Przeczytaj u nas o temacie: Lis

wtorek, 10 listopad 2015 23:10

10 listopada 2015 roku

Wracam. Emigracja jest męcząca. Szansy nie zauważyłem. Tylko wyjechałem i „człowiek honoru” poszedł w cholerę. Ale o tym za chwile może.

Podano skład rządu. Jest Antoni jako szef MON, Mario Kamiński jako koordynator służb specjalnych, Gowin jako minister nauki, Waszczykowski jako szef MSZ. Skład rządu jest całkiem niezły, tylko Błaszczaka sobie mógł Kaczafi darować. Na tle innych gołym okiem widać, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych dostał tylko za bycie BMW (bierny, mierny ale wierny). Ot, pisowski odpowiednik Tereni Piotrowskiej. Ziobro też nie jest najlepszym kandydatem na świecie. Pozostałe? Bardzo mi się podobają.

Najbardziej podoba mi się ból dupy mainstreamu. „Fakty” zarzuciły dziś Kaczafiemu, że... nie tylko nienawistnie milczy w sprawie Smoleńska, ale i śmie mówić, że nie chce się tym zajmować. Co gorsza Antoni postępuje tak samo. Niezła schizofrenia? Zdaje się, że na Wiertniczej zgubili resztki rozumu.

A... I idziemy na wojnę z Rosją i od jutra będziemy mieć państwo wyznaniowe. Cały czas. O ile można by tę wojnę zacząć tak mniej-więcej za tydzień było by dobrze. Musze jeszcze ogarnąć kilka tematów.

Beata Kempa zapowiedziała audyt w KPRM. I słusznie. Może też jakieś obrazy wyparowały? Są przykłady, że poprzednia ekipa jest zdolna do takich rzeczy.

Podobno „z rządu śmieje się cała Europa”. Osobiście fakt, że Niemcom nie podoba się polski rząd traktowałbym jako dobrą wróżbę. Rozumiem, że Angela chętniej widziałaby na stanowisku premiera Otto von Bismarcka albo Tuska. Tyle, że obaj mają teraz inne zajęcia. W dodatku tylko jeden z nich był inteligentny, więc sorry, taki mamy klimat, że musicie się z tym pogodzić.

Przy okazji zmiany rządu wybuchła awantura o unijny szczyt na Malcie. Pokrywa się on z pierwszym posiedzeniem nowego parlamentu. Fakt, że może termin pierwszego posiedzenia można było wyznaczyć lepiej, ale... ten szczyt jest tak „istotny”, że Camerona będzie reprezentował premier Irlandii. W IIIRP jednak taki szczegół – jak zwykle – musiał doprowadzić do awantury i bicia piany. Upadający rząd kazał jechać prezydentowi, gdy ten nie pojechał najpierw był foch, potem awantura. Jak to z kobietami bywa. A potem okazało się, że Czesi mogą nas reprezentować. Szkoda, że nie Węgrzy. Wyniki szczytu są znane: dwa dni gadania, żadnych wniosków. Jak to w Unii bywa.

„Czterech uchodźców z Syrii próbuje dopłynąć do Grecji na tratwie o wymiarach 1 m x 2 m x 20 cm i go 800 kg/m3. Oblicz ilu uchodźców trzeba zepchnąć żeby dopłynąć do celu jeśli każdy z nich waży 60 kg” - takie zadanie wymyślił nauczyciel fizyki z Białegostoku i... jest afera rozpętana przez jedną ze „wściekłych mamuś”. Nauczyciel to 3 krotny laureat tytułu „nauczyciel roku”. Być może wygrywał właśnie dlatego ,ze ma niebanalne metody i uczniowie zamiast spać słuchają. To teraz będą mieli normalnie. Jak wszędzie. Nudno, bez sensu, bez wyjaśnienia. Zgodnie z programem. A zadanie? Może na wszelki wypadek zepchnąć wszystkich?

Parówki piszą, że „Cameron chce zniechęcać Polaków do przyjazdu na Wyspy”. Fatalnie? Okazuje się jednak, że Cameron najnormalniej na świecie chce dać prawo do korzystania z zasiłków wszystkich nowo przybyłych dopiero po 4 latach przebywania na Wyspach. I żeby było śmieszniej ma w tym 100% racji. Dlaczego niby świeżo przybyli, którzy nie przepracowali godziny w UK mieliby mieć prawo do czegokolwiek. Dodam jeszcze nie śmiało, że premier Wielkiej Brytanii musi dbać o interesy swojego kraju. Rozumiem, że dla mainstreamu jest to szokująca wiadomość, ale serio, tak to działa.

W Żninie jakiś czas temu prokurator podprowadził ze sklepu dwa batoniki i krem. Okazało się jednak, że może dalej być prokuratorem, bo „w momencie popełnienia czynu był niepoczytalny”. To fantastyczne mieć świadomość, że na straży prawa stoją ludzie ”niepoczytalni”. Ciekawe czy wielu w prokuraturach takich „niepoczytalnych”? Patrząc na niektóre ich działania można dojść do... przerażających wniosków.

Lis potwierdził, że nie będzie przedłużona jego umowa z TVP. Cóż Tomciu, życzę programu w innej telewizji w poważna oglądalnością. Superstacji na przykład. Bo chyba tylko to ci zostało.

Ale zanim zniknie na stało wczoraj zaprezentował Celińskiego i Michalskiego przeciw Bosakowi i Winnickiego. Czego się od dwóch pierwszych geniuszy dowiedzieliśmy? A na przykład tego, że „Unia Europejska po wojnie dała nam Plan Marshalla” oraz, że „Prezydentem USA jest etniczny Amerykanin”, a także, że „Polska od 350 lat buduje swoją pozycję”. Polecam całość. Znakomity kabaret w wykonaniu „autorytetów”.

