowsi? Ja też nie, bo ciśnienie mi skacze…

W szkockim Perth pojawiły się naklejki, które tamtejszy minister nazwał „okropnymi i niedopuszczalnymi”. Stwierdził również, że „Musimy wspólnie przeciwstawić się temu nieakceptowalnemu materiałowi”. Sprawą zajmuje się miejscowa policja. Jedna z „antyrasistowskich” grup wrzeszczy, że zgłosili się do niej mieszkańcy, którzy poczuli się zagrożenia. Chyba nie wspomniałem o treści tych naklejek. Brzmi ona: „It's OK to be white”. Kolejnym krokiem będzie nasza eksterminacja. W imię tolerancji rzecz jasna

W Stanie Iowa niejaki Adolfo Martinez zerwał z protestanckiego kościoła i spalił flagę LGBTQWERTY. Sąd orzekł, więc karę… co najmniej 15 lat więzienia bo zakwalifikował to jako „przestępstwo nienawiści”. Chyba lepiej by wyszedł jakby zgwałcił panią homo-pastor z kościoła, z którego zżerał flagę.

Microsoft umieścił czapkę Świętego Mikołaja na logo pakietu Visual Studio. Szybko srogo tego pożałowali, bo dostali zgłoszenie od norweskiego Żyda, który stwierdził, że „Boże Narodzenie kosztowało życie miliony Żydów” i, że jest to dla niego „równie obrzydliwe, co swastyka”. Pomny doświadczeń z narodem wybranym innych Microsoft przeprosił i usunął czapkę. Ich zachowanie tylko z pozoru jest absurdalne – przecież zaraz sprawę podchwyciliby amerykańscy Żydzi i Izrael i skończyłoby się płaceniem odszkodowania przez milion lat. Żydów trzeba by tylko zapytać czy trzeba było drzeć mordę „uwolnić Barabasza”?

Znany i lubiany Unijny Trybunał Sprawiedliwości znany również, jako TSUE orzekł, że linie lotnicze odpowiadają za skutki nieudolnego stawiania kawy na stoliku przez pasażera i fakt, że pierdoła się poparzyła. Absurd? A USA już od dawna. Teraz też w Europie. „Kawa w kubku może być gorąca”.

To ostatni wpis w tym roku… W zasadzie następny – o ile nic ważnego się nie wydarzy – dopiero 7 stycznia. Przez ten czas zajmijcie się rodziną, odpoczynkiem, obżeraniem i róbcie to, na co macie ochotę. Wesołych Świąt.

środa, 18 grudzień 2019 22:10

18 grudnia 2019 roku

Jakieś dwa miliardy Polaków wzięło udział w proteście o zachowanie niezależności sędziów od rozumu i godności człowieka. Hasło protestów „dzisiaj sędziowie jutro Ty”. Ty, czyli Piekara, czy Ty, czyli Najsztub? Ekipa reprezentująca intelektualną elitę narodu bardzo przeżyła te protesty czerpiąc radość z frekwencji. Na przykład Wojtek Czuchnowski (i paru innych przedstawicieli elity) udostępnił takie oto zdjęcie:

wisla feta

Tak, to feta Wisły Kraków z okazji któregoś Mistrzostwa Polski w piłce kopanej. A wszystko to wymyślił na Twitterze @PremiumPPV. Ależ mi chłopie zaimponowałeś. Prawdopodobnie zostanie wkrótce obwołany ruskim agentem.

Jakby ktoś pytał człowiek rywalizujący z Bolkiem o tytuł największego z Polaków, niejaki Tusk Donald nie wziął udziału w proteście. Albowiem podpisywał swoje, godne Nobla dzieło (czy Nobel jest godny to inna sprawa).

Pamiętacie Frania Starczewskiego? To ten zajebisty poseł PO z Poznania, który na wręczenie zaświadczeń o wyborze paradował w brudnych butach. Jak każdy poseł musiał złożyć oświadczenie majątkowe. Jako zawód wpisał „wolny zawód” nie ma samochodu, oszczędności, mieszkania, ruchomości… To jeszcze można zrozumieć. Ale Franio przez okres, za który składał oświadczenie nie zarobił grosza. To bardzo ciekawe biorąc pod uwagę, że od 2018 ten „znany poznański happener i organizator spotkań w ramach >Łańcucha Światła<, pracuje od niedawna na Międzynarodowych Targach Poznańskich” – cytat z GóWna. To chyba niewolnictwo?

