Przeczytaj u nas o temacie: Partia Razem

czwartek, 26 wrzesień 2019 20:43

26 września 2019 roku

Mamy jakąś dziwaczną sinusoidę. Tematy albo wylewają się z mediów, albo jest absolutna pustka. Może to przez początek sezonu grypowego? Albo jesienną depresję? Albo spisek masoński? Nieważne w sumie, bo uda się zacząć z grubej rury. Marek Suski dokonała analizy… tutaj zostawię trochę czasu na odstawienie kawy czy co tam właśnie pijecie… Najwybitniejszemu Grójczaninowi od czasów Piotra Skargi wyszło, że zniesienie wiz do USA sprawi, że amerykańska Polonia zacznie wracać do Polski. Podobno już powstają takie kolejki, że porządku na amerykańskich lotniksach pilnuje Gwardia Narodowa.

Jachira dała popis swojego debilizmu w czasie wtorkowego spotkania z mieszkańcami w Warszawie. Nie będę się rozwijał , bo i po co? Dzisiaj podobny popis dał Jan Pietrak, który skończył się wraz z PRL, stwierdził, że Jachira to wynajęta zdzira. Nie trzeba jej wyzywać. Sama robi sobie i Wielkiej Koalicji najlepszą reklamę. Aczkolwiek nie wykluczam, że w Lemingradzie, jakim stałą się stolica znajdzie wyborców.

„Powinien się schować… Powinien schować te sztuczne implanty, te zęby, te dziąsła… Jest ta Kidawa-Błońska, ale za chwilę wychodzi Schetyna. Jest cały czas obok niej, a jak może to wpycha się przed nią i wygłasza swoje mądrości. Niszczy to, co sam zrobił, nie rozumiem tego. Schetyna oznacza władzę PiS-u. Jeżeli ten człowiek nie odejdzie z polskiej polityki, to będzie rządził PiS” – tak miło o Grześku mówi Niesiołowski. Zastanawiam się jak to jest, że wszyscy to rozumieją oprócz tych, którym powinno zależeć na tym najbardziej?

Zandberg zapowiedział rozliczenie PiS po wyborach. Jak na kogoś kto ma trzykrotnie niższe poparcie od „rozliczanych” chłopak nieco szaleje. Choć patrząc na ich świadomość mogą uznawać, że władza prawem, nie towarem. Adi zapowiedział też, że lewica to „dobrobyt bez Kaczyńskiego”. Tak jak w Wenezueli? I w każdym innym państwie, gdzie rządzili jego ideowi idole?

Typek od Seicento i wypadku z Szydło nie dostanie pieniędzy na nowy samochód. Organizator zbiórki wziął je dla siebie, ale śledztwo zostało umorzone, bo zachował się zgodnie z regulaminem portalu. Czyż to nie piękne, jak opozycjoniści się nawzajem okradają? Jak nie Kijowski to Seicento… Działalność antypisu oparta jest na wzajemnym zaufaniu.

Nuda…

środa, 14 sierpień 2019 21:29

14 sierpnia 2019 roku

Jutro, jak co roku, odbędzie się defilada z okazji Święta Wojska Polskiego. Tym razem odbędzie się w Katowicach. Władzę tłumaczą to chęcią uhonorowania setnej rocznicy Powstań Śląskich. Bardzo chwalebne, a i mieszkańcom województwa śląskiego coś się od życia należy. Nie wszyscy są zadowoleni. Poza - tradycyjnie - GóWnem („Patriotyzm jest jak rasizm” pamiętamy), niezadowolony jest na przykład Grzegorz Franki, prezes Związku Górnośląskiego, który nie weźmie udziału w żadnych uroczystościach. Między innymi dlatego, że hasło „Wierni Polsce” jest „kontrowersyjne”. Prawdopodobnie nie znam historii i Powstańcy walczyli o założenie na Śląsku państwa Izrael.

W Szkole Oficerskiej we Wrocławiu wybuchł bunt. Przyczyną była plotka o tym, że prezydent nie podpisał patentów oficerskich. Szkołą wyglądała bardzo ładnie: ogniska, latające butelki z moczem, transparenty. Jak na starej, dobrej awanturze stadionowej z lat 90-tych. Pocieszające jest to, że młodzi oficerowie potrafią walczyć o swoje. Patenty i promocje ostatecznie otrzymali, tylko ich dostarczenie do podpisania przerosło kancelarię premiera.

Jedynką Wielkiej Koalicji na Podkarpaciu będzie niejaki Paweł Poncyliusz. Tak, ten zapomniany Poncyliusz z PiS, potem z PJN. W zasadzie można się zastanawiać w czym Kowal czy Poncyliusz są lepsi od dotychczasowych jedynek POKO. Rozumiem, że Poncyliusz ma czworo dzieci, ale to chyba nie przeważy o zwycięstwie w wyborach?

Poseł PiS Zbigniew Dolata postanowił rozprawić się z najbardziej palącym problemem Rzeczypospolitej. Złożył on interpelację do Ministra Kultury, aby powrócić do formy „przed Chrystusem” i „po Chrystusie” lub „Anno Domini” zamiast „przed naszą erą” i „naszej ery”. Tak, wiem że tak było, wiem, że to funkcjonuje w innych krajach, ale naprawdę nie ma większych problemów do rozwiązania?

Bardzo dużo dzieje się w Hongkongu. Od dwóch miesięcy trwają olbrzymie protesty przeciwko chińskiemu rządowi. Zaczęło się od ustawy o możliwości ekstradycji obywateli Hongkongu do Chińskiej Republiki Ludowej. Protesty są, starcia z policją są, a zdjęcia satelitarne pokazują ruchy chińskiego wojska. Zdaje się, że tam będzie dużo ciekawiej niż u nas.