Jak już pisałem na początku komunistyczne ścierwo i zbrodniarz o nazwisku Kiszczak zdechł. Tym razem MON odmówił zarówno miejsca na Powązkach, jak i asysty honorowej. W efekcie zakopano go na Cmentarzu Prawosławnym na Woli, zgodnie z tamtejszym obrządkiem. Nawet ten nie potrafił być komunistą do końca.

Prawdziwe show dała jednak jego żona. To ta co kiedyś twierdziła ,że w PRL był raj i nie tylko ocet w sklepach. Otóż stwierdziła, że „Bóg ci zapłaci za wszystkie krzywdy, którymi niewdzięczny, niegodny Polak ci czynił”. O tak... Bóg z pewnością temu mordercy zapłaci. Bo na Ziemi się sprawiedliwości nie doczekał. Na szczęście jego następcy zostali przez naród spuszczeni w kiblu. Trochę tego gówna spadło na grób Czesia. 20 minut po pogrzebie został obrzucony gównem.

A małżonka? Na leczenie już szkoda pieniędzy. Wszystko w rękach biologii.

Zapomniałbym. W Warszawie będzie trzecia linia metra. Już w 2030 roku. Może już zajmę miejsce na peronie?

I może wystarczy na dzisiaj.

poniedziałek, 02 listopad 2015 21:46

2 listopada 2015 roku

Niebo runęło nam na głowę. Bolidy latają jakby Kubica je prowadził. To znak! Albo Mesjasz się narodził i gdzieś tam idą trzej królowie, albo wojna będzie. Albo nie. Taki ze mnie Nostradamus. Biorąc pod uwagę, ze dziś w Polsce ma być widoczna zorza polarna to cos to znaczyć musi.

"Bezkompromisowość i zaciekła walka o polskie interesy. To będzie charakterystyczną cechą nowej polskiej polityki zagranicznej"- to już Adaś Michnik w jakieś tam niemieckiej gazecie straszy PiSem. Bo kto to widział żeby polski rząd walczył o polskie interesy? Już sama wypowiedź „autorytetu” pokazuje ich świadomość.

Lis też przerażony patrząc na okładkę jego periodyku. Dzisiaj nawet premierzycę zaprosił. Dowiedziałem się, że „Platforma uzdrowił finanse publiczne”. Faktycznie postępowcy uważają eutanazje za formę leczenia, więc wszystko się zgadza.

Podobno katechetka z MSW nakazała niszczenie akt m.in. Związanych z katastrofą w Smoleńsku. MSW zaprzecza, a i ja średnio w to wierzę. W końcu zawsze zostanie ślad, że taki dokument był. Nawet Piotrowska nie jest taką idiotka.

Jarosław Gowin będzie ministrem obrony narodowej. Albo nauki. Albo kultury. W zasadzie po co nam rząd skoro wystarczy Gowin?

Podobno Swetru i PSL mają nie dostać miejsc w Prezydium Sejmu, a ich miejsca mają zająć wicemarszałkowie PiS. I w zasadzie nawet mi ich nie żal. Może i jest to wbrew „dobrym obyczajom”, ale jakoś nie jestem w stanie zmusić się do żalu czy jakiegokolwiek oburzenia. Za to mój ulubiony Stefan apeluje do opozycji o bojkot tego organu „żeby PiS wziął sobie wszystko”. Tylko jak to ma PiSowi zaszkodzić?

W Egipcie rozbił się Rosyjski samolot. I nie ma w tym nic śmiesznego. Tylko... dlaczego Rosjanie chcą od razu czarne skrzynki i prowadzić śledztwo? Gdzie konwencja chicagowska? Czyżby Rosja żyła w innym świecie niż IIIRP? A może Putin dba o rosyjskie interesy? Do zestrzelenia samolotu „przyznało się” Państwo Islamskie. Bardzo ciekawe posunięcie. Raczej sytuacji na bliskim wschodzie to nie poprawi.

Agnieszka Radwańska wygrała turniej WTA Finals. Mimo tego, że zdemolowała mój kupon to jej gratuluję. I niech się cieszy, że Partia Razem nie wygrała wyborów. I dzięki niej Lewandowski ma szansę trochę odetchnąć. Byłbym zapomniał. Janowicz Jerzy tradycyjnie odpadł w eliminacjach turnieju „gdzieśtam”. To taki Robert Mateja tenisa.

I to tyle na dziś. Wszystkich Świętych nieco spowolniło świat.

poniedziałek, 26 październik 2015 20:33

26 października 2015 roku

Dzień po wyborach, więc w zasadzie wszystko przez nie przykryte.

PiS wybory wygrał 24 godziny temu, a wciąż nie spełnił obietnic! Nawet ciepłej wody nie wyłączyli.

Za to złoty się umocnił. Na giełdzie tez wzrosty. A przecież mieliśmy być bankrutami. Nawet to Kaczafi zdążył już spieprzyć. Strach pomyśleć co będzie dalej.

Oczywiście w momencie gdy to piszę oficjalne wyniki nie są znane – protokół z Londynu odesłano do poprawki z groźbą unieważnienia głosów tam oddanych. Bardzo ciekawa groźba. I w pełni demokratyczna. Niestety wygląd ana to, że PSL w Sejmie zostanie, a Korwina zabraknie. Szkoda. Wolałbym odwrotnie.

PSL w Sejmie będzie, ale... najprawdopodobniej bez Pawlaka, Piechocińskiego, Burego i Zycha. Czyżby miało się okazać, że bez JOW też możliwe jest zatopienie niezatapialnych?

