Przeczytaj u nas o temacie: Sejm

piątek, 20 maj 2016 21:57

20 maja 2016 roku

W Sejmie awantura. Jeśli dobrze liczę 1356 w tej kadencji. Zaczęło się od przemówienia Szydło, która – całkiem słusznie – porównała opozycje do Targowicy, przypominając ich radość po stanowisku Komisji Europejskiej. Potem na mównicę wytoczył się Schetyna, w związku z czym Posłowie PiS wyszli. I słusznie. Tego „uczciwego demokraty” granatem od pługa oderwanego słuchać nie ma po co. Za to on raczył stwierdzić w kierunku Szydło: „Polska się za panią wstydzi”. Otóż Grzesiu Polska to nie ty i towarzysz Lis, tylko nieco większa rzesza ludzi. I patrząc po wyniku wyborów, nie za nią się wstydzą. Tylko, że elyta intelektualna PO i reszty opozycji za Chiny Ludowe nie zrozumie dlaczego przerżnęła wybory.

Potem Pomaska podarła uchwałę ws. obrony suwerenności Rzeczypospolitej Polskiej i praw Polaków, a jakiś matołek z (kropka)Nowoczesnej stwierdził „Kiedy nasze dzieci i wnuki będą czytały rozdział o upadku rządu PiS w podręczniku do historii, znajdą tam dzisiejszą datę”. Podobno autorem podręcznika ma być osobiście Richie Petru.

Na koniec jeszcze tylko Neumann postraszył Trybunałem Stanu i to tyle.

I na tym upłynął cały dzień.

Było jeszcze, że „prawicowa” jak koniecznie dodają parówki,  zarabia na sekstelefonach. Znaczy operatywna.

Mason na Tronie Piotrowym znowu błysnął. Tym razem stwierdził rezolutnie, że „Prawdą jest, że idea podboju tkwi w duszy islamu, jednak możliwe jest aby tak samo interpretować cel Ewangelii Mateusza, gdzie Jezus wysyła swoich uczniów do wszystkich narodów, w odniesieniu do samej idei podboju”. Widać chrześcijanie zaczynali jak ISIS. Tylko kto tam robi za Chrystusa?  

PiS chce wykończyć „Bieg rzeźnika” - to też parówki. Bo Bieszczadzki Park Narodowy nie wyraził zgody na bieganie po swoim terenie. Tylko, że te same parówki, jakiś czas później, klawiatura innego autora stwierdziły, że... uczestników biegu jest zwyczajnie za dużo żeby beztrosko hasać po Parku Narodowym.

„Tłamszenie mediów przez polski rząd musi być jasno potępione w opinii, jaką przedstawi Frans Timmermans. Wzywamy go do powtórzenia zaniepokojenia UE niezależnością mediów” napisali Reporterzy bez Granic. Nie bardzo rozumiem gdzie są te stłamszone media? TVN? Ten typ z GóWna, którego zwolnili bo nie wierzył w miliardy na marszu KOnDomitów? Zadaje się, że nikogo z władz mediów antyrządowych nikogo jeszcze nie zamknęli. Nawet Urban łazi na wolności. Ktoś chyba wpadł w obłęd.

Dobranoc.

piątek, 20 maj 2016 04:47

19 maja 2016 roku

W Sejmie odbyło się coś co nazwano debatą. Dotyczyło toto projektu ustawy „antyterrorystycznej”. Pomijając projekt ustawy , który jest zdecydowanie durny to najwięcej do powiedzenia w obronie praw obywatelskich mieli posłowie... Platformy. Trochę jakby Stalin walczył o wolność dla opozycji.

Ziemkiewicz, Kukiz i kilku innych posłów założyli stowarzyszenie „Endecja”, które ma być „fabryką elit dla nowej, endeckiej Polski”. Wspaniale. Kolejny twór, który nie ma żadnego znaczenia. I zniknie w mrokach dziejów.

Umiłowana opozycja nie tylko złoży wniosek o odwołanie Kuchcińskiego, ale postawi go przed obliczem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dobrze, że nie przed obecną międzynarodówką.

Być może nie stanie, bo niejaki pan Mateusz P. (nazwisko było takie samo jak byłego prezydenta Warszawy – tego od wygranych w kasynach) z partii Zmiana został zatrzymany przez ABW. Zmiana to tacy miłośnicy Władimira Władimirowicza. Usłyszał zarzut szpiegostwa. Jakiegokolwiek by nie usłyszał wypada go rozstrzelać.

Wrocław – bombowe miasto. Na przystanku wybuchła domowej roboty bomba w garnku ze śrubami. Raczej psychopata niż ISIS. Ciekawsze jest to, że kierowca wyniósł to na zewnątrz, a nie ewakuował pasażerów. Widać takie zwyczaje antyterrorystyczne panują nad Odrą. W Warszawie jak mieli podobne ćwiczenia w metrze to „ładunek” chociaż ktoś ukradł.

Warszawski ratusz wypowiedział się w temacie liczby ludzi na marszu KOnDomitów. Otóż, gdy okazało się, że zawyżyli „nieco” liczebność oświadczono, że „nie liczą się liczby, liczy się idea”. To akurat wiadomo od dawna: gdy manifestacja jest nasza uczestnicy w niej „tłum”, gdy nie jest nasza uczestniczy w niej „kilkanaście osób”.

