Przeczytaj u nas o temacie: Sikorski

środa, 13 maj 2015 20:40

13 maja 2015 roku

Uwielbiam go! On tutaj jest! I mówi dla mnie!

Oczywiście umiłowany Bronisław. Dziś znowu pochodził po Warszawie.

Spotkał człowieka, który został niesłusznie oskarżony o pedofilię i – mimo uniewinnienia – nie może widywać własnych dzieci. Bo sprawę blokuje teść. Co na to Dekoder? „Trzeba było wybrać lepszego teścia”.

Spotkał kobietę na wózku, która spytała dlaczego studenci mają 51% zniżki w PKP, a ona 37. Co odpowiedział Bronisław? „Żałuje pani studentom?”. Znakomita kampania. Czasami nie wierzę, że to się dzieje naprawdę.

Ale nie to jest hitem dnia. Hitem jest to, że za Dekoderem krok w krok chodzi suflerka (film od S. Pereiry): http://youtu.be/GVkJPyzWpPs . Albo jest to wybitna postać, albo Dekoder jest „ekscentryczny intelektualnie”, albo... jego sztab ma jakiś cel w zrzuceniu go ze stołka. Ludzkość na tym tak czy inaczej zyska.

Dekoder oświadczył również, że popiera „medyczną marihuanę”. Jest szansa, że jutro obieca odzyskanie kresów wschodnich i przywrócenie Pogoni Lwów do piłkarskiej Ekstraklasy.

Zgodnie z przewidywaniami odmówił udziału w debacie organizowanej przez Kukiza. Bo „nie może polityk prowadzić debaty między politykami” - czy jakoś tak. Co decyzja, co zdanie to strzał w kolano. Oby tak dalej!

Nie oszukujmy się. Dekoder funduje nam od niedzieli teatr jednego aktora. Widać postanowił zostać gwiazdą niezgodnego internetu. Choć nawet ten zgodny nie wytrzymuje.

Wczoraj w TVN BiŚ Olechowski przyznał, że słynne referendum „4xTak” to były „ćwiczenia”. Czyli przyznał, że cała ta partyjka od samego początku budowana jest na kłamstwie. Pieńkowska wyglądała na zdziwioną. Przeciętny leming nie zanotował tej wypowiedzi.

A referendum w sprawie JOWów odbędzie się 6 września. Czyli – o ile dalej będzie tak działał – już nie za jego kadencji.

Umberto Eco napisał nową książkę. pisał dziennikarstwo hybrydowe, operujące opiniami i domysłami w miejsce faktów, służące politycznym i osobistym celom. Parówki piszą, że według tej książki „media przyszłości będą wyglądały jak ASZdziennik”. Przyszłości? A „Gazetę Wyborczą” czytali?

Sikorski również jest zwolennikiem JOWów! I to od lat 90-tych. Dłużej o JOWy walczy tylko Czesław Kiszczak.

Dobrze, wystarczy... Teraz idźcie wziąć kredyt.

środa, 18 marzec 2015 21:58

18 marca 2015 roku

Miłośnicy „Arabskiej Wiosny” z pewnym miernym polskim raperem na czele muszą być bardzo dumni. Dzisiaj wyznawcy „religii pokoju” zmasakrowali turystów w Tunisie. Zginęło co najmniej 7 Polaków.

Nie byliby sobą nasi ukochani mężowie stanu gdyby nie wykorzystali tego do swoich celów. Co prawda jeszcze nie doniesiono o odpowiedzialności Kaczafiego, ale Mr Twitter zapowiedział wprowadzenia żałoby narodowej. Co zresztą zdementowała... Kolenda-Zalewska. Widać pan na Chobielinie zapomniał się Dekodera zapytać. A może zwyczajnie nie wie, że nie jest prezydentem?

A sama żałoba narodowa? W ostatnich latach sprowadzono ją do poziomu marnej komedii. Jest wprowadzana przy byle okazji, byleby ktoś mógł pokazać się w TV i na miejscu tragedii. Zdaje się, że nie taka powinna być jej rola.

Znana ze stworzenia doskonałego systemu do obliczania wyników wyborów firma Nabino wygrała kolejny przetarg. Tym razem na przygotowanie serwerów i przesyłanie danych strony głównej Biuletynu Informacji Publicznej. Firma wygrała, bo zaproponowała... najniższa cenę. Ktoś zdziwiony? A elyty będą zdziwione dopiero wtedy gdy ponownie okaża się, że „nie działa i nie wiemy dlaczego”.

