Przeczytaj u nas o temacie: Kopacz

środa, 15 lipiec 2015 21:29

15 lipca 2015 roku

15 lipca… Czyli Grunwald. 605 lat temu, a nikt jeszcze biednych Niemców nie przeprosił. Fakt faktem, że wtedy rządzili u nas ludzie inteligentni i honorowi. Teraz mamy premierzycę.

Premierzycę, która jak wiadomo ostatnio jest jak ten pies co jeździ koleją. A za nią limuzyny, BOR i tylko Pan Bóg raczy wiedzieć kto jeszcze.

Pokazał się nowy spot wyborczy o premierzycy, która całe życie pomagała ludziom. Wzruszające. Może czas pozwolić jej do tego wrócić?

Tym bardziej, że dzisiaj w „Faktach po Faktach” niejaka exministra Mucha stwierdziła, że zapowiedzi premierzycy o dopłatach do najniższej pensji są „nadinterpretowane”. Proponowałbym żeby z premierzycą jeździł tłumacz (może być Misio Kamiński) i tłumaczył co akurat Ewcia mówi. Bo zdaje się, że nie mówi tego co mówi.

Nieco wcześniej stwierdziła, że rząd jest na etapie spełniania 100% obietnic premierzycy. Cóż, skoro taka zasłużona postać jak Mucha to mówi to muszę wierzyć na słowo. W końcu są ludzie, z którymi nie należy dyskutować.

Trzaskowisk z kolei zapowiedział, że od teraz PO będzie pokazywała swoje bezsprzeczne osiągnięcia. To może ja pomogę: lotnisko w Radomiu, obwodnica Inowrocławia i droga S14. Nie dziękujcie. Macie to ode mnie w gratisie.

Trybunał konstytucyjny orzekł, że mandaty z fotoradarów są niezgodne z Konstytucją. Konkretnie chodzi o to, że sposób gromadzenia danych kierowców przez ITD. Minister określił w rozporządzaniu, a nie jak mówi ustawa zasadnicza w ustawie. Myślałem, że przez 8 lat udało im się chociaż zajrzeć do Konstytucji. Przecież Kwachu do wszystkich przed referendum ją wysłał. Widać myliłem się. Albo przeceniał umiejętność czytania w języku ojczystym.

Jak powszechnie wiadomo, ku olbrzymiej radości zwolenników multikulti, przyjmiemy 2000 uchodźców Afryki. W tym samym czasie umiłowany rząd odmówił pomocy 50 słownie: pięćdziesięciu) Polakom z Mariopola, którzy chcieli uciec z Ukrainy. Powód? „Mariopol nie leży w strefie działań wojennych”. Tylko o co tyle krzyku? Przecież to tylko Polacy. Tacy nie są tutaj potrzebni. W zasadzie już ci co są wystarczająco Partii przeszkadzają.

Wczoraj triumfalnie doniesiono o zatrzymaniu „króla dopalaczy”. Dzisiaj króla zwolniono po wpłaceniu kaucji w wysokości 10 tys. zł. Sąd uzasadnił swoją decyzje tym, że przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Uznał zatem, że nie ma okoliczności, które wskazywałyby na to, że mężczyzna może utrudniać postępowanie. Wspaniały i sprawiedliwy osąd. Zwłaszcza w kontekście sprawy Maćka Dobrowolski ( #uwolnicMacka ). A przecież to tylko pierwszy przykład z brzegu. Ale jak widać król nie miał w domu „kibolskich akcesoriów”.

W GóWnie można przeczytać o tragicznym losie biednych banków, które nie osiągają już zwrotu z kapitału rzędu 15-20%, a marne 10%. Poza tym obniżono prowizje za transakcje kartami, stopy procentowe (Szwajcarskie banki pewnie plajtują), a jeszcze PiS chce biedaków podatkiem obłożyć… Gdy to czytałem płakałem. Może jakieś SMSy o treści „pomagam”, albo Owsiak niech zrobi Wielką Orkiestrę Bankowej Pomocy? Zróbmy cokolwiek zanim wszystkie banki zamkną swoje oddziały! I tylko spacer po głównych ulicach miast, gdzie 75% lokali zajmują banki jakoś nie pasuje do tego płaczu..

Rafał Majka wygrał etap Tour de France. Trzeci w karierze, oczywiście w górach. Zwycięstwo etapowe w takim wyścigu, nawet mając w pamięci niesławnego Lance’a A., jest poważnym osiągnięciem, więc gratuluję.

Na koniec coś o dysonansie poznawczym z jakim muszą walczyć lemingi. Wikipedia twierdzi, że dysonans poznawczy to stan nieprzyjemnego napięcia psychicznego, pojawiający się u danej osoby wtedy, gdy jednocześnie występują dwa elementy poznawcze (np. myśli i sądy), które są niezgodne ze sobą. Dysonans może pojawić się także wtedy, gdy zachowania nie są zgodne z postawami. A dlaczego o tym piszę?

Dlatego, że dziś niemiecki sąd skazał na karę 4 lat pozbawienia wolności Oskara Gröninga, lat 94, który jako księgowy zajmował się selekcja rzeczy odebranych więźniom Auschwitz-Birkenau. Był tylko księgowym! A jednak nikt nie krzyknął „odpieprzcie się od księgowego”, nie było też głosów żeby zostawić w spokoju biednego, schorowanego człowieka… Gdzie nagle zaginęli wszyscy zwolennicy „chrześcijańskiego miłosierdzia”? I jak taki leming ma to zrozumieć. O ile w ogóle cokolwiek zrozumieć będzie chciał.

