Przeczytaj u nas o temacie: Unia

wtorek, 17 listopad 2015 22:02

17 listopada 2015 roku

Ależ mainstreamowy ból dupy! Prezydent ułaskawił Mariusza Kamińskiego. Wakacje jednego prezydenta z Auganowem czy rozgrabienie majątku kancelarii przez drugiego nie wzbudziły takiego oburzenia. „Bezczelność, której nie było nawet za SLD”, a Czuchnowski w GóWnie raczył stwierdzić, że „Tak nie działa państwo demokratyczne. Tak działa państwo mafijne”. Bo jak wiadomo państwo demokratyczne daje się nagrywać w knajpach.. Krzyczą o kolesiostwo łamaniu prawa... Nie wiem czy Duda zrobił słusznie. Ale biorąc pod uwagę zachowanie salonu decyzję popieram. Piana na ich ryjach warta jest wszystkiego.

Jak ludzie Dekodera wpadli do willi w Klarysewie to wyszły z mieniem o wartości 1,5 miliona złotych. Oficjalnie wyposażeni willi zostało „zutylizowane”. Już po przerżniętych przez Bronia wyborach. I czy aby na pewno trzeba się martwić ułaskawieniem Maria K.?

W ramach ubogacania kulturowego odwołano dzisiaj dwa mecze. Belgii z Hiszpanią i Niemiec z Holandią. Zwłaszcza ten drugi zapowiadał się ciekawie, tym bardziej, że pod Stadionem stał sobie samochód wypełniony materiałami wybuchowymi. Ponadto ewakuowano halę, w której miał odbyć się koncert i dworzec kolejowy. Jako, że na meczu miała być Angela mogłoby dojść do chichotu historii. Największa miłośniczkę imigrantów jej pupile by odstrzelili. W sumie nic nowego w historii świata. Ale Angela miałaby nieco zdziwioną minę.

Ale przecież „Kto oskarża uchodźców, czyni z ofiar sprawców i to jest odrażające, najgorsze co można zrobić” jak stwierdził Martin Schultz. Ciekawe czy gdyby Angela wyleciała w powietrze uważałby tak samo. Obstawiam, że tak, w końcu tolerancja musi zwyciężyć.

Co ciekawe Donek też nie mógł wylecieć z Turcji, ze szczytu G-20. Lot odwołano ze względu na zagrożenie zamachem. Zapewne nie można tego łączyć z islamem?

Sąd Okręgowy w Warszawie zwolnił z aresztu tymczasowego „Patyka”. To ten typ, co zabił Papałę aby ukraść mu jego luksusowe Daewoo Espero. Czyżby nawet sędziowie nie wierzyli w ten absurd?

Mateusz Morawiecki – minister rozwoju i wicepremier w nowym rządzie jest na taśmach! Tych, które jeszcze wczoraj były nielegalne. Dziś już nie przeczytamy o nielegalności podsłuchów. W dodatku Morawiecki na tych taśmach słucha co mu mówią koledzy z państwowych spółek. On sam jak na pisowca przystało nienawistnie milczy.

Niestety teoria jakoby PiS nie nagrano poszła właśnie do lasu. Jak żyć Ewo z Szydłowca?

Obowiązek meldunkowy zostaje. Tak rzekła w RMF wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Dlatego, że „brak meldunku wprowadziłby wiele kłopotów - między innymi przy płaceniu podatków, w sprawie obwodów szkolnych, w relacjach z wymiarem sprawiedliwości, w dziedzinie ochrony zdrowia czy podczas wyborów”. Jak sobie te głąby w całym cywilizowanym świecie bez meldunku radzą na zawsze pozostanie ich tajemnicą...

Na koniec cytat z jakiejś niemieckiej gadzinówki: „Polska zmierza do ksenofobicznego, nacjonalistycznego i betonowego kąta, w którym dotąd dekowały się tylko Węgry”. Osobiście odpowiada mi towarzystwo bratanków. I jest szansa, że nikt nas na stadionie nie wysadzi. Obelix powiedziałby „Ale głupi ci postępowcy”.

Dobranoc.

wtorek, 10 listopad 2015 23:10

10 listopada 2015 roku

Wracam. Emigracja jest męcząca. Szansy nie zauważyłem. Tylko wyjechałem i „człowiek honoru” poszedł w cholerę. Ale o tym za chwile może.

Podano skład rządu. Jest Antoni jako szef MON, Mario Kamiński jako koordynator służb specjalnych, Gowin jako minister nauki, Waszczykowski jako szef MSZ. Skład rządu jest całkiem niezły, tylko Błaszczaka sobie mógł Kaczafi darować. Na tle innych gołym okiem widać, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych dostał tylko za bycie BMW (bierny, mierny ale wierny). Ot, pisowski odpowiednik Tereni Piotrowskiej. Ziobro też nie jest najlepszym kandydatem na świecie. Pozostałe? Bardzo mi się podobają.

Najbardziej podoba mi się ból dupy mainstreamu. „Fakty” zarzuciły dziś Kaczafiemu, że... nie tylko nienawistnie milczy w sprawie Smoleńska, ale i śmie mówić, że nie chce się tym zajmować. Co gorsza Antoni postępuje tak samo. Niezła schizofrenia? Zdaje się, że na Wiertniczej zgubili resztki rozumu.