Tymczasem gość z GóWna, który doliczył się właściwej liczby uczestników ma wolne od pracy. Do czasu znalezienia nowej roboty. Demokracja i walka o prawdę według Michnika. Każdy, kto go zna stwierdzi, że zdziwionym być nie można.

Tusk pojechał na Grenlandię. W efekcie odpadła część lodowca. Widać gdziekolwiek nie pojedzie tam wszystko pada.

Sąd po raz kolejny nie zarejestrował „kościoła” latającego potwora spaghetti czy jakoś tak. Przykre, że grupka kombinatorów nie będzie mogła korzystać z przywilejów podatkowych.

„Fakty” ogłosiły dramat w postaci zmiany ambasadora w Watykanie. „W czasie Światowych Dni Młodzieży nie będzie polskiego ambasadora przy Papieżu”. Wzruszająca troska. Tym bardziej, że wtedy Francio będzie tutaj, więc ambasador przy Papieżu staje się jakby… mniej potrzebny.

poniedziałek, 18 kwiecień 2016 20:38

18 kwietnia 2016 roku

Życie zmusiło mnie do przerwy, a tu się dzieje. I nie wiadomo co najciekawsze, więc będzie dzisiaj skrót w skrócie, ale intensywnie.

PiS przeforsował nowego sędziego do umiłowanego przez wszystkich Polaków Trybunału Konstytucyjnego. Jak stwierdziła Kinia Gajewska z naruszeniem zasad państwa prawa i praw człowieka. Oczywiście. Nie ważne, że sędziemu kończy się kadencja. Grunt, że prawa człowieka złamano. Które? To tylko ona może wiedzieć.

Głosowanie tez było ciekawe. Opozycja wyciągnęła karty żeby zerwać kworum i... nawet to im nie wyszło. Bo 6 od Kukiza „zapomniało”. I kworum – ku zaskoczeniu opozycji – jednak było. W związku z tym nowo powołany sędzia dostał od opozycji owację na stojąco.  

W czasie gdy większość opozycji udawało, że ich nie ma, Konrad Kornel Morawiecki udawał, że jest. Zagłosował. Przy pomocy koleżanki. Obecnie oboje się dziwią, że komuś się to nie podobało. A przecież to takie standardowe działanie.

Przy okazji dostało się Kukizowi za wchodzenie w interesiki z Petru. Na szczęście wicemarszałek Tyszka już wyjaśnił sprawę. Krytykują pisowskie, opłacane trolle. I nieważne, że tylko dzięki tym trollom Tyszka jest tam gdzie jest. Widać przeszły na drugą stronę. Albo on.

Podczas Zgromadzenia Narodowego z okazji 1050 rocznicy Chrztu Polski też było wspaniale. Rychu Petru stwierdził, że Prezydent mówił głównie o przeszłości, a rząd łamie normy europejskie o których marzył Mieszko I. Ciekawe czy Mieszko wiedział, że popierał pedalskie śluby, napływy imigrantów i wyrzekania się własnych tradycji. I – zwłaszcza – o podporządkowaniu się najeźdźcom.

Adaś Szejnfeld z kolei dumnie ogłosił „1050 lat w Unii”. Oj Adaś, w unię z rozumem i logiką byś wszedł.

W taką unię nie ma szans raczej wejść niejaki Max Cegielski z ukochanej „Krytyki Politycznej”. Otóż o Chrzcie raczył napisać: „Mieszko, gdyby był bardziej na czasie i chciał w X wieku awansu cywilizacyjnego, powinien raczej przejść na islam". Oczywiście. Islam był niezwykle popularny w naszej części Europy w X wieku. Była tak popularny, że najbliższe jego ogniska były gdzieś we Francji... Ten idiota zwany Mieszkiem mógł przecież wpisać w google „jaka religia jest najlepsza”, albo chociaż maila do kretynów politycznych wysłać.

Bono jest zaniepokojony stanem demokracji w Polsce i na Węgrzech. Sasha Grey powiedziała podobno, że – cytuję - „ma to w dupie”. Z jej ust to chyba komplement?

Rychu Petru ma szansę stracić 75% subwencji dla partii. Bo nie umiał zrobić przelewu na właściwe konto w czasie kampanii wyborczej. Naprawdę wybitna postać. Ekonomista, historyk, polityk, poliglota, a teraz jeszcze prawnik i księgowy. I wszystko na tym samym poziomi. Zwykle niezamykająca się gęba Kamilki zapytany o tę sprawę uciekł. Razem z właścicielką. A myślalem, że ona i Rychu znają się na wszystkim.

Kaz Marcinkiewicz ogłasza, że w Polsce poleje się krew. Czyżby Isabel się jednak wkurzyła?

Po zeszłotygodniowym artykule o Agacie Dudzie w „GóWnie” wybuch skandal. W zasadzie to nawet Olejnik sklęła umiłowaną gazetę postępowców. Niektórzy zastanawiali się czy GóWno osiągnęło poziom tabloidów. Otóż nie. Periodyk Adasia Jąkały nigdy nie stał na tak wysokim poziomie jak „Fakt” czy „Superak”.

Jest jednak coś za co GóWno cenię. Zdziwieni? Otóż tylko dzięki funkcjonariuszom Adasia wiem co dokładnie powiedział Ks. Jacek Międlar. Bez nich nawet nie wiedziałbym, że ktoś taki istnieje.

