Przeczytaj u nas o temacie: Kaczaffi

środa, 20 styczeń 2016 20:43

20 stycznia 2016 roku

Tak, wciąż nie przyzwyczaiłem się, że jestem o rok starszy.

Beata Szydło odpisała na list „9 letniej Julii” zatroskanej o losy swoich 500 zł. W zasadzie „Julia” zazdrości, że 500 złotych dostanie jej młodsza siostra, a ona nie. Szydło odpowiedziała, że to jest wsparcie dla rodziny, a na resztę pytań odpowie w trakcie spotkania. Na Czerskiej trwają obecnie gorączkowe poszukiwanie stażystki wyglądającego jak dziewięcioletnia dziewczynka (sprawdzić czy „światowej klasy reżyser” nie jest zaproszony).

Włodzimierz Czarzasty wygrał pierwszą turę na syndyka masy upadłościowej przerwodniczącego SLD. W drugiej turze powalczy z Jerzym Wenderlichem. Widać wypowiedzenia zdania „sztandar wyprowadzić” jest warte długotrwałej walki.

Swetru żąda od Kaczafiego deklaracji, że Polska nie wyjdzie z Unii. Rychu, ja się na muzykanta na Titanicu nie pisałem.

„Alternatywa dla Niemiec” to niemiecka partia. Antyimigrancka i antyislamska. Jej politycy będą ubiegać się o elekcję do niemieckiego parlamentu. Tyle, że nie będą mieli łatwo, bo nie będą brać udziału w telewizyjnych debatach. A to z tego powodu, że nie zgodziła się na to Zieloni i SPD. To jak to jest z tym zagrożeniem demokracji w Polsce tow. Merkel?

Agnieszka i Julia Gintrowskie – żona i córka śp. Przemysława Gintrowskiego protestują przeciwko wykorzystywania utworów barda do celów politycznych. A konkretnie na zaKODowanych manifach. Zobaczymy, czy wielcy praworządni dostosują się do apelu. Chociaż kilka testów na przyzwoitość już mieli. I pokazali, że to termin im równie obcy jak płacenie alimentów.

Jak Hillary Clinton wygra wybory w USA to zajmie się kosmitami. W dodatku myśli, że mogliśmy już być przez nich odwiedzeni. I ma rację. Takie osobistości jak Merkel, Niesioł czy ten Belg o niewymawialnym nazwisku siedzący przy EuroŻłobie skądś się biorą...

Dobranoc.

środa, 06 styczeń 2016 22:15

6 stycznia 2016 roku

Ależ się rozleniwiłem przez te wszystkie święta. Nie chce mnie się nie tylko pisać, ale nawet czytać tych wszystkich – pożal się Boże – informacji. Ale jednak postanowiłem się przełamać.

Zaczniemy od wiadomości z kraju, który od ponad tysiąclecia usiłuje wprowadzić odrobinę cywilizacji w naszym zaścianku Europy. Tak, chodzi o Niemcy.

Niemieckie kobiety nie czuły się tak docenione od czasu odwiedzin Armii Czerwonej. W Sylwestra w Kolonii i kilku innych miastach „imigranci” napadali na kobiety, obmacywali, okradali, zdarzały się gwałty. Wiadomo już po co Angeli byli imigranci. Liczy na seks! W końcu trochę do kozy podobna.

Pani burmistrz Kolonii wypowiedziała się na temat stanu bezpieczeństwa w tym mieście. Jasno wyszło z tego, że kobiety są same sobie winne. Zawsze mi się wydawało, że to argument debili. Chociaż w sumie... Niemcy mają tak wyprane mózgi poprawności polityczną, że mogą to kupić.

Żeby było jeszcze ciekawiej dyrektor telewizji ZDF powiedział, że poinformowali opinie publiczną dopiero wczoraj, gdyż „wydawca programu informacyjnego zdecydował o odroczeniu publikacji materiału do czasu przedstawienia przez władzę i policję Kolonii oficjalnego stanowiska”. Czyli oczekiwali na to żeby rząd powiedział im co mają mówić. To jest ta słynna wolność mediów publicznych, o którą Niemcy chcą walczyć w Polsce?

