Przeczytaj u nas o temacie: Giertych

wtorek, 08 grudzień 2020 00:04

7 grudnia 2020 roku

Jeśli chodzi o rodzimy grajdołek to nie dzieje się nic nowego. Stałe, dyżurne tematy. Na przykład veto w sprawie budżetu. Wypowiedzieli się już absolutnie wszyscy. Niestety Jarek Gowin również. Chłop jest niby w Zjednoczonej Prawicy, ale zachowuje się jak byłby w Wielkiej Koalicji. Pojechał nawet negocjować w Brukseli i domagając się „rozsądnego porozumienia”. Jak Jarek będzie negocjował to i bez veta nie dostaniemy kasy. W końcu to chłop wielu talentów. I dobry negocjator – zwykle sam ze sobą się nie zgadza.

Orlen przejął wydawnictwo Polska Press. Dwadzieścia dzienników regionalnych, w tym najsłynniejszy: „Gazeta Wrocławska”, ponad sto tygodników, portale internetowe i drukarnie. Dotychczasowym właścicielem był niemiecki koncern Verlagsgruppe Passau. Repolonizacja mediów jak się patrzy… Tylko kto dziś gazety czyta? W odpowiedzi na zakup Wesoła Wdówka z Gdańska domaga się jak najszybszego uruchomienia unijnego funduszu dla niezależnych mediów, którego domaga się banda nierobów zwana Parlamentem Europejskim… Niezależne media sponsorowane przez polityczną organizację? Coś jak Trybuna Ludu?

Ziobro po raz pierwszy w życiu zrobił coś pożytecznego i złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o delegalizację Komunistycznej Partii Polski. Za „odwoływanie się w swoim programie i praktykach do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, co jest niezgodne z Konstytucją RP”. Fajnie, że się Zbychu obudziłeś, ale dlaczego to łajno mogło tyle lat działać? Choć oczami wyobraźni widzę już julki protestujące przeciwko decyzji Trybunału o delegalizacji. Choć tym razem w roli mesjasza polskiej demokracji widziałbym towarzyszkę Nowicką.

Znany od zawsze z postępowych poglądów i miłości do Unii Europejskiej, niekwestionowany autorytet opozycji Romek Giertych wraca do polityki. Będzie startował w najbliższych wyborach – prawdopodobnie do Senatu, chce stanąć na czele „Komisji Śledczej ds. nielegalnych działań PiS w latach 2015-2021” i będzie się domagał delegalizacji PiS jako zorganizowanej grupy przestępczej. Wspaniała historia, naprawdę się wzruszyłem. Nowa władza rozliczy starą ze wszystkich przekrętów. Jak po każdych wyborach w Wielkim Imperium.

Szymek z TVN pucza jak przejąć władzę bez wyborów. Otóż opozycja powinna działać na rzecz zdobycia większości w Sejmie. Cóż za genialna i oryginalna koncepcja! Ale dalej jest jeszcze ciekawiej. Szymek postuluje wyciągnięcie ze Zjednoczonej Prawicy Gowina i jego ekipy. „Obiecać im te rzeczy, które można im obiecać w nowej Polsce, przeciągnąć ich na swoją stronę, wywrócić tamtą większość, stworzyć rząd techniczny lub od razu umówić się z ludźmi na wybory i jak najszybciej doprowadzić do zmiany władzy” mówi wybitny ekspert od polityki wszelakiej. A potem budzi się z krzykiem.

Julki teraz śpiewają aborcyjne przyśpiewki na melodię kolęd, albo starej, komunistycznej, włoskiej piosenki partyzanckiej. W Warszawie Rafau pokazał miejskie kartki świąteczne. Są tak świąteczne, że można je wysłać również na 1 maja, 22 lipca – słowa o Bożym Narodzeniu tam nie ma. Nawet nie ma śladu po czymkolwiek co się z Bożym Narodzeniem kojarzy. Pokazują jednak ile Rafau ma sobie rozumu i godności człowieka.

Weekend stał pod znakiem skandali na boiskach piłkarskich w Anglii. W sobotę kibice Millwall wygwizdali swoich piłkarzy (przy okazji również przeciwnika i sędziów) za bezmyślne klęczenie ku chwale BLM, co wywołało oburzenie wszystkich na Wyspach, choć akurat takiemu prymitywowi jak ja jawi się to jako ostatni bastion normalności. Jeszcze większy skandal wywołał Jamie Vardy z Leicester City, który po bramce, dającej zwycięstwo 2:1 w ostatniej minucie meczu z Sheffield United z radości złamał chorągiewkę w narożniku boiska. Na jego nieszczęście chorągiewka była tęczowa. Prawdopodobnie po tym fakcie wyrzucą Wielką Brytanie z Unii… a nie, to już niemożliwe. Sam zawodnik zapewne będzie musiał się tłumaczyć ze swojej urojonej „homofobii”.

vardy

Wylosowano grupy eliminacyjne do finałów Mistrzostw Świata w piłce kopanej. Trafiliśmy na Anglię, Węgry, Albanię, Andorę i – tradycyjnie już – San Marino. Strasznie antyunijna ta grupa… Widzę szansę na drugie miejsce i udział w skomplikowanych barażach…

Tak wiem co odwalił Rydzyk. Tylko ręce mi opadły nie byłem w stanie nic mądrego napisać na jego temat. Poza tym, że on musi mieć na nich wszystkich porządne kwity…

poniedziałek, 16 listopad 2020 22:55

16 listopada 2020 roku

Dzieje się tyle, że nie wiem od czego zacząć prawdę mówiąc. Może więc zacznę od tego, że Polska i Węgry zawetują unijny budżet, z uwagi na powiązanie go z tzw. „praworządnością. Tego samego, którego wynegocjowanie Vateusz ogłosił jako wielki sukces. Podobno przez to wyrzuca nas z Unii, Słońce wstanie na zachodzie, a zajdzie na wschodzie, krowy zaczną się szczenić, a psy zaczną cytować Borysa Budkę. Tego samego Borysa, która po wynegocjowaniu budżetu twierdził, że to fatalny budżet, a dzisiaj oznajmił, że Vateusz chce zawetować znakomity budżet. Co będzie więc dalej? To samo co przy okazji każdej gównoburzy – nic.

