Przeczytaj u nas o temacie: Petru

środa, 06 styczeń 2016 22:15

6 stycznia 2016 roku

Ależ się rozleniwiłem przez te wszystkie święta. Nie chce mnie się nie tylko pisać, ale nawet czytać tych wszystkich – pożal się Boże – informacji. Ale jednak postanowiłem się przełamać.

Zaczniemy od wiadomości z kraju, który od ponad tysiąclecia usiłuje wprowadzić odrobinę cywilizacji w naszym zaścianku Europy. Tak, chodzi o Niemcy.

Niemieckie kobiety nie czuły się tak docenione od czasu odwiedzin Armii Czerwonej. W Sylwestra w Kolonii i kilku innych miastach „imigranci” napadali na kobiety, obmacywali, okradali, zdarzały się gwałty. Wiadomo już po co Angeli byli imigranci. Liczy na seks! W końcu trochę do kozy podobna.

Pani burmistrz Kolonii wypowiedziała się na temat stanu bezpieczeństwa w tym mieście. Jasno wyszło z tego, że kobiety są same sobie winne. Zawsze mi się wydawało, że to argument debili. Chociaż w sumie... Niemcy mają tak wyprane mózgi poprawności polityczną, że mogą to kupić.

Żeby było jeszcze ciekawiej dyrektor telewizji ZDF powiedział, że poinformowali opinie publiczną dopiero wczoraj, gdyż „wydawca programu informacyjnego zdecydował o odroczeniu publikacji materiału do czasu przedstawienia przez władzę i policję Kolonii oficjalnego stanowiska”. Czyli oczekiwali na to żeby rząd powiedział im co mają mówić. To jest ta słynna wolność mediów publicznych, o którą Niemcy chcą walczyć w Polsce?

Wyjaśniło się zniknięcie Rycha Petru z telewizji. Otóż Słońce Okrągłomeblowców zerwało wiązadło krzyżowe jeżdżąc na nartach. I pewnie wierzycie, że PiS nie miał z tym nic wspólnego? Tym bardziej, że Duda też był niedawno na nartach.

I przekazał te narty na WOŚP. Z autografem w dodatku. Mainstream zgłupiał, bo przecież Owsiak miał być publicznie powieszony w najbliższa niedzielę.

Zgłupiał tez poseł Pięta, który powinien oczekiwać od prezydenta dymisji.

PiS wyrzuca z kraju wybitnych ludzi. Saleta (to taki marny pięściarz-celebryta) ucieka przed Kaczafim do demokratycznej Tajlandii. Ciekawe czy wie, że za obrazę króle grozi tam 20 lat więzienia, a krajem rządzi wojskowa junta. Czekam, który z zapowiadających wyjazd w przypadku zwycięstwa PiS pierwszy wyjedzie do demokratycznej Korei Północnej.

Kaczafi spotkał się z Orbanem. Potajemnie! I bez dziennikarzoli. Zapewne myśleli jak przejąć władzę na światem.

Dawid Karpik ze szmatławego tygodnika zarządzanego przez marnego dziennikarzynę o nazwisku Lis raczył napisać „Mam nadzieję, że kiedyś nie będzie ludzi uprzedzonych do innych kultur, nie będzie rasistów, nie będzie szowinizmów. Mam nadzieję, że kiedyś nie będzie Polski. Chociaż przez chwilę". Były czasy, kiedy za takie coś rozstrzeliwano. Dzisiaj możemy autorowi życzyć udanej emigracji. Może do Kima?

poniedziałek, 04 styczeń 2016 22:50

4 stycznia 2016 roku

Zbiera mnie się na wymioty. Serio. Nawet w histerii trzeba znać umiar, bo inaczej nawet najwięksi fani owej histerii zrozumieją, że to komedia.

Jak wiadomo będą wybory nowego szefa PO. Członkowie będą mogli wybrać czy nowym szefem partii będzie Schetyna Grzegorz czy Grzegorz Schetyna. Demokracja pełną, oderwaną od koryta gębą.

Z drugiej strony coraz częściej podnoszą się głosy o połączeniu PO z Nowoczesną. Zdziwienie ręka do góry. I wrócić do czytania pudelka, bo od początku było wiadomo co to za jedni.

Pudelka, który jak to ujawnił Lis, jest najbardziej PiSowskim medium w Polsce. Zawsze mi się to pisanie o postaciach znanych z tego, że komuś dały dupy wydawało podejrzane.

„Newsweek” ujawnił nagranie Schetyny (nielegalnie zdobyte taśmy – gdzie obrońcy moralności?), na którym zapowiada wyprowadzenie ludzi na ulice (miliona!) i wypłakiwanie się w Europie. Zaiste dojrzałe metody walki o stołki ta banda nierobów preferuje. Tylko skąd oni wezmą milion ludzi? Łapanki będą organizować czy znowu dzieci ze szkół będą zganiać?

Co ciekaw wczoraj się nie udało bronić demokracji pod Telewizją Publiczną. Za zimno było.

