Przeczytaj u nas o temacie: Senat

środa, 08 styczeń 2020 22:21

8 stycznia 2020 roku

Witam Was w roku 2020 i uspokajam, odpowiadając na niektóre pytania oświadczam, że nikt mnie nie zamknął. Raczej Święta i cały ten okres wytrącił mnie z rytmu. Na szczęście często pokazują Sylwestra Marzeń i można sobie wspaniałe święta przedłużyć. A teraz będę się męczył, bo nie mam pojęcia, od czego zacząć. Wiodące tematy na świecie są dwa. Oba teoretycznie daleko od Polski, ale oba potwierdzające totalne odrealnienie totalsów i celebrytów.

To może zaczniemy od pożarów w Australii. Pali się. Patrząc na dane, to nic nowego, nic dziwnego, ale obrosło taką masą fakenewsów, że nawet szkoda komentować. Oczywiście szkoda ludzi i zwierząt (w tej kolejności właśnie). Czytacie o tym na bieżąco, więc skupię się tylko na tym, że Maja Ostaszewska (ta od kartek) zażądała od premiera VATeusza działań! Mało tego – apeluje o pisanie listów do Morawieckiego w sprawie działań w ochronie klimatu. Cóż, jak wiadomo każdy celebryta ma wszelkie kompetencje do wypowiadania się na każdy możliwy temat z pozycji autorytetu.

Zauważył to zresztą Ricky Gervais, który prowadził uroczystość wręczenia Złotych Globów: „Jeśli wygracie dziś wieczorem nagrodę, nie używajcie jej jako platformy do wygłaszania przemówień politycznych. Nie powinniście robić opinii publicznej wykładów na jakikolwiek temat. Nic nie wiecie o prawdziwym świecie. Większość z was spędziła mniej czasu w szkole niż Greta Thunberg. Więc jeśli wygracie, przyjdźcie, zaakceptujcie swoją nagródkę, podziękujcie waszymi agentom i waszemu Bogu i spieprzajcie, OK?”. I parę innych tekstów. A powyższy sobie Maju przyswój. I pamiętaj: aktor jest od grania jak dupa od srania. I do niczego więcej.

Trump postanowił odstrzelić irańskiego generała Sulejmaniego. W dodatku zrobił to w Iraku. W związku z tym Irak kazał wojskom koalicyjnym się wynosić. Spowodowało to też irański odwet w postaci ostrzelania baz wojsk koalicyjnych w Iraku. Nikt nie ucierpiał, ale prawdopodobnie zabłąkane rakiety trafiły we łby naszych totalsów. Domagają się działań, zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego (zapewne po to żeby móc ją zbojkotować), Margo Kidelho nagrywa nawet rozpaczliwe filmiki pod siedzibą BBN. A prezydent zwołuję Radę Gabinetową.. Trochę bardziej to jednak kompetentny skład niż RBN, w której skład do dzisiaj wchodzi… Rysiek Petru. Przy okazji postanowiła zaistnieć Klaudia Jachira, która spłodziła interpelację do Ministra Obrony z pytaniami, „po co nasi żołnierze tam są?” i „czy są bezpieczni?”. Naprawdę pytania godne posła Rzeczypospolitej. Cudem nie znalazła się tam propozycja odebrania żołnierzom broni, gdyż zabija.

Trump nałożył nowe sankcje na Iran, bo stwierdził, że „jest głównym sponsorem terroryzmu na świcie”. Donald, jak będziesz nakładał sankcje na sponsorów terroryzmu o sobie nie zapomnij…

To jest naprawdę genialny cyrk – polecam obserwację na bieżąco.

Światowe Forum Holokaustu organizuje w Jerozolimie obchody 75 rocznicy wyzwolenia Auschwitz. To jest logiczne. Zaproszono wszystkich aliantów: Amerykanów, Brytyjczyków, Niemców, Rosjan…. Andrzej Duda też miał jechać, ale nie pojedzie, gdyż nie dopuszczono go do głosu. Słuszna decyzja moim skromnym zdaniem, bo po co jechać jako jedyny sprawca holokaustu?

Robcio Biedroń będzie kandydatem lewicy na prezydenta. Albo prezydentkę, jak zasugerował Romek Giertych, któremu się stare poglądy załączyły. W każdy ma razie Robcio dostał rekomendację lewicy i będzie kandydował. Onet przewiduje jednak, że kandydat zbyt zdążył się już skompromitować żeby odegrać jakąkolwiek rolę w wyborach. Nie wiem, bo dla mnie od zawsze był skompromitowany, ale to całkiem prawdopodobne. W końcu Wielki Przywódca Czao mógł postanowić wykończyć wielką nadzieję demokracji.

Najnowsza gwiazda demokracji Marszałek Profesor Tomasz Grodzki – pierwszy tego imienia, trzecia osoba w państwie postanowił, że powstanie SenatTV. Będą tam obrady, a pomiędzy obradami orędzia trzeciej osoby w państwie. Już wkrótce będzie trudny wybór: Orędzie Grodzkiego czy Sylwester Marzeń.

Jak wiecie marszałek oskarżany jest o branie łapówek, jako lekarz. Na szczęście znalazł obrońcę. Przypadkiem jest to były UBek. Mnie przekonuje.

Na szczęście dla Grodzkiego istnieje Tomasz Sakiewicz i jego „Gazeta Polska”. Tomcio dodał do ostatniego numeru kopertę, którą kazał wysłać Grodzkiemu. I znając jego wyznawców oni to zrobią. Jeśli opozycję opłaca Kaczafi, to Schetyna płaci Sakiewiczowi.

Niejaki Stasiński z GóWna nieco zebrał po mordzie w Sylwestra. Zdecydowanie nie miał sylwestra marzeń… Zapewne od tygodnia GóWno grzmiałoby o przyzwoleniu PiS na przemoc, odradzającym się faszyzmie, kibolstwie, meneliźmie i polskim antysemityzmie, ale… redaktorka pobili Wietnamczycy, którym zwrócił uwagę. I cały materiał na artykuły na trzy tygodnie poszedł w… wiecie gdzie.