Giertych nie został senatorem, a Dorn posłem. Przegrali. Podobnie jak Jacek Kozłowski "wojewoda zdecydowany", który ustanowił rekord przegranych wyborów do parlamentów wszelakich. Giertych miał na tyle przyzwoitości żeby podziękować wyborcom i pogratulować swojemu przeciwnikowi. Zawsze to odrobina przyzwoitości na tym nie najlepszym ze światów.

Niestety, jak twierdzą największe autorytety naród nie dorósł do demokracji. Na przykład Michnika Adam mówi wprost: „To absolutna kompromitacja państwa, społeczeństwa i narodu”.Tak oto wypowiada się o demokracji ktoś, kto rzekomo całe życie o nią walczył. Brat pewnie by wiedział jak takich co wychylają się poza ustalone ramy „demokracji” usadzić.

Poza tym według niego Ruch Kukiza to polski Jobbik. Trzeba mieć fantazję żeby to porównać. Ale według Lisa Kukiz to nacjonaliści. Ba, ten typ PSL zaliczył do prawicy. Widać strach odbiera resztki rozumu. Ale strach powinien uaktywniać instynkt samozachowawczy. Prawdopodobnie chłop poczuł się na tyle mocarny, że instynkt mu zanikł. Przykra historia.  

Płacze też pewien prezenter telewizji śniadaniowej z TVN. Przy okazji przyznał się, że na wybory nie chodzi. W niektórych środowiskach mówi się „kibic z dala się nie wpierdala”. Wątpię żeby zrozumiał co to znaczy.

Grozi nam taka nieprzyjemna, bo w orbanowskim stylu, dyktatura, rządy odwetu i głupoty. Telewizja będzie przypominała telewizję stanu wojennego - będę ją oczywiście bojkotował, jak bojkotowałem i tamtą. Będę też na wewnętrznej emigracji - w pewnym stopniu i w pewnym sensie - bo oczywiście będę w parlamencie; uzyskałem wspaniały wynik, bo 29 tys. Żeby PiS nie utworzył rządu? To jest po prostu niemożliwe - przekupią kogoś” To oczywiście Stefan Muchołap. Nie tylko telewizja będzie jak w stanie wojennym, ale zapewne i stan wojenny zostanie wprowadzony. I obowiązkowe, poranne msze o 4 rano. Ciekawe czy Stefan by w nich uczestniczył? W końcu był w ZchN.

Trwa dyskusja dlaczego lewica w postaci ZLewu umarła. Powody są dwa. Jeden to podpompowanie Razem. Ale jest drugi, istotniejszy. Leszek Miller. To on po dość udanych wyborach prezydenckich Napieralskiego postanowił odzyskać władzę w partii kompletnie ignorując fakt istnienia biologii i wymierania żelaznego elektoratu. Gdy sobie o biologii przypomniał wyciągną Ogórka. Operacja się udała, pacjent zmarł.

Niemieckie media płaczą, Angela płacze. Że niby teraz nie będziemy już ich kochać. Faktycznie, przez ostatnie 1000 lat nazbierało się ku temu mnóstwo powodów.  Widać boją się o swoje, tak skrupulatnie utkane układziki. Strasznie mnie zdanie Niemców na temat naszych wyborów zwisa. Jak i ich wybory.

Amerykanie z kolei są zadowoleni. Co jeszcze bardziej irytuje Angelę. Więc musi się mnie podobać.

A co po takich wyborach z DWS? Nic się nie zmieni. Jestem pewien, że także nowy rząd i parlament dostarczą nam wielu tematów. I Stefan zostaje w Sejmie.

Na koniec też o wyborach. Tylko tych w FIFA. Prezydentem FIFA chce zostać Łysy z UEFA. I jak go będą podpisywać „Łysy z FIFA” czy „Łysy z UEFA – prezydent FIFA”? Swoją drogą na wyciąganiu kuleczek też można karierę zrobić.

poniedziałek, 19 październik 2015 21:09

19 października 2015 roku

Zacznę od dobrej wiadomości. Na granicy węgiersko-syryjskiej panuje spokój. O sytuacji na granicy polsko-chińskiej póki co brak wiadomości.

Odbyła się debata. „Rozmowa o Polsce” między Szydło a Kopacz. Dowiedzieliśmy się dokładnie tego samego co wiedzieliśmy dotychczas. W zasadzie był to konkurs recytatorski. Tyle, że premierzyca gotowała się niczym Niesioł w niektórych momentach. Nuda, dłużyzna, brazylijski serial. Podobno premierzyca 11 razy wymieniła Kaczafiego z nazwiska. Nie liczyłem. Info telefoniczne ;)

Po debacie nasi dzielni funkcjonariusze służby ruchu zatrzymali Szydłobusa żeby sprawdzić czy nie jest przeładowany. I tutaj nawet ich rozumiem – taki dostali donos. Czyżby Misiowi się koncepcje kończyły?

Dużo ciekawiej było u Lisa. Piechociński, Wipler, Nowacka, Swetru i panienka z Partii Razem. I to właśnie ta ostatnia została moją idolką. Mądrości Margo Kidelho o „jakiś działaniach przy przelewach z OFE” czy kolejne wypowiedzi Muchy to przy niej  Himalaje geniuszu. Przykład? Proszę:
- Jak pani chce pomóc polskim kopalniom?
- Trzeba pomóc polskim kopalniom. Jeśli kopalnie potrzebują pomocy to znaczy, że trzeba po prostu im pomóc.

Czyż to nie piękne? Przy pytaniu o repolonizacji banków zgłupiała niczym menel na widok piwa bezalkoholowego. Chyba będę obserwował jej karierę. Niestety nie zapamiętałem nazwiska.