Żeby nie być aż tak jednostronnym, przyznać trzeba, że przyszły prezydent Bosak Krzysztof zarobił… 11539,50 złotych za pracę w biurze poselski Roberta Winnickiego. I były to jego jedyne dochody. Mieszka w Warszawie, więc umarł po trochę ponad miesiącu.

Sejmowa Komisja Kultury i Środków przekazu wymyśliła, że należy powołać podkomisję, która przygotuje tekst uchwały wyrażającej uznanie dla laureatki Nagrody Nobla - Olgi Tokarczuk. Proponuję podkomisji wybór trzyosobowej komórki składającej się z takich, którzy umieją sklecić trzy sensowne zdania w języku ojczystym. Obawiam się jednak, że w tym miejscu pomysł napotkałby trudności nie do pokonania.

Prawdopodobnie ponownie wyrzucą nas z Unii. Dziś EuroParlament potępił polskie samorządy za uchwały dotyczące tzw. „stref wolnych od LGBTQWERTY”. Biedroń straszy odebraniem takim samorządom unijnych dotacji. Przy okazji ta kompletnie zbędna instytucja zażądała od wszystkich członków wprowadzenia homo-małżeństw. Teraz Robciu i doktórka Spurek mają szansę wyjaśnić swoim unijnym sponsorom, że nie, bo Konstytucja. Zapraszam do dyskusji nieroby.

Senat uratował Polaków. Odrzucił dziś ustawę podnoszącą akcyzę na alkohol. Oczywiście przeciętny suweren właśnie bije brawo, bo nie ma pojęcia, że Sejm może odrzucić poprawki Senatu. Także więcej i tak zapłacimy.

I to chyba na tyle.

wtorek, 17 grudzień 2019 22:52

17 grudnia 2019 roku

Wyrzucą nas z Unii! Tak po raz 1784 w ciągu ostatnich 4 lat. Tym razem tak orzekł Sąd Najwyższy. Konkretnie komentując ustawę, która ma zdyscyplinować nadzwyczajną kastę. Najbardziej Gośkę Gersdorf boli zapis o zakazie wypowiadania swoich poglądów politycznych. Gośki nie boli ten zapis w przypadku żołnierzy i policjantów. Przypomnę, że macie być apolityczni, o czym zapomniałaś. Jak o tym, że stałaś ze świeczką. W jej wypocinach możemy przeczytać: „Sprzeczność pomiędzy prawem polskim, a unijnym, jaką Projektodawca zamierza wywołać, z dużym prawdopodobieństwem prowadzić będzie do wszczęcia przez instytucje Unii Europejskiej procedury o stwierdzenie uchybienia zobowiązaniom wynikającym z traktatów, a w dłuższej perspektywie - do konieczności opuszczenia Unii Europejskiej”. Jak wiadomo Unia wyrzuca swoich członków. Na przykład wyrzucono… a nie… w sumie to chyba nikogo. Może poza Wielką Brytanią… A nie ci sami sobie poszli. Chociaż jeszcze nie poszli.

Parówki są podniecone, bo o tej sprawie napisało BBC. To BBC z kraju, który z Unii ucieka, a premier Boris Johnson chce zlikwidować abonament, uznając, że w roku 2019 (prawie 2020) media – nawet publiczne – mają inne możliwości pozyskania środków na działalność… To ile wy tam Vateusz Kurskiemu daliście?

Podobno jutro mają się odbyć – z udziałem milionów suwerenów –demonstracje w obronie sądów. Święta idą, trzeba pajacować, prawda opozycjo? Może Diduszko znowu polegnie?

A Bolek jest gotowy poprowadzić marsz na Warszawę. Oczywiście jak się zbierze milion głąbów, którzy z nim pójdą.