W grudniu inflacja wyniosła 3,4% i jest najwyższa od dawna. Cóż, szanuję za konsekwencję.

Na koniec dobra wiadomość. Holandia nie zatonie jak stopnieją lodowce. Ichni rząd oszukał przeznaczenie i oficjalnie zmienił nazwę kraju na Niderlandy.

Zapomniałbym… Pani premier Finlandii (ta jeszcze fajniejsza niż premier Kanady) wymyśliła, że lidzie będą pracować cztery dni w tygodniu po sześć godzin. Gdyby zaproponował to VATeusz mielibyśmy już wyliczone straty dla gospodarki. A tak nazwano to postępem.

Wystarczy na dziś. Do jutra.

 

środa, 18 grudzień 2019 22:10

18 grudnia 2019 roku

Jakieś dwa miliardy Polaków wzięło udział w proteście o zachowanie niezależności sędziów od rozumu i godności człowieka. Hasło protestów „dzisiaj sędziowie jutro Ty”. Ty, czyli Piekara, czy Ty, czyli Najsztub? Ekipa reprezentująca intelektualną elitę narodu bardzo przeżyła te protesty czerpiąc radość z frekwencji. Na przykład Wojtek Czuchnowski (i paru innych przedstawicieli elity) udostępnił takie oto zdjęcie:

wisla feta

Tak, to feta Wisły Kraków z okazji któregoś Mistrzostwa Polski w piłce kopanej. A wszystko to wymyślił na Twitterze @PremiumPPV. Ależ mi chłopie zaimponowałeś. Prawdopodobnie zostanie wkrótce obwołany ruskim agentem.

Jakby ktoś pytał człowiek rywalizujący z Bolkiem o tytuł największego z Polaków, niejaki Tusk Donald nie wziął udziału w proteście. Albowiem podpisywał swoje, godne Nobla dzieło (czy Nobel jest godny to inna sprawa).

Pamiętacie Frania Starczewskiego? To ten zajebisty poseł PO z Poznania, który na wręczenie zaświadczeń o wyborze paradował w brudnych butach. Jak każdy poseł musiał złożyć oświadczenie majątkowe. Jako zawód wpisał „wolny zawód” nie ma samochodu, oszczędności, mieszkania, ruchomości… To jeszcze można zrozumieć. Ale Franio przez okres, za który składał oświadczenie nie zarobił grosza. To bardzo ciekawe biorąc pod uwagę, że od 2018 ten „znany poznański happener i organizator spotkań w ramach >Łańcucha Światła<, pracuje od niedawna na Międzynarodowych Targach Poznańskich” – cytat z GóWna. To chyba niewolnictwo?

Żeby nie być aż tak jednostronnym, przyznać trzeba, że przyszły prezydent Bosak Krzysztof zarobił… 11539,50 złotych za pracę w biurze poselski Roberta Winnickiego. I były to jego jedyne dochody. Mieszka w Warszawie, więc umarł po trochę ponad miesiącu.

Sejmowa Komisja Kultury i Środków przekazu wymyśliła, że należy powołać podkomisję, która przygotuje tekst uchwały wyrażającej uznanie dla laureatki Nagrody Nobla - Olgi Tokarczuk. Proponuję podkomisji wybór trzyosobowej komórki składającej się z takich, którzy umieją sklecić trzy sensowne zdania w języku ojczystym. Obawiam się jednak, że w tym miejscu pomysł napotkałby trudności nie do pokonania.

Prawdopodobnie ponownie wyrzucą nas z Unii. Dziś EuroParlament potępił polskie samorządy za uchwały dotyczące tzw. „stref wolnych od LGBTQWERTY”. Biedroń straszy odebraniem takim samorządom unijnych dotacji. Przy okazji ta kompletnie zbędna instytucja zażądała od wszystkich członków wprowadzenia homo-małżeństw. Teraz Robciu i doktórka Spurek mają szansę wyjaśnić swoim unijnym sponsorom, że nie, bo Konstytucja. Zapraszam do dyskusji nieroby.

Senat uratował Polaków. Odrzucił dziś ustawę podnoszącą akcyzę na alkohol. Oczywiście przeciętny suweren właśnie bije brawo, bo nie ma pojęcia, że Sejm może odrzucić poprawki Senatu. Także więcej i tak zapłacimy.

I to chyba na tyle.

środa, 27 listopad 2019 00:04

26 listopada 2019 roku

Ulubieniec Poznaniaków, niejaki Jaśkowiak Jacek postanowił z przytupem zostać kandydatem na kandydata. Po wczorajszej deklaracji o poparciu dla homomałżeństw (ej Jacek Kon-sty-tu-cja!) dzisiaj poszedł delikatnie dalej. Poparł prawo do eutanazji. Widać Jacek postanowił zająć się najważniejszymi dla państwa kwestiami. Inna sprawa, że dziennikarze powinni zacząć go pytać o gospodarkę, podatki, obronność. Chciałbym zobaczyć jak wówczas będzie wygadany.

Najnowszy pupil postępowych mediów Tomasz Grodzki – marszałek wolnego senatu – popiera budowę łuku triumfalnego ku czci Bitwy Warszawskiej. Dodał jednak, że to, co pojawia się w mediach przypomina „otwieracz do piwa”. W zasadzie ciężko się z nim nie zgodzić… Projekty łuków triumfalnych należy czerpać od najlepszych. Parę ich jeszcze zostało.

EuroParlament ponownie zajął się palącymi kwestiami Europy. Odbyło się pierwsze czytanie projektu rezolucji na temat mowy nienawiści w Polsce oraz „stref wolnych od LGBT". Wyszło, że nie ma dla czegoś takiego miejsca w Europie. Czyżby w końcu postanowili wejść do stref „no go” i walczyć tam z dyskryminacją? A nie, to nie ta sprawa… tam są realne problemy. Czyli nie dla bandy zarobionych nierobów z Brukseli.