Tak oto wygląda obecnie człowiek, który został skazany (zdjęcie podprowadzone z parówek, oni z kolei podprowadzili je z ukraińskiej TV):
groning

A tak człowiek zbyt chory żeby stanąć przed sądem (zdjęcie z SE.pl):
kiszczak

I z tym zostawiam Was na noc. Fakt, goły Czesio nie jest może najlepszym comoże Was spotkać przed snem. 

Jutro obecność mocno wątpliwa.

wtorek, 14 lipiec 2015 21:19

14 lipca 2015 roku

Oto jest dzień, w którym, przynajmniej według polskim mediów, w Sarajewie wybuchła III Wojna Światowa. Ale o tym może później.

Na początku jak zwykle co nieco o premierzycy.

Dzisiaj ruszyła podbijać Łódź. Nawet jeśli pojechała tam pociągiem to raczej pustym. Przed 15:00 prawie nikt do Łodzi z Warszawy nie jeździ. Poranne pociągi w drugą stronę za to pękają w szwach. Mogliśmy więc usłyszeć, że „Dzisiaj możemy powiedzieć, że dzięki ogromnej pracowitości, wytrwałości i wyrzeczeniom Łódź znowu staje się symbolem sukcesu”. Jeżeli dowodem tego jest fakt, że całkiem spory procent mieszkańców tego miasta ma do pracy ok. 130 km. To faktycznie wielki sukces. Z tego co kojarzę nie dojeżdżają do pracy z dworca Łódź Fabryczna. Bo wciąż go nie ma. Ale czymże jest półroczne opóźnienie w stosunku do wieczności?

Przy okazji obiecała budowę drogi S14 – Zachodniej Obwodnicy Łodzi. Przynajmniej jest stała w uczuciach. Wcześniej PO obiecywało budowę tej drogi w czasie kampanii do EuroŻłoba, nieco później w kampanii samorządowej. Niestety tym razem zabrakło ciężarówek i walców.  

Na koniec zapowiedziała dopłaty dla pracowników zatrudnionych na umowę o pracę na najniższych stawkach. Genialne! Może niech Ewcia ustali pensje – wszystkim takie same – i wypłaca pensję. Można by też obniżyć koszty pracy i nie gnębić firm miliardem kontroli, ale to chyba byłoby zbyt prymitywne.

Zdaje się, że pomnik będę musiał jej postawić. Dzięki temu, że co się odezwie to gotowy akapit (albo i trzy), węc mam o czym pisać.

„Osiem lat ścisłej dyscypliny finansowej i „zaciskania pasa” sprawiło, że dziś z Polski zdjęto procedurę nadmiernego deficytu” powiedziała pani wiceSzczurek. I pewnie dlatego dług publiczny rośnie w zastraszającym tempie. A i „zaciskanie pasa” nie dotyczyło Nowaków, Sikorskich czy innych Bieńkowskich. Grunt, że czas aby „Polacy muszą wreszcie odczuć w portfelach, że wzrost gospodarczy przekłada się na jakości życia”. Bo przecież przez 8 lat były ważniejsze problemy: aborcja, in-vitro, związki partnerskie i odsuwanie PiS od władzy.   

W Sejmie zbudują gabinet lekarski. Za marne 224 tys. zł. Trochę to dziwne. Przecież państwowa służba zdrowia jest w znakomitej formie. Dlaczego niby nasza elyta nie chce z niej korzystać?

Prawy Sektor twierdzi, że Lwów jest pod ich kontrolą. Nie sądziłem, że na Ukrainie ktokolwiek, cokolwiek kontroluje.

Podczas finału polskiej ligi futbolu amerykańskiego zatrzymano... trzech groźnych przestępców. Wbiegli na murawę, a jeden nawet zaatakował ochroniarza. Biegaczy ukarano karą dwóch miesięcy pozbawienia wolności i dwuletni zakaz wstępu na imprezy masowe. Trzeci z zatrzymanych stanie przed sądem. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Trochę dziwne, że prewencyjnie nie zamknęli go da trzy miesiące. I jakoś nie było słychać o tym we wszystkich mediach. A przecież czas skończyć z chuligaństwem na meczach futbolu amerykańskiego! W USA sobie poradzono!

A teraz o III Wojnie Światowej. Lech grał sobie eliminacje Ligi Mistrzów w Sarajewie. Jako, że zostali zaatakowani to zamiast pisać rozpaczliwe listy do GóWna odpowiedzieli. Efekt? Porównanie przez tamtejszego mułłę wycieczki Lechitów do spalenia Sarajewa przez Eugeniusza Sabaudzkiego 300 lat temu. Choc jak donoszą serwisy po przechadzce Poznaniacy odstawili na miejsca krzesła z kawiarni (o tym nie przeczytacie w wiądacych mediach, czyż nie?) Kilkanaście osób rannych. Kto winny? Według bośniackich i polskich mediów – kibice Lecha. Tylko i wyłącznie. Bo jak wiadomo „na zachodzie sobie poradzono”. Tyle, że Bośnia to Bałkany, a nie Zachód (choć teza o „poradzeniu sobie” jest równie prawdziwa jak obwodnica Inowrocławia). I za niewinne baranki mogą mieć tamtejszych kiboli wyłącznie ludzie oderwani od rzeczywistości, nie mający pojęcia o temacie lub polscy dziennikarze. Choć mam wrażenie graniczące z pewnością, że ostatnie określenie zawiera w sobie dwa poprzednie.

