Przeczytaj u nas o temacie: Ministerstwo Sprawiedliwości

wtorek, 08 marzec 2016 21:29

8 marca 2016 roku

Podobno jakieś święto. Ale żeby nie dyskryminować nikogo, a tym bardziej nie zostać posądzony o narzucanie komukolwiek patriarchalnej wizji świata dyskretnie przemilczę.

8 marca AD 2016 był raczej nudny. Tyle, że się odbył.

Ziobro postanowił pognębić sędziów! Proponuje obniżenie ich głodowych wynagrodzeń o 10-15% wyłącznie "jeśli zostanie stwierdzone, że z jego winy postępowanie trwało zbyt długo". Jak można? Przecież sędziowie są alfa i omegą. Bogami. I jak ktokolwiek śmie próbować zagonić ich do roboty? Proces musi być przeprowadzony dokładnie. Jak te po „akcji widelec”.

PiS zamierza również naćpać społeczeństwo. Ministerstwo Zdrowia będzie refundowało „lecznicza marihuanę”. Czyli ciemnogród zrobi coś czego postępowcy nie byli w stanie zrobić przez ostatnie 8 lat.

„Solidarność” będzie zbierała podpisy pod obywatelskim projektem ustawy dotyczącej zakazu handlu w niedzielę. Pomijając fakt, że zaraz odezwą się GóWniani fachowcy z wyliczeniami ile gospodarka na tym straci (choć nie straci, bo ludzie i tak będą musieli kiedyś kupować) to fascynuje mnie ten fragment: „wyłączone spod działania ustawy byłyby też sklepy do 5 metrów kwadratowych, prowadzone przez właścicieli i członków ich rodzin, piekarnie, stacje benzynowe do 300 metrów kwadratowych, sklepy w szpitalach, na lotniskach, kwiaciarnie, sklepy z dewocjonaliami itp”. Sklepy do 5 metrów kwadratowych? Zdaje się, że kioski z gazetami są większe. Że o byle jakim monopolowym nie wspomnę I nie jest to literówka, bo ta wartość pojawia się zarówno u Karnowskich jak i w TVN. Naprawdę to mnie w całym projekcie fascynuje najbardziej.

Siemoniak oświadczył, że w następnych wyborach parlamentarnych PO wystawi wspólne listy z PSL i (kropka)Nowoczesną. Znakomity pomysł. Cała banda nierobów w jednym miejscu.

I wsjo. Mówiłem, że nudno?

piątek, 04 marzec 2016 23:03

4 marca 2016 roku

W limuzynie Prezydenta pękła opona. Zdarza się, choć podobno miały być pancerne. Wszyscy żyją, ku rozpaczy zaKODowanych. Najbardziej fascynująca w tej historii była reakcja „Wiadomości”, które jakieś 3 godziny po pęknięciu podały wiadomość „z ostatniej chwili”. Sorry Kura, ale w dzisiejszych czasach informacja sprzed 3 godzin równie dobrze mogłaby pochodzić z plejstocenu.

koddudawypadek

Władca Europy rozwiązał kryzys migracyjny! Powiedział „nie przyjeżdżajcie do Europy”. Podobno  uczestnicy inwazji szukają porzuconych pontonów i wracają. W komplecie.

Szkoda tylko tych 20 tysięcy mundurów, które ISIS przysłało do Hiszpanii... O ile grają tam w paintball to może się przydadzą.

Przy okazji Donalda. Krzysztof Wyszkowski ma zawiadomić prokuratora generalnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Donka. Miałby rzekomo zdradzić na rzecz Niemiec i brać od nich pieniądze. Tylko po co? I tak robił wszystko, a w zamian dostał posadkę, więc raczej Wyszkowski chce zaistnieć.

A prokuratorem generalnym został znany i lubiany pan Zbyszek. Po połączeniu tej funkcji z Ministrem Sprawiedliwości. Sądząc po reakcji niektórych zaczynają się bać. I słusznie.

ZaKODowani niezmiernie kulturalnie zachowali się podczas otwarcia wystawy w Suwałkach ukazującej losy generała Andersa i jego żołnierzy. ZaKODowani byli oburzeni tym, że w otwarciu wystawy wzięła udział Anna Maria Anders – córka generała, a przy okazji kandydatka na Senatora w wyborach uzupełniających z tamtego okręgu. Należało więc przyjść i drzeć mordę. Typowy KOD. Nawet w typowym dla nich wieku.

Przy okazji dowiedzieliśmy się jak fatalną babą jest Anders. W zasadzie jest to dno i dwa metru mułu. Sam funkcjonariusz Sikora o tym napisał! A on się zna. Na wszystkim. Od KODziarzy dostało się też samemu generałowi, który został w czasie awantury nazwany... zdrajcą. Cóż... widać w oczach przydupasów alimenciarza, każdy kto nie poszedł z Berlingiem zdrajcą jest.

Reżim kaczystowski nie przestaje gnębić Bol... wróć!... Lecha! Komornik zajął mu konto, bo ten „zapomniał” wykonać prawomocnego wyroku sądu według którego miał przeprosić Ryszarda Czarneckiego. Za gadanie głupot (bo niby co innego Lechu mógł powiedzieć?). Może KOD jakąś zrzutę by zrobił? Mając 200 tys. (pozdro alimenciarz) ludzi na marszu powinni przecież zebrać co najmniej 200 tysięcy złotych. Na dwa tygodnie wystarczy.

Dzisiaj trafiłem na portal Lewica.pl. Nie pytajcie jak i po co. Co zarzuca ów portal „obecnej Polsce” jak racza się wyrażać? „Zakłamywanie historii”. Użyto to w kontekście Żołnierzy Wyklętych, ale to nieważne. Komunistyczny portal zarzucający komukolwiek fałszowanie historii to chyba trochę jak Hitler walczący o tolerancję. Ale przecież wstydu i logiki po tamtej menażerii się raczej spodziewać nie należy. W końcu wierzą, w komunizm.