Wybuchła bomba o dotacje dla „artystów”. Powstało też kilka nieporozumień - Tomasz Rychlik (DJ / wodzirej weselny) z Wrześni nie otrzymał 400 tys. złotych, nie otrzymał nawet złotówki, bo nie wystąpił o nic, Kulczyk Event Group nie należy do tych Kulczyków, w przypadku Taco i Perfectu menadżerowie powołali się na ich nazwy… Burdel jest większy niż się nam wydawało. Tylko Sławek Świerzyński zadowolony, bo te pieniądze mu się po prostu należały. Kryśka Janda jak zwykle nie zadowolona, bo zamiast 5 milionów dostała niecałe 2 miliony. A Gliński, który w piątkowy wieczór kpił z krytyków w sobotni poranek wstrzymał wypłaty i uznał, że należy się im przyjrzeć. Coś mi mówi, że sam na to nie wpadł. Co prawda wciąż uważam, że powinien wylecieć z rządu razem z Mariem Kamińskim i tym wicepremierem od bezpieczeństwa, którego nazwiska nie pomnę, ale jedynym zwolnionym będzie Algorytm, który obliczał kwoty dotacji.

A najlepsza reklamę zrobił sobie Kult, który po prostu zaapelował o kupowanie ich płyt.

Towarzyszka Lempart ogłosiła, że rezygnuje z poniedziałkowych blokad Warszawy, gdyż są prześladowane przez policję, rząd i zastraszane. Brzmi lepiej niż „przez własną głupotę zrobiłyśmy z rewolucji groteskę”. W środę za to spotkają się pod Sejmem.

Do licznych sukcesów rządu w ostatnim czasie należy dopisać szpital na Stadionie Narodowym. Przebywa tam 33 pacjentów, gdyż nie przyjmuje się tam… zbyt chorych. Poważnie chorzy mają przebywać w szpitalach covidowych. Czy wspominałem, że cała walka z epidemią oparta jest na działaniach propagandowych, a nie realnym działaniu?

Romek Giertych opublikował taśmy na których Adaś Hofman proponował Leszkowi Czarneckiemu zatrudnienie Michała Krupińskiego żeby Ziobro przestał mu rodzinę prześladować. Ciekawe to jest o tyle, że jakoś nie posądzam Hofmana o aż taką głupotę żeby negocjować z Czarneckim, o którym wszyscy wiedzą że nagrywa. Choć kto wie. Przypomnę tylko, że te taśmy są równie nielegalne jak wszystkie poprzednie. Że o tym, iż nie robią już wrażenia nie wspomnę.

W weekendową noc ktoś dokleił do tablic z nazwą Al. Jana Pawła II w Warszawie naklejki „Al. Ofiar Jana Pawła II”. Wywołało to wielką radość u wszystkich postępowych bolszewików. Robcio Biedroń nawet zaapelował o utworzenie takiego placu. Jakoś o „Placu bitych matek” nie wspomniał. Partia Razem złożyła wniosek o pozbawienia Papieża tytułu „Honorowego Obywatela Warszawy”. Chciałbym się bardzo mylić, ale może się okazać, że przy tej formie Kaczafiego i Budki oszalałe Julki mogą nam ich wybrać za trzy lata… I wtedy chyba nie będzie śmiesznie. Za to postępowo.

W Mołdawi były wybory. Sa już wyniki – nowa panią prezydent została Maia Sandu liderka centroprawicowej Partii Akcji i Solidarności, która pokonała dotychczasowego prezydenta Igora Dodona. Tymczasem w USA wciąż liczą… i jeśli wierzyć ekspertom to potrwa jeszcze długo.

Wehikuł czasu istnieje. Oglądając wczorajszy mecz Włochy-Polska miałem wrażenie, że cofnąłem się do lat 90-tych. Co prawda przegraliśmy tylko 2:0, ale udało się nie oddać strzału na bramkę przeciwników – bramkarz przeciwnika nie otrzymał noty za występ w tym meczu, bo… nie miał nic do roboty. Zbychu Boniek stwierdził rezolutnie, że Anglia z Belgią tez przegrała 0:2 i nikt nie chce wieszać trenera. Może Anglicy potrafili wymienić 3 podania? A może da się na nich patrzeć panie prezesie? Wuja pomysłu nie ma.

poniedziałek, 19 październik 2020 21:44

19 październiak 2020 roku

Służbowy wyjazd nieco storpedował przekaz. Miałem nadawać, ale nie wyszło – jak to na wyjeździe. A tymczasem wydarzyło się coś co w końcu przykryło pandemię. CBA zatrzymało niekwestionowany autorytet prawniczy, wielkiego zwolennika Unii Europejskiej, wybitnego ministra edukacji – jedyny jasny punkt rządu PiS-LPR-Samoobrona z lat 2005-2007, człowieka wielu talentów Romana Giertycha. Zarzuca mu się wyprowadzenie ze spółki developerskiej marnych 92 milionów złotych. A Sasin przewalił tylko 70 milionów… Oprócz niego zatrzymano też syna niejakiego pana Krauzego – tego od Prokomu i informatyzacji ZUS. Roma z wrażenia zemdlał i wylądował w szpitalu. Wzruszające.