Wyjaśniło się zniknięcie Rycha Petru z telewizji. Otóż Słońce Okrągłomeblowców zerwało wiązadło krzyżowe jeżdżąc na nartach. I pewnie wierzycie, że PiS nie miał z tym nic wspólnego? Tym bardziej, że Duda też był niedawno na nartach.

I przekazał te narty na WOŚP. Z autografem w dodatku. Mainstream zgłupiał, bo przecież Owsiak miał być publicznie powieszony w najbliższa niedzielę.

Zgłupiał tez poseł Pięta, który powinien oczekiwać od prezydenta dymisji.

PiS wyrzuca z kraju wybitnych ludzi. Saleta (to taki marny pięściarz-celebryta) ucieka przed Kaczafim do demokratycznej Tajlandii. Ciekawe czy wie, że za obrazę króle grozi tam 20 lat więzienia, a krajem rządzi wojskowa junta. Czekam, który z zapowiadających wyjazd w przypadku zwycięstwa PiS pierwszy wyjedzie do demokratycznej Korei Północnej.

Kaczafi spotkał się z Orbanem. Potajemnie! I bez dziennikarzoli. Zapewne myśleli jak przejąć władzę na światem.

Dawid Karpik ze szmatławego tygodnika zarządzanego przez marnego dziennikarzynę o nazwisku Lis raczył napisać „Mam nadzieję, że kiedyś nie będzie ludzi uprzedzonych do innych kultur, nie będzie rasistów, nie będzie szowinizmów. Mam nadzieję, że kiedyś nie będzie Polski. Chociaż przez chwilę". Były czasy, kiedy za takie coś rozstrzeliwano. Dzisiaj możemy autorowi życzyć udanej emigracji. Może do Kima?

czwartek, 17 grudzień 2015 21:39

17 grudnia 2015 roku

W Sejmie odbyła się tzw. debata o Trybunale Konstytucyjnym. I na tym poprzestańmy. Mógłbym to opisać ale po pierwsze zajęłoby to jakieś 17 stron, bo co wypowiedź to lepsza, po drugie... do szpitala w Drewnicy mam niedaleko. Dowiedzieliśmy się głównie tego, że jak TK zostanie przeniesiony z Warszawy do innego miasta to wybuchnie III Wojna Światowa i będzie koniec świata. Osobiście się nie boję. W końcu w rezerwie czeka Wałęsa gotowy stanąć na czele. Dodam tylko, że przez cała debatę Kaczafi nienawistnie milczał.

Rano mogliśmy przeczytać, że Duda dzieli Polaków, bo w Gdyni podczas uroczystości ku czci ofiar Grudnia'70 powiedział, że jest mu wstyd za IIIRP.  Oburzyły się nawet takie tuzy jak Janka Paradowska i Lechu Bufoniasty, dla przyjaciół Bolek.  A co oburzającego powiedział Duda w Gdyni? Tylko to co myśli każdy przyzwoity człowiek: „Staję tu dzisiaj przed państwem, a wcześniej przyklęknąłem przed pomnikiem ofiar Grudnia'70 roku, oddając hołd, hołd w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej i całego naszego narodu. Hołd, jak przystało na prezydenta Rzeczypospolitej, który silną i sprawiedliwą Polskę ma jako swoje najważniejsze zadanie, w służbie, którą podjął się pełnić. Przyklękam w pamięci i hołdzie o wszystkich tych, którzy polegli, zostali ranni, cierpieli, byli prześladowani przez całe lata i nigdy nie doczekali się od III Rzeczypospolitej elementarnej sprawiedliwości, sprawiedliwości na poziomie prawnym, sprawiedliwości na poziomie państwowym. Bo w sercach ludzi, Polaków, uczciwych, dumnych, zawsze są i będą, nie mam co do tego żadnych wątpliwości, ale za tę III RP po 1989 roku, która nie umiała skazać sprawców tej zbrodni, wstyd, zwyczajnie wstyd dzisiaj. Chyba nam wszystkim, jak tutaj stoimy”.

