Przeczytaj u nas o temacie: Nowak

poniedziałek, 24 październik 2016 21:36

24 października 2016 roku

„Gierojom sława” postanowił zakrzyknąć, zapomniany nieco, Sławek Nowak i przyjąć ukraińskie obywatelstwo. Sławek twierdzi, że nie zrzekła się obywatelstwa polskiego. Może i byłoby to możliwe, gdyby prawo naszych – pożal się Boże – sąsiadów zezwalało na posiadanie podwójnego obywatelstwa. Także ktoś, cos kręci. Pewnie prawica. Sławek pamiętaj. U nich czerwone jest na górze. Na dole czarne.

Odbył się kolejny czarny protest. Tym razem baby protestowały przeciwko zakazowi protestowania przeciwko protestowi. Czy jakoś tak. W każdym razie mogliśmy się dowiedzieć, że „kobiety boją się wszędzie”. Nie wyjaśniły czego się boją, dlaczego i czemu nikt im nie pomaga. Niestety, nie wyjaśnię, bo te które znam jakoś mało strachliwe są.

Ale jak się boją to proszę:
buka

W weekend jakoś postanowiła zabłysnąć Natalia Przybysz. To szansonistka chyba. Otóż okazało się, że wyjechała na Słowację dokonać aborcji, bo musiałaby przesunąć meble. I pomyśleć, że ile razy usiłuje poruszyć temat kupy uznawane jest to za obrzydlistwo.

Zresztą to ciekawa sprawa. Z jednej strony wrzask „moje ciało, moja sprawa”, a co chwila któraś wrzeszczy co sobie usunęła, powiększyła, wstrzyknęła i wsadzała. Trochę konsekwencji szanowne osobnice waginododatnie.

Bliżej nieznany mnie płk Mazguła – ten od pytanie, którego państwa patriota jest Antoni – stwierdził w rozmowie z parówkami: „Jeżeli władza przekroczy granice, to wojsko może kiedyś stanąć w obronie konstytucji”. W Ameryce Łacińskiej to bardzo popularny sposób obrony konstytucji. Był okres, że każdą wolną chwile na to wykorzystywano.

Morawiecki pojechał na Białoruś w celach gospodarczych. Podpisał tez memorandum o współpracy biznesowej. I bardzo dobrze. W końcu to dzięki nam Białorusini sprzedają do Rosji więcej jabłek niż produkują. Z obopólną korzyścią.  A, że dyktator? Tak jak Kaczafi! Dlatego tak dobrze się z Chinami i Białorusią dogadujemy.

I nie gadać mnie tutaj o przyzwoitości i wierności ideom demokracji. Gdyby się tego trzymać USA byłyby sporym krajem gdzieś na końcu świata, a nie mocarstwem.  

Prezydent doczekał się swoich groupies. Pojechali za nim do Budapesztu żeby pokrzyczeć i pobuczeć. Czekam na dalszy ciąg tourne. Ciekawe jak daleko są w stanie pojechać. I w jakiej liczbie. I czy doping będzie dobry. I czy czarter zorganizują czy tanimi liniami z przesiadką? Tyle wątpliwości... Ciężko być groupie. Wolę być kibolem.

Pewna brytyjska rodzina przyjęła pod swój dach 12-letniego uchodźcę, który okazał sie 21-letnim pedofilem i dżihadystą. Strasnie inteligentna rodzina. Widziałem kilku 12-latków w życiu i żaden nie wyglądał na 21-lat. Pomijając oczywiście afrykańskich juniorów kopiących piłkę.

środa, 28 styczeń 2015 22:40

28 stycznia 2015 roku

Pereira coraz bezczelniej żąda wysłania naszego wojska na Ukrainę. Nie wyjaśnia w jakim celu poza zaspokojeniem jego oszołomskiej wizji świata. Niestety na swoim profilu nie odpowiada również na pytanie dlaczego osobiście nie da przykładu i nie zgłosi się w Kijowie na ochotnika.

Tymczasem sami Ukraińcy są zdecydowanie mniej chętni do walki o swój kraj niż Pereira. Od momentu ogłoszenia mobilizacji z niektórych okręgów uciekło 30% powołanych. Uciekają do krajów ościennych. Pozostali szukają innych rozwiązań coby do wojska nie iść. Tak oto Pereira wysyła Wojsko Polskie do walki o kraj, za który nie chcą walczyć nawet jego obywatele.

Tak, wiem jestem „ruską V kolumną”, „zdrajcą”, „ruskim agentem”. Zresztą jak każdy, kto przez ostatni rok nie zapałał bezwarunkową miłością do Ukrainy. Możecie sobie darować to w komentarzach, bo ja o tym doskonale wiem.

Tymczasem w ruskiej Dumie wymyślili, żeby uchwalić rezolucję potępiającą... „aneksję NRD przez RFN”. Widać nie zauważyli, że  gdyby nie owa „aneksja” przez normalnych ludzi zwana „zjednoczeniem” jedynymi mieszkańcami NRD byliby stacjonujący tam sowieccy żołnierze.

Jakaś austriacka gazeta zażądała od Polski przyznania się do współudziału w Holocauście. I pisza o tym w kraju, który wmówił wszystkim, że był ofiarą nazizmu... Jak na „ofiarę” całkiem nieźle się ustawili... O pochodzeniu Hitlera chyba nie muszę przypominać?

„Fakt” pisze, że Sławek „Odchodzę na zawsze” Nowak jedzie do Brukseli. Będzie pracował w Komisji Europejskiej, a stołeczek załatwiła mu Bieńkowska. Nie podzielam powszechnego oburzenia. Co więcej uważam, że im więcej ludzi tego typu (a przecież w górnych warstwach koalicji inni nie występują) tym lepiej. Nawet Unia tego nie wytrzyma.

Na basenie w pewnych szwedzkim miasteczku zbudowano szatnie dla osób „neutralnych płciowo”. Popieram! Nie miałbym ochoty przebierać się w jednaj szatni z jakimiś wynalazkami. O Szwecji już pisałem, więc nie ma sensu tego powtarzać.

Zdaje się, że Biedronka będzie mi robiła konkurencję. Wydawany przez tą sieć tygodnik "7 dni. Przegląd tygodnia" będzie przeglądem tekstów ze wszystkich gałęzi koncernu Axel Springer. Czas się zwijać.

Składka zdrowotna w roku 2015 będzie wyższa o 3,3% niż w 2014. Prawdopodobnie te nieco ponad 3% uratują ZUS... Ok, to ponury żart. Z ratowaniem, nie ze wzrostem składki.

W katarze trwają Mistrzostwa Świata w piłce ręcznej. Dzisiaj Polacy, po zwycięstwie z Chorwacją, awansowali do półfinału. W półfinale zmierzą się z Katarem. Niby brzmi niegroźnie, ale Katar poza tym, że są gospodarzami (a tym jak wiadomo pomagają „ściany”), w ćwierćfinale ograł Niemców, a żeby było ciekawiej niewielu ich zawodników urodziło się w Katarze.

Tyle. Dobranoc.

Strona 2 z 2