Znakomitą passę ma policja. A to rejestrują wykroczenia drogowe, niedziałającym wideoradarem, a to ich interwencje prowadzą do zamieszek w Legionowie i Sosnowcu, a to zatrzymują ludzi idących chodnikiem, ewentualnie patrzą jak bici są ludzie, bez podjęcia interwencji. Ale skoro rządzący policją pochodzą z politycznego nadania, a Maniek Sokołowski zawsze ich jakoś wytłumaczy to przecież wszystko jest w jak najlepszym porządku. Natomiast jeśli spodziewacie się interwencji pani minister to, jak wyjaśniła nieoceniona Kidawa-Błońska „Nie bardzo lubi występować w mediach, ale ma dobrego rzecznika, który potrafi odpowiadać na wszystkie pytania”. Ministerstwem też rządzi rzeczki czy sprzątaczka?

Na koniec dwie informacje podatkowe.

Gdy idziecie do knajpy musicie otworzyć dwa rachunki. Jeden na jedzenie , drugi na picie. Dlaczego? A dlatego, że Ministerstwo Finansów zmieniło wydaną właśnie interpelacją podatkową nr PT8/033/98/608/PBD/14 zasady podatkowego rozliczania usług gastronomicznych. I jeśli zamówimy jedzenie z napojem to zapłacimy 23% zamiast 8% VAT. Natomiast jeśli nie zamówimy napoju VAT wyniesie 8%. Za napój będziemy wciąż płacić 23%. Logiczne? Oczywiście.

Kostaryka podniosła kwotę wolną od podatku do równowartości 69600 złotych. Na zielonej wyspie wciąż wynosi 3091 złotych i się nie zmieni.

Wczoraj wieczorem zlokalizowaliśmy ulubiony zespół umiłowanego pana prezydenta. Gra w Ekstraklasie Ugandy i zajmuje piąte miejsce. Tabela poniżej.

BUL drużyna

A teraz komunikat. Przerwa w nadawaniu do końca tygodnia. Wyjeżdżam.

środa, 04 marzec 2015 22:25

4 marca 2015 roku

Na początek dobra wiadomość: komentarze na stronie działają. Tyle, że trzeba wyjść do strony głównej i wrócić do artykułu żeby widzieć wszystkie. Nie wiem dlaczego, ale póki co tak jest.

Ostatnie szczury uciekają z tonące okrętu. Rozenek zostawił Palikmiota. Z powodu „niewyjaśnionych nieprawidłowości finansowych”. Chciałbym powiedzieć, że przykro mi z powodu rozpadu niegdysiejszej trzeciej siły politycznej IIIRP, ale od kłamania macie Kuźniara. Codziennie rano.

Trwa kampania wyborcza. Jakby ktoś nie zauważył. Najbardziej zadowoleni z jej przebiegu są Miller i jego laleczka. Faktycznie, jak na kampanie eksperymentalną polegająca na nie mówieniu niczego trzecie miejsce w sondażach to sukces. Tyle, że sondaże sondażami, a wybory wyborami. Tym bardziej, że zbieranie podpisów idzie podobno bardzo opornie.

Podobno wyżej wymieniona dwójka to jedyni w SLD ludzie zadowolenie z rozwoju sytuacji. Są tacy, którzy wieszczą majowe wyprowadzenie sztandaru partii... Na zgliszczach tzw. Lewicy mają powstać dwie nowe partie. Jedna pod wodzą Napieralskiego, a druga pod wodza Nowackiej. A co z Millerem, Czarzastym i Kaliszem? Przecież oni tylko politykować umieją...

Dekoder wpadł na nowatorski i oryginalny pomysł. W sobotę w Polskę rusza 16 Bronkobusów. Na czym polega nowatorstwo zapytacie? Prawdopodobnie Bronisław będzie w każdym z nich.

Już wkrótce siepacze Szczurka będą wpadać na wizyty domowe. Jak powiedział wiceSzczurek: "Proponuje się umożliwienie organom podatkowym, za zgodą podatnika, przeprowadzanie oględzin w ramach czynności sprawdzających dotyczących przedmiotu opodatkowania". Za zgodą podatnika... Oczywiście za nie wyrażenie zgody przewidziano odpowiednią karę finansową.  Jak w starym dowcipie o Związku Sowieckim: „Kto jest za może opuścić ręce i odejść od ściany”. Tyle, że Stalin miał NKWD, obecne elyty mają skarbówkę.

