Przeczytaj u nas o temacie: Powstanie Warszawskie

poniedziałek, 03 sierpień 2020 21:20

3 sierpnia 2020 roku

Tydzień zaczynamy od histerii lub, w wersji dla Sylwii Spurek, hersterii. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego orzekła ważność wyborów prezydenckich. I się zaczęło. Wybory nieważne, niedemokratyczne, Sąd Najwyższy nielegalny, w Pałacu Prezydenckim zasiada Dymitr Samozwaniec. Dzień, jak co dzień w gimboopozycji. Co ciekawe Rafau bez problemu wziął udział w niedemokratycznych wyborach i nawet spotkał się z Samozwańcem. Powtórzę się – on rozumie coś, czego ci gamonie z Budką na czele nie są w stanie zrozumieć.

Pierwsze skrzypce w krytyce orzeczeniu Sądu Najwyższego odgrywa, rzecz jasna, niekwestionowany autorytet prawniczy znany, jako Myszka Agresorka. Trzy Twitty z siebie wypluła, między innymi postanowiła podzielić się takim spostrzeżeniem: „Po pseudodemokratycznych wyborach, uznanych za „ważne” przez pseudosędziów SN, będziemy mieli od czwartku pseudoprezydenta”. Zastanawiam się, czy któryś z „pseudosędziów’ nie pozwie „ekspertki od prawa”. Co ciekawe Mycha nie miała nic przeciwko temu, gdy ta sama izba, tego samego sądu zatwierdzała ważność wyborów, w których uzyskała mandat poselski. Oczywiście wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to jest całkowicie inna sytuacja.

Co ciekawe sąd odrzucił wszystkie protesty złożone przy pomocy strony utworzonej przez gimboopozycję, specjalnie w tym celu, bo zawierały braki formalne. Nawet tego nie potrafili dobrze przygotować.

Bronek Komorowski i Leszek Miller też nie wezmą udziału w zaprzysiężeniu prezydenta. Najbardziej ubawił mnie argument Lesia: „przyłożył rękę do niszczenia demokracji liberalnej w Polsce oraz trójpodziału władz”. Miller, jako demokrata od maleńkości doskonale wie, co mówi. Nie po to był w PZPR od 1969 żeby się nie znać na demokracji. 

W związku z tym, że Korona znowu daje o sobie znać minister Szumowski zapowiedział rejestrację wesel, wraz z przesłaniem listy gości. Poza tym zapowiedział kontrolę w sklepach – konkretnie kontrolę noszenia maseczek. Osobiście chciałbym zauważyć, że noszenie maseczki z odsłoniętym kinolem mija się z celem.

Janusz Gajos dołączył do chóru celebrytów. Na festiwalu Owsiaka stwierdził „Mały człowiek jednym ruchem ręki podzielił nasz kraj i nas samych na dwie części. To jest zbrodnia. Znamy takie przykłady z historii. W ten sposób powstawały najgorsze sprawy na świecie. Tak powstawało to, co później nazwano hitleryzmem. To takie ordynarne wskazywanie jedną ręką. Jest ci źle? Powiem ci, dlaczego: bo ten cię okrada. To straszne, ale działa. Logika, od której włos się jeży na głowie”. Oczywiście. Bardziej od pieprzących farmazony celebrytów bawią mnie tylko ich fanatyczni wyznawcy.

Za nami kolejna, 76 już rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Tym razem inna niż poprzednie – skromna, bez wielkich, oficjalnych uroczystości. Odbył się jednak Marsz Powstania Warszawskiego organizowany przez Narodowców. Jak donosi GóWno jeden z aktywistów LGBTQWERTY „wesoło machał do uczestników marszu” co miało poskutkować wejściem policji do jego mieszkania i zżeraniem tęczowej flagi. GóWno raczyło pominąć milczeniem fakt, że owszem wesoło machał, ale kindybałem i wykonywał obsceniczne gesty. Ale jak wiadomo „tęcza nie obraża”…. A tak naprawdę mieliśmy do czynienia z kolejną prymitywną prowokacją. Ich aktywiści w czasie jednej akcji obrzydzają społeczeństwo LGBTQWERTY lepiej niż Kurski z Holecką przez pięć lat propagandy. Gratuluję. Choć posłane Szajbus-Bajbus chyba się podoba.

Zapomniana nieco Aśka Senyszyn dostrzegła symbole faszystowskie na Marszu. Konkretnie dostrzegła je w okrzykach „Ave, Ave Christus Rex!”. To chyba jest samokomentująca się wiadomość.