Kraśko wylądował w TVN, a Dobrosz-Oracz w Agorze. W zasadzie o Dobrosz wiedziałem od kilku tygodni. Zresztą kierunek transferu nie jest zaskoczeniem. Ale, że Lisa żadne „poważne” media nie chcą?

Kuźniara zresztą też nie. Właśnie odchodzi z „Dzień Dobry TVN”. I co on będzie teraz robił jak tylko z hejtem walczyć umie?

A wiecie kto powiedział „Politycy muszą zachowywać się przyzwoicie w tym nieprzyzwoitym świecie”? Niejaki Grzegorz Schetyna na otwarciu „Klubu Obywatelskiego” w Szczecinie. Grzesiu, nie należy używać słów, których znaczenia się nie zna.

Okazało się, że głodujący pod KPRM Andrzejek z KOD-PP ma duże doświadczenie w protestach głodowych. 22 lipca 1982 roku głodował w czasie internowania. Do południa! Chyba nabrałem szacunku.

W Poznaniu prezydent miasta zaprosił kibiców Lecha do rozmów. W swoim mniemaniu oczywiście. Najpierw wyzwał ich od faszystów, ksenofobów, homofobów i innych takich – według wzorca C-17 – a potem stwierdził „chodźcie to was wychowam barany”. Niestety bywalcy Kotła nie za szczególne maja ochotę z panem prezydentem rozmawiać. Kompletnie nie rozumiem dlaczego... Przecież on to robi dla dobra wszystkich.

A jeśli chodzi o Warszawę to po dwóch tygodniach GóWno w końcu ustosunkowało się do kibicowskiej oprawy z 2 kwietnia... Tej oto:

1916

Co wyszło z tak dłougotrwałej analizy prowadzonej przez najwybitniejsze umysły z Czerskiej? Że chociaż rzymianin to jednak faszysta. W dodatku NSZ i Żołnierze Wyklęci byli przeciwko Sowietom, więc popierali Hitlera. Logiczne? Musi byc logiczne, inaczej by w gazetach nie pisali.

Wystarczy chyba...

wtorek, 22 marzec 2016 21:55

22 marca 2016 roku

Polityka tolerancji i multikulti odniosła kolejny sukces. Tym razem w Brukseli. Europa odpowiedział tradycyjnie z cała stanowczością: hasztagami, podświetleniem budynków i rysowaniem pierdół na ulicach. W dodatku Misiek Boni i spółka pracują nad ostrą dyrektywą! Niczym bieda terroryzm zostanie zniesiony ustawą. ISIS po tym się już nie podniesie.

Przy okazji Julka Pitera nie przegapiła okazji żeby przypomnieć, że jest kołchoźnica o bardzo małym rozumku. Dowiedzieliśmy się więc,że zamachy były zawsze i że Bruksela żyje całkowicie normalnie, należy zatem zachować do tego wszystkiego dystans. W zasadzie nic się nie wydarzyło. Ktoś pierdnął na lotnisku z dezodorantem przy tyłku. Więcej Julki w mediach, mniej PO w parlamencie.

A teraz wracamy do TegoKraju.

Towarzysze Palikmiot i Szumlewicz na szczęście znaleźli winnych zamachów. To oczywiście ISIS oraz... europejscy nacjonaliści. Mnie przekonali. Podobnie jak Palikmiot swoich wyborców.

Zarówno premier Szydło jak i wiceszef BOR zapewniają, że w Polsce jesteśmy bezpieczni. Uspokajają zwłaszcza słowa człowieka, będącego wiceszefem firmy, którą przerosła wymiana opony w prezydenckiej limuzynie. Że o ukraińskim jajku na Dekoderze nie wspomnę.

„Fakt” donosi, że za czasów Wojtunika CBA miało zakaz zajmowania się sprawami warszawskiego samorządu. Dlatego, że „czysta polityka, a CBA nie zajmuje się politykami jako takimi”, więc nie kontrolowano przetargów na np. II linię metra. Logiczne. Aczkolwiek ja to nawet rozumiem. Hanka nie ogarnia przekrętów. Trzeba się tam wykazać odrobina sprytu i rozumu.

PiS kontynuuje czystki w mediach! Tym razem poległa Beata Pawlikowska w Radiu Zet... A nie, zaraz...  Chyba coś pomieszałem. Chociaż nie! PiS odpowiada za wszystko więc i za to. Z pewności mszczą się za Cejrowskiego.

Pewna pani postanowiła zrobić reklamę swojej restauracji i nawrzucać Dudzie, który spotkał się w jej restauracji z amerykańskimi senatorami. Niby taka idealistka, a kasę od marionetki wzięła... Gdzie KO(n)Domickie ideały towarzyszko?

Najwyższy mufti Arabii Saudyjskiej stwierdził,że śmiertelnie głodny mężczyzna może zjeść swoją żonę. Pomijając już, że jest to idealny dowód na humanitaryzm i oświecenie tej religii, to jest to olbrzymia nadzieja dla tego zaKODowanego, który siedzi w namiocie i głoduje.

A może by tak nakupować fast foodów i zeżreć to przed jego namiotem?

Nadię Sawczenko „niezawisły” rosyjski sąd skazał na 22 lata łagru. Co by nie mówić, to ta kobieta ma większe jaja niż wszyscy politycy „wolnego świata” razem wzięci. Sądzę, że po cichu wymienią ją na tych dwóch rusków o których jest mowa.