A demonstracja miała odbyć się z okazji uchwalenia „małej ustawy medialnej” i podania się do dymisji dyrektorów TVP1, TVP2, TAI i TVP Kultura. W obronie własnych stołków w radiowej Jedynce co godzinę nadawany jest Hymn i „Oda do radości”. Dodatkowo proponowałbym jeszcze jakieś hasło. Na przykład „Szydło matole twój rząd obalą radiole”. Albo coś takiego. Krzyknąć „tu jest Polska” tez można. I zaprosić Stonogę. On chętnie przemówi.

Jak pewnie wiecie Waszczykowski sprzedał naszych rodaków na Wyspach za obietnicę budowy baz NATO w Polsce. Niestety nie mógł tego zrobić, bo już półtora roku temu zrobił to Tusk, za poparcie stołka dla siebie.

Rząd będzie honorował ustalenia premierzycy w sprawie uchodźców. Ale o tym skandalu i nietrzymaniu obietnicy wyborczej nikt słowa nie powie.

Jeden z gości Lisa Warzywo powiedział „Jak ktoś położy łapę na "Wiadomościach", to ludzie po prostu nie będę tego chłamu oglądać”. Dziwne. Program Lisa wytrwał w TVP 8 lat. Że o „Klanie” nie wspomnę.

Unia nas wyrzuci, podejmie jakąś tam interwencję i w ogóle będzie tutaj bratnia interwencja. Wybitny ekspert Bartek Sienkiewicz zapowiada „wyrzucenie Polski na kompletny margines świata, który nam dał przez 26 lat niezwykły skok cywilizacyjny, obliczalność, bezpieczeństwo, przynależność do Zachodu". Rozumiem, że ta obliczalność objawiała się podpalanie budek pod ambasadami?

A w Sylwestra Ruchu Petru wygłosił orędzie do narodu. Nie mam pojęcia o czym mówił. Sorry, nie jestem az tak porąbany żeby to oglądać.

Od 1 stycznia działa e-zwolnienie. To znaczy nie będziemy dostawać klasycznego L-4 na papierze tylko pan doktor wypisze je nam w internecie i wyśle do ZUS, a stamtąd do pracodawcy. Na jego profil. Ładnie brzmi? To teraz połączcie sobie takie skróty jak NFZ i ZUS ze słowem informatyzacja. To nie ma prawa działać.

czwartek, 31 grudzień 2015 07:32

31 grudnia 2015 roku

Mamy chyba najbardziej leniwy okres w roku. Trzy dni pomiędzy Bożym Narodzeniem, a Nowym Rokiem zwykle mijają spokojnie, miasta są opustoszałe. Nuda, dłużyzna jak w polskim kinie.

I w takich oto okoliczności przyrody mordowana jest demokracja!

Zacznijmy od tego, że zamordowano sześciolatków! Czyli jak piszą główne media „cofnięto sześciolatki do przedszkoli”. I nieważne, że sześciolatki mogą, ale nie muszą iść do szkoły tak jak działało to jeszcze niedawno. Ktoś o tym pamięta? A poza tym odpowiedni nagłówek, lead w punktach i mamy pewność, że nikt, nic więcej czytał nie będzie.

Przypuszczono również bezpośredni, haniebny atak na Rysia Petru. I to w środku nocy. O 22:30! Uchwalono podatek bankowy. W wysokości aż 0,44% wartości aktywów. Oburzenie w narodzie sięgnęło zenitu, bo „i tak zapłacą klienci”. Rozumiem, że koszty wyższego VAT-u, składki rentowej, opłat za użytkowanie wieczyste poniosą wyłącznie je wprowadzający, że naród podszedł do tego ze zrozumieniem?

Przy okazji światło dzienne ujrzał stary (sprzed ponad roku) raport o nielegalnym wypływie kapitałów "Illicit Financial Flows from Developing Countries: 2004-2013". Wyszło z niego, że z Polski nielegalnie wydrenowano marne 90 miliardów dolarów. Po dzisiejszym kursie to prawie 350 miliardów złotych. Starczyło by na pokrycie planowanego przez PiS deficytu budżetowego i jeszcze by zostało.

PiS wpisał do budżetu deficyt w wysokości prawie 55 miliardów złotych. To historyczny rekord. Oczywiście chciałbym wierzyć, że będzie gorzej żeby było lepiej. Ale mam co do tego wątpliwości.

Póki co Neumann założył się z Szałamachą o 10 tysięcy złotych. W skrócie o dotrzymanie założeń budżetowych. Zakład, jak zakład nie o takie głupoty się zakładano. Pytanie tylko czy nie łamie to ustawy cmentarnej. Wróć! Hazardowej!

Na koniec roku zamordowano wolne media. Przyjęto „małą ustawę medialną”, która spowoduje wygaśniecie kadencji obecnych władz mediów publicznych. Z tej okazji wczoraj z widzami pożegnał się Kraśko. Niestety tylko w tym roku. Oburzenie wywołał żarcik Pawłowicz, która zapowiedziała reedukacje Lisów i innych w szkole medialnej w Toruniu. Zdaje się, że nie zauważyliby ironii gdyby kopnęła ich w dupę.

pawłowicz

Wyszło na jaw, że w obronie demokracji służby nasze umiłowane podsłuchiwały dziennikarzy piszących o aferze podsłuchowej. Żeby było jeszcze ciekawiej to robiono to „przy okazji” w ramach śledztwa dotyczącego napaści na tle rasowym w Białymstoku. I tak oto wygląda prawdziwa demokracja!  