Skoro dotarłem do NKWD to Mr Twitter u Moniki, kwiatuszka naszego ulubionego. Na pytanie „Czy zabójstwo Niemcowa można porównać do zabójstwa Ks. Popiełuszki” ten jakże wybitny mąż stanu odparł: „Myślę,że można nawet porównać do innej tragedii, zabójstwa Siergieja Kirowa.  Naprawdę koncepcja godna geniusza. Zamordowanie rosyjskiego opozycjonisty zestawić z odstrzeleniem zabaweczki Stalina.  Ani Kirow pierwszy, ani ostatni.

Nasi „odwieczni bracia” Ukraińcy uczczą swojego bohatera. Petra Diaczenko. Porządny chłop w Powstaniu Warszawskim walczył, w Puszczy Kampinoskiej... Tyle, że w „barwach” Legionu Wołyńskiego vel. 31. Schutzmannschafts-Bataillon der SD, który to finalnie został przydzielony do osławionej SS-Galizien. Jakoś tak dziwnie się składa, że każdy z nowo czczonych „gierojów Ukrainy” ma w papierach mordowanie Polaków. Ale przecież historia to faszyzm. Nie należy zwracać uwagi.

W Gorzowie Wielkopolskim dzielni funkcjonariusze odwiedzają mieszkania uczestników Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w tym mieście i wręcza mandaty w wysokości 500 zł. Za odpalenie rac w trakcie uroczystości. Chciałbym zobaczyć kiedyś taką gorliwość funkcjonariuszy w czasie tropienia prawdziwych przestępców.

I tym optymistycznym akcentem kończę...

środa, 25 luty 2015 22:50

25 lutego 2015 roku

Jako, że wczoraj nie pisałem (mam zwolnienie) to dzisiaj o dwóch dniach. Niekoniecznie chronologicznie.

Zaczniemy od dzisiaj. Niekwestionowaną gwiazda dnia był Dekoder. A wystarczyły do tego dwa wpisy na Twitterze. Jednego nawet Waldi Kuczyński nie wytrzymał.

Najpierw dowiedzieliśmy się, że „Ukraina może liczyć na nasze poparcie w zakresie wsparcia wniosku o siły rozjemcze ONZ, jeżeli taki wniosek złoży”. Ładny łamaniec językowy? Ciekawe co na to Lis i jego „problemy z polszczyzną u Dudy”?

Potem było jeszcze ciekawiej. „Wysłanie sił rozjemczych ma sens jeżeli jest rozejm, bo jak jest wojna to trudno tam wysyłać żołnierzy”. Oczywiście. Bo kto widział żołnierzy na wojnie. A i siły rozjemcze większe sukcesy odnoszą tam gdzie nie ma żadnych konfliktów, niż tam gdzie trwa wojna. Proponuję zatem wysłać siły rozjemcze na granicę hiszpańsko-portugalską. Ciepło, dobre żarcie i spokojnie. Ten wschód Ukrainy taki nieprzyjemny...

Wczoraj Mr Twitter dostał maila z pogróżkami. Miał wylecieć w powietrze. Zgodnie z przewidywaniami nie wyleciał. Ciekawe czy naprawdę jakiś psychol-napinacz mu wysłał, czy Sikorski chciał o sobie przypomnieć.

„My, czyli ci którzy popierają pana osobę...” - tak do Dekodera wypalił funkcjonariusz Polskiego Radia. Obiektywizm i bezstronność w dziennikarstwie są najważniejsze. Mam nadzieję, że płacicie abonament – inaczej tacy fantastyczni „dziennikarze” jak Lis i ten umrą z głodu.

Wybory idą, więc Dekoder przypomniał sobie o „Pomniku Smoleńskim”. Nie jest to przypadkiem „gra trumnami”? Chociaż przyznać trzeba, że niegłupie miejsce wynalazł. Róg Trębackiej i Focha. Kilkadziesiąt metrów o Krakowskiego Przedmieścia. Ale w miejscu kilkaset razy mniej uczęszczanym...

Rząd jednak zniesie obowiązek meldunkowy. I to pomimo negatywnej opinii zespołu powołanego do zniesienia tego obowiązku. Ma go zastąpić dobrowolne zgłoszenie miejsca zamieszkania. Moja wiara w dobrowolność tego zgłaszania jest niestety bardzo słaba. Można nawet powiedzieć, że jestem agnostykiem w tym wzgledzie.