Lewica wystartuje w wyborach jako KW SLD, a nie KW Lewica. Sąd tak to zarejestrował i koniec. Należy teraz oczekiwać fochów Zandberga i Biedronia, a w konsekwencji rozpadu Jeszcze Większej Koalicji przed wyborami. Chyba, że potencjalne stołki ją uratują.

W Europucharach Legia wciąż bez straty bramki. Dziś pokonała Ano-cośtam z Aten 2:0 i awansowała dalej. Tym razem chyba będzie jeszcze trudniej.

piątek, 19 lipiec 2019 21:09

19 lipca 2019 roku

Afera naklejkowa trwa. Amnesty International zbiera podpisy pod listem do premiera Kampania Przeciw Logice zawiadamia prokuraturę, Teraz prawdopodobnie wyrzucą nas z Unii, ONZ, UEFA, FIFA, MKOl i zapewne z NATO, OPEC i Ligi Arabskiej również, papież Franciszek unieważni Chrzest Polski, a specjalna komisja zweryfikuje wyniki bitew pod Grunwaldem i Wiedniem. I to wszystko dzięki jednej naklejce… Sugerowałbym zajęcie się prawdziwymi problemami, a nie walką ideologiczną drogie Amnesty i reszta świrów.

Pominąłem chyba, że od października premier Mati obniży nam PIT do 17%. Oczywiście pozostałe stawki pozostają bez zmian, progi podatkowe również. Ładnie brzmi, ale wciąż czekam na kompleksową reformę systemu podatkowego. Prawdopodobnie poczekam do momentu, w którym Korwin wygra wybory.

Pamiętacie Przemka Wiplera? Ja też nie. Postanowił więc o sobie przypomnieć wyrażając oburzenie na karykaturę, jaka opublikował warszawski radny PiS Błażej Poboży.

kapitan planeta

Przemek napisał: „Taka technika systematycznego odzierania z powagi i robienia z osoby publicznej człowieka-mema to długofalowo powtarzanie działań, które zniszczyły politycznie kandydaturę Bronisława Komorowskiego...”. Przemuś, na Mazowieckiej miałeś więcej poczucia humoru. Pomijając już, że osoby publiczne zawsze były celem satyryków. Zwłaszcza gdy dawali pretekst. Być może nie wiesz, ale dawno temu (w latach 30-tych ubiegłego wieku) była taka oto zagadka. O osobie jednak trochę bardziej wybitnej niż Czaskowski: „Co to za zwierzę, siedzi na Maderze, orzeszki se chrupie, ma nas wszystkich w dupie”. Karykatur tej postaci tez było „trochę”.

Oburzenie oczywiście podchwyciły parówki i ich wierna i rozumna armia orków.

SLD, Wiosna i Razem już oficjalnie wspólne wystartują w jesiennych wyborach. Mam jedynie nadzieję, że bez powodzenia.

„A kto umarł ten nie żyje” mawiał klasyk. Nie dotyczy Adama Słodowego, który pomimo informacji o jego śmierci wciąż żyje. Oczywiście sama informacja i jej powielanie świadczy o poziomie dziennikarstwa w Rzeczypospolitej.

Nie tylko nasi „twórcy” kręcą po latach kolejne – zwykle nieudane - części filmowych hitów sprzed lat. W krajach gdzie w filmach słychać dialogi dzieje się podobnie. Dlatego właśnie w czerwcu 2020 premierę będzie miała druga część legendarnego „Top Gun”, oczywiście z Tomkiem Cruisem w roli głównej. Jak piszą „zadaniem kontynuacji hitowego obrazu będzie pokazanie, w jaki sposób zmienił się sposób prowadzenia wojny powietrznej” – i to w sumie może być najciekawsze z całego filmu.

Ruszyli! Po wakacyjnej przerwie w końcu jest. Polska E-klapa futbolowa. Reklama Canal+ zapowiada trzy superhity w kolejce. Trzy. Superhity. W kolejce. W polskiej e-klapie. Skąd? Jak? Skoro są tutaj trzej piłkarze potrafiący prosto kopnąć piłkę. A mimo to ćpamy to jak mefedron…

Na koniec informacja. Zacząłem dzisiaj trzytygodniowy urlop, więc skróty mogą ukazywać się cokolwiek nieregularnie, a na początku sierpnia przez tydzień nie będzie niczego.

środa, 26 czerwiec 2019 21:58

26 czerwca 2019 roku

Mamy nowy rekord. Polski rekord czerwcowego ciepła – w lubuskim Radzyniu zanotowano 38,2 stopni pana Celsjusza. Współczuję, choć miałem niewiele chłodniej. I może już wystarczy? To pewnie przez Morawieckiego i jego veto klimatyczne!

W takich okolicznościach przyrody Grzechu Schetyna przedstawił swój sztab wyborczy. W jego skład weszli: Krzychu „toy-toy” Brejza jako przewodniczący, Adaś Szłapka, Margo Kidelho, Jacek Karnowski (prezydent Sopotu, nie propagandzista z Wpolityce), Hanka Zdanowska, Bartek Arłukowicz oraz truskawka na torcie – Baśka Nowacka we własnej osobie. Brejza oświadczył, ż eto drużyna specjalistów od zwycięstw. Nie pytajcie mnie co wygrali, bo nie mam pojęcia. OK, Zdanowska wygrała wybory w Łodzi, ale sukcesy pozostałych są raczej podobne do tych jakie znamy z występów polskich drużyn w europucharach piłkarskich. I nie, nie chodzi o piłkę ręczną.

Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepis na mocy którego ukarano drukarza, który odmówił wykonania zlecenia dla LGBTQWERTY jest niekonstytucyjny i godzi w wolność sumienia i religii usługodawcy. Inaczej rzecz ujmując jeden z najważniejszych organów okrągłomeblówki orzekł to, co jest logiczne dla każdego myślącego człowieka, który nie jest zaślepiony szerzeniem ideologii.