A mecz? Lech wygrał 2:0. W czwartek kolejne występy dzielnych futbolistów naszej ligi w Europie.

I to wszystko na dziś.

poniedziałek, 13 lipiec 2015 20:45

13 lipca 2015 roku

Witam po przerwie.

Zeszły tydzień obfitował w wiele fantastycznych wydarzeń, niemniej wszystko przebił Pan Dekoder biorący udział w uroczystościach ku czci niejakiego Clausa von Stauffenberga. Przy pokazji porównał wąski spisek do Powstania Warszawskiego. I mówi to absolwent historii na Uniwersytecie Warszawskim. Po czymś takim wydział powinien się rozwiązać, dyplomy unieważnione, a kadra naukowa powinna popełnić zbiorowe samobójstwo. Tym bardziej, że jego najbliższy doradca ukończył ten sam wydział. Zainteresowanych odsyłam do internetu, gdzie sobie mogą znaleźć zarówno poglądy Stauffenberga jak i cele przyświecające „spiskowcom”.

Do reszty wydarzeń z zeszłego tygodnia wracał nie będę, bo dzieje się wystarczająco na bieżąco.

W Warszawie ktoś rozrzucił wieprzowinę w nowym meczecie. Świat „miłośników tolerancji” zatrząsł się z oburzenia. I słusznie! Też uważam, że z „religią pokoju” należy dyskutować ich metodami. Tyle, że wtedy problem meczetu zostałby rozwiązany dość skutecznie.

Premierzyca zapowiada skuteczną walkę z dopalaczami. I nie przeszkadza jej to, że pięć lat temu ogłosiła nad nimi zwycięstwo. Skuteczni jak zwykle.

Premierzyca raczyła też zauważyć, że jak PiS dojdzie do władzy to „będą dyktować Polakom, jak mają żyć!”. Naprawdę? A, że niby sama tego Ewcia ze swoimi ziomalami nie robisz?

Poza tym jak PiS dojdzie do władzy to wróci IVRP, a jakiś gamoń z PSL twierdzi, że nawet okres stalinizmu. A poza tym będziemy mieszkać w jaskiniach i wyłączą nam TVN24.

Grecja zostaje w strefie Euro! Załatwił to osobiście prezydent wszystkich europejczyków Tusk Donald. Podobno stanął w drzwiach gdy Merkel i Cipras sfochowali się i mieli wyjść. Ależ ona ma twardą psychikę... Porozumienie jest oceniane dość jednoznacznie. Jako upokorzenie Grecji. Będzie zatem jeszcze wesoło.

A u nas smutno. Vinnie Rostowski zapowiedział, że nie wystartuje w wyborach. A przecież niemalże odniósł sukces w „Bydgoszczu” w wyborach do EuroŻłoba.

Ukraińcy z nudów zaczęli strzelać do siebie. Wojownicy o demokrację mieli ochotę na przejęcie kanału przemytu papierosów. Szok i niedowierzanie. Przecie zprzemawia przez nich czyty idealizm. 

Tyle na początek.

środa, 01 lipiec 2015 21:00

1 lipca 2015 roku

Wciąż pobierający pensję prezydenta Bronisław odpowiedział na propozycję dopisania trzech pytań do wyznaczonego w wyborczej panice referendum. Odpowiedział z klasą charakterystyczną dla siebie: „Proszę państwa, trzeba się traktować maksymalnie poważnie. Można się dopisać do wycieczki szkolnej albo do pamiętnika. Jak ktoś ma na to ochotę, niech się dopisuje”. Nie szczególnie wiem jakim cudem miałbym takie wypowiedzi traktować „maksymalnie poważnie”.

Skoro jesteśmy przy Dekoderze to „Do Rzeczy” pisze, że po wyprowadzce z Belwederu będzie bezdomny. Podobno swoje mieszkanie wynajął kancelarii prawnej (z dużymi karami za wcześniejsze wypowiedzenie umowy) na... 10 lat. Spokojnie. Są noclegownie, kanały... Może w tunelach metra się coś znajdzie?

Pan Porażka zdążył też wyjaśnic, dlaczego przegrał. Otóż przez klimat wokół swojej kampanii. "To była zorganizowana, gigantyczna akcja czarnego PR, demolowania wizerunku, niszczenia godności, przeprowadzona z nieprawdopodobną brutalnością i skutecznością. Przede wszystkim w internecie, ale nie tylko". Wina kibola! I PiS! I dziennikarzy! Tylko Bronek jak zwykle niewinny.  

Co zatem dalej z upadłym? Czy będzie parlamentarzystą? Margo stwierdziła, że ubieganie się przez byłego prezydenta o mandat poselski czy senatorski nie jest częścią polskiej tradycji. Oczywiście! Mieliśmy Wałęsę który był na to zbyt... hm... zadufany w sobie, Kwaśniewskiego, który po dwóch kadencjach mógł sobie pozwolić na nic nie robienie w polskiej polityce i Lecha Kaczyńskiego. Tradycji nie ma bo być nie może. Zresztą przy 4 prezydentach o jakiej „tradycji” mówimy?

O prezydentach IIRP, Bierucie i pierwszym prezydencie IIIRP nie mówię, bo panował wtedy całkowicie inny system wyboru prezydenta.