A... I idziemy na wojnę z Rosją i od jutra będziemy mieć państwo wyznaniowe. Cały czas. O ile można by tę wojnę zacząć tak mniej-więcej za tydzień było by dobrze. Musze jeszcze ogarnąć kilka tematów.

Beata Kempa zapowiedziała audyt w KPRM. I słusznie. Może też jakieś obrazy wyparowały? Są przykłady, że poprzednia ekipa jest zdolna do takich rzeczy.

Podobno „z rządu śmieje się cała Europa”. Osobiście fakt, że Niemcom nie podoba się polski rząd traktowałbym jako dobrą wróżbę. Rozumiem, że Angela chętniej widziałaby na stanowisku premiera Otto von Bismarcka albo Tuska. Tyle, że obaj mają teraz inne zajęcia. W dodatku tylko jeden z nich był inteligentny, więc sorry, taki mamy klimat, że musicie się z tym pogodzić.

Przy okazji zmiany rządu wybuchła awantura o unijny szczyt na Malcie. Pokrywa się on z pierwszym posiedzeniem nowego parlamentu. Fakt, że może termin pierwszego posiedzenia można było wyznaczyć lepiej, ale... ten szczyt jest tak „istotny”, że Camerona będzie reprezentował premier Irlandii. W IIIRP jednak taki szczegół – jak zwykle – musiał doprowadzić do awantury i bicia piany. Upadający rząd kazał jechać prezydentowi, gdy ten nie pojechał najpierw był foch, potem awantura. Jak to z kobietami bywa. A potem okazało się, że Czesi mogą nas reprezentować. Szkoda, że nie Węgrzy. Wyniki szczytu są znane: dwa dni gadania, żadnych wniosków. Jak to w Unii bywa.

„Czterech uchodźców z Syrii próbuje dopłynąć do Grecji na tratwie o wymiarach 1 m x 2 m x 20 cm i go 800 kg/m3. Oblicz ilu uchodźców trzeba zepchnąć żeby dopłynąć do celu jeśli każdy z nich waży 60 kg” - takie zadanie wymyślił nauczyciel fizyki z Białegostoku i... jest afera rozpętana przez jedną ze „wściekłych mamuś”. Nauczyciel to 3 krotny laureat tytułu „nauczyciel roku”. Być może wygrywał właśnie dlatego ,ze ma niebanalne metody i uczniowie zamiast spać słuchają. To teraz będą mieli normalnie. Jak wszędzie. Nudno, bez sensu, bez wyjaśnienia. Zgodnie z programem. A zadanie? Może na wszelki wypadek zepchnąć wszystkich?

Parówki piszą, że „Cameron chce zniechęcać Polaków do przyjazdu na Wyspy”. Fatalnie? Okazuje się jednak, że Cameron najnormalniej na świecie chce dać prawo do korzystania z zasiłków wszystkich nowo przybyłych dopiero po 4 latach przebywania na Wyspach. I żeby było śmieszniej ma w tym 100% racji. Dlaczego niby świeżo przybyli, którzy nie przepracowali godziny w UK mieliby mieć prawo do czegokolwiek. Dodam jeszcze nie śmiało, że premier Wielkiej Brytanii musi dbać o interesy swojego kraju. Rozumiem, że dla mainstreamu jest to szokująca wiadomość, ale serio, tak to działa.

W Żninie jakiś czas temu prokurator podprowadził ze sklepu dwa batoniki i krem. Okazało się jednak, że może dalej być prokuratorem, bo „w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny”. To fantastyczne mieć świadomość, że na straży prawa stoją ludzie ”niepoczytalni”. Ciekawe czy wielu w prokuraturach takich „niepoczytalnych”? Patrząc na niektóre ich działania można dojść do... przerażających wniosków.

Lis potwierdził, że nie będzie przedłużona jego umowa z TVP. Cóż Tomciu, życzę programu w innej telewizji w poważna oglądalnością. Superstacji na przykład. Bo chyba tylko to ci zostało.

Ale zanim zniknie na stało wczoraj zaprezentował Celińskiego i Michalskiego przeciw Bosakowi i Winnickiego. Czego się od dwóch pierwszych geniuszy dowiedzieliśmy? A na przykład tego, że „Unia Europejska po wojnie dała nam Plan Marshalla” oraz, że „Prezydentem USA jest etniczny Amerykanin”, a także, że „Polska od 350 lat buduje swoją pozycję”. Polecam całość. Znakomity kabaret w wykonaniu „autorytetów”.

Jak już pisałem na początku komunistyczne ścierwo i zbrodniarz o nazwisku Kiszczak zdechł. Tym razem MON odmówił zarówno miejsca na Powązkach, jak i asysty honorowej. W efekcie zakopano go na Cmentarzu Prawosławnym na Woli, zgodnie z tamtejszym obrządkiem. Nawet ten nie potrafił być komunistą do końca.