Debatę wygrał Wipler mówiąc do Lisa "Pan za miesiąc zostanie uchodźcą z Telewizji Publicznej także spokojnie".

A co poza tym?

Kuźniar udawał żebraka i przez dwie godziny nie dostał ani grosza. Wszystko zrzucił na znieczulicę. Nie wpadł biedak na to, że miał dużo szczęścia, bo ci co go rozpoznali nie dali mu po ryju. Na jego miejscu w zasadzie też bym się do żebrania przyzwyczajał.

Misio Kamiński rano w RMF.FM zaapelował do rodaków. „Ja was proszę, postawcie krzyżyk na Platformie Obywatelskiej”. Cóż, chyba się Misia posłucham.  Ale jak mówiłem, że go Kaczafi podesłał to nikt mi nie wierzył.

Jutro Trybunał Konstytucyjny zbada, na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, czy nasza „gigantyczna” kwota wolna od podatku jest zgodna z Konstytucją. Chodzi oczywiście o to, że jest poniżej minimum egzystencji. Oczywiście możemy się dowiedzieć, że nie jest to zgodne z Ustawą Zasadniczą, ale koszty zmian byłyby zbyt duże. Tak już kiedyś bywało. Ale spokojnie poczekajmy do jutra.

Komitet Praw Dziecka ONZ myślał i wymyślił, że Polska powinna zlikwidować „okna życia”. Dlatego, że naruszają... prawo dziecka do tożsamości. Śmietniki, lasy i rzeki to zdecydowanie lepsze rozwiązanie. Karkołomne myślenie trochę, ale co ja tam wiem.

W grudniu będzie koniec Świata. Tak piszą w Superaku. Uderzy w nas gigantyczna planeta. W dodatku różowa. I jak tu się Świętemu Piotrowi pokazać? „Szefuńciu różowa planeta zwaliła mi się na łeb”. Przecież odeśle nas do piekła dla psycholi. Gorzej, że nie podali terminu i nie wiem czy prezenty na Gwiazdkę kupować czy nie.

wtorek, 29 wrzesień 2015 20:14

29 września 2015 roku

Z obecnie posiadanym przez mnie Internetem przyjemność pisania jest równie wielka jak ręczne przepisywanie gotyckiej „Biblii”. Wczoraj na ten przykład nie działał wcale, dziś działa jak ślimak. A Polsat Cyfrowy myśli czy wymienić zepsuty modem, czy wsadzić go ichniemu prezesowi w odbyt. Ale przejdźmy do rzeczy.

Zaczynamy optymistycznie. Maciek Dobrowolski na wolności! Po wpłaceniu kaucji akcja #uwolnicMacka może zostać wygaszona. Szkoda tylko, że zmarnowano mu ponad 3 lata. I szkoda, że żadnych konsekwencji tego ikt nie poniesie.

A z rzeczy normalnych? Prezydent Duda pojechał do Nowego Jorku i ku rozpaczy elyt wypadł rewelacyjnie. Świetne przemówienie w ONZ, siedzenie przy stole z Obamą i Władimirem (swoją drogą, mistrzowskie wycięcie Dudy z towarzystwa przez GóWno), rozmowy i takie tam. Dramat rządzących.

Już nawet premierzyca nie ma szans przebić się z „tajnym, nocnym spotkaniem w domu Kaczafiego”. Tym bardziej, że nie tajne, nie w domu i nie nocne, a wieczorne. Reszta się zgadza.

Premierzyca o mało nie zginęła. Na Ukrainie znaleziono granatnik, który miał być narzędziem zamachu. I nieważne, że znalezienie granatnika na Ukrainie to jak znalezienie gówna w kiblu. Ważne, że są elementy dramatu.

Premierzyca ruszyła na wojnę z hejtem. Nawet z wałkiem i farbą szalała. Szczerze mówiąc widzę ją w tej roli. Nie wiem czy dałaby radę jaka malarz pokojowy, ale jako zamalowywacz sprawdza się idealnie.

Dzielnie wspierają ją w tym parówki. Lis walczący z hejtem to trochę jak Kwachu nawołujący do abstynencji.

Przy okazji… Sikora wypalił, że Żołnierze Wyklęci to „bohaterowie prawicy”, Skoro tak to rozumiem, że jego bohaterami są takie tuzy jak Tuchaczewski, Budionny, Rokosowski i Stefan Michnik. Gratuluję idoli.

Na czele ZLewu stanie Barbara Nowacka. Nastała moda na kobiety. Czekam na kobietę na czele KORWiNa.

Obraz, który wyszedł z kancelarii prezydenta za czasów Dekodera został sprzedany w czerwcu na aukcji. Bo przyszłość sobie trzeba zabezpieczyć. Zwłaszcza gdy nie ma się gdzie mieszkać.

Ruski ambasador tłumaczył się w MSZ. Wymyślił, że „źle zinterpretowano jego słowa”. Walnij się w łeb debilu (tutaj też źle zinterpretuje. Na 100%). Nie został wydalony, ale tłumaczył się przed jakimś tam urzędnikiem – nawet nie wiceministrem. W sumie dobrze to załatwili.

Człowiek znany lepiej jako Bolek obchodził 72 urodziny. Premierzyca życzyła mu z tej okazji powrotu do czynnej polityki. On nigdy z niej przecież nie odszedł. Za to premierzyca mogłaby do niego dołączyć.

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2016 rok. Deficyt ma wynieść marne 54,6 mld zł. Przy okazji premierzyca zapowiedziała pieniądze na sprowadzenie repatriantów. Po 8 latach, tuż przed wyborami się jej przypomniało. Ależ ona ma dobre serce.