Jeśli to jest powód do oburzenia się elyt to... znakomicie świadczy o Dudzie. I po raz kolejny ukazuje kim są elyty. I kogo przez te „25 lat wolności” chronili.

Wojciech Jasiński z PiS został nowym prezesem Orlenu. Partyjna nominacja? Oczywiście! Czy mi się to podoba? Nie. A najmniej fakt, że to kolejny członek PZPR przesunięty z ramienia na czoło. Ale fakt, że brak kompetencji wytyka mu Joanna Mucha – to ta minister sportu od III ligi hokeja i pytania kto wybierał drużyny do superpucharu. I kilku innych wybitnych sukcesów na tym stanowisku,  a przynależność do PZPR wytka TVN jest zwyczajnie zabawny.

CBA wpadło sobie z wizytą do siedziby firmy, która wyceniała Ciech. Oczywiście chodzi o zaniżoną cenę akcji Ciechu. Ale nie to jest najciekawsze. Wpolityce.pl pisze, że „są poszlaki wskazujące na to, że kiedy firma w danej wersji wyceny podawała określoną wartość Ciechu, to ze strony Ministerstwa Skarbu pojawiały się sugestie, że ta wycena jest za wysoka. Wtedy firma miała ją korygować”. Bardzo bym chciał, żeby ta plotka się potwierdziła.

Wczoraj zapomniałem wspomnieć, a warto. Sąd Rejonowy Warszawa-Wola uniewinnił dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego oskarżonego o płatną protekcję przy weryfikacji oficerów WSI. Czy teraz dziennikarz doczeka się przeprosin od Dekodera za nazwanie go „w 100% niewiarygodnym człowiekiem”? To pytanie retoryczne.

Według dzisiejszego sondażu Swetru jest 5% za PiSem. Widać społeczeństwo zmienne jest.

I to na dzisiaj już wszystko. Rychu Petru już śpi. Śpijcie i Wy. A jak nie będziecie mogli spać włączcie sobie telewizor. Gdzieś tam znajdziecie Rycha.

poniedziałek, 14 grudzień 2015 22:01

14 grudnia 2015 roku

Wróciłem, a tu w weekend naród postanowił sobie pospacerować. Jedni za, drudzy przeciw lub odwrotnie. Jeśliby posłuchać organizatorów spacerowało 50 milionów ludzi. W tym Ryszard Petru.

A co do samych spacerów? Bardzo dobrze, że się odbyły. Może motłoch w końcu zacznie się interesować otaczającym ich światem w wymiarze innym niż korpo-starbuń-sushi. A że poglądy diametralnie różne? To się nazywa demokracja, którą rzekomo Kaczafi zniszczył.

Tylko czy tym z KOD-a nie wstyd jest używać okrzyków i przyśpiewek wyciągniętych wprost ze stadionów? Przecież tak się „kibolami” brzydzą. Jak sobie przypomnę kilka wypowiedzi to „Polacy gorszego sortu” brzmią przy tym jak „piękna łąka pełna kwiatów”.

Z tym najgorszym sortem Polaków tez jest ciekawa sprawa, bo Kaczafi powiedział: „To powrót do metod z lat 2005 – 2007, ale także z czasów rządu Jana Olszewskiego, czyli też naszych, bo to był też rząd Porozumienia Centrum. To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny bo czuje się zagrożony.

Wojna, później komunizm, później transformacja przeprowadzona tak, jak ją przeprowadzono właśnie ten typ ludzi promowała, dawała mu wielkie szanse. On dziś boi się, że te czasy się zmienią, że przyjdzie czas, że tak jak to być powinno – inny typ ludzi, mających motywacje wyższe, patriotyczne będzie wysunięty na czoło i to będzie dotyczyło wszystkich dziedzin życia społecznego, także ze strony gospodarczej. Tu jest ten wielki strach o to, jaki rodzaj Polaków będzie miał te największe szanse. Czy ci, dla których wszelkie sprawy związane z czymś szerszym, niż własny interes, narodem, godnością narodową, są ważne. Czy ci, dla których to nie ma żadnego znaczenia, a cała filozofia sprowadza się do takiego powiedzenia >nie ma takich grabi, które by od siebie grabiły<”.