Prawdziwe show dała jednak jego żona. To ta co kiedyś twierdziła ,że w PRL był raj i nie tylko ocet w sklepach. Otóż stwierdziła, że „Bóg ci zapłaci za wszystkie krzywdy, którymi niewdzięczny, niegodny Polak ci czynił”. O tak... Bóg z pewnością temu mordercy zapłaci. Bo na Ziemi się sprawiedliwości nie doczekał. Na szczęście jego następcy zostali przez naród spuszczeni w kiblu. Trochę tego gówna spadło na grób Czesia. 20 minut po pogrzebie został obrzucony gównem.

A małżonka? Na leczenie już szkoda pieniędzy. Wszystko w rękach biologii.

Zapomniałbym. W Warszawie będzie trzecia linia metra. Już w 2030 roku. Może już zajmę miejsce na peronie?

I może wystarczy na dzisiaj.

czwartek, 29 październik 2015 21:18

29 października 2015 roku

Szokująca deklarację złożył Schetyna. Otóż postanowił kandydować na przewodniczącego PO. Jestem tak zaskoczony, że nie wiem jak to skomentować. Może tak: Grzesiu, to wiedziało każde 5 letnie dziecko w IIIRP od czasu gdy Donek został uchodźcą. I co najciekawsze Grzesio wygra. Ciekawe czy będzie można to gdzieś obstawić?

Tym bardziej, że jego kontrkandydatka wciąż straszy PiS-em. Kraście raczyła powiedzieć: „Mają już nieomalże władzę całkowitą, absolutną. Mają większość w Sejmie, Senacie, niebawem będą mieli zwierzchność nad bankiem, związkami zawodowymi, Kościołem”. Zwierzchność nad Kościołem... W jego 2000 letniej historii nikomu się to nie udało. A uda się Kaczafiemu. Geniusz, prawdziwy geniusz, jak mawia Czerepach.

Poza tym tradycyjnie straszy Cesarzem Kaczafim I. I konsekwencję tworzenia nowych województw. Tego akurat zwolennikiem nie jestem (nawet uważam, że powinno ich być 12, tak jak w pierwotnej wersji reformy), choć pamiętam, że swego czasu mieszkańcy Koszalina i Słupska strasznie o „Środkowopomorskie” walczyli. Ale do tego jeszcze daleka droga.

PiS zapowiada likwidację NFZ. Składki miałby trafiać do budżetu i być rozdzielane pomiędzy województwa. Tak już się porobiło, że każda nowa władza likwiduje NFZ, a NFZ trzyma się niczym – kiedyś – Odra Wodzisław ekstraklasy. Tyle, że jak Odra spadła to ją rozwiązali. Czy NFZ podzieli jej los? I czy nowy pomysł będzie lepszy? Dowiemy się wkrótce. Chyba, że jednak okaże się, że NFZ jest jednak niezastąpiony.

Sikorski z nudów postanowił zostać gwiazda Twittera. Wrzucałem jego twity. Porażają geniuszem.

Joachim Brudziński na pytanie „Jak PIS potraktuje media publiczne” odparł „Tak samo jak media publiczne traktowały opozycję”. Zdaje się, że Lis może się pakować. Dla własnego dobra im szybciej tym lepiej. Kurski u Stokrotki, na jej jakże inteligentne pytanie „no i kim teraz po wygranej chciałby pan być? kimś w rządzie? Wojewodą?” odparł „Prezesem TVN lub Agora S.A.”. Faktycznie to byłoby coś!

Klub Kukiza wziął i się rozłamał. Cztery dni po wyborach, przed pierwszym posiedzeniem Sejmu. To chyba rekord Świata. Poszło o to, że członkowie byłego Ruchu Narodowego, którzy dzięki Kukizowi weszli do Sejmu oświadczyli, że nie będą współpracować z Liroyem. Nie i już. Przykre to. Jeszcze bardziej przykre, że Ruch Narodowy skończył się zanim się zaczął.

Eurodeputowani wszystkich frakcji w EuroŻłobie opowiedzieli się za zniesieniem zmiany czasu. Komisja Europejska stwierdziła jednak, że nie ma powodu do zmiany dyrektywy tego dotyczącej.  Trzeba zająć się czymś bardziej sensowym. Czymś takim jak okreslenie krzywizny banana czy określenie ślimaka rybą lądową. I marchewki owocem. Przecież to ciało powołane jest do rozwiązywania naprawdę poważnych problemów, a nie jakiś zmian czasu.

Dosyć.

środa, 23 wrzesień 2015 21:28

23 września 2015 roku

W sumie nudny dzień. Tylko Lewandowski i „olbrzymi sukces negocjacyjny” jaki według rzecznika (nie)rządu odnieśliśmy w Brukseli.

Sukces był tak olbrzymi, że na rozmowę do siebie zaprosił katechetkę prezydent Duda. Nie przylazła, bo niby była jeszcze w Brukseli. Choć nie była. Premierzyca uznała, że przyjść może z całym rządem, a w ogóle to zaproszenie jest wszczynaniem awantury. To tyle jeśli idzie o „współpracę z prezydentem” tego rządu. Mam nadzieję, że każdy wyborca PO przyjmie do domu jedną imigrancką rodzinę.