Wczoraj przedsiębiorcy dowiedzieli się ,że będzie im jeszcze lepiej, czyli składki ZUS wzrosną o prawie 10. Okazało się, że to dzieje się automatycznie i jest powiązane z poziomem wynagrodzeń, co jest idiotyzmem, ale przecież po co zmieniać tak fajny idiotyzm. Dzisiaj Grzechu Witkowski – minister gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej oznajmił, że z podatku dochodowego zostaną zwolnieni marynarze, którzy pół roku spędzili na morzu. Nie czujecie się – drodzy drobni przedsiębiorcy – jak frajerzy? A przecież nawet Krzychu Krawczyk śpiewał, że chciał być marynarzem.

„Delegacje: Polski, Estonii, Litwy, Łotwy i Ukrainy opuściły obrady ZPRE. Stało się tak ze względu na bezwarunkowe włączenie delegatów Rosji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. ZPRE opuściła cała delegacja, przedstawiciele wszystkich klubów. Wracamy do Polski” napisał na Twitterze poseł PiS i wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Chodzi oczywiście o przywrócenie Rosji prawa głosu. Ciekawe czy Krzychu „Pomyłka” Mieszkowski też wraca, czy jednak zostaje?

SLD, Wiosna i Razem kombinują lewicową koalicję na jesienne wybory. Strasznie się SLD rozhulało od kiedy Grzechu Zwycięski przywrócił ich do życia. Kaczafiego to raczej nie martwi. Grzecha pewnie też nie - w końcu ma drużynę zwycięzców.

Monika Płatek – ta pani, która uważa, że w związkach jedno płciowych rodzi się „tyle samo albo więcej dzieci” co w związkach normlanych – uznała, że planowane zmiany w Kodeksie Karnym uderzą głównie w wyborców PiS, „bo to oni głównie zapełniają więzienia”. Ewidentnie pokazują to kolejne wyniki wyborów w więzieniach. Ale pani profesor ma i na to wytłumaczenie: „Już w więzieniach być może zmieniają kierunek”. Czyli jeśli fakty mówią co innego niż przedstawiona teoria, tym gorzej dla faktów. Żeby nie było – ta kobieta naprawdę jest profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, co po raz kolejny udowadnia, że dzisiaj naukowe tytuły znaczą mniej niż dobry, długi i pachnący papier toaletowy.

Na Mazurach zatrzymano dwie siedemnastolatki, które będą tłumaczyć się przed sądem z poważnego przestępstwa. Pijane kąpały się nago w jeziorze, bo „chciały spełnić swoje marzenie”. Gratuluję policji sprawnej akcji zatrzymania groźnych przestępców. Małolaty nie są Najsztubami więc zapewne zostaną przykładnie ukarane.

Wprowadzenia w Polsce klimatycznego stanu wyjątkowego domagają się w rezolucji skierowanej do rządu i Sejmu krakowscy radni. Osobiście proponuję wprowadzenie stanu wojennego. Z karą śmierci za każdego odpalonego grilla.

piątek, 24 maj 2019 20:34

24 maja 2019 roku

I w końcu mamy cisze wyborczą. Choć ma niejasne wrażenie, że ta kampania była prowadzona w kompletnej ciszy. Ale spokojnie, jesienią tak nie będzie. Po raz pierwszy dzisiaj trafiłem na spoty wyborcze – przerażające jest to, że wyglądają jakby kandydaci nie mieli pojęcia czym się ta brukselska zbieranina zajmuje. Albo wiedzą i liczą, że suweren nie ma pojęcia i liczy na remont basenu w Wołominie dzięki zwycięstwu swoich ulubieńców.

Wczoraj Schetyna grzmiał, ze „PiS prowadzi kampanię na nieszczęściu ludzi”, bo Mati pojechał na tereny dotknięte powodzią. Dziś pojechał tam on, Czaskowski i przy okazji nakręcili spot popierający kandydaturę jednej z podkarpackich kandydatek w EuroWyborach. Zaiste genialne Grzesiu! I powiedz mi Rafale, kiedy zdążyłeś przyłączyć Podkarpacie do Warszawy, że zajmujesz się tamtymi terenami? Ma to oczywiście swoje plusy – nie ma go w Warszawie.

Grzechu oczywiście tłumaczył, że to nie był teren zalewowy, a poza tym to nie był spot, tylko wsparcie – tak, to zmienia postać rzeczy. Pojedziemy obejrzeć powódź i zrobimy spot, ale poza terenem powodzi. To jest większy geniusz niż się wszystkim wydaje.

Oczywiście bardzo ładnie wyglądają kolejni premierzy na zdjęciach na tle powodzi, ale może łaskawie któryś by się zajął kompleksowym rozwiązaniem problemu? Oczywiście wszyscy wiemy, że woda ma to do siebie, że się zbiera, a potem sobie spływa, ale te coroczne zalania są dość uciążliwe.

Wybory wygra Razem. Pamela Anderson tę partyjke poparła. Sorry Pamela, może w latach 90-tych to by zadziałało, teraz nie imponujesz już niczym… Sasha Grey milczy. Nawet generał Kuf Drahrepus milczy w tej sprawie.

Media donoszą, że Michał Dworczyk zapomniał wspomnieć w oświadczeniach majątkowych o udziałach jakie posiada w spółce „Rodzice dla szkoły”. Poczciwy Misio zapomniał o tym wspomnieć w… 12 oświadczeniach. Po pytaniach dziennikarzy szybko złożył korektę czterech z nich. Misiek – miało być, do jasnej Anielki, inaczej, a ty bawisz się w Slawka Nowaka.

Ksiądz Sowa na Facebooku zamieścił wpis, w którym nawołuje do głosowania na Wielką Koalicję, wskazując przy tym konkretne nazwiska kandydatów – w tym Aśkę Muchę, która mu podziękowała. A gdzie szanowna śpiewaczo oburzenie, że kler wtrąca się w politykę? W tą stronę może czy jak?