Może jeszcze słowo o parówkach. W zasadzie każde ich wypociny można by wykpić i sprostować. Tylko po co? Sikora, Noch i reszta puka właśnie w dno od spodu.

Piłkarki ręczne będą walczyć o równouprawnienie. Chcą to osiągnąć poprzez grę w samej bieliźnie. Oczywiście zawsze byłem zwolennikiem równouprawnienia! Oczywiście zmienię zdanie gdy okaże się, że piłkarki to tak naprawdę pływaczki rodem z NRD.

piątek, 26 luty 2016 22:14

26 lutego 2016 roku

Habemus papam! FIFA wybrała sobie szefa. Zgodnie z przewidywaniami został nim Łysy z UEFA. I kto teraz będzie kuleczki wyciągał? I na kogo będziemy bluzgać za wylosowanie nie tego przeciwnika co chcieliśmy? A przecież zawsze chcemy innego. A... Łysy nazywa się Gianni Infantino. I chyba jednak lepszy ktoś z cywilizowanego świata niż jakiś Afrykańczyk czy inny Arab.

GóWno jest oburzone!  Skoro ten periodyk jest oburzony to dzieje się coś pozytywnego. Tym razem powodem oburzenia jest fakt, że na warszawskiej Rotundzie, gdzie znajduje się bank PKO BP został powieszony baner ku czci Żołnierzy Wyklętych. Zdaje się, że na Czerskiej bardziej spodobałby się baner przedstawiający ich naczelnego chlejącego wódę z Kiszczakiem i spółką. Ale przecież wiadomo, że dla nich jedyni polscy bohaterowie to Wałęsa, Kiszczak, Jaruzelski i Jaś Kapela.

Platforma tez jest zniesmaczona. Tym razem faktem, że PiS odrzuciło projekt ustawy o podniesieniu kwoty wolnej od podatku autorstwa... PO. Tej samej PO według której przez 8 lat „się nie dało”. A odrzucił ten sam PiS według którego „należy, ale rządzą nami nieudacznicy”. Macie wy rozum i godność człowieka? Pytam inteligentów z obu stron.

Celiński będzie skarżył IPN za ujawnienie jego listu do Kiszczaka.  Jędruś nie ma się czego wstydzić. Prawda jest ciekawa. Ciekawe jest co innego. „Jeżeli chodzi o szacunek do Kiszczaka, to go utraciłem wtedy, kiedy wyszły na jaw rzeczy go obciążające”. Myślałem, że w PRL każdy wiedział kim jest Kiszczak i, że ostatnie na co zasługuje to szacunek. A tutaj niespodzianka. Niby czołowy opozycjonista był zaskoczony. Przynajmniej tak to można zrozumieć.

Po sieci krąży mem. Na zdjęciu Anna Maria Anders i podpis w stylu „chce nas uczyć patriotyzmu, a jej syn nie zna polskiego”. Faktycznie zarzut wyjątkowo trafny. Na szczęście zaKODowani idole mówili po polsku w komplecie: Kiszczak, Jaruzelski i Rokosowski. Tylko Wałęsy w znajomość tego języka nie sposób uwikłać.

Według sondażu Millward Brown 51% Polaków uważa szopkę towarzysza Kijowskiego za całkowicie zbędą. Wielkie rozczarowanie, bo przecież ta radosna młodzież miała odebrać moherom władzę.

Wybitny polityk, wierny mąż, cudowny ojciec, zdolny bankowiec, nieoceniony Kazek Marcinkiewicz przypadkiem goszcząc w TVN24 stwierdził, że  reforma wymiaru sprawiedliwości „stworzona została po to, by polityków, twarze III RP, biznesmenów, a może nawet dziennikarzy wsadzić za zawinione i niezawinione, ale sprokurowane sprawy. Nas to czeka. Będą więźniowie polityczni". Kaziu... Czasy kiedy rządziła PO się skończyły. A to oni tworzyli sobie więźniów politycznych przetrzymywanych bez wyroku w „aresztach tymczasowych”. Że o ludziach trzymanych latami w zakładach psychiatrycznych za kradzież batona nie wspomnę. Ale mogłeś tego nie zauważyć. Isabel ci świat przesłaniała.

Choć osobiście uważam, że całkiem spora część poprzedniej bandy na więzienie zwyczajnie zasługuje.

Bolesław wrócił do Polski. Kajetan P. również. Tego samego dnia. Przypadek?

Ziobro wymyślił karę... tygodniowego pozbawienia wolności. „Chodzi o to, aby młode osoby, które dopuściły się przestępstwa zasługującego na karę, nie trafiały na wiele miesięcy do więzienia, ale żeby trafiły na krótki, szokowy pobyt”. Skoro ma być szokowo to może w nocy powinien zaglądać do cel gość z piła mechaniczną? Albo inna miła postać z horroru.  Można tez przez te 168 godzin puszczać jeden z hiciorów Bajmu. Albo DeMono. To definitywnie zniechęci do łamania prawa. Albo zachęci do samobójstwa. W obu przypadkach społeczeństwo zyska.

Dolcan Ząbki padł. Póki co klub występujący w I lidze piłki kopanej. Plotki głoszą, że jest to bezpośrednio związane z upadkiem SK Banku. Gdybym wierzył w teorie spiskowe uznałbym, że to było celowe zagranie.

piątek, 29 styczeń 2016 21:20

29 stycznia 2016 roku

Bohaterscy policjanci z Nowego Sącza wparowali do mieszkania gościa, który opublikował „satyryczny” film z Dudą w roli głównej, a prokuratura wszczęła w tej sprawie śledztwo. Satyra raczej niskich lotów, ale opinia jest dokładnie taka sama jak przy wejściu do „Antykomora”. Niech wysyłający pochyli głowę i zacznie biec. Ściana się znajdzie.