Demokrację bronił też Rzepliński. Stwierdził, że ustawa o Trybunale Konstytucyjnym sędziów Trybunału nie obowiązuje, bo ci odpowiadają tylko przed Konstytucją. I nieważne, że w Konstytucji stoi „Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa”. Ważne jest to, co niezależny przewodniczący stwierdzi. W TV oczywiście.

To tyle w tym roku. Oby nowy dla Was wszystkich był lepszy od mijającego. I uważajcie otwierając dziś szampany. Zamiast Dżinna może wyskoczyć Rychu Petru.

poniedziałek, 28 grudzień 2015 21:00

28 grudnia 2015 roku

Za nami najgorszy czas w roku... dla Rycha Petru. Cztery dni kiedy nawet gdyby pokazał się w TV nie zainteresowałby nikogo poza samym sobą.

Prezydent Duda zamordował Trybunał Konstytucyjny podpisując ustawę o TK. Nikt łącznie z KODowcami nie wie dlaczego ustawa o TK zabija demokrację. Nie musimy się więc martwić, że ktoś zapyta. Z okazji podpisania przez Prezydenta ustawy o TK po jego siedzią zapłonęły znicze. O dziwo straż miejska ich nie usuwała. Widać szkoda było pieniędzy na wysłanie kogokolwiek do 5 zniczy.

Przywódca KODowców niejaki Kijowski nie płci alimentów. Nie płci bo nie musi! Tak orzekła funkcjonariusz Żakowski. Jest bojownikiem o wolność i demokrację więc jego dzieci mogą umrzeć z głodu! Są rzeczy ważne i ważniejsze. Chyba nikt nie chce z autorytetem dyskutować?

KOD dostał cios w plecy od Leszka Millera, który przypomniał, że do 1999 roku Sejm, większością 2/3 głosów mógł odrzucić postanowienie TK i zapytał czy wówczas Polska był demokratyczna czy nie. Odpowiedzi się nie doczekał. My tez się nie doczekamy.

Tomcio Lis zapowiada, że na marszach KOD-u może zameldować się pól miliona osób. Ciekawe czy wszyscy z zaległymi alimentami?

Były doradca premierzycy wydzwonił od stycznia do listopada 116 tysięcy złotych. Nie wiem kto negocjował umowy dla pracowników Kancelarii Prezesa Rady Ministrów za czasów umiłowanej koalicji, ale przeciętny, wchodzący z ulicy obywatel uzyskiwał lepsze. Gratuluję.

W Poznaniu Wielki Pan Prezydent Miasta, którego nazwiska nie pomnę (bo jest dla mnie tak samo ważne jak nazwisko prezydenta Zimbabwe) nie znalazł czasu na udział w uroczystościach ku czci wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Pan Prezydent z radością bierze za to udział w paradach równości i innych tego typu wynalazkach. Cóż, sam się określił. Mi nic do tego. Poznaniacy niech wyciągną wnioski. A że wyciągną nie mam wątpliwości.

Gówno zapowiada dwie istotne rzeczy.

Pierwsza jest taka, że szczyt NATO w Polsce się nie odbędzie. Obama obserwuje, jest zaniepokojony (prawdopodobnie) więc prawdopodobnie zabierze organizacje szczytu Kaczystom. Bo prawdopodobnie się z nimi nie zgadza. Kwestią oddzielną jest czy Obama wie co myśli, czy Adaś Jąkała się do niego dodzwonił i przekazał co ma myśleć. Zresztą z psycholami tam chyba nikt nie gada.

Poza tym przez rządy PiS nie będzie obwodnicy Marek (to taka mieścina obok Warszawy na drodze na Mazuty i do Białegostoku). I nie jest ważne, że wciąż zbrakuje jakiś papierków do wydania pozwolenia na budowę! Ważne, ze jeszcze go nie ma! A, że największa pierdoła w historii polityki niejaki wojewoda Kozłowski z PO nie zdążył pozwolenia wydać? A kogo to obchodzi? To wina Kaczafiego!

poniedziałek, 14 grudzień 2015 22:01

14 grudnia 2015 roku

Wróciłem, a tu w weekend naród postanowił sobie pospacerować. Jedni za, drudzy przeciw lub odwrotnie. Jeśliby posłuchać organizatorów spacerowało 50 milionów ludzi. W tym Ryszard Petru.

A co do samych spacerów? Bardzo dobrze, że się odbyły. Może motłoch w końcu zacznie się interesować otaczającym ich światem w wymiarze innym niż korpo-starbuń-sushi. A że poglądy diametralnie różne? To się nazywa demokracja, którą rzekomo Kaczafi zniszczył.

Tylko czy tym z KOD-a nie wstyd jest używać okrzyków i przyśpiewek wyciągniętych wprost ze stadionów? Przecież tak się „kibolami” brzydzą. Jak sobie przypomnę kilka wypowiedzi to „Polacy gorszego sortu” brzmią przy tym jak „piękna łąka pełna kwiatów”.

Z tym najgorszym sortem Polaków tez jest ciekawa sprawa, bo Kaczafi powiedział: „To powrót do metod z lat 2005 – 2007, ale także z czasów rządu Jana Olszewskiego, czyli też naszych, bo to był też rząd Porozumienia Centrum. To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny bo czuje się zagrożony.