W dolnośląskiej Głuszycy zatrzymano woźnicę, który wracał swoją furą do domu. Okazało się, że był pijany. Aczkolwiek słusznie tłumaczył, że koń jest trzeźwy, a drogę do domu zna doskonale i bezpiecznie ich obu tam dowiezie. Niestety służbiści ukarali go mandatem wysokości 500 zł. Może Sylwia Spurek stanęłaby w obronie mężczyzny?

W Lublinie radni postanowili, że postawią pomnik Romanowi Dmowskiego. Przeciwko tej decyzji protestuje aktywista LGBTQWERTY, który Zbiera podpisy pod apelem w sprawie odstąpienia od budowy pomnika „lidera narodowców, antysemity i faszystowskiego demagoga”. Faszystowskiego demagoga? To jest typowe dla tamtej strony sceny: kto nie z nami ten faszysta, a jak kogoś nie lubimy to też faszysta. Czasami zastanawiam się, jakim cudem udało się pomnik Feliksa Edmundowicza zrzucić… Teraz nie byłoby na to szans. Prędzej by go odbudowali niż zbudowali pomnik Dmowskiemu.

Na Morzu Czarnym, u wybrzeży Rumunii przewrócił się statek przewożący 14 tysięcy owcy. Nieprzyjemna historia. Na szczęście jest Sylwia Spurek, która oświadczyła, że w Europie brakuje regulacji dotyczących transportu zwierząt. Zdaje się, że po ustawie, która zniesie ubóstwo, ostrej rezolucji antyterrorystycznej przyszła czas na rezolucję zakazującą katastrof komunikacyjnych.

Zapewne nie wiecie, że przedsiębiorcy, do stycznia, musza zarejestrować się w bazie danych o produktach i opakowaniach (BDO). Musza się tam zarejestrować wszyscy przedsiębiorcy, którzy wytwarzają inne śmieci niż odpady komunalne. Czyli np. fryzjerzy, którym zostają opakowani po szamponach i farbach do włosów, manikiurzystki, warsztaty samochodowe, sklepikarze i inni – w sumie jakieś 800 tysięcy firm. A jak się nie zarejestruję to zapłacą karę. Do miliona złotych. I tym sposobem otrzymujemy kolejny dowód na to, że rząd nie cofnie się przed niczym, aby wesprzeć przedsiębiorców.

„Małysz to zdrajca, Małysz to oszust” – ot tak, przypomniała mi się stara piosenka Kukiza. A to dlatego, że Adam Małysz zdradził demokrację i przyjął odznaczenie od Andrzeja Dudy. Połowa suwerena już go nie kocha, a wierni czytelnicy parówek i innych zajmują się właśnie wyzywaniem mistrza skoków. I jak tak popatrzeć na skoczków znikąd nadziei… Cała nadzieja w kartce Mai Ostaszewskiej.

czwartek, 14 listopad 2019 22:38

14 listopada 2019 roku

Dzisiaj bardzo ciekawie. W Sejmie tworzyły się zespoły robocze, komisie i inne całkowicie zbędne i odwracające uwagę od realnych problemów pierdoły. A realne problemy są takie, że od 1 stycznia akcyza na alkohol i tytoń wzrośnie o 10%, co ma przynieść do budżetu dodatkowe 1,7 miliarda złotych. Ale w końcu nie po to obniżali PIT o 1% żeby to tak zostawić. Niektórzy, co bardziej bezczelni, pytają rządowych ekspertów od finansów, kiedy zrewaloryzują wysokość progów podatkowych. To nie ludzie, to wilki rzucający piach w rozpędzone tryby dobrej zmiany!

Wracając do podziału sejmowych stołków szefową komisji Rodziny i Polityki Społecznej została niejaka Magdalena Biejat. Od Zandberga. Miłośniczka aborcji. PIS nieudolnie się tłumaczy, ględząc coś o tym, że Sejm jest ciałem kolegialnym i ustaleniach prezydium. Wspaniale. Tylko, od kiedy oni tak kolegialni są? Od wtedy, gdy się im to opłaca rzecz jasna. Gdy Kaja Godek złoży kolejny projekt o zaostrzeniu ustawy aborcyjnej to utknie ona w komisji. Gdy wpłynie projekt odwrotny, uda się go zablokować. I tym sposobem obecny kompromis będzie bezpieczny.

Dużo gorzej się stało w Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji, którą PiS również oddał w ręce komuchów i przewodniczy jej Wiesław Szczepański z SLD. Naprawdę tacy antykomuniści do tego dopuścili? Skomentowałbym to jakoś, ale w słowniku ludzi kulturalnych nie ma słów dostatecznie obelżywych.

Wiceszefową komisji kultury została posłanka Szajbus. Chyba wypada się cieszyć, że Mazguła nie jest posłem. Utworzono też zespoły robocze. W tym da moje ulubione. „Świeckie państwo” – 14 osób w tym 12 z Lewicy (oczywiście z Aśką na czele) i 2 z Wielkiej Koalicji: Kaśka Piekarska (tą to chyba można zaliczyć do Lewicy?) i Krzychu Mieszkowski oraz „Zespół do Spraw Równouprawnienia Społeczności LGBTQWERTY” – 19 osób w tym 15 z Lewicy i 4 z Wielkiej Koalicji: Piekarska, Jachira, Monia Rosa i Franek Starczewski (to ten od butów). Z obu zespołów bije pluralizm i różnice w poglądach ich członków…

W Warszawie Rafau ogłosił nowe stawki za wywóz śmieci. Oczywiście jak to u Rafau’a nie zabrakło rozwiązań do bólu logicznych. Stawki nie będą wyliczane od liczby osób zamieszkujących dane mieszkanie, a od… metrażu mieszkania. I w ten sposób czteroosobowa rodzina mieszkająca na 48 metrach kwadratowych zapłaci za wywóz śmieci mniej niż bezdzietna para mieszkająca na 59 metrach kwadratowych. Logiczne? Oczywiście! I genialne. Stawka w Warszawie to 1,2 zł za mieszkanie do 60 m.kw., od 61 do 120 to dodatkowe 88 gr za każdy metr kwadratowy powyżej 60 m.kw., a powyżej 120 m.kw. to 56 groszy za każdy metr powyżej 120 metrów. W przypadku domu do 94 złote. Zawsze. Rafau już wytłumaczył, że to wina Kaczafiego. Jak zawsze. Rak pieniędzy w budżecie – wina Kaczafiego, podwyżka śmieci – wina Kaczafiego, głupi wiceprezydent – wina Kaczafiego… Co by Rafau zrobił bez Kaczafiego?