Na uznanie zasługuje reakcja Jakiego, który takie działanie organów potępił.  Sam Prezydent stwierdził :”Prokuratura? Dajcie spokój”. I dopiero po jakimś czasie ogłoszono, że gościa zgarnięto za groźby w internecie, a wątek filmu z Dudą jest bardzo poboczny.

Inna sprawa, że żal mi tego prokuratora. Chciał zabłysnąć, zaplusować u Ziobry, a tutaj... zonk. Inna sprawa, że pokazuje to jak „demokratycznym” państwem jest IIIRP.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zażądało od komendanta głównego policji w sprawie akcji „Widelec” z 2008 roku. Akcja ta miała być modelowym przykładem walki z „kibolami”, a okazała się farsą i kpiną z prawa. A procesy trwają do tej pory, blokując sądy w mniej-więcej połowie Polski. Jeśli potwierdzi się, że za akcją stał bezpośrednio nowy przewodniczący PO, to mam nadzieję, że niedługo jego nazwisko nieco się skróci. Czego oczywiście gorąco Grzesiowi życzę.

Jakoś na początku tygodnia pani z (der Punkt)Moderne uciekła z Telewizji Republika. A to dlatego, że zaproszono ją do programu i pokazano wiedzę historyczną jej szefa. W sumie nie ma co się dziwić. Po tym co zobaczyła tez bym uciekł.

Za to dzisiaj GóWno doniosło, że (der Punkt)Moderne się rozpada. Odeszło już 200 „działaczy” i to jeszcze nie koniec. Powód? Oficjalnie zbytnia centralizacja. I obowiązek posiadania ołtarzyka z Ryśkiem obok łóżka. Ale... czy to przypadkiem nie Kukiz'15 miał się rozlatywać?

PiS wymyślił, że da 20 milionów złotych na szkołę Rydzyka. Z budżetu. Po czym się z pomysłu wycofało, a potem wymyślili, że Ojciec Dyrektor powinien to dostać z resortu Nauki. Choć samo ministerstwo protestuje i mówi, że nie ma możliwości. W tym przypadku podziwiam konsekwencję w strzelaniu sobie w kolano. Rozumiem raz, ale trzy razy?

Parówki opublikowały artykuł pod dramatycznym tytułem „PiS zdelegalizuje antykoncepcję?”. Aż wszedłem. Okazuje się, że chcą cofnąć reformę dotyczącą pigułek „dzień po”. Typowy lisizm. Nawet można wyczytać, że w sumie te pigułki to można jeść jak dropsy. Smacznego.

Towarzyszka Holland oświadczyła, że nigdy nie nakręciłaby filmu dla ministra Glińskiego, bo historii nie można zakłamywać. Dlatego należy nakręcić „Co gryzie Julię Bystygier czyli jak uratować biednych Żydów przed polskimi faszystami”.  O! Taki film Agusia by nakręciła.

Patryk Jaki twierdzi, że poseł PO niejaki Kropiwnicki miał w mieszkaniu burdel. I nie chodzi o nieład, tylko o panie świadczące pewne usługi. Podobno wypowiedział umowę najmu. Ja mu się nie dziwię. W końcu Rychu Kalisz cała karierę płakał, że poseł za mało zarabia, więc dorabiać jakoś trzeba.

Teraz będzie lokowanie produktu. Całkowicie za darmo. Jeśli będziecie kiedykolwiek w Olsztynie zajrzyjcie do Pubu „Valhalla” na ul. Okopowej. Bardzo porządny lokal, nie obsługują tam zaKODowanych. Parówki płakały nad tym po ostatnich ich popisach. Inna sprawa, że nazwa powinna sugerować poglądy właściciela. Ale widać zaKODowani nie są w stanie skojarzyć niczego poza: Kaczafi=zło. Do tego stopnia, że jakby Kaczafi stwierdził, że jutro sobota oni poszli by do pracy, bo przecież jest poniedziałek.

Rada Programowa TVP (w życiu o czymś takim nie słyszałem) pod dowództwem niezależnej Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z PO stwierdziła po analizie, że „Wiadomości” są stronnicze, prorządowe, manipulują i źle mówią o Niemczech. A sam dzisiaj widziałem jak mówili, że uchodźcy nie są tacy słodcy i mili jak mówi Angela. Uroczej pani poseł chciałbym zwrócić uwagę, że „Wiadomości” od czasów rządów „demokracji” zmieniły się tylko w tym, że zrezygnowano z bałwochwalczego uwielbienia dla naszych zachodnich sąsiadów. Reszta pozostała bez zmian.

„Gęsiarkę” z Pałacu Prezydenckiego podprowadził... kelner. Strasznie Platforma musiała podpaść kelnerom. Jeden ukradł obraz narażając Dekodera na kpiny i oskarżenia, a jego koledzy po fachu nagrywali ziomali Bronka... Obok Żydów, masonów i cyklistów wyrastają na nową grupę walczącą o panowanie nad światem.

Jest w końcu coś w czym PiS i PO są zgodne. Jak pewnie się domyślacie zgodni ze sobą mogą być jedynie w dojeniu obywateli. I tym oto sposobem powstał pomysł żeby podnieść opłaty za parkomaty. A nawet dwa pomysły. Jeden to uwolnienie opłat, drugi to ustalenie ceny minimalnej na poziomie 5 złotych. Znakomity pomysł. Tym bardziej, że nikt nie wpadnie na to, że do komunikacji nie da się wcisnąć więcej ludzi. Ale przecież „Twoje serce przypomina – piechotą zdrowiej”.