Czyli jednak to całkiem co innego niż podają elytarne media. Jak to było z nożycami i stołem? Najgłośniej drą ryj oczywiście Lis i dziennikarzole GóWna. Przypadek?

Człowiek zwany Bolkiem żąda referendum w sprawie skrócenia kadencji prezydenta i sejmu bo inaczej będzie wojna. Nie wiem nawet czy jest to prawnie możliwe, ale nawet jeśli to zdaje się, że wybory się obyły i społeczeństwo się wypowiedziało. Zdaje się, że Bolkowi jest to nie w smak i oczekuje wojny domowej. Może nawet obwoła się marszałkiem i ogłosi niepodległość wyspy Wolin? Tylko sorry Lesiu... wbrew temu co sądzicie i wmawiacie od 25 lat Polacy nie są aż takimi idiotami. W waszej wojnie domowej udział wzięłoby mniej ludzi niż w kibolskiej ustawce Wichru Kobyłka z Leśnikiem Baligród.

Tyle, że Bolek i reszta nie boi się „śmierci demokracji” i nie walczą o „niezawisłość trybunału” (ciekawe jaki procent uczestników KOD umiałoby powiedzieć cokolwiek o TK, poza tym, że PiS go zawłaszcza?). Czegóż więc się boją? Kulisy24.com piszą: „Antoni Macierewicz zapowiada ujawnienie tajnych dokumentów wojskowych służb specjalnych PRL. Minister mówi, że wśród papierów są dokumenty o ludziach obecnych mediów, polityki i bankowości”. I o to jest cała sraczka, a nie o jakąś tam „demokrację” czy „konstytucję”, która i tak jest gówno warta.

Martin Schulz stwierdził, że w Polsce odbywa się zamach stanu. Pięknie się pan przewodniczący wypowiedział o PO i Petrru. Boi chyba nie kwestionuje wyniku wolnych wyborów w niepodległym kraju i decyzji podejmowanych zgodnie z zasadami państwa demokratycznego? Tak, wiem Martin, utrata kolonii boli. Elki II się zapytaj. Ona wie o tym najlepiej.

Powtórzę się – bać się należy, gdy naszym odwiecznym przyjaciołom i sąsiadom na zachodzie nasz rząd się podoba. Nie wtedy gdy bełkoczą w stylu powyższego syna nazisty i owcy czy niemieckich gadzinówek.

A teraz czas na PiS, który postanowił sobie strzelić w kolano i na prezesa PKP powołać człowieka podejrzewanego o bycie komunistycznym konfidentem (zresztą „podejrzewanego” to złe słowo – Marcin Meller mówi to otwartym tekstem). Sasin pytany o tego typa stwierdził, że „nie ma możliwości prześwietlenia wszystkich”. Otóż są takie możliwości i dobrze o tym wiedzą. Skoro ma się na sztandarach wypisany „antykomunizm” to powoływanie na jakiekolwiek stanowiska były aparatczyków jest kompromitacją. I trzeba się przyznać, a nie opowiadać pierdoły na zasadzie starego, dobrego, kibolskiego „nasz murzyn biały, a wasi to są pedały”.

Osobiście asystę Wojska Polskiego na miesięcznicach smoleńskich również uważam za przegięcie. Ale to tylko moje prywatne zdanie.

Sport. Piłkarki ręczne awansowały do 1/8 finału Mistrzostw Świata, a Łysy z UEFA rozlosował EURO. Wylosował nam Niemców, protestanckich Irlandczyków i Ukraińców. Oby nie skończyła się jak zwykle na meczu otwarcia, meczu o wszystko i meczu o honor.

Wystarczy, bo jeszcze się do długich tekstów przyzwyczaicie.

Zapomnaiłbym. Chodzą plotki jakoby Rychu Petru miał kandydowac na szefa PO. Nie jest to potwierdzone, ale raczej zaskoczenia by nie było. Tymczasem na szefa SLD jest... 10 kandydatów. Lubie takie komedie.

czwartek, 15 październik 2015 21:02

15 października 2015 roku

Literackiego Nobla w przyszłym roku nikt nam nie odbierze! Kasai Tusk napisała książkę. „Elementarz stylu”. Będzie o tym o czym jest jej blog. Musi to być arcydzieło na miarę „Pana Tadeusza”. Aczkolwiek koleżanka mi dziś usiłowała wyjaśnić, że każda „szanująca się szafirka” spłodziła coś takiego. Czymże literatura zasłużyła na taki los?