Theresa May oznajmiła, że 7 czerwca kończy być premierem Wielkiej Brytanii. To oczywiście nagroda za sukcesy związane z Brexitem. Co ciekawe nie jest wykluczone kolejne referendum w tej sprawie. Bardzo sprawnie przeprowadzona impreza.

Podobno Władimirowi Władimirowiczowi urodziły się bliźnięta. Zasadniczo ma co dzielić pomiędzy synów, choć może, zgodnie z rosyjską tradycją, dojdzie do walki pomiędzy synami o kremlowski tron po jego ewentualnej śmierci.

Na koniec coś o czym zapomniałem. Senat wprowadza sztuczną inteligencję! W końcu pojawi się tam jakaś inteligencja. Mam nadzieję, że jednak nie przejmie rozumu od senatorów. A konkretnie to komputerowy algorytm ma automatycznie rozpoznawać przemawiających senatorów, nawet wtedy gdy nie są widoczne ich twarze. Program ma sam się uczyć, odróżniać osoby mówiące w tym samym czasie, a nawet znać podstawowe słowa po angielsku i łacinie. Ma to ułatwić sporządzanie stenogramów. Zdaje się, że stenotypistki usypiały słuchając tych mądrości. Nie dziwię się…

A teraz cisza… Do niedzielnego wieczora, gdy wszyscy ogłoszą sukces.

poniedziałek, 25 marzec 2019 20:30

25 marca 2019 roku

W Warszawie pan prezydent Rafał ma nowy pomysł. Tym razem planuje letnie zamknięcie ulicy Francuskiej. To taka całkiem istotna ulica na Saskiej Kępie. Ma być artystyczna. Słusznie! Zamknąć to całe miasto w cholerę, bo motłoch w nim żyjący tylko problemy nowoczesnej i europejskiej parze Rafcio-Pawcio stwarza. Oni najchętniej rządziliby Prypecią. Toż to raj dla nich i miejskich aktywistów!

Żeby nie było – Rafał konsultował plany. W głosowaniu drogą elektroniczną wzięło udział 21 członków Samorządu Saskiej Kępy: 7 było za, 12 przeciw, a 2 się wstrzymało. Tym samym opowiedzieliśmy się przeciw tej inicjatywie. Nic jednak nie jest przesądzone. I ja to popieram! Demokracja, ale z rozsądkiem! Jeśli jest przeciwko tobie, to ją olej! Cóż czcigodni mieszkańcy mojego rodzinnego miasta – sami sobie zgotowaliście ten los.

Uchwalone przez Sejm przepisy i wybór nowej Krajowej Rady Sądownictwa są zgodne z konstytucją - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Rząd bije brawo, opozycja krzyczy o tym, że Trybunału od dawna nie ma. Przeciętnemu człowiekowi lata go obok najważniejszej części ciała Rabieja. Nie, nie chodzi o głowę.

„Wiosna” jeszcze na dobre nie zaistniała na scenie politycznej, a już straszy. Niejaki Śmieszek, na co dzień grzejący łóżko Biedroniowi, a obecnie jedynka do EuroŻłoba w okręgu dolnośląsko-opolskim zapowiedział: „Wprowadzimy takie przepisy, że każdy homofob, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT, zostanie ukarany, z więzieniem włącznie. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom”. Wszyscy będziemy wisieć! W imię miłości i tolerancji rzecz jasna. Cóż, już w 2010 roku Jacek Piekara w książce „Wieże do nieba” to przewidział: „Zobaczysz, Mordimerze, że nadejdą jeszcze czasy, w których miłośnicy męskich kształtów nie tylko domagać się będą tolerancji dla swych poczynań, ale wręcz głośno i radośnie manifestowanej akceptacji. A tych, którzy akceptacji nie zechcą wyrażać lub wyrażać ją będą za cicho czy za mało wesoło, postawią pod pręgierzem. Bowiem pamiętaj, że nie ma ludzi bardziej odrażających niż fanatycy tolerancji”.

Zresztą sympatycznego niewątpliwie Pana Jacka najpierw poćwiartują, a potem powieszą.

Wczoraj gruchnęła wieść, że pisowscy siepacze prześladują nastolatków, bo śmieli przejechać na hulajnogach w pobliżu pomnika ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej. Podchwyciły to wszystkie media i znaczna część polityków opozycji… I wtedy stał się cud! Ktoś w policji pomyślał i opublikował nagranie z monitoringu na którym widać między innymi coś takiego:

hulajnoga

Czyli można śmiało powiedzieć, że Korwin machnął ręką w pobliżu twarzy Boniego, prawda szanowne postępowe media?

Mati Morawiecki w Strzelinie stwierdził, że PiS niema mediów, a potężne media stoją za ich przeciwnikami. Mati, a TVP i Polskie Radio to w czyich jest rękach? Rozumiem, że Kura robi to źle, ale go zmieńcie na kogoś mniej przypałowego to się poprawi.

Na piątkę Kaczafiego trzeba będzie się nieco zadłużyć. Marne kilkadziesiąt miliardów. Zapłacimy! W końcu chodzi o ideę!

Niektóre polskojęzyczne gazety dziś ukazał się z biała pierwszą stroną. Było to ich poparcie dla ACTA 2, gdyż – jak piszą – wyrażają w ten sposób troską o zapłatę dla twórców muzyki, a także ochronę małych twórców przed wielkimi koncernami medialnymi. Troszczą się o to głównie gazety wydawane przez Agorę i Axel Springer… Cóż, zawsze gdy wielcy zaczynali troszczyć się o maluczkich oznaczało to problemy. Bynajmniej nie tych wielkich.