Trwają prace nad zakazem wpuszczania do centrów miast „starych samochodów”. Genialne rozwiązanie. Będzie pretekst do wymiany limuzyn na wszystkich poziomach administracji. Oczywiście za przykład stawiany jest Berlin, gdzie takie przepisy już obowiązują. Tradycyjnie przemilczane jest to, że w Berlinie jest 10 linii metra i 15 linii S-Bahn (coś na kształt SKM) do tego należy doliczyć autobusy i tramwaje. Oczywiście można to zestawić z jakimkolwiek polskim miastem tylko... po co? Równie dobrze można zestawić ze sobą polski i niemiecki przemysł samochodowy.

Skoro już przy komunikacji miejskiej jesteśmy to w Warszawie na Bemowie tory tramwajowe zbudowali. Jakieś 2 km w 2 lata – piękne tempo. Niestety tramwaje się nie mina na zakręcie. Zahaczają siebie nawzajem lusterkami. Tak, w XXI wieku nie potrafili tego zmierzyć.

Islamscy radykałowie wymyślili, że pomidor jest chrześcijańskim warzywem, bo po rozkrojeniu widać krzyż. Niezwykle inteligentni ci islamiści.

I wystarczy na dzisiaj.

sobota, 31 styczeń 2015 00:12

30 stycznia 2015 roku

Niepostrzeżenie minął nam pierwszy miesiąc 2015 roku.

Według raportu „European Salary Survey 2014″ firmy Deloitte Polska zajmuje zaszczytne 19 miejsce w klasyfikacji dotyczącej różnicy pomiędzy wynagrodzeniem brutto a netto. Ale przecież według Szumlewicza podatki w Polsce są za niskie.

W TVN powiedzieli, że „Pakiet Onkologiczny” nie działa. A w zasadzie działa ale jednego pacjenta rejestruje się godzinę. Niemożliwe... Coś co stworzyła Platforma nie działa. Toż to szok!

Bańgowski będzie kandydował na prezydenta. Z Partii Zielonych. Ci z zielona koniczynka w logo tez straszą, że wystawią własnego. Start rozważa też Kalisz. I to byłaby wielka kandydatura. Strach padł na Dekodera.

Tymczasem trwa dobijanie Ogórek. Kwestionowane jest dosłownie wszystko: doświadczenie, praca zawodowa, praca doktorska, mąż... Można liczyć na sekstaśmy?

„Nie chcemy stać się krajem docelowym dla imigrantów ekonomicznych” - powiedział Victor Orban.  Chodzi mu o to, że nie chce u siebie islamistów. Faszysta, normalnie faszysta. Przecież powinien położyć im głowę pod topór.

O Węgrzech i Orbanie mówiło też dzisiaj Trzech Gamoniów w tok.fm. Ża zacytuję tylko Lisa „Ja bardzo lubię naszych braci Węgrów, ale nie jest to poważne państwo. Orban To jest przywódca państwa nad zgniłym jeziorem. Bądźmy poważni… „ - raczyła stwierdzić gwiazda dziennikarstwa. Węgry nie są poważnym państwem bo każą płacić podatki zachodnim koncernom? Bo patrzą głównie na swój interes? Nie nadążam za zgniła masą we łbie tego typa.

A prazy okazji. Mam nadzieję, że towarzysz Kapela będzie konsekwentny i złoży doniesienie do prokuratury z uwagi na obrazę głowy państwa.

„Nasz problem polegał na tym, że kilka ostatnich lat nie wierzyliśmy, że naprawdę myślą to, co mówią. Nadszedł czas zdać sobie sprawę, że jednak tak” to już pan na chobielińskim dworze... Mówi tak o.... Rosji.  Czy ja mam omamy czy jeszcze nie dawno Putin według niego i jemu podobnych był przyjacielem Polski i kopał „na metr w głąb”? Wtedy tez kłamali czy kłamią teraz? I tak oto powstaje „Paradoks platformiany”.

Zaniepokojona stanem bezpieczeństwa na polskich drogach premierzyca postanowiła powalczyć o jego poprawę. W swoim stylu rzecz jasna. Powoła kolejnego „pełnomocnika. Tyma razem będzie to „Pełnynocnik ds. bezpieczeństwa drogowego”. I wszystkie problemy rozwiązane! Mógłby mi tylko ktoś wyjaśnić czy zajmują się te tysiące ludzi w ministerstwach, skoro trzeba dodatkowych pełnomocników powoływać.