Od stycznia prąd podrożej o ok. 12 procent. Jacek Sasin przedstawił to, jako wielki sukces rządu, bo teraz będą myśleć nad rekompensatami dla odbiorców indywidualnych. Czyli państwowe spółki podniosą ceny żeby nam państwo zrekompensowało podwyżkę. Logiczne? Zapewne.

Pewnie wielu z Was nic nie powie nazwisko Cristiano Biraghi. To piłkarz Interu Mediolan. Dla mnie z twarzy podobny zupełnie do nikogo, ale też o twarzy będziemy pisać. A o ochraniaczach. Na ochraniaczach na piszczel ma włoską flagę, i tekst „Vae Victis: czyli „biada zwyciężonym”. Agent zawodnika tłumaczy, że to odniesieni do bitwy pod Termopilami, ale my wiemy, że tekst ten wygłosił Brennus – rodak Asterixa – po zdobyciu Rzymu i przy okazji rzymskich kombinacji z kontrybucją. Cóż, żyjemy w czasach, gdy starożytność staje się faszystowska… Niedługo okaże się, że „Mein Kampf” to dzieło Juliusza Cezara, jedynie przetłumaczona przez Hitlera z łaciny.

Na koniec ONR z Lublina, który zdaje się dołączył do akcji „cała Polska czyta noblistę”. Czy też chcą zachęcić do czytania w ogóle. Panowie, bez kominiarek jest naprawdę wygodniej. Może i chcieliście dobrze, ale wyszło komicznie… Naprawdę można zasłonić teraz tarze na 100 innych sposobów i wszystkie są – w tym wypadku – lepsze. Chyba, że jednak czytacie Noblystów i doszliście do dzieła pod tytułem „Ja”, Wtedy cofam co powiedziałem i w pełni rozumiem.

onr lublin

piątek, 13 grudzień 2019 23:39

13 grudnia 2019 roku

I mamy kolejną rocznicę rozpoczęcia festiwalu kultury przez człowieka honoru, pochowanego ze wszystkimi honorami. Kary jak nie było, tak nie było, za to coraz częściej słychać o bohaterstwie generałów. Było to równie wielkie bohaterstwo jak piłkarzola Waldemara Soboty, który został kapitanem swojej drużyny i wyszedł na mecz z tęczową opaską. Ależ to odważne, mógłby ktoś pomyśleć. Zresztą tak to przedstawił. Akurat grając w FC St. Pauli odwagą byłoby nie założyć takiej opaski i przyznać się do prawicowych poglądów.

Jan Śpiewak został już prawomocnie skazany za to, że ujawnił, iż córka Ćwiąkalskiego została kuratorem 120-letniego właściciela kamienicy, co doprowadziło do „reprywatyzacji”. Cóż Jasiu, warto było krzyczeć „wolne sądy”? Każdy trzeźwo myślący człowiek wie, że sady są wolne. Od rozumu, ale zawsze. A sama córka wrzeszczy, że Śpiewak wykorzystuje sprawę politycznie. Oczywiście! Śpiewak zawsze był agentem Kaczafiego.

ABW zatrzymało Jacka Międlara. Prawdę mówiąc sądziłem, że jego ostatnia działalność to sprawa dla psychiatrów, nie dla służb. Zatrzymany został podobno za artykuł o wszystko mówiącym tytule „Polska w cieniu żydostwa. O masowej zdradzie i dywersji wobec odradzającego się Państwa, czyli skrywana prawda na stulecie odzyskania niepodległości” – naprawdę uważacie, że to różni się czymś od twórczości Longinusa Zerwijmycki?

Jolka Kwaśniewska odwiedziła Radio Zet, gdzie obwieściła światu, że Olek ma nietolerancje alkoholu i go nie pije. Ich córka, niegdyś w TVN, mówiła, że tatuś jakby wypił kieliszek wódki to by umarł. Widać panie mówią prawdę. Na szczęście Olek nie poddaje się i stara się być tolerancyjny.

Ku rozpaczy polskich demokratów Brytyjczycy wybrali nie tak jak powinni. Konserwatyści od Johnssona zdobyli w Izbie Gmin 368 mandatów, Partia Pracy 191. Oznacza to samodzielne rządy konwertytów, których poparcie jest najwyższe od 1987 roku. Z kolei dla Partii Pracy jest najniższe od… ponad 80 lat. Wgląda, więc na to, że Brexit się odbędzie. Kiedyś. Wcześniej pewnie doczekamy się referendum w sprawie niepodległości Szkocji.