Premierzyca jeździ pociągami i atakuje niewinnych turystów, a w ślad za nią podążą...samolot, który ma być „zabezpieczeniem gdyby pani premier nie zdążyła na ostatni autobus”. Marne 100 tysięcy złotych takie „zabezpieczenie” kosztuje. I wynika z tego, że premierzyca chce ukraść kotleta.

Wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej powinny zaakceptować małżeństwa homoseksualne. Tak uważa pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans. To Holender. Nie jestem pewny, czy wypada się przejmować gadaniem obywatela państwa, które prędzej czy później zniknie pod wodą, ale skoro jeszcze istnieje to trzeba mu coś wyjaśnić. Otóż towarzyszu przewodniczący idź mierzyć krzywiznę banana, Swoją droga to ciekawe. Ci, którzy najwięcej krzyczą o tolerancji najczęściej zaglądają innym do łóżek.

Grecja zbankrutowała. Naprawdę fascynują mnie przyczyny dlaczego państwo, które płaci m.in. za mycie rąk - 420 euro miesięcznie, 870 euro miesięcznie dla pracowników administracji - za wysyłanie faksów, korzystanie z darmowej stołówki (aby zwiększyć w niej ruch) - 120 euro miesięcznie padło na pysk. Już te 3 czynności powodują, że moja pensja wygląda śmiesznie. I wszyscy się na to zrzucamy. Cieszycie się?

wtorek, 30 czerwiec 2015 21:14

30 czerwca 2015 roku

Zmarnowaliśmy już pół 2015 roku. W dodatku dzisiaj jest doba dłuższa o 1 sekundę. Zginiemy?

Ogłoszono wyniki matur. 74% ma szansę zostać wykształconymi bezrobotnymi. Pozostałe 24% tez będzie bezrobotne, tylko bez wykształcenia. Jak można nie zdać tej matury pozostanie słodką tajemnicą abiturientów i systemu edukacji.

Premierzyca raczyła stwierdzić, że „Ślązacy sa dumnym narodem”. Rozumiem, że koalicja z RAŚ zobowiązuje, ale nawet Misio Kamiński zrobił minę jakby wiedział, że z procentów ubyło 10. Przy okazji Trzaskowski wyjaśnił dlaczego „Program dla Śląska” powstał już po 8 latach rządów Partii. Otóż dlatego,. Że „Polska wychodzi z kryzysu”. Tego kryzysu, którego nie było i w czasie którego byliśmy zieloną wyspą? Automatycznie nasuwa się kolejne pytanie: który kłamie Tusk czy Trzaskowski?

Premierzyca zapowiedział, że nieroby zwane „strażą miejską” nie będą mogły używać fotoradarów. Jest to odpowiedź na miażdżący raport NIK, który mówił, że urządzenia te służą wyłącznie nabijaniu kasy gminom.  Biedacy... Będą musieli zając się prawdziwą pracą. Nie przeżyją tego.

Lewica jednooczy się na potęgę. Tym razem zjednoczenie zapowiedzieli Nowacka z Gawkowskim. O dziwo, uważam, że  to może się udać, a ta para będzie groźnym przeciwnikiem. O ile nie postanowią się „połączyć” w tradycyjny sposób polskiej polityki. Mamy chyba odwrócenie trendu. Do tej pory prawica się w podobny sposób „jednoczyła”.

To tyle na dziś. Nuda, dłużyzna, sezon ogórkowo-zjednoczeniowy.

poniedziałek, 29 czerwiec 2015 21:52

29 czerwca 2015 roku

Zacznę dzisiaj od złotej myśli premierzycy wypowiedzianej w Cetniewie: „Myśmy nie wydłużyli wieku emerytalnego, ale zmieniliśmy wiek emerytalny dlatego, że jesteśmy ludźmi odpowiedzialnymi”. Także sorry, jeśli uważacie, że będziecie pracować dłużej to się mylicie. Po prostu będziecie pracować inaczej. Fascynuje mnie to czy ona wierzy w to co mówi, czy nie wie co mówi.

Przy okazji. Premierzyca jeździ pociągami po Polsce, zaczepiając niewinnych ludzi, w tym zagranicznych turystów. Ciekawe czy kupuje bilety. I co myślą sobie tacy turyści zaczepiani przez jakaś babę mówiącą jedynie w języku tubylców. W końcu zawsze elyty krzyczą „co sobie o nas pomyślą”, więc można ich o to zapytać. Ewa pociągowa doczekała się ksywki Eva Peron. I oby tak dalej.

Premierzyca obiecał też „program dla Śląska”. Kto jeszcze tam nie mieszka, niech się natychmiast przeprowadza zanim zabraknie miejsc. Czego tam nie będzie? I naziemne metro i miejsca pracy. Raj na ziemi zwyczajnie.

Feministki z Holandii przysłały do Słubic drona z pigułkami wczesnoporonnymi, które z kolei ochoczo zeżarły rodzime feministki. Jestem za! Niech feministki żrą te pastylki kilogramami. Akcja wzbudziła zainteresowania żrących tablety feministek i GóWna. W sumie było pięć osób.

Napieralski i Rozenek w ramach jednoczenia lewicy zakładają nowa partię. Nazwali ją „Biało-Czerwoni”. Czerwoni to rozumiem, ale co mają do tego biali? Rasizm? Nawiązanie do rosyjskiej rewolucji? Kapitulacja? Nic mi nie przychodzi do głowy.