Zlew, PSL i Kukiz kategorycznie żądają odwołania poniedziałkowej debaty Szydło-Kopacz. Bo nie uwzględnia wymienionego wcześniej planktonu. Najwięksi nic sobie z jazgotu nie robią i spokojnie szykują do debaty. Polsat zrobił jednak zmianę i zamiast Gugały wystąpi Dorota Gawryluk. Ku oburzeniu Kuźniara zresztą. Aż dziwne, że jego nie wzięli. Swoją drogą to czyżby Solorz robiąc taką zmianę dawał do zrozumienia, że wie coś o czym nie mówią sondaże?

W Warszawie gościł Król Belgii z małżonką. Był trzy dni, w mediach cisza. Duda też się nie potrafił zachować. Nie skakał po krzesłach, nie kradł kieliszków, nawet nie błysnął dowcipem. Można zatęsknić za poprzednikiem. Prawdziwym mężem stanu.

Pamiętacie „zamach na Kopacz” na Ukrainie? Znaleziono granatnik na trasie przejazdu. Okazało się, że „był to granatnik RPG-26. Był on rozbrojony i wg ekspertyz nie nadawał się do użycia”. Jakby powiedział klasyk „jaki premier taki zamach”. Jednak jest coś w tym amerykańskim „cokolwiek powiesz może być użyte przeciwko tobie”.

2 października GóWno pisało o zagrożeniu cholerą wśród imigrantów na Kos. Po wypowiedzi Kaczaffego dotyczącej chorób wśród przybyszów okazało się, że wszyscy cudownie ozdrowieli. Takiej skuteczności w leczeniu to Harry z Tybetu i Kaszpirowski nie mieli. Nawet Chrystus uzdrowił mniej ludzi. I działał indywidualnie.

Marian Kowalski nie jest już członkiem ONR. Ciekawe posunięcie. Biorąc pod uwagę, że tylko dzięki Marianowi ktokolwiek o ONR sobie przypomniał. Cóż, na kanapie zdecydowanie lepiej. Ciekawe, jak po tym wszystkim będzie wyglądał Marsz Niepodległości. Chyba zdecyduję się na obejrzenie tego w TV.

We Francji Front Narodowy szuka poparcia wśród imigrantów, homoseksualistów i ekologów, więc środowiskach zdecydowanie „naturalnie” popierających tego typu ugrupowania. Żeby tylko wkrótce pani Le Pen nie zmieniła nazwy na Socjalistyczno-tolerancyjny Front Narodowy.

Polska wyśle ok. 60 pograniczników aby pomóc Węgrom w pilnowaniu granicy. I to jest zdecydowanie słuszna, choć spóźniona decyzja.

GDDKiA ogłosiła przetarg na budowę obwodnicy Inowrocławia. Tej samej obwodnicy, której rozpoczęcie budowy świętował Dekoder jakieś pół roku temu. I po co komu Nostradamus?

Serbowie uprzejmie donieśli, że ostatni mecz eliminacji Euro Albania-Armenia został przez Albańczyków kupiony. Podobno zostało przekupionych 4 piłkarzy Armenii za marne pół miliona Euro. Śledztwo w toku, ale może się okazać, że jednak Albańczycy na Euro nie zagrają. Przykra historia.

Jutro z uwagi na Warszawski Festiwa Piwa nadawanie odwołane.

środa, 14 październik 2015 20:37

14 października 2015 roku

Dzień Edukacji Narodowej vel Dzień Nauczyciela. W związku z tym nauczyciele wpadli do stolicy poprotestować. Z wybitną ministra Joanną gadać nie chcieli, chcieli podwyżek. Ja oczywiście niekoniecznie mam wysokie mniemanie o nauczycielach więc na tym to zakończę. Od nauczycieli gorsi są tylko nawiedzeni rodzice uczniów. I tym sposobem szkoły opuszczają tabuny kalek społecznych.