Tradycyjnie, jak w każdej kadencji rozpoczyna się dyskusja na temat aborcji... Jak powszechnie wiadomo nie mamy w Polsce większych problemów. Wszystkie już zostały rozwiązane.

Na koniec ploteczka telewizyjne. Wróble ćwierkają, że niejaki Kraśko Piotr wkrótce objawi się jako prowadzący „Dziennik” na jednym z największych polskich portali internetowych. Godzina emisji: codziennie o 19:30. Pomagać mają mu byli pracownicy TVP.

Platforma zrobiła audyt swoich dolnośląskich struktur i... rozwiązała tamtejsze władze. Ładnie musiało dziać się pod zarządem Protasiewicza, skoro nawet tacy „legaliści” nie wytrzymali.

W programie Pospieszalskiego dowiedzieliśmy się od jednego z muzułmanów siedzących na widowni, że w historii nie było żadnego konfliktu między muzułmanami, a Chrześcijanami czy Żydami. Nie, skąd... Wydawało się nam.

Wszystko.

sobota, 19 marzec 2016 19:56

19 marca 2016 roku

Naczelnik wydziału transportu BOR wyleciał z roboty na zbity ryj. Za założenie starej opony na samochód prezydenta. Normalne? Całkowicie – pracownik daje dupy z własnej winy i ponosi za to odpowiedzialność. Oczywiście według funkcjonariuszki Błaszkiewicz z parówek jest to skandal i ciąg dalszy pisowskich prześladowań. Ale pracuje w parówkach. Logika, rozsądek i myślenie nie są tam znane. Wystarczy napisać „PiS chuj” i Tomcio wypłaca premię.

PiS i PO złożyły w Sejmie projekt ustawy, który umożliwi  samorządom wprowadzenie całkowitego zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach 22:00-6:00. Patrzcie jacy nagle zgodni. Myślę jednak, że chcących kupić alkohol w nocy jest nieco więcej niż zainteresowanych sędzią Rzeplińskim. Może się to marnie skończyć dla szanownych włodarzy.

A propos Rzeplińskiego to głodujący KO(n)Domita opisuje swoje przeżycia po dwóch dniach głodówki. Jest skrajnie wyczerpany. Umierający. Słyszy głosy. I jest mu zimno w namiocie. A przecież marzec to czas biwaków. Sawczenko się godnego ziomka od głodówki doczekała. Tylko, że ona ma powód…

Żona Ziobry niejaka Patrycja Kotecka została szefową marketingu, należącego do PZU, Link4. Przyznać trzeba, że jeśli idzie o politykę prorodzinną jest szansa dorównać PSL.

W Warszawie samochody Ubera podjeżdżające pod kluby zostały oblane jakimś czymś. Przez „nieznanych sprawców”. Nie ważne kto, lud wskazał winnych. Taksówkarze mogą się zdziwić.

Hans Gielen, potomek członków NSDAP, prowadzący firmę na Pomorzu stwierdził, że wszyscy Polacy nadają się do zabicia i są cwelami i idiotami. Stefan Niesiołowski musi być bardzo dumny z tak obiektywnego podejścia nazistowskiego pomiotu. W końcu on uważa tak samo.

To tyle… „Hit” Ekstraklasy trwa. I chyba nudny jest.

czwartek, 17 marzec 2016 20:02

17 marca 2016

Zaczniemy od smutnej wiadomości. Zmarł Marian Kociniak. Scena z Grzegorzem Brzęczyszczykiewiczem to klasyka, nie tylko polskiego kina, ale weszła do codziennego życia.

Wczoraj Arabowie chcieli sobie kupić broń w Trójmieście. Bez żadnych pozwoleń, płacąc chore pieniądze za zwykłego Kałasza. Sprzedawca zachował się tak jak wymagają tego procedury, a „klienci” zostali zatrzymani. I niby nie ma o czym pisać. Tylko naszła mnie myśl, że może chodziło o… prowokację którejś z trzyliterówki bo sprzedawca podpadł. Wykluczycie taką możliwość? I jeszcze ciekawostka. Tylko jeden portal nazwał Arabów "obcokrajowcami". Tak, chodzi o GóWno.

Sensacja w Sejmie. Posłowie odrzucili wniosek o odwołanie Błaszczaka z funkcji ministra spraw wewnętrznych. Zdecydowanie szokujący wynik.

Przy okazji Błaszczak odstawił komedię każąc Policji złożyć wniosek do władz miasta o założenie sygnalizacji świetlnej na jednym z przejść dla pieszych w Warszawie. Ciekawe czy Mariuszek wie, że niebezpiecznych przejść w Polsce są tysiące. I czy każdym będzie się zajmował, czy tylko tymi w miastach gdzie akurat nie rządzi PiS?

Prokuratura rozpoczęła śledztwo w sprawie „wycieku wyroku Trybunału Konstytucyjnego”. Jego Ekscelencja Rzepliński stwierdził, że to może być robota hakera. Hakera (oczywiście nasłany przez Kaczafiego) włamał się na serwery TK i wrzucił wyrok na komputery posłów PO. Patrząc na przebiegłość tego planu, hakerem musiał być sam Kaczafi.

W Markowej na Podkarpaciu otwarto Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. rodziny Ulmów. Niektórym musi być mocno nie w smak. W końcu to Polacy mordowali Żydów, a nie im pomagali, jak twierdzą postępowcy. Najciekawsza relacja z otwarcia jak zwykle w GóWnie. Nazwa miejscowości, w której znajduje się Muzeum pojawia się… ZERO razy.