Akcja policji zaowocował wypocinami jednej z moich ulubienic, niejakiej Pauliny Młynarskiej. Namawia osoby LGBTQWERTY do wyjazdu z Polski. Osobiście zaapelowałbym do całej bandy celebrytów żeby w końcu dotrzymali słowa i wyjechali tam gdzie będą szczęśliwi i przestali się z nami dzielić swoimi, wątpliwej jakości, przemyśleniami.

Nieoceniona Sylwia Spurek raczyła zauważyć, że w Auschwitz zginęło „ponad 20 tysięcy Romów i Romek”.

romek

Kim był Romek, że wart jest 20 tysięcy Romów? Jakie były jego dokonania? Czy był pierwowzorem Romka z „Tytusa, Romka i A’Tomka”? Tego Sylwia nie wyjaśnia. Musiał być jednak kozakiem. Albo Spukini ma coś z głową.

W e-kalpie czas powrotów. Po Stali Mielec, która wraca po 24 latach wróciła Warta Poznań – ta z kolei po 25 latach. Po 15 latach wrócił – do Legii - Artur Boruc zwany Borubarem, a po kilku – do Śląska – Waldemar Sobota. Te da ostanie powroty wywołały żółć na twarzy pewnego pijaczyny z warszawskiego Bródna. Ale trzeba go zrozumieć. Miał szansę być tym kim jest Boruc, ale wybrał wódkę. Bo pić to trza umić.

I niech to będzie przesłanie na ostatni miesiąc wakacji.

poniedziałek, 30 lipiec 2018 19:10

30 lipca 2018 roku

Polski oddział Amnesty International postanowił skompromitować się do końca i zażądał „rzetelnego śledztwa” w sprawie słynnego użycia gazu przeciwko kodziarzom. Umotywowali to… zakazem tortur. Świetnie! Można by pytać gdzie ta organizacja, która „w swoich działaniach kieruje się uniwersalnością i niepodzielnością praw człowieka, bezstronnością i niezależnością” (to z ich strony internetowej, serio…) była gdy szanowni policjanci rozpędzali demonstracje przy pomocy gazu w ilościach hurtowych, broni gładkolufowej   i tym podobnych… Zdarzało się tez wpuszczanie gazu do autokarów kibiców jadących na mecze. Cóż, widać im to gazowanie się po prostu należało, a gaz był wtedy obywatelski, w oparciu o instytucje unijne i niósł powiew wolności i demokracji, czyż nie pani Nadażdin?

Firma produkująca napój energetyczny opublikowała spot w którym Mike Tyson mówi, jakim to wzorem są dla niego Powstańcy Warszawscy. Fakt, że to reklama, a Tyson jest ubrany w koszulkę z logo napoju, więc odczucia są mocno ambiwalentne. Z drugiej strony Polska Fundacja Narodowa w sprawie informowania świata o Powstaniu zrobiła tyle co… we wszystkich innych sprawach. Chyba roboty u nich poszukam. Nic nie trzeba robić, a kasa płynie.

Nową Gersdorf ma zostać Małgorzata Manowska. I tu zaczynają się schody dla opozycji, bo nijak nie mogą powiedzieć, że jest nieprzygotowana, nie ma doświadczenia, a awansowała tylko dzięki koneksjom z Ziobrą. Czekamy cierpliwie na to co wymyśli niekwestionowany autorytet prawniczy Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Kandydat PSL na prezydenta Warszawy – nie będziemy sobie zawracać głowy nazwiskiem – wymyślił, że jak wygra to przystanki będą ogrzewane w zimie i klimatyzowane w lecie. Pięknie! Osiem linii metra, wielki park na Podzamczu, klimatyzowane przystanki… Kto da więcej?

Na szczęście kandydat PSL mógłby zapowiedzieć i przystanki ze złota. I tak pozostanie błędem statystycznym.

Upadł Próchnik. Tak, ta wielka i znana firma odzieżowa. Nie wiem jak można było doprowadzić to do upadku. Prawdopodobnie zdolnych ludzi w zarządzie firma posiadała…

W weekend zmarli Kora i Tomasz Stańko. Za wspomnienie o tej pierwszej Prezydentowi dostało się od kodziarzy. Jakby nie wspomniał też by mu się dostało. W końcu jakby powiedział „ale dziś gorąco” ubraliby się w najgrubsze kurtki krzycząc „Duda nam jest zimno”.