Skoro jesteśmy przy edukacji to wiecie kto jest prezydentem Najjaśniejszej Rzeczypospolitej? Myślicie, że niejaki Duda? Otóż według podręcznika jest nim Bronisław. I będzie nim jeszcze przez 3 lata, bo tyle czasu podręcznika nie można zmienić. Nareszcie wiem co znaczy „zapisać się w podręcznikach”.

Premierzyca zapowiedziała rezygnację z egzaminu na koniec podstawówki. „Chcemy, żeby te dzieci nie stresowały się, nie miały poczucia, że chodziły do gorszej lub lepszej szkoły”. Zrezygnujmy z egzaminów, ocen, lekcji... W podstawówce tylko rysujmy szlaczki. Czytać też uczyć nie należy, bo taki uczeń może czytać wywrotowe strony w internecie.

Pitu-Pitu nie przeczyta bo 8 jego wersja zakończyła żywot. Zdaje się, że ktoś w pewnej agencji usiłuje dodać sobie odrobinę męskości.

RMF FM podało, że zatrzymano Polaka walczącego w szeregach Państwa Islamskiego. Nie bardzo rozumiem w jakim celu wzięto go do niewoli. W czasie wojny są prostsze sposoby.

„Larwa winna przerwania startu rządowego samolotu”. Mniej więcej taki tytuł był na GóWnianych stronach. Chodzi o ten samolot, którym Sikorski miał w czerwcu lecieć do Pragi. Pisać o ex-marszałku per „larwa”. Nawet ja się do tego nie posuwam. Okazało się jednak, że larwy motyla były w instalacji samolotu i prędkościomierz przestał działać. Szczerze mówiąc, genialna konserwacja rządowych samolotów.

Kaczafi powiedział, że imigranci przywiozą obce dla Europy choroby co spotkało się z tradycyjnym oburzeniem. I nieważne, że oni naprawdę przywożą choroby, których w Europie nie widziano od wieku. Tak, dajmy się pozarażać. W imię tolerancji rzecz jasna.

„Ja się tej radykalnej wizji boję, boję się odwrócenia od Europy, boję się wojny światopoglądowej w Polsce, boję się pewnej niestabilności w polityce gospodarczej” - tak o PiS wyraził się... Misio Kamiński. Ja rozumiem ludzi, którzy się boją. Ale strach przed samym sobą jest raczej śmieszny.

Stonoga ujawnił maile doradcy Rycha Swetru. Nie wiem co w nich było i szczerze mówiąc nie chce mi się tego czytać. Opublikował to opublikował. Teraz przekonajcie mnie, że Zbychu sam usiadł i włamał się na skrzynkę mailową. Bez pomocy kogoś z trzyliterowej firmy.

GóWno twierdzi, że Waldek Pawlak w swoim spocie wyborczy „wygląda jakby się czegoś bał”. 26 lat im zajęło odkrycie jak wygląda Waldi. Od kiedy go pamiętam wyraz twarzy mu się nie zmienił.

W całej Polsce zawyły syreny alarmowe. Jakieś tam ćwiczenia. Media zdziwione, bo naród kompletnie je zignorował. A co niby miał zrobić? Raz, że nikt nie pamięta już z lekcji PO co oznacza który sygnał, dwa, że lokalizacja schronów jest ściśle tajna. Tak tajna, że prawdopodobnie nawet Szef Sztabu Generalnego nie ma pojęcia gdzie one są.

Jest to przecież działanie typowe dla IIIRP. Coś zrobić, bez sensu, bez jakiejkolwiek akcji edukacyjnej i dziwić się, że nie działa. Jest tak z sześciolatkami w szkołach, sortowaniem śmieci, odblaskami dla pieszych i alarmami. Że o auto-alarmach wyjących całe noce nie wspomnę. Musiało tez się tak skończyć z ćwiczeniami.