Marszałek Senatu wygłosił orędzie. Nawet bez histerii, obiecał, że Senat będzie merytoryczny. Co prawda tekst o zbiorowej mądrości narodu jest nie do końca zgodny z prawdą, ale niech mu będzie, że musi się podlizywać. Więcej nie wiem, bo przysypiałem, gdyż było ciekawe niczym 2589 odcinek „Mody na sukces”. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Póki, co uważam układ z Senatem za całkiem dobry – nie da się już przepchnąć kolejnego bubla w parę godzin, a po poprawkach Senatu może nadejdzie refleksja… Wierzą w to jak w teksty GóWna.

Wielka Koalicja krzyczy, że Macierewicz nie jest posłem, bo źle złożył przysięgę. Nie powiedział „ślubuję” i jest to (a w zasadzie nie ma) w protokole. I co teraz? Sądzę ,że kompletnie nic, a afera zakończy się jutro. Niczym.

Parlament Europejski potępił projekt ustawy „Stop pedofilii” jak ustawę zakazującą edukacji seksualnej. Teraz – jak zwykle – wyrzucą nas z Unii. Bo jak nie wyrzucą to jest z powodu tej rezolucji zdecydowanie wszystko jedno.

Jutro o 14:30 Prezydent powoła nowy rząd. To tyle.

wtorek, 12 listopad 2019 23:42

12 listopada 2019 roku

Może zacznę od wyjaśnień. Mam dziwne wrażenie, że ostatnio coraz mniej zależy ode mnie, dlatego trochę rzadziej się pojawiam. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do normy i będę Was zamęczał sobą tak jak to miałem w zwyczaju. A póki, co musi wystarczyć to, co jest. A teraz do rzeczy. Wydarzyło się tyle, że do zeszłego tygodnia wracać nie będziemy. Albo wrócimy sobie minimalnie. Ale przejdźmy do faktów.

Przed wszystkim to odbyło się pierwsze posiedzenie Sejmu i Senatu. I o dziwo to nie Klaudia Jachira zrobiła z siebie idiotkę. Podejrzewa, że jeszcze zdąży. Ale mogę się też mylić i może okazać się najmądrzejszą posełką opozycji. O co w sumie nie trudno. Błysnęli inni posłowie. Od lewej: Anita Sowińska (Wiosna), Maciej Konieczny (Razem), Magdalena Filiks (szefowa kodziarzy, chyba mniej obrotna od Matiego).

slubowaniejpg

Sejm IX kadencji w pełnej krasie. W pełnej? Nie. Jest jeszcze Korwin.

korwin sejm

Przemówił również Grzegorz Braun, zaczynając od „Szczęść Boże”.

I teraz mamy pełny obraz.

Jeszcze można dodać, że Aleksandra Gajewska z Wielkiej Koalicji nie miała dziś czasu, aby pojawić się w Sejmie i złożyć ślubowanie. Wyobraźcie sobie siebie jak pierwszego dnia w nowej pracy mówicie, że dziś nie wpadniecie, bo nie macie czasu.

O przemówieniach prezydenta i Pana Antoniego nie będę pisał, bo i tak jutro wszyscy o tym zapomną. Marszałkiem Sejmu została Elżbieta Witek, wicemarszałkami zostali Małgorzata Gosiewska, Ryszard Terlecki (oboje z PiS), Małgorzata Kidawa-Błońska (Wielka Koalicja), Włodzimierz Czarzasty (Lewica) i Piotr Zgorzelski (PSL-KP).

Za to w Senacie pełny orgazm opozycji. Grzechu o mało nie szczytował przed kamerami Marszałkiem został Tomasz Grodzki z Platformy. Jednak zanim to się stało Barbara Borys-Damięcka przeczytała SMS-a od samej Olgi Tokarczuk „Nie będę mogła przyjechać do Warszawy. Mam do napisania mowę noblowską. Przesyłam mnóstwo jasnej i dobrej energii do przekazania Senatowi. Z szacunkiem, Olga Tokarczuk”. Nie wierzę, że inny noblysta niczego nie napisał… Wicemarszałkami zostali: Bogdan Borusewicz (PO), Misio Kamiński (w momencie, gdy piszę te słowa PSL), Gabriela Morawska-Stanecka (SLD) i Stanisław Karczewski (PiS). Wielki sukces opozycji!

Tradycyjnie odbył się Marsz Niepodległości. Za Tuska były lepsze, bo ten był nudny. A jak jeszcze do Tuska dodać Mańka Sokołowskiego ówczesnego rzecznika policji to było naprawdę COŚ. A teraz? Gdyby nie kontrmanifestacja UBywateli nie działo by się nic. UByatele raz z Aśką Szajbus i posełką Nowicką byli bardzo zdziwieni, że zostali wyniesieni spod Palmy. Aśka zeszła sama, wymachując legitymację poselską. Ale był oburzona, że „jak to nie pozwalają”. Srak to Asiu… Mógłbym ci tłumaczyć, ale nie zrozumiesz. Jak Szumi. Oczywiście wszystko przebiło GóWno ‘Warszawa utonęła w nacjonalistycznym smogu”. Chodzi oczywiście o odpalone race. To już nie faszyzm i kibolizm a antyekologizm? W przyszłym roku zamiast Aśki pod palmą postawią Gretę, a ta będzie wrzeszczeć „How dare yoy”?