W zasadzie polecam Prezydentowi ten pomysł. To może rozwiązać ich kwestię. Ostatecznie.

Uwielbiam facebookowe grupy kodziarskie. Zwłaszcza, gdy wybija na nich szambo. Dzięki Koledze, który uwielbia je jednak dużo bardziej niż ja można się dowiedzieć, że następczyni Kijowskiego jest skuteczniejsza niż on. Z kont spędu zniknęło… 2 miliony złotych. Tylko z kont krajowych, nikt nie wie jak wyglądają konta zagraniczne. Słusznie, doić do końca! Pewnie poszło na wódkę, bo możemy się też dowiedzieć, iż owa pani ma „problem alkoholowy”. Cudo:

KOD1

KOD2

kod3

 

kod4

kod5

czwartek, 14 grudzień 2017 21:18

14 grudnia 2017 roku

Kodziarstwo szaleje pod Pałacem Prezydenckim i pod Senatem. Jest jak zwykle. Dużo ciekawszą informacją jest to, że na warszawskiej Białołęce komuś uciekła kura i błąka się po ulicy. Taka kura chociaż błąka się z sensem.

W GóWnie artykuł pod takim tytułem:

obsesja GW

Tak, to powinno się leczyć. Niestety autorem jest „socjologii przedsiębiorca”. Dla takich jest już za późno.

Krajowa Rada Radiofonii to miękkie faje. Stwierdzili, że możliwe jest anulowanie kary jeśli TVN się od niej odwoła. Mięczaki. Rozstrzelać.

CBA wpadło z wizyto w 20 miejsc w Warszawie, Kielcach i Gdańsku. Wizyty miały związek ze śledztwem w sprawie reprywatyzacji i reaktywacją przedwojennych spółek. Z tym ostatnim sprawa jest jeszcze lepsza niż z reprywatyzacją. Cudownie ocalałe akcje dostarczane przez 170 letnich właścicieli. To logiczne.

Na Uniwersytecie Jagiellońskim miała odbyć się konferencja „Prawo dziecka do życia”. Miała, ale się nie odbędzie, bo… zaprotestowała Partia Razem. Cóż, Jacek Piekara w książce „Wieże do nieba” napisał „Nie ma ludzi bardziej odrażających niż fanatycy tolerancji”. Zandberg i jego banda codziennie to potwierdzają. Na sztandarach wolność i tolerancja, ale małym drukiem jest dopisek „tylko dla tych, którzy myślą tak jak my”.

European Union Agency for Fundamental Rights opublikowała raport o antysemityzmie w Europie w latach 2006-2016. Okazało się, że państwo PiS jest rajem dla antysemitów. W 2015 było 167 incydentów antysemickich, a w 2016 – 101. Że w 2015 nie rządził Kaczafi? Suweren się mentalnie przygotowywał!

Patrząc na ostatnie wyczyny „Wiadomości” za chwilę będziemy przedstawiani jako raj dla Żydów.

Adam Ołdakowski i Jerzy Gosiewski z PiS wpadli na pomysł żeby polisa OC nie była przypisywana do pojazdu, a do kierowcy. Tak jak np. w Wielkiej Brytanii. Uzasadniają to tym, że to kierowca powoduje wypadek i ponosi odpowiedzialność. Niby tak i nawet jest to logiczne. Tylko co gdu jest jeden samochód w rodzinie? Oboje mają zapłacić pełna wartopśc polisy? Firmy ubezpieczeniowe zacierają ręce. A ja mam nadzieję, że Kaczafi wybije im to z głowy. Najlepiej sznurem od żelazka. Końcówką z żelazkiem.

Władimir Władimirowicz zapowiedział, że w wyborach na prezydenta Rosji wystartuje jako kandydat niezależny. Oznacza to, że będzie musiał zebrać 300 tysięcy podpisów. Chyba powinniśmy zacząć się niepokoić o wynik. Poza tym zapowiedział, że odda wrak Tu-154. Pod warunkiem, że polska zakończy śledztwo w sprawie katastrofy. Tylko po co nam wtedy wrak? I czy w oóle da się z tego wraku coś jeszcze „wyczytać” po takim czasie i jego umyciu?

Rada Warszawy w końcu wymyśliła coś dobrego. Każdy z żyjących jeszcze Powstańców Warszawskich, a jest ich zaledwie ok. 700, otrzyma od miasta 10 tys. złotych specjalnej nagrody. Należy Im się, zwłaszcza, że duża ich część żyje – mówiąc wprost – w biedzie. A dla Rady Warszawy brawa też za to, że zaproponowali to radni PiS, a rada, gdzie większość ma PO jednak to uchwaliła. Widać można się porozumieć. Szkoda tylko, że tak późno.