W Płocku skandal. Tak orzekł mainstream. A wszystko przez to, że w liceum pozwolono zaprezentować się ONR. Kolejny, piękny przykład wolności słowa w lewackim wykonaniu. Feministki? Jak najbardziej, w końcu to postęp! Bauman? Jasne, w końcu naukowiec! Ktokolwiek o odmiennych poglądach? Nie, to faszyści! I nie ważne czy to ONR, Kaczafi, Andrzej Gwiazda czy ktokolwiek inny? Nie, bo „wolność słowa” na to nie pozwala. Logiczne.

Założyciel KOD rozpoczął głodówkę. Nie chodzi o Kijowskiego, tylko o typa o którym nikt poza nim samym nie słyszał. Patrząc na jego zdjęcia wypada stwierdzić, że głodówka zdecydowani mu się przyda.

W Poznaniu sponsor Lecha wymyślił, że wymieni zakupione przez kibiców koszulki Hamalainena na inną koszulkę klubu. Media ochrzciły akcję mianem „kontrowersyjnej”. Osobiście uważam, że akcja jest całkiem ciekawa i zrozumiała. I zdecydowanie korzystna dla sponsora. Choć trochę ironiczna.

Wystarczy. Jutro pewnie mnie nie będzie, za to będę w sobotę.

piątek, 26 luty 2016 22:14

26 lutego 2016 roku

Habemus papam! FIFA wybrała sobie szefa. Zgodnie z przewidywaniami został nim Łysy z UEFA. I kto teraz będzie kuleczki wyciągał? I na kogo będziemy bluzgać za wylosowanie nie tego przeciwnika co chcieliśmy? A przecież zawsze chcemy innego. A... Łysy nazywa się Gianni Infantino. I chyba jednak lepszy ktoś z cywilizowanego świata niż jakiś Afrykańczyk czy inny Arab.

GóWno jest oburzone!  Skoro ten periodyk jest oburzony to dzieje się coś pozytywnego. Tym razem powodem oburzenia jest fakt, że na warszawskiej Rotundzie, gdzie znajduje się bank PKO BP został powieszony baner ku czci Żołnierzy Wyklętych. Zdaje się, że na Czerskiej bardziej spodobałby się baner przedstawiający ich naczelnego chlejącego wódę z Kiszczakiem i spółką. Ale przecież wiadomo, że dla nich jedyni polscy bohaterowie to Wałęsa, Kiszczak, Jaruzelski i Jaś Kapela.

Platforma tez jest zniesmaczona. Tym razem faktem, że PiS odrzuciło projekt ustawy o podniesieniu kwoty wolnej od podatku autorstwa... PO. Tej samej PO według której przez 8 lat „się nie dało”. A odrzucił ten sam PiS według którego „należy, ale rządzą nami nieudacznicy”. Macie wy rozum i godność człowieka? Pytam inteligentów z obu stron.

Celiński będzie skarżył IPN za ujawnienie jego listu do Kiszczaka.  Jędruś nie ma się czego wstydzić. Prawda jest ciekawa. Ciekawe jest co innego. „Jeżeli chodzi o szacunek do Kiszczaka, to go utraciłem wtedy, kiedy wyszły na jaw rzeczy go obciążające”. Myślałem, że w PRL każdy wiedział kim jest Kiszczak i, że ostatnie na co zasługuje to szacunek. A tutaj niespodzianka. Niby czołowy opozycjonista był zaskoczony. Przynajmniej tak to można zrozumieć.

Po sieci krąży mem. Na zdjęciu Anna Maria Anders i podpis w stylu „chce nas uczyć patriotyzmu, a jej syn nie zna polskiego”. Faktycznie zarzut wyjątkowo trafny. Na szczęście zaKODowani idole mówili po polsku w komplecie: Kiszczak, Jaruzelski i Rokosowski. Tylko Wałęsy w znajomość tego języka nie sposób uwikłać.

Według sondażu Millward Brown 51% Polaków uważa szopkę towarzysza Kijowskiego za całkowicie zbędą. Wielkie rozczarowanie, bo przecież ta radosna młodzież miała odebrać moherom władzę.

Wybitny polityk, wierny mąż, cudowny ojciec, zdolny bankowiec, nieoceniony Kazek Marcinkiewicz przypadkiem goszcząc w TVN24 stwierdził, że  reforma wymiaru sprawiedliwości „stworzona została po to, by polityków, twarze III RP, biznesmenów, a może nawet dziennikarzy wsadzić za zawinione i niezawinione, ale sprokurowane sprawy. Nas to czeka. Będą więźniowie polityczni". Kaziu... Czasy kiedy rządziła PO się skończyły. A to oni tworzyli sobie więźniów politycznych przetrzymywanych bez wyroku w „aresztach tymczasowych”. Że o ludziach trzymanych latami w zakładach psychiatrycznych za kradzież batona nie wspomnę. Ale mogłeś tego nie zauważyć. Isabel ci świat przesłaniała.

Choć osobiście uważam, że całkiem spora część poprzedniej bandy na więzienie zwyczajnie zasługuje.

Bolesław wrócił do Polski. Kajetan P. również. Tego samego dnia. Przypadek?