Sąd w Poznaniu zwolnił z aresztu obu, gdyż uznał, że „nie ma wysokiego uprawdopodobnienia popełnienia czynu”. Czyli prokuratura dała dupy. Mogli napisać, że mają zeznania świadka koronnego. Póki co jednak sąd-prokuratura 1:0.

Ciekawa sytuacja wyszła z córką Romka. W dni zatrzymania mówiła, że agenci CBA byli mili, dziś twierdzi, że czynili „niedwuznaczne propozycje”. Prawdopodobnie adwokaci zalecili.

Ucierpiał też Zbychu Stonoga. Na szczęście zdołała zbiec do Norwegii gdzie ma starać się o azyl. Póki co błaga o wsparcie, bo jest bezdomny. Może powinien odezwać się do pewnego azylanta z Polski? W końcu obaj żyją z naciągania naiwniaków. Niestety wróci… zawsze wraca.

Na Stadionie Narodowym powstanie szpital dla chorych na koronkę. Nie na płycie, a salach konferencyjnych i innych pomieszczeniach, które się tam znajdują. Zresztą ten plan był już w marcu, jednak wtedy z niego nie skorzystano. Osobiście łudzę się, że to jednak nie szpital, tylko Kaczafi poszedł po rozum do głowy i jednak tworzy tam coś całkiem innego. Hotelik dla wszelkiej maści kodziarzy, demokratów i opozycji.

A skoro zawadziliśmy o covida to wpadniemy na chwilę do Czech, gdzie sytuacja jest podobna do tej u nas. Jana Malaczova, minister pracy i spraw społecznych po zakończeniu wywiadu z tamtejszą telewizją publiczną podzieliła się prywatną opinią na temat swojego szefa – premiera Babisza „To, co ten Babisz zrobił, to jest burdel, a teraz wszyscy musimy to przełknąć. (...) To jest debil”. Kamery i mikrofony pozostały jednak włączone… Teraz zapewne czeka ją dymisja za zdradę tajemnicy państwowej.

Rafau zainaugurował swój ruch. Ostatecznie nazywa się „Wspólna Polska” i ma na celu… nie bardzo wiadomo, ale na pewno Rafau na tym nie straci, choć z pewnością jeszcze bardziej będzie gardził stołkiem prezydenta stolica.

AgroUnia zrobiła coś, co mi zaimponowało. Rozrzucili gnojówkę przed domami posłów PiS – zwolenników. I o to chodzi. Uprzykrzać życie tym gamoniom, a nie normalnym ludziom. Oczywiście istnieje ryzyko, że część z nich lubi tarzać siew gównie.

Konkubent Robcia Biedronia postanowił zabłysnąć. Serdecznie gratuluję, bo jednak logika imponująca.

smiszek

Podczas Rzeszowskiego Weekendu Fotografii, który odbędzie się w tamtejszej Galerii Miejskiej Zespołu Szkół Plastycznych miały być zaprezentowane zdjęcia Chrisa Niedenthala. Chyba dość znany typ, od dawna pokazujący rzeczywistość. Niestety wystawy nie będzie, bo zdjęcia tego autora „zawierają treści polityczne”. Ręce opadają momentami. Nawet panowie z Mysiej nie byli tak skuteczni w cenzurze jak społeczeństwo w 2020 roku.

Wystarczy na dziś. Wracam do pracy zdalnej, więc chyba będzie łatwiej śledzić rzeczywistość.

wtorek, 02 lipiec 2019 21:17

2 lipca 2019 roku

Habemus novus unius parlamentus. Mam nadzieję, ż enie w pobliżu żadnego rzymskiego legionu, który kazałby mi poprawiać błędy w łacinie. Odbyło się pierwsze posiedzenie unioparlamentu. I od razu mamy skandal bo brytyjscy posłowie partii Brexit stanęli tyłem, a Zalewska i Waszczykowski nie wstali podczas „odgrywania hymnu Unii Europejskiej”. Biorąc pod uwagę, że Unia hymnu nie ma, bo traktat lizboński zrezygnował z tego typu symboli to zaiste skandal niczym nie wstawanie podczas odgrywania „Kalina-Malina”.

Swoja drogą melodią „hymnu” jedna z firm reklamie swoje lody. Do obejrzenia w telewizji, jak ktoś ma ochotę.

Szefową komisji europejskiej ma być Ursula von der Leyen z Niemiec, która generalnie chciała izolować Polskę i Węgry, co przy obecnym układzie sił w Europie może być jednak trudne. Z drugiej strony kandydatura rozwścieczyła Martina Schultza, który raczył oznajmić, że „wybór von der Leyen byłby zwycięstwem Viktora Orbana i krajów wschodniej Europy”. Boli Marcinku? Przykre… Natomiast Wielkiego Donalda na stołu zastąpi Charles Michel – dotychczasowy premier Belgii. Gdzie jest Timmermans? Nie ma. Politycy PiS zdążyli już nawet ogłosić sukces. Czas pokaże czy słusznie. Póki co na Czerskiej dostali piany na pyskach. Ale dostali by jej tak czy siak.

„Będziemy mówili głośno i dobitnie Polakom prawdę, że te przelewy przecież nie są z konta partyjnego PiS, że to są pieniądze wszystkich Polaków. Dokładnie rzecz biorąc, te pieniądze Polacy będą musieli zwrócić. Bo te programy w dużej mierze są na kredyt” rzekł w TVN nieco przeze mnie zapomniany Jan Grabiec – rzecznik PO. Grunt to mieć rzecznika, który potrafi właściwie dobrać słowa. Przecież nie chodzi mu o to, że beneficjenci 500+ będą musieli oddać to co dostali, a o to, że kiedyś w podatkach trzeba to będzie zrównoważyć. Ale gadajcie w ten sposób dalej. Suweren zrozumie. To co chce, ale zrozumie.