Wojna, później komunizm, później transformacja przeprowadzona tak, jak ją przeprowadzono właśnie ten typ ludzi promowała, dawała mu wielkie szanse. On dziś boi się, że te czasy się zmienią, że przyjdzie czas, że tak jak to być powinno – inny typ ludzi, mających motywacje wyższe, patriotyczne będzie wysunięty na czoło i to będzie dotyczyło wszystkich dziedzin życia społecznego, także ze strony gospodarczej. Tu jest ten wielki strach o to, jaki rodzaj Polaków będzie miał te największe szanse. Czy ci, dla których wszelkie sprawy związane z czymś szerszym, niż własny interes, narodem, godnością narodową, są ważne. Czy ci, dla których to nie ma żadnego znaczenia, a cała filozofia sprowadza się do takiego powiedzenia >nie ma takich grabi, które by od siebie grabiły<”.

Czyli jednak to całkiem co innego niż podają elytarne media. Jak to było z nożycami i stołem? Najgłośniej drą ryj oczywiście Lis i dziennikarzole GóWna. Przypadek?

Człowiek zwany Bolkiem żąda referendum w sprawie skrócenia kadencji prezydenta i sejmu bo inaczej będzie wojna. Nie wiem nawet czy jest to prawnie możliwe, ale nawet jeśli to zdaje się, że wybory się obyły i społeczeństwo się wypowiedziało. Zdaje się, że Bolkowi jest to nie w smak i oczekuje wojny domowej. Może nawet obwoła się marszałkiem i ogłosi niepodległość wyspy Wolin? Tylko sorry Lesiu... wbrew temu co sądzicie i wmawiacie od 25 lat Polacy nie są aż takimi idiotami. W waszej wojnie domowej udział wzięłoby mniej ludzi niż w kibolskiej ustawce Wichru Kobyłka z Leśnikiem Baligród.

Tyle, że Bolek i reszta nie boi się „śmierci demokracji” i nie walczą o „niezawisłość trybunału” (ciekawe jaki procent uczestników KOD umiałoby powiedzieć cokolwiek o TK, poza tym, że PiS go zawłaszcza?). Czegóż więc się boją? Kulisy24.com piszą: „Antoni Macierewicz zapowiada ujawnienie tajnych dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL. Minister mówi, że wśród papierów są dokumenty o ludziach obecnych mediów, polityki i bankowości”. I o to jest cała sraczka, a nie o jakąś tam „demokrację” czy „konstytucję”, która i tak jest gówno warta.

Martin Schulz stwierdził, że w Polsce odbywa się zamach stanu. Pięknie się pan przewodniczący wypowiedział o PO i Petrru. Boi chyba nie kwestionuje wyniku wolnych wyborów w niepodległym kraju i decyzji podejmowanych zgodnie z zasadami państwa demokratycznego? Tak, wiem Martin, utrata kolonii boli. Elki II się zapytaj. Ona wie o tym najlepiej.

Powtórzę się – bać się należy, gdy naszym odwiecznym przyjaciołom i sąsiadom na zachodzie nasz rząd się podoba. Nie wtedy gdy bełkoczą w stylu powyższego syna nazisty i owcy czy niemieckich gadzinówek.

A teraz czas na PiS, który postanowił sobie strzelić w kolano i na prezesa PKP powołać człowieka podejrzewanego o bycie komunistycznym konfidentem (zresztą „podejrzewanego” to złe słowo – Marcin Meller mówi to otwartym tekstem). Sasin pytany o tego typa stwierdził, że „nie ma możliwości prześwietlenia wszystkich”. Otóż są takie możliwości i dobrze o tym wiedzą. Skoro ma się na sztandarach wypisany „antykomunizm” to powoływanie na jakiekolwiek stanowiska były aparatczyków jest kompromitacją. I trzeba się przyznać, a nie opowiadać pierdoły na zasadzie starego, dobrego, kibolskiego „nasz murzyn biały, a wasi to są pedały”.

Osobiście asystę Wojska Polskiego na miesięcznicach smoleńskich również uważam za przegięcie. Ale to tylko moje prywatne zdanie.

Sport. Piłkarki ręczne awansowały do 1/8 finału Mistrzostw Świata, a Łysy z UEFA rozlosował EURO. Wylosował nam Niemców, protestanckich Irlandczyków i Ukraińców. Oby nie skończyła się jak zwykle na meczu otwarcia, meczu o wszystko i meczu o honor.

Wystarczy, bo jeszcze się do długich tekstów przyzwyczaicie.

Zapomnaiłbym. Chodzą plotki jakoby Rychu Petru miał kandydowac na szefa PO. Nie jest to potwierdzone, ale raczej zaskoczenia by nie było. Tymczasem na szefa SLD jest... 10 kandydatów. Lubie takie komedie.

poniedziałek, 07 grudzień 2015 21:57

7 grudnia 2015 roku

Płaczą, jęczą i się skarżą. I straszą. Okrągłomeblowe autorytety oczywiście.