Ziobro wymyślił karę... tygodniowego pozbawienia wolności. „Chodzi o to, aby młode osoby, które dopuściły się przestępstwa zasługującego na karę, nie trafiały na wiele miesięcy do więzienia, ale żeby trafiły na krótki, szokowy pobyt”. Skoro ma być szokowo to może w nocy powinien zaglądać do cel gość z piła mechaniczną? Albo inna miła postać z horroru.  Można tez przez te 168 godzin puszczać jeden z hiciorów Bajmu. Albo DeMono. To definitywnie zniechęci do łamania prawa. Albo zachęci do samobójstwa. W obu przypadkach społeczeństwo zyska.

Dolcan Ząbki padł. Póki co klub występujący w I lidze piłki kopanej. Plotki głoszą, że jest to bezpośrednio związane z upadkiem SK Banku. Gdybym wierzył w teorie spiskowe uznałbym, że to było celowe zagranie.

sobota, 13 luty 2016 13:55

13 lutego 2016 roku

Potrzebowałem detoksu. Tak jakoś po dwóch informacjach z początku tygodnia stwierdziłem, że bez tego nie dam rady.

Pierwsza było oburzenie opozycji i oskarżenia o inwigilację spowodowane... umieszczeniem dwóch mikrofonów kierunkowych wycelowanych w stronę sali na sejmowej mównicy. Oczywiście, że spowodowane to było słynnym „jebać Szydło/jest wam przykro”. Histeria spowodowany tym, że będzie słychać o czym posłowie mówią w miejscu pracy. Fascynujące. Umawiają się tam do burdeli i na wódkę czy co, że aż taki blady strach na nich padł?

Po burzy na konwencie seniorów mikrofony zniknęły.

Jakoś w tym samym czasie oburzenie wyraził towarzysz Kijowski – bóg zaKODowanych, krzyczący, że Sejm nie może pracować nad ustawą (nie pamiętam którą, ale to nie istotne), bo są ferie i posłowie opozycji mogą być na wypoczynie. Widać zapomniał, że posłowie opozycji, mimo prezentowanego poziomu, to nie uczniowie tylko pracownicy, których postanowiliśmy na 4 lata zatrudnić. Jak mawiał klasyk „płacę – żądam!”. Więc siedzieć w pracy, nie na nartach.

Ku rozpaczy „świadomych i odpowiedzialnych obywateli i polityków” Sejm przyjął ustawę 500+. 500 zł na drugie i kolejne dziecko. „500 złotych na co drugie dziecko” jak szybko i sprawnie wyliczyła Joanna Mucha. O dziwo jej partia wstrzymała się od głosu. Znaczy jej wyborcy 500 złotych przyjmą ale z obrzydzeniem.

Seremet orzekł, że ustawa o Trybunale Konstytucyjnym jest niezgodna z ustawą zasadniczą w 16 punktach. I po co nam 15 darmozjadów skoro wystarczy jeden Seremet?

Ex-premierzyca odwiedziła TVP. Przy okazji wydała łzawe oświadczenie w obronie zwolnionych obiektywnych profesjonalistów. Można było się wzruszyć. Ewcia: szczera i autentyczna. Jak zawsze.

Oczywiście nie zabrakło Rycha Petru. Najpierw mówił o premierze Wielkiej Brytanii, niejakim panu Kamerunie. Gdy dotarły do niego uwagi, że chyba jednak nazwisko wymawia się inaczej, uznał, że jest to efekt nieznajomości angielskiego w społeczeństwie. Myślę, że duet Szpakowski-Petru komentujący mecze byłby epokowym wydarzeniem.

Następnie zauważył, że skoro PiS chce tropić wszystkie karykatury Kaczafiego będzie miał co robić, bo na świecie jest „sto trzydzieści parę” krajów. Ryszard... Polityk, ekonomista, historyk, geograf, lingwista... Prawdziwy człowiek renesansu.

Zabłysnęła też Kamila Gasiuk-Pihowicz od Richiego. Za jednodniowe szkolenie wizerunkowe zapłaciła sąsiadce... 4550 zł. Dla porównania cała partia za takie samo szkolenie z jakimś autorytetem w tej dziedzinie zapłaciła 4920 zł. Ja naprawdę rozumiem, że wszyscy coś chachmęcą – od kilometrówek, po diety. Bez względu na opcję, ale przepłacić za szkolenie i dać złapać się na tym „Faktowi” to trochę jak założyć nowe Amber Gold i wpaść na kradzieży choinki zapachowej ze stacji benzynowej.

W loterii paragonowej samochód zgarnęła znajoma byłem wiceminister finansów, która loterię tworzyła (znaczy wiceministra, nie znajoma). 56 milionów paragonów i wygrała znajoma. A najśmieszniejsze jest to, że to naprawdę mógł być przypadek. Złośliwość losu, żeby było się do czego przyczepić.

Jak na poodwykowy tekst wystarczy. Weny wciąż brak.

piątek, 05 luty 2016 21:51

5 lutego 2016 roku

W końcu coś się dzieje! Cała opozycja zaczęła krytykować PiS za ustawę „500 złotych”. I nie, nie za to za co krytykowała do wczoraj. Tym razem poszło o „dyskryminowanie pierwszych dzieci”. PO proponuje 500 zł na każde dzieci i jak zapewnia „są na to pieniądze”. Nowośmieszna z kolei zgłosi poprawkę żeby dodatek przysługiwał też samotnym matkom za pierwsze dziecko (tutaj akurat słusznie, co muszę z obrzydzeniem przyznać). Gdyby dać PO chociaż dwie kadencje na rządzenie mielibyśmy kraj mlekiem i miodem płynący, a tak, jako wieczni opozycjoniści nie mieli szans na realizację tego znakomitego pomysłu.