Komedianci z Razem wymyślili europejską płacę minimalną aby wyrównać różnice płac na terenie wspólnoty. A najśmieszniejsze jest to, że są tacy, którzy mu uwierzą w te bzdury.

Naszym dzielnym kopaczom udało się dwa razy wtoczyć piłkę w prostokąt za bramkarzem Łotwy i Polska wygrała z Łotwą 2:0. Wynik wspaniały, a Brzęczek jest geniuszem? Myślę, że nie sądzę.

poniedziałek, 04 marzec 2019 22:00

4 marca 2019 roku

I oto wracam po przerwie. Wypoczęty i z nową energią do cynicznego spoglądania na świat. A jest na co spoglądać… Mamy tutaj prawdziwy wysyp absurdów.

Wybory w Gdańsku zakończyły się bez sensacji. Przy frekwencji wynoszącej 48,6%, zgodnie z przewidywaniami wygrała Aleksandra Dulkiewicz zdobywając marne 82,22% głosów. Jej zwycięstwo nie może być zaskoczeniem, ale 11,86% dla Grzegorza Brauna jest zaskoczeniem, choć nie należy wyciągać z tego zbyt daleko idących wniosków. Z opozycji był albo on, albo nieobecność.

Co ciekawe krzyż w pewnej komisji jednej pani przeszkadzał. Wiszący w innej komisji portret Pawła Adamowicza nie przeszkadzał nikomu. Zaiste ciekawe.

W sobotę odbyła się konwencja Polski FairPlay Roberta Gwiazdowskiego. Bardzo odważnie gospodarczo i niestety niewiele ponad to. Często też padało „potrzebujemy większości konstytucyjnej”. Cóż, nie widzę tego w najbliższych wyborach, a czy byt przetrwa do następnych? Zobaczymy.

Razem wrzeszczy, że leki na receptę powinny być bezpłatne. Oczywiście. Tak jak komunikacja miejska, mieszkania, szkoły (tak wiem, w teorii są darmowe), przedszkola i inne takie. Oprócz 500+, bo niszczy budżet i zadłużą Polskę.

Dziesięcioro prezydentów miast oraz Wałęsa dostali list zawierający nabój oraz żądanie wycofania się z działalności publicznej. Zatrzymano 28 letniego mieszkańca Krakowa. I dobrze, bo to było wyjątkowo głupie. Choć pewnie jutro Tomczak z Kierwińskim zażądają dymisji Brudzińskiego, Morawieckiego, Dudy i kota Kaczafiego za to, ze nie zatrzymano idioty przed wysłaniem listów.

Mati zapowiedział ustawę, która ograniczy sieciom handlowym sprzedaży produktów marki własnej. Dodatkowo Jan Krzysztof Ardanowski oświadczył, że zamierza wprowadzić przepisy, które będą nakazywały zakup co najmniej 50% towaru polskiego przez sklepy, tak aby stopniowo obniżać ilość zagranicznego towaru na półkach sklepowych. Mam pytanie do obu panów. Ze Schetyną na łby się pozamienialiście? Choć raczej walczą o elektorat zwolniony z PSL.

1 marca był Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych w związku z czym organizowano marsze pamięci w całej Polsce. Dało to pożywkę dla kodziarstwa i innego UBywatelstwa, którzy to postanowi zablokować te legalne marsze. Policja tradycyjnie delikatnie zniosła ich z tras. Hołota tradycyjnie była zdziwiona i oburzona „brutalnością pisowskiej policji”. Bo wolność słowa i poglądów jest fajna, ale tylko ta „nasza”.

Front Jedności Narodu zwany też Koalicją Obywatelską nie chce MaxiKaza Marcinkiewicza na listach do EuroŻłoba. Przez jego pudełkowe przygody. MaxiKaz nawet wydał oświadczenie, że była pani Kazowa go stalkuje. Ale chyba na tym się skończą jego marzenia o ciepłej, bezstresowej posadce w Brukseli.

Według ONZ Izrael może być winny zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości jeśli chodzi o mordowanie Palestyńczyków. Do raportu ONZ, z charakterystycznym dla siebie spokojem, odniósł się Benjamin Netanjahu, który oskarżył ONZ o… obsesyjną nienawiść do Izraela. Za tydzień może okazać się, że obozy były onzetowskie. Chociaż odczepili by się od nas.

Nowośmieszni przedstawili swój program na wybory do Eurożłoba: wejście w ciągu 5 lat do strefy euro, wzmocnienie Parlamentu Europejskiego, pogłębienie integracji europejskiej w zakresie obrony i bezpieczeństwa, zwiększenie nakładów na inwestycje i ochronę społeczności LGBT+. Fantastyczny program Kaśka! Zwłaszcza to euro wygląda jakbyście chcieli się samorozwiązać.

Obroniony i wolny Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi – na wniosek kilku mieszkańców (zapewne kodziarzy lub aktywistów miejskich – choć to w sumie to samo) wydał wyrok, że paczkomaty są elementem budowlanym i potrzebują pozwolenia na budowę. I słusznie! Bo paczkomaty ułatwiają życie ludziom, a takich rzeczy w Wielkim Imperium tolerować nie będziemy! Z awizo na pocztę marsz, albo umawiać się z kurierem – byle przed 16:00, bo potem dużo dostaw.

Z drugiej strony zastanawiam się na jakiej zadzie stoją parkometry… Może WSA to zbada?

15 marca uczniowie mają nie iść do szkoły bo jest „młodzieżowy strajk klimatyczny”. Jak nie pójdą do szkoły klimat poprawi się od razu. Zresztą za moich czasów tez było coś takiego. Niemal tydzień później się odbywało – w pierwszy dzień wiosny się do szkoły nie chodziło. Nieświadomie byłem ekologiem.