Poseł Dziadzio z ZSL przywiplerował w Rzeszowie. Tylko skończył znacznie gorzej, bo efektem wiplerowania jest zakończenie kariery politycznej. W wyborach nie wystartuje, ministrem nie będzie. I za co? Za to co w Warszawie czyni bohaterem.

Na koniec o sporcie. Tym razem o polsatowskiej gali bokserskiej. Walką wieczoru było starcie emeryta Adamka z emerytem-parodystą Saletą. Przypadek tego drugiego jest fascynujący. Bokser jest z niego jak ze mnie baletnica, a wciąż go gdzieś, po jakiś galach ciągają. Poza tym lubi Dekodera. Za dużo przegranych walk daje się we znaki.

Wystarczy?

wtorek, 25 sierpień 2015 08:54

24 sierpnia 2015 roku

Wróciłem... Jak ktoś ogłasza kryzys w Grecji mógłby o tym Grekom powiedzieć, bo jakoś niespecjalnie zorientowani w tym temacie się wydają... Chyba, że za wielkie przejęcie uznać to, że Wi-Fi działa tylko przy recepcji, w dodatku słabo.

Nie będę się cofał do zeszłego tygodnia chociaż się sporo działo z tego co się zorientowałem. Premierzyca jeździ i otwiera pokazy lotnicze na których śmigłowce TVN „awaryjnie lądują” po czym wyglądają jak przeciętny samochód sprowadzany do Polski w latach 90-tych ubiegłego wieku, Duda ogłasza referendum, do którego premierzyca chce dopisywać pytania, chociaż do referendum Komorowskiego „się nie da”, ta miernota ze Wstajesz i łżesz” w każdym kolejnym wpisie udowadnia swój debilizm, a Ukraińcy po raz kolejny udowodnili, że jeśli nie walczą z kobietami i dziećmi to przegrywają. Nawet w przewadze i u siebie. I nie zapominajmy, że kandydatka na nowa premierzycę zajęła się remontami szkół. Może kasa lepsza?

A co ze spraw bieżących?

Rząd zajmie się suszą. Już wczoraj premierzyca wraz z wybitnym umysłem jakim jest wojewoda mazowiecki polatali sobie śmigłowcem i oglądali wyschniętą Wisłę. Wyglądali tak:

kopacz kozłowski

Szczerze mówiąc nie wiem co rząd zamierza zrobić. Może odtańczą taniec deszczu? Osobiście proponowałbym umycie wszystkich rządowych limuzyn. Po umyciu tylu samochodów deszcz spaść musi.

„Newsweek” grzebał i wygrzebał. „Duda wyłudził 11 tysięcy złotych w trzy lata”, bo jeździł i latał do Poznania i tam nocował. Lis odkrył nawet, że „wybitni konstytucjonaliści” twierdzą, że poseł ma przejazdy za darmo, ale... tylko na posiedzenia i z posiedzeń Sejmu. Bardzo interesujące. Tym bardziej, że nie ma o tym słowa w ustawie, a artykuł 43 brzmi: „1. Poseł i senator ma prawo, na terenie kraju, do bezpłatnego przejazdu środkami publicznego transportu zbiorowego oraz przelotów w krajowym przewozie lotniczym, a także do bezpłatnych przejazdów środkami publicznej komunikacji miejskiej”.  Prokuratura wszczęła śledztwo. Mam nadzieję, że przy okazji sprawdzą wszystkich, którzy korzystali z darmowych przejazdów z przy innych okazjach. Myślę, że takich będzie 559. Bo Sikorski jest przecież jak zwykle czysty. W końcu jeździł golfem.

11 tysięcy złotych... Przy „osiągnięciach” Tuska i spółki to afera warta tyle samo co słynny dorsz.

GóWno pokazało logikę godną słynnego Monty Pythonowskiego „jeśli ona waży tyle samo co kaczka to jest zrobiona z drewna, a co za tym idzie jest czarownicą” tylko u nich to brzmi „Jeśli przyjęta zostanie propozycja PiS, która zwiększy kwotę wolną od podatku to w Warszawie nie będzie pieniędzy na budowę metra”. Logiczne? Jasne, tyle, że to GóWniana Logika. Pominę już to, że takie straszenie PiS-e poza Warszawa może przynieść efekt całkowicie odwrotny.

Jesli jesteśmy już w Warszawie to HGW wymyśliła, ze z okazji święta Ukrainy podświetli Pałac Kultury w ichnie barwy. Nie wiedzieć dlaczego nie wywieszono portretów Bandery, a Pałac był niebiesko-żółty. Mniej-więcej w tym samym czasie Angela z Poroszenką stwierdzili, że oni sobie udziału Polski w rozmowach o Ukrainie nie życzą. Czyżby nasi umiłowani rządzący tak nawykli do robienia „łaski” (pozdro Mr Twitter), że wpadli w nałóg?

Zorya Ługańsk zaapelowała do swoich kibiców, żeby nie przyjeżdżali na mecz z Legią do Warszawy... I słusznie. Niech się wykazują gdzie indziej.

Na pierwszy pourlopowy wpis wystarczy. Wracamy do regularnego pisania. 

czwartek, 02 lipiec 2015 21:17

2 lipca 2015 roku

Giertych straszy! U Stokrotki najpierw stwierdził, że „afera podsłuchowa” to „pełzający zamach stanu” sprowokowany przez PiS. Na myśli miał pewnie to, że to Kaczafi, Duda i Szydło kazali im wygadywać to co wygadywali. Nie widzę inaczej. Potem zaczął straszenie „Zaangażuję się w politykę, jeżeli będę widział, że PiS zmierza ku władzy”.  Chce być senatorem. Niezależnym. Od rozumu.