Ciekawe czy już został powołany „Pełnomocnik ds. stolca pani premier”?

Samoobrona (tak, to żyje) chce postawić pomnik Lepperowi. Najlepiej w pobliżu Sejmu, obok pomnika Polskiego Państwa Podziemnego. A to nie lepiej zburzyć Pałac Kultury i w jego miejscu postawić w tym samym rozmiarze przewodniczącego? Przy okazji to on pierwszy wiedział o więzieniach CIA, tylko przekaz mu nie wyszedł.

Polscy piłkarze ręczni przegrali w półfinale ze zbieraniną ubraną w koszulki Kataru. Petrodolary skapły też sędziom tego meczu, co Polacy nagrodzili brawami i ciepłymi słowami po meczu. Jeżeli tak ma wyglądać sport to ja się wypisuję.

poniedziałek, 26 styczeń 2015 21:36

26 stycznia 2015 roku

Strasznie się Samuel Pereira bulwersuje faktem, że brak jest chęci u rządzących na wysłanie naszego wojska na Ukrainę. Poza tym można się dowiedzieć, że każdy kto w tej chwili wspomina o Wołyniu to „Ruska V kolumna”. Samuelu, mam propozycję. Macie swoje Kluby Gazety Polskiej. Może byście uformowali z nich oddziały ochotników i pojechali walczyć o Donbas? Obiecuję dać na ten cel 5 złotych. Będziecie mieć poczucie spełnionego obowiązku, a przede wszystkim dacie nam spokój.

Wybitny dyplomata z Chobielina pobiegł do "Frankfurter Allgemeine Zeitung" opowiadać, że Putin żądał siłowego rozwiązania protestów na Majdanie. Naprawdę zachowanie godne „najwyższej klasy” polityka... Dyplomata pełną, buraczaną gębą.

Rząd Ukrainy podjął w poniedziałek decyzję o wprowadzeniu stanu wyjątkowego w obwodach ługańskim i donieckim na wschodzie kraju oraz ogłosił stan podwyższonej gotowości na terytorium całego kraju. A ja głupi myślałem, że oni tam od kilku miesięcy wojnę mają...

W Grecji odbyły się wybory. Wygrała skrajna lewica, która unijnych pożyczek spłacać nie zamierza. W wybitny sposób skomentował to wydarzenie na Twitterze mBank „Największym zagrożeniem dla integralności strefy euro jest system demokratyczny w państwach członkowskich”. Wpis co prawda zniknął dość szybko, ale zdaje się, że przypadkiem napisali prawdę. W końcu najlepiej dla nich byłoby gdyby oficjalnie światem rządzili banksterzy.

Mbank

Kwiatkowski Robert odszedł od Palikmiotów. Jako jeden z powodów podał, że partia staje się narzędziem zaspokajania Januszka. Widać idąc do partii, która nazywała się „Ruch Poparcia Palikota” nie był w stanie się tego domyślić. Zaiste wybitny umysł posiada były prezes TVP...
 
Górnicy dostali co mieli dostać, więc i rolnicy zwietrzyli swoją szansę. Główne postulaty to natychmiastowa wypłata rekompensat dla rolników, którzy ponieśli straty spowodowane przez dziki w swoich uprawach, rekompensat do produkcji trzody chlewnej, dopłaty do eksportu wieprzowiny, uruchomienie skupu na potrzeby rezerw materiałowych i pewnie masę innych.

Chociaż... z tego co wiem to za straty wyrządzone przez dziki dostają odszkodowania od miejscowych kół łowieckich. I nie są to pieniądze na waciki. Ale przyjdą i dostaną. Kto bogatemu zabroni? Tym bardziej, że PSL musi zadowolić elektorat.

Dekodera na drugą kadencję wybierzemy 10 lub 17 maja.

Wystarczy na poniedziałek.

piątek, 16 styczeń 2015 23:27

16 stycznia 2015 roku

Na początek dobra wiadomość. Za taka w IIIRP należy uznać każdą, która ma na celu ułatwienie życia obywatelom.