W czasie unijnego szczytu klimatycznego w Brukseli premier Vateusz osiągnął to, że Polska została wyłączona z ustaleń i będzie dochodzić do neutralności klimatycznej w swoim tempie, a nie do roku 2050. Z logicznego punktu widzenia to bardzo korzystne dla nas. Ale oczywiście nie dla opozycji, która ględziła dziś dokładnie to samo. Coś o tym, że Polska została sama, jest lekceważona i znowu wyrzucą nas z Unii. Dzień, jak co dzień, nawet nie ma sensu tego komentować. Pomaska stwierdziła nawet, że rząd pojechał nieprzygotowany i nic nie osiągnął… Widać osiągnięcie tego, po co się pojechało jest niczym. Logika nie jest najmocniejszą stroną opozycji – to akurat wiadomo. Gorzej, że jej wyborcy z dumą powtarzają ten przekaz.

Ten francuski kurdupelek z przerostem ego twierdzi, że teraz Polska straci miliardy Euro. Emanuel, a ty już uporałeś się z „żółtymi kamizelkami”, że znowu zaczynasz straszyć niepodległe państwa?

Szwedzka prokuratura zwróciła się do sądu rejonowego w Goeteborgu z wnioskiem o wydanie polskim władzom byłego stalinowskiego sędziego Stefana Michnika. Decyzję podejmie sąd. Czyżby Adam miał mieć okazję pozdrowić brata?

Wystarczy… I tak nic wielkiego się nie działo.

środa, 27 listopad 2019 00:04

26 listopada 2019 roku

Ulubieniec Poznaniaków, niejaki Jaśkowiak Jacek postanowił z przytupem zostać kandydatem na kandydata. Po wczorajszej deklaracji o poparciu dla homomałżeństw (ej Jacek Kon-sty-tu-cja!) dzisiaj poszedł delikatnie dalej. Poparł prawo do eutanazji. Widać Jacek postanowił zająć się najważniejszymi dla państwa kwestiami. Inna sprawa, że dziennikarze powinni zacząć go pytać o gospodarkę, podatki, obronność. Chciałbym zobaczyć jak wówczas będzie wygadany.

Najnowszy pupil postępowych mediów Tomasz Grodzki – marszałek wolnego senatu – popiera budowę łuku triumfalnego ku czci Bitwy Warszawskiej. Dodał jednak, że to, co pojawia się w mediach przypomina „otwieracz do piwa”. W zasadzie ciężko się z nim nie zgodzić… Projekty łuków triumfalnych należy czerpać od najlepszych. Parę ich jeszcze zostało.

EuroParlament ponownie zajął się palącymi kwestiami Europy. Odbyło się pierwsze czytanie projektu rezolucji na temat mowy nienawiści w Polsce oraz „stref wolnych od LGBT". Wyszło, że nie ma dla czegoś takiego miejsca w Europie. Czyżby w końcu postanowili wejść do stref „no go” i walczyć tam z dyskryminacją? A nie, to nie ta sprawa… tam są realne problemy. Czyli nie dla bandy zarobionych nierobów z Brukseli.

W dolnośląskiej Głuszycy zatrzymano woźnicę, który wracał swoją furą do domu. Okazało się, że był pijany. Aczkolwiek słusznie tłumaczył, że koń jest trzeźwy, a drogę do domu zna doskonale i bezpiecznie ich obu tam dowiezie. Niestety służbiści ukarali go mandatem wysokości 500 zł. Może Sylwia Spurek stanęłaby w obronie mężczyzny?

W Lublinie radni postanowili, że postawią pomnik Romanowi Dmowskiego. Przeciwko tej decyzji protestuje aktywista LGBTQWERTY, który Zbiera podpisy pod apelem w sprawie odstąpienia od budowy pomnika „lidera narodowców, antysemity i faszystowskiego demagoga”. Faszystowskiego demagoga? To jest typowe dla tamtej strony sceny: kto nie z nami ten faszysta, a jak kogoś nie lubimy to też faszysta. Czasami zastanawiam się, jakim cudem udało się pomnik Feliksa Edmundowicza zrzucić… Teraz nie byłoby na to szans. Prędzej by go odbudowali niż zbudowali pomnik Dmowskiemu.