TVP pokazało w „wiadomościach” wzruszającą historię pierwszego Polaka, który poleciał do USA bez wizy. Można było się wzruszyć, naprawdę. Relacja z lądowania na Księżycu czy z pogrzebu Breżniewa to przy tym nic. Przy okazji – zgadnijcie, kto – według siebie – zrobił najwięcej dla zniesienia wiz. Tak, zgadliście. Mały Wódz, Wielki OTUA. Megalomania tego człowieka jest nie do ogarnięcia.

W sobotę prezydent Wrocławia – przepraszam Breslau – oświadczył „Są takie daty w naszej historii, o których wolelibyśmy zapomnieć. Ale na przekór temu musimy o nich pamiętać. Są takie noce, w rocznice, których chcielibyśmy milczeć. Ale na przekór temu musimy zabrać głos. 81 lat temu mieszkańcy Breslau wystąpili przeciwko mieszkańcom Breslau”. Nie wiem, co Sutryk i jego poplecznicy mają z wspólnego z Niemcami mordującymi Żydów w noc kryształową, ale nie jestem pewien czy Wrocławianie poczuwają się do takiej odpowiedzialności. Zwłaszcza, że duża część z nich ma korzenie na Kresach. Dulczessa też dołączyła do obchodów tej rocznicy. Może tak pani Dulczessa przypomni, jak traktowani byli Polacy we Freie Stadt?

Dobrze wystarczy.

czwartek, 24 październik 2019 19:59

24 października 2019 roku

Dzień był wyjątkowo nudny porównaniu do poprzednich. Zdaje się, że kurz po wyborach opadł i powoli wszyscy oswajają się z nową-starą sytuacją. Dzisiaj odbyło się wręczenie zaświadczeń o wyborze na posłów (i posełki!). Mamy 176 posłów, których w zeszłej kadencji nie było, z czego ponad 139 jest kompletnymi debiutantami. Duża ich część, pomimo, że są posłami służącymi wyłącznie do podnoszenia rąk, dostarczy nam wiele radości. I tylko jeden zgrzyt… Posełka Anna Maria Żukowska z SLD zaprezentowała na koszulce “rasistowską, białą, zaciśniętą pięść”. A niby taka postępowa partia…

Żukowska

I nie mówicie, że to nie o to chodzi, bo kibice Jagiellonii kiedyś mieli czerwoną piść n afladze, którą delegat PZPN kazał im zdjąć, bo pięść - mimo, że czerwona - wciąż był biała i rasistowska, bo tak rzekło Nigdy Więcej. Czy coś takiego

A skoro wspomniałem o PZPN to pewnie kojarzy się Wam z siedliskiem największej patologii. Otóż mylicie się i to bardzo. Zapewne mało kto słyszał o istnieniu Polskiego Związku Curlingu. I dopiero to jest czymś wspaniałym! Dzielni działacze tego związku zapomnieli o czymś kompletnie nieistotnym. Zgłoszeniu zespołu do eliminacji mistrzostw Świata. Czyż to nie piękne? Wcześniejsze ich dokonania to m.in. zapomnienie o zapłacie składki członkowskiej w światowej federacji, co skutkowało zawieszenie w prawach członka, przyjmowanie w poczet członków klubów, które nie mają nic wspólnego z curlingiem - np. karate. Przez jakiś czas szefem tam był były Instytutu ks. Henryka Jankowskiego, który jednak musiał ustąpić, bo jest skazany prawomocnym wyrokiem. Takimi pierdołami, jak to, że kluby same muszą sobie zorganizować zawody, bo państwo prezesostwo nie raczą nawet nie ma się co przejmować. I tylko Siepacze - jak zawsze - postanowili zburzyć tę sielankę… Minister Sportu złożył wniosek o rozwiązanie Polskiego Związku Curlingu. Mam nadzieję, że opozycja nie przejdzie nad tym do porządku dziennego.

PKW “zaopiniowała negatywnie” jeden z powyborczych protestów PiS, bo geniusz, który go pisał powołał się na… przepisy wyborów do Sejmu, a nie Senatu. Mam pewne podstawy sądzić, że pozostałe pięć jest na tym samym poziomie. Chłopaki będą jeszcze walczyć, ale z takimi fachowcami może być śmiesznie.

Senator Jacek Bury z Wielkiej Koalicji może być wybitną osobistością izby dumania. Najlepszą rekomendacją niech będzie fakt, że wraz z pastorem Chojeckim (tak, tym od Mańska Kowalskiego), zakładał Kościół Nowego Przymierza. Chojecki krzyczy teraz, żę “Bury wyparł się Chrystusa”. A ja mam wrażenie, że obu Chrystus już dawno opuścić. Wypada chyba pogratulować wyborcom.

Z Mauzoleum w Dolinie Poległych zostały ekshumowane szczątki generała Franco i przeniesione na cmentarz Mingorrubio, na którym spoczywa wielu polityków. Socjalistyczny rząd hiszpański nazwał to “wielkim zwycięstwem hiszpańskiej demokracji”. Pomijając moją opinię na ten temat może kiedyś doczekamy się “wielkiego zwycięstwa polskiej demokracji” i eksmitujemy z Powązek tych wszystkich Bierutów, Ochabów, Świerczewskich, Gomułków i innych Michników. I nie mówcie, że ten ostatni jeszcze żyje, bo to stan przejściowy (jak w przypadku każdego z nas). Aczkolwiek znając życie prędzej z Powązek będą eksmitowani Łupaszko, żołnierze wojny z bolszewikami i mogiła na Łączce.

W czerwcu Onet przeprowadził wywiad z Dulczessą. Gdańszczanie zapłacili za to 49.200 złotych. A, że nie jest to pierwszy taki przypadek zaczynam rozumieć lansowanie Dulczessy w mediach. Nieźle można zarobić. I tylko Gdańszczanie nie zarabiają na słuchaniu osoby, która żyje w przekonaniu, że pełni jakąś istotną rolę we wszechświecie.

Unijny sąd nakazał firmie Kulczyka obsługującej Najdroższą Autostradę Świata musi zwrócić rządowi 1,367 mld zł z tytułu niedozwolonej pomocy publicznej - chodzi o kwotę, jaką dostałą Autostrada Wielkopolska za jazdę po niej samochodów ciężarowych z ważną winietą, bez dodatkowych opłat na bramkach. To Unia jest dobra czy zła w końcu?