Na szczęście Rozenek ostrzegł: „Polska naszych marzeń jest krajem szczęśliwym na wzór skandynawski. My wiemy, jak to zrobić”. To ja już na wstępie podziękuję za państwo, które przeprasza, że większość jego mieszkańców jest biała,  dzieci należą do państwa, a terroryści z ISIS są „przywracani społeczeństwu” na koszt podatnika. Dzięki za ostrzeżenie.

Sikorski wypłakał się Lisowi. Ależ fantastyczny duet. Sikorski stwierdził: „Mamy w Polsce pełzający zamach stanu”. Pełzający... Do jesieni. Potem przejdzie w galop.

Grecy zamknęli banki, ograniczyli możliwość wypłat z bankomatu i inne takie przyjemności. Tak, zdecydowanie wejście do strefy Euro się wszystkim opłaciło, więc musimy iść w tamtym kierunku .

Parówki piszą, że w USA po legalizacji „małżeństw” jednopłciowych rozgorzała dyskusja o... legalizacji poligamii. A mówiliśmy, że tak te całe „śluby” to dopiero początek? Teraz poligamia, wkrótce pedofilia, zoofilia, nekrofilia i inne, nie znane normalnemu człowiekowi określenia.

Jakaś „znana blogerka” też na parówkach krzyczy, że ustawa o in vitro nie dba o wolność „singli, gejów i lesbijek”. Olśniło mnie... Nie będę mógł się zinvitrować. Zdaje się, że pani się wolność z anarchią popieprzyły.

„ABC” podaje, że działaczka Platformy grała w filmach porno i nagrywała z ukrycia konkurentów politycznych. Tak przynajmniej twierdzi poseł koalicyjnego PSL Henryk Kmiecik. W pierwszej chwili chciałoby się poprosić o link do filmów – wyłącznie w celach naukowych, rzecz jasna – ale po głębszym zastanowieniu może się okazać, że zdecydowanie nie warto.

Na koniec zdjęcie znalezione na „Mogę zamknąć się w domu. Estetyzacja Dworca Centralnego w Warszawie w praktyce.
biedronka centralny

poniedziałek, 22 czerwiec 2015 21:13

22 czerwca 2015 roku

Wróciłem. Podobno ominęły mnie konwencje głównych partii.

Cechą wspólną obu konwencji było to, że na obu mówiono głównie o PiS-ie. Dodatkowo Kaczafi wskazał Beatę Szydło jako kandydata na premiera, co oznacza, że będzie nienawistnie milczał.

Przeraziło to zarówno Lisa, który stwierdził, że rządzić będzie Kaczafi. I to na dwóch stołkach oraz Muchę Joannę, bo nie ma najlepszego zdania o kompetencjach merytorycznych pani Szydło, a poza tym każdy komplement skierowany w stronę przeciwniczki oznacza niebezpieczeństwo dla Polski, gdyż będzie oznaczało Polskę PiS. Czego się boisz Aśka? Że ktoś o te marne kilka milionów za Madonnę zapyta? Z tymi kompetencjami merytorycznymi tez bym się nie wychylał na jej miejscu mając w uszach słynne „kto wybierał drużyny do tego meczu?”. A to przecież pierwszy z brzegu przykład.

Dzisiaj w TVP Info premierzyca powiedział, że czas zadbać o obywateli. Cóż... wybory się zbliżają to i motłochu sobie przypomniała. Ciekawe, czy ów motłoch będzie żądał rozliczeń ich obietnic wyborczych? To pytanie retoryczne.

Premierzyca ogłosiła nowy podział stołków. Rzecznikiem rządu został Cezary Tomczyk. Ciężko wyobrazić sobie, że będzie gorszy od Margo. Szefem sztabu wyborczego będzie Marcin Kierwiński, a rzecznikiem prasowym tego sztabu została mianowana... Mucha Joanna. Ma na to kompetencje merytoryczna? A nie, ona nie musi.

PSL złożył w Sejmie projekt ustawy pozwalającej na przejście na emeryturę po 40 latach pracy. Dotyczy to zarówno „ubezpieczonych” w ZUS, jak i KRUS. Czy partia koalicyjna nie zdaje sobie sprawy z tego, że to zdemoluje Polskę? I kto za to zapłaci?

W Bratysławie 15 tys. ludzi protestowało przeciwko przyjęciu przez ten kraj imigrantów z Afryki. Węgrzy w celu odcięcia się od imigrantów stawiają mur na granicy z Serbią. Nie rozumieją pięknej idei multikulti?

Tacy Szwedzi na ten przykład sa wzorem. Tym razem wpadli na pomysł zakazania słowa „dziewica”. Państwowy Związek ds. Edukacji Seksualnej uznał, że  nie pasuje do dzisiejszych czasów i jedynie dyskryminuje osoby, które inicjację seksualną mają już za sobą. To może by tak rozdziewiczać zaraz po urodzeniu? To państewko nie ma przed sobą żadnej przyszłości. Sami podstawią gardła po noże muzułmanów. Ku chwale politycznej poprawności rzecz jasna.

Kukizowcy już zdążyli pokłócić się z Korwinowcami i koalicji nie będzie. Czyli na prawicy bez zmian.