Na Morzu Czarnym, u wybrzeży Rumunii przewrócił się statek przewożący 14 tysięcy owcy. Nieprzyjemna historia. Na szczęście jest Sylwia Spurek, która oświadczyła, że w Europie brakuje regulacji dotyczących transportu zwierząt. Zdaje się, że po ustawie, która zniesie ubóstwo, ostrej rezolucji antyterrorystycznej przyszła czas na rezolucję zakazującą katastrof komunikacyjnych.

Zapewne nie wiecie, że przedsiębiorcy, do stycznia, musza zarejestrować się w bazie danych o produktach i opakowaniach (BDO). Musza się tam zarejestrować wszyscy przedsiębiorcy, którzy wytwarzają inne śmieci niż odpady komunalne. Czyli np. fryzjerzy, którym zostają opakowani po szamponach i farbach do włosów, manikiurzystki, warsztaty samochodowe, sklepikarze i inni – w sumie jakieś 800 tysięcy firm. A jak się nie zarejestruję to zapłacą karę. Do miliona złotych. I tym sposobem otrzymujemy kolejny dowód na to, że rząd nie cofnie się przed niczym, aby wesprzeć przedsiębiorców.

„Małysz to zdrajca, Małysz to oszust” – ot tak, przypomniała mi się stara piosenka Kukiza. A to dlatego, że Adam Małysz zdradził demokrację i przyjął odznaczenie od Andrzeja Dudy. Połowa suwerena już go nie kocha, a wierni czytelnicy parówek i innych zajmują się właśnie wyzywaniem mistrza skoków. I jak tak popatrzeć na skoczków znikąd nadziei… Cała nadzieja w kartce Mai Ostaszewskiej.

czwartek, 21 listopad 2019 21:06

21 listopada 2019 roku

Kolejny sukces Polski na arenie międzynarodowej. Może nie Polski, a Tuska i nie międzynarodowej, a partyjnej. Został wybrany przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej. Otrzymał 93% głosów i pokonał… nikogo. Był jedynym kandydatem. Wspaniały przykład demokracji! Wygrał z nikim, mimo, że – jak twierdzi – TVP rujnowała jego wizerunek. Jakby było co rujnować… Donald z wyboru się cieszy, gdyż jak powiedział „Mogę zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza i dosadniej mówić, co myślę o Polsce i świecie”. Różnica będzie polegała na tym, że będzie mówił ustami własnymi, a nie wiernych padwanów.

Człowiek znany niegdyś, jako Agent Tomek usłyszał sześć zarzutów prokuratorskich w sprawie działalności stowarzyszenia Helper pozyskującego dotacje na domy opieki dla seniorów. Zarzuty dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przywłaszczenia mienia (marne 10 miliony złotych) i prania pieniędzy. Całkiem imponująca lista zarzutów jak na byłą gwiazdę CBA. A może zwyczajnie celebryci mają gen robienia z siebie idiotów. Tomcio ma całkiem spoko towarzystwo: prezydenta Olsztyna, wójtów gminy Jedwabno (dwie osoby), burmistrza Reszla z lat 2010-2017, oraz wójta gminy Purda w latach 2014-2017.

Gdy wydawało się, że Platforma zastosuje w prawyborach taki sam klucz kandydatów jak Europejska Partia Ludowa i Margo Kidelho będzie jedyną kandydatką pojawił się ON! Jacek Jaśkowiak – prezydent Poznania. Znany z tego, że lubi kolor tęczowy, a nie do końca lubi Żołnierzy Wyklętych. Instytut Badań Spraw Publicznych twierdzi, że Jacuś szans Margo nie ma, bo nikt poza Poznaniem go nie zna. Może trzeba się wzorować na Czaskowskim i częściej udawać, że ma się coś do powiedzenia?