Niejaki Thomas Fuchs przed otrzymaniem azylu w Niemczech znany jako Tomasz Lis płakał w niemieckiej telewizji. Że ogranicza się wolność mediów, a jemu samemu życzy się aby zdechł na raka. Ja mu tego nie życzę. Życzę mu długiego życia. W zapomnieniu. W dzisiejszych czasach ludzie szybko zapominają o swoich idolach. A jak Tomcia nie będzie w TV to go nie będzie. Zatroskany potomek wyznawców Hitlera prowadzący program stwierdził, że „Krytyczne wywiady z politykami – tego Polacy już pewnie nie uświadczą”. Rozumiem, że przez 8 lat takich wywiadów z politykami opcji rządzącej było mnóstwo. Pewnie na kanałach XXX bo w informacyjnych takich nie widziałem.

W Parlamencie Europejskim odbędzie się debata b\na temat sytuacji w Polsce. Przecież skandalem jest, że motłoch wybrał inaczej niż było ustalane w Berlinie i Brukseli. Może udzielą nam bratniej pomocy w obronie demokracji?

Ciekawostką jest oczywiście fakt, że gdy Duda mówi do Polaków w Londynie, że Polska nie jest rajem to skandal. Gdy elyty płaczą za granicą to wyrażają „słuszne oburzenie”.

Swetru wzywa do wyjścia na ulicę. Mało tego, w sobotę wyszli. „Olbrzymia demonstracja” w Poznaniu zgromadziła... 300 osób. Była zdecydowanie najliczniejsza spośród demonstracji „obrońców demokracji”. W Łodzi demonstrowali „w obronie demokracji” pod siedzibą PiS – miejscem gdzie niejaki Cyba zastrzelił Marka Rosiaka. Zapewne w obronie demokracji.

Byłby jednak spokojny o przeniesienie dyskusji na ulicę. Nie wyjdą. To znaczy wyjdą. Ale nie tym razem, bo zimno, akurat będą mieli umówionego fryzjera, pójdzie kto inny... A tak właściwie dlatego, że kompletnie nic ich nie spaja. A z ludźmi, których się nie zna i nic z nimi ich nie łączy ciężko cokolwiek organizować. Także Uliczne protesty skończą się w internecie.

Za to zdecydowanie wyprowadzić na ulicę ludzi chce Hanka Gronkiewicz. Władze Warszawy chcą żeby alkohol można było kupować najwyżej do godziny 22:00. A teraz pomyślcie co bardziej działa na wyobraźnię: jakiś Trybunał czy brak monopoli?

Konrad Piasecki raczył dzisiaj napisać na Twitterze: „Oczywiście że H.Krzywonos nie była organizatorką czy liderką strajku w 80 r., ale i wtedy i potem stała po "dobrej stronie mocy". Przecież jeszcze wczoraj autorytety twierdziły coś odwrotnego. Czyżby przez te wszystkie lata Heńka jechała na ściemie?

Jak wiemy PiS morduje demokrację. Tym razem wziął się za więzienia. Ministerstwo Sprawiedliwości chce usunięcia z cel telewizorów, DVD, a także zostaną zlikwidowane widzenia intymne. Za to biedni więźniowie będą zmuszani do prac społecznych, budowy dróg, sprzątania ulic, opieki nad starszymi i niepełnosprawnymi. Skandal! Widać, że Kaczafi chce się na poprzedniej władzy brutalnie odegrać.

Wybory regionalne we Francji wygrał Front Narodowy. Prawdopodobnie Francuzi dołączą do nas i Węgrów w kącie. A może nawet wykluczą ich z Unii? Fachowcy w szoku, ichni dziennikarze w szoku. I żaden nie wpadł na to, że jeśli imigranci mają większe prawa od gospodarzy to kiedyś musi to tych ostatnich zirytować. Idący z Brukseli debilizm dołożył swoje. Taka jest mooja diagnoza. „Fachowcy” mogą wykorzystywać.

Palikmiot został morda akcji „Hejt stop”. Jest to drugi ryj po tym prezenterze z tvnowskiej telewizji śniadaniowej... zapomniałem nazwiska. Faktycznie godni reprezentanci. Wkrótce wizerunek Hitlera (pozdro JKM!) zostanie wykorzystany do promowania mulitkulti.

Pamiętacie mecz o superpuchar Legia-Wisła na Stadionie Narodowym w lutym 2012 roku? Zasłynął z tego, że go nie było, bo jak stwierdził Adaś Szejnfeld „to stadion na Euro, a nie jakieś superpuchary”, a wybitny umysł w postaci Joanny Muchy zapytał „kto wybierał drużyny do tego meczu?”. Otóż są wydał wyrok, że Skarb Państwa musi zapłacić Ekstraklasie milion złotych za odwołanie meczu. Szkoda tylko, że pan komendant, dzięki któremu mecz odwołano, bo uznał, że stadion za mnóstwo pieniędzy nie spełnia warunków rozegrania meczu, i pani ministra pozostaną bezkarni. Na razie mam nadzieję. Swoją drogą mam nadzieję, e działalność Ministerstwa Sportu z czasów Joanny będzie szczegółowo zbadana.

I to tyle. Gratuluję dotrwania do końca. Dobranoc i nie zapomnijcie jutro mordować demokracji!

piątek, 27 listopad 2015 21:58

27 listopada 2015 roku

Od czego by tu zacząć skoro absurd goni absurd?