Chciałbym tylko wiedzieć co zmieniło się przez ostatnie 24 godziny, że nagle budżet stać na tę ustawę? Może Julka Pitera albo Aśka Mucha by to mogły inteligentnie wyjaśnić? W sumie zawsze mają coś do powiedzenia. Na każdy temat.

Zastanawiam się również co dziś sądzą ich wyborcy, którzy jeszcze wczoraj wrzeszczeli, że „PiS niszczy budżet!”? Czy dalej myślą to co myśleli czy zgadzają się z partią? W każdym razie bez wyjścia na idiotów się nie obejdzie. Ale to wolny wybór przecież.

Prokuratura Rejonowa Warszawa-Sródmieścia wszczęła śledztwo w sprawie znieważenia Beaty Szydło. Do znieważenia miało dojść w czasie jej... przemówienia w Sejmie, a z ław poselskich ktoś miał krzyknąć „jebać Szydło”, choć w stenogramie jest „jest wam przykro”. Doniosła osoba prywatna. Zapewne bardzo się tej osobie nudzi, że zajmuje się tym samym czym GóWno i „nigdy wiencej” (to absolutnie celowa pisownia) przy okazji meczów. Ale może dzięki temu procesy staną się – podobnie jak w USA – naszym sportem narodowym. Bo mentalność motłochu ewaluuje ewidentnie w takim kierunku.

Przed pałacem Prezydenckim odbyła się masowa manifestacja przeciwko „ustawie inwigilacyjnej”. Wzięło w niej udział jakieś 50 osób. „Nie zgadzamy się w ingerowanie w nasze życie prywatne” mówią. Chyba troszkę za późno się obudziliście. Kilkanaście lat? Kilkadziesiąt?

Ciekawe czy oni naprawdę wierzą w „bezpieczeństwo i prywatność w internecie” czy to kolejny przykład zaKODwanej walki z rządem? W obu przypadkach nie zazdroszczę.

„Polskie obozy koncentracyjne” już nie wystarczą. Obecnie wkracza na salony „polskie SS”. Ciekawe, która to dywizja: SS-Galizien, SS-Wallonien, a może SS-Handschar? Niestety to już nie czasy Sikorskiego, więc ambasador nie posłuchał światłych rad towarzysza Sierakowskiego i ostro zaprotestował domagając się przeprosin i wycofania nakładu ze sprzedaży. Aczkolwiek sądzę, że to za mało. Rząd powinien mieć wynajętą najlepsza kancelarię prawną i pozwać takich geniuszy o takie odszkodowanie, które spowodowałoby likwidację wydawnictwa. I obyśmy tego doczekali.

Nasz umiłowany bohater narodowy, człowiek zwany Bolkiem, który niemalże odważnie stanął do debaty na swój temat przemówił. W zasadzie napisał na Wykopie (co ważne pisownia i interpunkcja oryginalna): „Sam obaliłem komunizm , no Ty mi nie pomagałeś a kolesie widzisz co wyprawiali nie miałem łatwego zadania z jednej strony komunisci ze swoim sztabem antykryzysowym, agenci , z drugiej strony kolesie z najbliższego otoczenia .Tylko dzięki robotniczej braci solidarnej i trochę pracowniczej poradziłem sobie z prowadzeniem tej walki .Czy w tych warunkach można było dużo więcej , raczej nie .Dzięki Bogu .za to , nie liczyłem i nie liczę na podziękowanie . ”. Och ciężkie życie miał ten Lechu. Sam przeciw całemu komunizmowi. Nie wiem co mu Danka do żarcia dosypuje, ale też to chcę. Trochę wiary w siebie by mi się przydało. Ale chyba musiałbym góra 10% jego dawki przyjmować.  

Ciekawym w sumie jest, że jeszcze nie wymyślił żeby Gdańsk przemianować na Wałęsogród albo Lechograd. Zadowolił się skromnym lotniskiem.

Z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zwolniono w tym tygodniu ponad 300 kierowników. ZSL nie jest zadowolone. Na miejscu ZSLowskie zaciągu cieszyłbym się, że tylko tak to się dla nich skończyło.

Znana i lubiana, niezależna dziennikarka Hanna Lis po podstępnym zwolnieniu jest z TVP znalazła nową pracę. Będzie prowadziła dział „Styl” na nie mniej znanym i lubianym, jeszcze bardziej niezależnym portalu „NaTemat”. Zbieżność nazwisk Hani z właścicielem portalu jest oczywiście wyłącznie przypadkowa. Chociaż to w sumie jego prywatna sprawa. Ale musi to być upokorzenie. Pracowała w TVP, a obecnie znajduje się na poziomie Nocha i Sikory.

Szwedzkie feministki stwierdziły, że tak brzydzą się ksenofobią i rasizmem, że nie życzą sobie ratowania przed gwałtami popełnianymi przez „uchodźców”. A czy ja od początku nie twierdziłem, że ściągając ich liczą na seks?

piątek, 15 styczeń 2016 22:39

15 stycznia 2016 roku

Na początku wyrażę zaniepokojenie. Rząd Luksemburga postanowił zlikwidować trybunal konstytucyjny. Jest to oczywisty zamach na demokrację i mam nadzieję, że Komisja Europejska obejmie Luksemburg nadzorem. W końcu wszyscy są równi wobec prawa, prawda?