Zapomniana już nieco Kaśka Lubnauer rozważa rezygnacja ze stołka przewodniczącego Nowośmiesznej. Podobno wypełniła swoją misję, jaką było – uwaga! – przywrócenie powagi partii. Podziwiam samozadowolenie. Zapytam nieśmiało o jedno: Kasia, a długi spłacone?

W celu zadowolenia Komisji Europejskiej rząd pracuje nad przepisami, które ułatwią „ekologom” blokowanie inwestycji. Według nowych przepisów sąd zablokuje inwestycję, jeśli organizacja zajmująca się ochroną środowiska uprawdopodobni, że jest ona obarczona dużą wadą i zniszczy przyrodę. Biorąc pod uwagę, że każda inwestycja w jakiś sposób niszczy przyrodę zapomnijcie o jakichkolwiek inwestycjach. Chyba sam ekologiem zostanę. To dopiero teraz będzie żyła złota.

Dobromir Sośnierz dołączył do parlamentarnego zespoły ds. równouprawnienia osób LGBTQWERTY. Śmiszek liczy na merytorykę posła Dobromira. Jestem święcie przekonany, że bardziej merytorycznie się nie da, bo jak zapowiada nowy członek zespołu: „nie należy pisać ustaw, w których homoseksualiści mieliby inne prawa - mniejsze, większe - niż ludzie o innych preferencjach seksualnych” – i taka jest prawda. Panu Posłowi życzę powodzenia i wytrwałości w pracach zespołu. Choć mam wrażenie, że nałożnik Robcia B. i spółka będą zgrzytać zębami – bo, że inaczej rozumieją „równouprawnienie” to jasne.

Ugrupowanie Sośnierza – Konfederacja – złożyła projekt ustawy podnoszącej kwotę wolną od podatku do 31.200 zł, czyli dwunastokrotności pensji minimalnej. Projekt pewnie nie wejdzie w życie, mimo, że jego wielkimi fanami byli obecnie rządzący w czasach, gdy byli w opozycji. Ale to była inna sytuacja.

Żydzi z Ligi Przeciw Zniesławieniom (ADL) opublikowali wyniki badań. Wyszło im, że 25% Europejczyków to antysemici, a my wypadliśmy w tej klasyfikacji najlepiej – według ADL 50% jest antysemitami. Szczerze mówiąc wyniki badań nie dziwią. W końcu antysemityzm – prawdziwy czy wyimaginowany – jest sensem istnienia państwa Izrael, a i amerykańscy Żydzi całkiem dobrze z niego żyją. O i to jest antysemicki akapit dopiero. Na wszelki wypadek ADL nie prowadził badań w krajach islamskich.

Skoro jesteśmy przy Islamie, to Indonezyjscy wyznawcy tej religii studiujący na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu zażądali zmiany planu zajęć w ten sposób, by były on dostoswany do pory ich modlitw. Wydaje mi się, że w Dżakarcie też jest uniwersytet i zawsze mogą tam się przenieść.

W Warszawie Rafau płacze, że PiS okrada go z pieniędzy i on pieniędzy nie ma. W związku z brakiem funduszy postanowił wcielić w życie szaleńczy projekt dobudowania dwóch stacji – Plac Konstytucji i Muranów – na pierwszej linii metra. Z pewnością będzie to tanie, łatwe i nie spowoduje utrudnień w poruszaniu się po mieście. Zarówno pod ziemią, jak i na ziemi.

Dziś pod Sejmem rozpoczęła się głodówka w sprawie klimatu. Sprawa jest poważna na tyle, że słynna głodówka Andrzeja Miszka była dziecinną igraszką. Wielka Głodówka Klimatyczna potrwa 24 godziny. Aż dziwne, że nie jest to godzinna głodówka rotacyjna.

Subskrybenci Disney + zanim obejrzą film zapoznają się z informacją, że w bajkach mogą być zawarte „przestarzałe wizerunki kulturowe”. Rasistowskie filmy to m.in. „Piotruś Pan”, „Dumbo” i „Zakochany kundel”. Polityczna poprawność jest w stanie zniszczyć absolutnie wszystko. Łącznie ze wspomnieniami z dzieciństwa.