Procter&Gamble postanowiło usunąć z opakowań podpasek “Always” symbol Wenus symbolizujący kobietę. Bo dyskryminuję. Cieszę się, że w końcu będę mógł używać podpasek. Poza tym W najnowszej wersji animowanego Piotrusia Pana "zaginionych chłopców" zastąpiły bardziej poprawne politycznie "zaginione dzieci". Boże może jakiś potop? Albo chociaż Sodoma i Gomora?

 

poniedziałek, 21 październik 2019 20:13

21 października 2019 roku

Niby reżim, a demokracja w pełnym rozkwicie. Konkretnie zdobycz demokracji o nazwie „protest wyborczy”. Najpierw Konfederacja żąda unieważnienia wyborów, potem Siepacze zażądali ponownego przeliczenie głosów w wyborach do Senatu w sześciu okręgach gdyż „suma głosów nieważnych jest wyższa, niż różnica, jaka była między kandydatem, który uzyskał mandat senatora a kandydatem, który przegrał” potem zwycięzcy wyborów czyli Grzesiek i spółka zaczęli rozważać złożenie takiego samego jak Siepacze protestu, tylko w innych okręgach, ale z tego samego powodu. Oczywiście, wbrew temu co ględzi Misio Kamiński, każdy protest wyborczy złożyć może, ale nie o taką dyktaturę nic nie robiłem!

Parlament Europejski będzie debatował na temat nowelizacji polskich przepisów dotyczących edukacji seksualnej. Ten sam Europejski odrzucił wniosek o debatę na temat sytuacji w Katalonii. W ten sposób nasz umiłowany parlament udowodnił, którą częścią ciała myśli.

Na szczęście mamy w Europarlamencie Sylwię Spurek. Tym razem będzie żądała od Unii wpływu na naszą umęczoną Ojczyznę w celu przerwania prac nad drogą S7 w okolicach Miechowa, bo jest tam gniazdo chomików. Obawiam się, że w momencie gdy obecna lewica obejmie władzę, pod koniec kadencji musielibyśmy przeprowadzić się do jaskiń i żywic korzonkami. Nie wiem jak z ogrzewaniem, bo ogniska też będą zabronione.

A żywić korzonkami musielibyśmy się z tego powodu, że Olga Tkarczuk marzy o wprowadzeniu tak wysokiej akcyzy na mięso, aby stać na nie było tylko bardzo bogatych ludzi. A w ogóle to „za 50 lat będziemy się wstydzili, że jedliśmy mięso”. Nie wiedziałem, że ustrój miniony aż tak walczył o przyszłość planety.

puste pulki

W sobotę minęła 35 rocznica bestialskiego zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki. Z tej okazji TVP Info postawiło zaprosić Joanne Senyszyn, która dała popis bolszewickiego myślenia, Waldi Kuczyński oświadczył, że Jaruzelski i Kiszczak to była najlepsza część komuny i o porwania i morderstwie nie wiedzieli (zobaczycie, że jeszcze doczekamy się ich pomników). A na koniec błysnął Grzechu, który zrównał śmierć Księdza z samobójstwem Piotra Szczęsnego – który zresztą zmarł 29 października, nie 19. Nawet tego nie potrafił sprawdzić. Ale on akurat już dawno stracił rozum, kontakt z rzeczywistością i instynkt polityczny. Na tym skończę, bo pamiętam cytat „zło dobrem zwyciężaj”, więc się tylko o rozum dla wymienionych pomodlę.

PiS podobno walczy o mandat dla Piotrowicza. Wirtualna Polska twierdzi, że trwają rozmowy z posłami, którzy otrzymali więcej głosów od niego aby nie przyjmowali mandatu Mam szczerą nadzieję, że – o ile to prawda – to się nie uda i nie zobaczymy pana prokuratora w Sejmie.

W piątek chyba odbyła się impreza na której głównym gościem był niejaki Jerzy Urban, a lemingowa gównarzeria powitała go skandowaniem „Urban, Urban”. Tak, mówimy o tym samym Urbanie, który był rzecznikiem komunistycznego rządu i jest kolegą Adama (który chyba wciąż nie pozdrowił brata?). Miał dla skandujących radę: „Póki jesteście młodzi i potraficie chodzić bez laski, spierdalajcie z Polski”. I tu się z nim zgadzam w 100%. Spierdalajcie.

Geniusze z opozycji mają nową zabawę. Wchodzą do komunikacji zbiorowej, robią sobie zdjęcia i piszą „Make ZbiorKom Great Again”. To naprawdę genialne. Miliony ludzi codziennie w ten sposób się przemieszcza po Polsce, choć akurat niektórym to uniemożliwiono likwidując komunikację, a ci robią z siebie bohaterów, bo poruszają się jak motłoch. Może nie każdy bohater nosi pelerynę, ale tylko błazny robią sensację z przejazdu autobusem.

Święta Greta od Klimatu odwiedziła Kanadę, konkretnie Edmonton. I wypowiedziała znamienne słowa: „naszym głównym wrogiem nie powinien być polityk, naszym głównym przeciwnikiem jest fizyka”. Dodać do tego chemię i matematykę, a otrzymamy dzieje mojej edukacji. A Grecie życzę powodzenia w walce z prawami fizyki. Zastanawiam się z czym rozprawi się najpierw: prawem Archimedesa, prawem powszechnego ciążenia Newtona czy może – również newtonowskimi – trzema zasadami dynamiki? Na miejscu poczciwego pana Isaaca zacząłbym się bać... A wy Einstein się nie śmiejcie... Na waszą teorię względności też przyjdzie pora.

piątek, 18 październik 2019 19:34

18 października 2019 roku

I stało się. Korwin nie będzie marszałkiem-seniorem. Będzie nim Iwona Śledzińska-Katarasińska, która jest o rok od Krula starsza. Niby wszystko zgodnie z tradycją, ale jednak szkoda. Pierwsze posiedzenie nowego Sejmu odbędzie się 12 listopada. Czy już wtedy usłyszymy z mównicy „Szczęść Boże”? Oby! Czekam z niecierpliwością na pierwsze posiedzenie. Póki co bohaterem wiadomych mediów jest młody poseł Wielkiej Koalicji z Poznania, który na szkolenie przyjechał pociągiem i to drugą klasą. Szokujące!