Błysnął też Morozowski. Otóż w rozmowie z pewnym pijanym kierowca o imieniu Daniel usiłował powiązać zatrzymanie pijaka (i potencjalnego mordercy – tak mówił kiedyś rzecznik policji) z popieraniem przez niego Dekodera. Rekonstrukcja. Do domu spokojnie pijącego źródlaną wodę Daniela wpada PiS-komando w składzie Antoni i Szydło, obezwładniają mieszkańców i siła poją winem. Po czym, przy użyciu hipnozy rozkazują Danielowi wsiąść do samochodu i jechać. W tym czasie Kaczafi z Dudą wydają rozkaz miejscowej policji: „Zatrzymać Daniela i przebadać”. Taka jest prawda! Cala prawda. Całą dobę.

Komornik z Łukowa zajął majątek zadłużonego mechanika samochodowego. Wraz z naprawianymi tam wozami strażackimi Ochotniczych Straży Pożarnych. Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin! Bezkarność władzy wszelakiej w IIIRP doprowadza do takich właśnie debilizmów. Mam nadzieję, że typ skończy dokładnie tak jak ten co ukradł traktor. Czyli wyleci na zbity ryj.

To tyle. Pewnie coś tam jeszcze się wydarzyło, ale wystarczy.

środa, 10 czerwiec 2015 21:15

10 czerwca 2015 roku

To miał być dzień jak co dzień. Ale premierzyca przejęła się tym, co Stonoga nawywijał...

Po publikacji przez niego akt śledztwa najpierw Bartek Spacerowicz wycofał się z życia publicznego. Przestraszył się ujawnienia wszystkich jego danych. To jest prawdopodobnie metoda na dobrą pracę rządu. Wtedy czują szacunek do społeczeństwa.

Ale prawdziwa bomba wybuchła popołudniu. Premirzyca łamiącym się głosem, niemal płacząc ogłosiła, że do dymisji podali się Biernat, Arłukowicz, Karpiński, Cichocki i kilku wiceministrów. Odszedł też Vini, który ostatnio był szefem doradców premiera. Co ciekawe o dwóch pierwszych nie ma słowa na taśmach, ani w aktach.

Ostatni poległ Mr Twitter. Dymisję uzasadniał „działaniem dla dobra PO”. I jestem mu wdzięczny za tę chwile szczerości. W końcu uczciwie przyznał, że stawia dobro partii ponad dobro Państwa. Cały Sołtys Chobielina.

Premierzyca przeprosiła... Ale spokojnie. Nie za to jak ta banda kupczy Polską, tylko przeprosiła wyborców umiłowanej partii, że się o tym dowiedzieli i musieli słuchać nagrań. Także wszystko w normie. Nie zmądrzeli nic. Ostatnim tchnieniem chciała krzyknąć „Przecież nic się nie stało!”, ale nie wyszło. Wsadź sobie Ewka te przeprosiny w buty. Wyższa będziesz.

Co się wydarzyło przez rok, że ujawnienie akt spowodowało tak histeryczną reakcję? Przecież cała afera była już dawno zamieciona pod dywan, a tu nagle Stonoga wyskakuje, ujawnia akta i nagle dymisje. Wygląda to na rozpaczliwą próbę ratowania stołków.

Przy okazji premierzyca zapowiedziała, że nie zatwierdzi sprawozdania Seremeta i będzie próbowała go odwołać. Szkopuł w tym, że potrzebuje do tego 2/3 głosów Sejmu. Szanse na to, że się uda są tylko nieco mniejsze niż na 6 w Lotto. Żeby było ciekawiej, sprawozdanie dotyczy roku 2014, a akta latają po necie podobno od marca.

Oglądanie telewizji było dzisiaj sama przyjemnością, gdyż wszędzie był Niesioł. Był i ułożył wybitne zdanie: „pisowski jazgot, kłamstwo, nienawiść, spocone, łapczywe ręce, które się wyciągają po Polskę” - on tego naprawdę w jednym zdaniu użył. Pełen szacun Stefan!

Nawet Żakowski zmienia front, mówiąc, że premierzyca powinna zacząć konferencję od ogłoszenia własnej dymisji. Do Kuźniara oczywiście nie dotarło nic. A raczej nie dostał jeszcze od szefów TVN nowych wytycznych jak ma myśleć i wciąż twierdzi, że „wulgarny wariat rozwala rząd nowoczesnego kraju w środku Europy zestawem małego szpiega: facebookiem i dyktafonem”. Przykra historia Jareczku. Jakbyś wiedział coś więcej niż to co przeczytasz z promptera to byś mógł się dowiedzieć, że rządy upadały z bardziej błahych powodów.  To, że rząd przewodniej siły przetrwał rok świadczy o jego przekonaniu o własnej zajebistości. Zweryfikowanej podczas „zwycięstwa Dekodera w pierwszej turze”. Zawdzięczają to również naszemu lenistwu... Przecież po ujawnieniu nagrań w zeszłym roku pod kancelarią premiera powinny być tysiące ludzi, a kilkaset, a Tusk i reszta powinni być wywiezieni na taczkach. Niestety większość wolała zostać w domu. Sorry Szanowni Państwo, ale internet jest tylko środkiem do osiągnięcia celu. Czasami trzeba się ruszyć.

Rodzi się pytanie: czy znajdą się tacy głupcy, którzy będą chcieli być ministrami w tej sytuacji? Oczywiście! Mówi się o powrocie ministry Muchy na przykład. I pomyśleć, że kiedyś myślałem, że jest inteligentna... Mr Twittera ma zastąpić Margo Kidelho. Wybitna osobowość jak na drugą osobę w państwie przystało...