W TVP odbyła się debata dotyczą imigrantów. Naprawdę nudna i niewarta wspomnienia. Ponad godzina gadania. Jedynie sonda jest warta zapamiętania. 74:26 dla przeciwników imigrantów. Ciekawe czy Ewka już wie czy jeszcze nie rozumie.

Ciekawiej było u kwiatuszka polskiego dziennikarstwa. U Stokrotki konkretnie. Wipler pokazując zdjęcia „uchodźców” dowiedział się, że straszy ludzi, więc Olejnikowa mu te zdjęcia usiłowała zabrać. I słusznie! Nic co jest niezgodne z obowiązująca linia nie może przedostać się do mediów. Nic! Jako lojalna funkcjonariuszka Moniczka to rozumie.

A tymczasem imigranci w Szwecji narzekają na zbyt wielkie odległości do sklepu, a w Niemczech na zbyt małą miejscowość, w której nie ma dyskoteki. Jak wiadomo są to priorytety dla ludzi uciekających przed wojną.

Człowiek usiłujący zabic Dekodera krzesłem zasiądzie na lawie oskarżonych. Zarzuty? Proszę „znieważenie Bronisława Komorowskiego i próbę ataku na tego wybitnego męża stanu”. Cytując klasyka „jaki prezydent taki zamach”.

Podobno zdycha ostatni człowiek honoru. Małżonka obawia się, że już nie  wróci do domu. Jakże mi przykro. Żona dodaje również, że 20 lat temu po zawale Czesio otrzymał ostatnie namaszczenie.  Taaaak... Czasami jednak kościół katolicki zbyt daleko posuwa się w miłosierdziu. A Czesław jak każdy z nich, nawet komunistą nie umie być do końca. Najgorsze jest tylko to, że zakopią truchło na Powązkach obok Spawacza i Olina zamiast odesłać do Moskwy.

Lansowanie Rycha Swetru trwa. Parówki krzyczą, że będzie czarnym koniem wyborów i spokojnie wejdzie do Sejmu. Jeśli piszą o tym parówki możemy być spokojni. Ich analizy polityczne są równie celne jak analizy ekonomiczne Rycha.

Zawsze z przyjemnością piszę o odszkodowaniach jakie musi wypłacić obywatelom tzw. „skarb państwa”. Tym razem fiskus musi zapłacić 100 tysięcy złotych Spółdzielni Gastronomicznej (to taka bydgosko-toruńska firma). A to dlatego, że Urząd Skarbowy ukarał sieć barów mlecznych karą za „nielegalne przyprawy”. Chcieli wydymać Freda, a Fred wydymał ich. I tylko szkoda, że zapłacimy wszyscy, a nie konkretnie idiota, który się pod taką decyzją podpisał. Może wtedy ktokolwiek zacząłby myśleć?

W niedzielę w Warszawie odbędzie się pogrzeb zidentyfikowanych Żołnierzy Wyklętych. O 10:00 Msza Św. Na Placu Piłsudskiego, o 12:00 uroczystości na Powązkach. Mimo formy i tego, że pod komunistycznymi grobami wciąż leżą bohaterowie, a kopać nie wolno warto tam być.

Jutro bez nadawania.

wtorek, 22 wrzesień 2015 22:13

22 września 2015 roku

Ostatni dzień lata.

Premierzyca ze swoją gromadką przestała udawać. Zdradziła Polskę i Grupę Wyszehradzką w imię niemieckich interesów. Ostatni raz zarządcy terenów pomiędzy Bugiem a Odrą (nie, nie nazwę tej bandy polskim rządem) zachowali się równie „przyzwoicie” w 1968 kiedy to ruska agentura wysłała LWP do Czechosłowacji. Mam tylko nadzieję, że przed następnym orędziem zdąży wytrzeć z ryja niemiecki ejakulat. To jest właśnie słynna, POwska „pozycja Polski w Europie”.

Mam też nadzieję, że po wyborach Antoni nie zawaha się skorzystać z art. 129 KK : Kto, będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Minister spraw zagranicznych Czech uznał, że Polska wystąpiła z Grupy Wyszehradzkiej. Część z nas chce przepraszać Czechów, Słowaków i Węgrów. Tyle, że przepraszać można gdy się nadepnie komuś na stopę w autobusie, a nie gdy poderżnie mu się gardło.

Pamiętacie bluzg na generała? Koniec brzmiał jakoś tak „za naród sprzedany piekło cię pochłonie”. I tego ci miernoto życzę.

Za to Schetyna wybełkotał „Dzisiaj jesteśmy dumni, że możemy się czuć Europejczykami w tej trudnej sytuacji”. On jest dumny z tego, że zrobili z nas pośmiewisko. Ja mam Grzesiu czas. Jeszcze też będe dumny. Tylko wam skurwysyny się to nie spodoba.

Nie sądziłem, że będą w stanie mnie jeszcze tak zapienić.

TVP i Polsat zapraszają premierzycę i Kaczafiego do debaty. Niech Ewcia nie zapomni zabrać ze sobą katechetki. Będzie śmieszniej. Bo na mądrze nie ma szans.