NIK mówi, że w IIIRP wszelkie materiały wybuchowe można kupić na co drugim rogu. Jeśli to prawda to jesteśmy bardzo mało kreatywnym narodem. Przecież to stwarza wiele możliwości.

Scripps Networks Interactive Inc. przejął kontrolę na TVN. Gwiazdy muszą mieć pełne gacie wiedząc z kim mają do czynienia. Póki co wymieniona została cała rada nadzorcza. Jeśli wezmą się za funkcjonariuszy może się okazać, że na Czerskiej się nie pomieszczą.

W kwietniu holenderski Sąd Najwyższy zdelegalizował stowarzyszenie pedofilów. Ci odwołali się do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Nic tylko czekać na naciski postępowców na Trybunał. Ciekawi mnie jaki filtr będą sobie miłośnicy tolerancji na zdjęciach profilowych umieszczać.

Premierzyca dzisiaj spotkała się z działkowcami. Efekt? „Kiedyś przy którymś ze spotkań któryś z panów powiedział: „dobrze, pani nie ma tej swojej działki, ale jak by pani chciała zobaczyć, jak jest na działce, to panią zaprosimy na grilla”. I ja czekam na to zaproszenie. Ja przyjadę na to zaproszenie”. Widać próba obrzydzenia kotletów w pociągach to za mało. Teraz będzie wyżerać kiełbasę... A pewnie nawet symbolicznej flaszki nie przyniesie.

Al-Kaida ścięła członków Państwa Islamskiego. Może wystarczy poczekać i wybiją się sami?

A teraz sensacja. W Tok.fm redaktor naczelny „Polityki” powiedział do mikrofonu: „Mieliśmy przekonanie, wzmacniane przez propagandę zielonej wyspy, że przeszliśmy przez kryzys suchą nogą. Otóż kompletnie nie!  Zapłaciliśmy ogromną cenę, jeśli chodzi o sytuację pracowników, płace, formy zatrudnienia. Teraz dopiero wyszło na jaw, jaką cenę nieświadomie zapłaciliśmy za kryzys. Dzisiaj wszystkie wskaźniki, ale i nastroje, wskazują że to się posunęło za daleko - mówił o elastyczności na rynku pracy i śmieciówkach publicysta. Kiedy Polska przeszła przez tę ciemną dolinę, nie było nadgonienia płac, ucywilizowania stosunków pracy”.  Takie rzeczy w agorowych mediach? Ktoś przestawił wajchę i postawił krzyżyk na PO...

Autorzy programu "Tomasz Lis na żywo" naruszyli zasady etyki dziennikarskiej - oceniła Komisja Etyki TVP. Chodzi oczywiście o słynny cytat z „Kingi Dudy”. Karę finansową otrzymała baba wydająca program, z Tomciem odbyto „rozmowę dyscyplinującą”. Czyli jeszcze pracuje. Do jesieni.

Środa przestrzega przed brakiem lewicy w Sejmie: „Polska będzie turystycznie interesująca. Będą kwalifikowane wycieczki "Odwiedźcie średniowiecze w środku Europy". Trzeba głosować, bo celebrytka każe. A, że lewica nie ma kompletnie nic do zaoferowania? Przecież to nieważne.

Anders Breivik oskarża państwo norweskie o traktowanie w "nieludzki i poniżający sposób". Mający celę lepszą niż niejedno polskie mieszkanie gość uważa, że Norwegia łamie Konwencję o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności nie pozwalając mu na kontakty z innymi więźniami i prowadzenie korespondencji ze swoimi zwolennikami. Ale to wszystko ściema – według mnie – najważniejszy jest ostatni powód. Chłop nie ma w celi Playstation. Każdy więzień by się zirytował na jego miejscu! Sami sobie szanowni Norwegowie zgotowaliście taki los.

Wczoraj jakiś Somalijczyk, mieszkający w Polsce od 20 lat ostrzegł, że „Polska to nie jest kraj dla imigrantów”. I ja się całkowicie podpisuję pod tym stwierdzeniem. Drodzy imigranci – tu nie macie czego szukać. Jedźcie do Norwegii.

I chyba wystarczy. Już jutro w ciągu dnia będzie kilka słów o ZUS-ie.

poniedziałek, 29 czerwiec 2015 21:52

29 czerwca 2015 roku

Zacznę dzisiaj od złotej myśli premierzycy wypowiedzianej w Cetniewie: „Myśmy nie wydłużyli wieku emerytalnego, ale zmieniliśmy wiek emerytalny dlatego, że jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi”. Także sorry, jeśli uważacie, że będziecie pracować dłużej to się mylicie. Po prostu będziecie pracować inaczej. Fascynuje mnie to czy ona wierzy w to co mówi, czy nie wie co mówi.

Przy okazji. Premierzyca jeździ pociągami po Polsce, zaczepiając niewinnych ludzi, w tym zagranicznych turystów. Ciekawe czy kupuje bilety. I co myślą sobie tacy turyści zaczepiani przez jakaś babę mówiącą jedynie w języku tubylców. W końcu zawsze elyty krzyczą „co sobie o nas pomyślą”, więc można ich o to zapytać. Ewa pociągowa doczekała się ksywki Eva Peron. I oby tak dalej.

Premierzyca obiecał też „program dla Śląska”. Kto jeszcze tam nie mieszka, niech się natychmiast przeprowadza zanim zabraknie miejsc. Czego tam nie będzie? I naziemne metro i miejsca pracy. Raj na ziemi zwyczajnie.

Feministki z Holandii przysłały do Słubic drona z pigułkami wczesnoporonnymi, które z kolei ochoczo zeżarły rodzime feministki. Jestem za! Niech feministki żrą te pastylki kilogramami. Akcja wzbudziła zainteresowania żrących tablety feministek i GóWna. W sumie było pięć osób.