Może od wczorajszej okładki gówna. W unijną flagę i rozpaczą, jak się traktuje taki śwety symbol. Nie przypadkowo napisałem „święty”. Otóż wszelkiego typu ekspertom przypomniało isę, ze flaga nawiązuje do chrześcijańskich korzeni Europy. Czyżby Unia Europejska miała się okazać ukrytą instytucją wyznaniową? Co z rozdziałem kościoła od państwa? Gdzie jest Ewa Kopacz ostrzegająca przed PiSowskim państwem wyznaniowym – oczywiście chwile po tym jak wstała z kolan na które padła przed Franciszkiem? Jestem pewny, że nikt na te pytania nie odpowie. Mało tego – nikt ich nie zada.

Skoro jesteśmy przy umiłowanej Unii to jej instytucje pracują. Obecnie opracowują dyrektywę określającą maksymalną wysokość... płomienia świecy. Ponadto dyrektywa wyjaśni nam w końcu czym jest świeca: "jest to rzecz, która ulega częściowemu spaleniu w temperaturze 20-27 stopni Celsjusza a jej główną funkcją jest dawanie jasnego płomienia", a także nakłada na użytkownika świec obowiązek pilnowania czy świece są stabilne, a także stałego kontrolowania czy ryzyko oparzenia się  "jest tak niskie, jak to tylko możliwe". Jakim cudem ludzkość przetrwała tyle tysięcy lat bez tak istotnej dyrektywy pozostanie jedna z tajemnic historii. Oczami wyobraźni widzę Bogusława Wołoszańskiego usiłującego ją rozwikłać. Tak, wiem, że on prowadzi „Sensacje XX wieku”, ale w tym celu może rozszerzyć działalność.

„Stanisław Piotrowicz był członkiem PZPR” grzmi GóWno. Piotrowicz to człowiek, który odpowiadał za „pisowski skok na Trybunał”. Czyżby Adasiowi nagle zaczął przeszkadzać brak dekomunizacji? To może przypomnieć, kto przez ostatnie 26 lat najgłośniej krzyczał przeciwko jakimkolwiek działaniom w tym zakresie?

A po środowym „skoku na Trybunał” ex-premierzyca ze swoją bandą i konstytucją w rękach stanęła na schodach i wygłosiła łzawe oświadczenie które w skrócie brzmiało „wygrali wybory i głosują inaczej niż my byśmy chcieli”. W tym samym mniej-wiecej czasie na mównicy pojawili się wszyscy chyba posłowie od Swetru. Cudem jest, że żaden nie przeprowadził prezentacji garnków.

Z tej samej okazji pod Sejmem odbyła się demonstracja pod hasłem „Ręce precz od trybunału”. TVN24 pisze, że było „ponad sto osób” czyli było góra 50. Moc. W tym Hartmann i niejaka Kinga Gajewska. Przypadkiem nie powinna ona w tym czasie siedziec na dupie w sejmi ei wykonywać pracę za którą jej płacą?

Widziany przez niektórych jako Zbawca i Wizjoner Zbychu Stonoga obsikał recepcję w warszawskim hotelu Marriott  po czym wszczął awanturę ze wszystkimi dookoła. Będąc przy okazji nawalonym jak stodoła. Wylądował na badaniach w psychiatryku. Co wyjaśniałoby jego bezkarność po publikowaniu słynnych oświadczeń. Zaskoczony nie jestem. Mam tylko nadzieję, że straci swoich zwolenników.

Podobno wyciekła lista klientów pedalskich agencji towarzyskich. Podobno ma byc ciekawie.

Na koniec już... Niedawno GóWno opublikowało artykuł, że w poznańskiej szkole prześladowany jest uczeń z Ukrainy. Typowe GóWniane ujadanie o ksenofobii wyssanej przez „polaczków” z mlekiem matki. Dzisiaj Wirtualna Polska opublikowała artykuł z którego wynika, że nic takiego nie miało miejsca. Powołując się na rozmowę z rodzicami chłopca, oświadczenie ich prawnika i dyrekcji szkoły. Co prawda fakt, że w GóWnie prawdziwy jest tylko tytuł gadzinówki nie dziwi, ale kiedyś w swoich kłamstwach były bardziej... hm... wyrafinowane. Teraz jest panika, więc i idiotycznie się zachowują. Oby tak dalej Adasiu.

I to tyle na dziś.

poniedziałek, 02 listopad 2015 21:46

2 listopada 2015 roku

Niebo runęło nam na głowę. Bolidy latają jakby Kubica je prowadził. To znak! Albo Mesjasz się narodził i gdzieś tam idą trzej królowie, albo wojna będzie. Albo nie. Taki ze mnie Nostradamus. Biorąc pod uwagę, ze dziś w Polsce ma być widoczna zorza polarna to cos to znaczyć musi.

"Bezkompromisowość i zaciekła walka o polskie interesy. To będzie charakterystyczną cechą nowej polskiej polityki zagranicznej"- to już Adaś Michnik w jakieś tam niemieckiej gazecie straszy PiSem. Bo kto to widział żeby polski rząd walczył o polskie interesy? Już sama wypowiedź „autorytetu” pokazuje ich świadomość.