Pamiętacie wczorajszą informacje o żydowskiej awanturze w Krakowie? Sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Chasydów będzie reprezentował wybitny adwokat, liberał, Europejczyk pełna gębą, kosmopolita i wielki zwolennik Unii lepiej znany jako Roman Giertych. Nie mylić z Romanem Giertychem założycielem i wieloletnim szefem Młodzieży Wszechpolskiej i Ligi Polskich Rodzin. To jego niekochany brat bliźniak.

Według Onetu powołującego się na dokumenty IPN Julia Przyłębska, jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Żmudzińska, podczas studiów zapisała się do Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Słabo wygląda dekomunizacja robiona Piotrowiczem i członkami komunistycznych organizacji, naprawdę słabo.

W gminie Rewal powstaje gigantyczny hotel Gołębiewski. Taki na 1100 pokoi. Działkę właściciel hoteli kupił za czasów rządów poprzedniego wójta, który zapewne wyłącznie dzięki swoim kompetencjom został w tym hotelu dyrektorem. Były wójt jest absolutnie nietuzinkowa postacią, bo zadłużył gminę na 21 milionów złotych, gdyż potrafił wziąć pożyczkę w… parabankach. Postać nie dość, że krystalicznie uczciwa to jeszcze niezwykle inteligentna. Tylko prokuratura się czepia…

Rano w Onecie wystąpiło tych dwóch LGBTQWERTY, którzy nie będą wpuszczać pisiorów do hotelu. Stwierdzili, że Polska przypomina im Niemcy w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Cóż, jedno co mogę zrobić to odesłać ich do nauki historii i zapoznania się jak to wówczas wyglądało. Chyba, że ma na myśli czasy do 30 czerwca 1934 roku, kiedy to Ernst Röhm nie był szeregową postacią w NSDAP. Dopiero następnego dnia coś mu do łba strzeliło…

czwartek, 03 styczeń 2019 21:31

3 stycznia 2019 roku

I tak oto zaczynamy kolejny rok na tym nienajlepszym ze światów. Rok rozpoczął się Sylwestrem Marzeń TVP2. Inżynier Mamoń jako umysł ścisły z pewnością był zadowolony. W końcu podobają mu się tylko te piosenki, które już słyszał. A te słyszał po raz pierwszy jakieś 30 lat temu. Nie jestem pewny czy Norbi swoje największe hity zaśpiewał, gdyż nie widziałem. Aczkolwiek jakby ten rycerz co śpi pod Giewontem usłyszał Norbiego pewnie by wstał i ściął mu łeb… W każdym razie Danka Holecka i Jacek Kurski mówią, że było wspaniale.

Parówki z kolei twierdzą, że przez Kurskiego i jego sylwestra zabrakło wody w Zakopanem bo turyści przyjechali. Turyści w Zakopanem? Szokujące!

Trwa gównoburza o Andruszkiewicza w rządzie. To prawda, że nie niesie ona ani żadnych kompetencji, ani – tym bardziej – zaplecza, ale podoba mi się to oburzenie Platformersów. Dziś w „Faktach po Faktach” produkował się Arłukowicz, że to siara przed cała Europą… Aż dziwne, że nikt nie spytał jeszcze kandydata na ministra sprawiedliwości w rządzie POKO oraz pierwszego adwokata Rzeczypospolitej niejakiego Romana Giertycha. Chciałbym poznać jego zdanie.

Baśka Nowacka i resztki Nowośmiesznej 6 stycznia będzie zbierała podpisy w sprawie projektu ustawy oddzielającej państwo od Kościoła. Baśka bardzo szczegółowo wyjaśnia założenia projektu: „Ten projekt tak naprawdę został z bardzo dużego projektu, który napisany został przez osoby współpracujące z Inicjatywą Polską, zostały wyjęte kilka najważniejszych nam się zdaje tematów na dzisiaj, żeby już je procedować”. Mnie przekonuje jak monolog o krytyce jednego uczestnika „Rejsu”: „Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki, panie, to nikomu tak nie podoba się, więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka musi być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie… tych naszych, prawda, punktów, które stworzymy”. Sensu w tym tyle samo.

PiS zadziałało jak zwykle i ogłosiło projekt ustawy po czym się z niej wycofało. Chodzi o ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie gdzie miało być, że jednokrotne użycie przemocy to nie przemoc, a „Niebieska karta” byłaby zakładana jedynie na wniosek ofiar. Projekt genialny w swojej prostocie. I tak marnie zakończył żywot.

Wielki profesur Matczak będzie miał postepowanie dyscyplinarne. Wybitne autorytety wyraziły oburzenie i straszą nagłośnieniem tego na forum międzynarodowym. Ciekawe jak profesorowie w normalniejszej części naszej planety zareagują na tweet profesura, w którym straszy blogera układzikami, które pogrążą jego córkę… Oj, bardzo ciekawy jestem reakcji prawników. A Matczak jest kolejnym przykładem na to, że parę literek przed nazwiskiem świadczy dokładnie o niczym.

Powstał też Komitet Obrony Sprawiedliwości (KOS), który będzie monitorował sprawy dyscyplinarne przeciwko nadzwyczajnej kaście i jej odłamom. Bo jak można w ogóle ich kontrolować?

Osoba Szajbus zapytała na Tweeterze premiera „jest pan dzbanem czy premierem?”. Wysoki poziom Aśki nigdy nie był poddawany w wątpliwość. Teraz dodatkowo pokazał, że „nadanża” za trendami i wie co znaczy „dzban”. Ciekawe czy pamięta jeszcze słowo „pustak”?

Kiszczak korespondował zarówno z Bolkiem jak i z Lechem Kaczyńskim. Bardzo słabo. W dodatku można poślizgnąć się na wazelinie…

Informacja jeszcze z okolic Świąt, ale umknęła chyba większości. Podobno w Korei Północnej (tej od Kima) znajdują się złoża złota, żelaza, grafitu, miedzi i kilku innych minerałów warte jakiś bilion dolarów. Czyżby czas na dostawę demokracji wprost z USA?