Kibice uczestniczący w VIII Patriotycznej Pielgrzymce Kibiców napisali do pani premier list z postulatami. I teraz coś czego się chyba nikt nie spodziewał. Otóż Beata Szydło odpisała. Jestem w pozytywnym szoku.

Czas na kolejne lokowanie produktu. W sobotę 30 stycznia o 21:25 w TVP Historia startuje cykle „Półkowniki IIIRP”. Czyli filmy dokumentalne, które w Rzeczypospolitej Okrągłomeblowej nie mogły być pokazane. I tak na pierwszy ogień idzie „Towarzysz generał” (choć ten akurat w TVP kiedyś był) o pewnym generale w okularach. W kolejne soboty będzie można zobaczyć czteroczęściowy cykl „Raport WSI”, przedstawiający wyniki śledztwa dziennikarskiego w sprawie działalności fundacji Pro Cywili. Mimo tego, że wiem, iż w sobotę wieczory robi się inne rzeczy niż oglądanie telewizji myślę, że warto się z tymi filmami zapoznać.

Na koniec sport. Polacy nie wygrają Mistrzostw Europy w piłce ręcznej, a Radwańska nie wygra Australian Open. Ciąć się chyba nie należy.

piątek, 22 styczeń 2016 22:27

22 stycznia 2016 roku

Mam koncepcję. Zostanę "uchodźcą". Ostatecznie przekonał mnie do tego Urlich Wagner, ewangelicki pastor z Bawarii, który na partyjnym zebraniu bawarskiej CSU stwierdził, że „potrzeby seksualne należą do podstawowych potrzeb mężczyzn i trzeba rozważyć umożliwienie im bezpłatnego korzystania z usług erotycznych. Darmowe żarcie, mieszkanie, dziwki. Tak, przekonali mnie.

Ale za nim zacznę robić karierę uchodźcy coś tam jeszcze skrobnę.

Strefa Schengen umiera na naszych oczach. Co prawda Petru wzywa do nie tworzenia granicy polsko-niemieckiej, ale poważni ludzie wiedzą, ze za kilka miesięcy zostanie po niej wspomnienie. Austriacy już "zasady Schengen" zawiesili. "Tymczasowo". Wkrótce reszta Europy pójdzie w ich ślady. Dzieki Angela. Warto było?

Rafał Trzaskowski uświadomił mnie w „Wiadomościach” dlaczego nie wolno zmienić Konstytucji. Otóż nie można, bo Rafcio jest do niej przywiązany. Powalił mnie siłą argumentów i muszę przyznać mu rację.

Teraz zajrzę od Agory, która ostatni przeżywa nieco gorszy okres. Rząd nie zamawia już ogłoszeń, urzędy przestają prenumerować, a w dodatku Kaczystom przypomniało się o tym, że w 2011 GóWno miało umieścić przeprosiny za kłamstwa o Macierewiczu. A jako, że tego nie zrobiło to jest szansa, że zostanie to zrobione na koszt Skarbu Państwa, a Rzeczpospolita sobie te marne 940 tysięcy złotych od dłużnika odzyska. A, że akurat Kaczaffi od tego wydawcy odzyska to chyba nikt nie ma wątpliwości? Przykro mi Adaś, ale może braciszek cię przygarnie.

Idol zaKODowanych zdradził! Rzepliński nie jest już tak nieugięty i.. stwierdził, że pomysł PiS-u dotyczący nowego sposobu wyboru sędziów (dwie największe partie proponują sędziów na zmianę) jest dobry. Pobudki zmiany zdania mogą być różne, natomiast są tacy, którzy właśnie poczuli nóż wbijany w plecy. Przykre.

Oczywiście przeciwko pomysłowi jest „wybitny autorytet” Zoll. Jak zwykle.

Rychu Petru udzielił wywiadu pewnej holenderskiej gazecie. Stwierdził w nim, że jest wielkim zwolennikiem nałożenia sankcji na Polskę. Od dawna widać, że jest w polskim Sejmie po to żeby reprezentować interesy pana S., a nie wyborców. Dlatego wypadałoby go ogolić. Na początek.

Prezydent podpisał „oświadczenie woli” o przekazaniu po śmierci swoich organów do przeszczepu. Zgodnie z logiką postępowania od jutra w GóWnie i TVN, a także wśród zaKODowanych ma szanse rozpocząć się akcja „organów nie przekażę!”. Może nawet funkcjonariusz Czuchnowski odczyta oświadczenie, że „przekazanie organów przez prezydenta złamało zasady demokracji, a PiS zawłaszczył transplantologię, więc osobiście zniszczę swoje organy”. To czywiście żart. Przecież Czuchnowski nie byłby w stanie tego przeczytać. „Transplantologia” to za trudny wyraz.

Za to odczytał oświadczenie w TVP Info, że zamordowano media i zobaczymy się w demokratycznej Polsce. Czy coś takiego. Miał dyskutować z dziennikarzem „W sieci”. To chyba pluralizm? Zatem wygląda na to, że się obsrał niczym Sir Robin szukający Graala.


Odezwał się Wałęsa. „Naród stanie w Warszawie, nie pozwoli na takie rządzenie i będzie koniec nieodpowiedzialnej zabawy. Tak to się skończy...Ludzie, to idzie w tym kierunku, że ulica wymusi zmiany!”... Bolku... A co jeśli Naród pojawi się na ulicach i okaże się, że wiesz o nim tyle samo co o fizyce kwantowej? Uświadom sobie (hehe), że ten matoł na utrzymaniu baby i kilka tysięcy zidiociałych lemingów to nie jest reprezentatywny obraz społeczeństwa.