Lis też przerażony patrząc na okładkę jego periodyku. Dzisiaj nawet premierzycę zaprosił. Dowiedziałem się, że „Platforma uzdrowił finanse publiczne”. Faktycznie postępowcy uważają eutanazje za formę leczenia, więc wszystko się zgadza.

Podobno katechetka z MSW nakazała niszczenie akt m.in. Związanych z katastrofą w Smoleńsku. MSW zaprzecza, a i ja średnio w to wierzę. W końcu zawsze zostanie ślad, że taki dokument był. Nawet Piotrowska nie jest taką idiotka.

Jarosław Gowin będzie ministrem obrony narodowej. Albo nauki. Albo kultury. W zasadzie po co nam rząd skoro wystarczy Gowin?

Podobno Swetru i PSL mają nie dostać miejsc w Prezydium Sejmu, a ich miejsca mają zająć wicemarszałkowie PiS. I w zasadzie nawet mi ich nie żal. Może i jest to wbrew „dobrym obyczajom”, ale jakoś nie jestem w stanie zmusić się do żalu czy jakiegokolwiek oburzenia. Za to mój ulubiony Stefan apeluje do opozycji o bojkot tego organu „żeby PiS wziął sobie wszystko”. Tylko jak to ma PiSowi zaszkodzić?

W Egipcie rozbił się Rosyjski samolot. I nie ma w tym nic śmiesznego. Tylko... dlaczego Rosjanie chcą od razu czarne skrzynki i prowadzić śledztwo? Gdzie konwencja chicagowska? Czyżby Rosja żyła w innym świecie niż IIIRP? A może Putin dba o rosyjskie interesy? Do zestrzelenia samolotu „przyznało się” Państwo Islamskie. Bardzo ciekawe posunięcie. Raczej sytuacji na bliskim wschodzie to nie poprawi.

Agnieszka Radwańska wygrała turniej WTA Finals. Mimo tego, że zdemolowała mój kupon to jej gratuluję. I niech się cieszy, że Partia Razem nie wygrała wyborów. I dzięki niej Lewandowski ma szansę trochę odetchnąć. Byłbym zapomniał. Janowicz Jerzy tradycyjnie odpadł w eliminacjach turnieju „gdzieśtam”. To taki Robert Mateja tenisa.

I to tyle na dziś. Wszystkich Świętych nieco spowolniło świat.

poniedziałek, 12 październik 2015 20:47

12 października 2015 roku

Córka premierzycy zapowiedziała, że jak wygra PiS to wyjedzie z Polski. To ta córka, której mąż – kanadyjski Ukrainiec – dostał obywatelstwo w ostatnim dniu urzędowania Dekodera z pominięciem wszelkich procedur. I jak tu nie glosować na PiS skoro tak zachęcają?

Sama premierzyca natomiast odwiedziła Świnoujście, gdzie otworzyła Gazoport. W zasadzie otworzyła „zamknięcie budowy” bo Gazoport ma zacząć pracować jakoś wiosną. Most Łazienkowski w Warszawie też zdąży otworzyć. Przy okazji zapytam. Jak posuwa się budowa obwodnicy Inowrocławia?

Według raportu PO za aferą podsłuchową stoi PiS. Tacy nowocześni dali się nagrać gościom dowodzonym przez niskiego faceta bez prawa jazdy i konta? Ciekawe. Głównme media zapomniały wspomnieć, że autorem raportu jest ceniony adwokat, niezależny ekspert o nazwisku Giertych. Roman Giertych.

Antysystemowy od zawsze Rychu Swetru konsekwentnie jest przeciwny opodatkowaniu hipermarketów i banków. Bo niby to uderzy w najbiedniejszych. Rychu jako współczesny Robin Hood? Mnie przekonuje. Tak samo jak piątkowe poranki w Tok.fm.

Na salon padł blady strach, bo Kukiz oświadczy, że poprze mniejszościowy rząd PiS, o ile taki powstanie. A tak pięknie miało być. „Wszyscy przeciw PiS”, „Raz, dwa, trzy zwyciężymy właśnie my”. To ostatnie to autentyczne hasło z konwencji PO. Wygląda jak autorskie hasło premierzycy.

Aleksandr Łukaszenka niespodziewanie wygrał wybory na Białorusi. Niespodziewanie, bo dostał marne 83%. Larum grają, bo sfałszowane. Może. Tyle, że on naprawdę ma wielkie poparcie na Białorusi. Ciężko stwierdzić skąd wynika, ale nawet Białorusini od lat mieszkający w Polsce mówią, że jest najlepszy. Inna sprawa, że Polacy mieszkający w Polsce też potrafią wierzyć w PO.

„W Sieci” twierdzi, że po wyborach trafi do Polski 100 tys. imigrantów, ale rząd ukrywa tę informację. Jeśli to prawda to może Ewci nie pomóc nawet zwycięstwo w wyborach. Tym bardziej, że demonstracji antyimigranckich coraz więcej. I ludzi na nich też więcej niż podaje GóWno. Weekendowych znowu nie zauważyli.

A Marsz Niepodległości odbędzie się pod hasłem „Polska dla Polaków, Polacy dla Polski”. Parówki, zapewne w ramach rzetelności dziennikarskiej” pomijają drugą część hasła, co je całkowicie wypacza. Ale przecież o to od lat chodzi. Nawet jeśli bohaterowie z lewej strony już tego nie blokują. Trasa marszu będzie taka jak w zeszłym roku. Czyli krótka i nudna.