Chińczyki wylądowali na ciemnej stronie Księżyca. Konkretnie ich sonda. I jest to pierwsze lądowanie na naszym satelicie od 1976 roku. Co w związku z tym? Zobaczymy.

Od poniedziałku wracamy do regularności.

wtorek, 20 listopad 2018 22:47

20 listopada 2018 roku

Zaczniemy inaczej niż zwykle… Bo i dzień zaczął się smutno. Niespodziewanie, tragicznie i zdecydowanie zbyt wcześnie opuścił ten nienajlepszy ze światów trener Andrzej Gmitruk – legendarny trener boksu. Pracował m.in. z Gołotą, Adamkiem czy Szpilką. Niech spoczywa w pokoju.

A co poza tym? Jak zawsze sukces goni sukces.

Taki Józef Kardyś – starosta kolbuszowski – został odwołany ze stanowiska i zgarnął 80 tys. złotych odprawy. I zapewne nie zwróciłoby to niczyjej uwagi, gdyby nie to, że dwa dni później został ponownie powołany na stanowisko. Dał się odwołać żeby uzyskać uprawnienia emerytalne. I zapewne z formalnego punktu widzenia wszystko jest w porządku… A smród pozostał. W końcu miało być inaczej.

Syn Mariusza Kamińskiego ma 29 lat i pracuje w Banku Światowym z polecenia Adama Glapińskiego – prezesa NBP. Strasznie ten fakt oburzył opozycję. Bo jak wiadomo oni nie załatwiali pracy swoim krewnym i protegowanym… Oburzył się również przyszły premier z ramienia partii Teraz. Ryszard też pracował w Banku Światowym. Miał wtedy 29 lat, a polecił go Leszek Balcerowicz. Tak, to całkiem inna sytuacja.

Polski rząd nie poprze, podczas zgromadzenia ONZ, porozumienia Global Contact, które mówi o bezpiecznej, uporządkowanej i legalnej migracji. „Ma prowadzić do zmniejszenia nielegalnej migracji między innymi poprzez walkę z przemytem ludzi i zwiększenie możliwości legalnej migracji. Jednym z punktów jest kontrola granic, porozumienie zakłada też pomoc i zapewnienie bezpieczeństwa migrantom” – to wersja oficjalna. Naprawdę chodzi o zalegalizowanie nielegalnej migracji. Wcześniej swoje poparcie wycofały równie faszystowskie rządy Węgier i USA. I zapewne zostałoby to przez michnikoidów zjechane, gdyby nie fakt, że porozumienie nie poprze również Izrael. A przecież nie będą ich wyzywać od nazistów. Oprócz tego porozumienia nie poprą Czechy, Estonia, Austria, Chorwacja i Bułgaria. GóWno oczywiście popisało się dziennikarską rzetelnością i raczyło poinformować „Polski rząd nie poprze światowej konwencji ws. migracji. Wcześniej wycofały się Węgry i USA”. O pozostałych państwach dowiedziałem się dzięki profilowi „Moraine” na Fejsie.

Naprawdę to straszne czego suweren nie dowiaduje się z mediów.

IBRiS przeprowadził sondaż dla „Rzeczypospolitej”. Już kit z tym, kto na czele. Najciekawsze jest to, kto jest na trzecim miejscu. Nieistniejąca partia Robcia Biedronia. I pomyśleć, że niektórzy wciąż uważają, że sondaże pokazuje preferencja suwerena, a nie je kreują… Pamiętacie jak było z Nowośmiesznymi?

Timmermans znowu płakał. Bo Polska nic nie zrobiła w sprawie Sądu Najwyższego. Jak to nic? Usiłowała przegonić nierobów, to zaczęliście drzeć mordy.

Wirtualna Polska twierdzi, że gdy już Platforma wygra wybory to ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym miałby zostać największy liberał i miłośnik Unii Europejskiej w historii niejaki Roman Giertych. Nie mylić z Romanem Giertychem – byłym przewodniczącym Młodzieży Wszechpolskiej i byłym ministrem edukacji. Pomijając już to, że najpierw PO musiałby wygrać wybory to zastanawia mnie kiedy dla wyżej wymienionych „upolitycznienie funkcji prokuratora generalnego poprzez połączenie jej z funkcją ministra” przestało być skandalem i upolitycznianiem prokuratury?

Reprezentacja kopiąca kulę odniosła sukces i zremisowała z Portugalią 1:1. Co spowodowało, że będziemy rozstawieni z pierwszego koszyka w eliminacja do Euro. To ma wielkie znaczenie! Chyba, że przeciwnik nie raczy uszanować rozstawienia… Jak nie przymierzając FC Dudelange, Levadia Tallin i Stjernen. I akurat w przypadku polskich drużyn można by jeszcze długo wymieniać…

poniedziałek, 05 listopad 2018 22:33

5 listopada 2018 roku

W końcu po wyborach. PiS spektakularnie przegrał duże miasta, ale i tak są z siebie bardzo zadowoleni. Podobnie jak Wielka Koalicja, która twierdzi, że wygrała w miastach, nawet tych, w których i kandydat spektakularnie przerżnął w pierwszej turze. Jak Nitras w Szczecinie i Bolek-junior w Gdańsku. Wybory samorządowe są najpiękniejszymi wyborami w tej całej demokracji. Wszyscy wygrywają.

Tusk przyjechał na komisję Amber Gold. I w zasadzie się po komisji przejechał. Momentami żal było słuchać. Widać, że chłop wciąż umie w socjotechniki. Aczkolwiek jedno zdanie przejdzie do historii. Król Europy rzekł: „Ja staram się w życiu publicznym i nie tylko mówić prawdę i tylko prawdę. Ręczę za to honorem”. Oczywiście.