A teraz info z kibolskiego ogródka, wprost z Gdańska. Kibice Lechii Gdańsk nie mogli w czasie wczorajszego meczu zaprezentować oprawy poświęconej rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego, gdyż szanowna policja zablokowała magazyn, w którym była trzymana prezentacja. Dodatkowy dowcip polega na tym, że policja nie miała prawa wtedy przebywać na terenie imprezy masowej, bo nie została wezwana przez organizatora. Poza tym zignorowała doręczone im pismo nakazujące opuszczenie stadionu. Kto ich wezwał i komu przeszkadzała oprawa? Może prezydent miasta by to umiał wyjaśnić. Albo Słońce Gdańska – to od nazwy lotniska.

Panie Błaszczak, pańscy siepacze powinni kodziarzy pałować, a nie kiboli. „Faktów” pan nie oglądasz? „Gazety Wyborczej” nie czytasz? Przecież tam powtarzają, że to najwierniejsze pisowskie bojówki.

Pozdrawiam serdecznie
Hugues de Payns

czwartek, 28 lipiec 2016 21:09

28 lipca 2016 roku

„Szanowni Państwo z PiS, powstanie warszawskie i AK to my”. Takie sensacyjne oświadczenie złożył w GóWnie niejaki Maziarski. To wyjaśnia w końcu kto mordował Żydów i posłała na śmierć tysiące. Powiedz mi Maziarski czy to nie w tej waszej gadzinówce ukazywały się tego typu teksty i sformułowania? Naprawdę oświadczenie Maziarskiego wszystko wyjaśnia.

A poważnie? Elyty z Czerskiej zauważyły, że przegrywają walkę o duszę Polaków. Zeszłoroczne obchody rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, marsze niepodległości, „moda” na patriotyzm uświadomiła tym kosmopolitom, że przegrywają. W związku z tym postanowili natychmiast zmienić front i udawać zatroskanych o los Powstańców ich obrońców. Niestety... internet to nie gazeta i nic w nim nie ginie. A i ludzie pamiętają jak całowaliście po dupach komunistycznych morderców w stopniach oficerskich.

„Gdyby te całe ŚDM nie były katolickie, to wypadałoby się nimi zachwycić bezwarunkowo” -  to już kolejny funkcjonariusz z Czerskiej, którego nazwiska z litości nie wymienię. Bo jak taka impreza może odbywać się w kraju „opętanym ksenofobią”. I w dodatku nic się nie dzieje. A to przecież nie pasuje do koncepcji obowiązującej w gabinetach naczelnego i jego przydupasów. A to grzech najgorszy. Może by tak któryś z Czerskiej dał po ryju pielgrzymowi z takiej Angoli na przykład, a potem zrzucił to na „kiboli z Białegostoku” - jeśli Białystok jest jeszcze na topie rzecz jasna.

Do Warszawy przyjechała Theresa  May. Nowa premierzyca Wielkiej Brytanii. Okazało się, że wbrew zapowiedziom polskich elyt nie będzie deportować Polaków. Szok i niedowierzanie! Z pewnością uda się to przedstawić jako troskę o Trybunał.

500+ doprowadzi do powstania pokolenia konsumpcjonistów. To już parówki i kolejna wersja tego na co pójdą pieniądze. Po wódce, samochodach, ciuchach dla matek okazuje się, że pieniądze  pójdą na różnego typu zabawki dla dzieci. Co nauczy dzieci, że wszystko jest za darmo i będą potem oczekiwać prezentów przez całe życie. A należy te pieniądze inwestować i oszczędzać! Bo inaczej wydacie wszystko na kolejki PIKO i PlayStation. I tylko dopisek pod artykułem wyjaśnia po co te bzdury... „Artykuł powstał we współpracy z (nazwa pewnej firmy zajmującej się m.in. Inwestycjami i ubezpieczeniami)”.  To się nazywa prostytucja o ile się nie mylę. Na tamtym portaliku to norma.

Chuck Norris poparł Donalda Trumpa w wyborach na prezydenta USA. W zasadzie wybory można odwołać.

We Francji spłonął meczet. I nie był to przypadek. Zdaje się, że naród odrzucił muliti-kulti. A w ksenofobicznym tymkraju nawet meczetów nie palą...