Jak wiecie Zofia Klepacka ma problemy po tym, jak ostro skrytykowała pomysły Czaskowskiego o naukach LGBTQWERTY. Gamonie nawet chcieli pozbawiać ją medali i wyrzucać z klubu. Na meczu Legia-Miedź Legnica pojawił się więc transparent „Zośka jesteśmy z Tobą” oraz „Warszawa wolna od pedalstwa”. Rabiej Paweł – pobierający pensję wiceprezydenta o nieznanych kompetencjach – stwierdził, że kibice Legii to mniejszość z która jest problem. Chcesz Pawciu pogadać o problemowych mniejszościach? Naprawdę?

I w tym potoku absurdów wyróżniają się polscy lekkoatleci, którzy wygrali klasyfikację medalową Halowych Mistrzostw Europy. Nie oglądałem „Wiadomości” nie wiem więc, jak wiele jest zasług najlepszego rządu w historii w tym sukcesie.

poniedziałek, 04 luty 2019 22:13

4 lutego 2019 roku

I Robcio Biedroń odpalił swoją partię. Nazwał to „Wiosna”. Przyznać muszę, że w życiu nie słyszałem bardziej pretensjonalnej nazwy. Jeśli chodzi o program to jest jeszcze lepszy od nazwy: aborcja, mniej-więcej, do 14 roku życia, likwidacja klauzuli sumienia lekarzy, znieczulenie przy porodzie, pełne finansowanie przez państwo zabiegów in vitro, alimenty mają być ściągane przed administrację skarbową, 500+ na pierwsze dziecko i u samotnych rodziców (ale nie to PiSowskie 500+ niszczące budżet, tylko fajnie, wiosenne 500+), żłobki i przedszkola dla wszystkich, darmowy Internet, homośluby, równość małżeńska (nie pytajcie mnie co to), nieopodatkowana emerytura minimalna 1,6 tys. zł (może się nasi wielcy artyści w końcu zamkną), płaca minimalna w wysokości 60 proc. średniej krajowej, autobus w każdej gminie, pociąg w każdym powiecie (i może jeszcze dworzec w Czeladzi?) i oczywiście tradycyjnie opodatkowanie Kościoła, religia won ze szkoły i zamknięcie kopalń.

Nowoczesna partia Robcia, jest tak Nowoczesna, że nawet odegrano wyłącznie hymn Unii. Robcio tłumaczy: „Dlatego że jestem Europejczykiem i zbyt rzadko do tej pory słyszeliśmy hymn UE w Polsce”. Przypomniał mi się stary mem z tej okazji:

europejczyk

A teraz przekonajcie mnie, że ktokolwiek w miarę inteligentny, kto ogarnia trochę to co dzieje się na świecie, da się na to nabrać. Elektorat Biedronia to „nowocześni 60+” i totalni gamonie (w tym miejscy aktywiści).

A świeżość nowego tworu najlepiej pokazuje to:

twoj ruch

A najśmieszniejsze jest to, że wczoraj w Warszawie było prawie 10 stopni pana Celsjusza, a po konwencji Biedronia spadł śnieg. Zdaje się, że na górze też się z niego śmieją.

W sobotę pod siedzibą TVP UBywatele opluli i zwyzywali Magdalenę Ogórek. Dodatkowo poobklejali i porysowali jej samochód. Oczywiście to wszystko w ramach walki z mową nienawiści. UBywatele są z siebie bardzo dumni i uważają, że nie przekroczyli granicy. Ale jak im ktoś powie „sio” afera odbije się echem w Brukseli.

Póki co o ataku dowiedział się Bruksela od Ryśka Czarneckiego. Bo wiadomo, że jest źle tylko wtedy jak „oni” donoszą – niezależnie od tego kim jesteśmy „my”. A może wystarczy w końcu jakaś interwencja powołanej do tego służby i wycofanie debilnego rozkazu o przyglądaniu się panie Jojo?

Policja popisała się za to dziś w Poznaniu. Postanowiono przeprowadzić akcję „trzeźwy poranek”. W tym celu zablokowano wszystkie główne ulice – i tak zakorkowanego – Poznania, autobusy miejskie miały po 70-80 minut opóźnienia, stróże prawa skontrolowali 3000 kierowców. Złapano… dwóch nietrzeźwych. Zaiste warto było. A wszystko na Wasz koszt, drodzy Poznaniacy.

Poznańskie GóWno wywęszyło aferę. Taką w swoim stylu, rzecz jasna. Otóż w Radiu Poznań pracuje od niedawna Hubert Jach. Jest ceniony przez szefostwo i współpracowników. Jest też jednak działaczem Młodzieży Wszechpolskiej. Dalej nie widzicie afery? Przecież on jest członkiem Młodzieży Wszechpolskiej i pracuje! A nie powinien! A, że takie sugestie stoją w sprzeczności a Art. 32 Konstytucji, której rzekomo tak bronią? Przecież nikt z obrońców – nawet jeśli czytał – to nie zrozumiał.

Jurny Stefan ogłosił, że jego pełnomocnikiem będzie typ, którego kiedyś nazwał „Pornogrubasem”. Tak, Stefana będzie reprezentował Rysiek Kalisz. Widać wyuzdanie łączy ludzi. Już Anastazja P. o tym chyba pisała.

„Super Express” podaje, że seksworkerki (to w GóWnianym języku, po naszemu to prostytutki) skarżą się na Stefcia. Wybitny polityk wywodzący się z ZChN nie dawał im napiwków, a po spotkaniu kazał oglądać siebie w telewizji. Takiego znęcania się nie zakazuje konwencja genewska?

Polska uznała Juana Guaido tymczasowym prezydentem Wenezueli. Trzeba przyznać, że socjalistyczny raj kończy swoje istnienie z przytupem.

Adrian Zandberg chce zlikwidować Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Argumenty podaje dokładnie te same, jaką podawała propaganda jego politycznych antenatów, daruję sobie więc cytowanie. Musze jednak oświecić Adiego, że likwidacja tego święta jest bardzo prosta. Adi, skup się, będę tłumaczył. Wystarczy jesienią wygrać wybory, sformować rząd, mieć stabilną większość w Sejmie, przegłosować likwidację i dać do podpisu prezydentowi. Proste, prawda?