Jak wicie zbliża się Marsz Niepodległości. W związku z tym postępowa część suwerena wpadła w szał podsycany umiejętnie przez media wszelakie. UBywatele zapowiedzieli, że będą blokować. Z tego co piszą policja ostatnio chorowita. Aczkolwiek na miejscu uczestników Marszu zwyczajnie szedł bym do przodu. Ciekawe czy Farmazon wytrzyma. Hanka zapowiada, że „wystarczy jedna raca” i rozwiąże zgromadzenie. I sama podpisze, a nie zasłoni się Ewą Gawor! Może prezydent Tusk da jej za to Virtuti Militari?

Jeden z autorytetów oburzył się w „Kropce na i” mówiąc „To, że państwo oddało obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości narodowcom, to skandal”. I kto to powiedział? Niejaki Roman Giertych, adwokat, który nigdy nie miał nic wspólnego z narodowcami. Nigdy!

Małżonka niedoszłego prezydenta Sikorskiego napisała, że przez Warszawę przejdzie 100 tysięcy neonazistów. Skomentowałbym to, ale już wymienienie tej pary obraża moją inteligencję. Waszą też.

Skoro jesteśmy przy 11 listopada to idźmy dalej. Czy szanowna partia rządząca mogłaby łaskawie określić się w sprawie 12 listopada? Suweren chciałby coś zaplanować, wiedzieć czy ma nienawidzić najbliższego poniedziałku czy się wyluzować! Ja wiem, że Piłsudski święto 11 listopada zarządził 9 listopada, ale to było parę ładnych lat temu. Od tamtej pory wymyślono podatek akcyzowy, parady równości i trybunał konstytucyjny.

Od 2 listopada GóWno podrożało o 50 groszy. Bo papier i prąd podrożał. Znakomita koncepcja Adasiu! Ja bym podniósł ceny o 2 złote. Na pewno sprzedaż jeszcze bardziej wzrośnie.

Kukiz wymyślił, że Jakubiak po odejściu z jego klubu powinien złożyć mandat. Szkoda, że chłop nie radzi sobie z sytuacjami stresowymi i przy okazji robi z siebie idiotę…

Znacie program „Twoja twarz brzmi znajomo”? Ja też nie. Dowiedziałem się, że celebryci tam śpiewają piosenki różnych wykonawców w pełnej charakteryzacji. Pokazuje to Polsat – w ostatnim czasie już pisowski Polsat. Jeden z uczestników miał udawać Drake’a – to Murzyn jest. Rodzimy celebryta został więc wypastowany niczym Hugo-Bader na Marszu Niepodległości. Ot, zwykła charakteryzacja. Ale nie dla Amerykanów. Dla nich to rasizm. Definicja rasizmu jak widać mocno się przesuwa. Teraz należy już tylko oczekiwać Solorza na Marszu Niepodległości.

LGBTQWERTY krzyczy, ze nie mają w Polsce żadnych praw. Pozostaje więc im emigracja do Tanzanii. Tam się o takich bardzo państwo troszczy. Dzisiaj zaczęły się tam masowe aresztowania osób homoseksualnych. Wszystkim grozi 30 lat więzienia. Szanowni słyszą? 30 lat mieszkania bez kredytu!

Aczkolwiek jutro i tak dowiemy się, że tam jest lepiej niż w Polsce.

czwartek, 09 sierpień 2018 21:59

9 sierpnia 2018 roku

O dziwo nie zacznę od największej żenady dnia. A może i stulecia niepodległej Polski. O tym będzie na końcu.

Zacznę od Gdańska, a konkretnie Westerplatte, gdzie niejaki Adamowicz wymyślił, że nie pozwoli żołnierzom na odczytanie Apelu Pamięci, bo wymyślił, że mają go czytać harcerze. Tak twierdzi osoba pobierająca pensję prezydenta Gdańska. Z kolei Błaszczak twierdzi, pokazując list do Dowódcy Garnizonu Gdańsk, że Adamowicz nie życzy sobie asysty wojskowej, a jedynie asystę harcerską. A ja tylko przypomnę Adamowiczowi, że w 1939 harcerzy (z całym szacunkiem) na Westerplatte nie było… I, że w zasadzie jest ostatnim, który może zarzucać komukolwiek kłamstwo…

Prezydent „mocno skłania się do veta” w sprawie nowej ordynacji wyborczej do EuroKołchozu. Bo wprowadzi ona system dwupartyjny. W zasadzie ciekawa koncepcja, poniekąd słuszna. W poniedziałek spotka się w tej sprawie z ugrupowaniami, które prosiły o veto: Kukizami, Razem, Prawicą RP i PSL. A gdzie największa opozycja? Im to nie zaszkodzi, a krytykują dla krytykowania.

Na warszawskim Mokotowie pojawiła się pewna śmierdząca sprawa. Konkretnie, z tej zamieszkałej przez marne 200 tysięcy ludzi dzielnicy stolicy, od 1 sierpnia nie są wywożone śmieci. Za to opłaty za ich wywóz wzrosły o prawie 100%.  A to wszystko dlatego, że zmieniła się firma wywożąca. Chociaż raz można poczuć się jak w Neapolu… Odnieśli się do tego prawie wszyscy kandydaci na prezydenta Warszawy. Konkretnie to Czaskowski nie widzi problemu. Ale w końcu nie zna dzielnic, więc może nie wie, że Mokotów to jeszcze Warszawa?

Giertych zeznał, że PiS wprowadził ustawę, która pozwala na konfiskatę majątku spółki za każde naruszenie prawa w ciągu 10 lat wstecz. Jeżeli to prawda to hasło „wystarczy nie kraść, bo my zrobimy to lepiej” jest całkiem na miejscu. Chyba, że najwybitniejszy z polskich adwokatów jednak czegoś nie zrozumiał.