Teraz będzie cytat z GóWna. „Tylko 36 proc. Polaków pozytywnie ocenia pracę Andrzeja Dudy” - to tytuł. A w tekście m.in czytamy: „Złą ocenę Dudzie wystawia blisko jedna trzecia badanych”. Dowiemy się jeszcze, że pozostali nie mają zdanie. Bo i niby jak? Po miesiącu? A to, że 33 to nieco mnie niż 36 przerasta możliwości intelektualne geniuszy z Czerskiej.

Na Uniwersytecie Jagiellońskim imigranci będą mieli stypendia i nie będą płacić czesnego. Tak orzekł rektor. A może tak wyższe stypendia dla najlepszych studentów skoro tak bogata uczelnią UJ jest?

I to w sumie przykryło wszystko. Reszta wydaje się nieistotna. Ale żeby aż tak nie kończyć to dwie informacje ze sportu i pogranicza.

Lewandowski strzelił 5 bramek w 9 minut w Bundeslidze. W meczu z Wolfsburgiem. Wciąż mam przed oczami cytat z Mirosława Trzeciaka (wówczas dyrektora sportowego Legii): „możesz sprzedawać Lewandowskiego mamy Arrunbarenę”. Słowa te rzucił prezesowi Znicza Pruszków. Ot, fachowiec. Lewy wylądował w Lechu i... resztę znacie.

Rząd węgierski kupił III-ligowy klub w Siedmiogrodzie. Do 2019 FK Csíkszereda ma zdobyć mistrzostwo Rumunii i pilnować żeby piłkarze wywodzący się z mniejszości węgierskiej w Rumunii grali dla Węgier.

Tyle... Wiem monotematycznie i smutno, ale zapienili mnie jak chyba jeszcze nigdy.

środa, 01 lipiec 2015 21:00

1 lipca 2015 roku

Wciąż pobierający pensję prezydenta Bronisław odpowiedział na propozycję dopisania trzech pytań do wyznaczonego w wyborczej panice referendum. Odpowiedział z klasą charakterystyczną dla siebie: „Proszę państwa, trzeba się traktować maksymalnie poważnie. Można się dopisać do wycieczki szkolnej albo do pamiętnika. Jak ktoś ma na to ochotę, niech się dopisuje”. Nie szczególnie wiem jakim cudem miałbym takie wypowiedzi traktować „maksymalnie poważnie”.

Skoro jesteśmy przy Dekoderze to „Do Rzeczy” pisze, że po wyprowadzce z Belwederu będzie bezdomny. Podobno swoje mieszkanie wynajął kancelarii prawnej (z dużymi karami za wcześniejsze wypowiedzenie umowy) na... 10 lat. Spokojnie. Są noclegownie, kanały... Może w tunelach metra się coś znajdzie?

Pan Porażka zdążył też wyjaśnic, dlaczego przegrał. Otóż przez klimat wokół swojej kampanii. "To była zorganizowana, gigantyczna akcja czarnego PR, demolowania wizerunku, niszczenia godności, przeprowadzona z nieprawdopodobną brutalnością i skutecznością. Przede wszystkim w internecie, ale nie tylko". Wina kibola! I PiS! I dziennikarzy! Tylko Bronek jak zwykle niewinny.  

Co zatem dalej z upadłym? Czy będzie parlamentarzystą? Margo stwierdziła, że ubieganie się przez byłego prezydenta o mandat poselski czy senatorski nie jest częścią polskiej tradycji. Oczywiście! Mieliśmy Wałęsę który był na to zbyt... hm... zadufany w sobie, Kwaśniewskiego, który po dwóch kadencjach mógł sobie pozwolić na nic nie robienie w polskiej polityce i Lecha Kaczyńskiego. Tradycji nie ma bo być nie może. Zresztą przy 4 prezydentach o jakiej „tradycji” mówimy?

O prezydentach IIRP, Bierucie i pierwszym prezydencie IIIRP nie mówię, bo panował wtedy całkowicie inny system wyboru prezydenta.

Premierzyca jeździ pociągami i atakuje niewinnych turystów, a w ślad za nią podążą...samolot, który ma być „zabezpieczeniem gdyby pani premier nie zdążyła na ostatni autobus”. Marne 100 tysięcy złotych takie „zabezpieczenie” kosztuje. I wynika z tego, że premierzyca chce ukraść kotleta.

Wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny zaakceptować małżeństwa homoseksualne. Tak uważa pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. To Holender. Nie jestem pewny, czy wypada się przejmować gadaniem obywatela państwa, które prędzej czy później zniknie pod wodą, ale skoro jeszcze istnieje to trzeba mu coś wyjaśnić. Otóż towarzyszu przewodniczący idź mierzyć krzywiznę banana, Swoją droga to ciekawe. Ci, którzy najwięcej krzyczą o tolerancji najczęściej zaglądają innym do łóżek.