Napieralski i Rozenek w ramach jednoczenia lewicy zakładają nowa partię. Nazwali ją „Biało-Czerwoni”. Czerwoni to rozumiem, ale co mają do tego biali? Rasizm? Nawiązanie do rosyjskiej rewolucji? Kapitulacja? Nic mi nie przychodzi do głowy.

Na szczęście Rozenek ostrzegł: „Polska naszych marzeń jest krajem szczęśliwym na wzór skandynawski. My wiemy, jak to zrobić”. To ja już na wstępie podziękuję za państwo, które przeprasza, że większość jego mieszkańców jest biała,  dzieci należą do państwa, a terroryści z ISIS są „przywracani społeczeństwu” na koszt podatnika. Dzięki za ostrzeżenie.

Sikorski wypłakał się Lisowi. Ależ fantastyczny duet. Sikorski stwierdził: „Mamy w Polsce pełzający zamach stanu”. Pełzający... Do jesieni. Potem przejdzie w galop.

Grecy zamknęli banki, ograniczyli możliwość wypłat z bankomatu i inne takie przyjemności. Tak, zdecydowanie wejście do strefy Euro się wszystkim opłaciło, więc musimy iść w tamtym kierunku .

Parówki piszą, że w USA po legalizacji „małżeństw” jednopłciowych rozgorzała dyskusja o... legalizacji poligamii. A mówiliśmy, że tak te całe „śluby” to dopiero początek? Teraz poligamia, wkrótce pedofilia, zoofilia, nekrofilia i inne, nie znane normalnemu człowiekowi określenia.

Jakaś „znana blogerka” też na parówkach krzyczy, że ustawa o in vitro nie dba o wolność „singli, gejów i lesbijek”. Olśniło mnie... Nie będę mógł się zinvitrować. Zdaje się, że pani się wolność z anarchią popieprzyły.

„ABC” podaje, że działaczka Platformy grała w filmach porno i nagrywała z ukrycia konkurentów politycznych. Tak przynajmniej twierdzi poseł koalicyjnego PSL Henryk Kmiecik. W pierwszej chwili chciałoby się poprosić o link do filmów – wyłącznie w celach naukowych, rzecz jasna – ale po głębszym zastanowieniu może się okazać, że zdecydowanie nie warto.

Na koniec zdjęcie znalezione na „Mogę zamknąć się w domu. Estetyzacja Dworca Centralnego w Warszawie w praktyce.
biedronka centralny

poniedziałek, 22 czerwiec 2015 21:13

22 czerwca 2015 roku

Wróciłem. Podobno ominęły mnie konwencje głównych partii.

Cechą wspólną obu konwencji było to, że na obu mówiono głównie o PiS-ie. Dodatkowo Kaczafi wskazał Beatę Szydło jako kandydata na premiera, co oznacza, że będzie nienawistnie milczał.

Przeraziło to zarówno Lisa, który stwierdził, że rządzić będzie Kaczafi. I to na dwóch stołkach oraz Muchę Joannę, bo nie ma najlepszego zdania o kompetencjach merytorycznych pani Szydło, a poza tym każdy komplement skierowany w stronę przeciwniczki oznacza niebezpieczeństwo dla Polski, gdyż będzie oznaczało Polskę PiS. Czego się boisz Aśka? Że ktoś o te marne kilka milionów za Madonnę zapyta? Z tymi kompetencjami merytorycznymi tez bym się nie wychylał na jej miejscu mając w uszach słynne „kto wybierał drużyny do tego meczu?”. A to przecież pierwszy z brzegu przykład.

Dzisiaj w TVP Info premierzyca powiedział, że czas zadbać o obywateli. Cóż... wybory się zbliżają to i motłochu sobie przypomniała. Ciekawe, czy ów motłoch będzie żądał rozliczeń ich obietnic wyborczych? To pytanie retoryczne.

Premierzyca ogłosiła nowy podział stołków. Rzecznikiem rządu został Cezary Tomczyk. Ciężko wyobrazić sobie, że będzie gorszy od Margo. Szefem sztabu wyborczego będzie Marcin Kierwiński, a rzecznikiem prasowym tego sztabu została mianowana... Mucha Joanna. Ma na to kompetencje merytoryczna? A nie, ona nie musi.

PSL złożył w Sejmie projekt ustawy pozwalającej na przejście na emeryturę po 40 latach pracy. Dotyczy to zarówno „ubezpieczonych” w ZUS, jak i KRUS. Czy partia koalicyjna nie zdaje sobie sprawy z tego, że to zdemoluje Polskę? I kto za to zapłaci?

W Bratysławie 15 tys. ludzi protestowało przeciwko przyjęciu przez ten kraj imigrantów z Afryki. Węgrzy w celu odcięcia się od imigrantów stawiają mur na granicy z Serbią. Nie rozumieją pięknej idei multikulti?

Tacy Szwedzi na ten przykład sa wzorem. Tym razem wpadli na pomysł zakazania słowa „dziewica”. Państwowy Związek ds. Edukacji Seksualnej uznał, że  nie pasuje do dzisiejszych czasów i jedynie dyskryminuje osoby, które inicjację seksualną mają już za sobą. To może by tak rozdziewiczać zaraz po urodzeniu? To państewko nie ma przed sobą żadnej przyszłości. Sami podstawią gardła po noże muzułmanów. Ku chwale politycznej poprawności rzecz jasna.

Kukizowcy już zdążyli pokłócić się z Korwinowcami i koalicji nie będzie. Czyli na prawicy bez zmian.