Polskie kluby w Europucharach zaliczyły eurowpierdole.  Jagiellonia przegrała u siebie 0:1 z belgijskim KAA Gent, a Lech na wyjeździe z KRC Genk 0:2. Ale to w zasadzie zostało przykryte przez występ Legii.

20 miesięcy temu Real Madryt uratował remis z Legią Warszawa w ostatnich minutach meczu w fazie grupowej Ligi Mistrzów.  Dzisiaj Legia, na tym samym stadionie w Warszawie przegrała 1:2 z F91 Dudelange. Jakby ktoś nie wiedział jest to zawsze groźny mistrz Luksemburga. W ten sposób nawiązano do wspaniałych tradycji, gdyż do tej pory jedynym polskim klubem, który przegrał z drużyną z Luksemburga był Łódzki Klub Sportowy w 1959 roku. Dwadzieścia miesięcy całkowicie wystarczyło na rozłożenie klubu. Jednakże prezes Mioduski wciąż nie uznaje za stosowne zatrudnić prawdziwego trenera. Dzięki temu mogliśmy być świadkiem największej kompromitacji w historii polskiego futbolu. Na swój sposób imponujące.

piątek, 20 lipiec 2018 21:13

20 lipca 2018 roku

Zacznę od czegoś co mnie zirytowało (i bardzo musiałem się starać żeby nie ująć tego inaczej). Konkretnie chodzi mi o Głosowanie nr 97 na 67 posiedzeniu Sejmu. Głosowanie dotyczyło uznania roku 2019 rokiem śp. Anny Walentynowicz. Piękna inicjantywa, prawda? Otóż nie dla gimboopozycji – 51 ćwierć inteligentów zagłosowało przeciwko. W tym: 21 z 21 obecnych na sali Nowośmiesznych (ci chyba nigdy nie zagłosowali za przyjęciem uchwały dotyczącej jakiegokolwiek uczczenia Polaków), 24 ze 102 obecnych na sali platfusów, w tym takie tuzy intelektu jak Gajewska, Nitras, Kopacz, Kidawa, Grabarczyk, Pomaska i Brejza, dodatkowo 35 z nich wstrzymało się od głosu, 4 z 13 ZSL w tym Protasiewicz i Niesiołowski (o zasługach tego dla opozycji mogłaby opowiedzieć ówczesna narzeczona) i dwójka o Ryśka: on sam i Szajbusowa – nałożnica nie głosowała.

Znam słowa „chroń mnie Panie od pogardy”, ale wszystkimi wymienionymi wyżej – tymi z nazwiska i tymi niewymienionymi – gardzę. Tak zwyczajnie gardzę i uważam za gówno.

Rysiek nawet usiłował się tłumaczyć… Oczywiście udało mu się zrobić z siebie debila.

petru walentynowicz

„Niezgodnie z prawdą”, kretynie?

Tfu!

Gersdorf w siedzibie Niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego oświadczyła, że będzie trwać w swoim mniemaniu, że jest I Prezes sądu najwyższego i, że będzie prezesem na uchodźstwie. Są tacy, którzy trwają w przekonaniu, iż są Napoleonem czy Jezusem, więc jej mniemanie w sumie jest mało oryginalne. A co do uchodźstwa to nie może zabrać gabinetu cieni?

Prezes Niemieckiego Trybunału przy okazji orzekła, że Gersdorf została zwolniona niezgodnie z prawem. Fascynujące. Myślałem, że od 1945 roku granica polsko-niemiecka przebiega na Odrze i tam też kończy się zasięg działania niemieckich organów państwowych. Może coś przegapiłem?

Romcio Giertych napisał list do Episkopatu, w którym domaga się… stanowiska biskupów w temacie „łamania konstytucji”. Zgubiłem się już czy Kościół ma się wypowiadać o polityce czy nie… Zdaje się, że tak, ale wtedy i w taki sposób jak chce o to apelujący.

Sejm, głosami PiS, przyjął zmiany w ordynacji wyborczej do EuroKołchozu. Teraz każdy okręg będzie miał przypisana liczbę wybrańców. W efekcie zyskają na tym… dwie największe partie. I tym sposobem, powoli zbliżamy się do wiecznych popisowych rządów.

Prezydent chce żeby 10 i 11 listopada odbyło się referendum konstytucyjne. 10 pytań, z których część nadaje się do konstytucji jak Petru do Sejmu (te o członkostwie w NATO i Unii i wieku emerytalnym), część jest sensowna (jak to o obowiązku zorganizowania referendum w przypadku zebrania miliona podpisów), a pytania nr 7: „Czy jest Pani/Pan za zagwarantowaniem w konstytucji ochrony polskiego rolnictwa i bezpieczeństwa żywnościowego Polski?” najnormalniej w świecie nie rozumiem. Co to znaczy? W jaki sposób mamy to osiągnąć? I po co to w konstytucji?