Na koniec: siatkarze przerżnęli ze Słowenia na Mistrzostwach Europy. Dzięki temu jakieś 30 milionów ludzi w środku Europy dowiedziało się, że w Słowenii ktokolwiek odbija piłke przez siatkę.

czwartek, 17 wrzesień 2015 21:23

17 września 2015 roku

76 lat temu Związek Sowiecki okazał nam europejska solidarność. Poprzez realizację paktu Ribbentrop-Mołotow. Wcześniej europejska solidarność okazali nam nasi sojusznicy. Najpierw nie przekazując Polsce informacji o podpisaniu Paktu, potem nie udzielając nam pomocy. Wnioski jakie władze IIIRP z tego wyciągnęły? Żadne. „Naród, który nie zna swej historii skazany jest na jej powtórne przeżycie” jak mawiał klasyk. Nie znam niestety nic o narodzie, który na siłę chce obrzydzić własną historię. Widać IIIRP jest w tym pionierem. W każdym razie o 17 września 1939 trzeba pamiętać.

Najwłaściwiej rocznicę uczczono w warmińskim Pieniężnie, gdzie zdjęto z cokołu niejakiego sowieckiego generała Iwana Czerniachowskiego. Mordercę żołnierzy Armii Krajowej. Oby więcej takich decyzji, z jasną deklaracją HGW w sprawie „Czterech śpiących” na czele. Władze Rosyjskie wyraziły „oburzenie” (coś jak Unia), wezwały polskiego ambasadora, a ambasador Putinlandu w Warszawie stwierdził, że zniknięcie tego popiersia to „negowanie misji wyzwoleńczej Armii Czerwonej”. Znam inne sposoby wyzwalania. Bardziej... hm... ludzkie?  

W Warszawie otwarto Muzeum Katyńskie. Zobaczę to opiszę.

Dzisiaj w Brukseli odbyło się głosowanie w sprawie przyjęcia kwot uchodźców. Jak już wiecie kwoty zostały przyjęte, a PO w najważniejszej obecnie sprawie wstrzymało się od glosu. Wiele więcej po nich się nie spodziewałem, na chłodno stwierdzam. Głosowanie ZA to kolejny zjazd w sondażach, głosowanie PRZECIW to gniew Angeli. Wybrali więc bycie eunuchami. Zawsze byli.
Ale czworo „polskich” deputowanych PO zagłosowało ZA: Michał Boni (ten ewidentnie za lekko od Korwina dostał), Danuta Hubner, Lidia Geringer de Oedenberg oraz Róża Maria Barbara Gräfin von Thun und Hohenstein. Nazwiska nie zaskakują. Mogę tylko apelować o pamiętanie o tym za nieco ponad miesiąc.

Znany intelektualista, ekonomista i Don Juan – Kazek Marcinkiewicz raczył zauważyć, że zachowania Kaczafiego są antypolskie, a jego samego nazwał mięczakiem. „Mięczak to jest taka kategoria polityka, który unika podejmowania trudnych decyzji, trudnych spraw”. Rozumiem, że wstrzymywanie się od głosu oznacza, że ma sie twardą psychikę. Równie twardą miał jedynie Jarosław Psikutas (bez S) z „Chłopaki nie płaczą”.

Ukochane media zarzucają kłamstwo Kacafiemu w sprawie panoszenia się muslimów w Europie. I niewazne, że same o tym informowały. Przecież nieważna jest treść, ważne jest to kto ja przekazuje. Logiczne? Chociaż u mnie to też działa. Jak w TVN mówią, że będzie słonecznie ja zakładam kurtkę.

W Berlinie biedny uchodźca chciał się zintegrować z autochtonami, wiec zaatakował policjantkę nożem. Niestety źle rozpoznano jego intencje i został zastrzelony. Cóż za przykład rasizmu i ksenofobii...

Lech i Legia zaczęły Ligę Europy. Jedyną bramkę w obu meczach strzelił Michał Kucharczyk z Legii. W efekcie Lech zremisował z Belenenses 0:0, a Legia z Midtjylland przegrała 0:1.

Kibole Lecha zbojkotowali mecz nie chcąc płacić na „uchodźców”.

I to chyba na tyle.