Nowelizacja prawa budowlanego zniosła wymóg uzyskiwania decyzji o pozwoleniu na budowę lub przebudowę domu jednorodzinnego. O ile roboty takie nie są uciążliwe dla sąsiadów. Tyle, że sąsiedzi u nas życzliwi, więc w praktyce różnie to może wyglądać.

I to na tyle dobrych wiadomości.

W nocy uchwalono ustawę o „restrukturyzacji” górnictwa. Debata stała na żenującym, nawet jak na standardy ulicy Wiejskiej, poziomie.

Ktoś porównał premierzycę do Margaret Thatcher. Cóż, „Żelazna Dama” miała rozum, klasę i niekwestionowaną pozycję w Partii Konserwatywnej. Natomiast premierzyca... popatrzcie sami.

Przeciwko temu porównaniu zaprotestował poseł Wipler, przy okazji nazywając praczkę „lawirantką”. Strasznie się platformersi poczuli urażeni.

W końcu nastąpiła wymian uprzejmości na linii Wipler – Sikroski:

Mr Twitter: „Tak się składa, że znałem  Margaret Thatcher i nie jest pan politykiem jej formatu” (czy on niby sugeruje, że premierzyca albo on takimi poltykami są? - przypis. dws24.pl).
Wipler: „Myślę, że MT nie wyłudzało by co miesiąc 3 tys. złotych na kilometrówki”.

SuperWipler – Mistrz Ciętej Riposty.

Skoro już przy Wiplerze jesteśmy to warto wspomnieć, że wraz z Korwinem zakłada nową partię. Tym razem pod nazwą: Konfederacja Nowej Polski - "Wolność-Własność-Sprawiedliwość". Tez ładnie.

Elyta dziennikarska i yntelektualna IIIRP w niezawodnym składzie: Lis, Żakowski i Holland oburzali się w tok.fm, że Polacy nie wyszli na ulicę w imię solidarności z ofiarami zamachów w Paryżu. Holland posumowała dyskusję: "Zamachy w Paryżu pokazały, że w Polsce brakuje obrońców wolności słowa, którzy by - nawet nie zgadzając się z głoszonymi poglądami - wyszli na ulice, by manifestować solidarność z Francuzami". Pomijając fakt, że Polacy mają obecnie ciekawsze powody do wyjścia na ulice, to może elyty łaskawie przypomną sobie jak u nas traktuje się autorów satyrycznych stron internetowych takich jak „Antykomor” na przykład. Zapomnieliście już o tym obrońcy wolności słowa?

Pochowano Oleksego. W jednym z ostatnich wywiadów jakiego udzielił Robertowi Mazurkowi powiedział: „Podjąłem już pewne decyzje. Sam nagram przemówienie! A co, wyjdzie mi ktoś i będzie pieprzył nieszczerze?”. I dzisiaj oto wyszła premierzyca i... pieprzyła nieszczerze. Zaiste wielkie pojęcie o życiu miał zmarły.

Dekoder przyznał Oleksemu pośmiertnie Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski. Nigdy nie zrozumiem manii pośmiertnego odznaczania to raz. A dwa to fakt, że z najwyższych polskich odznaczeń zrobiono błyskotki dla tubylców. Żenada niewiele ustępująca przyznaniu Virtuti Militari Breżniewowi. I nie chodzi tutaj konkretnie o Oleksego, ale o całokształt zjawiska.

Odwołano prezesa Inter City. Szykuje się więc kolejna odprawa. Poza prezesem w PKP IC bez zmian.

RMF ograniczy moje ukochane reklamy środków na potencję, hemoroidy i inne „grzybiczne, bakteryjne ale bardzo często mieszane”. Czekam na naśladowców. Tyle, że się pewnie nie doczekam, a i na antenę RMF wrócą jak sprawa przycichnie.

Media – raczej te lokalne – kilka dni temu podały dramatyczną wiadomość, że nad Wisłą w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego znaleziono ludzką nogę. Wszczęto śledztwo, które miało znaleźć właściciela nogi, spodziewano się znaleźć poćwiartowane ciało, morderstwo, może nawet kanibalizm. Po kilku dniach intensywnego śledztwa noga okazała się protezą. Wszystkim zaangażowanym w to dramatyczne śledztwo gratuluję. Od razu poczułem się pewniej i bezpieczniej.

I tym wybitnym sukcesem polskich organów ścigania kończę na dziś. Dziękuję za uwagę.

środa, 07 styczeń 2015 17:15

7 stycznia 2015 roku

Koniec świąt wszelkiego typu więc wracamy do regularnego nadawania.