Piłkarzole wygrali z Irlandią 2:1 i awansowali do finałów Euro. W zasadzie biorąc pod uwagę, że rozbudowali turniej do 24 drużyn to nie dziwi. Chociaż Holendrzy się akurat zdziwili, bo ich zabraknie. Nawet w barażach nie zagrają. Za to zobaczymy Islandię, Walię, Albanię i Irlandię Północną. Też pięknie.

I to tyle na dziś.

wtorek, 02 czerwiec 2015 21:30

2 czerwca 2015 roku

CBA wpadło do Prokuratury Generalnej. Bynajmniej nie z zatrzymanym za łapówki. Będą sprawdzać dwa przetargi informatyczne ogłoszone przez prokuraturę. Widać w IIIRP nawet prokuratura musi kombinować by żyć.

PO pojechała nad Zalew Zegrzyński do Jachranki żeby ustalić strategię. Do tej pory jedynymi strategiami wymyślanymi w Jachrance były te dotyczące odległości do najbliższego sklepu całodobowego i możliwości dotarcia do niego. Premierzyca pogadała jak to ma w zwyczaju, ogłosiła, że Platforma ma się otworzyć na wieś i na młodych i rozeszli się do pokojów celem omawiania tradycyjnej strategii.

Zapewne w związku z „otwarciem na młodych” ogłoszono dziś program „Pierwsza praca”. Według pomysłów koalicji pracodawca miałby otrzymywać refundację wynagrodzenia i innych kosztów pracy człowieka do 30 roku życia na poziomie najniższej krajowej przez rok. Ale umowę o pracę z nim musiałby podpisać na dwa lata. Zapytam wzorem krytyków obietnicy Dudy: ile to będzie kosztowało i kto za to zapłaci? Otóż 2,7 miliarda złotych, a zapłacimy wszyscy. Nie prościej byłoby uprościć system podatkowy? I ten dotyczący składek emerytalnych? Rentowych? I innych? A nie, wróć, emerytalne już zostały poprawione...

Ciekawostką jest to, że program będzie obowiązywał od 1 stycznia 2016 roku... Jego koszty nie będą wtedy problemem Kosiniaka czy Kopacz.

Zbawca IIIRP, założyciel nowoczesnej.PO, człowiek nigdy nie mający nic wspólnego z polityka okazał się... nieformalnym doradcą Tuska. Takie coś wyciekło z Wikileaks. Ktoś jest zaskoczony? Zarówno stanowiskiem jak i tym co dzieje się z „Kukizem dla inteligentów” obecnie? Ostatni raz tak buntowniczy był „ruch oburzonych” powołany przez GóWno.

Ile jest w Polsce elektrowni atomowych? Wiadomo. Tyle samo co poważnych narciarzy alpejczyków. Okrągłe zero. Nie przeszkadza to w powołaniu spółek zarządzających budową takiej elektrowni. Można tam zarobić całkiem nieźle – do 100 tys. złotych. Miesięcznie oczywiście. Od razu widać, że ani idioci, ani złodzieje. Po prostu wybitni fachowcy.

„Dziennik” podał, że rząd szykuje niespodziankę w postaci braku tolerancji dla pomiarów z fotoradarów. Mandat miał być wręczany nawet za przekroczenie prędkości o 1 km/h. Co się ładnie składało w całość z wczorajsza informacją o normach wyznaczonych policji. Po południu rząd oświadczył, że takiego projektu nie ma. Oficjalnie. Nieoficjalnie należy się im przyglądać. Bo jeszcze uderzą. Skoro dementują to jednak musza mieć co. 

Trzech wielkich ludzi zakończyło dzisiaj swoje kariery...

Najpierw Maniek Sokołowski oświadczył, że idzie na emeryturę i poświęci się pracy wykładowcy na Uniwersytecie Warszawskim. Jak żyć? Kto teraz będzie takie bzdury opowiadał?

Potem PZPN uznał, że Kazimierz Greń jednak handlował biletami na mecz z Irlandia i wymierzył mu karę 10 lat dyskwlifikacji.

Na koniec dnia „świeżo” wybrany szef FIFA Sepp Blatter podał się do dymisji. A taki był pewny siebie jeszcze kilka dni temu. Ale gdy FBI dobrało się do tyłka jednemu z najbliższych współpracowników szwajcar uciekł. A jako, że kojarzy mi się z gościem, który skomercjalizował futbol nie żal mi go w podobnym stopniu co Dekodera po ogłoszeniu wyników wyborów.

Na koniec wiadomość z Rumunii. Otóż rząd tego kraju postanowił wykończyć wszystkie firmy. Obniżono podatek VAT na artykuły żywnościowe i napoje bezalkoholowe z 24 do 9 procent. Padną, pobankrutują i się skończy. Trzeba im Julkę Piterę wysłać coby ich przeszkoliła. Przecież wiadomo, że tylko podnoszenie podatków obniża ceny. Na szczęście nasz rząd reprezentuje Polskę Racjonalną.

I tym optymistycznym akcentem, kończymy!