Obie kandydatury z gatunku „zasłyszane w kolejce po bułki” więc nie należy ich traktować jako pewnych, tym bardziej, że i o Schetynie jako marszałku w TVP Info słyszałem.

A jeśli nikt z PO się nie zgodzi to w PSL przestępują z nogi na nogę.

Z innych tematów to TVP ma nowego prezesa. Jest nim Janusz Daszczyński. A co z „nieszczęsnym stryjem” niedawnego kandydata na prezydenta? W kolejce po bułki mówią, że w ambasadory idzie.

Wczoraj pisałem o tym, że GóWno wypowiada wojnę tabloidom, a dziś SuperExpress opublikował artykuł pt. „Gazeta Wyborcza zniszczyła mi życie”, którego bohaterem jest były rzecznik prasowy łódzkiego pogotowia, oskarżony kiedyś przez GóWno w aferze „łowców skór” i oczyszczony z zarzutów przez sąd.

Mówiłem, że nie mają prawa tego wygrać? Podejrzewam, że to dopiero początek.

Tyle na dzisiaj. Zdaje się, że to początek końca partii „młodych, wykształconych”. Nadchodzi nowoczesna partia młodych wykształconych.

wtorek, 09 czerwiec 2015 20:45

9 czerwca 2015 roku

Straszna panikę spowodował Stonoga ujawnieniem akt. Co prawda nie ma tam nic o czym już by nie wiedziano – może poza adresami i numerami telefonów – ale jednak strach jest. Stokroteczce i Czuchnowskiemu z GóWna marzy się Korea Północna i zatrzymania „gdy tylko zapowiedział ujawnienie akt”. Mam więc dla państwa przykrą wiadomość. U Kimów dość łatwo wypaść z łaski. A niełaskę okazuje się dość spektakularnie: a to rzuci się psom na pożarcie, a to rozstrzela z działek przeciwlotniczych. A i powody bywają raczej błahe. Więc ja bym nie proponował takich rozwiązań.

Przy okazji Seremet odkrył, że Facebook jest na serwerze amerykańskim i Zuckenbeg nie chce wykonywać poleceń polskiej prokuratury blokując stronę Stonogi. To musiał być szok.

A co do samych akt? Tak jak już pisałem. Poza obyczajówką nie ma tam nic nadzwyczajnego. Swoją droga to ciekawe, że najbogatsi rodacy umawiają się na seks do knajp, a nie do hoteli. Ja bym na to nie wpadł. Ale nie jestem najbogatszym rodakiem. W zasadzie nie jestem nawet bogaty. Chyba, że tam nie było seksu, a tenisowy meczy Szarapowej z Azarenką.

Aczkolwiek całej historii pokazuje to w jakim żałosnym stanie jest IIIRP. Każdy sobie może wpaść do sądu czy tam prokuratury, skopiować akta i opublikować w internecie. Brawo! Państwo polskie po raz kolejny zdało egzamin! Oczywiście, jeśli elyty się dzięki temu pozagryzają, albo wpłynie to na wynik jesiennych wyborów nie będę z tego powodu płakał. Wprost przeciwnie. Więc akcja na plus. Czy jak piszą przeciek to „demolowanie instytucji państwa”? A niby jak można zdemolować coś co już dawno zostało zdemolowane? Tak, szanowne elyty. To efekt waszej wieloletniej pracy. W końcu przyniosło to efekty. Brawo!

W czasie pisanie tego tekstu TVN24.pl napisało, że Stonoga czasowo stracił nazwisko, gdyż został w wiadomej sprawie zatrzymany. Spokojnie, jutro go wypuszczą.

GóWno postanowiło... pójść na wojnę z tabloidami. Będzie publikowało historie osób, na życie których negatywny wpływ miały publikacje w tabloidach. Co więc zrobił naczelny SuperExpressu? Ano się wypowiedział : „„Wyborcza” przeżywa teraz bardzo ciężkie dni. Pikująca sprzedaż, brak wiarygodności i naczelny, który skompromitował się, nazywając wyborców „gówniarzami”, a także wikłając cały zespół w swoje polityczne gierki”. A także zapowiedział cykl „Niszczeni przez Gazetę Wyborczą”. Cóż. Jako nie przewiduje zwycięstwa 'gazety intelektualistów” nad najbardziej poczytnymi tytułami na prasowym rynku. Ale to też mnie cieszy. W końcu wróg mojego wroga jest moim przyjacielem. Nawet jeśli o tym nie wie.

Premierzyca zachowała się niezwykle odpowiedzialnie. I profesjonalnie jak zwykle. Otóż wymsknęło się jej, że kanadyjski premier wpadnie jutro na okręt HMCS Fredericton biorącym udział w manewrach na Bałtyku. I co w związku z tym? To tylko, że ta wizyta miała być tajna. Jak akta afery podsłuchowej. Jak to było? „Jesteśmy partia ludzi odpowiedzialnych”?

Jasno widać, że po 8 latach rządów koalicji IIIRP stała się najbardziej transparentnym państwem świata.

GUS podał, że marne 2,8 miliona osób w IIIRP żyje w skrajnym ubóstwie. Jak to? W złotym okresie historii Polski? Albo GUS jest na usługach Kaczafiego i Kukiza albo komuś się złoto z gównem popieprzyło.