Na koniec trochę smutno. W wieku 55 lat zmarł Matti Nykänen. To taki fiński Małysz z lat 80-tych. Idol wielu małych wówczas chłopaków. Nie wyszło mu życie po zakończeniu kariery, a szkoda. Odpoczywaj Mistrzu.

sobota, 15 wrzesień 2018 13:02

15 września 2018 roku

Po chwilowej przerwie spowodowanej życiem i skręcaniem szafy z Ikei powracam. Odkryłem, że imigranci w Szwecji są karą za Ikeę.

Okazało się, że to boty głosowały na Andrzej Dudę. Bo znaleziono umowy i faktury za tworzenie fałszywych kont w Internecie. Profesor od owadów wrzeszczy, że to fałszerstwo wyborcze i należy unieważnić wybory. Cóż Stefan, zapomniałeś już o ostatnich samorządowych i wielkim zwycięstwie PSL? I pewnie o platofrmerskich botach kupowanych w Bangladeszu czy innej Turcji w życiu nie słyszałeś?

Oczywiście ta „afera” nie pomoże Dudzie i PIS. Ale już kolejne wypowiedzi Elizy Michalik o tym, że na PiS głosują wyłącznie ludzie nieinteligentni mocno podnoszą poparcie rządzącym. Michał Szczerba też.

Dalajlama okazał się faszystowską świnią i stwierdził, że Europa jest własnością Europejczyków, a uchodźcy powinni wrócić do swoich krajów. Zdaje się, że Maja Ostaszewska porzuci buddyzm i zamówi krwistego steka, a wszelkie dziwaczne organizacje właśnie umieściły podobiznę niedawnego autorytetu na… nie wiem na czym, bo papieru toaletowego nie używają, wycieraczek przed drzwiami tym bardziej, a jakakolwiek Tarcza jest takim samym symbolem faszyzmu jak sam Dalajlama.

Zakończył się I Międzynarodowy Konkurs Chopinowski na Instrumentach Historycznych. Jako, że jestem takim samym fachowcem od muzyki jak premier Mati od obniżania podatków pominąłbym tę kwestię dyplomatycznym milczeniem (nie mylić z milczeniem nienawistnym!). Jednak jakiś geniusz postanowił, że Gliński odczyta podczas wręczania nagród list od samego Kaczafiego. Oczywiście da łatwo wyjaśnić. Lepiej żeby pisał Kaczafi niż Gliński, jednak naprawdę mogli sobie tę komedię odpuścić.

Ukraińska Sasha Grey wystąpiła w Bundestagu. Wysłuchało ją mniej więcej tyle samo osób co u nas posiedzenia na Sali plenarnej bez głosowania. Co mówiła? TO co zawsze: faszyzm, śmierć demokracji, koniec wolności… Wielce paląca sprawa okazała się wydmuszką.

„Utrwalanie stereotypów, europocentryzm i ksenofobia prowadzą do niewiedzy. Do strachu, lekceważenia i nienawiści” – tak zaczyna się list 170 podróżników, z których większość znana jest jedynie sobie, do Wojtka Cejrowskiego. List zawiera żądanie żeby się zmienił, albo będzie bojkotowany. Cóż, każdy sposób dobry żeby zaistnieć. Zwłaszcza gdy się jest pastowanym murzynem, jak jeden z sygnatariuszy listu.

Podróżnicy jak wiadomo żyją z idei. Nie dziwi więc, że Martyna Wojciechowska jest oburzona postawą Millenialsów. Ci młodociani bandyci oczekują godziwego wynagradzania za swoją pracę, nie mają też ochoty pracować 18 godzin na dobę. Bo Martyna zawsze pracuje dla idei. Całkiem nieźle się na tych ideach dorobiła z tego co ogólnie wiadomo. Nie wiem tylko jak ideą spłacić kredyt. Może ex-gwiazda CKM powinna zostać coachem?

„Obrońcy praw zwierząt” wparowali na krowią fermę w Niemczech i uwolnili „więzione” tam zwierzęta. W efekcie tego krowy dorwały się do paszy i zżarły jej tyle, że cztery padły od razu, a czterdzieści jest w stanie krytycznym. Serdecznie gratuluję ekologom kolejnego sukcesu. Oby tak dalej.

Radosław Markowski, profesor politologii (piękna sprawa to musi być) zaapelował do Partii Razem żeby nie starowała w wyborach, bo osłabi gimboopozycję. A teraz – jak to ujął - nie jest czas na dyskusję o edukacji, polityce rodzinnej czy energetycznej. Genialne! Wy nie startujcie, a ty suterenie pocałuj nas w dupę. Musi odzyskać koryto. Kolejny dowód na to, że boty, nawet jeśli były, to są całkowicie zbędne, bo totalni to zbieranina sfrustrowanych głąbów pod dowództwem największego z nich.

A w Warszawie Piotr Guział zrezygnował z kandydowania na prezydenta i przekazał poparcie kandydatowi Patrykowi. W zamian kandydat obiecał ex-kandydatowi stołek wiceprezydenta. Ciekawe czy ewentualny prezydent Patryk będzie wieszał tęczowe flagi jak jego Wicek kiedyś na Ursynowie czy może powiesi, a potem się od tego odetnie? A może ex-kandydatowi to już nie jest potrzebne?

Jak pisałem EuroKołchoz przegłosował zastosowanie artykułu 7 wobec Węgier. Okazało się jednak, że... w PE nie znają własnych regulaminów, bo aby przyjąć taką uchwałę „za” musi być 2/3 posłów. I może by tak nawet było, ale znaleźli się tacy, którzy wstrzymali się od głosu i zwyczajnie ich nie policzono. Po doliczeniu 2/3 najnormalniej na świecie nie ma. Serdecznie gratuluję profesjonalizmu!