środa, 09 wrzesień 2015 21:09

9 września 2015 roku

Zaczniemy od premierzycy. Do dzisiaj uważałem, że jest po prostu głupa, a okazało się, że to pożyteczna idiotka, która dla własnego stołka jest w stanie posunąć się do najobrzydliwszych wypowiedzi.

Stwierdziła ona, że przyjęcie przez Polskę islamskiego badziewia może stanowić początek spłacania długu jaki Polska ma względem Europy, a który powstał w związku z solidarnością okazaną nam podczas II Wojny Światowej.

Powiedz mi Ewciu z Szydłowca za który element owej solidarności mamy dług: za poinformowanie nas o pakcie Ribbentrop-Mołotow, pomoc w 1939, pomoc w czasie Powstania Warszawskiego czy może za Jałtę? Mało? To może zajrzyjmy w inne „odmęty solidarności”. Może za pomoc w 1920? Może Nordsteam? A może „polskie obozy” i współudział w holocauście? Wyjaśnij mi idiotko bo, jak na tępego kibola-faszystę przystało nie rozumiem! A może zwyczajnie wróć i biegaj z torbą po boisku Szydłowianki, a premierowanie został prawdziwym politykom.

Na „wielkie spotkanie w sprawie uchodźców” zwołane przez premierzyce pofatygowali się jedynie jej wierni funkcjonariusze. Kaczaffi i Miller nie przyszli. Bo i po co z nią o czymkolwiek rozmawiać?

Wiecie, że w czasie gdy Juncker ogłaszał „podział uchodźców” Donka nie było na sali? Podobno Angela przywiozła walizkę brudnych butów, więc Ryży dostał zadanie zgodne ze swoimi kwalifikacjami.

HGW nie wydała zgody na demonstrację przeciwko imigrantom. Bo niby namawia do rasizmu i innych takich. I bardzo dobrze. Nie po to mamy 25 lat wolności, żeby ktoś śmiał pokazywać, że myśli inaczej niż piszą zostało ustalone.

Tymczasem imigranci uciekają z Danii do Szwecji. To uchodźcy więc uciekają przed wojną! Tylko dlaczego TVN nie mówi o wojnie w Danii?

Wróble ćwierkają, że liczba gwałtów w Monachium w ciągu tygodnia wzrosła o 30%. Jeśli to prawda to słowo „gwałt” podzieli los „matki” i „ojca” i zostanie zamienione na „wzbogacenie kulturowe”. Angela i spółka będą przeszczęśliwi.

Arabia Saudyjska chce jednak pomóc Niemcom w kwestii imigrantów. Zaproponowała zbudowanie 200 meczetów. Brawo! Takiego poświęcenia nam potrzeba! Założymy się, że napompowana „polityczna poprawnością” Angele się zgodzi?

Piotr Duda sypia z psem! Jeśli byłby to tytuł to mógłbym się zatrudnić w Onecie? Okazuje się, że york związkowca śpi z nim w łóżku, a Lis na potrzeby artykułu wskrzesił jego teściową... To musi być koszmar każdego żonatego faceta. Z drugiej strono jak mam poważnie brać kogoś, kto nie dość, że ma yorka to jeszcze z nim śpi?

Forum Ekonomiczne w Krynicy przyznało nagrodę człowieka roku... Kaczafiemu. Wywołało to oczywiście oburzenie „właściwych” mediów. Już wkrótce nagrody będzie mógł przyznawać tylko Adaś Jąkała. Tak będzie najlepiej i najuczciwiej.

Na Powązkach zostanie pochowany kolejny okrągłomebloway bohater. Jan Ptasiński – zasłużony milicjant, Ubek (nawet zastępca szefa tej zgrai „patriotów”). Zasłużony w 1956 i 1968. Takich oto bohaterów ma nasza władza. Gratuluję. Kiedyś ich wykopiemy i zakopiemy wam w ogródkach. Z drugiej strony nawet Szydłowiec nie zasługuje na taki los...

I to wszystko... Bo normalnego internetu wciąż brak. Wymiana modemu w Polsacie Cyfrowym jest tak skomplikowania, że Solorz musiał wzorować się na ZUSie.

Strona 12 z 12