Grecja zbankrutowała. Naprawdę fascynują mnie przyczyny dlaczego państwo, które płaci m.in. za mycie rąk - 420 euro miesięcznie, 870 euro miesięcznie dla pracowników administracji - za wysyłanie faksów, korzystanie z darmowej stołówki (aby zwiększyć w niej ruch) - 120 euro miesięcznie padło na pysk. Już te 3 czynności powodują, że moja pensja wygląda śmiesznie. I wszyscy się na to zrzucamy. Cieszycie się?

czwartek, 11 czerwiec 2015 22:07

11 czerwca 2015 roku

Dzisiaj krótko, bo ani weny, ani jakiś spektakularnych wydarzeń, ani czasu na śledzenie wieści.

wPolityce.pl podało, że Margo Kidelho będzie marszałkiem sejmu. Fajnie. Mam satysfakcje, ponieważ to w mojej piekarni mówiono o tym wcześniej. Chociaż zapewne ten sam miłośnik bułek wspominał o tym w obu miejscach.

SLD chce skrócenia kadencji Sejmu. W trosce o państwo, o dziwo. I w zasadzie można im wierzyć, przecież po wyborach będą musieli szukać nowych zajęć. Na miarę talentów. A tych wiele nie mają.

Na ich szczęście Margo nie widzi powodów do samorozwiązania Sejmu gdyż „nie ma żadnej destabilizacji państwa”. Oczywiście. Nie da się zdestabilizować niczego co działa tylko teoretycznie.

Nazwiska nowych ministrów premierzyca ogłosi na początku przyszłego tygodnia. "Będzie zaskoczenie" zapowiada. Prawdopodobnie zastąpią zdymisjonowanych ministrów osobnikami jeszcze gorszymi jak mają w zwyczaju.

Umiłowane nad życie urzędasy z Brukseli wymyślili, że w zasadzie można by zamykać firmy, które nie zatrudniają takiej samej liczby kobiet i mężczyzn. Także drogie Panie za kilofy i do kopalń marsz! Inaczej rząd będzie mógł je zlikwidować powołując się na unijne przepisy. Tak samo Panowie, od jutra na kurs pedicure i innych tego typu pierdół.

Wszelkie totalitaryzmy są szkodliwe. Obecny, dla niepoznaki nazywany „poprawnością polityczną” jest zdecydowanie najgroźniejszy z nich. Bo na pierwszy rzut oka niewidoczny.

Dziś przypada „Dzień Wolności Podatkowej”. Wszystko co zarobiliśmy do 11 czerwca przeżre wiecznie zdające egzamin państwo. Teraz pracujemy na własny rachunek. Przez ponad pół roku. Tak nie może być! Państwo w potrzebie, trzeba ten dzień przesunąć na listopad.

Podobno Słupskowi skończyły się pieniądze na ten roki i w zasadzie zbankrutował. Głównie dlatego, że 21 milionów musi zapłacić wyrzuconemu wykonawcy aquaparku. Teraz cała "rewolucja finansowa" dokonana przez Biedronia, tak opiewana przez wiodace media. wygląda nieco inaczej.

I to chyba na tyle... Dymisje przykryły wszystko.

poniedziałek, 01 czerwiec 2015 21:15

1 czerwca 2015 roku

Tak, to znowu ja. Wynajęty skurwysyn krytykujący i obśmiewający PO i Komorowskiego. Tako rzekł, cytując anonimowy list, tow. Szejnfeld. Dodając do tego wypowiedź tow. Lewandowskiego o tym, że Dekoder nie przegrał w realu jasno widać, że oni naprawdę w to wierzą. I należy przytakiwać. Adasiu, Januszku, tak! Jesteśmy opłacani, a Polska to kraj mlekiem i miodem płynący! Afer nie ma, biedy nie ma, jest wspaniale. Kontynuujcie swoją misję bez żadnych zmian. I częściej pokazujcie Stefana!

Przy okazji... Jarek, za maj nie było przelewu. Co się stało? #JarekGdziePrzelew

W piątek Duda odebrał akt wyboru na Prezydenta. Była premierzyca, niemal wszyscy kontrkandydaci, poseł Czanecki i wielu innych. Dekoder i chobielińsko-dworski sołtys czasu nie znaleźli. Jak to było? Prezydent może być niski ale nie może być mały? Cóż, widać, że jedyne cywilizowane przekazanie stołka prezydenta za naszego życia już widzieliśmy. Kwaśniewski tak przekazał urząd Kaczyńskiemu w 2005 roku. Może dlatego, że Kwachu nie przegrał wyborów?

Oburzenie elyt wywołał apel Dudy o nie dokonywanie poważnych zmian w ustroju państwa do czasu wyborów parlamentarnych. Mr Twitter poczuł się „skonfundowany”. Prawie uwierzyłem, że zna takie słowa. Duda też nie powinien być naiwny i wiedzieć, że tam teraz odbywa się akcja o kryptonimie ”ratujmy co się da”.

Do tego stopnia ratują co się da, że powołali „nową” partię o nazwie Nowoczesna.PO. Czy jakoś tak. Sami młodzi zdolni z Balcerowiczem, Olechowskim i Frasyniukiem na czele. A przewodzi im geniusz ekonomii Rychu Petru, który zapowiada, że nie będzie tam spadów partyjnych. Fakt, trzech wymienionych na początku w życiu nie zajmowało się polityką.

Rychu to ciekawa postać. Geniusz ekonomii, któremu nigdy nie sprawdziła się żadne prognoza... Widać gospodarka nie dorosła do niego. Poza tym założył partię o nawie strony internetowej i.. nie wykupił domeny. Geniusz, prawdziwy geniusz.