Dosyć ciekawą akcję wymyślono w Nowym Sączu. Tamtejsza Sandecja, występująca w I lidze (to tak naprawdę drugi poziom rozgrywek – taka debilna moda w Europie nastała) zamiast w swoich tradycyjnych biało-czarnych strojach grać będzie na różowo chyba, że... do 6 sierpnia w tamtejszym  Centrum Krwiodawstwa uda się zebrać 100 litrów krwi. Do zrobienia. I pomoc w słusznej sprawie i wstydu nie będzie.

Nie skończył się lipiec, a z polskich drużyn w Europucharach praktycznie odpadły trzy. Z czterech. Dziś Zagłębie Lubin przegrało u siebie 1:2 z duńskim SønderjyskE i raczej ma marne szanse w rewanżu. Może lepiej sobie odpuścić grę i żyć tylko Ekstraklasą?

poniedziałek, 25 lipiec 2016 21:38

25 lipca 2016 roku

Obfity to był weekend w przesympatyczne eventy, których organizatorami byli nasi przyjaciele z bliskiego wschodu. Jak nie maczetą w kobietę to wysadza się w restauracji. Tylko dlatego, że nie wpuścili go na festiwal. Zapomniał kupić biletu. Zamachowiec z dykty.

Taki sam jest ten „zamachowiec z Łodzi”, który szykował zamach na Światowe Dni Młodzieży. Był sprawny niczym Brunon K. Chyba, że to tylko przynęta. Okaże się za tydzień.

W tym samym czasie towarzyszka Lubnauer czy jak jej tam (nie zaszczycę jej sprawdzeniem pisowni nazwiska) domagała się respektowania „ustaleń poprzedniego rządu” i przyjęcia uchodźców. Na parafie. A rozdział Kościoła od państwa już nieaktualny?

Powstał Front Obrony Czci Powstańców Warszawskich. Chodzi o akcję „Mapa przeszłości”, podczas której 63 osoby będą czytać, co się danego dnia wydarzyło. I będą mieć założone biało-czerwone opaski. Czytać będą między innym Samuel Pereira, Dawid Wildstein czy Krzysztof Stanowski. I akcja ta bardzo nie spodobała się na Czerskiej. Podobno obraża Powstańców. Jak powszechnie wiadomo założenie przez ludzi niewalczących w Powstaniu opaski zdecydowanie bardziej obraża Powstańców niż pisanie, że głównym Ich zajęciem było mordowanie Żydów czy opluwanie Powstania i jego uczestników, które co roku serwuje nam periodyk Adasia Jąkały w okolicach 1 sierpnia.

W obronie czci występuje też towarzyszka Senyszyn. Zapomniana już niczym Fiaty 125 jako oznaka luksusu. Tej z kolej przeszkadza „Apel pamięci” i wymienienie z nazwiska Lecha Kaczyńskiego. Co by nie mówić o samym pomyśle zmiany formuły „Apelu Poległych” (tak, jest to głupota) to jednak jako Prezydent Warszawy dużo dla Powstańców zrobił.

Patrząc na ten FOCPW wypada oczekiwać matki Madzi walczącej o prawa dzieci.

Skoro już wspomniałem o „Apelu Pamięci” to wypada wyjaśnić. Do „Apelu Poległych” dopisano pięć osób – po uzgodnieniu z delegacją Powstańców zresztą – Lecha kaczyńskiego, Ryszarda Kaczorowskiego, Czesława Cywińskiego, gen. Stanisława Komornickiego ps. "Nałęcz" oraz płk. Zbigniewa Dębskiego  ps. "Prawdzic". I sprawa wydawał się zakończona. Wtedy wkroczyła Hanka, która z subtelnością znaną z akcji reprywatyzacyjnych zażądała dopisania z nazwiska Władysława Bartoszewskiego. Bo tak! Jeszcze dużo awantur przed nami. W końcu do 1 sierpnie cały tydzień.

Joanna Scheuring-Wielgus była zszokowana. W Sejmie usłyszała tekst „niezła z ciebie dupeczka”. Po raz pierwszy zgadzam się z towarzyszką z kropeczki. Też jestem zszokowany. Nawet alkohol tego nie usprawiedliwia.

Grupa greckich lewaków zaatakowała przejście graniczne z Turcją żeby wpuścić imigrantów. Udało im się jak zwykle. Czyli salwowali się ucieczką.

Jose Mourinho zabronił piłkarzom Manchesteru United grać w Pokemon Go na 48 przed meczem. Może nawet zacznę go lubić?