W ośrodku dla „biednych uchodźców” w Norwegii zgwałcony został 3 letni chłopiec. Tamtejsza policja co prawda nie potwierdziła, że takie zdarzenie miało miejsce, ale ich wiarygodność jest tylko minimalnie mniejsza od GóWnianej. W końcu wielokrotnie udowadniali, że są w stanie dużo dla poprawności poświecić.

Starosta Landshut w Bawarii, z powodu braku miejsca w ośrodkach dla „uchodźców” na swoim terenie, wysłał w czwartek autokar z nimi do siedziby kanclerz Angeli Merkel w Berlinie. I pewnie myślicie, że to dobry trolling.

Otóż jest lepszy. W norweskim Stavanger miał miejsce „niefortunny wypadek”. Ta banda z bliskiego wschodu była karmiona wieprzowiną. I cała bandę zielonookich dziewic szlag trafił.

A co w Najjaśniejszej? Ból dupy jak co dzień.

Prezydent podpisał ustawę o podatku bankowy. Banksterka nie pozostawiła tego bez echa i jedna z agencji obniżyła rating Polski z A- do BBB+. Żeby było śmieszniej tłumaczą to... obniżeniem niezależności i efektywności kluczowych instytucji takich jak Trybunał Konstytucyjny i media publiczne. Ależ bankowcy walczą o demokrację. Wszyscy krzyczą, że tylko kasa, a u nich ideowość bije niczym biel z krzyżackiego płaszcza. Co ciekawe Węgrzy tez przez to przechodzili. Przypadek?

Skoro już jestem przy obronie demokracji to dzięki redaktorowi Mazurkowi mogliśmy poznać nowego świeckiego świętego, trybuna ludowego, człowieka utrzymywanego przez żonę... Wywiad z Kijowskim to autentyczne mistrzostwo. A rozmówca objawił się jako jednostka o nieco ekscentrycznym podejściu do kwestii logiki, rozumu czy inteligencji. Jego poplecznikom gratuluję. Choć z drugiej strony ci ludzie posadzili kiedyś w Pałacu Prezydenckim Dekodera.

„Duda znowu kłamał” grzmi funkcjonariusz Sikora na Parówach. Chodzi o to, że zgodnie z prezydenckim projektem ustawy o pomocy frankowiczom mówi się o „sprawiedliwym kursie” (cokolwiek to znaczy), a nie jak w kampanii wyborczej o kursie z dnia podpisania umowy. Mógłbym zapytać co w tej sprawie zrobił poprzedni rząd. Ale przecież kto o tym pamięta?

Słowa na ten temat nie powiedział za to Rychu Swetru. W sumie dziwne, że tak wybitny ekonomista milczy w sprawie, w której jeszcze niedawno doradzał. Tym bardziej, że na inne tematy mu się gęba nie zamyka.

Na przykład na taki, że straszy partię Razem pozwem za... mema. Konkretnie tego (aż głupio wrzucać twórczość tej partyjki, ale Rychu jednak w tym momencie jest śmieszniejszy):

razem petru

Niestety Sejm przyjął poprawki do ustaw w sprawie większych możliwości inwigilowania obywateli. GóWno, TVN i PO są oburzone. I nieważne, że wszystkie pomysły są żywce wyjęte z POwskich pomysłów. Ustawa to oczywiście skandal i duże rozczarowanie. Co ciekawe oburzeni są również ci, którzy jeszcze niedawno krzyczeli „I niech mnie podsłuchują, przecież ja nie robię nic złego!”
„Funkcjonariusze skarbowi dostaną prawo nabywania towarów i usług o wartości do 500 zł, aby sprawdzić, czy podatnik wywiązuje się ze swoich obowiązków”. Kolejny znakomity pomysł. Dzielni siepacze będą ganiać i karać mandatami babcie sprzedające marchewkę, za „niemanie” kasy fiskalnej. Sympatii dwa powyższe akapity raczej rządowi nie przysporzą.

W Konstancinie dzielni funkcjonariusz policji postanowili postrzelać do typa uzbrojonego w rurę. W efekcie obaj zostali ranni, bo nie wpadli na to, że pociski rykoszetują od betonu. Myślę, że należy dać awans, nagrody i odznaczenia tym, którzy ich wyszkolili.

Anna Maria Anders została przewodniczącą Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa i nowym pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów ds. dialogu międzynarodowego. Ciężkie zadanie. Realizować postawione przez rząd zadania uważając żeby nie zrobić z nazwiskiem Anders tego co Bartek Spacerowicz zrobił ze swoim. Niemniej jednak życzę powodzenia.

W poniedziałek w Brukseli odbędzie się wspólna konferencja prasowa Prezydenta Dudy i Prezydenta Wszystkich Europejczyków. W zasadzie ma się odbyć. Pewne to będzie dopiero po konferencji.

Spadł śnieg. W styczniu. Szok i niedowierzanie.

Polscy piłkarze ręczni wygrali z Serbią 29:28 w pierwszym meczu Euro, które odbywają się w Polsce. Oglądanie tego nie jest dla mnie, co po raz kolejny mi udowodnili.

To tyle na dziś.