Duda będzie mordował! Tako rzekły parówki, bo chce opodatkować biedne banki i ledwo zipiące sieci marketów. Jak tak można! Przecież od płacenia podatków w IIIRP jest motłoch, a nie nowocześni europejczycy od marketów czy innych banków! Jedni Was karmią inni dają tak kochane przez Dekodera kredyty. Więc łapy precz. Podnieśmy za to VAT do 97%.

Polityczna zabaweczka rządu, dla zabawy nazywana policją, dostała wytyczne.
- „ujawnić” więcej niż 420 tys. wykroczeń popełnionych przez pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 38 tys. wykroczeń popełnionych przez kierujących wobec pieszych,
- „ujawnić” więcej niż 1,7 mln wykroczeń kierujących nieprzestrzegających przepisów dotyczących prędkości.

Ponadto policjanci muszą:
- wylegitymować więcej niż 685 tys. pieszych,
- wylegitymować więcej niż 6,3 mln kierujących,   
   
Jeżeli ktoś myślał, że jest to służba powołana do pilnowania porządku i bezpieczeństwa to znaczy, że jest faszystą, koriwnowcem, kukizowcem i pisowcem w jednym! I pewnie bił policjantów razem z Wiplerem!

A co jeśli naród zacznie fanatycznie przestrzegać przepisów i nie będzie za co karać? Żaden problem. Już Feliks Edmundowicz Dzierżyński mawiał: „Nie ma niewinnych, są tylko źle przesłuchani”. Władza sięgnie więc po kolejny autorytet na swoim poziomie.

Jean-Claude Juncker zapowiedział, że jeśli Węgry wprowadzą karę śmierci zostaną wyrzucone z Unii Europejskiej. A mówili, że nikt nie może stamtąd wystąpić... Kolejny argument za przywróceniem kary śmierci i u nas.

I jeszcze jedno. Podobno Juncker jest uznawany za najważniejszą postać w Unii. Jak to? A prezydent wszystkich europejczyków? Ten, jak mu tam było?

Wiem, że zamieszczanie informacji z Super Expressu nie jest czymś czego oczekujecie, ale nie mogłem się powstrzymać. Grodzka spowodowała wypadek i uciekła. Znaczy usiłowała uciec. W sumie nic groźnego, ale fakt, że „nowa jakość” wyszła z tego tylko w TV. A przecież prezydentem miało być...

Termalika Nieciecza zagra w piłkarskiej ekstraklasie... Nie mam pojęcia czy śmiać się czy płakać z tego powodu.

Trzech piłkarzy Leicester City brało udział w orgii w Tajlandii. Nie to jednak było najgorsze. Otóż wykazano ich rasistowskie zachowanie. Na zamówione tajskie dziwki mówili „skośnookie”! Dobrze, że nie mówili, że mają małe cycki bo by ich powsadzili za molestowanie, mobbing, rasizm i parę innych rzeczy.

Na koniec małe spostrzeżenie po chwilowym zerknięciu na program Lisa. Nastąpiła zmiana. Poważna zmiana. Program dotychczas w całości poświęcony straszeniu PiSem obecnie jest poświęcony straszeniu PiSem i Kukizem.

Która gazeta „nigdy nie była bliska Platformie, ale zawsze rzetelna, obiektywna i dostrzegająca racje wielu stron” według Stefka Szczawiożercy? Otóż mówi on o GóWnie. Chyba nie zamierzacie z tym dyskutować?

Pisałem o tym na początku ale ponowie apel: panie Stefku, lud potrzebuje więcej pana w mediach!

Ale przydługo wyszło. Dość tego przynudzania. Dobranoc

poniedziałek, 23 marzec 2015 21:51

23 marca 2015 roku

Nie było mnie od środy. Trochę się wydarzyło. Postaram się co nieco napisać. O SKOKach nie będzie słowa. Obiecuję.

Dekoder pokazał skecz.. wróć... spot wyborczy. Coś o walce Polski racjonalnej i Polski radykalna. Polskę radykalną symbolizuje krzesło... To od którego Dekoder miał zginąć. A Wy ile macie w domu krzeseł PiSowscy radykałowie? Krzesłowym mordercom Pan Prezydent mówi nie!

Siepacze Szczurka wycofali się ze swojego genialnego pomysłu, że w barach mlecznych można ożywać tylko soli. Widać, ktoś dał temu geniuszowi do zjedzenia potrawę według jego przepisu.

Jeśli już jesteśmy przy Szczurku to stwierdził, że nie można stwierdzić czy kwota wolna od podatku w Polsce jest wysoka czy niska, gdyż jest to tylko jeden ze składników systemu podatkowego. Mam nieco inne zadanie. I tyle.

GóWno załamuje ręce. Polacy nie lubią muzułmanów, a większość nie zna żadnego z nich. Faktycznie dziwne. Przecież to wystrzałowi goście. I rozerwać się przy nich można. Ślepota organu partii już mnie nawet nie irytuje. Zwyczajnie śmieszy, tym bardziej, że opisuje rzeczywistość w ten sam sposób jak partia.