Błysnął też Morozowski. Otóż w rozmowie z pewnym pijanym kierowca o imieniu Daniel usiłował powiązać zatrzymanie pijaka (i potencjalnego mordercy – tak mówił kiedyś rzecznik policji) z popieraniem przez niego Dekodera. Rekonstrukcja. Do domu spokojnie pijącego źródlaną wodę Daniela wpada PiS-komando w składzie Antoni i Szydło, obezwładniają mieszkańców i siła poją winem. Po czym, przy użyciu hipnozy rozkazują Danielowi wsiąść do samochodu i jechać. W tym czasie Kaczafi z Dudą wydają rozkaz miejscowej policji: „Zatrzymać Daniela i przebadać”. Taka jest prawda! Cala prawda. Całą dobę.

Komornik z Łukowa zajął majątek zadłużonego mechanika samochodowego. Wraz z naprawianymi tam wozami strażackimi Ochotniczych Straży Pożarnych. Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin! Bezkarność władzy wszelakiej w IIIRP doprowadza do takich właśnie debilizmów. Mam nadzieję, że typ skończy dokładnie tak jak ten co ukradł traktor. Czyli wyleci na zbity ryj.

To tyle. Pewnie coś tam jeszcze się wydarzyło, ale wystarczy.

poniedziałek, 15 czerwiec 2015 21:07

15 czerwca 2015

Habemus ministrus!*

Premierzyca ogłosiła nazwiska nowych ministrów.  Prof. Marian Zembala został ministrem zdrowia. Był bliskim współpracownikiem prof. Religi i do dzisiaj szefem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Religa? Przecież on był pisowskim szczujem... Pewnie agent!

Adam Korol – ministrem sportu. Mistrz olimpijski w wioślarstwie i... człowiek kompletnie nie mający pojęcia o zarządzaniu czymkolwiek poza wiosłem.

Andrzej Czerwiński zajmie się skarbem. „To specjalista w dziedzinie energetyki oraz gospodarki, obecnie jest szefem w komisji nadzwyczajnej do spraw energetyki i surowców energetycznych” przedstawiła go premierzyca. Skoro jest szefem komisji to musi się na tym znać. Jak Muchołap na obronie narodowej.

Te nominacje i tak niczego nie zmienią. Są wyłącznie podyktowane walką o przeżycie tych kilku miesięcy do wyborów. Ich działalność ograniczy się do pobierania pensji.

Potwierdziły się za to moje informacje o tym, że Margo Kidelho zostanie marszałkiem Sejmu. Rekomendował ją na ot stanowisku zarząd Partii. Tośmy się doczekali drugiej osoby w Państwie. Myślałem, że po Kopacz i Sikorskim nikt mniej rozgarnięty w tym fotelu nie zasiądzie. Nie doceniłem ich.

Ostatni z gatunku „ludzi honoru” został prawomocnie skazany za udział w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym", który na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny. Niestety zamiast powieszenia zbrodniarza na latarni i konfiskaty majątku oraz wysłania truchła do Moskwy mamy tylko wyrok 2 lat w zawieszeniu, ale.. Czesio jest teraz oficjalnie przestępcą. Legalnie więc można o nim tak pisać. Chyba.

Tęcza zniknie z Placu Zbawiciela. Zostanie przeniesiona w tajne – póki co – miejsce. Mówi się jedyni eo "jednej z najbardziej poważanych instytucji kultury" w Warszawie. Z ich rozumieniem kultury obstawiam jakiś skłot.

Robert Sowa zamyka restaurację „Sowa i Przyjaciele”. Przynajmniej na wakacje. I gdzie teraz ministrowie będą się nagrywać?

Tomasz Lis dał głos, a ja muszę się do tego ustosunkować. Poczułem się wywołany do tablicy.

"W telewizjach sprawy ważne są wypierane przez ciekawostki dla gawiedzi. Czytelnictwo książek i gazet jest żałosne. W tej sytuacji zaczyna dominować internet, w którym rządzą kliki (a więc i tu moneta gorsza wypiera lepszą), internetowe fora, które są cudownym prezentem dla ludzi o mentalności opluwaczy, nienawistników i donosicieli".

Wypraszam sobie. Nigdy na nikogo nie doniosłem. Na oplucie i nienawiść zasłużyliście, więc pretensję miejcie wyłącznie do siebie. Swoją drogą Lisa piszącego o „nienawistnikach i opluwaczach” można spuentować jedynie Gogolem: „Z czego się śmiejecie? z siebie samych się śmiejecie!”.

W Środzie Wielkopolskiej policja poszukuje groźnego przestępcy. Zbrodniarz... domalował wąsy na plakacie wyborczym Dudy. Zdecydowanie przestępstwo, które powinno być karane dożywociem. Może być też tak, że Środa Wlkp. to wyjątkowe nudne miasto, a biedny policjanci szukają zbrodniarza dla rozrywki.

Rychu Kalisz kończy karierę polityczną i wraca do zawodu. Prawdopodobnie zapatrzył się na Giertycha i ma nadzieję, że tak jak on odbuduje się po upadku Sorry Rychu, nikt cię już nie chce. A do emerytury 9 lat...

Na koniec mecz w kopaniu świńskiego pęcherza pomiędzy Polską a Gruzją. Wygraliśmy 4:0 i pecha miał ktoś, kto – nauczony minimalizmem polskich kopaczy – zakończył oglądanie meczu w 87 minucie. Tak jak redakcja na przykład. Prowadzimy w grupie. Choć przy 24 drużynach na Euro awans tam to żaden sukces. Raczej obowiązek.

Wystarczy na dziś.

*) tak, wiem forma absolutnie niezgodna z jakimikolwiek zasadami. Ale za to jak brzmi!