Prawdopodobnie nic jednak z referendum nie będzie bo PiS ma obiekcje co do terminu. Chodzi o to, że pokrywa się ze świętem. Także prezydent zgłosi, Senat odrzuci i będzie jak zwykle…

„(…)przed Sejmem stanął konkurencyjny cyrk. Oglądam obrazki z protestu przed parlamentem i myślę: ale po co? kto im to podpowiada? jaka tęga głowa to wymyśliła? (…) Kasprzak z kolei zapragnął rozprawić się z hasłem "jestem poważnym człowiekiem, to jest poważny protest". Z jakiegoś powodu (Obywatele RP, jaki cel tym osiągnięto?) postanowił dostać się do Sejmu w bagażniku samochodu posłanki Schmidt. Naprawdę, szkoda, że nie ma zdjęć. Na pewno byłby to obraz siły, godności, obywatelskiej energii”. Tak oto walkę o demokrację przed Sejmem widzą… parówki… Cóż, skoro nawet oni widzą groteskowość tej sytuacji to znaczy, że musi być śmieszniej niż nam się wydaje… Tylko obie ryśkowe Aśki jeszcze nic nie rozumieją…

Ale są i dobre wieści z dzisiaj. Oto wróciła. Kochana i nienawidzona. Uwielbiana i wyklinana – często w tym samym momencie, przez te same osoby. Ona, pani życia i śmierci. Rodzima e-klapa. Na początek beniaminek Miedź Legnica wygrała z Pogonią Szczecin 1:0, a Jagiellonia przegrała z Lechią Gdańsk 0:1. W tym drugim meczu przypomniał o sobie spec od atmosfery – Sławek Peszko. Co prawda chamskim i brutalnym faulem na piłkarzu Jagi, ale zawsze…

piątek, 01 grudzień 2017 23:04

1 grudnia 2017 roku

Zaczął się ostatni miesiąc, pięknego roku 2017. A jego pierwszy dzień obfitował w wydarzenia i wypowiedzi fascynujące i odkrywcze.

Zacznijmy od Myszki Agresorki. W „Rzeczypospolitej” zapowiedziała, że (kropka)Nowoczesna dopilnuje, żeby Andrzej Duda i Beata Szydło stanęli przed Trybunałem Stanu. Bardzo odważnie Kamilko, jak na kogoś, kto ma jakieś 6% poparcia. A jeszcze odważniejsze stwierdzenie gdy weźmiemy pod uwagę to, co napisał Onet. Otóż, ci fachowcy od ekonomii, prawa, konstytucji i dopilnowywania mają… 5 milionów złotych długu, z czego 900 tysięcy mają spłacić do końca roku. W miesiąc. Obawiam się, że akcja „dej dyszkę, no dej!”, może się tym razem nie udać… Tym bardziej, że Kaśka stwierdziła, że to Rysiek przynosił kasę do partii. Proponuję, więc Agresorce pilnowanie własnych finansów zanim postawią kogokolwiek przed czymkolwiek. Bo ciężko będzie dotrzymać obietnic nie istniejąc…

Odezwał się też Roman Giertych. W „programie” u Lisa. Odkrył przy tym tajemnicę zwycięstwa PiS w wyborach. Otóż, według wybitnego prawnika, który nigdy nie miał nic wspólnego z nacjonalizmem i od zawsze się nim brzydził, PiS wygrał bo… Polacy głosują na tego kogo najbardziej nienawidzą. Przez 8 lat nienawidzili Platformy, teraz nienawidzą PiS. Mnie przekonał! W najbliższych wyborach głosuję na Nowośmieszną!

Nowośmieszni poza stawianiem wszystkich przed plutonem egzekucyjnym Trybunałami również wprowadzają nowe zasady demokratyczne. Na Tweeterze opublikowali cos takiego: „Przepisy obywatelskiego projektu #ZatrzymajAborcję ograniczają podstawowe prawa kobiet. Każda kobieta musi podjąć tą trudną decyzje zgodnie z własnym sumieniem, a nie sumieniem napisanym przez polityków”. Czyżby ci strażnicy Konstytucji nie wiedzieli, że każdy obywatel może sobie wymyślić dowolną ustawę i – jeśli zbierze odpowiednią ilość podpisów – złożyć ją do Sejmu? Dlaczego, Kaśka, chcesz ograniczyć prawa obywatelskie?

Róża Maria Barbara Zofia Grażyna Graff Zeppelin und von Jungingen raczyła się wypowiedzieć o comiesięcznych wizytach Kaczafiego na Wawelu. „Krakowian to oburza, że kawalkady samochodów wjeżdżają na Wawel, gdzie wiadomo, że na Wawel królowie chodzili na piechotę”. I prawda to jest! Nawet Władysław Łokietek zdobywając Wawel nie śmiał wjechać tam samochodem!

Radny PiS w Puławach postanowił wjechać sobie samochodem do rowu. To w sumie wolny kraj i pewnie by mu było wolno, gdyby nie fakt, e przy okazji miał 1,5 promila. Póki co jeden z posłów zgłosił wniosek o usunięcie biedaka z PiS. Skandal! Przecież niczym pani profesor mógłby mówić, że pił bo mu się chciało pić”.

Odezwał się też George Soros, który stwierdził, że Węgrzy są bardziej uciskani niż za komuny. Panie Soros, ty to nie wszyscy Węgrzy. Chłopie, masz 87 lat, daj sobie już spokój…

„Dobra zmiana” dotarła i do Agory. Kaczafi zwolnił kilkunastu dziennikarzy zajmującymi się internetowymi treściami video. Najciekawsze jest to, że wszyscy pracowali na śmieciówkach, albo jako działalność gospodarcza. Tacy obrońcy moralności zatrudniają ludzi na czymś takim? Jestem zszokowany…

Poseł Jakubiak pozwał tą co oskarżała go o molestowanie. Się nadęte „lwiątko demokratycznej lewicy” nieco przeliczyła. Teraz nagle oświadcza, że nie mówi, że Jakubiak ją molestował, ale ż eto była „głupia gadka” z jego strony. Pozew jako lek na pamięć?

Wylosowano Mundial w Rosji. Trafiliśmy do grupy z Kolumbią, Senegalem i Japonią. Oznacza to, że w zasadzie powinniśmy z tej grupy wyjść. Albo i nie. Okaże się w czerwcu.

Kolejna dobrą wiadomością jest to, że z okazji Mundialu mają powstać nowe odcinki słynnego „Kapitana Tsubasy”. Gimby nie znajo… Na youtube jest jakby chcieli poznać.

Miłego weekendu.
Hugues de Payns

Strona 1 z 2