Są kandydaci na następcę Grzegorza Niepokonanego. Wróble ćwierkają, że chrapkę na władzę mają Borys Budka i Agnieszka Pomaska. Zaprawdę powiadam Wam, z takiej mąki wyjdzie jedynie zakalec. Co ciekawe w pierwszych liniach Platformy naprawdę nie widać nikogo.

Natomiast sam Grzegorz dalej swoje: „Zrobimy wszystko, by te 51 obróciło się w wielki sukces opozycji w wyborach”. Faktycznie, znaczenie Senatu jest olbrzymie i zmiecie decyzje Sejmu niczym tsunami. Chyba, że jednak ktoś Grzesiowi i jego wyborcom wyjaśni w czym jest Senat.

Senator Wielkiej Koalicji Fedorowicz Jerzy odniósł się do sytuacji w Senacie i potencjalnego zmiany barw przez senatorów POKO. „Człowiek, który w tym momencie, kiedy tak ważna rzecz się stała w polskiej polityce, nagle zmieni front i odejdzie od ludzi, którzy na niego głosowali, będzie obłożony anatemą do trzech pokoleń. To jest pewne. Jeżeli ktoś ma odwagę taką, żeby zaryzykować swoje życie, swoich dzieci i wnuków, to proszę bardzo”. Coś Jureczku sugerujesz? Czyżbyś miał jakieś bojówki na boku? Czy tak se gadasz po prostu?

Nadzwyczajna kasta wydała surowy, acz sprawiedliwy wyrok dla zbrodniarza z Kołobrzegu. Zbrodniarz ów zjadł w sklepie cukierka o wartości 40 groszy. W efekcie sąd wymierzył mu karę ograniczenia wolności i 20 godzin prac społecznych. W zasadzie emeryt mógł powiedzieć, że był rozkojarzony. Wobec członków kasty to działa. Panie Bodnar – wykaż się pan.

W paryskim ZOO zaprezentowano organizm znany jako Blob. To coś nie ma oczu, ust, mózgu, ale umie się poruszać, znajdować pożywienie i trawić. Umie się uczyć, przekazywać wiedzę innym blobom, a także regenerować po przecięciu na pół. Zajmuje mu to dwie minuty. Poza tym ma 720 płci. A co jeśli to nasz następca na drodze ewolucji? Ale jako, że nie ma mózgu i ma 720 płci proponuję bardziej swojską nazwę: razemita wiosenny.

SpongeBoba znacie? Ci z Was, którzy mają 500+ pewnie się z tym spotkali. Narażacie więc swoje pięćsetplusy na kontakt z rasizmem. Tak twierdzi jedna z pań profesor Uniwersytetu w Waszyngtonie. Bo SpongeBob mieszka w podwodnym miasteczku, które nazywa się Bikini Dolne. I już sama nazwa jest rasistowska, bo pani kojarzy się z Atolem Bikini, na którym amerykanie próbowali swoje bombki. „SpongeBob i jego przyjaciele odgrywają rolę w normalizowaniu osadniczych kolonialnych ziem tubylczych, jednocześnie usuwając rodowitych mieszkańców Bikini z ich niefikcyjnej ojczyzny”. Nie każcie mi niczego więcej cytować... To w całości jest taki bełkot.

Miłego weekendu.

czwartek, 17 październik 2019 08:27

16 października 2019 roku

Zacznijmy od tego, że mam hory kompóter i wczoraj się leczył. Jestem więc teraz i zacznę od znanej i lubianej Sylwii Spurek. Najnowsza moja ulubienica wczoraj obliczyła, że liczba kobiet w Sejmie wzrosła i 1% w porównaniu z poprzednią kadencją i, że to ciemnogród, patriarchat i faszyzm. Czy coś takiego. Ktoś jej tam obliczył, że nie 1%, a o 11%, ale uwagę – kobiet zwłaszcza – przykuł pasek. Skórzany pasek za 3000 zł. Jak na wegankę, zatroskaną o losy zwierząt trzeba przyznać osobliwa garderoba. Tłumaczy to w sposób tradycyjny: to pasek kupiony w czasach gdy weganką nie była, a wyrzucanie garderoby jest nieekologiczne. Do mnie trafia to w równym stopniu jak jej poglądy.

Tomasz Grodzki – senator Wielkiej Koalicji oświadczył, że próbowano przeciągnąć go na stronę PiS. Tradycyjnie nie podaje przez kogo, gdzie, kiedy... W ten sposób każdego można „próbować przeciągnąć”. Grzechu Schetyna ostrzega, że każdy taki przypadek będzie piętnowany. Zabawne jest to, gdy ktoś z Platformy oburza się na wyciąganie ludzi z partii, której członkiem jest Bartek Arłukowicz.

Jeśli chodzi o samego Grzesia to raczył stwierdzić, że nie ma wrażenia, że jego przywództwo jest podważane. Mówi to w momencie gdy Aśka Mucha żąda jego głowy, Julka Pitera grozi rozpadem klubu gdyby pozostał na stołku, a Margo Kidelho mówi, że poważnie by się zastanowiła czy oddać na niego głos. Prawdopodobnie chłop stracił kontakt z bazą cztery lata temu i wciąż go nie odzyskał.

PiS chce zakazać rozmów o seksie. Tak mówią w ramach ustawy „Stop Pedofilii”. Obecna gównoburza, podobna do tej gdy PiS miał karać kobiety za poronienia. Państwo z opozycji zwyczajnie nie posiedli umiejętności czytania ze zrozumieniem. A państwo LGBTQWERTY urządzili sobie dyskotekę pod oknem papieskim w Krakowie. W ramach tolerancji i miłości rzecz jasna. Bo oni są tolerancyjni, zwłaszcza dla innych poglądów. Nie to co my...