Minęło już 100 dni od kiedy prowincjonalna lekarka pobiera pensję premiera. Wylazła więc spod kołdry aby pochwalić się sukcesami. Same sukcesy przecież odnosi rząd geniuszy. Tylko opozycja odtrąciła rękę wyciągnięta do współpracy... Co to za opozycja, która nie chce współpracować z rządem?

Moim skromnym zdaniem największym osiągnięciem premierzycy jest umiejętność znikania w kluczowych sytuacjach: afery z Sikorskim, burdelu z lekarzami i pewnie paru innych... Niczym 3 letnie dziecko zakopuje się pod kołdrami na metr w głąb i jej nie ma.

Wczoraj od Paradowskiej dowiedzieliśmy się fascynującej rzeczy o premierzycy. "Nawet teraz, mieszkając w Domu Poselskim, w dość marnym i dusznym niby-apartamenciku wieczorami wyjmuje miednicę i pierze, aż do ostatecznego zmęczenia. To ją uspokaja". Ewcia to może wpadniesz do mnie? Pranie się zorganizuje, okna umyjesz, odkurzysz... A jak ci dobrze pójdzie to możesz zrobić w tej branży karierę.

Okazało się, że premierzyca była w ZSL: „Dokumenty nie kłamią, jestem na liście tego koła, nie ma tam mojego podpisu. Jeżeli przyjmuję, że dokumenty nie kłamią, muszę powiedzieć – tak byłam”. Była, ale bez swojej wiedzy i zgody. Widać bardzo ZSL zależało na jakiejś nieopierzonej lekarce z radomskiego (tak, tak było takie województwo). Jasnowidzenie czy podróże w czasie?

Partyjna koleżanka premierzycy HGW podała datę otwarcia drugiej linii metra. Nastąpi to prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2015 roku. Dokładne, jak prognozy budżetowe.

„niezlaezna.pl” opublikowała całe 6 godzin rozmowy Sikorskiego z Rostowskim. Do przesłuchania: http://vod.gazetapolska.pl/8918-tylko-u-nas-cala-rozmowa-sikorski-rostowski – jakby ktoś miał ochotę, ja nie mam. Z opisu tylko jedno zdanie rzuca mnie się w oczy: Sikorski mówi, że chciałby jedynie, by resort przejął po nim „ktoś rozsądny, kto nie rozpierdoli wszystkiego”. Zgodnie z jego życzeniem wsadzili tam Schetynę... Jak wiadomo Grześ jest tak samo rozsądny jak Sikorski jest szefem NATO.

Korwin przestał być prezesem KNP. Podobno przez to, że niedawno urodziła mu się dwójka nieślubnych dzieci... Korwin, rocznik 1942... Kiedyś bym go podziwiał. W czasach niebieskich tabletek nie wiem czy podziwiać jego czy przemysł farmaceutyczny.

Pojawiły się głosy, że Grecja może wystąpić ze strefy Euro. Na szczęście z pomocą przyszli unijni komisarze. „Obecność państwa w strefie euro, zgodnie z unijnymi traktatami, jest nieodwołalna”.  I wsio. Ale niemożliwe jest niemożliwe tylko tak długo, aż nie znajdzie się jakiś niedoinformowany...

Wczoraj u Gozdyry (dawno jej tutaj nie było) było o sytuacji w służbie zdrowia. Ekspertami byli: Jarosław Jakimowicz (bardzo zapomniany aktor) oraz Michał Wiśniewski (niemniej zapomniany... hm... coś tam na scenie robił). Dodając do tego prowadzącą wyszedł doskonały program o niczym.

W Paryżu zatriumfowała tolerancja. Islamiści postrzelali sobie do redaktorów lewackiego „pisma satyrycznego” przy okazji zabijając 12 osób (w tym 2 policjantów). Żeby było jeszcze ciekawiej GóWno przez ostatnie dni ostrzegało przed „narastającą islamofobią”. Naprawdę piękne podsumowani ich wypocin przygotowało życie.

Myślicie, że poszli po rozum do głowy? W życiu! „Eksperci” pochylają się obecnie na losem islamistów we Francji, czy aby nie spłonie meczet, a tak w ogóle to pewnie prowokacja Frontu Narodowego... Udawajcie dalej elyto, że „to nie imigranci są problemem”.

Dobranoc.

Strona 4 z 4