Coś pominąłem? Zapewne. Ale koncepcji starczy mi na tyle.

środa, 12 wrzesień 2018 21:40

12 września 2018 roku

I oto Parlament Europejski zagłosował za przyjęciem ACTA2. 438 nierobów było za, 226 przeciw. Kto z Polski głosował za? Ci co zawsze. Ci, którzy krzyczą „wolne media”, a głosują za cenzurą. Ci którzy potrafią wrzucić na swój profil coś takiego:

ACTA2 PO

A potem to poprzeć. Są za, a nawet przeciw jak ich wielki intelektualny przywódca.

Obecna wersja Platformy? „Ja tu niczym nie handluję, ta pani przyszła tutaj w tym kożuchu i w nim wychodzi”. „Tam nie ma żadnej cenzury, a tylko wynagrodzenie dla twórców, a PiS kłamie”. Problem, który ignorują mózgowcy z PO jest taki, że to nie PiS podniósł alarm w sprawie cenzury. Cóż, nie wymagajmy od Grzecha i jego zaplecza w postaci Myrchy, Szczerby, Grabca i Gajewskiej czegoś więcej niż umiejętności spuszczenia wody. Co ciekawe o „braku cenzury” i dalszej możliwości linkowania artykułów zgodnie piszą media – choćby „Dziennik” i „Rzeczpospolita”. Zobaczymy. Jak zwykle.

Za ACTA2 zagłosował – wspólnie z platformersami Kazimierz Michał Ujazdowski. To prawdopodobnie już syndrom sztokholmski.

Wobec Węgier zostanie zastosowany słynny artykuł 7. Zdaje się, że Orban przejął się tak samo jak Kaczafi. Powód oczywiście jest ten sam – motłoch wybrał nie tak jak było ustalone.

Prezydent powiedział, że Unia Europejska jest wyimaginowaną wspólnotą. I rozpętała się gównoburza. Bo Unia daje nam piniondze! Paweł Zalewski napisał „Unia Europejska powstała, aby nigdy więcej nie powtórzyć doświadczeń I i II WŚ” I ma racje. Tylko, że wzniosłe ideały już dawno wylądowały w niszczarce. Teraz mamy dbanie o interesy Niemiec i Francji, kretyńskie pomysły jak RODO, ACTA i regulowanie ilości wody jaką można spłukać kibel. A jak ktoś zagłosuje nie tak jak chcą to jest artykuł 7. W imię solidarności oczywiście. Tradycyjnie słychać o PolExicie. Obawiam się, że jak Unia się nie zmieni żaden PolExit nie będzie potrzebny.

„Komisja kultury rekomenduje Sejmowi przyjęcie bez poprawek projektu ustawy o ustanowieniu Święta Chrztu Polski 14 kwietnia”. Tak, taki cytat też wystarczy do awantury. Dlatego, że nie jest nigdzie napisane kiedy odbył się Chrzest Mieszka I – chociaż zwyczajowo takie uroczystości odbywały się w Wielką Sobotę, przypadającą w 966 roku właśnie 14 kwietnia. Skąd więc awantura? Pisałem już o tym – parę lat później, w 1934 roku utowrzono ONR. A, że naszym obrońcom demokracji wszystko się z jednym kojarzy to i jest kwik. W sumie to ciekawe, że aż tak dobrze znają dzień utworzenia tej organizacji. Co gorsza od 1996 roku 14 kwietnia to „dzień ludzi bezdomnych”.

Ale nie tylko. W 1912 roku tego dnia zatonął „Titanic” (to mi śmierdzi nawiązaniem do upadku Unii), w 1861 miało miejsce zwycięstwo wojsk konfederackich w bitwie o Fort Sumter (faszyzm!), a w 1896 opatentowano płatki kukurydziane, a płatki kukurydziane kiedyś jadł Kaczafi! To zła data! Przenieść na 1 maja.

Wydalona z Polski Kozłowska dostała wizę niemiecką i wystąpi w Reichstagu z programem satyrycznym „Prawa człowieka w niebezpieczeństwie – demontaż praworządności w Polsce i na Węgrzech”. Podtawą wydanie wizy miał być „interes narodowy Niemiec”. Interes Narodowy? Przecież w Unii wszystkim chodzi wyłącznie o interes wspólnoty, czyż nie?

„Chcemy, żeby płaca minimalna w Polsce wynosiła połowę przeciętnego wynagrodzenia” – kto? Adi Zandberg oczywiście. Dlaczego tak skromnie? Dlaczego nie 100%? Albo dlaczego płaca minimalna nie może wynosić połowy najwyższego wynagrodzenia?

Wróciły naklejki do Biedronki i już jest pierwszy efekt. W gminie Koluszki jeden z suwerenów podprowadził ze sklepu 1,5 tysiąca naklejek. Naprawdę gratuluję pomysłu, wykonania i wyroku. Są momenty kiedy jestem dumny z rodaków.

W Nowym Sączu wprowadzono zakaz sprzedaży alkoholu między 22:00, a 6:00. Zdaje się, że radni zapomnieli, że za miesiąc wybory. Generalnie nie rozumiem tego trendu z zakazami, bo tylko reaktywuje prywatną inicjatywę. Ze szkodą dla budżetu i kosztów NFZ. Ale cóż, chcą to uchwalają. Mogą. Mogą się też niedługo bardzo zdziwić.

A propos wyborów to miesiąc przed tym wiekopomnym wydarzeniem wciąż nie znam kandydatów na burmistrza u mnie na wsi (ok, mieście – całe 22 tys. mieszkańców). I nie chodzi o to, że nie znam ich programu. Nie mogę nawet znaleźć ich nazwisk. Piękna sprawa.