Umiłowany przez wyżej wymieniony periodyk Donek nie jest kochany w Brukseli. Premier Belgii przypomniał mu, że Unia składa się z nieco większej ilości państw niż Niemcy i Francja. Pozostali premierzy „mniejszych” państw członkowskich również nie mają o tym typie najlepszego zdania. Cóż... wyjechał z Polski przekonany o własnej zajebistości. W Brukseli nie ma jednak stale przy sobie klakierów z GóWna i TVN i okazało się, że jest mało rozgarniętym leniem na posyłki Angeli.

Bronisław jest czwartą głową państwa w Europie. Pod względem kosztów utrzymania. Drożsi się: Królowa Elżbieta, prezydent Włoch i prezydent Francji. Jak to było? Tanie państwo?

Amerykanie postanowili pojeździć sobie po Polsce. Wozami bojowymi. Naród macha i się cieszy żołnierze zadowoleni, autografy, wywiady, wizyty w zakładach pracy. Przejadą i tyle będzie ich widać.

Bartoszewski stwierdził, że nie chce, aby jakiś idiota przemawiał nad jego grobem i wezwał do głosowania na Dekodera... Widzę tu pewną niekonsekwencję.

Błysnął mój faworyt. Krytykujący Polaków na każdym kroku i za wszystko, wielki światowiec Jareczek Kuźniar. Otóż okazuje się, że w USA nie kupuje rzeczy tylko „wypożycza” z supermarketów i potem oddaje, bo „w podróży trzeba sobie radzić”. I to niby my jesteśmy burakami? Ciekawe czy Tony Halik też sobie tak radził....

I z tym zagadnieniem zostawiam Was na noc.

czwartek, 26 luty 2015 22:05

26 lutego 2015 roku

Nadchodzi TEN dzień. Już wkrótce, w marcu, PKW poda wyniki wyborów na Mazowszu. Tych listopadowych wyborów żeby było jasne. Brawo, brawo, brawo! Wspaniałe tempo. W końcu mamy XXI wiek.

Żeby się tylko nie rozochocili i wyników wyborów prezydenckich nie ogłosili 9 maja.

Pomnik „Czterech śpiących” nie wróci na warszawską Pragę. I gdzie Sewek Blumsztajn będzie się teraz umawiał na randki? Przecież nie pod pomnikiem księdza Skorupki... Tak, to musi być olbrzymi dramat dla ludzi jego pokroju. Nóż w plecy od umiłowanej partii...

Picie alkoholu na warszawskich bulwarach wiślanych jest legalne - wynika z opinii prawnej, którą dostał właśnie ratusz. Policja i straż miejska nie określiły jednak na razie, czy odstąpią od karania imprezowiczów. A co oni niby w tym momencie mają do powiedzenia?  I sens życia straci typ, który jeździ po bulwarach wyłącznie w celu doniesienia, że siedzi człowiek i pije piwo. Co będzie teraz robił, skoro tylko donosić umie?

Powstanie Centralna Baza Rachunków. Będą tam informacje o wszystkich kontach w Polsce. Niby ma nie być informacji o środkach zgromadzonych na koncie, ale wierzyć MSW to jak wierzyć „Trybunie Ludu”. Ot, mamy kolejny przykład, że kontrola najwyższa formą zaufania.

Jedenak koalicyjny rząd dokazał się w czymś najlepszy! W zeszłym roku weszło w życie 25 634 stron maszynopisu nowego prawa, nowych ustaw, rozporządzeń i innych dokumentów, które tworzą lub zmieniają obowiązujące przepisy prawa – wynika z obliczeń firmy Grant Thornton za 2014 r. Zdaje się, że „Dzieła Lenina” były cieńsze. Ale rekord jest rekord. Idzie w statystyki. Przekonajcie mnie teraz, że uchwalający prawo czytają co uchwalają. Oni nie mają pojęci anas czym glosują przecież.

"W najbliższych latach Polska ma stać się jednym z dwudziestu najbogatszych państw świata. Tak, to jest nasze marzenie, to jest również nasz cel, ale też olbrzymie zobowiązanie. Jestem pewna, że zrobimy to razem i wierzę, że nam się uda" – rzekła premierzyca z okazji pierwszego rozparcelowania unijnych dotacji... Słabo coś. Za Gierka byliśmy siódmą potęgą gospodarczą Świata. Poza tym dowiedzieliśmy się, że "Dzięki strategii, którą dziś uruchamiamy, w roku 2020 prawie połowa osób w wieku 30-34 lata będzie miała wyższe wykształcenie". Fantastycznie! Jeszcze więcej bezrobotnych z dyplomami. W razie czego je zjedzą.

Jakby ktoś się wybierał na finał Ligii Europejskiej na Stadionie Narodowym to najtańsze bilety będą kosztować 40 Euro. Taniej niż w zeszłym sezonie.

Jakby ktoś chciał zobaczyć w tym finale Legię to niech sobie pogra w FIFĘ. Legioniści postanowili zanotować spektakularny eurowpierdol. Na szczęście zrobili to w kwadrans, więc można było oglądać większość meczu bez stresu.

I to tyle na dziś.