Co jeszcze? Szaleństwo u Lisa postępuje. Co wieczór zajrzyjcie sobie na jego Twittera. Takie szaleństwa nie zobaczycie nigdzie indziej! W zasadzie mogłby na tym robić lepszą kase niż na swoim żenującym programiku.

Komornik i asesor, którym nie chciało się szukać dłużnika i przeprowadzili egzekucję u jego córki zostali zawieszani przez Patryka Jakiego. Co więcej zawnioskował o usunięcie ich z zawodu. I mam nadzieję, że „dobra zmiana” pójdzie w tym kierunku, że skończy się komornicze państwo w państwie.

I tym optymistycznym akcentem zakończę to na dzisiaj. Jadę do obozu dla uchodźców.

poniedziałek, 11 styczeń 2016 21:40

11 stycznia 2016 roku

Trybunał Konstytucyjny umorzył postępowanie w sprawie słynnego wyboru sędziów przez PiS. Sprawy nie będzie. Zastanawiam się co w związku z tym zrobią zaKODowani. Ogłoszą sędziów TK pisowskimi marionetkami, powieszą Rzeplińskiego czy udadzą, że nic się nie stało.

W sumie KOD to typowa organizacja z dykty. Właśnie zrezygnowała jego koordynatorka na województwo warmińsko-mazurskie. Ujawniając przy okazji zdanie zarządu tego cyrku: „wy tu kurwa nie jesteście od filozofowania, tylko od roboty. Jak się nie podoba to won”. Tacy oto demokraci bronią demokracji. Aczkolwiek popieram takie zachowanie. Im tego więcej tym lepiej.

Waszczykowski wezwał do siebie Ambasadora Niemiec. Miało to związek z „wyważonymi” wypowiedziami niemieckich polityków o sytuacji w Polsce. Normalna sprawa i normalne postępowanie w dyplomacji. Oczywiście nie dla obecnej opozycji. Najpierw Sikorski na swoim ukochanym Twitterze napisał, że kiedyś to się dzwoniło na komórkę. Nie dodał, że nie dzwoniło, a odbierało, w dodatku tylko po to żeby powiedzieć „Ja wohl”. Pitera uznała to wezwanie za niedorzeczne bo... Schultz jest politykiem partii opozycyjnej. Ta kobieta w życiu niczego nie zrozumie. Nigdy nie zrozumiem dlaczego PO pozwala jej się publicznie wypowiadać.

Odbył się finał WOŚP. Pomijając wszystko zastanawiam się komu jest to najbardziej potrzebne: służbie zdrowia, Owsiakowi, czy może społeczeństwu, które wrzucając po 2 zł raz w roku czuje się spełnienie w dziedzinie „pomocy charytatywnej” i pouczania wszystkich wokół, jacy to nie są „dobroczynni”. A najbardziej lubię tekst „jeśli nie dałeś na WOŚP to twoje dziecko nie ma prawa korzystać z ich sprzętu”.

W TVP już widać zmiany. Wczoraj nowe tło w „Wiadomościach” - zamiast Pałacu Kultury – Zamek Królewski, relacja z Pielgrzymki Kibiców, reportaż o działalności wszelkiego typu fundacji (w dniu finału WOŚP!). Poza tym wymówienia złożyli Kraśko i Lewicka. A to dopiero początek. Chociaż sądzę, że niedługo oboje zobaczymy w innej stacji. Pewnie trzyliterowej z rozszerzeniem 24.

Do powyższego należy dodać, że Parówki twierdzą, że nowym szefem Trójki ma zostać Rafał Ziemkiewicz. Chciałbym żeby się to potwierdziło.

Ziobro zabronił prenumerowania przez sądy GóWna, „Polityki” i „Newsweeka”. Adaś wpadnie w nerwicę. Ani państwowych reklam, ani prenumeraty. Z czego żyć? Może czas na wyjazd do Szwecji?

Niejaki funkcjonariusz Czuchnowski wezwał wojsko do wypowiedzenia posłuszeństwa Macierewiczowi. Pomijając fakt, ze w wojsku rozkaz to rozkaz,a za jego nie wykonanie normalnie strzelało się w łeb, to jest to chyba namawianie do przewrotu wojskowego, czyż nie? Rozumiem, że  zbliżające się bezrobocie nie jest miła perspektywą. Tylko, że wojskowi dyktatorzy też raczej takich typów nie potrzebują.

Siatkarze zajęli trzecie miesjce w turnieju kwalifikacyjnym do Igrzysk Olimpijskich w Rio. Co dało im awans do kolejnego turnieju kwalifikacyjnego. Schetyna raczył pogratulować im awansu do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. I niewazne, że to dopiero za 4 lata. W końcu Grześ to wizjoner.

W sobotę odbył się – jak to nazwał na Twitterze naczelny poznańskiego GóWna - „Zjazd kiboli na Jasnej Górze”. Już ósmy raz odbyła się „Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców”. I znowu nic godnego zauważenia dla GóWna się nie wydarzyło. Aczkolwiek miło patrzeć na piane na pysku mainstreamu po słowach przeora Klasztoru, który powitanie zakończył słowami „czołem Wielkiej Polsce” i po mocnym – jak zwykle – kazaniu Księdza Jarka, w którym przypomniał m.in. osiągnięcia platformerskiej demokracji. Od samego początku nie są w stanie znieść tego, że możemy przebywać w jednym miejscu i jednym czasie i nie zachowywać się jak POstępowcy.
A może trzeba było Hamalainena zaprosić?

Chyba wystarczy...

poniedziałek, 07 grudzień 2015 21:57

7 grudnia 2015 roku

Płaczą, jęczą i się skarżą. I straszą. Okrągłomeblowe autorytety oczywiście.