Płaca minimalna ma wzrosnąć do 1850 złotych, a i budżetówka podwyżki dostanie. Tak rząd obiecał w założeniach do budżetu na rok 2016. I co niespodziewane żadna z gwiazd dziennikarstwa nie zapytała „kto za to zapłaci?”. Więc znowu to chamskie pytanie spadło na mnie: kto za to zapłaci?

Co więcej? Gawkowski chce zmiany nazwy SLD, a Nowacka uważa, że „lewica musi pokazać wzór wartości”. Sorry Baśka, ale twoja lewica jest zaprzeczeniem wartości. Jakichkolwiek.

Na koniec o pewnym unijnym raporcie. Według Europejskiej Komisji przeciw Rasizmowi i Nietolerancji Polska jest jednym z najbardziej homofobicznych i rasistowskich a co za tym idzie nietolerancyjnych państw Europy. Poza tym jesteśmy rasistami, antysemitami i ksenofobami. O islamofobii niestety zapomnieli wspomnieć. Może powinni nas wyrzucić? Albo chociaż wypieprzyć Tuska z roboty?

Najlepszym przykładem polskiego rasizmu jest "Wiedźmin III". Amerykanie płaczą, że nie ma tam żadnego Murzyna. O dziwo - z tego co pamiętam z książek - Geralta ciężko zaliczyć też do przedstawiciela LGBTQWERTY. TYlko w takim ciemnogrodzie jak nasz mogła taka grę powstać. W krajach zarażonych wrzodem politycznej poprawności właśnie wiszano by jej twórców.

Przy okazji - w ciągu dwóch tygodni na świecie znalazło się 4 miliony rasistów, którzy "Wiedźmina III" kupili. Twórcom gratuluję, bo i jest czego!

poniedziałek, 08 czerwiec 2015 20:48

8 czerwca 2015 roku

Jako, że właśnie skończył się długi weekend to w sumie dość nudno.

Tematem weekendu było odkrycie przerażającego faktu. Otóż Kukiz mieszka w domu, który sam, za własne pieniądze zbudował. Prawdopodobnie odkryli to zatrudnieni przez PO hejterzy i... zostali zjechani przez całość internetu, który przypomniał różnice między sposobem zarabiania pieniędzy przez Kukiza, a POwską hołotą. Czyli nawet hejterów mają nieudolnych.

Lis raczył stwierdzić, że Dekoder przerżnął wybory bo miała miejsce "najbardziej zmasowana operacja zniesławiania i demolowania czyjegoś wizerunku". Ciężko się nie zgodzić. Zarówno Dekoder jak i jego sztab zrobi wszystko żeby tych wyborów nie wygrać demolując jego wizerunek.

Dekoder podobno wpadł w depresję. Martwi się o przyszłość swoją i współpracowników. Całkiem niepotrzebnie przecież. Mogą zmienić pracę i wziąć kredyt.

Dzisiejszy dzień należał jednak niewątpliwie do złotoustej Margo Kidelho. Lepszego rzecznika rządu nie było w historii świata. Aż zacytuję:
„Akurat można Platformie wiele rzeczy zarzucić, ale nigdy mowy nienawiści nie używaliśmy…" - widać Muchołap jest członkiem PiS, albo – co gorsze – Kukizowcem.
„Naprawdę jesteśmy partią ludzi bardzo odpowiedzialnych za nasze słowa i starających się, żeby język debaty publicznej był właściwy, natomiast internet zaniedbaliśmy. Pani premier zażartowała, że musimy się wziąć mocno do roboty” - zapewne członkowie PO zażartowali „będziemy pracować”. Od 8 lat tak żartują.
Rano o pomyśle Dudy dotyczącej podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. odparła: „Nie, nie po to Polacy przez tyle lat ponosili trud tego, żeby uporządkować nasze finanse publiczne, żeby były bezpieczne, żeby to wszystko rozmontować. Wszystkie zobowiązania muszą dawać gwarancję, że będą wykonane i nie zniszczą naszego budżetu”. Ale już popołudniu okazało się, że „Rząd rozważa podwyższenie kwoty wolnej od podatku”. Widać panikę... Przykra historia.

Premierzyca zapowiedziała przyjęcie 10 nowych ustaw gospodarczych do końca kadencji. A kto za to zapłaci? Bo jesienią już nie PO. Ale to tylko złośliwość z mojej strony. Przecież robią to wyłącznie dla naszego dobra. A, że dopiero po 8 latach? Pośpiech przecież skazany jest jedynie przy łapaniu pcheł.

Stonoga opublikował akta afery podsłuchowej. Linka nie ma, bo zdolni jesteście i sobie znajdziecie. Dalej ktokolwiek wierzy, że typ nie jest pod nikogo podwieszony?

Kosiniak-Kamysz oczekuje 16% głosów dla PSL. Jesienią. W tym roku. Cuda nad urną się zdarzają, ale raz wystarczy.

I na koniec ze sportu i pogranicza

Ligę Mistrzów wygrała Barcelona. Ale zajmijmy się poważnym rozgrywkami w kopaniu świńskiego pęcherza. Rodzimą ekstraklasę wygrał Lech Poznań. Gratuluję.

Poznaniacy przy okazji pokazali, że bawić się umieją, przy okazji niemal odbili z rąk okupantów nielegalnie zajętą nieruchomość – czyli skłot, który ma nawet jakąś nazwę. Nie wiedzieć czemu nasze państwo chroni takie meliny bardziej niż prezydentów.

I tym optymistycznym akcentem kończę.