Złe wieści w sprawie marszałka-seniora są takie, że starsza od Korwina jest Iwona Śledzińska-Katarasińska. Pozostałymi kandydatami są: Dariusz Rosati (rocznik 1946), Antek Maciereiwcz (1948) oraz sam Kaczafi. Kaczafiego i Rosatiego można wykluczyć. Albo więc Śledzińska albo Pan Antoni. Przykro mi Janusz.

Małżeństwo od Amber Gold usłyszało wyroki. Marcin dostał 15 lat, Katarzyna 12,5 roku. Co oznacza, że wyjdą „lada chwila” bo siedzą już 7 lat. Dobre sprawowanie i inne takie i góra w przyszłym roku państwa P (+ dziecko Kasi ze strażnikiem) obejrzymy na wolności.

Linie lotnicze Air Canada wprowadziły zakaz zwracania się do pasażerów per „pan” i „pani”. „Chcemy zapewnić integracyjną przestrzeń dla wszystkich, w tym dla osób utożsamiających się z płcią X. Zmiana zostanie odzwierciedlona w instrukcjach pokładowych w ramach naszego zobowiązania do poszanowania różnorodnej tożsamości płciowej i integracji. Poinformujemy cię, kiedy wprowadzić tę zmianę” - piszą w swoich notatkach. Fantastycznie. Dokąd doprowadzi nas ten absurd?

Na linii kolejowej Warszawa-Gdańsk, konkretnie na niektórych odcinkach, pociągi pojadą 200 km/h. Wspaniałe osiągnięcie jak na rok 2019 przystało. Mam nadzieję, że to wspaniałe osiągniecie polskiego kolejnictwa zostanie właściwie wynagrodzone.

Kim Dzong Un wjechał ma koniu na świętą górę Koreańczyków Pektu-san. Jak pisze koreańskie medium: „Po doświadczeniu wspaniałych chwil w czasie jego rozmyślań na Pektu-san wszyscy urzędnicy towarzyszący mu są przekonani (...), że dojdzie do wielkiej operacji, która zaskoczy i zachwyci świat i uczyni krok naprzód na drodze koreańskiej rewolucji”. I tak się pani Holecka robi prawdziwą propagandę. Jeszcze „Wiadomościom” trochę brakuje. Choć może lepiej żeby Kaczafi na słoniu wjechał na Rysy? Jak Hannibal.

środa, 04 wrzesień 2019 21:13

4 września 2019 roku

I złapali wrednych pisorów! Radio Zet z dumą podało, że budowany w Warszawie most pontonowy, na którym zalegną rury do przerzucania gówna przez Wisłę jest samowola budowlaną, a Wody Polskie wystąpiły do Czaskowskiego o zgodę na budowę dopiero wczoraj. Teraz ratusz powinien odmówić, a sąd w imię praworządności nakazać rozbiórkę. A gówna? Niech pływają do Wisły. I tak zgodnie z opiniami ekspertów rzeka się sama oczyści.

GóWno publikuje rozmowy z What’sUp pomiędzy politykami Solidarnej Polski i PiS. Podobno m.in. chciano wrobić obu Brejzów w aferę fakturową w inowrocławskim ratuszu… Bardzo rozwinęła się Polska pod rządami PiS. Poprzednicy umawiali się na cmentarzach i w knajpach, teraz nie muszą się spotykać. Tylko chłopaki o zabezpieczeniach nie pomyśleli. A, że grupa liczyła 0 osób to była szczelna niczym sito.

PiS w kampanii będzie posługiwał się cysternami. Konkretnie cysternami wstydu PO-PSL. Piszą tam o zarządzaniu finansami, dziurach Vatowskich za poprzednich rządów. Uwielbiam merytorykę naszych kampanii wyborczej. Inna sprawa, że idealnie trafiają w gusta wyborców fascynujących się najnowszymi ramówkami telewizyjnymi z programem „Love Island” na czele. Z tego co słyszałem dziś w pracy jest to program dla typowego widza TVN.

cysterny

Wybitna pisarka Nurowska nie zebrała podpisów i nie będzie kandydować do Senatu. Jest to niepowetowana strata dla polskiej polityki, bo tak rozgarniętych ludzi wyraźnie brakuje. Przy okazji określiła – jak na przedstawicielkę inteligencji przystało – uznała, że wyborcy PiS (przypomnę, że według nomenklatury opozycji pisowcem jest każdy, kto nie kocha PO) mają „ordynarne ryje”. Rozumiem, że mam paskudny, ale żeby ordynarny?

Parówki odkryły straszna prawdę… W „bastionach PiS” zainteresowanie aferą hejterską w Ministerstwie Sprawiedliwości jest… zerowe. Szokująca sprawa. Zwłaszcza dla kogoś, kto jest trzeci dzień w realnym świecie.

W dom pewnego wykonawcy Disco Polo uderzył piorun. „Fakt” nie informuje jednak o tym czy miał na dachu krzyż. Na pewno miał, w końcu w co innego mógłby uderzyć piorun?

A o krzyżu na Giewoncie wypowiedział się burmistrz Zakopanego. W skrócie kazał Hartmanowi walnąć swoim tępym łbem w ścianę.

Brytyjski parlament zablokował wyjście z Unii bez umowy. W związku z tym premier Johnson złożył wniosek o przedterminowe wybory. Odbędą się 15 października. Kiedyś było u nas „wejdą-nie wejdą” teraz mamy europejskie „wyjdą-nie wyjdą”.

W Brazylii nie będzie zwycięzców. Przykre, ale prawdziwe. Przymierzają się do zakazania coachingu. Wielu Brazylijczyków uważa jednak, że coaching powinien zostać uznany za przestępstwo, ponieważ żeruje na słabościach ludzi i oszukuje ich. Co następne panie Bolsonaro, młode, dynamiczne zespoły?