Niejaki Thomas Fuchs przed otrzymaniem azylu w Niemczech znany jako Tomasz Lis płakał w niemieckiej telewizji. Że ogranicza się wolność mediów, a jemu samemu życzy się aby zdechł na raka. Ja mu tego nie życzę. Życzę mu długiego życia. W zapomnieniu. W dzisiejszych czasach ludzie szybko zapominają o swoich idolach. A jak Tomcia nie będzie w TV to go nie będzie. Zatroskany potomek wyznawców Hitlera prowadzący program stwierdził, że „Krytyczne wywiady z politykami – tego Polacy już pewnie nie uświadczą”. Rozumiem, że przez 8 lat takich wywiadów z politykami opcji rządzącej było mnóstwo. Pewnie na kanałach XXX bo w informacyjnych takich nie widziałem.

W Parlamencie Europejskim odbędzie się debata b\na temat sytuacji w Polsce. Przecież skandalem jest, że motłoch wybrał inaczej niż było ustalane w Berlinie i Brukseli. Może udzielą nam bratniej pomocy w obronie demokracji?

Ciekawostką jest oczywiście fakt, że gdy Duda mówi do Polaków w Londynie, że Polska nie jest rajem to skandal. Gdy elyty płaczą za granicą to wyrażają „słuszne oburzenie”.

Swetru wzywa do wyjścia na ulicę. Mało tego, w sobotę wyszli. „Olbrzymia demonstracja” w Poznaniu zgromadziła... 300 osób. Była zdecydowanie najliczniejsza spośród demonstracji „obrońców demokracji”. W Łodzi demonstrowali „w obronie demokracji” pod siedzibą PiS – miejscem gdzie niejaki Cyba zastrzelił Marka Rosiaka. Zapewne w obronie demokracji.

Byłby jednak spokojny o przeniesienie dyskusji na ulicę. Nie wyjdą. To znaczy wyjdą. Ale nie tym razem, bo zimno, akurat będą mieli umówionego fryzjera, pójdzie kto inny... A tak właściwie dlatego, że kompletnie nic ich nie spaja. A z ludźmi, których się nie zna i nic z nimi ich nie łączy ciężko cokolwiek organizować. Także Uliczne protesty skończą się w internecie.

Za to zdecydowanie wyprowadzić na ulicę ludzi chce Hanka Gronkiewicz. Władze Warszawy chcą żeby alkohol można było kupować najwyżej do godziny 22:00. A teraz pomyślcie co bardziej działa na wyobraźnię: jakiś Trybunał czy brak monopoli?

Konrad Piasecki raczył dzisiaj napisać na Twitterze: „Oczywiście że H.Krzywonos nie była organizatorką czy liderką strajku w 80 r., ale i wtedy i potem stała po "dobrej stronie mocy". Przecież jeszcze wczoraj autorytety twierdziły coś odwrotnego. Czyżby przez te wszystkie lata Heńka jechała na ściemie?

Jak wiemy PiS morduje demokrację. Tym razem wziął się za więzienia. Ministerstwo Sprawiedliwości chce usunięcia z cel telewizorów, DVD, a także zostaną zlikwidowane widzenia intymne. Za to biedni więźniowie będą zmuszani do prac społecznych, budowy dróg, sprzątania ulic, opieki nad starszymi i niepełnosprawnymi. Skandal! Widać, że Kaczafi chce się na poprzedniej władzy brutalnie odegrać.

Wybory regionalne we Francji wygrał Front Narodowy. Prawdopodobnie Francuzi dołączą do nas i Węgrów w kącie. A może nawet wykluczą ich z Unii? Fachowcy w szoku, ichni dziennikarze w szoku. I żaden nie wpadł na to, że jeśli imigranci mają większe prawa od gospodarzy to kiedyś musi to tych ostatnich zirytować. Idący z Brukseli debilizm dołożył swoje. Taka jest mooja diagnoza. „Fachowcy” mogą wykorzystywać.

Palikmiot został morda akcji „Hejt stop”. Jest to drugi ryj po tym prezenterze z tvnowskiej telewizji śniadaniowej... zapomniałem nazwiska. Faktycznie godni reprezentanci. Wkrótce wizerunek Hitlera (pozdro JKM!) zostanie wykorzystany do promowania mulitkulti.

Pamiętacie mecz o superpuchar Legia-Wisła na Stadionie Narodowym w lutym 2012 roku? Zasłynął z tego, że go nie było, bo jak stwierdził Adaś Szejnfeld „to stadion na Euro, a nie jakieś superpuchary”, a wybitny umysł w postaci Joanny Muchy zapytał „kto wybierał drużyny do tego meczu?”. Otóż są wydał wyrok, że Skarb Państwa musi zapłacić Ekstraklasie milion złotych za odwołanie meczu. Szkoda tylko, że pan komendant, dzięki któremu mecz odwołano, bo uznał, że stadion za mnóstwo pieniędzy nie spełnia warunków rozegrania meczu, i pani ministra pozostaną bezkarni. Na razie mam nadzieję. Swoją drogą mam nadzieję, e działalność Ministerstwa Sportu z czasów Joanny będzie szczegółowo zbadana.

I to tyle. Gratuluję dotrwania do końca. Dobranoc i nie zapomnijcie jutro mordować demokracji!

wtorek, 03 listopad 2015 20:47

3 listopada 2015 roku

Rząd się formuje, ciemno o 17:00, na Coca-Coli Św. Mikołaj, za chwilę w radiu puszczą „Last Christmas”. Listopad pełną, obleśną gębą.

Zaczniemy od parówek. „To był lincz” grzmi funkcjonariuszka Zuchowicz w temacie zmarłej wiceminister Zbrojewskiej. Licz polegał na tym, że jak ją nawaloną złapano na ulicach Łodzi to zamiast krzyczeć „o jaka biedna!” jechano ją. Tylko czy nawet Łysy z Drogówki nie twierdził, że pijany za kierownicą to potencjalny morderca? I nie postawił nigdzie gwiazdki, że „z wyjątkiem wiceministrów rządu O-PSL”. Inna sprawa, że nawet parówkowi czytelnicy nie dali się nabrać na łzawą narrację i nazwali rzecz po imieniu.

Tyle było awantury o proponowane przez PiS utworzenie „województwa warszawskiego”. Zapewne kierując się jedynie dobrem obywateli rząd PO-PSL w ostatnich chwili województwo mazowieckie podzielił. Co prawda nie administracyjnie, a „statystycznie”. Otóż województwa mają kod „Nuts 2”. Są to jednostki statystyczne służące m.in do określania regionów kwalifikujących się do korzystania ze wsparcia unijnego. I tym sposobem mamy na Mazowszu dwa „Nutsy 2”: Warszawa i przyległości i resztę województwa. I nie można było tak od razu? Na przykład 8 lat temu? Uniknęło by się dyskusji na poziomie gimbazy.

Bury Jan łaskawie zdecydował się ustąpić z przewodzenia podkarpackiemu PSL. Szokująca akt odpowiedzialności i odwagi jak na członka tej partii. Wydaje się jednak, że utrata immunitetu przy okazji przerżnięcia wyborów nieco mu w podjęciu decyzji pomogła.

Podobno Polsat w sobotę wyciszył kluczową scenę jakiegoś filmu w celu puszczenia autopromocji. Amatorszczyzna i buractwo w Polsacie? Naprawdę, równie niespodziewana sytuacja jak to, że w listopadzie robi się ciemno przed 17:00. Szczerze mówiąc podziwiam determinację ludzi, którzy jeszcze oglądają filmy w telewizjach komercyjnych.

W czeskich Pardubicach zlikwidowano buspasy jako przyczynę korków. Korki podobno zniknęły. W polskiej Warszawie z kolei niesamowita HGW przygotowuje się do zwężenia każdej możliwej ulicy. Tym razem padło na Jana Pawła II. Uwielbiam argument „bo tak jest w Londynie i Berlinie”. Może sieci metra porównamy? I sieć obwodnic? Jak zwykle zaczyna się od tyłu.

Przy okazji HGW wymyśliła, że będzie „stawiać na tramwaje”. Znakomity pomysł, biorąc pod uwagę, że przy okazji planuje się przystanki mniej-więcej co 200 metrów. No cóż... „Twoje serce przypomina – piechotą zdrowiej”. I szybciej.

Kibice Ruchu Chorzów otrzymali zakaz uczestnictwa w meczach wyjazdowych swojego klubu. Konkretnie w 13 meczach. Czekam na oficjalny, dożywotni zakaz dla wszystkich. Co będą się po Polsce włóczyć? Dziwne, że jeszcze na to nie wpadli. To znaczy wpadli, ale nie wprowadzili w życie.

A skoro o wyjazdach mowa to do końca tygodnia mnie nie ma. Wyjeżdżam. I od jutra do piątku (a może soboty) będę pozbawiony wieści z drugiej Irlandii. A może to już drugi Iran (w wersji katolickiej rzecz jasna), bo Ewka coś namieszała.

piątek, 23 październik 2015 20:51

23 października 2015 roku

Zdążyć przed tą idiotyczną ciszą... W latach 90-tych ubiegłego wieku może to i działało. Ale od tego czasu upowszechnił się internet.

Dzień zaczął się od histerycznego artykułu w GóWnie podpisanego „redakcja GóWna”. Histeria porównywalna jedynie z tą znaną z Korei Północnej po śmierci któregoś z tamtejszych Kimów. A rozchodzi się o to, że jak PiS wygra demokratyczne wybory to będzie rządziła większość. Bo jak wiadomo demokracja jest dobra gdy wygrywają nasi. Znaczy ich. Bo ci nowi pewnie reklam nie będą chcieli umieszczać, urzędy nie będę tego prenumerować. Zostanie McDonald's i darmówki na przystankach. Przykra sprawa. Michnik umierający z głodu... Kusząca wizja. Choć nierealna.

Pani wiceminister sprawiedliwości osiągnęła całkiem niezły wynik. 2 promile. Tyle miała w organizmie, gdy jeździła sobie samochodem po Łodzi. Wylądowała w najbardziej luksusowych hotelu w mieście włókniarzy (dzisiaj to chyba ironiczne określenie). Najważniejsze jest godne pożegnanie ze stanowiskiem.

Moja ulubienica Marcelina z bolszewików o nazwie Razem miał dzisiaj wystąpić w Superstacji. Miała, bo stacja zaprosiła do tego samego programu Kukiza. Co więc zrobiła moja idolka? To samo co w zwyczaju miał Sir Robin z filmu „Monty Python i Święty Graal”. Nasrała w zbroję i uciekła. A teraz wyobraźcie sobie, że jest szefem MSZ i jedzie na ciężkie negocjacje np. w sprawie Ukrainy. Albo ma negocjować z rozsierdzonymi górnikami. Ładną przyszłość chcieliby nam zgotować? Na szczęście wciąż są i pozostaną błędem statystycznym.

Islamscy imigranci po przybyciu do Polski będą mieć zagwarantowane pełne świadczenia medyczne. Poza kolejności i bez składek zdrowotnych. Zapłaci za to fraje... wróć, polski podatnik. Można by o tym merytorycznie podyskutować, ale za sam fakt wspomnienia o tym byłby ktoś obwołany faszystą. W końcu wszystko w imię tolerancji. Nawet śmierć. Oczywiście śmierć własnych obywateli, bo imigrantów trzeba kochać.

Z kolei Waldek Pawlak ma ochotę chce ich imigrantów zbroić. Gdyż niewątpliwie jak dostaną broń, wrócą do siebie walczyć. Mógłby go obrzucić inwektywami, ale przecież to Pawlak z PSL. Cóż gorszego mógłbym wymyślić? Najśmieszniejsze jest to, że mówi to polityk państwa, które najchętniej odebrałoby broń własnym obywatelom. Fascynująca jest ta troska o dobre samopoczucie imigrantów kosztem własnych wyborców.

A propos. W niedzielę wybory. Dzisiaj Prezydent i premierzyca w telewizji apelowali o udział. Ja również apeluję. Idźcie i wybierzcie mądrze i w zgodzie z własnym sumieniem. Choćby po to żeby w niedzielę o 21:00 usiąść przed TVN24 i obejrzeć miny tych wszystkich Kopaczek, Kuźniarów, Hołdysów i reszty tych, którzy przez ostatnie 8 lat pluli nam w twarz i wyzywali od faszystów, kiboli i pisiorów pod hasłem „tolerancji i miłości dla wszystkich”. Osobiście już się szykuję na poniedziałek w pracy. Bo przecież „Pisiory wyłączą ci internet” i „Nikt z nami w Europie nie będzie rozmawiał”. Jakby fakt, że ktoś premierzycy powie od czasu do czasu „zrób kawę” był rozmową.

Wielkie oburzenie zapanowało, bo ktoś zadenuncjował Roberta Lewandowskiego, że po awansie na Euro pił szampana na boisku. Czyli wszystkie media w IIIRP oburzyły się bo ktoś domaga sie ścigania osoby łamiącej ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. Czymże on różni się od innego jej uczestnika, tego z trybun? Przecież konstytucja – która, według przekazów z ostatnich tygodni, jest tak świetna, że nie wymaga żadnych zmian – mówi o równości wszystkich wobec prawa. A przecież kibice bezwzględnie karani są za mniejsze przewinienia. Wtedy te same media biją brawo. A, że ustawa jest bez sensu? Z kosmosu z Nazistami nie zleciała. Ktoś ją uchwalił. Hm... może koalicja rządząca?

Wczoraj informacją dnia było to, że Lech Poznań wygrał mecz. Z Fiorentiną w Lidze Europy. 2:1. Na wyjeździe. Ostatnia drużyna naszej Ekstraklasy wygrywa z liderem Serie A. Ależ mamy mocarną ligę! Legii poszło zdecydowanie gorzej. 1:1 z belgijskim Club Brugge u siebie, a mam dziwne wrażenie, że wynik nieco lepszy niż gra. Zobaczymy, kto będzie lepszy w niedzielę.

Od dzisiaj do odwołania wszystkie posty będę kończył jednym zdaniem. Niczym Kato Starszy i jego „Poza tym uważam, że Kartaginę należy zniszczyć” i Andrzej Lepper z „Balcerowicz musi odejść”. Moje hasło brzmi: „Uważam, że Polsat Cyfrowy to najgorsza pod względem obsługi klienta firma w Unii Europejskiej”. Od 9 września przerasta ich intelektualnie rozpatrzenie reklamacji.

A! Z soboty na niedzielę zmieniamy czas na "pisowskli". Później będzie się robiło jasniej.

A teraz zamilknę do niedzielnego wieczora.

środa, 29 lipiec 2015 21:50

29 lipca 2015 roku

Dzisiaj krótko, bo są wydarzenia, które przesłaniają wszystko, a zwłaszcza sprawy ważne.

Okazało się, że premierzyca nie tylko wozi po Polsce cyrk, ale tez arenę. Za Pendolino podąża karawana tirów z meblami. Mam dziwne wrażenie, że gdyby dać platfusom porządzić w Katarze to i ten kraj puściliby z torbami.

„Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie posługiwania się przez byłego ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka poświadczającymi nieprawdę dokumentami związanymi z pozwoleniem na broń” pisze TVN24. I tak oto w praktyce wygląda równość wobec prawa w państwie PO. Poświęcić władzę w państwie dla kumpla. Szacun.

Nagłe zmiany zaszły w kalendarzu MSZ i Biedronka „póki co” nie dostanie orderu. Obstawiam, że wręcza mu go po cichu i w kącie. Na publiczne wręczenie zabrakło odwagi. I raczej chodzi o wybory, nie o przyzwoitość.

Prokuratura wysłała do USA wniosek o usunięcie z serwerów Google nagrań afery cyfrowej. Pamiętając skuteczność wysyłania wniosków o ekstradycję mazura sądzę, że skończy się podobnie. Poza tym, prokuratorzy nie wiedzą tego co wie każde dziecko. „W necie nic nie ginie”. W razie czego istnieją jeszcze serwery chińskie, indyjskie i argentyńskie. Prokuraturze życzę powodzenia. Zwłaszcza w dyskusji z Chińczykami.

Strażnicy Miejscy chcą takich samych uprawnień emerytalnych jak prawdziwe służby mundurowe. Każdy by chciał. W tym przypadku jednak proponowałbym raczej przyzwyczajanie się do zasiłku. Dla bezrobotnych. Jak wiadomo pożytku z istnienia tego tworu jest tyle samo co ze zużytego papieru toaletowego.

Słyszeliście wiadomość dnia? Mułła Omar nie żyje. To taki „miły staruszek” od Talibów.

Wczoraj z kolega pogadaliśmy sobie o Kulczyku. Biorąc pod uwagę efekt rozmowy jutro pogadamy o Niesiołowskim. O efekt będzie łatwo, bo na Zaprzysiężeniu Dudy Stefek będzie „tam siedział z kamienną twarzą i słuchał”.

W EuroPucharach Lech przegrał z Bazyleą.

To chyba wszystko na dziś.